Pogląd na kwestie przekładu wyraził Bronisław Malinowski (1987: 51).
Zgodnie ze sformułowaną przez niego zasadą tylko pełny opis etnograficzny może stanowić podstawę analizy lingwistycznej.
Nasz paradoksalny tytuł: „tłumaczenie nieprzetłumaczalnych słów" oczywiście opiera się na podwójnym znaczeniu terminu „tłumaczyć" [translate]. Jeśli przez
tłumaczenie [translate] rozumiemy znajdywanie odpowiedników słownych w dwóch różnych językach, wówczas tego rodzaju zadanie jest niemożliwe do wykonania i pasuje tu włoskie powiedzenie traduttore, łraditore. Tłumaczenie ro
zumiane jako definiowanie terminu za pomocą analizy etnograficznej, to jest przez umieszczenie go w jego kontekście kulturowym, przez zestawienie go z wyraże
niami podobnymi lub synonimicznymi, przez porównanie z wyrażeniami prze
ciwnymi, przez dokonywanie analizy gramatycznej, a przede wszystkim przez podanie licznych, dobrze dobranych przykładów jest nie tylko możliwe, ale jest jedynym poprawnym sposobem definiowania lingwistycznego i kulturowego cha
rakteru słowa.
Dlatego też, podczas gdy ze względów praktycznych musimy przyjmować pewne przybliżone i gotowe angielskie odpowiedniki poszczególnych terminów, jakimi posługują się tubylcy - odpowiedniki, które funkcjonują jako aide-memoire czy określenia przybliżone - prawdziwe tłumaczenie polega na łączeniu opisu etno
graficznego z lingwistycznym. (Malinowski 1987: 48-49)
Postulaty semantyczne Malinowskiego podziela w pełni najwybitniejszy polski historyk językoznawstwa Adam Heinz.
W ramach swych badań etnograficznych i socjologicznych zajmował się on (Mali
nowski] również językiem, w szczególności zaś problematyką semantyki, postu
lując uwzględnianie w niej obok pola semantycznego również szeroko pojętego k o n t e k s t u : 1) kulturowego, 2) sytuacyjnego, 3) wypowiedzeniowego [...]. Ję
zyk jest działaniem, i to działaniem społecznym, wobec tego jego analizę należy zaczynać od tekstu (wypowiedzenia), mianowicie tekstu umiejscowionego w danej konsytuacji społecznej, kulturowej, historycznej, fizycznej etc. Znaczenie wyrazu bowiem to nie tylko relacja dźwięk : desygnat, ale również kontekst wszelkiego rodzaju, węższy i szerszy, lingwistyczny i pozalingwistyczny, w jakim ta relacja występuje. Były to postulaty oczywiście ze wszech miar słuszne. (Heinz 1978: 314) Praktyka uczy, że dla osób, które jeszcze nie znają języka, znacznie różnią
cego się od ich rodzimego, pożyteczny może się okazać przekład interlineamy43.
Przekład interlineamy stara się przede wszystkim zbliżyć do myśli oryginału przez możliwie maksymalne wydobycie znaczeń i oznaczeń każdego wyrazu, na
tomiast składnię i piękno literackie stawia na dalszym miejscu. Naruszanie składni języka przekładu nie posuwa się jednak aż do tego stopnia, by tekst stawał się nie
zrozumiały. W trudniejszych miejscach tłumacz umieszcza w przypisie wyjaśnie
nie, bądź też dodaje jakiś wyraz w tekście, sygnalizując to nawiasami. (...)
Przekład interlineamy nie jest przeznaczony dla masowego korzystania. Wymaga on od swego czytelnika uważnego zastanowienia się nad każdym zdaniem i upo
rządkowania szyku wyrazów przez zrozumienie ich logicznych związków.
Poznawanie interlinearnego przekładu przypomina pracę kogoś, kto czyta obcoję
zyczny tekst, ale nie zna tego języka w takim stopniu, by bez zastanowienia się rozumieć zdanie po zdaniu. Zatrzymuje się, zastanawia, sprawdza znaczenie słów, robi analizę gramatyczną i logiczną. (Popowski 1997a: XI—XII)
43 Zob. np. Grecko-polski Nmoy Testament (wydanie interlinearne z kodami gramatycznymi) 1997 i Hebrajsko-polski Stary Testament: Księga Rodzaju (wydanie interlinearne z kodami gramatycznymi, transkrypcją oraz indeksem rdzeni) 2000.
Zasady takiego tłumaczenia z kiriwińskiego na język angielski sformuło
wał Bronisław Malinowski (1935: 28-30):
1) przypisywanie każdemu słowu używanemu przez tubylców jednego ustalonego znaczenia w języku angielskim; wyjątek stanowią homonimy, np. kam 'to eat' ('jeść') i 'thine' ('twój'), tabu 'babka' (w sensie ciotka ze strony matki) i 'tabu';
2) ustalone znaczenie jest najzwyklejsze i najczęściej nadawane przez tubyl
ców, jest więc to znaczenie prymame;
3) nazwy własne tłumaczy się w nawiasach, np. Molubabeba jako '(ojciec informatora)', Liluta jako '(wioska)';
4) niektóre środki gramatyczne również zostają wyjaśnione w nawiasach, np. '(i.d.)' oznacza inkluzywną liczbę podwójną, a '{e.p.)' — ekskluzywną liczbę mnogą (Malinowski 1935: 78).
Należy jednak pamiętać, że morfemowe tłumaczenia interlineame i tzw.
tłumaczenia dosłowne44 nie przedstawiają analizy semantycznej45 wyrazów kiriwińskich, lecz służą jedynie jako pomoc w zrozumieniu struktury morfo- syntaktycznej kiriwiny. Sam zresztą Malinowski (1987: 127) podkreślał „nie- adekwatność tłumaczenia słów przez podawanie ich angielskich odpowiedni
ków i czysto prowizoryczny charakter stosowania słów angielskich jako od
powiedników mnemonicznych"46.
Tłumaczenie interlineame typologicznie odmiennych języków, jak np.
aglutynacyjna kiriwina i fleksyjna polszczyzna, jest szczególnie trudne i mylą
ce. Może bowiem sugerować istnienie w przekładanym języku kategorii gra
matycznych, których w istocie nie ma, przykładem jest polski bezokolicznik, którym oddaje się różne osobowe formy czasownika kiriwińskiego, czy formy męskoosobowe i niemęskoosobowe w polszczyźnie, których nie zna kiriwina.
Tłumaczenie interlineame nigdy więc nie zastąpi rzetelnej znajomości języka.
Układ interlineamy ułatwi czytelnikowi samodzielną analizę poszczególnych wy
rażeń, poznawanie pierwotnego znaczenia konkretnych słów oraz związków syn-taktycznych między nimi. Nie zastąpi jednak pogłębionego studium gramatyki.
(Kuśmirek 2000: XIII)
Pierwsze polskie interlineame tłumaczenie Księgi Rodzaju zawiera cztery linie: 1) kody gramatyczne, 2) tekst oryginalny, 3) tłumaczenie, w którym sło
wo polskie podpisane jest pod słowem hebrajskim, 4) transliteracje. Stosowanie tu tego układu (poza linią czwartą, która byłaby oczywiście zbędna) nie jest możliwe z kilku powodów, np. granice między częściami mowy w kiriwinie są znacznie mniej przejrzyste niż w języku polskim, niektóre formy czasownika mogą pełnić wiele różnorodnych funkcji, dopiero kontekst kulturowy, sytu
acyjny i wypowiedzeniowy pozwala dokonać selekcji.
14 Krytykę określenia „tłumaczenie dosłowne" zob. np. w: Ktlnstler 1993 i Szczerbowski 1998: 22.
45 Zob. uwagę autorek Samoan Reference Grammar na ten temat (Mosel, Hovdhaugen 1992:18).
44 W oryginale: "the inadequacy of translating words by equating them to English equiva
lents and the purely provisional character of the employment of English words as mnemonic counters". (Malinowski 1935: 73)