• Nie Znaleziono Wyników

Pojęcie rzetelnego procesu (fair trial) zostało przejęte z regulacji prawnych systemu common law oraz orzecznictwa

rozprawy głównej i rozpoczęcie tej rozprawy

Ad 1. Pojęcie rzetelnego procesu (fair trial) zostało przejęte z regulacji prawnych systemu common law oraz orzecznictwa

sądów międzynarodowych. Tam to pojawiła się koncepcja modelu i funkcjonowania postępowania sądowego określanego pojęciem

„fair trial”176. Jest ono często spotykane w polskim orzecznictwie (zarówno w orzeczeniach Sądu Najwyższego, jak i w orzeczeniach sądów powszechnych).

W myśl jednego ze stanowisk zasada177 uczciwego (rzetel­

nego) procesu stanowi adresowaną do organów procesowych dyrektywę, zgodnie z którą organy procesowe zobowiązane są do prowadzenia postępowania rzetelnie, z poszanowaniem godności uczestników procesu i w rozsądnym terminie178.

Część doktryny i orzecznictwa, odnosząc się do rzetelności procesu, traktuje ją jako element opisania modelu procesu kar­

176 P. Wiliński (red.), Rzetelny proces karny w orzecznictwie sądów polskich i międzyna­

rodowych, Warszawa 2009, s. 20.

177 Ibidem, s. 24.

178 S. Waltoś, Proces karny, op. cit., 2001, s. 325.

nego, który nakazuje zapewnienie w toku procesu określonego minimum gwarancji procesowych179.

Można się również spotkać ze stanowiskiem, w myśl którego rzetelność postępowania to przysługujące określonym podmio­

tom „uprawnienie podmiotowe”180.

Do najczęściej wymienianych elementów rzetelnego procesu zalicza się zagwarantowanie stronom dostępu do niezawisłego i bezstronnego sądu, praworządne i lojalne prowadzenie postę­

powania dowodowego, prawo do obrony i informacji czy wreszcie prawo do zakończenia postępowania w rozsądnym terminie.

Przy tym nie bez przyczyny szczególną rangę nadaje się prawu do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie, podnosząc, że sprawowanie wymiaru sprawiedliwości z opóźnieniami prowadzi do osłabienia roli sądów i zaufania do nich. Zgodzić się również należy ze stanowiskiem, w myśl którego także z kryminalno­

politycznego punktu widzenia oddalona w czasie reakcja karna nie pozwala na właściwe spełnienie funkcji indywidualno­pre­

wencyjnych181.

Poza art. 6 ust. 1 EKPCz prawo to znalazło swój wyraz także w MPPOiP, którego art. 14 ust. 1 wskazuje, że „wszyscy ludzie są równi przed sądami i Trybunałami. Każdy ma prawo do sprawied­

liwego i publicznego rozpatrzenia sprawy przez właściwy, nieza­

leżny i bezstronny sąd, ustanowiony przez ustawę, przy orzekaniu co do zasadności oskarżenia przeciw niemu w sprawach karnych bądź co do jego praw i obowiązków w sprawach cywilnych”182. Również polski legislator nie pozostał obojętny w odniesieniu do tej sfery, wskazując w art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.

179 P. Wiliński (red.), Rzetelny proces karny w orzecznictwie…, op. cit., s. 26–27.

180 Ibidem, s. 27.

181 Zobacz: M. Szmigielska, Możliwości usprawnienia i przyspieszenia postępowania kar­

nego w aspekcie konstytucyjnych i konwencyjnych gwarancji prawa do rzetelnego procesu, [w:] P. Hofmański (red.), Kluczowe problemy procesu karnego, Warszawa 2011, s. 109–113.

182 S. Waltoś, Proces karny, op. cit., 2001, s. 326.

Ad 2. Prawo do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie przewiduje wprost art. 6 ust 1 EKPCz. Zobowiązuje on każde państwo w szczególności do tego, by w taki sposób zorganizo­

wało obowiązujący w nim system prawny, aby sądy miały moż­

liwość rozpatrzenia sprawy w rozsądnym terminie183, a „wzrost liczby spraw określonej kategorii, który powoduje niemożność ich rozpoznania w rozsądnym terminie w konkretnym sądzie, nie usprawiedliwia władz państwowych, jeżeli nie ma charakte­

ru nagłego, nieprzewidywalnego i przejściowego, a nie zostały podjęte przedsięwzięcia (legislacyjne, organizacyjne, finansowe), które pozwoliłyby na rozpoznanie spraw bez nieuzasadnionej zwłoki”184.

Orzecznictwo powstałe na kanwie tego przepisu wskazuje jednocześnie, że nie stanowią usprawiedliwienia dla przedłu­

żania procesu trudności kadrowe organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości185, a na prawo strony do rozpoznania danej sprawy w rozsądnym terminie nie powinny ujemnie rzutować także kwestie techniczno­organizacyjne186.

Jak podnosi ETPCz w wyroku z 7.4.2005 r. (skarga nr 75274/01),

„w sprawach karnych »rozsądny termin«, na który powołuje się art. 6 ust. 1 Konwencji, rozpoczyna swój bieg z chwilą, w której osoba staje się »oskarżona«; może się tak stać w dacie wcześ­

niejszej od przekazania sprawy do sądu rozstrzygającego o oskar­

żeniu, jak na przykład z datą zatrzymania, z datą oficjalnego powiadomienia danej osoby o jej ściganiu lub z datą wszczęcia postępowania przygotowawczego. »Oskarżenie« dla celów art. 6 ust. 1 może zostać zdefiniowane jako »przedstawione osobie przez właściwy organ oficjalne powiadomienie o zarzucie, iż popełniła ona czyn zabroniony pod groźbą kary«”.

Odnosząc się do czynników, które winny być brane pod uwagę przy ustalaniu, czy dany okres trwania postępowania był rozsąd­

183 Wyrok ETPCz z 6.5.1981 r. w sprawie Buchholz v. Niemcy, skarga 7759/77, Series A Nr 42;

por. post. SN z 8.3.2005 r., III SPP 34/05, OSNAPiUS 2005, Nr 20, poz. 327; post. SN z 3.6.2005 r., III SPP 109/05, OSNAPiUS 2006, Nr 1–2, poz. 33.

184 Postanowienie SN z 6.1.2006 r., III SPP 154/05, OSNAPiUS 2006, Nr 21–22, poz. 342.

185 T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego wraz z komentarzem do ustawy o świadku

koronnym, op. cit., 2005, s. 30.

186 Postanowienie SN z 28.2.2007 r., KSP 11/06, Biul. PK 2007, Nr 6, s. 14.

ny, w orzecznictwie ETPCz wskazano na stopień złożoności spra­

wy187, zachowanie oskarżonego, postawę odpowiednich władz sądowych oraz znaczenie sprawy dla oskarżonego. W świetle orzecznictwa ETPCz zasadne wydaje się jednocześnie twierdze­

nie, że na stronie ciąży nie tylko obowiązek powstrzymania się od podejmowania działań prowadzących do przedłużenia postę­

powania, ale także działanie w tym kierunku, by prowadzenie postępowania było sprawniejsze.

Wobec braku w polskim systemie prawnym definicji legal­

nej pojęcia rozpatrzenia sprawy „bez nieuzasadnionej zwło­

ki”, ustalając jego zakres, trzeba się odwołać do treści ustawy z 17.6.2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpo­

znania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki188. Treść art. 2 ust. 1 PrzewlU pozwala wnioskować, że standard skoncentrowanego w czasie rozpo­

znania sprawy jest naruszony, gdy postępowanie trwa dłużej niż to konieczne dla wyjaśnienia tych okoliczności faktycznych i prawnych, które są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, albo dłużej niż to konieczne do załatwienia sprawy egzekucyjnej lub innej dotyczącej wykonania orzeczenia sądowego189.

Zasada prawa do rozpoznania sprawy bez zbędnej zwłoki jest wiążąca na każdym etapie postępowania190, a obowiązkiem

187 Może on wynikać z istoty problemu prawnego, jaki rozstrzyga sąd, ilości osób uczest­

niczących w postępowaniu, charakteru i obszerności materiału dowodowego. Jak słusznie zauważa SN w postanowieniu z 30.6.2008 r. (WSP 2/08, LEX nr 646381): „w celu stwierdzenia, czy w sprawie karnej nastąpiła przewlekłość postępowania, sąd rozpoznający sprawę oce­

nia terminowość i prawidłowość czynności podjętych przez sąd w celu wydania w sprawie rozstrzygnięcia co do istoty, uwzględniając charakter sprawy, stopień faktycznej i prawnej jej zawiłości”.

188 Cz. Kłak, Skarga na przewlekłość postępowania karnego a Europejska Konwencja

o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, Rzeszów 2011, s. 39.

189 Przy tym jak zasadnie podkreśla SA we Wrocławiu w postanowieniu z 14.3.2012 r.

(II S 8/12, KZS 2012, z. 3, poz. 49): „chodzi o to, by czynności zmierzające do wydania orze­

czenia kończącego zabrały odpowiednią ilość czasu, to jest odbywały się bez zbędnej zwłoki.

Taką zbędną zwłoką nie jest każdy upływ czasu, ale dopiero nadmierne odstępstwo od czasu zwykle koniecznego dla wykonania określonych czynności. Przewlekłość postępowania zachodzi tylko wtedy, gdy zwłoka w czynnościach jest nadmierna (rażąca) i nie znajduje uzasadnienia w obiektywnych okolicznościach sprawy”.

190 Zobacz: post. SN z 15.7.2010 r., KSP 5/10, OSN–SD 2010, Nr 1, poz. 94; post. SA

w Gdańsku z 13.5.2009 r., II S 14/09, POSAG 2010, Nr 1, s. 221–223.

każdego sądu jest podejmowanie działań, „które skutecznie eliminują przeszkody do zakończenia procesu”191. Sąd ponosi odpowiedzialność również za działanie biegłych, jako że wyko­

nują oni swoje obowiązki pod jego kontrolą. Należy jednocześnie zwrócić uwagę, że realizacji przedmiotowej zasady nie wyklucza jednak popełnienie przez sąd nawet rażących błędów w toku prowadzonego postępowania, o ile „czas jego trwania mieści się w granicach wyznaczonych charakterem czynności podjętych przez sąd i nie rzutuje (w sensie przewlekłości) na bieg postę­

powania sądowego w jego nurcie głównym (zmierzającym do wydania w sprawie rozstrzygnięcia co do istoty sprawy)”192.

Na znaczenie przedmiotowej zasady wskazuje również oko­

liczność, że kwestia ta została wymieniona w § 8 Zbioru zasad etyki zawodowej sędziów, stanowiącego załącznik do uchwały nr 16/2003 Krajowej Rady Sądownictwa z 19.2.2003 r. I tak, w myśl tego paragrafu, we wszystkich przydzielonych sprawach sędzia ma obowiązek podejmować czynności bez zwłoki, bez narażania stron i Skarbu Państwa na niepotrzebne koszty.

Jak znaczący problem stanowi zagadnienie zagwarantowania stronie prawa do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie, uwidacznia niezwykle bogate orzecznictwo Europejskiego Trybu­

nału Praw Człowieka w zakresie związanym z naruszeniem przez Polskę art. 6 EKPCz, gwarantującego prawo do rzetelnego proce­

su. Mając to na względzie, ustawodawca polski nie pozostał bez­

czynny, ale podjął próbę rozwiązania tego problemu, przewidując rozliczne rozwiązania procesowe mające na celu przyspieszenie procesu. Do środków takich należą w szczególności: dopuszczal­

ność zastosowania umorzenia absorpcyjnego, wprowadzenie form konsensualnego zakończenia postępowania (skazanie bez rozprawy, dobrowolne poddanie się karze), uproszczenie proce­

dur poprzez umożliwienie prowadzenia postępowania w trybie nakazowym bądź uproszczonym oraz wprowadzenie odstępstw od zasady bezpośredniości. Wreszcie szybkość postępowania mają zabezpieczać wprowadzone do postępowania karnego na

191 Postanowienie SN z 21.12.2006 r., KSP 10/06, OSNKW 2007, Nr 2, poz. 20.

192 Postanowienie SN z 27.1.2005 r., SPK 1/05, OSN–SD 2005, Nr 1, poz. 109.

każdym jego etapie terminy procesowe, zarówno zawite, jak i mające charakter instrukcyjny.

Należy także nadmienić, że w art. 2 § 1 pkt 4 KPK zaliczono rozstrzygnięcie sprawy w rozsądnym terminie do celów procesu karnego. Ustawodawca zaakcentował w ten sposób niezwykłą wagę tego standardu rozpoznania sprawy.

Stanowisko polskiego ustawodawcy co do konieczności pro­

cedowania w sposób skoncentrowany zostało odzwierciedlone wprost w treści art. 348 i art. 349 KPK, z których jednoznacznie wynika, że rozprawę należy wyznaczyć i prowadzić bez nieuza­

sadnionej zwłoki (przy jednoczesnym zadbaniu o dochowanie ustawowych terminów niezbędnych dla przygotowania się oskar­

żonego do obrony)193, a prezes sądu może wręcz wnieść sprawę na odrębne posiedzenie, gdy uznaje, że jest to niezbędne dla usprawnienia postępowania194. W kontekście powyższego stwier­

dzić należy, że zwłokę w wyznaczeniu i przeprowadzeniu rozpra­

wy może w szczególności uzasadniać działanie siły wyższej bądź pojawienie się okoliczności niemożliwych do przewidzenia.

Ad 3. Stwierdzając, że długość prowadzonego w niniejszej