• Nie Znaleziono Wyników

Mieszkalnictwo klasy średniej w regionie miejskim Krakowa

4.1. Podstawowe informacje o obszarze badań

Miasto Kraków jest jednym z głównych miast Polski z liczbą ludności oficjalnie na poziomie 771 tys. w 2018 r. (Kraków w liczbach, 2018). Jednak rzeczywista liczba ludności w regionie miejskim Krakowa przekracza 1,5 miliona mieszkańców. Liczba użytkowników miasta zwiększa się w roku akademickim, kiedy to ponad 100 tys. studentów przyjeżdża do Krakowa. Liczba użytkowników również zwiększa się w dzień, kiedy to dziesiątki tysięcy mieszkańców obszarów przedmiejskich dojeżdża do pracy, szkoły oraz sklepów w mieście.

Rzeczywista liczba stałych mieszkańców w Krakowie jest bardzo trudna do oszacowania z powodu wysokiego stopnia mobilności ludzi w Polsce, szczególnie tych młodszych. Liczba ludności oparta na danych meldunkowych ma wartość szacunkową. Kraków jest też stolicą województwa małopolskiego i także największym jego miastem, co sprawia, że pełni wiele kluczowych funkcji administracyjnych. Kraków można także nazwać miastem urzędników, którzy historycznie stanowili klasę średnią i wyższą zarówno w Polsce, jak i w Europie.

Dzisiaj rola ta, w zakresie liczbowym, przypada pracownikom korporacji, które w ostatnich ok. dwudziestu latach zdominowały miasto i których wpływ systematycznie powiększa się (ABSL, 2018). Tzw. outsourcing stanowi dziś wiodący czynnik rozwoju klasy średniej w regionie miejskim Krakowa, co też od wielu lat wiąże się z budową nowych biurowców.

Miasto Kraków zajmuje aż 327 km2, lecz tylko 43,1% jego obszaru zajmują tereny zabudowane i zurbanizowane, co oznacza, że ponad połowa terytorium miasta to parki, lasy, grunty rolne i inne kategorie zieleni (A. Harańczyk, 2015). Część terenów zabudowanych to bardzo duże obszary poprzemysłowe, natomiast część obszaru Krakowa jest zagrożona powodzią. Nowe osiedla budowane są zwykle w granicach miasta i są to zazwyczaj osiedla bloków, a w dużo mniejszej liczbie domy jednorodzinne. Nowe, zewnętrzne przedmieścia Krakowa stanowią miejsce zamieszkania dla pewnej części klasy średniej – co prawda jest to część nadal niezbyt duża, gdzie jednak większość mieszkańców to ciągle ludność wiejska mieszkająca tam od kilkudziesięciu lat. Osiedla klasy średniej pojawiają się jednak coraz częściej poza granicami Krakowa i stanowią silny zalążek suburbanizacji badanego regionu.

Za kilka lat ma zostać ukończona budowa północnej obwodnicy Krakowa, co też powinno przyspieszyć suburbanizację dzięki ułatwionym dojazdom do pracy, szkoły i sklepów.

Problemem w Krakowie jest ekstremalnie zróżnicowana gęstość zaludnienia miasta, gdzie w jednej lokalizacji mieszkańcy tłoczą się w przeludnionych blokach, natomiast 100 metrów dalej znajdują się bardzo duże przestrzenie wolne od zabudowy, zwykle porośnięte roślinnością dziko rosnącą – dyplomatycznie nazywaną „zielenią miejską”. Przykładem jest

158

okolica Tauron Areny, gdzie dopiero w ostatnich kilku latach deweloperzy zaczęli wycinać dziką roślinność i sprzątać śmieci w okolicy, a potem zapełniać blokami ten wielki obszar pośrodku miasta, co także przyczynia się do ograniczania suburbanizacji poza Krakowem.

W odpowiedzi na powyższe działania deweloperów, niektórzy politycy i aktywiści miejscy protestują przeciwko budowie bloków dla nowych mieszkańców. Z jednej strony urbaniści ciągle potępiają suburbanizację – a z drugiej strony politycy i aktywiści zwalczają budowę bloków w mieście – co wytwarza przedziwną sytuację, w ramach której wypadałoby nie budować nigdzie. Dorosłe osoby pragnące mieszkać nie u rodziców, babci czy też cioci, ale samodzielnie, oskarżane są o niszczenie przyrody poprzez generowanie popytu na nowe mieszkania, jak i domy. Stanowi to dobry przykład, gdzie polityka staje się ważniejsza od dobrobytu mieszkańców. W mieście potrzebne są zarówno tereny zielone jak i nowe bloki i domy jednorodzinne, tak aby zaspokoić potrzeby mieszkaniowe (lub oczekiwania) klasy średniej oraz każdej innej klasy społecznej w regionie miejskim Krakowa. Wypracowanie jakiegoś kompromisu wydaje się być najlepszym rozwiązaniem, o co jest niebywale trudno, kiedy to interes polityczny staje się najważniejszy. W takim to nieprzyjaznym dla rozwoju mieszkaniowego środowisku miejskim, obecni i również potencjalni mieszkańcy Krakowa muszą podejmować bardzo duże ryzyko finansowe1, żeby jednak zapewnić sobie dostęp do mieszkań, które spełniałyby ich ciągle rosnące oczekiwania, na miarę Europy XXI wieku.

Problem tego typu dotyczy nie tylko Krakowa, ale wielu dużych miast w Polsce i w całej Europie. Aby się rozwijać, miasto musi oferować nowe mieszkania dla mieszkańców.

Nowsze osiedla niskich bloków dla klasy średniej w Krakowie zapewniają czasem trochę ciekawej architektury albo upiększają stereotypowe bloki spadzistymi dachami czy wykończeniem, które urozmaica zewnętrzny wygląd budynku. Jednak to, co najważniejsze z perspektywy mieszkańca i ogólnie osoby cywilizowanej to czystość tych osiedli. Budynki te mają czyste ściany – czyli bez graffiti i dekad smogu pokrywającego je czarną warstwą brudu. Wspólnoty mieszkaniowe rozumieją prostą rzecz, że członek klasy średniej nie chce mieszkać w brudnym lub pobazgranym budynku. Czasem istnieje też konieczność instalacji kamer na budynkach, aby powstrzymać wandali. Na fotografii nr 21 zaobserwować można budynek z czystymi ścianami – co w wielu częściach Krakowa nadal traktowane jest jako pewien objaw luksusu. Na fotografii nr 22 też zauważyć można czyste ściany bloku i dobrze zorganizowaną zieleń. Co zwykle wyróżnia osiedla klasy średniej w Krakowie, to właśnie ich czystość i organizacja przestrzeni osiedlowej. Zwykle nie ma żadnych luksusów oprócz ładu społeczno-przestrzennego, który powinien panować na każdym osiedlu w mieście. Co dalej, architektura nowych osiedli czasami nawiązuje do czegoś – np. domów w Hiszpanii.

To nie są zwykłe prostopadłościany zbudowane jeden obok drugiego w celu maksymalizacji

1 Nabywcy zwykle kupują nie istniejące mieszkania, lecz teoretyczne mieszkania, dopiero na etapie budowy.

159

wykorzystania obszaru działki albo kubatury budynku, lecz budynki zaprojektowane przez biura architektów, które w jakiejś mierze nawiązują do konkretnego stylu budownictwa. Co prawda budowa prostopadłościanów jest najskuteczniejsza pod względem ekonomicznym, to jednak człowiek, jako istota myśląca i poznająca nowe style życia, której świadomość trendów jest dziś zaostrzona, miewa czasem potrzebę patrzenia na ciekawą architekturę.

Fot. 21. Niskie bloki na typowym osiedlu klasy średniej na ulicy Szuwarowej w Krakowie.

Charakterystyczna dla tych osiedli jest czystość ścian i brak graffiti. Źródło: Google Maps

Kraków przyciąga mieszkańców swoim urokiem historycznym oraz możliwościami rozwoju społeczno-ekonomicznego w formie pracy na etacie i możliwości rozwoju własnej firmy. Miasto to jest jednym z dziesięciu największych ośrodków outsourcingu na świecie, konkurując z dużo większymi miastami w Azji. Kraków posiada rozwiniętą sieć transportu publicznego, w tym klimatyzowane autobusy, tramwaje niskopodłogowe i międzymiastowe połączenia kolejowe ultranowoczesnymi pociągami. Miasto połączone jest z całym światem również poprzez komunikację lotniczą. Krakowski port lotniczy obsługuje rocznie około 8 milionów pasażerów2, co przyczynia się również do rozwoju outsourcingu oraz turystyki.

Rocznie około 11 mln turystów krajowych oraz 3 mln zagranicznych3 przyjeżdża zwiedzać miasto, wydając przy tej okazji około 20 milionów złotych dziennie (Krakow.pl). Kraków

2 Ruch lotniczy w 2020 r. był ograniczony w wielu krajach z powodu pandemii. Liczba pasażerów była kilka razy niższa w tym roku w relacji do roku poprzedniego. To wpłynie na statystyki portów lotniczych w Europie.

3 Cały sektor turystyczny w 2020 r. był w stanie zapaści z powodu pandemii. Powrót turystów do Krakowa do poziomu sprzed pandemii zajmie kilka lat, co mocno odbije się na finansach miasta oraz firm w mieście.

160

Fot. 22. Niskie bloki na typowym osiedlu klasy średniej na ul. Bobrzyńskiego (os. Ruczaj).

Kolejny przykład osiedla, gdzie ściany budynków nie są pobazgrane. Źródło: Google Maps

stale przyciąga również nowych mieszkańców i ciągle podwyższa standard i jakość życia obecnych jego mieszkańców, mimo medialnych blokad rozwoju mieszkaniowego, prężnie rozwijającym się rynkiem mieszkaniowym, który stanowi pewnego rodzaju tło głównego tematu w niniejszej pracy, czyli potrzeb mieszkaniowych klasy średniej w regionie miejskim Krakowa. Warto tu podkreślić, że rynek mieszkaniowy a warunki mieszkaniowe, to są dwie różne rzeczy, które jednak mają wiele wspólnych cech, przydatnych w analizie jednego albo obojga z tych pól badawczych. Inne ważne tło głównego tematu to forma urbanizacji – co było omówione już w przeglądzie literatury. To forma urbanizacji często decyduje jakie w praktyce będą warunki mieszkaniowe – czyli ile rzeczywiście przestrzeni mieszkaniowej i rekreacyjnej będzie dostępne dla mieszkańców, na ile wygodny i tani będzie transport, jaki będzie poziom prywatności większości mieszkańców i jaki będzie poziom ładu społeczno-przestrzennego i ogólnej wygody życia4 w mieście i na przedmieściach.

4.2. Podstawowe informacje na temat respondentów ankiety

Anonimowe badanie ankietowe przeprowadzone było w pełni w regionie miejskim Krakowa w latach 2017–2019 przy wykorzystaniu Internetu. Ujawniło ono opinie i także preferencje mieszkańców w zakresie warunków mieszkaniowych w regionie, na podstawie

4 Wygoda życia stanowi jeden z kluczowych priorytetów klasy średniej i wyższej. Priorytet ten jest zwykle ignorowany przez europejskich urbanistów, aktywistów miejskich oraz naukowców promujących socjalizm.

Oczywiście można zadać pytanie o koszty tej wygody oraz o to, czyim kosztem ta wygoda jest realizowana.

161

których było możliwe określenie ważnych prawidłowości dotyczących potrzeb i oczekiwań mieszkaniowych klasy średniej w badanym obszarze oraz możliwości rynku zaspokajania potrzeb mieszkaniowych poprzez dostępny zasób nowych i starszych mieszkań w blokach i domów jednorodzinnych. Określenie ww. prawidłowości odbywa się w rozdziale nr 4 w oparciu nie tylko o wyniki ankiety, ale również czerpiąc ze wcześniej omówionych prac z literatury badawczej oraz badań terenowych, Internetu i rozmów nieformalnych w badanym obszarze. Definicja krakowskiej oraz ogólnie polskiej klasy średniej odbywa się za pomocą danych z ankiety i danych z raportów ekonomicznych publikowanych przez firmy.

Wynikiem ankiety – który nawiązuje bezpośrednio do tematu niniejszej pracy – jest odsetek respondentów ankiety, którzy wprost określają samych siebie jako członków klasy średniej. Przynależność respondentów do klasy średniej5 badana była w pytaniu nr 35, gdzie 66,5% wskazało, że uważa się za członków badanej klasy. Z kolei, zaledwie 2,9% wskazało przynależność do klasy robotniczej. Powyższy wynik nie jest zaskakujący, jako że ankieta skierowana była do osób „podejrzewanych” o przynależność do krakowskiej klasy średniej.

Natomiast 6,1% respondentów uważało się za osoby zamożne, a 3,7% osoby ubogie. Należy zaznaczyć, że nie wszyscy Polacy jeszcze dokładnie wiedzą, co oznacza nowy termin „klasa średnia”, natomiast wszyscy znają znaczenie określenia „klasa robotnicza”. Problemem jest również to, że poziom stygmatyzacji społecznej związany z tym określeniem jest relatywnie wysoki, więc niektórzy respondenci mogli też chcieć uniknąć skojarzeń związanych z klasą robotniczą. Potwierdzeniem popularnych stereotypów na temat klasy średniej na świecie jest samookreślenie siebie jako tzw. osoby ambitnej przez 51,6% respondentów. Natomiast 42,1% ankietowanych określiło siebie jako osoby oszczędne – co sugeruje, że badana klasa średnia jest klasą społeczną znajdującą się nadal na etapie gromadzenia majątku.

W ankiecie nie znalazł potwierdzenia stereotyp związany z dużą pracowitością klasy średniej. W pytaniu nr 35 tylko 16,9% respondentów zaznaczyło, że pracuje za dużo. Jest to niski odsetek, jak na klasę społeczną, która oczekuje licznych wygód. W porównaniu do np. amerykańskiej klasy średniej, która systematycznie podkreśla jak bardzo dużo pracuje6, to 16,9% wcale nie jest imponujące. Można wnioskować tu, że nadmierna ilość pracy nie jest częścią tożsamości klasy średniej w Krakowie, a być może również w całej Polsce lub nawet Europie, gdzie równowaga „pracy i życia” stanowi bardzo ważne motto. Można by również krytycznie ocenić ten aspekt krakowskiej klasy średniej jako przykład powodu, czemu klasa ta nie zarabia więcej. Jeżeli naprawdę zależy jej na znaczącym polepszeniu swych warunków mieszkaniowych, jak też i ogólnie materialnych, to powinna pracować,

5 Definicje klasy średniej na świecie omówione są szczegółowo w przeglądzie literatury w rozdziale nr 2.

6 Znaczna część członków klasy średniej w USA pracuje na 1,5 etatu, a urlopu przysługuje 2 tygodnie na rok.

Pracowanie 50–60 godzin tygodniowo jest zjawiskiem relatywnie powszechnym w amerykańskich firmach.

162

przykładowo na 1,5 etatu. To duża pracowitość klasy średniej stanowi jeden z filarów tej klasy na świecie, a przy tylko ośmiu godzinach pracy dziennie trudno jest dostrzec wielką pracowitość krakowskiej klasy średniej. Naturalnie można by tu przypisać brak nadmiernej pracowitości dekadom tradycji7 socjalistycznej oraz komunistycznej, która zazwyczaj nie wymagała wysilania się. Z innej jeszcze strony można by ocenić, że wypowiedzi rodzaju pracuję za dużo stanowią tylko kulturowy element żargonu w danym kraju i niekoniecznie reprezentują wyjątkową pracowitość. Jest także możliwe, że część respondentów wolało się nie przyznać do nadmiernej pracowitości z różnych powodów kulturowych (np. kojarzenie pracowania nadgodzin z niewyrabianiem się lub brakiem kompetencji czy inteligencji).

Komplet informacji na temat wybranych cech respondentów znajduje się w metryce ankiety. Liczba respondentów wynosiła 1340 osób, z czego 6,8% to byli doktorzy i doktorzy habilitowani, 14,3% to były osoby maksymalnie ze stopniem licencjata, 59% to były osoby ze stopniem magistra, a 11,6% osoby z wykształceniem średnim. Aż 7,3% respondentów w ankiecie nie wskazało poziomu wykształcenia. Zatem największą częścią respondentów są osoby z wyższym wykształceniem, co również w pewnym zakresie potwierdza ich status jako członków klasy średniej, która często kojarzona bywa z wyższym wykształceniem (tab.

3). Należy także zauważyć, że wiele branż gospodarki wymaga wyższego wykształcenia.

Głównym celem ww. badania ankietowego było dotarcie do członków klasy średniej w regionie miejskim Krakowa. Należy podkreślić, że profil respondenta nie jest identyczny z profilem statystycznego mieszkańca. Około 27,0% respondentów to były jednoosobowe gospodarstwa domowe, 33,7% 2-osobowe, 14,0% 3-osobowe i 13,3% 4-osobowe. Większe gospodarstwa domowe (5+ osób) były dosyć rzadko spotykane (5,1%). Dane8 te wskazują na wielkość typowej polskiej rodziny (rodzice i 1 lub 2 dzieci), co częściowo wynika też z faktu, że większość rodzin w polskich blokach mieszka w małych mieszkaniach, które w praktycznym zakresie ograniczają potencjał demograficzny. Inne cechy zawarte w metryce, to zawód respondenta, posiadanie prawa jazdy i także znajomość języków obcych. Profil

Tab. 3. Poziom wykształcenia respondentów ankiety

Wykształcenie Średnie Licencjat Magisterium Dr i Dr hab. Brak wskaz.

Udział (%) 11,6 14,3 59,0 6,8 7,3

Źródło: opracowanie własne na podstawie wyników autorskiej ankiety

7 Polska i inne kraje w jej regionie posiadały hybrydowy system socjalistyczno-komunistyczny w latach 1945–

1989. Cały system ten charakteryzował się silną niewydolnością gospodarczą – aż do jego upadku w 1989 r.

8 Analogiczne dane dla Krakowa: 1 os. (24,1%), 2-os. (26,1%), 3-os. (20,2%), 4-os. (15,3%), 5+-os (14,3%).

Dane pochodzą z internetowego serwisu budowlanego locja.pl. Uwaga: dane pozyskane z ankiety nie sumują się do 100%, dlatego, że 7% respondentów nie wskazało wielkości gospodarstwa domowego.

163

zawodowy stanowi jeden z najlepszych wskaźników przynależności do omawianej klasy społecznej. Profil taki może być wykorzystany zresztą do badania każdej klasy społecznej.

Tylko 7,8% ankietowanych pracowało w zawodach tzw. fizycznych, 9,7% nie wskazało zawodu, a 7,6% wskazało, że nie pracuje zawodowo, przy czym 7,4% wskazało, że ich zawód nie jest wymieniony w spisie zawodów. Sto procent – pomniejszone o wszystkie podane udziały procentowe – daje 67,5%. Liczba ta wskazuje najmniejszy gwarantowany udział zawodów typowych dla ww. klasy średniej wśród ankietowanych, jako że wszystkie zawody na owej liście zawodów, oprócz zawodów tzw. fizycznych, to były zawody klasy średniej. Być może było więcej pracowników zajmujących stanowiska typowe dla klasy średniej – lecz akurat były to osoby tymczasowo bezrobotne lub wychowujące dzieci albo i też takie, które nie chciały zaznaczyć ich zawodu na liście zawodów w metryce ankiety.

Zawody kojarzone z klasą średnią to informatyk, naukowiec, księgowy czy inżynier9. Aż 76,7% respondentów podało, że posiada prawo jazdy, a 10,1% wskazało, że jego nie posiada. Kolejne 5,1% respondentów wskazało, że pragnie wyrobić prawo jazdy. Zatem większość respondentów ma albo chce mieć prawo jazdy, co sugeruje preferowanie, jako podstawowego środka transportu, własnego samochodu, co jednocześnie oznacza też brak szerszego zainteresowania transportem publicznym i rowerowym10. Główną przyczyną tego stanu rzeczy jest znacznie wyższy poziom wygody oferowany przez samochody. Publiczny transport oferuje pewien poziom wygody dla osób mieszkających blisko przystanków linii autobusowych i tramwajowych. W każdym innym przypadku transport samochodowy bywa bardziej wygodny – a wygoda stanowi jedną z najważniejszych ambicji klasy średniej. Fakt ten stanowi źródło konfliktu między klasą średnią a planistami transportu w mieście.

W metryce poproszono też respondentów o ocenienie ich znajomości języka obcego.

Około połowa (54,7%) respondentów oceniła swoją znajomość języka obcego na poziomie wysokim, 27,6% na poziomie średnim, a 9,3% na poziomie niskim. Tylko 1,1% podało, że nie posiada żadnych kompetencji w żadnym języku obcym, a 7,3% nie odpowiedziało na to pytanie. Razem 82,3% respondentów posiadało średnie albo zaawansowane kompetencje w języku obcym. Powyższy wynik można uznać za pewnego rodzaju wskaźnik przynależności do klasy średniej, jako że klasa ta na świecie zwykle uczy się języków obcych. Tutaj istnieje ważny wyjątek – klasa średnia w krajach angielskojęzycznych jest przekonana, że nie musi uczyć się języków obcych i tym samym stawia – samą siebie – na pozycji drugoplanowej w tym geopolitycznie i ekonomicznie ważnym zakresie11. Natomiast badana krakowska

9 To są tylko przykłady zawodów klasy średniej. Znacznie dłuższa lista zawodów znajduje się w metryce.

10 Wyższa moralność transportu rowerowego promowana jest systematycznie w krakowskich mediach, które jednocześnie poświęcają dużo miejsca do celów reklamy wielu marek samochodów, na czym dużo zarabiają.

11 Bardzo szybki rozwój chińskiej klasy średniej wkrótce wymusi głębsze przemyślenie tych postaw.

164

klasa średnia charakteryzuje się bardzo wysokim poziomem kompetencji w tym zakresie.

Jednym z efektów tej kompetencji jest popularność krakowskich pracowników wśród pracodawców z sektora outsourcingu. Bardzo wielu pracowników w Krakowie uczy się języków obcych, co w praktyce toruje im drogę do lepiej płatnych stanowisk pracy i co za tym idzie, awansu społecznego do klasy średniej lub nawet klasy wyższej niższej.

Ryc. 5. Rozkład wieku respondentów uczestniczących w niniejszym badaniu Źródło: opracowanie własne na podstawie wyników autorskiej ankiety

Wśród respondentów było 49,8% kobiet i 42,6% mężczyzn12. Warto dodać, że 7,6%

ankietowanych nie wskazało ani płci, ani stanu cywilnego, które to w metryce badane były razem. Tylko niewiele ponad jedna trzecia ankietowanych (37,4%), to były osoby w stanie małżeńskim, co można wyjaśnić czynnikami kulturowymi13, w tym młodym wiekiem dużej części respondentów (ryc. 5). Aż 72,2% respondentów było w wieku 18–39 lat (ogólnie w Krakowie, RSK, 2019: 31,2%), co wskazuje na „pokolenie internetowe”. Warto podkreślić, że większość pracowników sektora outsourcingu, to osoby młodsze, a tych pracowników w omawianej ankiecie było dużo. Ponad trzy czwarte (79,5%) uczestników wskazało Kraków, jako ich miejsce zamieszkania, podczas gdy prawie że otaczający go powiat krakowski14

12 W 2018 r. kobiety stanowiły 53,3% ludności Krakowa (Rocznik Statystyczny Krakowa 2019). Ponadto w 2011 r. około 60,1% mieszkańców Polski było w stanie małżeńskim według danych GUS (2016).

13 Istnieje wiele czynników kulturowych, ale odkładanie małżeństwa na później jest wiodącym czynnikiem sprawiającym, że większość ludzi w Polsce mających np. 20–25 lat nie jest jeszcze w stanie małżeńskim.

14 Udział respondentów z pozostałych powiatów (nie licząc również miasta Krakowa) wynosił tylko 5,0%.

165

był wskazany w 8,3% przypadków – a 7,2% respondentów wcale nie podało ich miejsca zamieszkania. W trakcie badania terenowego wielokrotnie próbowano zdobyć odpowiedzi respondentów zamieszkałych na obszarach przedmiejskich, jednak było to bardzo trudne, ponieważ wiele domów jest ogrodzonych płotem i strzeżonych przez nieprzyjaznego psa, dlatego możliwe było tylko pozostawienie zaproszenia do ankiety w skrzynce pocztowej.

Ruch na chodnikach przedmiejskich jest minimalny i stąd niski odsetek ankiet uzyskanych z przedmieść. Tylko jedna szkoła zgodziła się na przeprowadzenie ankiety. Inne szkoły oraz instytucje zignorowały prośby o uczestnictwo w ankiecie, albo wprost odmówiły.

Jeszcze całkowicie inny powód, czemu większość ankiet zdobyta była w mieście, to fakt, że poziom tzw. suburbanizacji zewnętrznej15 powstałej po 1989 r. w regionie Krakowa pozostaje relatywnie niski, mimo że tempo rozwoju suburbiów poza miastem jest relatywnie wysokie16. Znacząca większość osób pracujących w mieście, które można w jakimś stopniu

„podejrzewać” o przynależność do klasy średniej, mieszka w granicach miasta Krakowa, nie w suburbiach, nawet tych nowoczesnych. Wniosek aplikacyjny w tym zakresie jest taki, że duża trudność z uzyskaniem danych ankietowych w obszarach przedmiejskich wynika z niskiego poziomu suburbanizacji i również z ograniczeń narzuconych na badacza przez mieszkańców, dążących do maksymalizacji poziomu prywatności. Tym samym, większość mieszkańców suburbiów wyklucza samych siebie z badań ankietowych. W rezultacie, przy braku dużego budżetu, ankieta klasy średniej musi odbywać się tylko w mieście.

Ciekawym szczegółem było również pochodzenie respondentów według wielkości miejscowości. Prawie połowa (45,7%) zaznaczyła, że większość swojego życia spędziła w dużym mieście, czyli takim o liczbie ludności większej niż 300 tys. (tab. 4). Tylko 14,6%

Ciekawym szczegółem było również pochodzenie respondentów według wielkości miejscowości. Prawie połowa (45,7%) zaznaczyła, że większość swojego życia spędziła w dużym mieście, czyli takim o liczbie ludności większej niż 300 tys. (tab. 4). Tylko 14,6%