• Nie Znaleziono Wyników

Non-absent past, czyli przesz³oœæ, która nie chce odejœæ

Opisany wy¿ej przypadek desaparecidos w Argenty­ nie stanowi jeden z wielu przyk³adów istnienia „instytucji znikniêtych”34. Jean Baudrillard napisa³, ¿e podczas gdy w przesz³oœci podstawowymi figurami politycznego uni­ wersum by³y postaci ofiary i zdrajcy, obecnie sta³ siê ni¹

33 Ekshumacje prowadzone by³y pod kierunkiem znanego amerykañ­ skiego naukowca Clyde’a Snowa i wykszta³con¹ przez niego grupê ar­ gentyñskich specjalistów. Snow znany jest m.in. z tego, i¿ uczestniczy³ w badaniach, które doprowadzi³y do identyfikacji szcz¹tów doktora Mengele. Na temat prowadzonych przez niego ekshumacji, zob.: Chri­ stopher Joyce and Eric Stover, Witnesses from the Grave. The Stories Bones Tell. Boston: Little Brown, 1991. Por. tak¿e specjalny numer Historical Archaeology (vol. 35, nr 1, 2001) poœwiêcony archeologii kryminalistycz­ nej i jej roli w ekshumacji i identyfikacji ofiar ludobójstwa.

34 By nie wspomnieæ choæby o rodzimym przyk³adzie Katynia, wœród innych przyk³adów wymieniæ nale¿y zaginiêcia w czasie dyktatorskich rz¹dów w Chile, Gwatemali, Urugwaju i innych krajach Ameryki £aciñskiej; a ostatnio wojnê na terenie by³ej Jugos³awii i ekshumacje zw³ok jej ofiar czy ekshumacje prowadzone po masakrze Hutu w Rwan­ dzie. Relacje tropi¹cego œwiadków masowych mordów na Albañczy­ kach z Kosowa dziennikarza belgradzkiego tygodnika Vreme – Milosza Vasiæa przypominaj¹ relacje dotycz¹ce argentyñskich desaparecidos. Pisze on o tysi¹cach „zaginionych w Kosowie”, o przewo¿eniu cia³ z Ko­ sowa do Serbii i ich grzebaniu w zamaskowanych masowych grobach, o traktowaniu zw³ok jak nieczystoœci, a tak¿e o pozbawianiu dokumen­ tów deportowanych do Macedonii, Albanii i Czarnogóry kosowskich Albañczyków tak, by „stworzyæ jak najwiêksz¹ iloœæ «osób niezidentyfi­ kowanych», aby utrudniæ przysz³e próby ustalenia liczby zaginionych”. Badania podobnych zjawisk sk³aniaj¹ do pesymistycznej konkluzji, i¿ mimo ¿e ¿yjemy w czasie deklaracji Nunca mas („Never Again”, nigdy wiêcej), ludobójstwa i zbrodnie przeciwko ludzkoœci stale siê powta­ rzaj¹. Milosz Vasiæ, „Dowody zbrodni”. Gazeta Wyborcza, 29 czerwca 2001, s. 6. Por. te¿ œwietn¹ ksi¹¿kê Erica Stovera (tekst) i Gillesa Pe­ ressa (zdjêcia): The Grave. Srebrenica and Vukovar. Zurich-Berlin-New York: Scalo, 1998.

184 Archeontologia martwego cia³a

„zaginiony”35. Ambiwalentny status nieobecnych cia³ desa­

parecidos stanowi istotny problem. Ju¿ sama kategoria

cz³owieka, który znikn¹³ bez œladu (a tym bardziej zaginio­ nego cia³a), ma – jak zauwa¿y³a Zoë Crossland – widmowy charakter36. Artur Domos³awski opisa³ fenomen desapare­

cidos w nastêpuj¹cy sposób:

Desaparecido to ktoœ, kto wyszed³ z domu i przepad³; albo ktoœ,

kogo zabrali z domu i nigdy nie oddali, nigdy nie pozwolili mu wróciæ. Desaparecido nie ma grobu – przecie¿ nie ma dowodu na to, ¿e nie ¿yje, on jest tylko „znikniêty”, gdzieœ zagin¹³, gdzieœ siê zapodzia³. Ci, którzy dokonali „znikniêcia” – czyli w³adza – mog¹ mówiæ: mo¿e uciek³, mo¿e siê ukry³, mo¿e wyjecha³. Desa­

parecido nie jest kimœ, kto umar³ – nic o jego œmierci nie wiado­

mo, nic pewnego, nikt przecie¿ nie widzia³ cia³a – a zarazem to ktoœ, kogo nie ma wœród ¿ywych37.

Ów ambiwalentny status zaginionego (¿ywego lub mar­ twego) nie poddaje siê dychotomicznym kwalifikacjom obec­ ny–nieobecny. Z tego punktu widzenia zaginione cia³o stano­ wi niejako paradygmat samej przesz³oœci, która zarazem jest i nie-jest. Skoro brakuje odpowiednich kategorii analizy tego zjawiska, spróbujê ich poszukaæ, ³ami¹c binarn¹ opozy­ cjê: obecna–nieobecna, do której odnosimy siê czêsto, rozwa­ ¿aj¹c przesz³oœæ. W tym celu pos³u¿ê siê kwadratem semio­ tycznym Algirdasa Juliena Greimasa38.

35 Jean Baudrillard, Wojny w Zatoce nie by³o, przek³. S³awomir Kró­ lak. Warszawa: Sic! 2006, s. 94.

36 Zob.: Crossland, „Buried Lives”, s. 152 i 155.

37 Domos³awski, Gor¹czka latynoamerykañska, s. 181.

38 Zob.: A. J. Greimas, Sémantique structurale. Paris: Larousse 1966

i A. J. Greimas, Jacques Fontanille, Sémiotique des passions. Paris: Seuil, 1991. W Polsce o kwadracie semiotycznym Greimasa: Anna Grze­ gorczyk, Niekartezjañskie wspó³rzêdne w dzisiejszej humanistyce. Po­ znañ: UAM 1995 („Neostrukturalizm A. J. Greimasa”); tej¿e, „Rekon­ strukcja mitu w semiotyce A. J. Greimasa”, w: Semiotyczne olœnienia. Szkice o teorii A. J. Greimasa, pod red. Anny Grzegorczyk. Poznañ: Humaniora, 1997; Katarzyna Rosner, „Od semantycznej analizy mi­ tu Claude’a Lévi-Straussa do semantyczno-syntaktycznej gramatyki narracyjnej Algirdasa J. Greimasa”, w tej¿e, Semiotyka strukturalna w badaniach nad literatur¹. Jej osi¹gniêcia, perspektywy, ograniczenia.

Nawi¹zuj¹cy do kwadratu logicznego Arystotelesa, model Greimasa obrazuje zasadê tworzenia siê pól semantycznych. Jest on u¿ytecznym instrumentem, który pozwala obserwo­ waæ mechanizm kreowania znaczeñ, kiedy binarne pojêcia poddamy operacjom budowania przeciwieñstw, sprzecznoœci i implikacji. Relacje fundowane na napiêciach wystêpuj¹­ cych pomiêdzy binarnymi pojêciami oraz pojêciami drugo­ rzêdnymi formu³uj¹ oparty na czterech pojêciach dialektycz­ ny schemat, który stanowi alternatywê dla trójpojêciowego modelu Hegla. Model Greimasa otwiera w ten sposób mo¿li­ woœæ tworzenia nowego systemu znaczeñ, odwo³uj¹cego siê do zbudowanych dziêki niemu pojêæ sekundarnych.

(+) (–)

present (obecna) absent (nieobecna)

przeciwieñstwo im p li k ac ja sprzecznoœæ

non-absent (nie-nieobecna) non-present (nie-obecna)

(– –) (– +)

œlad–bycie œlad–byt

Interesuje mnie rozbicie binarnej opozycji present/ab­

sent. Niestety, jêzyk polski nie daje takich mo¿liwoœci anali­

zy, jak angielski, który pozwala na dostrze¿enie przeciwieñ­ stwa (present/absent), podczas gdy polski wskazuje jedy­ nie na sprzecznoœæ (obecna/nie-obecna). W odniesieniu do Kraków: Wydawnictwo Literackie, 1981; Mauricio Beuchot, „Kwadrat semiotyczny œwiêtego Anzelma a kwadrat semiotyczny Greimasa”, przek³. Weronika Wilczyñska, w: Id¹c za Greimasem, pod red. Anny Grzegorczyk i Miros³awa Loby. Poznañ: Humaniora 1998. Krytyki kie­ rowane pod adresem teorii Greimasa (m.in. przez Beuchota) nie umniej­ szaj¹ roli jego kwadratu semiotycznego jako u¿ytecznego narzêdzia heurystycznego.

186 Archeontologia martwego cia³a

przesz³oœci zwykle u¿ywana jest prymarna para okreœleñ: obecna (present) i nieobecna (absent), maj¹c jednak na uwa­ dze ambiwalentny status desaparecidos, przydatniejsze do analizy tego zjawiska bêd¹ pojêcia drugorzêdne, a zatem przesz³oœæ, która jest non-absent, tj. nie jest nieobecna, któ­ rej nieobecnoœæ siê manifestuje (non-absent past), oraz prze­ sz³oœæ, która jest nie-obecna, tzn. której obecnoœæ siê nie ma­ nifestuje (non-present past)39. Pojêcia te chcia³abym przy tym widzieæ nie jako opozycyjne, ale jako uzupe³niaj¹ce siê i konkuruj¹ce ze sob¹. Wspó³czesne dyskusje na temat wiedzy historycznej tocz¹ siê wokó³ przesz³oœci, która jest non-pre­

sent, tj. wokó³ niemanifestuj¹cej siê obecnoœci przesz³oœci

(w ramach dyskusji o mo¿liwoœci prezentyfikacji przesz³oœ­ ci i jej przedstawiania rozwa¿ana jest kwestia, jak mo¿na osi¹gn¹æ wiedzê o czymœ, co ju¿ nie istnieje), natomiast wiê­ kszy potencja³ interpretacyjny tkwi w pojêciu, które nosi w sobie negacjê negacji, tj. przesz³oœci, która nie jest nie­ obecna.

Proponujê odnieœæ non-present past do kwestii modyfikacji teraŸniejszoœci. Poniewa¿ badacze wci¹¿ borykaj¹ siê z niedo­ statecznym manifestowaniem siê przesz³oœci, pozosta³oœci po niej (ich interpretacja) ³atwo staj¹ siê instrumentami mani­ pulacji pomocnymi w tworzeniu jej po¿¹danej wizji. Za ka¿­ dym wiêc razem, kiedy mamy do czynienia z przedstawieniem nie-obecnego, jesteœmy nara¿eni na szczególn¹ manipulacjê interpretacji. Non-present past jest przestrzeni¹ Heidegge­ rowskiego bytowania-tu-oto (Da-sein), któr¹ zajmuje œlad– byt – odnalezione cia³a desaparecidos jako œwiadectwa zbrod­ ni i przedmiot ¿a³oby wraz z ca³ym dyskursem sprawiedliwo­ œci i pamiêci.

Jednak¿e, bardziej interesuj¹ca wydaje siê powsta³a z po­ dwójnej negacji kategoria non-absent past (przesz³oœci, któ­ rej nieobecnoœæ siê manifestuje), która nabiera w koñcu po­ zytywnego znaczenia (podwójny minus daje plus). Skupiaj¹c siê na niej, unikamy pragnienia uobecnienia przesz³oœci, jej

39 Podobne analizy pojêæ obecnoœæ – nieobecnoœæ proponuje Marina Grizniæ, „Fizyczna obecnoœæ i prawna nieobecnoœæ histerii a fizyczna nieobecnoœæ i prawna obecnoœæ AIDS”, w: Semiotyczne olœnienia.

re-prezentacji, a zwracamy siê ku przesz³oœci, która w jakiœ sposób jest ci¹gle obecna, nie chce odejœæ czy raczej nie mo¿­ na siê jej pozbyæ40. Owa non-absent past jest ambiwalentn¹ i liminaln¹ przestrzeni¹ „niesamowitego”41, jest przesz³oœ­ ci¹, która kr¹¿y jak widmo i jako taka nie poddaje siê kon­ troli i opiera siê ostatecznym interpretacjom. Okupuj¹ j¹ „niesamowite”, „widmowe artefakty”, które wytr¹caj¹ nas ze swojskoœci, z poczucia bezpieczeñstwa. Tam w³aœnie chcia­ ³abym widzieæ miejsce nieodnalezionych cia³ czy szcz¹tków

desaparecidos, które nie s¹ nieobecne, tzn. gdzieœ s¹ – czy to

¿ywe, czy martwe.