• Nie Znaleziono Wyników

Nowe media a upodmiotowienie osób z niepełnosprawnością intelektualną

Upodmiotowienie tej grupy osób jest celem, realizacji którego służyć powinny działania w opisanych wcześniej obszarach: edukacji, rehabilitacji, związków z  innymi ludźmi, kształtowania własnej tożsamości oraz wsparcia. Innym aspektem sprzyjającym osiąganiu tego pożądanego stanu służyć powinny również badania naukowe, których uczestnikami są osoby z NI. O potrzebie wykorzystywania technologii mobilnej w badaniach włączających (inclusive

research) i niemal zupełnej pustce w tym względzie piszą Th erese Cumming i współpracownicy (2014). Wspomniani badacze podjęli próbę stworzenia z dziesięcioma niepełnosprawnymi intelektualnie uczestnikami projektu zespołu badawczego korzystającego w działaniach projektowych z tabletów, co wyraźnie motywowało ich do aktywności nie tylko w projekcie, ale pozytywnie wpłynęło również na inne sfery życia. Jest to jeden z nielicznych przykładów badań włą-czających z użyciem nowoczesnych technologii i adresowanych do osób z NI.

Badania włączające (partycypacyjne) będące praktycznym wyrazem obecno-ści paradygmatu relacyjnego niepełnosprawnoobecno-ści, oprócz efektów dla badaczy,

mają na celu poprawę sytuacji uczestników, przynosząc im bezpośrednią korzyść, szerokie ich włączenie w proces badania i umożliwienie przedstawiania swojego punktu widzenia (Manning, 2010). Przykładem takich działań są analizy ustnych przekazów (oral history) osób z NI. Ich formą wykorzystującą nowe media oraz wartość ustnego przekazu są cyfrowe narracje (digital storytelling) stanowiące nową formę badań zaangażowanych. Umożliwiają one osiągnięcie większej siły wyrazu, upowszechniają oraz pozwalają innym na zapoznanie się ze światem przeżyć ich autorów przy pomocy krótkich fi lmów, zdjęć, wspólnego ich oglą-dania oraz współpracy przy produkcji materiałów.

Włączające możliwości TIK, w przypadku niepełnosprawnych intelektualnie użytkowników, podkreśla również Cheryl Godfrey (2005). Przykładem takiego wykorzystania może być projekt Th is is Me (Povee, Bishop i Roberts, 2014),

w którym wykorzystano metodę fotografi i partycypacyjnej (photovoice). Jest to jakościowa metoda badawcza, swego rodzaju „mówienie obrazem” – opowia-danie o swoim życiu zdjęciami. Polega na opowiadaniu, komentowaniu rzeczy-wistości za pomocą zdjęć, podpisywaniu ich oraz opisywania na ich podstawie indywidualnego punktu widzenia. Oprócz funkcji badawczej, należy uznać ją za metodę wszechstronną, ponieważ ma charakter również dydaktyczny oraz integrujący grupę. Wykorzystywana bywa do badania trudnych tematów, często wśród grup wykluczonych. Jej użycie znacząco wzmacnia udział w życiu spo-łecznym i sprzyja nabywaniu kontroli nad własnym życiem. Badania włączające pozwalają również na rozwinięcie nowych umiejętności, pewności siebie i szer-szego włączania w życie społeczne na swoich warunkach. To ostatnie wydaje się mieć zasadnicze znaczenie w kontekście upełnomocniającego potencjału tej metody. Warto podkreślić, że metody partycypacyjne są pozytywnym wyrazem zmian zachodzących w profesjonalnych oddziaływaniach i prowadzeniu badań dotyczących osób z niepełnosprawnością intelektualną:

„coraz większy udział badań realizowanych w paradygmacie interpretatywnym (jakościowym), coraz częstsze uznawanie osób z niepełnosprawnością intelek-tualną za kompetentne i zdolne do wyrażania swoich opinii” (Ćwirynkało, Żyta, 2013, s. 31).

Udział w takich przedsięwzięciach zwiększa zatem szansę na możliwość swoistego dowartościowania i wyrażania siebie, co zbyt rzadko jest udziałem osób z N.I. Potwierdzenie znaczenia korzystania z nowoczesnych technologii w kształtowaniu swojej pozytywnej samooceny znajdziemy m.in. u K. Bunninga

i współpracowników (2010), gdzie posiadanie kompetencji w zakresie obsługi TIK było źródłem dumy i zadowolenia z siebie. Szczególna wartość takiego dzia-łania wynika również z faktu, że dla osób z NI siła umożliwiająca konstruowanie się ich tożsamości i zarządzania nimi może pozostawać poza ich zasięgiem (Chadwick, Fullwood, Wesson, 2013, s. 244.).

Pozytywne wyniki w wykorzystywaniu TIK w upodmiotowianiu osób z nie-pełnosprawnością intelektualną znajdziemy również u Karin Renblad (2003). Uczestnicy projektu ukierunkowanego na korzystanie z nowoczesnych techno-logii deklarowali odczuwanie większego wpływu na ważne życiowe sprawy ich dotyczące (związane z pracą zawodową, domem, czasem wolnym i relacjami społecznymi). Nastąpiła również poprawa w zakresie szeroko rozumianego radzenia sobie. Nieliczne inicjatywy wykorzystujące potencjał mediów społecz-nościowych w upodmiotowieniu osób z NI przynoszą obiecujące rezultaty. Na przykład wśród niepełnosprawnych intelektualnie blogerów zaobserwowano poprawę w zakresie odczuwania podmiotowości i poczucia bycia włączonym. Dzięki aktywności na blogach uczestnicy mieli możliwość wyrażania siebie, swoich myśli i odczuć (McCliment, Gordon, 2008, 2009). Obraz ten jednak ma swoje ograniczenia, co wynika z projektu realizowanego przez Seale (2007), w którym osoby z NI prowadziły swoje strony internetowe. Nierozstrzygnięte zostało pytanie do jakiego stopnia były to działania niezależne, a do jakiego wynikały z zaangażowania opiekunów, zależności od rodziców wspierających i kontrolujących te działania, będących swego rodzaju odźwiernymi (gatekeepers) do świata Internetu.

Estelle Th oreau (2006) podkreśla potencjał emancypacyjny Internetu oraz pozytywną rolę we wspieraniu samostanowienia i samorzecznictwa, ale w odnie-sieniu do osób z NI jest to temat niezwykle rzadko podejmowany. Rachael Zuba-Ruggieri (2007) podkreśla znaczenie używania Interentu dla tej grupy osób w kontekście możliwości rozszerzania się ich sfery praw obywatelskich, ale i przeszkód w dostępie do Internetu utrudniających ich realizację. Najważniej-sze korzyści dla użytkowników, zdaniem autorki, to dostęp do różnych źródeł, poczucie wolności, podmiotowości oraz możliwość decydowania zarówno o byciu widocznym dla innych użytkowników, jak i ukryciu się.

Kwestię samostanowienia (self-determination) osób z  NI wspomaganą nowymi technologiami podejmują m.in. Michael Wehmeyer i współpracownicy (2011). Powołując się na osiągnięcia pozytywnej psychologii propagują udział samych uczniów w planowaniu pracy z nimi, wspólnego wyznaczania celów edukacyjnych np. we współtworzeniu Indywidualnych Programów

Eduka-cyjno-Terapeutycznych (IPET)65 i planów przechodzenia z etapu szkolnego do dorosłego życia (transition planning) wykorzystując do tego celu nowe media66. Włączanie osób z niepełnosprawnością intelektualną w proces podejmowania decyzji jest inwestycją w ich dobrostan psychiczny, a upełnomocnianie realizuje się również poprzez możliwości komunikowania się w różny sposób. Odnosi się to również do wspomagania i zachęcania tej grupy osób do używania rozmaitych środków technicznych do wyrażania siebie, kontaktów z innymi, szczególnie że asynchroniczna komunikacja (np. poprzez e-mail) może przynosić im duże korzyści (Cihak i in., 2015).

Badacze aspiracji osób z NI (Adkins i in., 2012), zidentyfi kowali potrzebę poszukiwania alternatywnych sfer inkluzji (alternative zone of inclusion), w któ-rych mogą doświadczać siebie jako osoby sprawne i normalne. Takimi „wolno-ściowymi oazami” okazały się TIK i możliwości jakie stwarzają użytkownikom. Kluczowa z tego punktu widzenia właściwość nowych mediów (np. w odróż-nieniu od tradycyjnej telewizji) to możliwość tworzenia treści wykorzystująca potencjał twórczy użytkowników. W przypadku osób z niepełnosprawnością intelektualną jest on rzadko wykorzystywany, przynajmniej w obszarze TIK. W nielicznych doniesieniach na ten temat warto zauważyć inicjatywę koncentru-jącą się na roli oprogramowania do tworzenia i przekształcania muzyki (jam-u) jako narzędzia umożliwiającego kreowanie treści osobom z niepełnosprawnością intelektualną (Adkins i in., 2012). Kreatywność i możliwość wyrażania własnego „ja” przy pomocy TIK przez użytkowników z taką niepełnosprawnością wydaje się jednak obszarem zaniedbanym. Podobna prawidłowość dotyczy zabawy realizowanej przy pomocy i w środowisku TIK. Doniesienia na temat wykorzy-stywania nowoczesnych technologii do ujawniania potencjału twórczego tych osób należą do niezwykle rzadkich. Wydaje się to zaskakujące, ponieważ dużo łatwiej jest osiągać cele związane z procesem twórczym, zabawą, ekspresją siebie niż te dalej idące, np. związane z upodmiotowieniem, samorzecznictwem. Jednak zjawisko takie znajduje potwierdzenie w rankingu sposobów wykorzystywania Internetu, który jest taki sam zarówno w przypadku osób z niepełnosprawnością, jak i bez niej. Wymiar „kreatywność” jest tam na ostatnim miejscu (Masłyk, Migaczewska, 2014a).

65 Dokument tworzony zespołowo przez specjalistów pracujących z dzieckiem na podstawie orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego.

66 Przykładami oprogramowania ułatwiającego, wspierającego podejmowanie takich decyzji są: WebTrek, Decision Manager i AIMS Task Builder.

Podobna sytuacja (pod względem braku danych w literaturze przedmiotu) dotyczy wykorzystania TIK w zwiększaniu udziału i zaangażowania obywa-telskiego osób z NI. W tym zakresie oznacza to powielenie w świecie nowych mediów tradycyjnych trudności tej grupy użytkowników.

Warto zauważyć, że klasyfi kacje dotyczące korzyści wynikających z zastoso-wań TIK często nie mają rozłącznego charakteru, ponieważ trudno wyizolować pozytywy dotyczące tylko określonego obszaru, np. umiejętności szkolnych. Przykładem tego może być trwający 15 tygodni program polegający na dosko-naleniu umiejętności pisania poprzez tworzenie e-maili, adresowany do uczniów z NI (średnia arytmetyczna IQ wyniosła 55,30) (Wang, i in., 2016). Dzięki takiemu działaniu nastąpiła znacząca poprawa umiejętności pisania w kontekście społecznego komunikowania się tej grupy młodych ludzi. Pozytywne efekty dotyczyły zarówno samej technicznej sprawności pisania, jak również popraw-ności słownictwa, jego poszerzenia, złożopopraw-ności i spójpopraw-ności wypowiedzi – oraz co szczególnie warte podkreślenia – motywacji do komunikowania się i redukcję lęku z tym związanego. Tak więc skutki dotyczyły zarówno sfery poznawczej, jak i społecznej oraz emocjonalnej.

5.5. WZORY KORZYSTANIA Z INTERNETU W CZASIE WOLNYM PRZEZ