• Nie Znaleziono Wyników

Opinia w zwi¹zku z wszczêciem przez Senat Uniwersytetu Miko³aja Kopernika w Toruniu postêpowania o nadanie doktora honoris

Rozdzia³ VIII

I. Doktorat honoris causa UMK w Toruniu (1991)

2. Opinia w zwi¹zku z wszczêciem przez Senat Uniwersytetu Miko³aja Kopernika w Toruniu postêpowania o nadanie doktora honoris

cau-sa Marion hrabinie Dönhoff

Przedk³adam Wysokiemu Senatowi opiniê w sprawie wszczêtego przez Senat Uniwersytetu Miko³aja Kopernika w Toruniu postêpowania o nadanie dr Marion hr Dönhoff tytu³u doktora honoris causa w g³êbokim poczuciu s³usznoœci tej inicjatywy.

Marion hr. Dönhoff jest jednym z najwybitniejszych dziœ publicystów – politologów, graj¹c w Republice Federalnej Niemiec rolê równ¹ tej, jak¹ w Stanach Zjednoczonych Ameryki odgrywa³ swego czasu Walter Lippmann, a we Francji – Raymond Aron. Cieszy siê ona niekwestionowanym uznaniem jako autorytet moralny nie tylko w swoim kraju, ale i zagranic¹. Równie¿

polityka i kultura polska wiele jej zawdziêczaj¹: sw¹ aktywnoœci¹ pisarsk¹, politycznym realizmem, talentem organizatora a tak¿e miejscem zajmowa-nym wœród elit intelektualnych Zachodu Marion hr Dönhoff wydatnie

przy-czyni³a siê postêpów na trudnej, wyboistej drodze ku normalizacji stosun-ków i pog³êbienia wspó³pracy pomiêdzy Republik¹ Federaln¹ Niemiec a Rzeczpospolit¹ Polsk¹.

Marion hr. Dönhoff urodzi³a siê 2 grudnia 1909 r. na zamku w Friedrich-stein ko³o Królewca. FriedrichFriedrich-stein i Quittainen by³y ostatnimi maj¹tkami ziem-skimi rodu Dönhoffów, który zwi¹zany od XIV w. z Kurlandi¹ i Inflantami odgrywa³ zw³aszcza w XVII i XVIII stuleciu niema³¹ rolê równie¿ w dziejach Rzeczypospolitej Obojga Narodów. M³oda hrabianka Marion zda³a w 1929 r. maturê w Poczdamie, poczym wyjecha³a na kilka lat do Stanów Zjedno-czonych Ameryki. Po powrocie do Niemiec podjê³a studia ekonomiczne na Uniwersytecie im. Goethego we Frankfurcie nad Menem, a po dojœciu nazi-stów do w³adzy kontynuowa³a je na Uniwersytecie w Bazylei, gdzie w 1935 r.

uzyska stopieñ naukowy doktora nauk politycznych. Podró¿e po krajach Europy, Afryki i Ameryki zakoñczy³y siê – w zwi¹zku z widmem zbli¿aj¹cej siê wojny – podjêciem nie³atwych obowi¹zków zarz¹dzania rodzinnymi w³oœ-ciami w Prusach Wschodnich. W czasie wojny Marion hr. Dönhoff uczestni-czy³a w ruchu oporu przeciwko Hitlerowi. Gdy Armia Czerwona wkrouczestni-czy³a do Prus Wschodnich hr Dönhoff zdecydowa³a siê na œmia³¹ ucieczkê, która zakoñczy³a siê – po kilku tygodniach jazdy konnej – w brytyjskiej strefie okupacyjnej. W 1946 r. zwi¹za³a siê z hamburskim tygodnikiem polityczno-kulturalnym „Die Zeit”, z którym wspó³pracuje do dziœ: by³a jego

wspó³za³o-¿ycielk¹, od 1955 r. – kierownikiem dzia³a politycznego, od 1968 r. – redak-torem naczelnym, od 1973 r. – wspó³wydawc¹. W 1962. r. uzyska³a Marion hr Dönhoff doktorat honoris causa amerykañskiego Smith-College w North-ampton. w stanie Massachussets. W 1965 r. otrzyma³a – jako pierwsza ko-bieta w swoim kraju – Nagrodê im. Theodora Heussa, zaœ w 1971 r. do-roczn¹, wysoce cenion¹ pokojow¹ Nagrodê Zwi¹zku Niemieckich Ksiêga-rzy (Börsenverein des Deutschen Buchhandels). W uzasadnieniu Nagrody napisano: „Jako publicystka zaanga¿owa³a siê Marion hr Dönhoff na rzecz polityki pojednania i porozumienia pomiêdzy narodami Wschodu i Zachodu.

Jej krytyka i wk³ad do politycznej rzeczywistoœci zbudowanej na zasadach demokracji okreœli³y jej dzia³alnoœæ zmierzaj¹c¹ ku urzeczywistnieniu idei wspó³¿ycia narodów bez u¿ycia przemocy”. S³owa te – wolno s¹dziæ – traf-nie charakteryzuj¹ sylwetkê Marion hr Dönhoff, jej formacjê intelektualn¹ i jej zapatrywania polityczne.

O szerokoœci zainteresowañ i wielowarstwowoœci pól widzenia œwiadcz¹ napisane przez ni¹ ksi¹¿ki. Wszystkie by³y bestsellerami, ale za najwa¿niejsze wypada uznaæ: „Namen die keiner mehr nennt. Ostpreußen – Menschen und Geschichte” /1962/; „Die Bundesrepublik in der Ära Adenauer. Kritik una Perspektiven” /1963/; „Reise in ein fernes Land. Bericht über Kultur, Wirt-schaft und Politik in der DDR” /1964, rzecz napisana wespó³ z Rudolfem Walterem Leonhardtem. i Theo Sommerem/; „Welt in Bewegung” /1965/;

„Deutsche Außenpolitik von Adenauer bis Brandt. 25 Jahre miterlebt und kommentiert” (1970); „Menschen, die wissen, worum es geht” /1976/; „Kind-heit in Ostpreußen” /1988/. Autorka podejmowa³a w nich tematykê donios³¹ z punktu widzenia historycznego, otwart¹ politycznie, donios³¹ socjologicz-nie. Jednoœæ silnego charakteru, rozwiniêtej: œwiadomoœci historycznej oraz jasno okreœlonej perspektywy dla Niemiec i Europy cechuj¹ przede wszyst-kim te monografie, które poœwiêcone s¹ Prusom Wschodnim. Nie brak w nich nostalgii za utracon¹ przesz³oœci¹; jest tam pochwa³a ogólnoludzkoœci, wartoœci, jakimi ziemia ta wzbogaci³a niemieckie dzieje, ale pró¿no by w nich szukaæ p³askich resentymentów, d¹¿enia do terytorialnych rewindykacji czy staropruskiego nacjonalizmu. Zapytana kiedyœ o stosunek do lansowanej przez ko³a ekstremistycznej prawicy zachodnioniemieckiej tezy o tzw. otwartoœci problemu niemieckiego i o mo¿liwoœæ powrotu Niemiec da granic z 1937 r., Marion hr Dönhoff nazwa³a je wielk¹ bzdur¹: „Ich fände das ungerecht, unweise und ganz, ganz, dumm”. Utrata Prus Wschodnich oraz innych ziem nale¿¹-cych przed wybuchem drugiej wojny œwiatowej do Niemiec jest naturaln¹, logiczn¹ i nieodwracaln¹ konsekwencj¹ awanturniczej polityki Trzeciej Rze-szy, przeciwko której zwraca³a siê od pocz¹tku.

Swoje polityczne pogl¹dy prezentowa³a jednak autorka nie tyle w opra-cowaniach ksi¹¿kowych, ile w setkach artyku³ów, drukowanych w „Die Zeit”

oraz w dziesi¹tkach referatów, wyg³aszanych w czasie miêdzynarodowych i ogólnokrajowych sympozjów i konferencji, podejmuj¹cych wêz³owe pro-blemy Niemiec i wspó³czesnego œwiata. To dziêki jej m¹dremu kierownictwu hamburski tygodnik sta³ siê jednym z najbardziej poczytnych, rozchodz¹cym siê w prawie pó³milionowym nak³adzie pism polityczno-kulturalnych, trybun¹ myœli demokratycznej i europejskiej. Dba³a o ten profil pisma z wielk¹ kon-sekwencj¹, a nawet determinacj¹, której jednym z wielu dowodów by³o

z³o-¿enie – szczêœliwie nieprzyjêtej – dymisji z udzia³u w pracach zespo³u „Die

Zeit” po zamieszczeniu przez redakcjê tekstu znanego z pronazistowskich przekonañ prawnika konstytucjonalisty Carla Schmitta. Nie przeszkodzi³o jej to w u trzymywaniu m¹drego dystansu do zmiennej historii dnia codzien-nego. Marion hr Dönhoff nigdy nie nale¿a³a do ¿adnej partii politycznej (choæ w ostatnich latach najczêœciej deklaruje sympatie dla programu Zielonych ale w³aœnie ³¹czenie problemu niemieckiego z losem Europy oraz pokojem na œwiecie tkwi³y u podstawy jej bezpartyjnego presti¿u i t³umacz¹ przyjaŸñ, jaka j¹ ³¹czy³a z wieloma wybitnymi osobistoœciami bie¿¹cego stulecia, o ró¿-nej zreszt¹ orientacji polityczró¿-nej i œwiatopogl¹dowej. Nale¿eli do nich m.in.

Ernst Kantorowicz i Carl J. Burckhardt, Jawaharlal Nehru i Indira Gandhi, Valentin Falin i Henry Kissinger, Fritz Stern i Lew Kopielew, Carl Friedr von Weizsäcker i Ralf Dahrendorf, Richard von Weizsäcker, Alfred Grosser i Helmut Schmidt. Jubileusze 75-lecia i nastêpnie 80-lecia urodzin Marion Dönhoff by³y – mo¿na tak to nazwaæ– wzruszaj¹cymi manifestacjami na rzecz pojednania, rozs¹dku i pokoju we wspó³czesnym œwiecie.

Od pocz¹tku ¿ywo interesowa³a siê Marion hr Dönhoff sprawami Polski i Polaków. Z niezmiennym zaanga¿owaniem œledzi³a rozwój powojennego pañstwa polskiego, wyrastaj¹cego na gruzach pozostawionych przez hitle-rowsk¹ okupacjê. Cierpienia Polaków pod jarzmem stalinizmu, polska od-wil¿ drugiej po³owy lat piêædziesi¹tych pragmatyzm ery Gomu³ki i Gierka, robotnicze powstania na Wybrze¿u, wprowadzenie stanu wojennego, zwró-cone – jej zdaniem – tak przeciwko Solidarnoœci jak groŸbie radzieckiej in-terwencji – by³y tematem sta³ych jej felietonów drukowanych tak na ³amach

„Die Zeit” jak i przedstawianych w referatach oraz wypowiadanych podczas panelowych dyskusji. Wielekroæ przyje¿d¿a³a do Polski, chc¹c lepiej poznaæ nasz kraj i ludzi. Spotyka³a siê z komunistycznym kierownictwem oraz z

czo-³owymi postaciami opozycji lat osiemdziesi¹tych: z Tadeuszem Mazowiec-kim, Bronis³awem Gieremkiem, ks. Jerzym Popie³uszko i innymi. Jako wspó³-inicjator i uczestnik wszystkich dotychczas odbytych spotkañ polityków i in-telektualistów RFN i Polski, jakie od lat siedemdziesi¹tych odbywaj¹ siê co pewien czas pod auspicjami ministrów spraw zagranicznych obu pañstw, jako przewodnicz¹ca Rady Naukowej Instytutu. Polskiego w Darmstadt (Deutsch-es Polen-Institut), którego dyrektorem j(Deutsch-est prof. dr dr hc. Karl Dedecius, wreszcie jako niestrudzony propagator polityki sympatii i politycznego realiz-mu wobec Polski („Lobby der Vernunft” – brzmia³ tytu³ jej znanego artyku³u

z:, „Die Zeit” z 1961 r., który odegra³ prze³omow¹ rolê w zainaugurowaniu nowej polityki wschodniej ze strony pañstwa zachodnioniemieckiego), przy-czyni³a siê Marion hr Dönhoff do zbli¿enia pomiêdzy naszymi narodami i pañ-stwami. Zwracaj¹c siê do niemieckich czytelników, podkreœla³a ona nieraz,

¿e europejski dam to tak¿e dom dla Polski i Polaków, ¿e nie wystarcza trak-tatowe zabezpieczenie granic zachodnich Polski, ze trzeba umacniaæ pomiê-dzy oboma narodami równie¿ – przede wszystkim – ducha wzajemnej przy-jaŸni. W maj¹cej siê niebawem ukazaæ ksi¹¿ce pt. „Versöhnuug: Polen und Deutsche. Betrachtungen aus drei Jahrzehnten” Marion hr Dönhoff wywiada walkê mitom i stereotypom, które tak czêsto stawa³y na drodze po-jednania w przesz³oœci i które je utrudniaj¹ do dziœ. Stwierdza znamiennie:

„Polacy i Niemcy w niejednym psuli sobie krew. Ale tylko ten, kto nie zna historii Wschodu, mo¿e s¹dziæ, ¿e te stulecia by³y wy³¹cznie ci¹giem wojen, grabie¿y i wrogoœci. Istnia³ te¿ czas owocnej koegzystencji”.

Wyra¿am przeœwiadczenie, ¿e Marion hr Dönhoff ca³okszta³tem swej

dzia-³alnoœci w pe³ni zas³uguje na przyznanie jej godnoœci doktora honoris causa Uniwersytetu Miko³aja Kopernika w Toruniu. Zwracam siê do Magnificencji i Wysokiego Senatu swej macierzystej Uczelni o udzielenie tej wa¿nej inicja-tywie poparcia.

Poznañ, 12.02.1991 Prof. dr hab. Henryk Olszewski

3. Opinia o wniosku Rady Wydzia³u Humanistycznego UMK