• Nie Znaleziono Wyników

pierwszego prezesa Najwyższej Izby Kontroli w III RP

W dokumencie NAJWYŻSZA IZBA KONTROLI (Stron 165-168)

Kolejne pokolenia młodych kontrole-rów słyszą i czytają o Prezesie już tyl-ko z okazji ważnych rocznic w dziejach NIK lub okrągłych rocznic Jego śmierci.

Czas sprawia, że coraz mniej liczna jest grupa pracowników, którzy z dumą mó-wili, że rozpoczęli pracę w okresie gdy Najwyższą Izbą Kontroli kierował Pre-zes Walerian Pańko. Dlatego też trzeba przypominać tego wyjątkowego człowie-ka, który w złożonych i trudnych warun-kach podjął się kształtowania kontroli państwowej odpowiadającej potrzebom demokratycznego państwa.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, w gło-sowaniu 23 maja 1991 r., powierzył funkcję prezesa Najwyższej Izby Kon-troli człowiekowi o bogatym dorob-ku – profesorowi Walerianowi Pańce.

Jako absolwent Wydziału Prawa Uni-wersytetu Wrocławskiego pozostał na uczelni i pracował tam pod kierunkiem prof. Andrzeja Stelmachowskiego. Od 1974 r. przez wiele lat wykładał na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, gdzie między innymi pełnił funkcje kierownika zakładu, katedry i

prodzie-kana Wydziału Prawa i Administracji.

Uczestniczył w pracy Komitetu Badań Regionów Uprzemysłowionych PAN, a także Komitetu Przestrzennego Za-gospodarowania Kraju PAN. Wielu gre-miom służył jako ekspert w dziedzinie podstaw prawnych gospodarki prze-strzennej, podziału terytorialnego kraju, restrukturyzacji gospodarki i ochrony środowiska na Śląsku. Pracował w Ko-misji ds. Ustawodawstwa Rolnego przy Ministrze Sprawiedliwości.

Wspierał swoją wiedzą „Solidarność”

i NSZZ „Solidarność” Rolników Indy-widualnych, brał udział w przygotowa-niu porozumienia rzeszowsko-ustrzy-ckiego (początek 1981 r.) i w działaniu Społecznej Rady Legislacyjnej NSZZ

„Solidarność” (1980–1981 r.).

Po zwolnieniu z internowania (16 stycz-nia 1982 r.) współpracował z duszpaster-stwem akademickim i duszpasterduszpaster-stwem ludzi pracy na Śląsku. Wspierał „Solidar-ność”, uczestnicząc w negocjacjach Okrą-głego Stołu, w podzespołach do spraw rolnictwa i do spraw samorządu teryto-rialnego.

Walerian Pańko został 4 czerwca 1989 r. wybrany na posła do Sejmu RP. Jego dorobek naukowy i polityczny przesądził o powierzeniu Mu funkcji przewodniczącego Komisji Samorządu Terytorialnego. Był jednym z najważ-niejszych i najaktywnajważ-niejszych twórców podstaw prawnych ustroju samorządu terytorialnego. Reaktywowanie samo-rządności gminnej i jej rozwój wymaga-ły wielkiej pracy informacyjnej i szkole-niowej. Jesienią 1989 r. wraz z czterema wybitnymi realizatorami reformy samo-rządowej utworzył Fundację Rozwoju Demokracji Lokalnej.

Profesor Walerian Pańko pozostawił duży i znaczący dorobek naukowy – kilkadziesiąt opublikowanych prac z dziedziny prawa rolnego, gospodarki przestrzennej, struktury terytorialnej kraju (podręczniki, monografie, studia, artykuły). Szczególną pozycję stanowią w tym dorobku felietony prasowe, ze-brane w tomie „Wybór pory wyborów”

(Wydawnictwo Sejmowe 2001). Ich treść obejmuje najważniejsze problemy społeczne, polityczne, wartości takie, jak dobro państwa, patriotyzm.

Wspominając krótki, niespełna pię-ciomiesięczny okres kierowania przez Waleriana Pańkę Najwyższą Izbą Kon-troli, warto pamiętać o jego wcześniej-szych dokonaniach i roli, jaką odegrał w przemianach ustrojowych w Polsce, o jego służbie państwu i społeczeństwu.

Warto także wspomnieć, jaki był w na-szych oczach nowy Prezes NIK, kre-ślący wizję niezawisłej, profesjonalnej kontroli państwowej. Był człowiekiem pogodnym, często żartującym, wrażli-wym, bezpośrednim i szczerym, ale też

zasadniczym i szanującym partnerów.

Z wielkim, prawdziwym uczuciem mó-wił o swojej Matce, o rodzinie, o miej-scu, z którego się wywodził. Interesował się starymi mapami.

Funkcja prezesa Najwyższej Izby Kon-troli nie była Jego marzeniem. Przyjął ją w poczuciu obowiązku, rozumiejąc potrzebę wyprowadzenia kontroli pań-stwowej z kryzysu i ukształtowania jako niezbędnego gwaranta praworządności działania państwa, zachowania celów i ideałów przekształceń ustrojowych i zmian społecznych. Niemal „z marszu”

trzeba było NIK odpolitycznić, pokonać rutynę i podatność na stereotypowe oceny rzeczywistości, przywrócić właś-ciwą rangę fundamentom prawnym badania i oceny kontrolowanej rzeczy-wistości. A trzeba było działać w rze-czywistości pełnej napięć politycznych, jakie towarzyszyły transformacji Polski, system prawny i instytucje państwa nie były dostosowane do nowych warun-ków działania. Trudne i kontrowersyjne przemiany własnościowe, niedoskona-ły system finansowy, system bankowy budowany według nowych zasad – były obszarami kontroli wymagającymi naj-wyższej rzetelności i dobrego przygoto-wania kontrolujących.

Od pierwszych dni w Najwyższej Izbie Kontroli Profesor W. Pańko podkreślał rolę wiedzy merytorycznej i umiejętno-ści warsztatowych, motywacji pracowni-ków i ich doskonalenia. Starał się o po-prawę warunków pracy, o umocowanie obiektywizmu i niezależności pracy kon-trolerów.

Koncepcje zmian w działaniu NIK przygotowywane były z szerokim udzia-pożegnania

łem pracowników różnych szczebli. Jako wybitny prawnik starał się zapewnić pro-fesjonalną obsługę prawną, wspierającą właściwą ocenę legalności działania ad-ministracji. Wyraźnie wzmocniona zosta-ła rola Kolegium NIK, w którym znalazło się wiele znamienitych osób, reprezentu-jących środowiska prawników, ekonomi-stów, przedstawicieli samorządów.

Podstawowe elementy nowego kształ-tu, pozycji ustrojowej oraz organizacji NIK zostały w krótkim czasie prezesury Profesora W. Pańki tylko wstępnie za-rysowane. Kolejni prezesi kontynuowali rozpoczęte przez Niego działania, kon-sekwentnie zmierzając do uczynienia z Izby nowoczesnego, sprawnego organu kontroli, spełniającego europejskie i świa-towe standardy, dobrze umocowanego w systemie prawnym państwa. Dziś Naj-wyższa Izba Kontroli przechodzi kolejną reformę, obejmującą obok przekształceń struktury i organizacji, niezwykle istotne zmiany w procedurze kontroli, dokumen-towaniu i wykorzystywaniu wyników pracy. Obecne przeobrażenia wydają się mniej oczywiste czy mniej oczekiwane, niż te, które przygotował i rozpoczął Walerian Pańko. Dokonywane są w cał-kowicie innych warunkach, ale ufamy, że stanowią kolejny krok w usprawnianiu kontroli państwowej.

Prezes Walerian Pańko odszedł na po-czątku drogi, którą po zmianie ustroju Polski NIK pokonała w ciągu minionych 20 lat. Nagła, niezrozumiała katastrofa 7 października 1991 r. zabrała Polsce

patriotę, naukowca, społecznika, wybit-nego polityka. Najwyższa Izba Kontroli straciła swojego Prezesa – pierwszego wybranego na tę funkcję w III Rze-czypospolitej. Zapoczątkowane przez Niego dzieło zmiany ustrojowej pań-stwa, zmiany sytuacji i roli samorządu terytorialnego oraz kontroli państwo-wej prowadzone było przez minione dwudziestolecie przez jego następców.

Sprawdza się wypowiedziane w jednym z wywiadów prasowych życzenie Profe-sora Waleriana Pańki: „Mam nadzieję, że kiedyś będzie inaczej, a i moja cegieł-ka dołożona do porządkowania Polski będzie się liczyć”.

Najwyższa Izba Kontroli w 2009 r., z okazji jubileuszu dziewięćdziesię-ciolecia istnienia, wystąpiła do Prezy-denta RP Lecha Kaczyńskiego o przy-znanie Prezesowi Walerianowi Pańce (pośmiertnie) wysokiego odznaczenia państwowego. 3 marca 2009 r. Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Pol-ski, za „wybitne osiągnięcia w podej-mowaniu działań w zakresie kontroli państwowej, umacnianiu praworząd-ności oraz zasługi na rzecz przemian demokratycznych w Polsce”, odebrała z rąk Prezydenta RP Urszula Pańko, wdowa po śp. Prezesie.

dr CZESŁAWA RUDZKALORENTZ, radca prezesa NIK

XX rocznica śmierci Waleriana Pańki pożegnania

Sygnały

W dokumencie NAJWYŻSZA IZBA KONTROLI (Stron 165-168)