• Nie Znaleziono Wyników

3. Solidarność międzypokoleniowa i kontrakt intergeneracyjny w przyszłości

3.3. Redefiniowanie okresu starości

3.3.7. Przygotowanie do starości

Jak wspomniano już, jedynym skutecznym sposobem zapobiegania konsekwencjom procesu starzenia się ludności jest przygotowanie się do starości. Termin „przygotowanie do starości” – niekiedy zastępowany określeniem „planowanie na starość” – powinien być rozumiany na dwóch płaszczyznach: jako zadanie dla jednostek i jako zadanie dla zbiorowości. W pierwszym przypadku oznacza to pewne działania, które podejmuje pojedyncza osoba z myślą o poprawie swojej sytuacji życiowej po przekroczeniu cezury wieku oznaczającej starość. W rozumieniu drugim pojęcie to obejmuje działania podejmowane przez organy państwa, samorządy, instytucje społeczne, które są ukierunkowane na zaspokajanie w przyszłości potrzeb społeczeństwa, w którym wzrasta udział osób starszych.

Zarówno w przypadku jednostkowym, jak i zbiorowym, podstawowymi cechami przygotowania do starości są: 1) orientacja na przyszłość; 2) świadomość konsekwencji podejmowanych starań (tj. ich celowość); 3) racjonalność wyboru (choć nie musi to oznaczać, że jest to racjonalność ekonomiczna33); 4) gotowość do odkładania gratyfikacji za swoje obecne działania przez wiele lat.

32

W przypadku prac biurowych chodzi np. o podniesienie temperatury w pomieszczeniach, w których pracują starsi pracownicy o 1,5-2ºC.

33

W badaniach antropologicznych znaleźć można pojęcie racjonalności kulturowej jako typu racjonalności uzasadniającego niektóre wybory. Oznacza to, że w procesie określania relacji nakład–efekt prymat nad czynnikiem ekonomicznym ma czynnik kulturowy, system wartości obowiązujący w danej społeczności. W rezultacie pewne wybory – racjonalne ekonomicznie – nie występują (jako prosty przykład można przywołać przechodnia, który na widok leżącego na pustej ulicy portfela nie zabiera jego zawartości, lecz odnosi go na posterunek policji, choć inne –

Powyższe rudymenty nie zawsze jednak współwystępują, albowiem niektóre indywidualne działania, ewidentnie wchodzące w skład przygotowania do starości, wymuszone są lub silnie zdeterminowane przez przepisy prawa. Jak zatem łatwo wywnioskować, zbiorowe przygotowanie do starości, w dużej części skodyfikowane, narzuca pewne ramy, w które jednostka musi się wpisać, dokonując wyboru własnych działań.

Różnicą pomiędzy tymi dwoma rodzajami przygotowania jest horyzont czasu, w jakim podejmowana jest kalkulacja relacji koszty–korzyści. W przypadku jednostek z definicji horyzont obejmuje kilka najbliższych dekad, a w przypadku zbiorowości możliwe – choć rzadko występujący w praktyce – jest dokonywanie wyborów z myślą o konsekwencjach pojawiających się za lat 50, 100 czy jeszcze później34

. Co więcej, różnica horyzontu czasowego występuje na jeszcze jednej płaszczyźnie – odpowiedniej chwili rozpoczęcia przygotowania do starości w życiu jednostki. Z indywidualnego punktu widzenia moment ten to wczesna dorosłość, chwila usamodzielnienia się (o ile „olśnienie” odnośnie do zadbania o nadchodzące lata nie przychodzi z dużym opóźnieniem). Natomiast z punktu widzenia zbiorowości chwila ta powinna zaczynać się z momentem poczęcia (z uznaniem, że pierwszym działaniem w ramach programu przygotowania do starości jednostki powinno być poddanie jej badaniom prenatalnym, a nawet wcześniej, zgodnie z żartobliwą zasadą sformułowaną przez gerontologów, iż – aby dobrze się starzeć – należy najpierw dobrze sobie wybrać rodziców [Woźniak, 2006: 153]).

Jednocześnie oba typy przygotowań mają odmienny pryzmat oceny przez osoby postronne – działania indywidualne oceniane są w kategoriach odnoszących się do cyklu życia, podczas gdy w przypadku działań zbiorowych, choć część z nich, przede wszystkim ta ukierunkowana na oddziaływanie na jednostki, również może być oceniana z perspektywy cyklu życia, dominuje ocena w kategoriach dostosowania do potrzeb ludzi starszych jako grupy docelowej polityki państwa.

Inną odrębną cechą tych dwóch typów jest również ukryta logika rządząca rachunkiem nakładów i korzyści, łącząca racjonalność z celowością – w przypadku jednostek zasadza się ona na podstawach deterministycznych (a zatem na łączeniu

oceniane przez pieszego jako nieuczciwe – zachowanie nie pociągnęłoby za sobą żadnych negatywnych dla niego konsekwencji).

34

Należy zdawać sobie jednak sprawę, że w ostatnich latach w obu przypadkach horyzont ten ulega wydłużeniu. W USA w ostatnich latach świeżo poślubionym małżonkom wykupującym polisę na życie zaleca się dokonywanie wyboru uwzględniającego, iż jedno z nich dożyje do wieku 95 lat. Jednocześnie w kraju tym federalne przepisy wymagają od Social Security Administration, aby wchodzące w skład tej instytucji Biuro Aktuarialne przygotowywało prognozy wpływów i wydatków na 75 lat naprzód. W analizach prowadzonych w ramach rachunkowości generacyjnej (generational accounting) z kolei analizuje się konsekwencje danego typu polityki redystrybucyjnej na 100–150 lat do przodu, choć – co oczywiste – zdawać sobie należy sprawę w niskiej wiarygodności prowadzonych w tym przypadku szacunków ze względu na zbyt wiele czynników modyfikujących przyszłość – zob. Aneks.

ich w kategoriach: przyczyna–skutek), natomiast w przypadku zbiorowości bazuje na dwóch filarach – deterministycznym i probabilistycznym (ponieważ odnosi się do zbiorowości, dlatego ustalając niektóre poczynania, można posługiwać się rachunkiem prawdopodobieństwa).

Powyższe dwa typy przygotowań do starości różni również stopień ich dobrowolności i elastyczności. Chociaż prawo, religia i obyczaje narzucają jednostce pewne zasady postępowania, to bez wątpienia jest ona znacznie bardziej swobodna w projektowaniu swojej wizji drogi do osiągnięcia pomyślnej starości niż społeczeństwo. Powyższe trzy systemy regulacyjne (etyka w tym przypadku ewidentnie pozostawia interesujące nas zagadnienia na marginesie) wyznaczają bowiem jedynie ramy dla wyborów jednostek, zdecydowanie bardziej ingerując w wybory zbiorowe.

Oba typy przygotowania do starości mają również i elementy wspólne. Pierwszy z nich to przedmiot oddziaływania, który w obu przypadkach rozpatrywany jest dualnie – jako próba oddziaływania na zmianę stanu/statusu oraz na moment wystąpienia tej zmiany. W pierwszym przypadku chodzi o wpływanie na to, aby pojawiło się pewne szczególne zachowanie uznane za korzystne (tj. racjonalne) i celowe, zachowanie prowadzące do zmiany stanu (zasobów indywidualnych, społecznych i publicznych) lub statusu (tj. cechy warunkującej dostęp do powyższych zasobów). W drugim przypadku jest to oddziaływanie na kalendarz przejść warunkujących zmiany stanu/statusu, tj. moment w życiu jednostki, w którym zdecyduje się ona na zmianę stanu bądź też zostanie jej poddana. Zmiany te mogą bowiem znajdować się pod całkowitą bądź ograniczoną kontrolą jednostki i zbiorowości, czego najlepszym przykładem jest różnica pomiędzy momentem przejścia na emeryturę a momentem wystąpienia niepełnosprawności.

Kolejnym podobieństwem jest zgodność dziedzin życia, których dotyczy przygotowanie do starości. W literaturze przedmiotu znaleźć można stwierdzenia, że ze względu na to, iż starzenie się jest procesem wielowymiarowym, dlatego i przygotowanie się do niego musi być holistyczne, a zatem wielopłaszczyznowe, dotykające w zasadzie każdej sfery życia. Należy także wyróżnić kilka priorytetowych wymiarów, na których przygotowanie do starości występuje: ekonomiczny, zdrowotny, relacyjny (społeczny), przestrzenny, technologiczno-edukacyjny i polityczny. Pomijam w tym przypadku wymiar normatywno-duchowy, choć zdaję sobie sprawę, że przyszłość zdeterminowana będzie tylko dwiema kwestiami – etyką i technologią.

Kiedy mowa o rzeczywistym, wdrażanym przygotowaniu do starości, widoczna jest specyfika tego procesu [Street, Desai, 2011: 380]:

a) Skupianie się przede wszystkim na aspekcie ekonomicznym z marginalizo-waniem, o ile nie pomijaniem, innych wymiarów, z wyjątkiem zdrowia; b) Ewolucja znaczenia okresu starości i okresu emerytury w społeczeństwach

c) Trudność łączenia dzisiejszych preferencji i zachowań jednostek i grup z ich rezultatami, które wystąpią za dziesięciolecia, a zatem w innym środowisku społecznym, politycznym, ekonomicznym, technologicznym. W efekcie wręcz można powiedzieć, iż wynikająca z szybkiego tempa zmian technologiczno-obyczajowych nieprzewidywalność przyszłości zniechęca do podejmowania trudów i wyrzeczeń związanych z przygotowaniem do starości. W drugą stronę działa jednak proces „skracania perspektywy cyklu życia”, prowadzący do wzrostu ważności momentu przechodzenia na emeryturę jako cezury wyznaczającej ważne zmiany jakościowe w życiu (D. Ekerdt, za [Street, Desai, 2011: 383]). Proces ten występuje wskutek nagłaśniania przez media i polityków w krajach wysoko rozwiniętych konieczności późniejszego wychodzenia z rynku pracy jako jedynej metody broniącej przed pauperyzacją na starość. W efekcie wzrasta zainteresowanie przygotowaniem do starości jako swoistym instrumentem obrony przed wcześniejszym przejściem na – niską w takim przypadku – emeryturę. Jednakże jednocześnie w ostatnich latach pod wpływem kryzysu ekonomicznego zaobserwować można wzrost świadomości niemożności całkowitego pozostawienia odpowiedzialności za przygotowanie się do starości na barkach jednostek. Kluczowym elementem warunkującym powodzenie przygotowania do starości, a zatem i aktywnego starzenia się, jest siła poczucia sprawstwa – nie tylko zakładanego jako występujące w życiu przez badaczy czynnika, ale pobudki realnie działającej.

Mówiąc o przygotowaniu do starości, uwzględnić należy złożoność takiego procesu – konieczność uwzględnienia nie tylko celu (spośród całej gamy możliwych, krótko- i długookresowych, w mniejszym lub większym stopniu dostosowanych do specyficznych ze względu na czas i miejsce kulturowych oczekiwań), lecz również potrzebę zgromadzenia odpowiednich informacji, wyboru kryteriów postępowania, podejmowania decyzji, ewaluacji dotychczasowej strategii z perspektywy przybliżania się do celów.

3.4. „Srebrna gospodarka”

3.4.1. Wprowadzenie

Patrząc na formułowane przez ekonomistów przewidywania, zaobserwować można niezwykle częste posługiwanie się odniesieniami do trzech „kolorowych gospodarek” jako tych działów gospodarki, które zapewnić mają przyszły dobrobyt.

Green economy obejmuje ogół działań związanych z zapewnieniem długookresowego bezpieczeństwa ekologicznego (przede wszystkim poprzez

minimalizowanie wykorzystania nieodnawialnych zasobów) i możliwości rekreacji. Z kolei white economy odnosi się do usług medycznych, okołomedycznych i paramedycznych, które z jednej strony mają na celu oddziaływanie na stan zdrowia jednostek i zbiorowości, z drugiej zaś na dobrostan choćby poprzez oddziaływanie na wygląd jednostek. Trzecim z kolorów przywoływanych przez ekonomistów jako kluczowe dla zrozumienia przyszłości jest srebrny, zaś silver economy oznacza działa gospodarki skupiony na zaspokajaniu potrzeb wyłaniających się ze starzenia się ludności.

Celem niniejszego punktu jest przedstawienie sposobu rozumienia srebrnej gospodarki, albowiem w potocznym rozumieniu termin ten rozumiany jest bardzo wąsko jako produkowanie dóbr i usług zorientowanych na zaspokajaniu potrzeb osób starszych. W rzeczywistości rozumienie tego pojęcia jest zdecydowanie szersze, znaleźć można bowiem wiele wątków wspólnych z prezentowanymi wcześniej koncepcją aktywnego starzenia się i przygotowaniem do starości. Tym samym wdrażanie „srebrnej gospodarki” jest poniekąd warunkiem umożliwienia realizacji aktywnego starzenia się.