• Nie Znaleziono Wyników

21 rżeć nie cbciał. Dobre jest, najaśniejszy a miłościwy

KII KRÓLOWI JMCI ZVCMIINTOWII,

21 rżeć nie cbciał. Dobre jest, najaśniejszy a miłościwy

królu (iż powtórzę) to, co jest uczciw e: kiedy wasza królewska mość sobie równą, to jest z królewskiego domu, małżonkę weźmiesz; kiedy nie upodobaniu swe­

mu, ale zdrowiu korony tej folgować będziesz. Zwycię­

żyw szy sam siebie, a za to dobrego się jąw szy, które nie na pochuciach jest zasadzone, ale na poczciwości ; nie na doczesnem dobrem, ale na dobrem wiecznem , będziesz wasza królewska miłość bez wątpienia fortun­

nym królem; otworzy się koronie skarb taki, jakiego nam inne narody zajrzeć muszą; pójdzie za tern sław a, pójdzie bezpieczeństwo, pokój, a nieprzyjacielowi na­

szemu upadnie serce i pociecha ta zginie, którą do tych czasów miał z takowego waszej królewskiej miłości ożenienia; co samo napomnieć waszą królewską miłość musi, iż to waszej król, mości dobre nie jest, z czego się nieprzyjaciel waszej królewskiej mości weseli. Obacz- że tu wasza królewska miłość, maszli mieć za przyja- cioły te, którzy waszą król, mość do takiego ożenienia w iodą, ponieważ tego pragną, czego i nieprzyjaciele waszej królewskiej miłości? Iście nie waszej królewskiej mości dobrego, nie pożytków rzeczypospolitej, ale po­

żytków swych ci ludzie patrzą. Miłość ta, którą się oni waszej królewskiej miłości popisać cbcą, miłością prawdziwą zwana być nie może; ale pod farbą miło­

ści, szczera obłudność to jest, godna ohydy, godna hań­

by, godna srogiego karania. Abowiem do tego zmierza ta obłudność, iżbyś wasza królewska miłość od podda­

nych miłowan nie był. Za którą niemiłością roście nie­

nawiść, niebezpieczeństwo i siła złego. Już takowi pod­

dani, którzy ku panu nie mają miłości, z musu a nie z chęci czynią, w niebezpieczeństwach takowy pan ufać im nie może, i owszem bać się ich musi wszystkich, jako się jego w szyscy boją. Nie wyszło to na dobre żadnemu z onych tyranów, którzy pow iadali: niechaj mię, prawi, mają poddani jako chcą w nienawiści, gdy się oni mnie boją i czynią to, co każę. Doznali tego potem upadkiem swym wielkim, swem do gruntu zni­

szczeniem, iż ich władza, ich panowanie, jedno tern samem niefortune było, iż nie mieli przyjaciół, nie mieli

22

miłości. A z drugiej strony, jako to fortunny a błogo­

sławiony król, którego miłują poddani: słodki sen ma ten pan taki, a potrawy mu smakują. Nie gryzie go sumnienie; bojażni nie zna; wie to, iż poddani bardziej myślą o jego sławie, o jego uczciwości, o jego poży­

tkach, o jego pociechach, niż sam o swoich. Bo a jako nie myśleć o dobrem tego pana, który o dobre podda­

nych swych', a nie o dobre swoje się stara? Jako nie miłować tego króla, który więcej poddane swe, niż swoje pożytki, niż swoje rozkosze miłuje? Jako nie czcić, jako nie ważyć takiego pana, który odraziwszy od siebie wszystkie pociechy, wszystkie lubości cielesne,, sroższym jest sam nad sobą, niżli nad poddanymi? Toć to jest, co uczyniło Alexandra wielkim a nadzwyczaj­

nym królem: silną odzierżał z tego sławę, gdy Daryu- sowe ono wielkie, sprawne, z mężnych ludzi Persów zebrane wojsko poraził; ale z tego daleko większą, gdy Daryusowej żony, Daryusowej córki widzieć nie chciał.

W pierwszem pokazuje się sprawa, dzielność, serce i szczęście jego; we wtórem pokazuje się cnota, wstrzy- małość, wstyd, uczciwość, pobożność, 1 inne wielkie a chwalebne przymioty, za które tej sławy, którą ma nie­

śmiertelną, jest godzien. Także i Scypio on Africanus siła uczynił w Afryce, gdy wojska porażał, miast do­

bywał, ziemie wojował, ludzi hołdował; ale to jest naj­

sławniejszy i godny wiekuistej chwały uczynek jego, gdy poślubioną mężowi białogłowę dziewicą jeszcze od­

dał, i sam shołdował siebie, a namiętności cielesne w młodych leciech swych bujne pokrócił; którą to wstrzymałością tego dowiódł Sdpio, czegoby był podo­

bno nigdy nie dowiódł mocą. Abowiem oni ludzie wi­

dząc tak wielką jego cnotę, widząc takie przymioty, jakie jedno się w tych ludziach najdują, którzy wśmier- telnem ciele życia nieśmiertelnych naśladują, poddali mu ziemię swoję, miasta, porty, i samych naostatek siebie, najdująe ta k : gdyż ten, prawi, może i umie zwy­

ciężyć sam siebie, godzien tego jest, iżby nam rozka- zował. Powiadają nam baśni o Herkulesie, iż węża, smokali jakiegoś, co miał głów siła, zabił: niemaszci na świecie takowych smoków; ale smok jest ciało na­

2 3

szej a głow y , smoczę są zmysły, chciwości, ą pochącL cielesne; z których k tojed n ę ąbo dwie zwycięży,, z .o - statka siła się ich* narodzić; może: ale trzeba wszystkie, zwyciężyć, wszystkie pobić i wygładzić, iżby odrodzić się nie mogły; te Herkułeś zwojował, tym poucinał gło­

wy, i dla tego między bogi policzon j e s t W ielka to cnota wstrzymałość a zwycięstwo samego siebie, co kró­

lowi najbardziej przystoi. Chciej że tedy wasza królew­

ska miłość, nasz miłościwy pan, zwyciężyć sam siebie;

odwróć oczy swe od tego, co zaraża nietylko oczy waszej królewskiej miłości, ale rozum i baczenie przy- rodne: niechaj nie więcej władają w osobie waszej kró­

lewskiej miłości chciwości cielesne, niż zdrowa rada:

prędko to omierznie, co zmysłom lubo. Ale to, w czem się umysł nasz cbciwościami cielesnemi niezakażony kocha, to ani omierznąć może, ani umrzeć, ale trwa wiecznie. K’temu więcej na to ludzie patrzeć i dłużej to pomnieć zwykli, co przełożeni abo nad zwyczaj, abo z osławą państwa swego uczynią, niż na to, co ku sła­

wie, ku pożytku, ku rozmnożeniu państwa wykonają:

tak, iż cobyśkolwiek wasza królewska miłość uczynił dobrego koronie napotem, bądź zwycięstwem nad nie- przyjacioly, bądź rozszerzeniem państwa, bądź zebra­

niem skarbów, bądź przyczynieniem wolności, wszystko fo straciłoby swój przyrodzony smak, a pociechy nam nie przyniosło, gdziebyś wasza królewska mość miał nad zezwolenie nas wszystkich z tym towarzyszem (uchowaj Panie Boże!) zostać, a koronę polską takowem małżeństwem poniżyć.

A tak prze tego Boga, ( tu klęknęli wszyscy posło­

wie ) który koronę polską z onych maluczkich począt­

ków uczynił tak wielką a możną, który wolności, ma­

jętności, domy nasze do dzisiejszej godziny zachował niezgwałcone, który nie rozumem naszym, nie dzielno­

ś c ią , nie sprawą, ale łaską a miłosierdziem swojem uchował nas tego ognia, którym się francuska, węgier­

ska, angielska i inne ziemie palą,— prosimy cię panie, zaniechaj tego, coś wziął przed 6ię; nie nazywaj tego małżeństwem, co małżeństwem nie je st; niechaj się zro­

bi czem inszem ta zacna i cnotliwa pani, którą wasza.

2 4

królewska miłość chcesz mieć za zonę, niż niesławą, ohydą, szkodą, zelżeniem i skazą nakoniec waszej kró­

lewskiej miłości i wszystkiego domu Jagielłowego. Pod- daniśmy my są wierni twoi, gotowi gardła swe za cię położyć; nie prosimy jedno o to,' co jest dobre, zdrowe i pocieszne waszej król, m ości; nie szukamy w tern

pożytków naszych, ale pragniemy sławy dobrej i po­

żytków waszej królewskiej mości. W czem jeśli w y­

słuchani będziemy, a prośba pokorna nasza ważną u waszej królewskiej miłości a nie lekką stanie, pewni-

śm y tego, iż i wasza królewska miłość nami poddany­

mi swymi groźny za pomocą bożą nieprzyjaciołom sw o­

im , a przyjaciołom potężny będziesz, i my z waszą królewską miłością, pobożnym królem, szczęśliwymi nad insze narody zostaniemy.

(Z D z ie jó w Ł u k a sz a G ó r n ic k ie g o ).

V.

RZECZ