• Nie Znaleziono Wyników

Stanisław Sarbiewski: mowa na pogrzebie Jana Bartnickiego

tyt. Stanisław Sarbiew ski — h. Praw dzic (zm. 1662 r.), młodszy brat M acieja Kazim ierza, polityk, parlam entarzysta, 1636 r. w o j­

ski san dom ierski, 1640 r. — sta rosta gra b ow ieck i, 1659 r.

— k a sztela n sochaczew ski (zob. K. C h ł a p o w s k i : S t a n i­

sław S a rb ie w sk i h. P ra w d z ic. W: PS B . T. 35, s. 184—187 i W prow adzenie, s. 49—50);

d < ie > (łac.) — dnia;

F e b r u a r ii (łac.) — lutego;

J a n a B a rtn ic k ie g o — Jan B a rtn ick i h. D ołęga, zm a rł b e z p o ­ tom n ie, por. W prow adzenie, s. 62—64;

fu n d o w a ł L o re t w Z a m o ś ciu — n iezn an a dziś fundacja, p ra w ­ dopodobnie ch od zi o k a p licę lo re ta ń s k ą n a p rzed m ieściu lw ow sk im , k tó rą o p iek o w a li się fran ciszk a n ie. Zapis na jej u trzy m a n ie u czyn ił w 1647 r. S. Sarbiewski. Zamość od la t trzydziestych X V II w. był jedn ym z ośrodków kultu (zob.

P. K o n d r a c i u k : O bra z M a tk i B ożej Lubom elskiej. P rzy

-czynek do ik o n o g ra fii M a tk i B ożej L o re ta ń s k ie j na Woły­

n iu i obszarze d zisiejszej L ubelszczyzny w okresie b a ro ­ ku. W: Z a m ojszczy zn a i Wołyń w m in io n y m tysiącleciu.

H is to ria , k u ltu ra , sztuka. Zam ość 2000, s. 105); „K ie d y w 1638 r. dokonano pośw ięcenia p ierw szego w Polsce D om ­ ku L o reta ń sk iego w Gołębiu, ku lt M a tk i Boskiej L o re ta ń ­ skiej był pow szech nie znany. O dm aw ian o i śpiew an o lit a ­ n ię loreta ń sk ą , m odlono się w k a p licach pod w ezw a n iem M a tk i Boskiej Loretańskiej (m.in. w K rak ow ie p rzy kościele M a ria ck im od r. 1597, w Chodlu od r. 1616, w O lkuszu od r. 1620 i odbywano p ielg rzym k i do Loreto). [...] W p iśm ien ­ n ictw ie polskim p ie rw s z y opis D om ku i jeg o h isto rię opu­

b lik o w a ł w r. 1610 ks. A n d rzej W argo ck i” ; S. M i c h a l - c z u k : D o m e k lo re ta ń s k i w G ołębiu. G eneza je g o treści ideow ych i artystycznych. W: Treści dzieła sztuki. M a te ­ ria ły sesji S tow a rzyszen ia H istory k ów S z tu k i, G dańsk, g ru d z ie ń 1966. W a rsza w a 1969, s. 164;

ćw ierć — k w a rta ł;

w. 1—2 za pasy ch od ziła — zw ro t p rzy sło w iow y: „za pasy ch odzić” — w alczyć, zm agać się;

w. 2—3 p rze k on a ła — pokonała, zw yciężyła;

w. 3 nieu żyta — n ieprzejedn an a, tw arda;

p rze cie — p rzecież;

dokazała — dokonała;

w. 4 rozw ód — tu: rozłączen ie;

w. 6 nie o d p ra w iłp ro c e s y ji — n ie odbył procesji, tj. pogrzebu;

f a m ilia — rodzina;

żałosną — sm utną;

w. 7 nie d o tk n io n a — n iedotk n ięta, n iedośw iadczona;

p rz y g o d ą — p rzyp a d k iem , w yd a rzen iem ; w. 7—8 n ieu b ła g a n ą — n ie do przebłagan ia;

w. 8 ściśniony ustaw ą - poddany praw u (zw rot: „ścisnąć p raw em ”

— zm usić sądow nie);

w. 9 w id zim — w id zim y ;

w. 10 nie sfolg u je — n ie popuści, n ie ulży;

w. 11 p oćciw y ch — cn otliw ych , uczciw ych;

w. 12 nie p o m n i (n a ) — n ie p am ięta, tj. n ie ma w zględ u na;

ścisłe m ałżeńskie towarzystwo — na n azw anie m ałżonka i m a ł­

żon ki stosow ano w X V I I w. określen ie „to w a rzy sz” , często

„d o żyw otn i to w a rzy sz” , odnosząc się w ten sposób do kon ­ cepcji m iłości m ałżeń skiej ja k o p rzyja źn i;

w. 13 respektu - w zględ u (łac. respectus, -us);

w. 13-15 H a ec m eta v ir [o r ]u m est m o ri, non v ir [o r ]u m beate[?] m ori, a d m o rie n d u m n a tu ra , a d m o rie n d u m v irtu s et p ie ta s d u c it (łac.) - ta k i je s t koniec lu d zi um rzeć, n ie z u szczę­

ś liw ie n ie m um rzeć: i n atu ra, i cnota, i pobożność p ro w a ­ d zi do śm ierci;

w. 17 błogosław ieniej - w sposób bard ziej błogosław iony;

w. 18 p a trz a m y - p a trzym y;

a on o - a oto;

w. 20 śm iertelne w iatry zara ziły - dotkn ęły n ieszczęściem śm ierci;

w id zim - por. s. 160;

nieu żyta - por. s. 160;

w. 21 dekretem ś m ie rte ln o ś ci n a kryła - tj. p o d p o rzą d k o w a ła w y ­ ro k o w i śm ierteln ości;

w. 21-22 lubośm y w ied zieli - chociaż w ied zieliśm y;

w. 22 zacny - godny;

w. 23-24 nad staw ić - uzupełnić, dodać;

w. 24-25 d łu g p rz y ro d z e n iu p ła c ić - dłu g lu dzkiej n atu rze, tj. ś m ie r­

teln ości, por. s. 151;

w. 25-26 nieu p rzy k rzon ej - p rzyjem n ej;

w. 26-27 dożyw otn iem u tow arzyszow i - tj. m ałżonce, por. jw.;

w. 30 n a d zw yczaj - tj. ponad lu d z k ą m iarę;

w. 32 S z a fa rz Ż y w ota i Ś m ie r c i - Bóg;

w. 33 w oczach naszych m iew am y - m a m y p rzed oczym a;

w. 34 nie m ożem - n ie m ożem y;

w. 35 spospolitow ać (z) - uznać za coś zw yczajnego;

w. 35 fa tib u s (łac.) - losom;

w. 37 w ielą - w ielom a;

w. 38 w parła - wcisnęła;

h e rou m (łac.) - bohaterów ;

w. 39 tu g u ria (łac.) - n ędzn e chaty, szałasy;

je d n a k im - jad n ak ow ym ;

ska zitelności - p od legan ia skazie, zniszczeniu;

w. 40 nie m ożem - por. jw.;

w. 42 w ezd rgn ienia - w zd ry gn ięcia , poruszenia;

p a trz a ć - p atrzyć;

w. 46 n a d grod zie - n agrodzie;

11 Ossoliński.

161

p rzy s tojn y ch - uczciw ych;

w. 47 d o m ic iliu m (łac.) - m ieszkan ie;

w. 48 superstes fa m a (łac.) - trw a ją ca sława;

osobliw ie - szczególnie;

w. 50 p o s te rita ti (łac.) - potom ności;

p rze cie - p rzecież;

w. 51 zeście - zejście, tj. śm ierć;

w. 52 je n o - tylko;

żałosnym - por. s. 160;

w. 52-53 serdecznych skrytości w zruszeniem - tj. po ru szen iem s e r­

decznych uczuć;

w przód - n ajp ierw ; w. 57 do tk n ie n ie - poru szen ie;

w. 58 uszy o d n ie ś li - tj. u słyszeli;

w. 59 w żałosnej p ro ce s y ji - w sm utn ym kondukcie;

w. 60 w d ó ł - tj. do grobu;

w ierzę tem u - w ie rz ę w to;

w. 60-61 one niepam ięci zdroje - m itologiczna rzeka L e te płynąca w H a ­ desie, n apicie się z niej w ody pow odow ało zapom nienie;

w. 62 pogaństw o bajało - ch arakterystyczne dla potrydenckiego po­

dejścia do m ito log ii poczucie w yższości ch rześcijanina nad zm y ślen ia m i antyku;

w szytkiego - w szystk iego ; w. 63 fra s u n k u - sm utku;

w. 65 w sercu g ro b u p o z w o liła - tj. zbu dow ała grób w sercu;

w. 65-66 ża łoś n i - sm utni;

w. 66 n ieo m y ln ie - p ew n ie, z pew nością;

p ok re w n oś cią - p ok rew ień stw em ; w. 68 fre q u e n tia (łac.) - tłum ;

w. 70 wszyscy o ra z - w szyscy razem ; m iłego - drogiego, kochanego;

w. 71 p o ... m iłej m ałżonce - od kochanej m ałżonki;

w szytkich - w szystkich ;

w. 72 z g r o b u z a k o n n e g o - tzn . zn a jd u ją ceg o się w k la s z to rz e , praw dopodobnie w zam ojskim kościele fran ciszkan ów pod w ezw a n iem Z w ia sto w a n ia N M P ;

w. 72-73 nemo me la c h rim is decoret, nec fu n e ra fle n d o fa x it (łac.) - n iech n ik t m n ie n ie p rzy o zd a b ia łz a m i a n i n ie o d p ra w ia pogrzebu płacząc; nieco p rzekształcon y tek st autoepitafu,

Q u in tu s Ennius [18.5]: „N e m o me la c rim is decoret nec fu n e r a fle tu / fa x it, c u r ? V o lito viv os p e r o ra v ir u m ” . T ek st cy to w a n y p rze z C yceron a w R oz m o w a ch tu sk u la ń - skich. Tutaj p r z e ję ty z m o w y J erze go O ssoliń sk iego na p o grze b ie biskupa M a rc in a S zyszkow skiego. D alej (aż do

„... n ie p rzy g o to w a li pociechy”) n aślad ow a n ie tej p rze m o ­ wy. Por. s. 8 8-8 9 i W prow adzenie, s. 59;

w. 74 w ieku - czasu;

w. 75 w tak d a le k ą drogę - śm ierć-odejście to jed e n z toposów łą ­ czących sztu kę fu n e ra ln ą i lite ra tu rę (zob. M . S k w a r a : ,,M ie js c a w spóln e” p o ls k ie j p o e z ji i sztu k i fu n e ra ln e j X V I

i p o czą tk u X V I I wieku. S zczecin 1994, s. 120);

w. 78 w usłudze R zeczyposp olitej - w słu żbie dla R zeczypospolitej;

w. 80 n a o łta rz u P a ń s k im ob ro k duszy swej zostaw iw szy - o fia ra w postaci fu n dacji L o re tu w Zam ościu;

w. 81 op a trze n iem - u posażenie wdowy, c z y li zapis m a ją tk o w y t o ­ w a rz y s z ą c y k o n tra k to w i ślubnem u, k tó ry z a p ew n ia ł jej środki u trzym an ia ;

w. 82 o p ie k u n a m i d o b ry m i o p a trz o n ą - o to czo n ą dob rym i o p iek u ­ nam i, tzn. w yzn aczon ym i p rzez zm arłego do realiza cji jego w oli;

w. 84 beneficia (łac.) - dobrodziejstw a;

synów sobie w zakonie ... narodziw szy - praw dopodobne a lu ­ zja do w sparcia u d zielan ego w stępu jącym do zakonu;

w. 85 in om n e m p o s te rita te m d u ra tu ro s (łac.) - trw a ją cych p rze z całą potomność;

w. 85-86 p o rz ą n n ie - porządnie, dobrze;

w. 86-87 v ia ticu m (łac.) - za op a trzen ie na o statn ią drogę;

w. 87 ta n ti p ie ta tis tit u li - ta k w ie lk ie o zn a k i pobożności;

w. 89 waletę - pożegnanie; ostatnie słowa zm arłego w ystępow ały już w antycznej p oezji fu neralnej (zob. S. Z a b ł o c k i : P olsk o- -łacińskie epiced ium renesansowe na tle europejskim . W ro ­ cła w 1968, s. 23);

w. 90 m o rta lia cla u s it (łac.) - za m k n ą ł to, co śm ierteln e;

w. 91 p o k ó j o d n os i - zysk u je pokój, tj. niebo;

w. 90-97 p o tak niepew nym ... na tra ged ie życia naszego - p a ra fra za m ow y O ssolińskiego, por. s. 89 i W prow adzenie, s. 72-73;

w. 93 zaw isn ą - zaw istn ą;

in w id y ją - za zd ro ścią (od łac. in v id ia , -ae);

w. 94 p rz e w ro tn ie szacujących - o błu dn ie oceniających;

w. 95 zgoła - k rótko m ówiąc;

w szytkich - por. s. 162;

w. 95-96 a e v ite rn a m (łac.) - w ieczn ą;

w. 96 va ca tion em (łac.) - zw oln ien ie, urlop;

p a trz a - p atrzy;

w. 97-98 despicit h u m a n a ru m re ru < m > lu d ib ria (łac.) - gardzi błahost­

k a m i lu d zk ich spraw;

w. 98 z b ió r - plon;

g ru n to w n ie - trw a le, pew n ie;

w. 99 w ja łm u ż n ę - ja k o jałm u żn ę;

najbystrzy - n ajb ard ziej bystry, n a jp rzeb ieg lejszy;

w. 100 nie dokaże - n ie zdoła;

w ieczystość - w ieczność;

w. 103 a la c h rim is (łac.) - od łez;

et a d im ita tio n e < m > (łac.) - i do n aślad ow an ia;

w. 104 niegdy - kiedyś;

w. 104-105 książę ateńskie Tem istoklesa - księcia ateńskiego Tem istokle- sa; T em istok les - a teń sk i m ąż stanu, d z ię k i jeg o p r o g ra ­ m ow i w zm ocnienia floty A te n y zdołały odnieść zw ycięstw o w w ielkiej bitw ie morskiej z Persam i pod S alam iną w 480 r.

p.n.e.; zg in ą ł ś m iercią sam obójczą po w yg n a n iu z A ten ; w. 105 zw ycięstw o M iltia d e s o w e ... w M a ra to n ie - M iltia d e s (syn

K im on a ) jako jeden z dziesięciu stra tegów przekon ał G re ­ ków do w a lk i z Persam i w o tw artym polu, pod jego dow ódz­

tw em zw ycięży li w ojska D ariu sza I pod M araton em w 490 r. p.n.e.;

ba rb a ri (łac.) - barbarzyńcam i, tak G recy o kreślali obce ludy;

w. 106 postępków - czynów ;

w. 107-108 non s in it me d o rm ire et torpescere M iltia d is tro p h e u m (łac.) - n ie d o z w a la m i spać i gn u śn ieć p o m n ik M iltia d e s a ; M. T u l l i u s C i c e r o : R ozm ow y Tuskulańskie: „Tem isto- kles w nocy przechadzał się ulicami, ponieważ nie m ógł spać, pytającym zaś odpowiadał, że bu dzą go ze snu pom niki zw y ­ cięstw a M iltia d e s a ” ( I d e m : K s ię g i aka d em ickie. T. 3: P i ­ sm a Filozoficzne. Przeł. J. Ś m i g a j . W arszawa 1961, s. 659);

w. 108 w ierzam - w ierzę;

w. 109 za jrza ło - zazdrościło;

w. 110 pieta s (łac.) - pobożność;

w. 110—111 nie dopuści — n ie pozw oli;

w. 111 eius exem plo (łac.) — za je g o p rzykładem ;

w. 116—117 na chleb sw ój p ro s i — za p ro szen ie na stypę, form u ła k o ń czą ­ ca m ow y p ogrzeb ow e w y g ła sza n e w im ien iu rodziny.

Stanisław Sarbiewski: mowa na pogrzebie