DJABLI I ANIOŁOWIE PODEJRZANI O ANTYSEMITYZM
CZY KRADZIEŻ, RABUNEK W STOSUNKU DO GOJA DO
ZWOLONY?
W traktacie ,,Sanhedrin“, t. j. w księdze prawa sądu n aj
wyższego żydowskiego, postawiono następującą kwestję: „Czy kradzież, rabunek, rabunek pięknej kobiety i tym podobne goja i goja wobec izraelity jest zakazany, a izraelity wobec goja jest dozwolony?“.
W kwestji tej przeprowadzono dyskusję w następujący spo
sób:
„Gdyby tak było, to powinno przecież być karygodnem, bo w końcu zdania chce uczyć, że izraelicie wobec goja je st doźwo-lonem, a na początku zdania uczy, że jest zabronionemu Ale w wypadkach, gdzie czynnoś jest karygodna uczy się, jak po
przednio: rozlew krwi u goja wobec goja i goja wobec izraelity je st karygodnym, a izraelity wobec goja wolny od kary“.
Po bardzo mętnej na ten tem at rozprawie, z której można wyciągnąć wnioski, jakie w danym wypadku byłyby komu do
godniejsze, podaje się ostatecznie orzeczenie w następującej fo r
mie „Gojowi wobec goja i gojowi wobec izraelity je st (kradzież i rabunek) zabroniony, izraelicie zaś wobec goja jest dozwolo
ny“!).
Rabunek uchodził za tak wielkie przestępstwo, a pojęci#
o nim było tak rozciągłe, że do rabunku zaliczano opłaty celne czy podatkowe. Toteż, by nie mieć nic wspólnego z pieniędzmi po
chodzącymi z rabunku, wydano przepis: „Nie wolno zmieniać pie
niędzy w kasie celników albo z kieszeni poborców podatkowych,
i ) Sanh. 57 a.
XVIII.
172
nie można dalej od tych przyjmować żadnej jałmużny, można jednak od nich przyjmować w ich mieszkaniu albo na targ u “1).
Przy wyjaśnieniu tego prawa postawiono zaraz na wstępie w Gemarze pytanie: „Jak może mieć to znaczenie o celnikach, przecież Semuel powiedział: prawo państwowe jest prawem?
Rabi Channina b. Kahana odpowiedział w imieniu Semuela: tu jest mowa o celniku bez taksy. W szkole r. Jannaja objaśniano, tu jest mowa o celniku, który narzuca się sam od siebie... Ta Miszna nie przedstawia poglądów r. Akiby, boi uczy się: nie moż
na przez to cła obchodzić. R. Simon mówi w imieniu r. Akiby:
możnaby przez to cło dobrze obchodzić. Wogóle spór co do tkani
ny mieszanej polega na następującem: jeden jest zdania, że bez celowa czynność jest dozwolona, a drugi jest zdania, że bez ce
lowa czynność jest zakazana, ale czy można cło obchodzić? Se
muel powiedział przecież, że prawo państwowe jest pra
wem?“2).
Po dłuższej zagmatwanej dyskusji, powiedział r. Bebaj b.
Gidel w imieniu r. Simona Pobożnego: obrabowanie goja jest za- kazanem, jego rzecz zgubiona jiest dozwolona (to znaczy: nie na
leży jej oddawać). Obrabowanie go jest zakazanem, bo r. Hona powiedział: zkąd to pochodzi, że obrabowanie goja jest zakaza
łam ? __Znaczy: ty powinieneś pożreć wszystkie narody, które Pan Bóg twój odda tobie (Deut. 7. 16), tylko jeśli ci zostały od
dane. nie jednak, jeśli ci nie zostały oddane“3).
W Tosefcie jest zupełny zakaz rabunku. „Kto obrabował go- ja obowiązanym jest zwrócić rzecz obrabowaną gojowi, rabunek u goja przedstawia cięższe przestępstwo aniżeli rabunek u żyda, albowiem tu zachodzi znieważenie imienia Bożego“-*).
Sprzeczne te postanowienia wykorzystują ci, którzy zwal czają Talmud w ten sposób, że podnoszą przepisy pierwsze, obrońcy zaś Talmudu w szczególny sposób wyświetlają drugie t. j. broniące nieżydów przed rabunkiem, aby prawo żydowskie przedstawić możliwie w najlepszem świetle.
Dlatego, zachowując największą bezstronność, posłuchajmy, co o tem zagadnieniu mówi „Szulchan aruch“, kodeks religijno--prawny.
1) M. Baba kama X. 1.
2) Baba kama 113 a.
3) Baba kama 113 b.
•ł) Tos. Baba kama (10. 15).
73
Otóż tu taj co do kradzieży powiedziano wprawdzie, że nie wolno okradać ani żyda, ani pełnoletniego, ani nie pełnoletniego ale dodano następnie: „goja można okraść bezpośrednio t. zn.
oszukać go w rachunku i t. p., on jednak nie może o tem wie
dzieć, aby imię Boże nie było znieważone. Niektórzy rabini poz
walają teraz, jeśli goj dla swej niekorzyści sam się pomylił, wte
dy można go pozostawić w błędzie, ale umyślnie nie można go oszukać“1).
Chociaż na innem miejscu jest dozwolonem, bo powiedzia
no: „Jeśli kto załatwiał interes z nieżydem, a inny żyd przyszedł w tym czasie i oszukał nieżyda na mierze, liczbie, i wadze, to się zysk dzieli, nawet wtedy, gdy ten, który pomaga, za swój trud otrzymuje zapłatę“1 2).
Z tego wynika, że i spółki oszukańcze są dozwolone, byleby tylko spólnicy podzielili się zyskiem.
„Jeśli goj, któremu żyd winien pieniądzie, umarł, a jego spadkobiercy nie wiedzą nic o tym długu, to żyd nie potrzebuje płacić“3).
Prozelita i goj który przeszedł do żydostwa, nie dziedzi
czy po swoim nieżydowskim ojcu. Talmudyści zarzą
dzili jednak, że powinien po nim dziedziczyć, gdyż mógłby może powrócić do nieżydostwa, a przy takim spadku pomagają warun
ki, ponieważ goj nie potrzebuje trzymać się talmudystów“...
„Jeśli żyd przeszedł do nieżydostwa, to on jednak dziedziczy po swoich nieżydowskich krewnych. Sąd jednak może, jeśli uzna za dobre, pozbawić go dziedzictwa i oddać je jego żydowskim krewnym, aby go przez to ukarać, a bezbożnych w ich złości nie umacniać... żyd dziedziczy po swoich odpadłych krewnych, jeśli ci swój m ajątek do innych żydów na przechowanie dali, gdyby nawet on miał dzieci nieżydowskie. Jeśli jednak ci, którym od
padły oddał swój majątek, nim zawładnęli, albo odpadły chciał go z powrotem otrzymać, a oni mu odmawiają i oni (żydzi) m ają na to świadków, to wtedy oni ten m ajątek nabyli na własność, a je
go (odpadłego) spadkobiercy nie mogą tego m ajątku z rąk po
wiernika otrzymać, ani za życia ani po śmierci odpadłego; gdyż jak długo ten jeszcze żyje, może każdy żyd jego dobrami
zawład-1) Choschen hamischpat 348 Cfr. Lówe 1. c. II B. S. 507.
2) Choschen hamischpat 183. Schulchan Aruch, Lowe S. 333.
3) Choschen hamischpat 283. 1.
74
nąć“1), bo jak powiedziano na postawione pytanie: „Jak rozu
mieć należy wyrażenie o rabunku? —
Uczy się: gojowi nie wolno kraść, rabować, albo brać nie wolnicę ładną i t. p. u goja albo u żyda. żydowi zaś u goj'a nie
jest zakazanem1 2). . , . ___
Napróżno zatem usiłuje rabin Kaatz udowadniać, ze ktoby chciał ztąd wyciągnąć wniosek, że według żydowskiego prawa może izraelita obrabować nieżyda, ten postawiłby sprawę wprost przeciwnie, bo tu nie ma mowy, czy żyd może obrabować nieży
da przypuszcza się raczej milcząco, że jest to zakazanem, jak to Tosefta mówi na innem miejscu. Baba k. 10. 15 3).
Zdrowy zaś rozum wskazuje, że z zestawionych powyżej przepisów nie można żadnego jednolitego wyprowadzić prawa.
Jedne przepisy zezwalają na rabunek, inne zakazują, nie znosząc wcale przepisów przeciwnych, z czego naturalnie talmudyczny żyd może wyciągnąć wniosek, jaki mu w danym wypadku dogod
niejszym będzie.
Z przytoczonego zaś przepisu w Tosefcie, że „kto obrabuje- goja ma zwrócić, bo cięższem jest przestępstwem labunek u go ja niż u żyda, z powodu znieważenia Imienia Bożego4), wynika raczej wprost przeciwny wniosek, bo jeśli dlatego rabunek u goja jest zakazanym, że gdyby się dowiedział o tern, że żyd go obrabował, to znieważałby Imię Jehowy, to jeśli zatem me ma obawy, że goj się dowie i nie ma obawy, że znieważać będzie- Imię Jehowy, to naturalnie rabunek byłby dozwolony.
1) Choschen hamitschpat 283 § 2 — Cfr. Lowe 1. c. S. 4€2.
2) Tosefta Aboda zara (8. 5.).
3) Dr. S. Kaalz. Talmudisch-rabbinische Satze uber Rechtsbezie- Jjungen zu Nichtjuden. 1925. S. 17.
4) Tos Baba kama (10. 15.).
75-XIX