• Nie Znaleziono Wyników

między sceną a życiem i mediami

Jackson stworzył własny styl sceniczny: obok charakterystycznych elementów ubioru (białe skarpetki i czarne mokasyny, srebrnobiała rę-kawiczka, ciemny kapelusz) wprowadził charakterystyczny robot dance i udoskonalił moon walk. Jednocześnie deklarował: „Jestem muzykiem, a nie showmenem”7. Dokonując radykalnych zmian swej powierzchow-ności, gwiazdor próbował stworzyć dla siebie nowy model cielespowierzchow-ności, bezpiecznej powłoki, w której byłby wolny od kompleksów związanych z rasą. Krótkotrwałe małżeństwo z córką Króla Rock’n’rolla stało się w pewnym stopniu zapowiedzią przedwczesnej śmierci. We wspomnie-niach Priscilla przywołuje obawy Michaela dotyczące kresu jego życia, lęku o dalszą karierę i o utrzymanie popularności na rynku popkultury.

6 J. Baudrillard, Ameryka, przeł. R. Lis, Warszawa 1998, s. 54–55.

Świat nie stanął w miejscu od czasu spektakularnego Thrillera z roku 1982. O tym przekonał się Jackson już parę lat później, gdy próbował powtórzyć swój sukces muzyczny i finansowy, niestety bez powodzenia. Rozpad obu związków małżeńskich, długi, długotrwałe procesy sądowe, poważne problemy zdrowotne i pogłębiające się dziwactwa w zachowa-niu w coraz większym stopzachowa-niu zagrażały powodzezachowa-niu kariery scenicznej.

Jackson „wybity” z przypisanej mu przez naturę biologicznej tożsa-mości, nie radził sobie także z wykreowaną dla siebie i na potrzeby życia scenicznego. W swoim pamiętniku pisał: „W ciągu 21 lat miałem więcej doświadczeń niż inni ludzie w ciągu całego życia. Nie doznałem jednak ni-gdy uczucia prawdziwego szczęścia. Niektórzy mówili mi, że skończę jak Elvis Presley, jeżeli nadal będę żył w izolacji”8. Przypomnijmy, że ener-getyzujący taniec Króla Popu, który stanowił integralny element każdego teledysku, a zarazem wyznacznik jego scenicznego stylu, rozgrywał się na planie trudno definiowalnej seksualności: elementy heteroseksualne przeplatają się z homoseksualnymi i wyraźnymi akcentami autoerotycz-nymi. A to w połączeniu z androginiczną urodą piosenkarza przyczyniło się do burzliwych dyskusji nad tymi aspektami jego życia prywatnego, któ-re wynikają z tożsamości seksualnej. Między innymi roztrząsano w me-diach kwestie pożycia seksualnego gwiazdora w relacjach małżeńskich, jego preferencje seksualne en globe oraz biologiczne pochodzenie jego dzieci. Ciekawość opinii publicznej podsycał fakt, iż Jackson szczególnie pieczołowicie chronił niektóre aspekty swojej prywatności, np. pilnował, by wścibscy paparazzi nie poznali twarzy jego potomstwa.

Fani Michaela przyzwyczaili się już do gwiazdorskich spektakli (ze wspaniałą scenografią i energetyzującym tańcem), a nie tradycyjnych so-lowych występów. Publiczność nie oczekiwała od idola potwierdzenia, że jest w dobrej kondycji, ale nade wszystko żywiła wiarę, iż Król Popu potrafi wciąż ją zaskakiwać nowymi rozwiązaniami choreograficznymi czy wokalnymi. Cudowny come back oddalał się w czasie, a bezlitosne media donosiły, iż Jackson się po prostu „sypie”. Szczególnie wyrazi-stą oznaką tego regresu w karierze i kryzysu psychicznego, a przy okazji symbolem „załamania” tożsamości był problem natury czysto medycznej, biologicznej; zapadanie się twarzy gwiazdora, która nie wytrzymała już obciążeń związanych nie tylko z zabiegami plastycznymi, ale także trybem

życia i ogólnym stanem zdrowia. Diana Ross obserwując z przerażeniem oblicze swojego „sobowtóra”, we wspomnieniach powraca często do momentu, gdy rozpoczynał on proces upodabniania się do niej. Nigdy jednak nie pojawiły się wiarygodne informacje motywujące wybór akurat tego modelu.

Media na bieżąco śledziły Jacksona, koncentrując się zarówno na jego karierze scenicznej, jak i życiu prywatnym. Śmierć showmana oczy-wiście zintensyfikowała zainteresowanie świata jego osobą. Pojawiły się zatem różne strategie informowania publiczności o tym zdarzeniu, zna-czące są także same tytuły artykułów poświęconych tej problematyce:

Król skarpet i mokasynów („Dziennik”), Cud, że tyle wytrzymał

(„Fo-rum”); Żegnaj, dzieciaku („Trybuna”); Jackson, brat Obamy („Wprost”);

Piotruś Pan z Nibylandii („Przegląd”); Jackson. Pierwszy zwiastun

doby globalizacji („Dziennik”). W polskich czasopismach kolorowych

(np. „Twój Styl”) czy publicystycznych („Wprost”) przedstawiano jego życie w ujęciu diachronicznym, rozpoczynając od czasu dzieciństwa i de-biutu scenicznego, poprzez kolejne fazy rozkwitu popularności i szczytu kariery na przełomie lat 80. i 90., aż po pogłębiający się kryzys związany z ponawianymi próbami spektakularnego powrotu na rynek muzyczny9. Tragiczny finał życia zapowiadają w tych narracjach wydarzenia z prze-szłości: despotyczny ojciec czy skandale związane z życiem prywatnym Michaela. Można zaryzykować stwierdzenie, że to klasyczny sposób bu-dowania opowieści (zawiązanie akcji – punkt kulminacyjny – rozwiązanie konfliktu, tu w wyniku śmierci protagonisty), który na dodatek odpowia-da ludzkiemu myśleniu o świecie (powszechnie stosowanym atrybucjom, wnioskowaniu o rzeczywistości w kategoriach przyczyn i skutków) oraz narracjom obecnym i utrwalonym w przestrzeni kultury (np. opowie-ściom biograficznym, detektywistycznym czy sensacyjnym oraz teleno-welom dokumentalnym i fabularnym, a także reality show). W poetykę filmów kryminalnych wpisuje się choćby takie doniesienie na temat przy-czyn śmierci piosenkarza. Na jednym z portali internetowych czytamy:

Murray, mający specjalizację kardiologiczną, przebywał z Jacksonem 25 czerwca w momencie, gdy piosenkarz zasłabł i następnie zmarł. Twierdzi, że bezskutecznie usiłował ratować nieprzytomnego gwiazdora.

Policja znalazła w domu Jacksona propofol (znany również pod nazwą dipri-van), niezwykle silny lek znieczulający, który Murray miał mu aplikować jako 9 Por. też M. Rogóż, dz. cyt., s. 61–76.

środek nasenny. Takie zastosowanie byłoby sprzeczne z przeznaczeniem tego leku i mogłoby być zakwalifikowane jako błąd w sztuce lekarskiej. Pro-pofol może powodować zakłócenia oddychania, zwolnić rytm pracy serca i obniżyć ciśnienie krwi. Dlatego powinien być stosowany jedynie w kach szpitalnych przez doświadczonych lekarzy. Podawanie go w warun-kach domowych jest w zasadzie niespotykane.

Michael Jackson zmarł 25 czerwca w wieku 50 lat, prawdopodobnie z po-wodu problemów kardiologicznych. Władze podejrzewają, że przyczyna śmierci piosenkarza związana była z jego uzależnieniem od leków. Zapasy bardzo silnych środków przeciwbólowych i innych znaleziono w jego rezy-dencji. Policja, a także część rodziny piosenkarza nie wykluczają też mor-derstwa.

Oczekuje się, że raport z wyników badań toksykologicznych zostanie opubli-kowany w tym tygodniu; mają się w nim znaleźć m.in. nazwy leków obec-nych w organizmie Jacksona w chwili jego śmierci oraz przyczyna zatrzyma-nia akcji serca. Wyniki autopsji zadecydują o tym, czy zostaną postawione jakiekolwiek zarzuty popełnienia przestępstwa w związku z nagłą śmiercią

Jacksona10.

O tym samym zdarzeniu równolegle donosiła także telewizja: zarzut morderstwa pojawił się w wypowiedzi siostry Jacksona, Janet Jackson, a wątek ten został natychmiast przechwycony przez media, podobnie jak i dalsze związane z tymi wypadki, między innymi policyjne śledztwo w tej sprawie. historia „z życia wzięta” lub „wątek znaleziony”, jak po-wiedziałby rzecznik realistycznej teorii kina, Siegfried Krakauer, dosko-nale korespondowała ze znanymi także polskim widzom amerykańskimi produkcjami spod znaku sophisticated crime story, by wymienić choćby:

Wzór, CSI: tajemnicze zagadki Las Vegas (Miami, Nowego Jorku) oraz

Daleko od domu11.

Wykorzystywanie spopularyzowanych i łatwo rozpoznawalnych schematów fabularnych i konwencji gatunkowych ułatwia nie tylko po-znanie (stworzonej uprzednio przez media) całościowej historii Jacksona, ale także odrealnia go: z „żywego” człowieka staje się on postacią sen-sacyjnej, skandalicznej, intrygującej historii. History na naszych oczach przekształca się w media(-related) story. Ponadto można ją odczytywać

10 USA: Przeszukano dom lekarza Michaela Jacksona http://usa.interia.pl/wiado-mosci/news/przeszukano-dom-lekarza-michaela-jacksona,1345227 [28.07.2009] 11 A. Ogonowska, Sophisticated crime story: przyczyny (potencjalnej) popularności

gatunku w Polsce, [w:] Post-soap. Nowa generacja seriali telewizyjnych a polska

poprzez różne kategorie i metody popularnych badań antropologicz-nych: pojęcie Innego, piętna, fetyszyzacji i stygmatyzacji ciała, maski, studiów postkolonialnych itd. Medialne fabularyzacje na temat biografii Króla Popu stają się ważnym elementem kultury popularnej, którą sam Jackson współtworzył za życia. Mamy zatem do czynienia, używając no-menklatury Johna Fiske’a, z tekstami drugiego i trzeciego rzędu. Powsta-ją bowiem filmy i programy telewizyjne na temat wcześniej powstałych przekazów prasowych, wizualnych i audiowizualnych o Jacksonie. Wiele z nich przysparza i przysparzać będzie mu nowych fanów, zwłaszcza że te opowieści są silnie zakorzenione w amerykańskich mitach na temat kariery, źródeł sukcesu i wolności. Jeśli przyjrzeć się tym medialnym nar-racjom biograficznym bardziej krytycznie, łatwo dostrzec, iż w kontekście historii Jacksona przynajmniej jedna ze wspomnianych ideologii legła w gruzach: wiara w równość rasową, wolność ekspresji i związane z tym swobody obywatelskie.