• Nie Znaleziono Wyników

WIEDZA+ETYKA=ENERGIA=ŻYCIE

III. Wpływ kryzysów klimatycznych na zachowanie się populacji ludzkich

III.4.3.2. Co robić aby zapobiec zmianom koncentracji własności ziemskiej?

5. Rewolucje, wojny a zmiany klimatu

5.1. Rewolucja francuska

5.2.2. Polityka rolna nazistów

Niemcy przyjęły po 1933r. bardzo ambitny program rozwoju własnego rolnictwa, na który skierowano z budżetu państwa ogromne środki (Łuczak 2006:143 tab.30) patrz przeciętna zbiorów z lat 1935/38). W 1933r. ogłoszono ustawę ograniczającą oprocentowanie kredytów hipotecznych do 4,5% oraz uruchomiono rządowe kredyty na poprawę infrastruktury rolnictwa. Stworzono Reichsnãhrstand- Stan Żywicieli Rzeszy- potężną korporację zrzeszającą 3 mln gospodarstw rolnych, około 500 000 sklepów z żywnością i napojami, oraz 300 000 zakładów przetwórczych. Zatrudniała ona 20 000 etatowych urzędników i 113 000 działaczy honorowych. Decydowała ona o cenach i płacach w rolnictwie, kwotach produkcji i strukturze upraw oraz przydzielała deficytowe materiały. Jej elitę stanowili bogaci chłopi (Grunberger 1987:228). „Tymczasem w rolnictwie po niespełna trzech latach rządów Hitlera przychodowość z 1ha użytków rolnych netto wzrosła w grupie gospodarstw „małych” (5-50 ha w Niemczech wsch., 5-20 ha w Niemczech zach.,) siedmiokrotnie, „średnich”

(odpowiednio: 50-200,20-100) dwu i półkrotnie, w grupie wielkich (powyżej tych granic)- prawie dwukrotnie. W grupie gospodarstw „małych” przychodowość nie przekroczyła jednak stanu sprzed kryzysu (1928-1929r.), w grupie gospodarstw „średnich” przekroczyła bardzo nieznacznie, w grupie gospodarstw „wielkich” była dwa razy większa” (Ryszka 1975:77). Na problemy żywnościowe hitlerowskich Niemiec wpłynęła wojna celna z Polską ( koniec lat 30.XX w), która uniemożliwiła export polskiej żywności do Niemiec. Niedobory żywności pokrywano importem z innych krajów. Niemcom brakowało jednak dewiz z uwagi na

ogromne potrzeby importu surowców dla przemysłu niemieckiego. W tej sytuacji kryzys klimatyczny, który rozpoczął się w 1933r. (Patrz Rys.24) przyniósł dekoniunkturę w rolnictwie niemieckim. O tej dekoniunkturze brak szczegółowych danych, jednakże wiadomo, że kryzys rolny wystąpił w zachodnich województwach Polski w latach 1935-39 (szczególnie w 1937r.) (Landau, Tomaszewski 1989 tom IV:295-296) co może również świadczyć o kryzysie rolnictwa w Niemczech. Dwa lata przed agresją na Polskę wprowadzono w Niemczech system racjonowania żywności (Łuczak 2006:134). W latach 1933-35 nastąpił wzrost o 34% dochodów gospodarstw rolnych w związku z podniesieniem cen na produkty rolne w mieście co świadczy o zmniejszeniu podaży żywności. Potem dochody stanęły w miejscu a od 1937r. przeciw rolnikom znowu zaczęły działać „nożyce cen”. W tym roku ich udział w dochodzie narodowym wyniósł tylko około 17%, choć ich udział w produkcie narodowym dochodził do 24% . Wprawdzie dochody rolników zwiększyły się o 37%, ale jednocześnie przeciętna płaca wzrosła o 50% a zyski z handlu i przemysłu o 88% (Grunberger 1987). Wzrost wydatków na chemikalia i maszyny (droga robocizna!) spowodował, że w roku produkcyjnym 1937/38 zadłużenie wsi było dwukrotnie wyższe od całkowitej wartości produkcji rolnej. W rzeczywistości już znacznie wcześniej rosło zadłużenie małych gospodarstw. W średnich i dużych trend ten był przeciwny. Analogicznie przebiegał proces depopulacji wsi; o ile wielkie majątki utraciły w latach 1935-37 co dziesiątego pracownika, to z małych gospodarstw odszedł co trzeci. Rolnicy niemieccy starzeli się a ucieczka młodych z roli stwarzała problemy z siłą roboczą. We żniwa w 1938r. w Niemczech pracowało 100 000 pracowników z Węgier i Włoch. W ciągu ostatnich lat Republiki Weimarskiej wieś wyludniała się w tempie 1,5% rocznie a w okresie III Rzeszy 2,5% na rok.

(Grunberger 1987). Przed wojną 50% siły roboczej na wsi stanowiły nie opłacane kobiety. Ich czas pracy był o 1/10 dłuższy niż mężczyzn i wynosił przeciętnie 75h/tygodniowo a w czasie żniw przekraczał 100h/tygodniowo. Największa część pracy przypadała na kobiety po 65 roku życia. W małych gospodarstwach kobiety wykonywały ¾ prac, w średnich ½ a w dużych ¼. Nic więc dziwnego, że kobiety były siłą napędową masowej emigracji do miast.

Na 100 ślubów dziewcząt z rodzin rolniczych tylko 25 przypadało na małżeństwa z rolnikami (Grunberger 1987).

Pewnym przyczynkiem do wiedzy o rzeczywistych problemach Rzeszy w przededniu II wojny światowej jest dokument nr. 365 z 14 stycznia 1938r. o poglądach Adolfa Hitlera na temat sytuacji międzynarodowej (Sierpowski 1992). Na stronie 284 znajduje się stwierdzenie A. Hitlera-cytuję: ”Anglia nie chce zrozumieć istotnych potrzeb kolonii dla Niemiec. Potrzeby

I dalej cytat ze strony 285: „Kanclerz wskazuje na trudności gospodarcze, wynikające z wyżywienia 68 mln ludzi”.

W 1940r. produkcja pszenicy w Niemczech spadła o 22% względem średniej z lat 1935-38 (Łuczak 2006), co trwało i pogłębiało się do 1944r. (spadek produkcji pszenicy o 28%).

Produkcja rolna spadła w tych latach w całej Europie. W USA w czasie wojny wprowadzono kartki na żywność, co także dowodzi kłopotów z produkcją rolnictwa. Spadek produkcji żywności w Niemczech w latach po 1933r. mógł wywołać nastroje prowojenne wśród wygłodzonej ludności i jej podatność na nacjonalistyczne hasła zdobycia dla narodu niemieckiego przestrzeni życiowej. Za wzrost prowojennych postaw był też odpowiedzialny niezaspokojony wzrost popytu na żywność wywołany ogólnym wzrostem dochodów społeczeństwa niemieckiego (Ryszka 1975:77). W dokumencie nr 330, opisie sytuacji wewnętrznej w Niemczech z 4.04.1936r. wg. dziennika ambasadora Stanów Zjednoczonych W. E. Dodda (Sierpowski 1992) na str.135 cytuje się rozmowę Adolfa Hitlera z Roy Howardem: ”Gdy Hitler wybuchnął skargą, że w Niemczech na milę kwadratową przypada 340 mieszkańców i że nie ma ziemi, dokąd by mogli się udać, Howard zapytał: ”Dlaczego wobec tego płaci pan pewną kwotę każdej kobiecie za urodzenie trzeciego dziecka i jeszcze wyższą za urodzenie czwartego i premiuje pan ludzi wstępujących w związki małżeńskie?”.

Hitler wtedy odmówił odpowiedzi. Od 1933r. rząd niemiecki wypłacił nowożeńcom kwotę 125 mln dolarów. A przecież przyrost ludności Trzeciej Rzeszy musi oznaczać wojnę lub

„pokojową” aneksję cudzych terytoriów”.

W latach 1924-1929 panowała w Europie dobra prosperita gospodarcza-powodowało to dobre nastroje i rozmowy o wiecznym już odtąd pokoju. Potem, w latach 1929-1936, przyszło światowe załamanie gospodarcze i kryzys na Wall Street . W grudniu 1931r. liczba zarejestrowanych w Niemczech bezrobotnych przekroczyła 5 mln. 8 grudnia prezydent Niemiec podpisał dekret na wniosek kanclerza Bruninga obniżający płace, ceny, i stopę procentową a jednocześnie podnoszący podatki. Było to bolesne uderzenie w, i tak niski, poziom życia społeczeństwa niemieckiego. Panował kryzys gospodarczy a ponadto Niemcy spłacały odszkodowania wojenne. Społeczeństwo Niemiec cierpiało wtedy głód, chłód, nie miało pracy i nadziei na lepszą przyszłość (Bullock 1975:179). W 1931 roku na 1000 zatrudnionych robotników i pracowników umysłowych przypadało 232 bezrobotnych (razem 4 519,7 tyś.). W roku 1938 bezrobocie przestało być problemem społecznym a liczba bezrobotnych wynosiła 429,5 tyś. co oznaczało spadek ponad dziesięciokrotny (Ryszka 1975:81-82). Jesienią 1933 r. rozpoczęła się akcja pomocy zimowej „Winterhilfswerk”

ubogim zainicjowana przez nazistów pomyślana najpierw jako świadczenie na rzecz

bezrobotnych i ich rodzin. „Wciągu zimy 1933/34, kiedy nie w pełni dobrowolna zbiórka zatoczyła szerokie kręgi zebrano w gotówce i wartościach materialnych kwotę 358 milionów marek, czyli więcej niż połowę tego, co rok wcześniej zarobili wszyscy zatrudnieni w produkcji. Nie należy się dziwić, że prawie 16 milionów osób mogło skorzystać z „pomocy zimowej”. Jeszcze więcej zebrano następnej zimy, a jeszcze więcej w roku 1936. Oczywiście datki z puszek wynosiły drobną część całej kwoty, bo „pomoc zimowa” była faktycznie rodzajem opodatkowania wszystkich grup społeczeństwa, szczególnie w grupie średnio zarabiających , drobnych przemysłowców i kupców. Efekt był jednak niewątpliwy. Po jednej stronie jawił się symbol solidarności zamożniejszych z biednymi, po drugiej –wartość ekonomiczna świadczeń nie była bez znaczenia”(Ryszka 1975:83-84). Wtedy zaczęła się kariera Adolfa Hitlera mającego remedium na wszystkie bolączki narodu niemieckiego. W programie partii nazistowskiej, przyjętym w 1920r. punkt 3 mówi:” Żądamy ziemi i terenów dla wyżywienia naszego narodu i osiedlenia nadwyżki ludności” ( Bullock 1975).

Na podstawie powyższego można stwierdzić, że następna wojna była wbudowana w warunki układu wersalskiego podyktowanego przez Stany Zjednoczone. Niweczył on potęgę Niemiec, głównego konkurenta USA i kierował ich agresję na wschód.

Problem Lebensraumu był przedmiotem stałych rozważań w Niemczech od czasu wzmożonego przyrostu ludności (w drugiej połowie XIX w.) i gwałtownego rozwoju ekonomicznego. Populacja europejska w latach 1850-1900 wzrosła z 266 do 401mln. Przyrost populacji kształtował się odmiennie w różnych krajach. Nadmiar ludności znajdował ujście w emigracji do USA.W tym czasie liczba ludności Stanów Zjednoczonych zwiększyła się ponad 3,5 –krotnie z 23 do 92 mln (Szpak 1997:158).

W „Mein Kampf” Hitler mówi o czterech możliwych rozwiązaniach problemu ekspansji niemieckiej. Odrzucał dwa pierwsze rozwiązania jako zbyt defetystyczne:

 ograniczenie przyrostu naturalnego

 intensyfikację wykorzystania już posiadanego terenu.

 handlowa ekspansja zamorska na wzór angielskiej. Taka polityka, uprawiana wcześniej przez kajzerowskie Niemcy, prowadziła jednak do starcia z potęgą angielską.

Czwarte rozwiązanie, za którym opowiadał się Hitler, było w kontynentalnej polityce ekspansji terytorialnej na wschód, w szukaniu przestrzeni życiowej dla Niemiec na żyznych równinach Polski, Ukrainy i Rosji. Taka polityka oznaczała podjęcie dawnej walki ze Słowianami i misji cywilizacyjnej na wschodzie opartej o wiarę w niemiecką wyższość

Nasz ratunek w dziecku. Jeśli za tę wojnę zapłacimy ćwiercią miliona poległych i stu tysiącami kalek, zwróci nam ich nadwyżka urodzeń, jaką wykazuje naród niemiecki od przejęcia władzy-powrócą do nas w zwielokrotnionej liczbie w osiedlach, które zapewnię niemieckiej krwi na Wschodzie. Czułbym się zbrodniarzem , gdybym poświęcił krew tylko dla możliwości kapitalistycznego wykorzystania skarbów natury. Prawo do ziemi mocą odwiecznego prawa naturalnego przysługuje temu, kto ją zdobędzie, gdy stare granice nie zapewnią dostatecznej przestrzeni wzrastającemu narodowi. To, że mamy dzieci, które chcą żyć uzasadnia nasze roszczenia o nowo zdobytą przestrzeń na Wschodzie. To, że mamy nadwyżkę dzieci, będzie naszym szczęściem, bo to stwarza konieczność, a konieczność zmusza do działania, nie grozi nam utkwienie na etapie rozwoju, który dziś zapewnia nam przewagę.

Konieczność zmusza nas do utrzymywania się na szczycie w zakresie postępu technicznego, sama przez się zapewnia postęp (Hitler 1996:247-246).

Niedobór pożywienia wywołuje w społeczeństwie stłumienie potrzeb seksualnych co powoduje wzrost stresu powodującego napięcia w stosunkach społecznych. Skutkuje to niezawodnie wzrostem poziomu agresji. Hitler ogłaszając program poparcia rozwoju rodziny niemieckiej usuwał stłumienie potrzeb seksualnych co wywołało euforię mas.

Jego program i wykonane działania dawały nadzieję narodowi niemieckiemu na lepszy byt i nic w tym dziwnego, że elity i masy podążyły za nim.

Już od 1925 roku politycy niemieccy nieustannie myśleli o zmianie zachodnich granic polskich wynikających z Traktatu Wersalskiego. Odcięcie Prus Wschodnich od Niemiec polskim korytarzem było bolesnym ciosem w rentowność junkierskich wielkoobszarowych gospodarstw zbożowych. Utrata przez Niemcy na rzecz Polski prawie 50 000 km² żyznej rolniczej ziemi (Krasuski 1975 ) stanowiła zarzewie tlącego się konfliktu, który zakończył się II wojną światową. O znaczeniu obszarów rolniczych świadczy ekspertyza sposobu prowadzenia I wojny światowej przez niemiecki sztab generalny wykonana przez Hansa Delbrücka. Cytuję: ”Należało zrezygnować z ataku na Francję, unikając tym samym pogwałcenia neutralności Belgii. Stosując taktykę pozycyjno-obronną na froncie zachodnim , należało uderzyć głównymi siłami na Rosję w celu zdobycia obszarów rolniczych, pozwalających na długie prowadzenie wojny. Jej rezultatem powinien był być pokój kompromisowy” (Krasuski 1978:192).

5 Listopada 1937r. A. Hitler powiedział na tajnej naradzie w Kancelarii Rzeszy :

”Celem polityki niemieckiej jest umocnienie i zachowanie wspólnoty rasowej oraz jej rozszerzenie. A zatem jest to zagadnienie przestrzeni życiowej”.

Stwierdził dalej, że Niemcy nigdy nie będą samowystarczalne w zakresie surowców, nigdy też nie będą mogły zapewnić wyżywienia z własnych źródeł rosnącej liczbie ludności. Nie mogą też liczyć na wzrost handlu zagranicznego, ponieważ rywalizacja na rynkach światowych, której nie mogą przecież usunąć, ogranicza ich możliwości. Przyszłość zapewni Niemcom jedynie zdobycie dodatkowej przestrzeni życiowej .(Bullock 1975:334).