• Nie Znaleziono Wyników

115 Nie posiadam y dotąd bezpośredniej linji telefonicznej

Sprawozdanie z czynności Izby w roku 1929

115 Nie posiadam y dotąd bezpośredniej linji telefonicznej

Katowice—G dynia z odnogą do Gdańska, wsikutek czego po­

łączenie z Gdynią uzyskuje się dopiero za pośrednictw em stacyj telefonicznych' w Poznaniu i B ydgoszczy; dodamy, że z Gdańskiem można stosunkowo łatw iej uzyskać połączenie, gdyż Katowice łączą Poznań, a P oznań ma bezpośrednie po­

łączenie z Gdańskiem — gdy tym czasem G dynia m a aż dw a pośrednie połączenia! tj. Poznań i Bydgoszcz.

Zw łoka w porozumieniu się Górnego Śląska z Gdynią ii Gdańskiem w spraw ie przeładunku, i w yw ozu węgfe. ruile- tylfco odbija się na zdolności konkurencyjnej naszego węgla, ale i często powoduje zatory na szlakach kolejowych, zmniej­

szając ilość w agonów pod naładunek węgla.

Spraw ność pracy portu, szybki ruch statków i ich zała­

dowanie może nastąpić tylko w ów czas, jeśli przem ysł w ęglo­

w y będzie posiadał do swoich usług spraw nie działającą ko­

munikację telefoniczną łączącą bezpośrednio G órny Śląsk z Gdynią.

S taw iam y tezę, że G órny Śląsk i Gdynia pominąwszy w zględy polityczne, już w samym interesie naszego bilansu handlowego muszą otrzym ać to w szystko, co jest im potrze­

bne do uspraw nienia ich p ra cy i dllatego prosim y P an a Mini­

stra O1 spowodow anie rychłej budow y bezpośredniej linji tele­

fonicznej1 łączącej G órny Śląsk z Gdynią i Gdańskiem. Sądzimy zresztą, że z linji tej korzystać będą w dość dużej mierze rów nież przylegające do tut. w ojew ództw a zagłębia w ęglo­

w e dąbrow skie i krakow skie i dlatego uw ażam y, że spełnie­

nie tego postulatu leży nietylko w egoistycznym interesie tut.

obwodu — lecz w interesie w szystkich zagłębi węglowych.

Kończąc, prosim y P a n a M inistra o życzliw e i możliwie rychłe uwzględnienie naszych jak: nam się w ydaje, zupełnie słusznych i leżących w interesie całego życia gospodarczego postulatów.

Usprawnienie służby pocztowej

(m em orjał przedstaw iony p. M inistrowi P oczt i Telegrafów z okazji jego pob ytu na G. Śląsku w dniu 18. listopada 1929 r.)

N a d a w a n i e p i e n i ę d z y .

Sfery gospodarcze żalą się, że nadaw anie pieniędzy w Ka­

tow icach w term inach koło 1-go i 16-go każdego miesiąca napotyka na wielkie trudności, gdyż muszą czekać zbyt długo,

116

naw et po kilka godzin w kolejce, zanim dojdą do okienka.

M usimy nadmienić, że z pow odu obniżenia się poziomu etyki, pieniądze są nadaw ane nie przez personel niższy, ale bądź przez sam ych właścicieli drobniejszych firm, bądź przez kie­

rowników, prokurentów w iększych firm, ale z tego powodu, że muszą być do tej czynności zaangażow ane odpowiedzialne osoby, też straty dla przedsiębiorstw a są większe.

B raki te dadzą się usunąć przeiz stw orzenie now ych urzędów pocztowych na terenie m iasta Katowic, m. in. w oko­

licy ul. Mokotowskiej1 — Zielone) i stw orzenie na dworcu samodzielnego urzędu pocztowego o pełnym zakresie d zia­

łania tak w służbie nadaw czej jak i oddawczej. W skład tego Urzędu Pocztow ego na dw orcu w szedłby Oddział pocztowo- celiny na dworcu, oddział nadaw czy na dworcu, oraz tak zw.

paczkarnia dw orcow a.

U r u e h o m i e n i e d r u g i e g o U r z ę d u p o c z t o w o -

c e l n e g o n a G ó r n y m Ś l ą s k u ,

gdyż dotychczas bowiem, czynny jest tylko jeden (i to oddział) w Katowicach. Pożądanem byłoby uruchomienie tego urzędu w Tarnow skich Górach, które ze względu na znaczna odległość od K atow ic n ad er ujemnie odczuw ają brak w łasnego urzędu pocztowo-ceilnego.

D o r ę c z a n i e t e l e g r a m ó w .

Doręczanie telegram ów odbyw a się zbyt powoli; z po­

wodu spóźnionego doręczania telegram u firma jest narażoną na straty , gdyż często nie jest w stanie dać odpowiedzi na ofertę, lub w ykonać złożenia oferty Łub też w ykonać o trzy ­ m ane term inow e zamówienia. Braki te mona usunąć przez powiększenie etatu doręczycieli telegram ów , gdyż obecny stan personelu jest bardzo niski. Rów nież z powodu małej ilości listonoszy, przeznaczonych do doręczaniia przesyłek ekspresow ych, odbyw a się doręczanie listów ekspresow ych w tempie zbyt powolnem.

P rzedstaw iono nam fakt, że do pewnej osoby nadszedł list ekspres w sobotę; w obec tego, że jej nie Ibyło w domu, zostawiono jej zawiadomienie i kiedy zgłosiła się w 'niedzielę po godz. ll-e j, gdyż w tym czasie w róciła do domu, już w Urzędzie Pocztow ym listu jej nie w ydano, ale dostała go dopiero w poniedziałek i poniosła pow ażną stratę.

117 D o r ę c z a n i e l i s t ó w z a g r a n i c z n y c h.

Sfery gospodarcze żalą się, że listy zagraniczne o trzy ­ mują w terminie spóźnionym, gdyż sortow anie listów z Nie­

miec odbyw a się w Katowicach i dopiero stąd w y sy ła się je do Król. Huty, Tarnow skich Gór, Lublińca itp.

Listy z Ameryki sortuje się w Poznaniu, zaś z Rumunji we Lw ow ie lub K ralo w ie. Również listy z Francji i Austrji są zbyt późno doręczane. Braki te naszem zdaniem dałyby się usunąć, gdyby sortow anie odbyw ało się w ambulansie.

P o c z t o w e p r z e k a z y t e 1 e g r a f i c z n e.

P oczta przy doręczaniu pocztow ych przekazów telegra­

ficznych nie zostaw ia stronie kopji depeszy, wzgl. przekazu ani innego odcinka, któ ryby zaw ierał adres w ysyłającego przekaz i w ysokość przekazanej sumy. Stan ten spraw ia wielkie trudności dla adresata, ponieważ nie rozporządza on żadnym dowodem o w pływ ie gotówki, i utrudnia równocześnie książkow anie takich kw ot oraz prow adzić może do nieporo­

zumień m iędzy stronami.

Celem usunięcia pow yższego stanu rzeczy pozwalam y sobie proponować, by pozostaw ić u adresata kopję depeszy lub też inny jakiś dowód, co w ykluczy pomyłki zarów no co do osoby w ysyłającego, sumy przekazanej oraz daty w ysyłki.

Nadmieniamy, że nie pociągnie to za sobą dla w ładz poczto­

w ych żadnych trudności, będzie to natomiast wielkiem udo­

godnieniem dla interesentów .

O d p r a w a c e l n a p a c z e k z a g r a n i c z n y c h . P rosim y P ana M inistra o spowodowanie, aby personel pocztow y przy dokonyw aniu odpraw y celnej paczek zagrani­

cznych obchodził się starannie, zw łaszcza zaś p rzy cleniu paczek, zaw ierających w zory tkanin. T ow ary te-w skutek nie­

dbałego postępow ania podczas clenia ulegają zmięciu, uszko­

dzeniu, tracą na połysku, barw ie i jakości, przez co eksport lub import, ponosi nieraz szk o d ę; chodzi nam ta k że o to, aby nie było wolno w yjętego tow aru z paczki ruszać, m iąć lub zw ijać a przy w kładaniu z pow rotem do paczki powinno się go Układać w ten sposób, w jaki był pierw otnie zapakow any ; rów nież o to, aby tow ar nadsyłany w paczkach w edług num e­

rów nie był przerzucany, gdyż naraża kupców na stratę czasu

1 1 8

przy porządkow aniu tow aru w edług wielkości poszczególnych numerów.

S p r a w a i n k a s a w e k s l i .

W spraw ie inkasa weksli pozw alam y sobie przedstaw ić Panu M inistrowi następujące postulaty sfer gospodarczych:

Rozporządzenie w ykonaw cze M inisterstw a P o czt i T e­

legrafów z dnia 1. czerw ca 1927 r. (Dz. U. Nr. 60/27 poz. 529) w spraw ie zleceń pocztow ych w obrocie w ew nętrznym posta­

naw ia m. in. w punkcie 3, zdanie a, b, c, § 1, że urzędy (agencje) pocztow e dokonują protestu weksli niezapłaconych, odpow ia­

dających innym w arunkom odnośnego rozporządzenia tylko w w ypadkach, gdy w m iejscu płatności w eksla znajduje się urząd (agencja) pocztow y, względnie jeżeli miejsce płatności w eksla znajduje się w granicach m iejscow ego okręgu dorę­

czeń Urzędu pocztowego.

W konsekwencji tego zw racają urzędy pocztowe weksle przesłane do- inkasa z protestem w braku zapłaty, jeśli m iej­

scem płatności jest miejscowość należąca do zam iejscowego okręgu doręczeń.

Mimo upływ u dość znacznego czasu obow iązyw ania po­

w yższych rozporządzeń M inisterstw o P oczt i Telegrafów nie postarało się o w ydanie skorow idza miejscowości w Polsce, obejmującego oznaczenie, czy dana miejscowość należy do miejscowego wzgl. zam iejscowego okręgu doręczeń, albo też do którego urzędu pocztow ego dana miejscowość należy.

S fery gospodarcze zdane są na istniejące wzgl. w ydaw ane skorow idze miejscowości, obejmujące pewien terytorialny okręg jak np. M ałopolska, Pom orze, albo też skorow idze ogólno-polskie, które jednakow oż będąc nakładu pryw atnego, ani nie są w yczerpujące, ani też dokładne i z 'biegiem czasu uzupełniane wedle dotyczących zarządzeń wzgl. rozporządzeń w ładz naczelnych. N aw et urzędy pocztow e zapytyw ane w tej mierze nie są w stanie udzielić w yczerpującej informacji od­

nośnie do miejscowości, nieleżących w ich najbiliższem są­

siedztwie.

W skazanem byłoby — skoro obieg weksli w ciska się coraz bardziej w najgłębsze miejscowości prowincjonalne — by M inisterstw o P o czt i Telegrafów w porozumieniu z Mini­

sterstw em S praw W ew nętrznych, oraz odnośne mii urzędam!i<

119