• Nie Znaleziono Wyników

ogólna teoria przestępczości Michaela Gottfredsona i Travisa Hirschiego

ROZDZIAŁ II. Główne koncepcje kryminologiczne – zarys teorii przestępczości

II.3. Defekty socjalizacyjne jako czynnik kryminogenny

II.3.3. ogólna teoria przestępczości Michaela Gottfredsona i Travisa Hirschiego

ogólna teoria przestępczości przedstawiona w 1990 roku przez Michaela Gottfredsona oraz Travisa Hirschiego w dziele A General Theory of Crime rzuci-ła nowe światło na genezę zachowań przestępczych. Praca ta byrzuci-ła zasadniczo

46

próbą pogodzenia stanowisk klasycznych i pozytywistycznych oraz pewną ne-gacją założeń przyjętych przez R.K. Mertona. Cała koncepcja opiera się na teorii kontroli społecznej, w której zasadniczą rolę odgrywają więzi jednostki ze słeczeństwem. Jeżeli w jakiś sposób więzi te są zerwane albo osłabione, wtedy po-jawia się przestępczość oraz patologia społeczna. Głównym konstruktem ogól-nej teorii przestępczości jest koncepcja samokontroli, definiowana jako stopień, w jakim jednostka podatna jest na zaspokojenie chwilowych, nieprzemyślanych i afektywnych zachcianek. To właśnie niska samokontrola jednostek jest na po-ziomie indywidualnym głównym powodem, który pcha jednostki ku zachowa-niom przestępczym. B. Hołyst, omawiając prace M. Gottfredsona oraz T. Hirchie-go, zaznaczał, że w opinii tych autorów samokontrola jest nabyta w toku rozwoju i wyuczona we wczesnej fazie życia, tj. mniej wiecej około ósmego roku życia (por. Hołyst 2004: 982–988), a następnie jest ona czymś stałym (nie zmienia się w ciągu trwania życia) i zapobiega niezgodnym z prawem zachowaniom, które mogłyby się pojawić w dalszym życiu.

autorzy omawianej koncepcji zidentyfikowali sześć czynników (składowych) samokontroli. Po pierwsze, okazało się, iż osoby o niskiej samokontroli są impul-sywne i oczekują natychmiastowego zaspokojenia swoich potrzeb, w odróżnie-niu od osób o wysokiej samokontroli, które są zdecydowanie bardziej skłonne do odłożenia nagrody nawet na dłuższy czas. Po drugie, osoby charakteryzujące się niską samokontrolą są o wiele mniej pilne, wytrwałe w działaniu i nieustępli-we od osób o wyższej samokontroli. Preferują one proste zadania i oczekują, jak podkreślali M. Gottfredson i T. Hirchi, natychmiastowych wymiernych korzyści z podejmowanych działań. Trzecim elementem samokontroli jest poszukiwanie mocnych wrażeń oraz podejmowanie ryzykownych działań. osoby o niskiej sa-mokontroli będą znacznie częściej podejmować działania, które są niebezpiecz-ne i ekscytujące. Po czwarte, osoby te preferują także aktywność fizyczną ponad aktywność umysłową. Po piąte, wydają się one być mniej wrażliwe na potrzeby innych osób. autorzy ci podkreślali, że nie oznacza to, że takie osoby są antyspo-łeczne, ale że wynika to z bardziej indywidualistycznego, nastawionego na reali-zację swoich partykularnych celów, podejścia do życia. Po szóste, samokontrola jest odwrotnie proporcjonalnie powiązana z umiejętnością redukcji napięcia wy-nikającego z frustracji oraz skłonnościami do rozwiązywania konfliktów poprzez bezpośrednią konfrontację.

zatem osoby o niskiej samokontroli charakteryzują się impulsywnością, są niecierpliwe, skłonne do podejmowania ryzyka i stosowania siły w bezpośred-nich konfrontacjach, nastawione na doraźne, partykularne i jednostkowe cele. Te wszystkie cechy, zdaniem autorów omawianej koncepcji, bardzo często występu-ją u pewnych osób łącznie, a ponieważ ich zdaniem, jak już zresztą wspomnieli-śmy, samokontrola jest czymś wyuczonym (nabytym) w toku socjalizacji, to owe cechy u pewnych osób występują przez całe życie. niewłaściwe wychowanie

uznaje się za podstawową przyczynę niskiego poziomu samokontroli, który jest, zdaniem M. Gottfredsona i T. Hirchiego, głównym czynnikiem wpływającym na występowanie zachowań przestępczych. B. Hołyst zaznaczał, że podstawowe wymagania odpowiedniego wychowania, a więc również wysokiej samokontroli, wiążą się w ogólnej teorii przestępczości z takimi czynnikami, jak odpowiednie monitorowanie zachowań poprzez natychmiastowe rozpoznawanie dewiacyj-nych zachowań dziecka oraz właściwe, konsekwentne i adekwatne karanie złych zachowań (por. Hołyst 2004: 984). odpowiednie wychowanie sprawia, że dziec-ko jest bardziej wrażliwe na potrzeby innych, zdolne do działań na rzecz wspól-noty, bardziej cierpliwe i mniej impulsywne, zatem posiada zdolność większej samokontroli, czyli jest mniej narażone na to, że postąpi wbrew prawu lub też ogólniej, przeciw społecznie przyjętym normom.

W odróżnieniu od koncepcji pozytywistycznych, a zgodnie z wnioskami for-mułowanymi w koncepcjach klasycznych, M. Gottfredson i T. Hirchi uznają, że przestępstwo jest aktem dokonanym z pobudek indywidualistycznych. Wyróż-niają cztery główne założenia dotyczące przestępstwa. Po pierwsze, przestęp-stwo ukierunkowane jest na zaspokojenie indywidualnych oraz partykularnych potrzeb. Po drugie, do popełnienia przestępstwa nie są potrzebne jakieś specjal-ne zdolności, warunki, motywacje – pozostaje ono w zasięgu możliwości każdej osoby. Po trzecie, ludzie nie są naturalnie skłonni podporządkowywać swoich partykularnych interesów interesowi grupowemu. Po czwarte, ludzie popełnia-jąc przestępstwo, zachowują się w sposób racjonalny, celem przestępstw jest za-spokojenie indywidualnych potrzeb przestępcy. ostatnie założenie może budzić zresztą uzasadniony niepokój. Wydaje się bowiem, że twierdzenie M. Gottfredso-na i T. Hirchiego o racjoGottfredso-nalnych podstawach działań przestępczych jest błędne. Większości działań przestępczych nie można przypisać pierwiastka racjonalno-ści, popełniane są one raczej pod wpływem chwilowych emocji i pragnień, w celu osiągnięcia natychmiastowej gratyfikacji i satysfakcji lub po prostu są efektem jakiegoś niekontrolowanego impulsu. zatem ogólna teoria przestępczości przyj-muje, że występowanie zachowań przestępczych pozostaje w ścisłym związ-ku z poziomem samokontroli. niektórzy ludzie mają, zdaniem autorów, trwałą skłonność do ignorowania długoterminowych konsekwencji swoich działań i tacy ludzie są najczęściej impulsywni, lekkomyślni i zorientowani na swoje wła-sne cele. B. Hołyst podkreśla kilkakrotnie, że teoria M. Gottfredsona i T. Hirchiego była próbą pogodzenia stanowiska klasycznego, które traktowało przestępczość jako wynik nieokiełznanego ludzkiego pędu do osiągnięcia przyjemności oraz pozytywistycznych koncepcji próbujących wyjaśnić przestępstwo na podstawie indywidualistycznych cech poszczególnych osób (por. Hołyst 2004: 982–988).

M. Gottfredson i T. Hirchi akcentując główną i istotną rolę samokontroli w wy-jaśnianiu przestępczości, negują w zasadzie wszystkie te teorie, które podkreślają, że na przestępczość wpływ mają m.in. takie czynniki jak wiek, płeć, szkoła, grupy

48

rówieśnicze, rodzina, praca, czas i miejsce. Twierdzą oni bowiem, że wprawdzie zauważalna jest pewna prawidłowość i wpływ tych czynników na przestępczość, ale jest to raczej pochodna samokontroli. W innej wspólnej publikacji pt. Wiek a wyjaśnienie przestępczości (Age and Explanation of Crime), która ukazała się w 1983 roku, a więc jeszcze przed opublikowaniem Ogólnej teorii przestępczości, autorzy ci wysuwają tezę, iż dystrybucja przestępczości w różnych grupach wie-kowych jest zjawiskiem stałym. Wynika to właśnie z tego, że nabyta i pozostająca przez całe życie skłonność do zachowań przestępczych oraz samokontrola pozo-staje na tym samym poziomie. To, że następuje spadek liczebności przestępstw wśród osób z wyższych grup wiekowych tłumaczą tym, że pojawiają się coraz większe problemy natury biologicznej (m. in. mniejsza sprawność ruchowa) oraz ograniczeniu ulęgają sposobności i okazje do popełnienia przestępstwa. zatem sprawcy przestępstw będą wykazywali coraz mniejszą aktywność przestępczą, niemniej jednak poziom samokontroli pozostanie na mniej więcej tym samym poziomie w całym życiu. zdaniem M. Gottfredsona i T. Hirchiego, wiek nie jest więc determinantem przestępczości, a jedynie wypadkową innych czynników (por. Gottfredson, Hirchi 1983: 552–584).

M. Gottfredson i T. Hirchi pozostając na stanowisku, że głównym wyznaczni-kiem występowania przestępczości jest samokontrola, zanegowali również wpływ innych czynników na przestępczość, m.in. takich jak: płeć, zróżnicowania rasowe czy też bezrobocie. Ich zdaniem takie czynniki biologiczne czy też strukturalne nie odgrywają wielkiego znaczenia, a tym, co ma istotny wpływ na predyspozycje do zachowań dewiacyjnych, są różnice w procesie socjalizacji oraz nabywania sa-mokontroli. znany skądinąd fakt, że akty przestępcze popełniane są znacznie czę-ściej przez mężczyzn, niż przez kobiety, M. Gottfredson i T. Hirchi tłumaczą tym, że dziewczynki podlegają większej kontroli rodziców niż chłopcy, zatem w później-szym okresie kobiety wykazywać będą mniejszą gotowość do działań sprzecznych ze społecznie przyjętymi normami. Również zróżnicowania rasowe w dystrybucji przestępczości tłumaczone są procesem socjalizacji. Wyższe współczynniki prze-stępczości wśród amerykanów rasy czarnej i amerykanów pochodzenia latyno-skiego tłumaczone są poziomem samokontroli, wynikającej ze zróżnicowań w pro-cesie nadzoru nad dziećmi w różnych grupach etnicznych i rasowych. Podobnie rzecz ma się z zależnością pomiędzy bezrobociem a przestępczością. Pomimo że wielu badaczy wskazuje na taką zależność, M. Gottfredson i T. Hirchi mówią o po-zornej zależności. To, że osoby popełniające przestępstwa znacznie częściej są oso-bami pozostającymi bez pracy, wynika z tego, że w związku z niższym poziomem samokontroli, osoby takie nie są w zdecydowanej większości w stanie zaakcepto-wać naturalnych ograniczeń, jakie niesie za sobą pełnoetatowa praca.

Pierwsze poważne i zakrojone na dużą skalę badania empiryczne, których celem było testowanie tego, czy samokontrola wraz ze sposobnościami do po-pełnienia przestępstw są istotnymi predykatorami przestępczości u groźnych

przestępców, przeprowadzone zostały w Stanach zjednoczonych w 1998 roku przez zespół badawczy Douglasa Longsha z Policyjnego Instytutu Badań nad Przestępczością narkotykową. Przeprowadzone badania na próbie ponad 600 więźniów wskazują na fakt, że przestępstwa przeciwko mieniu oraz przeciwko zdrowiu i życiu, popełniane były znacznie częściej przez osoby, które otrzymały niski wynik na skali samokontroli oraz przez tych przestępców, którzy wskazali, że mieli większą sposobność do popełnienia tego typu przestępstw. Samokon-trola i sposobność do przestępstw miały łącznie istotny wpływ na zachowania przestępcze, ponadto czynnik samokontroli miał w obrębie każdego typu prze-stępczości znacznie większy wpływ na występowanie zachowań przestępczych od czynnika sposobności (por. Longshore 1998: 102–113).