• Nie Znaleziono Wyników

POGLĄD NA WYNIKI BADAŃ NAUKOWYCH NAD ISTOTĄ CHEMICZNĄ WĘGLA

O bserw ując sp alanie w ęgla ¡na zw ykłym p alenisku ruszto w ym - do­

strzeg am y bez tru d u , że m am y do czynienia z m ate ria łe m n iejed n o ro d ­ nym . Początkow o proces p rzebiega żywiołow o: płom ień je s t długi, św ie­

cący i kopcący, g w ałto w n y i ru ch liw y , ja k g dy by o d ry w a ją c y się od w ę ­ gla rozżarzonego lekko i n a sam ej tylk o pow ierzchni. P rz y szybkim i zna­

cznym w zroście te m p e ra tu ry ilość w ydzielającego się gazu stopniow o m a­

leje, płom ień sk ra c a się i zm ienia barw ę, aż w reszcie pozostaje n a ruszcie rozpalona do białego żaru m asa węglow a, otoczona k ró tk im i przezroczy­

stym żó łto-niebieskaw ym płom ieniem . P od koniec procesu pozostają n a ruszcie resztk i spalającego się w ciem noczerw onym żarze w ęgla, w y m ie­

szanego z popiołem i z w a rty m i k aw ałk am i żużla. N a p o d staw ie tak iej ob­

se rw ac ji m ożem y ju ż w yw nioskow ać, że w ęgiel złożony je s t z różnych su b sta n c ji p alny ch, m ianow icie b ardziej lo tn y ch i b ard ziej odpornych n a działania w yższej te m p e ra tu ry , oraz z dom ieszki ciał niep alny ch .

W iem y rów nież, że u ży w ając potocznie po jęcia „w ęgiel“ podstaw iam y tylko część zam iast całości. A le chem icznie i to sform ułow anie b yłoby n ie­

ścisłe. Z n am y w łaściw ości sodu m etalicznego i chloru gazowego. Sól k u ­ ch en n a je s t zw iązkiem obu ty ch p ierw iastk ó w ; m im o to jej właściwości, s tr u k tu ra i użyteczność n ie m a ją nic w spólnego a n i z sodem m etalicznym , an i z gazow ym chlorem . P odobnie w w ęg lu m ożem y w ykazać an ality c z ­ nie obecność w ęgla elem entarnego, ale z n a jd u je się on tu ta j w postaci che­

m icznie zw iązanej ta k samo ja k m etaliczn y sód w so lh k u ch en n ej. W rze ­ czyw istości m a te ria ł zw an y p o p u larn ie w ęglem stano w i jakościow o w y ­ soce zróżnicow aną m ieszaninę bardzo licznych zw iązków chem icznych, w k tó ry c h budow ie zasadniczą ro lę o dgryw a w ęgiel ele m en ta rn y , nie w y stę p u ją c y tu je d n a k w stan ie w olnym .

D latego też m u sim y ustalić, że uży w ając w y rażen ia „w ęgiel“ będziem y m ieć n a m y śli p ro d u k t k o p aln y z n a jd u ją c y się w obrocie handlow ym . P ro d u k t ta k i sk łada się z „czystej su b stan cji w ęglow ej“, to je s t z m iesza­

n in y p aln y ch zw iązków organicznych, zbudow anych z elem en tarn eg o w ę­

31

gla, w odoru ł tlenu, azotu i siark i; ponadto zaw iera on dw ie su b stan cje nieorganiczne i n iep aln e tj. popiół i wodę.

Jeżeli idzie o u sta le n ie cech zew n ętrzn y ch w ęgli k am iennych, to m ów im y zw ykle, że są to sk am ien ieliny p a ln e bezpostaciow e i zw arte, czarne lu b b ru n atn o czarn e, nieprzezroczyste, najczęściej o m uszlow ym przełom ie, czasem błyszczące i łupliw e, o sto pniu tw a rd o śc i od 2,0 do 2,5, ciężarze w łaściw ym 1,2 — 1,7 i składzie e lem en tarn y m , w ah ający m się w d o ść ;szerokich granicach. P rzep ro w ad zając bardziej szczegółową k la ­ sy fikację w ęgli w edłu g ich cech zew n ętrzn y ch , rozróżniam y zazw yczaj 1):

1) w ęgle błyszczące, głęboko czarne, rozdzielające się łatw o na w arstw y , o m ałej zaw artości popiołu i dużej w ydajności koksu, z a w iera­

jące ponad 80% elem entarneg o C w czystej su b sta n c ji w ęglow ej;

2) w ęgle an tracy to w e, ró w n ież błyszczące, ale o połysku słabszym , m etalicznym , bardzo je d n o lite i n ajo d p o rn iejsze n a w sz y stk ie . odczynniki chem iczne, odznaczające się tym , że p rz y o grzew aniu w y d z ie la ją bardzo m ało su b sta n c ji lotnych, n ato m ia st z a w iera ją ze w szystkich w ęgli n a jw ię ­ cej elem en tarneg o C;

3) w ęgle m atow e, tw a rd e , szaroczarne, n iełup liw e, o ty p o w y m p rz e ­ łom ie m uszlow ym , zaw ierające m niej elem en tarn eg o C, a w ięcej w odoru, tle n u oraz popiołu; p rz y suchej d e sty la cji d a ją w ięcej gazu, a m niej koksu niż w ęgle błyszczące;

4) w ęgle w łókniste, szaroczarne i połyskujące, n iesp iek ające się, o w y ­ raźnej s tru k tu rz e ro ślinnej, odznaczające się tym , że zw ykle zalegają w cieńszych w arstew k ach lu b soczew kach;

5) w ęgle specjalne n ie m ieszczące się w poprzednich g rup ach, a b a r­

dzo różnorodne zarów no co do w y g ląd u zew nętrznego, czyli s tr u k tu ry m akroskopow ej, ja k też i co do zaw artości części lotnych. Do tej g ru p y należą np. w ęgle „ c an n el“, aksam itnoszare, m atow e, o m ałej łupliw ości, łatw o zapalające się i z pow odu bardzo dużej zaw artości su b sta n c ji lo t­

n y ch płonące długo żyw ym i św iecącym płom ieniem ; należą do n ich ró w ­ nież sy b e ry jsk ie w ęgle ty p u „b oghead“, w ę g le , najbogatsze na św iecie w części bitum iczne, i w iele innych.

D okładniejsze o bserw acje s tr u k tu ry m akroskopow ej różnych w ęgli, uzupełnione b ad aniam i m ikroskopow ym i, w ykazały, że najczęściej w ęgle te sk ła d a ją się z konglom eratów ciał o różn ych cechach z e w n ętrzn y ch i n a tej pod staw ie próbow ano z dużym w y siłkiem stw orzyć now e system y k la ­ syfikacyjne, m ające ch arak tery zo w ać zarazem cechy chem iczne w ęgli.

Pow stało jed n a k ty le now ych d e fin icji i określeń, ty le su b teln ych , a n ie­

z b y t dokładnie naukow o sprecyzow anych rozróżnień, że w końcu 1935 r.

l ) W edług w sp ó łczesn ej n o m en k la tu ry w ę g le w y m ie n io n e w p u n k ta ch 1, 2, 3, 4 n a leżą do g ru p y p a sem k o w y ch („banded co a ls“), o sta tn ie zaś do g ru p y n ie p a se m - k o w y ch („n on -b an ded co a ls“).

32

M iędzynarodow y K ongres dla badań w ęgla m u siał dokonać pew nego u je ­ d n o sta jn ie n ia i up o rządk o w an ia w tej dziedzinie 1).

Obecnie opisuje się w lite ra tu rz e fachow ej n a ogół trz y zasadnicze g ru ­ p y ty ch p etro g raficzn y ch kom ponentów w ęgli, tj. w itry ty , odpow iedniki /ogólniejszej nazw y w ęgli błyszczących (przy czym dla części w itry tó w w y k azu jących w y raźn iejszą s tru k tu rę d rzew n ą i sk ład ający ch się ze szczególnie czystej su b sta n c ji w ęglow ej p rzy ję to w n iek tó ry ch k ra ja c h nazw ę „ a n tra k sy lo n u “); d u ry ty , m ające w ygląd m asy bezpostaciow ej, je ­ dnolicie zw artej i m atow ej; w reszcie fu zy ty , podobne zew n ętrzn ie do ska­

m ieniałego w ęgla drzew nego o stru k tu rz e w łóknistej. N ajisto tniejsze ce­

chy c h a ra k te ry sty c z n e ty ch części składow ych w ęgli są następujące:

1) W itry ty pow stać m iały z m iąższu pn i d rzew nych i stąd zaw artość popiołu je s t w nich zw ykle bardzo m ała, w ah ająca się ok. 1,0%. Z naczna część tego popiołu je st rozpuszczalna w wodzie. W itry ty są bardzo k ru ch e i pod naciskiem ro zp ad ają się łatw o na d ro bn e segm enty. F ra k c ja w itry - tow a w p ły w a w w ysokim sto p n iu n a w łasności koksow ania i spiekania węgli oraz posiada duże zdolności ad so rp cy jn e 2).

2) D u ry ty , k tó ry c h nazw a w yw odzi się od ich tw ardości, są z w a rte i w y trzy m a łe n a ciśnienie; ich ciężar w łaściw y je s t nieco wyższy niż w i­

try tó w . Z a w ie ra ją dużo popiołu, a często i sporo siarki.

3) F u z y ty n ato m ia st są bardzo porow ate, ta k że ich pozorny ciężar w ła ­ ściw y w aha się w granicach 0,2 — 0,4, gdy rzeczyw isty w ynosi od 1,27, n a w e t do 1,86. P o siad ają one bardzo m ałą w ytrzym ałość na ciśnienie, a przy ek splo atacji górniczej w ęgli pierw sze spękania złoża u ja w n ia ją się zw ykle w obręb ie tej fra k c ji. Ich zdolność ad so rp cy jn a je s t m ała, a ilość popiołu zazw yczaj duża.

U dział w ym ienionych fra k c ji w różnych w ęglach je s t bardzo rozm aity.

T ylko w y jątk o w o n a p o ty k a się w p ok ładach w a rstw y stosunkow o jed n o ­ lite. T akie w y p a d k i zd arz a ją się np. w zagłębiu R u h ry . N ajczęściej jed n a k w szystkie trz y ty p y ciał stanow ią z w a rty konglom erat, bardzo tru d n y m

e-T a b l i c a 3 U dział p ro cen to w y p oszczególn ych frak cji m ak rosk op ow ych w w ęg la ch

T y p w ę g l a W ęgle b łyszczące W itryty

W ęgle m a to w e D u ryty

W ęgle w łó k n iste F u zy ty

W ęgle p ło m ien n e 54 — 60 33 — 36 6 — 9

W ęgle g azow n icze 60 — 66 30 — 33 4 — 6

W ęgle k ok sow n icze 83 — 88 10 — 16 2 — 5

W ęgle chude 88 — 93 5 — 10 0 — 2

’) S zczeg ó ły zn ajd zie c z y te ln ik w c y to w a n ej p racy K R E U L E N A (str. 84— 104) oraz w p racach H. H. LO W R Y ’EGO M U LLE R A i G R A FA i in.

2) P a trz p race W. SW IĘ T O SŁ A W SK IE G O i M. CHORĄŻEGO, P rzem . Ch. R ocz­

n ik 1928.

3 Zarys technologii chem. węgla 33

chanicznie do rozfrakcjonow ania. D la typ o w ych w ęgli w a h a się te n skład

n a jw y ra ź n ie j, gdy porów nam y c y fry c h a ra k te ry sty c z n e dla tej g ru p y z analogicznym i c y fram i odnoszącym i się do su b sta n c ji pokrew nych.

P rzeg ląd tak i uw idoczniony je s t w tab licy 4.

Pom im o w y raźn ej periodyczności ty ch w łaściw ości m ożem y sk o nsta­

tow ać w n iek tó ry ch cechach c h a ra k te ry sty c z n e różnice pom iędzy d re w ­ nem i torfem z jed n ej stro n y a w ęglam i b ru n a tn y m i i kam ienn y m i z d ru ­ giej. K o n cen tracja w ęgla elem en tarneg o w czystej i suchej su b sta n c ji je s t p o sun ięta w g ru p ie w ęglow ej bardzo daleko, ilość w odoru wolnego h — —

8

z w yelim in ow aniem oćzywiście ubogich w w odór an tracy tó w , je s t tu sto­

sunkow o w ysoka, a zaw artość w ody higroskopijnej niska.

Podejm ow ano też liczne in n e p rób y w stępnego rozsegregow ania su b ­ stan cji w ęglow ej na b ardziej jed n o lite chem icznie i fizycznie bardziej zdefiniow ane części składow e !) w celu u łatw ien ia dalszych badań nau k o­

w ych nad isto tn ą budow ą w e w n ętrzn ą w ęgli. P rzy k ład em takich usiłow ań są m iędzy innym i p race nad ro zfrakcjonow aniem w w ysokim stopniu roz­

drobnionego w ęgla m etodą flo tacyjn ą, tj. przez selekcjonow anie jego czę­

ści w cieczach o różnych i zm ien n y ch ciężarach w łaściw ych. Tak np. m ie­

szaniny czterochlorku w ęgla i ksylenów zezw alają n a operow anie aż do c. wł. 1,595.

/W ę g ie l górnośląski, p oddany b ad an iu zaw ierał średnio 5,39% popiołu i daw ał 6 6,2% dobrze stopionego koksu; po rozdzieleniu go tą m etodą na jedenaście fra k c ji o stale w z rastający m ciężarze w łaściw ym stw ierdzono, że gdy fra k c ja najlżejsza o rzeczyw istym ciężarze w łaściw ym 1,291 za­

w ierała zaledw ie 0,535% popiołu i daw ała obok dużej ilości gazów 55,3%

w zdętego i m ocno spieczonego koksu, to fra k c ja dziesiąta w ykazyw ała za­

w arto ść 7,2% popiołu pozostaw iając p raw ie o 30% w ięcej koksu niż p ierw ­ sza, ale ju ż luźnego i niestopionego. O statn ia fra k c ja zaw ierała zaś ponad 46% popiołu *). W w y n ik u tak ich b a d ań ustalono, że rzeczyw isty ciężar w łaściw y w ęgli w zrasta stale od fra k c ji w ęgli błyszczących (w itrytów ) i w ęgli m ato w ych (durytów ) do w ęgli o s tru k tu rz e w łóknistej (fuzytów);

w tej sam ej kolejności fra k c je te za w iera ją coraz wyższy odsetek popiołu, coraz w iększy p ro ce n t w ęgla elem entarn ego i coraz m niejszą ilość w odo­

ru. F ra k c ja w itry to w a w ykazała 6,07%, d u ry to w a 5,38%, a fuzytow a tylko 4,47% w odoru 2).

P rzez długi okres czasu, w k tó ry m w ęgiel b ył stosow any p raw ie w y­

łącznie i bezpośrednio do celów opałow ych oraz do w y tw a rz an ia gazu i koksu, najw iększe znaczenie przyw iązyw ano do czystych badań a n a ­ lityczn ych i k alo ry m etryczn y ch. Od m etod an alityczn ych oczekiw ano p rzede w szystkim w niosków co do k lasy fik a c ji w ęgli ze w zględu na ich

P a trz H O FFM A N N F.: M itteilu n g en a u s d. S ch les. K o h len fo rsch u n g s-In stit.

T. II, str. 183, sp ra w o zd a n ie M. D U N K E L A .

2) Por. SW IĘ T O SŁ A W SK I W.: F izy k o ch em ia w ę g li k a m ien n y ch , str. 30— 44.

W arszaw a 1953.

35

cechy chem iczne i u sta le n ia n a tej pod staw ie w stępn ej oceny w odnie­

sieniu do rez u lta tó w suchej d esty lacji; ubocznie zaś spodziew ano się w ten sposób zbliżyć do w y jaśn ien ia s tr u k tu ry chem icznej w ęgla. N ato­

m iast bad ania k alo ry m etry czn e m iały n a celu stw orzenie p recy zy jn ej k la­

sy fik acji w ęgli do celów opałow ych.

Istotnie, m etod y b ad ań an ality czny ch m ateriałó w opałow ych, a w szczególności w ęgla kam iennego, opracow ane zostały szczegółowo i w szechstronnie. Obok ogólnej an alizy e le m en ta rn e j oraz b ad an ia na za­

w artość części lotnych, wilgoci kop aln ian ej i w ody h ig roskopijnej, po­

piołu i p rób y koksow ania przepro w adza się zw ykle oznaczanie ciepła spalania, a w reszcie podd aje się szczególnym badaniom te w ęgle, k tó re m ają służyć do celów sp ecjalnych. T ak np. b ad anie w ęgli koksu jących m etodą plasto m etry czn ą L. M. Sapożnikow a należy dla tej g ru p y w ę­

gli do bad ań zasad n iczych1).

Jak k o lw iek w k o n k re tn y c h w y p ad k ach w y n ik i ty c h b ad a ń an ality cz­

n y ch oddają nauce i technice nieocenione usługi, to je d n a k o ile chodzi o oba cele zasadnicze, tj. zbudow anie n a tej podstaw ie w y raźn y ch szablo­

nów k lasy fik acy jn y ch z p u n k tu w idzenia chem icznej przyd atn o ści całych g ru p w ęglow ych oraz w y ja śn ie n ia w ew n ętrzn ej budow y ciał w chodzą­

cych w skład czystej su b sta n c ji w ęglow ej, to re z u lta ty są raczej skrom ­ n e i frag m en taryczne.

P rz y b ad an iu w ęgli w y ła n ia ją się bow iem liczne tru d n o ści m etodolo­

giczne. P ra w ie w szystkie m eto d y an alityczne, k tó re w tak olbrzym iej ilo- ci w ypadków sp ra w n ie fu n k cjo n u ją, w ty m p rzy p ad k u zaw odzą całkow i­

cie. Gazy m ożna selek ty w n ie absorbow ać, a ciecze selek ty w n ie e k stra ­ how ać; ciecze na podstaw ie różn y ch te m p e ra tu r w rzen ia m ożna ro zfrak - cjonow ać n a w e t w g ran icach u łam kó w jednego stopnia, gazy zaś m ożna rozdzielać za pom ocą bardzo niskich te m p e ra tu r. P ochodne suchej d esty ­ lacji w ęgla po p rzejściu procesu p irolitycznego są ju ż bardziej ustabilizo­

w ane i "bardziej zbliżone do siebie pod w zględem s tru k tu ra ln y m niż su b ­ sta n c ja wyściow a. A le pom im o w yd zielen ia i zidentyfikow an ia ponad pół tysiąca zw iązków chem icznych w g ru p ie ty ch pochodnych, n a u k a nie u p orała się z całokształtem tego zagadnienia. Je że li zaś idzie o węgiel k am ienny, tak o dporny n a odczynniki chem iczne i ta k w y jątk o w o uczu­

lony n a działanie w yższej te m p e ra tu ry , to — ja k podkreślono ju ż — tru d ­

1) D la zazn ajom ien ia się ze sto so w a n y m i tu m etod am i a n a lity czn y m i, obok sta r­

szych bardzo d ok ład n ych p od ręczn ik ów , ja k np. L u n gego i B erła, n a leży zw rócić u w a g ę na opracow ania: B O G A B. i W N ĘK O W SK A L.: A n aliza p a liw sta ły ch , PW T, K a to w ice 1952; C hem ia i T ech n ik a. T. V III, praca B . ROGI, PW T , W arszaw a 1950;

G ŁZU M A N A . D. i E D E L M A N I. I.: K on trol k o k so ch im iczesk o w o p ro izw o d stw a , M oskw a; B A B E L H.: Q u a n tita tiv e A n a ly se , T. I— IV, L eip zig; B R Ü C K N E R H.: U n ­ tersu ch u n g sv erfa h ren für fe ste B ren n sto ffe, M ünchen; ILLIN G W O R TH : T he A n a ­ ly s is o f Coal and its B y -P ro d u cts, London; M Ü LLER W. J. i G R A F E.. T ech n o lo ­ g ie d. B ren n sto ffe, str. 449— 536 i in.

36

no znaleźć dw a w ęgle o identyczn ej s tru k tu rz e i identy cznych cechach chem icznych, term icznych i fizycznych.

W nioski z dotychczasow ych b a d ań ogólnych i an ality czn y ch dadzą się u jąć w sposób następ u jący : S u b stan cja w ęglow a składa się w p rze­

w ażającej części z ciał organicznych przetw orzonych, tj. z ciał h u m ino - w ych, kw asów hum in o w y ch i ich soli, z ciał obejm ow anych nazw ą „ b itu ­ m icznych“ oraz w drobnej części z n iep rzetw o rzo ny ch m ateriałó w ro ślin ­ nych. B. R o g a1) zestaw ia o rie n ta c y jn ą zaw artość i udział poszczególnych g ru p ciał o rg an iczn y ch przetw o rzo n y ch (liczonych jako 1 0 0%) w czystej su b stan cji w ęglow ej. T ak więc w ęgle gazow e sk ła d a ją się średnio z 92%

ciał hum ino w y ch i 8% bitum inów ; w ęgle koksow nicze zaw ierają 96%

su b sta n c ji h u m in ow y ch i 4% części b itum icznych; w w ęglach a n tra c y ­ tow ych ilość ciał hum ino w ych dochodzi do 98%. D la po rów nania może w a rto przytoczyć, że sucha i czysta su b sta n c ja w ęgli b ru n a tn y c h zbudo­

w an a je s t w 60% z kw asów h u m in o w y ch i ich soli, w 15% z su b stan cji hum inow ych, w 1 0% z pochodnych żywic, w osków i tłuszczów , w 8% z lig n in y i w 7% z bitum inów .

W oparciu o w y niki b adań an ality czn ych rozw inęły się też ten d en cje u sta le n ia w arto ści w ęgli n a po dstaw ie w zajem nych p ro p o rcji trzech głów ­ nych pierw iastków , stanow iących trzo n budow y su b sta n c ji w ęglow ej, tj.

w ęgla, w odoru i tlen u . Tw ierdzono naw et, że w szystkie zasadnicze w ła­

ściwości m ateriałó w opałow ych uzależnione są fu n k cy jn ie od zm iennego stosun ku sk ład n ik a aktyw nego, ja k im je s t w odór, do czynnika zachow aw ­ czego, to je s t do w ęgla elem entarn ego ; p rzed e w szy stkim zaś stosunek ten odpow iada zaw artości części lo tn y c h 2).

Rów nież tle n odgryw a tu pow ażną rolę, ale raczej w sensie od w rot­

n y m niż w odór. Podczas gdy w odór podnosi ciepło spalania całej su b ­ stancji, to tle n ją obniża. Czyniąc też założenie, iż tle n z a w a rty w w ęglu w iąże się p rzede w szystkim z w odorem w ęgla, uw ażano, że z całej ilości w odoru tylk o jego część je s t rozporządzalna do dalszych reakcji, ta m ia­

nowicie, k tó ra n ie je s t (w sto su nk u stechiom etrycznym ) zw iązana z tle ­ nem w ęgla. W te n sposób pow stało pojęcie „w odoru rozporządzalnego

w artości m a te ria łu opałowego. W rzeczyw istości i w ty m zakresie stosun­

ki są b ardziej skom plikow ane. P rz ed e w szystkim zaś ilość w od oru roz­

porządzalnego je s t w w ęglu znacznie w iększa, niż w yn ikało by to z cyto­

b R O G A B.: C oal S y ste m a tic s and C lassification . P o lish F oreign T rade N r 11, s. 22, W arszaw a 1952.

2) A U F H A U S E R : Z. V. d. In g. 266 (1917).

3) A U F H A U S E R : G liick au f, n r 16 (1913).

w w ę g lu “ , w y rażo n e w zorem A u fh a u se r3) podaje, że w łaśnie

ten stosunek zasadniczym spraw dzianem dla oceny

37

w anej form uły; spora część tle n u w iąże się bowiem , ja k w y kazały dokład­

niejsze badania, nie z w odorem , ale bezpośrednio z w ęglem elem en tarn y m . Podobnie, zarów no z p u n k tu w idzenia przyd atn o ści technologicznej, ja k i łatw ości oraz szybkości w yk o n an ia oznaczenia próbow ano oprzeć klasy fik ację chem iczną w ęgli, ocenę ich pochodzenia i ich w iek u geolo­

gicznego na podstaw ie zaw artości części lotnych. O znaczenie to istotnie posiada dużą p rak ty c zn ą w artość, szczególnie gdy idzie o odgazow anie i skoksow anie węgli. N iem niej je d n a k i w ty m w y p ad k u trzeb a pam ię­

tać, że w ęgle o praw ie iden ty cznej zaw artości części lotny ch m ogą posia­

dać bardzo odm ienne w łaściw ości. P rzy taczam y tu zgodnie z K re u le - n ę m 1) cztery c h a ra k te ry sty c z n e w y p adk i rzucające na to zagadnienie do­

stateczn ie jask ra w e św iatło (tabl. 5).

T a b l i c a 5 C h arak terystyk a w ę g li o id en ty czn ej zaw artości części lo tn y ch

W ęgiel Cecha zasad n iczaZ aw artość części lo tn y ch w °/o

C iepło sp alan ia w kcal

Z aw artość H 2O, w %>

I k ok su jący 46,5 8720 1,9

II n iek o k su ją cy 46,7 7520 9 9

III k ok su jący 22.0 U740 1,1

IV n iek o k su ją cy 22,0 8490 0,7

Skład n iki m in e raln e w w ęglach, jakk o lw iek są balastem paliw a, to jed n a k o d g ry w ają n iem ałą rolę. .Z naczny w p ływ na w ah an ia w ciężarze w łaściw ym w ęgli m ogą w yw ierać: albo ogólny w zrost zaw artości popio­

łu, albo p ro p o rcjo n aln ie znacznie w yższy ciężar w łaściw y popiołu niż w ęgla, albo w reszcie zm iany w ciężarze g atu n k o w y m sam ej su b sta n c ji w ęglow ej. N ajczęściej w zro st ten je st rez u lta te m kom bin acji w szystkich trzech czynników . O becnie przypuszcza się rów nież, że popiół może od­

działyw ać k ata lity c zn ie n a sta n rów now agi gazów p rzy sp alan iu w ęgla.

D aw niej uw ażano pow szechnie, że zaw arto ść składników m in eraln y ch w w ęglu pierw szego g a tu n k u nie po w inn a przekraczać 7—8% ; w śre d ­ nich g atu n k a c h liczba ta dochodziła do 15%, a w najgo rszych p rz e k ra ­ czała 15%. Po pierw szej w o jn ie św iatow ej stosunki w ty m zak resie po­

gorszyły się pow ażnie i nierzad k o przew ożono n a duże odległości w ęgle z zaw artością pow yżej 20, a n a w e t 30% popiołu i kam ienia.

Z p u n k tu w idzenia naukow ego i technologicznego w ażne je s t u sta ­

Z p u n k tu w idzenia naukow ego i technologicznego w ażne je s t u sta ­