tyt. A n d rz e j M osk orzow sk i — M o sk o rzo w sk i (M o sk o rzew sk i) A n drzej C h ry stia n z M o sk o rzo w a h. P ila w a (ur. ok. 1595 r.
— zm. po 1650 r.), syn słynnego działacza ariań skiego H ie ron im a M o sk o rzo w sk iego i jeg o dru giej żony, R e g in y Du- dyczówny. K s z ta łc ił się w dom u i w R a k o w ie. P o śm ierci ojca został patronem ośrodka aria ń sk iego w Czarkow ach.
P ro w a d z ił in te n s y w n ą d zia ła ln ość p o lityczn ą, w ie lo k ro t
nie w ystępując na sejm ikach, a ta k że podczas elekcji W ła dysław a I V w obronie tolerancji w yzn an iow ej. W ostatnich latach istn ien ia R a k o w a był praw dopodobn ie ta m tejszym
scholarchą. B ył słynnym mówcą, jego liczne m ow y w eselne i po grzeb ow e za ch ow a ły się w rękopisach. Ż o n a ty z A n n ą W iszo w a tą , p o zo sta w ił jed y n e g o syna H ie ro n im a Gratu- sa (zob. W. U r b a n : M o s k o rzo w s k i A n d rz e j C h ry s tia n . W: PS B . T. 22, s. 45-4 6);
ex tem pore (łac.) - z m iejsca, tzn. b ez p rzy go tow a n ia ; respons - o d pow iedź (od łac. responsum -i);
w. 1 N ie tak dalece - n ie ta k bardzo;
w. 1-2 p u s ty n ia - pustkow ie, bezlu dn e miejsce;
w. 3 ra czy ł - popu larn a form a grzeczn ościow a, jej n ad u ży w a n ie k rytyk o w a ł Ł u k a sz G ó r n i c k i (Raczył. Kraków , D ru k a r
nia Ł a z a rz o w a 1598);
te rret ocu los (łac.) - p rze stra sza oczy;
w. 6 O dw ażnych bohatyrów gęste w p o la c h i dziś św iecą się m o g iły - zn a n y w p o ezji X V I I w. m o tyw h ero iza c ji poległych w polu ry cerzy p rzez p rzeciw sta w ien ie ich ostatn iego spo
czynku pogrzebow ej pom pie m ógł nabierać nacechow ania satyryczn ego, często w ystęp ow a ł w postaci toposu kości ok ry ty ch n iebem za m ia st grobu (n agrobki, ep ik a r y c e r
ska) (zob. o statn io na ten tem at: D. C h e m p e r e k : P o ezja J a n a G a w iń skiego i k u ltu ra lite ra ck a d ru g ie j p o ło wy X V I I wieku. L u b lin 2005, s. 303-309);
w. 8 w iarę p ow szech n ą - w ia rę ch rześcijań ską;
w. 9 hustem - obficie, gęsto;
w. 9-10 bez p o m p y w szelakiej i obrzędów kościelnych - c h a ra k te ry styczn a dla obrzędów p o grzeb ow ych X V I I w. w ysta w n ość i te a tra liz a c ja (p om p a fu n e b ris ), pogrzebom p oległych r y cerzy to w a rz y s z y ły np. zn a k i w ojenne, archim im us i k o lor szkarłatn y (zob. np. J. C h r o ś c i c k i : P o m p a funebris.
Z dziejów k u ltu ry staropolskiej. W a rsza w a 1974);
w. 11 ogłosem - głosem , d źw ięk iem ;
sine rele ga tion e (łac.) - b ez w ygn a n ia;
ojczystych grob ów - ro d zin n ych grobów ; w. 13 p u szcza - zsyła, sprow adza na;
w. 14 za juszon a - zajadła;
w szytkie - w szystk ie;
ostrze - b ezw zględ n ie, gw a łto w n ie, srogo;
w. 15 w alne je j pokosy - w ie lk ie / p ow szech ne jej pokosy; jed n a z n ajczęstszych, p erso n ifik acja śm ierci ja k o żn iw ia rza ;
na wsze - na w szystk ie;
w. 16 obaczysz - zobaczysz;
p o d a ła sztych - za d a ła cios; śm ierć ja k o w ojow n ik ; nieod bity - n ie do odparow ania, n ie m o ż liw y do obrony;
w. 17 zatrząsnęła - zatrzęsła;
o g n is tą b uław ą - tj. p rze ra ża ją cą , w B ib lii m iecz o gn isty (G en 3,24);
w. 17-18 w iele wysokich stołków senatorskich z m iejsc ich poru szyła - w senacie za siadan o w ed łu g ok reślon ego porządku , od tzw. górn ych w ojew ództw , n a jw y żs zy m sen atorem św iec
kim b y ł k a sztela n krak ow sk i, sen a torow ie u czestn iczyli w obradach siedząc, na stojąco w y g ła s z a li w ota;
w. 18-19 z m y liła szyki - zm y lić szyk i (fra z .) p ok rzyżow a ć plany;
w. 20 fu n e ra (łac.) - pogrzeby;
fila ró w p ra w i sw obód ojczystych - stały szereg: „p ra w i sw o
bód” , m etafora „fila r ojczyzny” często pojawia się w pochwa
łach (np. Jakub S obieski na pogrzebie Jerzego Z b a ra sk ie
go, J erzy O ssoliń ski na p ogrzeb ie M a rcin a S zy szk o w s k ie
go), odwołuje się do a legorii Rzeczypospolitej jako budowli;
w. 21 ja w n y m - o czyw istym ; w. 22 p o w ą tlo n y ch - n adw ątlonych;
obleciałych - zniszczonych, popadających w ruinę;
w. 24 R zeczyposp olitej budynek - jed n a z n ajp opu larn iejszych a le g o rii pań stw a (por. D.C. M a l e s z y ń s k i : A le g o rie R z e czypospolitej w lite ra tu rz e p o ls k ie j X V I I - X V I I I w ieku. W:
I d e m : Człow iek w tekście. F o rm y is tn ie n ia w edług lite ra tu ry sta rop o lsk iej. P o zn a ń 2002, s. 149-169);
w. 27 d om - tj. ród;
zacny - godny, szlach etny;
żałosny - sm utny;
od m ęt - głębia, toń, (m eta f.) trudna, n iebezpieczn a sytuacja;
w praw uje - d oprow adza do, powoduje;
w. 30 w szytkim wobec - w szy stk im wobec;
w. 31 uw ażnej - rozsądnej;
w. 33 zna cznie - bardzo, znacząco;
w. 36 sceptra (łac.) - berła;
w. 37 a m b itio s a voca bu la (łac.) - p różn e nazw y;
c n i - cn otliw i, szlach etni;
w. 38 za dym ... p o c z y ta li - u w a ż a li za m ało w arte;
g ó rn y m — św ietn ym ;
w. 38—39 ty tu łem szla ch eck im — n iech ęć s zla ch ty do p rzy jm o w a n ia p rze z p rze d sta w ic ieli polskich rodów od postronnych m o
n archów tytu łó w książęcych i h rabiow skich objaw iła się m.in. podczas sejm u w 1638 r., k ied y u ch w alono k o n s ty tu cję O tytuła ch cu d zoziem skich (por. M a ciej D a r g o d z - k i [A d a m G r o d z i e c k i ] : P rze s tro g a o tytuła ch i dygni- tarstw ach w P o ls k im K rólestw ie i w p a ństw ach do niego należących [b.m. i dr.] 1634), bezpośredn im p rzed m io tem ataku stał się ta k że J erzy Ossoliński, k tóry o trzym a ł 20 I 1634 r. od cesarza F erd yn a n d a I I ty tu ł książęcy;
w. 39 nie p o ra z — n ie raz;
za włosy c h o d z ili — tj. z m a g a li się, zw ro t p rzy s ło w io w y „za w ło sy ciągn ąć” — z w y siłk iem , z uporem ;
w. 40—41 w ytoczeniem — p rzelan iem ; w. 42 w ziętość — szacunek;
m ożność — zam ożność, znaczen ie;
w. 45 dostojeństw a senatorskie — sen atorem b y ł np. d zia d z m a r
łego S ta n isła w C ik ow sk i (k a sztela n b iec k i) i stry jeczn y d ziad M ik oła j C ik ow ski (k a sztela n sądecki);
w. 48 p os ta w ion y ch — ułożonych;
m ia łk o ścią — płytkością;
w. 49—50 lu d zk a p a m ię ć niesie — tr w a ją w lu d zk iej pam ięci;
w. 50 Stanisław a Cikow skiego — zm. 1576 r., podkom orzy k ra k o w ski, kasztelan biecki, dowódca wojskowy z czasów Zygm unta A u gu sta i okresu bezkrólew ia, jed en z najw cześniejszych zw olen n ik ów reform acji; od 1560 r. senior dystryk tu k r a kow skiego, po w p ły w em G rzeg o rza P a w ła z B rzezin p r z e szedł do obozu arian, od 1563 r. stał się ich przyw ódcą (zob.
S. B o d n i a k : Cikow ski S ta n isła w h. R a d w a n . W : P S B . T. 4, s. 72—73);
w. 52 M oskw icin — m ieszkaniec W ielk iego K sięstw a M oskiew skiego;
okrócon y — uszczuplony, obłaskaw ion y; S. C ik ow sk i został w 1565 r. m ia n ow a n y p rze z Z y gm u n ta A u gu sta p r z e ło ż o n ym sił polskich w w ojn ie z M oskw ą, o k a za ł się sp ra w nym dow ódcą (S. B o d n i a k : C ikow ski...);
u s k rom ion e — poskrom ione;
p og a ń s tw o — T a ta rz y i Turcy;
w. 53 sp ra w ą pos tę p u ją ca — w porządku nacierająca;
sub in te rre g n u m (łac.) - w czasie in te rre gn u m (po śm ierci Stefana Batorego);
naw ałność - burza, naw ałn ica;
w. 54 bystre - gw a łtow n e;
C zarnego O rła - C za rn y O rzeł w h erb ie Habsburgów. P r a w dopodobny błąd m ów cy: a lu zja do w y d a rze ń z roku 1588, kiedy to arcyksiążę M a k sym ilia n H absburg w w alce o tron polski został pokonan y p rze z Jana Zam oyskiego w b itw ie pod B y c z y n ą i w z ię t y do n ie w o li. J ed n a k S. C ik o w sk i (d zia d ) ju ż w te d y n ie żył, w b itw ie b ra ł u d zia ł S. C ik o w ski (ojciec), k tó ry n a w et p osłow ał w im ie n iu Z a m o y s k ie go do Z ygm u n ta I I I W azy;
w. 55 w sparte - odrzucone;
w. 56 nie w ydał - n ie zd ra d ził, tu: n ie w y ro d ził się;
w. 57 S tanisław Cikow ski, p od k om orzy krakow ski - zm. w 1617 r., syn S ta n isła w a i A n n y z K om orow skich, po ojcu o trzym a ł u rzą d podkom orzego k rak ow sk iego , p ro w a d z ił a k ty w n ą d z ia ła ln o ść p o lityczn ą , b y ł a d m in istra to rem ceł koron- nych,w sław ił się zagran iczn ym i poselstw am i. W zią ł udział w rokoszu Z ebrzydow skiego, ale szybko p rzep rosił króla, pod koniec życia przeszedł na katolicyzm (zob. K. L e p s z y : C ikow ski Sta n isła w . W: PS B . T. 4, s. 73-75);
w. 58 słońce p ołu d n io w e - S. C ik ow ski był p rzy w ó d c ą polityczn ym szlach ty m ałopolskiej;
w. 59 p o s tro n n e - obce;
w. 60 ekspedycyje - ekspedycje (od łac. expeditio, -onis - w yp ra w a ), tu poselstw a. S. C ik ow sk i w 1595 r. sp ra w ow a ł poselstw o od stanów Rzeczypospolitej do K arola Suderm ańskiego i se
n atorów szw edzkich , a w 1604 r. do Jakuba I;
legacyja - poselstwo;
w. 60-61 od J M p rzy to czo n a - p rze z J M p rzyw oła n a ; w. 61 osobnej - szczególn ej, w yją tk o w ej;
w. 62 pere n n e est m o n u m e n tu m (łac.) - je s t trw a ły m pom n ikiem ; w. 64 od J M - p rze z JM ;
w. 65 w ziętości - zalety;
w. 65-66 m a tu ru m c o n s iliu m d o m i (łac.) - d o jrza ła ra d a w domu (tj.
w kraju );
w. 66 exped ita fo ris a rm a (łac.) - p ew n a za g ra n ic ą siła zbrojna;
a n im u s z - w erw a , odw aga;
w.
w. 82 p ro s ty m — uczciw ym , szczerym ;
w. 83 u ltim a e in sta n tia e (łac.) — o statn iej instancji;
dekret — ro zstrzygn ięcie, postanow ienie;
s u b s e lliu m (łac.) — sąd;
w. 84 sta n ą ć do spraw y — stanąć na rozp ra w ie;
n ieo m y ln ie — p ew n ie, n iew ą tp liw ie;
w. 86 w spóln ym — w e w spólnym ;
w. 88 lu d zkości — życzliw ości, grzeczności;
w. 89 m e ritu m (łac.) — zasługa;
p oty k a — spotyka;
w. 90 m o rta lita s (łac.) — śm ierteln i, lu dzie;
w. 91 to p o nas w yciągała — tego od nas w ym aga ła ; w yciągało — w ym agało;
w. 93 w dzięczny — p rzyjem n y;
w. 94—95 p a n u p od k o m o rz e m u — K r z y s z to f O ssoliń ski h. Topór (1587—
1645), p o d k o m o rzy sa n d o m iers k i w la ta c h 1620—1633, przyrod n i b ra t Jerzego Ossolińskiego;
w. 95 sp óln ie — razem ;
w. 95—96 J e j M [o ś c ią ] naszą M [iło ś c iw ą ] P a n ią — żona K rzy sztofa , Zo
fia z W ojsław ic Cikow ska;
w. 98 fo rtu n n y m — szczęśliw ym ; na wszem — w e w szystk im ;
w. 99—100 d z ie d z ic u — sp a d k ob iercy ; K r z y s z t o f B a ld w in O s s o liń s k i zm a rł b ezp o tom n ie w 1650 r., por. W prow adzenie, s. 41;
w. 100 w łasnym — swoim ;
ta k p rz e s tro n n y c h w łości — ta k w ie lk ie g o m a ją tk u ; por.
W prow adzenie, s. 41;
w. 101 spólna — w spólna;
K o ro n a — R zeczpospolita;
wszytka — cała;
w. 102 w ygląda — oczekuje;
w. 103 C ikow skiej — w dow a, D orota z B łońskich Cikow ska;
w. 104 fra s u n k ie m — żalem ; s tra p io n e j — zasm uconej;
ten, k tó ry — tzn. P a n Bóg;
w. 105 m iece — m iota;
szafuje — rozdaje, w łada;
w. 106 op ie k u n em wdów i sie ro t opuszczonych — w B ib lii k ik a k rot- n ie p od k reśla się s z c z e g ó ln ą op iek ę Bożą, ja k ą c ie s z ą się
wdowy, np. S yr 35,17: „ N ie w z g a rd zi m o d litw a m i sieroty ani wdowy, jeślib y w y la ła m ow ę w zd ych a n ia ” ;
w. 107 się opieka ł - o p iekow ał się;
żałosnym - sm utnym ; w szytkim i - w szystk im i;
w. 108 ra zie - p rzypadku, zdarzen iu ; naszę - naszą;
w. 113 onę - tj. chęć i gotow ość o k a za n ia życzliw ości.
Jerzy Ossoliński
na pogrzebie biskupa Marcina Szyszkowskiego
tyt. Jerzy O sso liń sk i - por. s. 41;
M a r c in Szyszkow ski - (ur. 1554 r., zm. 30 I V 1630 r.) p o chodził ze zubożałej rod zin y szlacheckiej h. Ostoja, k szta ł
cił się w k o legiu m jezu ick im w Pu łtu sku i w A k a d e m ii K ra k o w sk ie j. T r a fił na dw ór P io tra M y szk ow sk iego , k tó ry za d b a ł o je g o d a lsze stu dia w R z y m ie (1 5 7 9-1584 ), m.in. u R o b erta B ellarm in a , a potem w B o lo n ii i P a d w ie (do 1586 r.), w której w czasie drugiego pobytu w Ita lii u zy
skał tytu ł doktora obojga praw. P e łn ił obow ią zki k a n cle
rza biskupa P. M yszkow sk iego, a n astępn ie B ern arda M a ciejo w sk iego. W 1603 r. u zysk a ł od Z y gm u n ta I I I in fu łę b is k u p ią ja k o k oa d iu tor biskupa łu ckiego. W 1604 r. z o sta ł bisk u p em łuckim , od 1606 r. b y ł bisk u p em płockim , a od 1616 r. bisk u p em k ra k ow sk im . W y k a z a ł się d u ż ą e n e rg ią w działalności du szpasterskiej, za an gażow an y był ró w n ie ż w sp ra w y pań stw ow e. W yd a ł k ilk a d zieł z z a k re su te o lo g ii o ra z p ra w a kościeln ego. (Zob. K .R . P r o k o p [S eb a stia n N i e w i a r o w s k i ] : P o cze t biskupów kra k o w skich. K ra k ó w 1999, s. 157-160);
w. 1 d o p ła c ił... d łu g u ostatniego - tj. um arł; M d r (15,8): „ten, k tó ry m ało p rzed tym jest u lepion z ziem i i po ch w ili w raca się w to, skąd w z ię ty jest, gd y od n iego będ ą się upom inać długu dusze, k tó rą m iał” ;
na p la c u św iata w id om y m - na placu św ia ta w id zia ln y m , plac zn aczy n ie tylk o m iejsce, ale ta k że m iejsce w alki;
w. 2 w przód - n ajp ierw ; p o w in n ą - n ależn ą;
w. 3 ustaw icznych - n ieu stających , w ytrw a ły ch ; w. 3-4 p o s łu g a ch - usługach;
w. 4 f a m ilia - rodzin a (łac. fa m ilia , -ae);
O stojczyków - S zyszkow skich , ród szlach ecki w w o je w ó d z tw ie k a liskim , herbu Ostoja: „ M a ją być dw a księżyce n ie pełne żółte, b a rk am i do siebie obrócone, k a żd y z nich je d nym rogiem do góry, drugim na dół obrócony, m iędzy n im i m iecz b ia ły otłuczony, rę k o je ś c ią do góry, końcem na dół, w polu czerw o n y m , na h e łm ie p ięć p ió r stru sich [...]”
(K . N i e s i e c k i : H e r b a r z p o ls k i. W yd . z d o d a tk a m i J.N . B o b r o w i c z a . T. 7. L ip s k 1841, s. 170);
w. 6 słychaną - słyszaną;
w. 7-8 M a wyswobodzonych tak wiele kościołów z rąk heretyckich katedra - K. N i e s i e c k i podaje, że było ta kich k ościo
łów ponad 40 (H e rb a rz p o ls k i..., T. 8, s. 650);
w. 8 m a ją p a tro n a święte kości p o ls k ie g o - M . S zy szk o w sk i ja k o biskup k ra k o w sk i u fu n d ow a ł k a p licę - m au zoleu m św.
S ta n isła w a biskupa. Z ostała w zn ies io n a w la ta ch 1628
1630 w ed łu g p rojek tu Jana T reva n a w m iejsce g o ty c k ie go o łta rza w k rzy żu kościoła, p ośw ięcon ego św. S ta n is ła w ow i, w zbogacon ego w okresie renesansu. Jest to kaplica w oln o stojąca z czarn ego m arm u ru in k ru stow a n ego m a r
m urem różow ym i ze złoconego brązu. K w a d ra to w a , z k o p u łą na p en den tyw ach , o tw a rta z czterech stron a rk a dam i fila ro w y m i. F ila r y na postu m en tach z b rą zo w y m i h erb a m i O stoja S zy szk o w sk iego (zob. K a ta lo g zabytków sztu k i w Polsce. T. 4: M ia s to K raków . Cz. 1: Wawel. Red.
J. S z a b l o w s k i . W arsza w a 1965, s. 76);
w. 9 należący - n ależn y;
s p le n d o r - godność, cześć (łac. s p le n d o r, -o ris );
ozdobną - ozdobioną;
w. 11 w niew ieczną posesyją - w n iew ieczn e posiadanie (od łac. p o - ssessio, -o n is), c z y li w e d łu g r e lig ii k a to lic k ie j do czasu zm a rtw yc h w sta n ia ciał p rzed Sądem O statecznym ; wydawszy - p odarow aw szy;
w. 12 g o ło tą - czło w iek iem n iep o sia d a jącym ziem i, tu: k tó ry nic n ie posiada;
w. 12-13 o je d n e j egipskiego tyrana k os zu li - z w ro ty przysł. „do o s ta t
niej koszu li” , czyli zbiednieć całkow icie, oraz „koszu lka na śm ierć” (W. P o t o c k i : J o w ia lita te s . N K P P . T. 2, s. 153:
„J ed n a nam ty lk o na śm ierć zosta n ie k o szu la ”), p ra w d o podobnie k on k retn a alu zja, a n ie tylk o p rzy w o ła n ie e g ip skich zw ycza jó w g rzeb a n ia zm arłych , n ie udało się je d nak u sta lić im ie n ia w ładcy;
w. 14 zostaw uje - zostaw ia;
w. 14-15 p a m ią tk i - w spom n ien ia, przypom n ienia;
w. 15 regestra - spis (łac. regesta, -o ru m );
w. 16 p o w in n e - por. s. 152;
należący - por. jw.;
w. 17 ozyw ając się - o d zyw a jąc się;
w. 19 N e m o me la c r im is decoret, nec fu n e ra fle tu fa x it. (łac.) -n iech -n ik t m -n ie -n ie p rzy o zd a b ia łz a m i a -n i -n ie o d p ra w ia pogrzebu płacząc; nieco p rzekształcon y tek st autoepitafu, Q u in tu s Ennius [18.5]: „ N e m o me la c rim is decoret nec fu n e r a fle tu / fa x it, c u r ? V o lito viv os p e r o ra v ir u m ” . T ek st cy to w a n y p rze z C yceron a w R oz m o w a ch tu sk u la ń - skich. Por. W prow adzenie, s. 59;
w. 21 w daleką drogę - w drogę na tam ten świat, śm ierć-odejście to jeden z toposów łączących sztukę fu n eraln ą i literatu rę (zob.
M . S k w a r a : ,,M ie js ca w spólne” p ols k ie j p o e zji i sztuki fu - neralnej X V I i począ tku X V I I wieku. Szczecin 1994, s. 120);
w. 22 p row izy jej - za opatrzen ia na drogę (od łac. p rov isio, -onis - staran ie się o coś, zw łaszcza o za op a trzen ie w żywność);
w. 23 p ia s to w a ł - tro szczył się;
s o llic ite (łac.) - tro sk liw ie, czujnie;
w. 23-24 m ia rk o w a ł (się) - rz ą d z ił się;
w. 25 tra w ił - spędzał na;
w. 25-26 z niewczesnej wyszedszy gospody - topos ciała-domu, por. bib
lijn e: „z ie m s k i dom nasz tego m ieszk a n ia ” (2 K o r 5, 1), p rzez m etaforę gospody jeszcze mocniej podkreśla tym cza sowość pobytu człow iek a na ziem i;
w. 26-27 p e re g ry n a cy ją - p o d ró ż ą (łac. p e re g rin a tio , -onis);
w. 27 w ojczyźnie p ra w d ziw ej - tzn. w niebie, por. słow a św. P a w ła z L is tu do F ilip ia n 3, 20: „N a s z a ojczyzna je s t w niebie...” ;
w tłu m . J. W u j k a : „ A n asze obcow an ie je s t w n iebie- siech...” ;
w. 28 sposobić — p rzy go tow yw a ć;
tedy — w ięc;
w. 29—30 ciężkiej św iata tego rob ocie — c iężk iej na tym św iecie pracy;
w. 32 serca p a ła ją cy ch — serca spalających; p ło m ie n ie spalające lu d zk ie serce to jed e n z n ajczęstszych toposów p o ezji m i
łosnej, tutaj m etafora u żyta na określenie doczesnych p ra gn ień n ękających człow ieka;
w. 33 za w isn ą — zaw istn ą;
in w id y ją — za zd ro ścią (łac. in v id ia , -ae);
w. 34 p rz e w ro tn ie — ch ytrze, w y k rętn ie ; szacujących — oceniających;
w. 35—36 d o m u m ego — tj. m ojego rodu;
w. 36 p ieczo łow a n iu — zatroskaniu ; w. 39 p a n u — królow i;
p re s u m p tie j — za rozu m iałości (od łac. p ra e s u m p tio , -onis — pewność siebie, bezczelność);
w. 40 s ie d z ia łe m w se n a cie p o ls k im — z a s ia d ł w s e n a c ie ja k o biskup łu cki od 1604 r., płocki od 1606 r., k ra k o w sk i od 1616 r.; w 1626 r. n ie p rzy ją ł ofia ro w a n ego mu p rzez Z y g munta I I I arcybiskupstwa gnieźnieńskiego (zob. K.R. P r o k o p : P o cze t biskupów ..., s. 159—160);
w. 43 rozk a za n iu — n ak azow i, przykazan iu ; w. 47 nie ze lżą — n ie obrażą;
w. 48 szczęśliw ie d o k on a ł — szczęśliw ie um arł;
w. 50 którejeś — której żeś;
nazbyt — zbyt;
w. 51—52 f ila r ... K o ron y — o dniesienie do a lego rii R zeczypospolitej jako budowli;
natenczas — w tedy;
w. 53 w szytkich — w szystkich ;
na je j ściany — k olejn e odniesien ie do a le g o rii R zeczy p osp o li
tej jako budowli;
w. 55 uw ażnej — roztropn ej, rozw ażn ej;
Z d a n ia i w ota — o b ow ią zk iem sen atora było w yp o w ia d a n ie o p in ii w spraw ach p o lity k i króla; w cza sie sejm u po p ro pozycji (przem ówieniu program ow ym w ygłaszanym w im
ie-niu k róla p rze z k a n clerza ) człon k ow ie senatu w ed łu g k o lejności zasiadania w izbie w y g ła s z a li wota;
w. 58—59 co n s ilio (łac.) — radą;
w. 59 sw oję — swoją;
w. 60 deberet (łac.) — b yła w inna;
p rze ciw k o O jczyźnie — dla O jczyzn y;
d y sk u rsa m i — dyskusjam i;
w. 61 sw oję — swoją;
p ok a zow a ł — p okazyw ał;
w. 62 sypał p o b o żn ie zg rom a d zon e zb io ry — K. N i e s i e c k i pod a je (H e rb a rz p o ls k i..., T. 8, s. 650): ,,[...] pod ch ocim sk ą k a m p a n ią stolicę K ra k ó w gd y mu w op iek ę oddano, c z te ry s ta piechoty, sto je zd n y c h na jej p re z y d iu m u zbroił, Const. 1621, fol. 11 jeg o z a b ieg i na dobro O jczyzn y sław i, kon stytu cja 1613 fol. 28” ;
n a p otrzeb ę — na potrzeby;
w. 63 z g ro m a d z a ł — grom adził;
synow ców je g o — b ra ta n k a m i M . S zy szk o w k iego b yli: M ik o łaj — biskup w a rm iń sk i, s e k re ta rz w ie lk i koronny, M a r cin — starosta lelo w sk i i Jerzy;
w. 64 na usługę Ojczyzny chorą gw ie — na służbę dla O jczyzn y cho
rągw ie;
w. 64—65 to m ia sto — K rak ów ;
w. 65 n ajprzed n iejsza — n ajzn akom itsza;
w. 68 w spom nię — w spom nę;
in p u b lic u m (łac.) — publiczny;
w. 68—69 schodzących się — spadających na, tj. m ających k o n s ek w en cje;
w. 69 szczod rob liw ości — hojności;
w. 70—71 k rw i sw ojej własnej — tzn. sw oich krew nych;
w. 71 nakładne — w ym ag a jące nakładów, kosztow ne;
zapraw ow ania — zapraw ianie, przygotow anie (l. mn. służy p o
w ięk szen iu ); P io tr S zyszkow ski, syn b rata n k a biskupa — J erze go — b y ł sek reta rzem leg a c ji K r z y s z to fa Z b a ra s k ie go do P o rty O tom ańskiej, spraw ow ał też poselstw o do kur- firsta brandenburskiego (por. K. N i e s i e c k i : H erba rz p o l
ski..., T. 8, s. 651);
w. 73 fa b ry k — b u d o w li (od łac. fa b ric a , -ae — budow nictw o, bu do
w a);
s tru k tu r - budynków (od łac. s tru ctu ra , -ae - budynek, bu dowla);
fa b ry k i s tru k tu r kosztow nych, P olskę ozd abiających - w r o dzinnej Iłż y M . S zyszk o w sk i w yb u d ow a ł kościół p a r a fia l
ny, p rzy k tó rym w 1629 r. u fu n ow ał ka p licę rodu Sysz- kow skich, jeg o sta ra n iem został odnow ion y pałac biskupi w Płocku, w 1627 r. u fu n d ow ał kościół i k la szto r F r a n ciszkan ów O b serw a n tów na górze K a rczó w ce pod K ie lc a mi, w zn ió sł w K ra k o w ie w 1625 r. ka p licę dla B ra ctw a M ę k i P a ń sk iej o ra z u fu n d ow a ł k a p lic ę św. S ta n isła w a w k a ted rze W aw elskiej;
w. 73-74 tym sam ym kościele - tj. k a te d rze na W aw elu , g d zie odbył się p ogrzeb biskupa (w g zapisu Z. K o n iecp o lsk iego 29 V 1630 r.);
w. 74 oko obróciw szy - o kiem rzu ciw szy, spojrzaw szy;
w. 75-76 et m a g n a m o lie n tis (łac.) - w ie le stw arzającego;
a n im u s zu - ducha (od łac. a n im a , -ae);
w. 79 obrońce - obrońcy;
w. 79-80 najd ostateczniejszym p a ń s tw om p oż ą d a n y ch - pożądan ych w n ajb ardziej dostatn ich państwach;
w. 82-83 p o tk a ła - spotkała;
w. 83 zaw isna - zaw istn a;
w. 85 p rzy w a lon y m a rm u re m - tzn. złożon y w grobie; zosta ł p o ch ow an y w k a te d rze k rak ow sk iej pod k a p lic ą św. S ta n i
sław a w prostokątnej cynow ej tru m n ie, bez napisu, p r z y ozd ob ion ej ty lk o p ła s k o rze źb a m i: na w ie k u dość d u ży k rzy ż z n iew ielk im C hrystusem na nim, na ścianach bocz
nych postacie św. Stanisław a z P io tro w in em i drugiego św.
biskupa, może Wojciecha albo M arcina, patrona nieboszczy
ka, na ścia n ie pion ow ej w nogach, pod p o s ta c ią M a tk i Boskiej z P. Jezu sem na rękach, je s t herb O stoja (zob.
S. T o m k o w i c z : G a le ria p o rtre tó w biskupów k ra k o w skich w krużganka ch klasztoru O O Fran ciszkanów w K r a kowie. K ra k ó w 1905, s. 92-9 3);
w. 85-86 k o n k u re n tii - konku ren cji, tj. w sp ó łza w o d n ictw a o u rzęd y i łaski;
w. 87 wszytkie - por. 154;
w. 88 cu ria e (łac.) - m iejsce zebrań senatu, tu m eton im iczn ie: se
natu;
w. 89-90 d ó b r B o g u p ośw ięconych dyspenzatorów - za rzą d ców dóbr k ościeln ych (od łac. dispensator, -o ris ), dobra duchow ne b y ły zw oln ion e od św iadczeń na rzecz pań stw a, a le syn o
dy n iejedn ok rotn ie podejm ow ały uchw ały o przeznaczeniu pew n ych środków na obronę O jczyzn y;
w. 93 m e rita (łac.) - zasługi;
w. 94 w dzięcznej p a m ią tk i - w dzięczn ego w spom n ien ia;
w. 94-95 p ozosta ły m ... p o to m k o m - b ra ta n k o w ie M . S zy szk o w s k ie
go, por. s. 155;
w. 96 d o b rotliw eg o stry ja i op ie k u n a - s z czeg ó ln ą o p ie k ą otoczył sw ego b ra ta n k a M ik o ła ja , k tó ry p rze b y w a ł na jeg o d w o r z e i zysk ał p oparcie w k a rie rz e duchownej (ks. L. Ł ę - t o w s k i : K a ta lo g biskupów , p ra ła tó w i k a n o n ik ów k ra kow skich. T. 2. K ra k ó w 1852, s. 175);
w. 96-97 stanęła g o rz k o ś cią - stała się goryczą;
w. 98 p rze ciw k o - do, wobec;
w. 100 oczyw iście - naocznie;
w. 100-101 zasług nieboszczykow skich w dzięczność - w dzięczn ość za z a słu gi nieboszczyka;
w. 101 wszytko - w szystko;
w. 103-104 M [o ś c i] P [a n ie ] p o ła n ie c k i - k a s z te la n p o ła n ie ck i M a rc in Rokszycki (D ąbrow ski) z Rokszyc i Koniecpola, ur. 22 X II
w. 103-104 M [o ś c i] P [a n ie ] p o ła n ie c k i - k a s z te la n p o ła n ie ck i M a rc in Rokszycki (D ąbrow ski) z Rokszyc i Koniecpola, ur. 22 X II