KII KRÓLOWI JMCI ZVCMIINTOWII,
NA SEJMIE PIOTRKOWSKIM,
A n n o D o m in i 1 5 4 8 ,
w o jsk ieg o w ło cła w sk ieg o .
Najaśniejszy, miłościwy króla! Gdyż Pan Bóg wszechmogący tak to mieć raczył, że nam świętej a sławnej pamięci króla, pana, dobrodzieja naszego, ojca waszej miłości, z tego świata do swej chwały wziąć raczył, a nas lud swój smutny a żałosny po jego z te
go świata wzięciu mieć a uczynić raczył, nielza, ani się jednak godzi, jedno to od jego ś. miłości skromnie a z pokorą przyjmować a dziękować, że nas przez tak długi czas jego panowania mocą swą boską, a za sta
teczn ą , mądrą i miłościwą sprawą jego w pokoju et in h o c s p le n d o r e zachować raczył. Nic jeszcze nie wątpimy, a owszem tent się cieszymy, że jako nas jego miłość do tych czasów na pieczy mieć raczył, tak nas i do końca Indu swego opuścić nie raczy. A gdyż też i to je g o święta miłość tak przejrzeć raczył, że waszą kró- 1 ewską miłość królem a panem naszym i zrządzić i dać nam raczył, czegochmy wszyscy od Pana Boga wdzię
czni; tedy aczkolwiek od powinności tej, którejeś nam jeszcze wasza królewska miłość (?), jakoż to pana swe
go, swem i wszego rycerstwa korony polskiej imie
niem witamy, zalecając swoje i braci swej wszystkiej
11 wielkie i powolne posługi, w łaskę w. k. m ci,.żądając u P. Boga i tego prosząc, aby jego święta miłość po
szczęścić i błogosławić raczył początek panowania w.
k. mci, kn czci a chwałę swojej, ku pociesze naszej, a ku pożytku naszemu i zachowaniu w całości rzeczy
pospolitej , aby z pomocą boską przez wszystek czas panowania swego tak nam panować raczył, jakoby nas lud boski, w. k. mci od Boga zwierzóny, w pokoju, w sprawiedliwości , w dobrych cnotach, w dobrym rzą
dzie, bez skwierku a bez drapiestwa, mieć 1 zachować raczył; co wszystko dalibóg będzie, gdy w. k. miłość jako król a głowa nasza, k’temu się sam naprzód mieć,
a z siebie nam poddanym swym do wszystkiego po- chop i przykład dawać będziesz raczył; na którym to wstępie a początku panowania swego, aczkolwiek nie wątpimy, że w. k. mość na to pamiętać raczysz, co naj- pierwej przedsiębrać a obaczać pilnie jesteś powinien;
wszakże braci naszej, wszystkiemu rycerstwu koron
nemu zdało się za potrzebne, przez nas posły swe nieco o tern tak nakrótce przed w. k. mość przełożyć a p r y pominąć; co aby w. k. miłość łaskawie a miłości
wie słyszeć raczył, pokornie prosimy miłości waszej.
Mądrze a opatrznie to w rzeczy pospolitej przez przodki nasze jest zrządzono i postanowiono, aby w niej zawsze jeden król był, u któregoby wszyscy światłość wszystkę być w yznaw ali; a ten aby zawsze in repubłi- ca był auktorem pokoju, patronem i obrońcą praw i swobód naszych, stróżem i szafarzem sprawiedliwości, każdemu poddanemu swemu i wszem dobrej sprawy przyczyną. Zaprawdę, wielkie a ważne to rzeczy są, które się w powinności w. k. m. pochodzić mają, jest na co pomyślać a częstokroć przedsiębrać; ale jeszcze przed tem jest naprzód potrzeba tego, abyś w. k. m.
uznać a obaczyć raczył, w jakiej rzeczypospolitej pa
nować, jakim ludziom a jakim poddanym rozkazować w. k. m. masz. Panować a królem być w. k m. rzeczy
pospolitej masz w wielkiem a szerokiem państwie, a tak panować, jakoś przy siądź raczył; zgromadzać to zasię ku koronie, co kiedy odpadło, nie umniejszać nic,
12
ale owszem w całości zachować et pro posse dilatare rozkazować.
Item w. k. m. masz poddanym ludziom rycerskim wolnym a swobodnym, którym nie inak w. k. m. rozka
zowa ć masz, jedno tak jakoby żadne rozkazanie wol
nościom naszym a prawom koronnym nie przeciwiło się: albowiem to rycerstwo w swobodzie a w wolności się rodzi, niewoli się nie nałożyło, ani jej z przyrodze
nia ma; toć są wszystkie skarby nasze, nad które więt- szych nie mamy; to jest serce nasze, bez którego żywi być nie clicemy, ani możemy.
Prawa też koronne, ty są jako dusza rzeczypospo- litej, bez których jako ciało bez dnsze, żadna rzeczplta stać nigdy nie może, albowiem każdy z nas z wolności swej weseli się, a rzeczplta prawie bywa w rządzie
a w dobrej sprawie postawiona, a odjąwszy wolności, coby inszego ostało, jedno żałosna a okrutna pogańska niewola. Odjąwszy prawa, tamby już rządu żadnego, sprawy dobrej żadnej, sprawiedliwości nie było, jedno sprosna a szkarada confusio nostra, rzeczpospolita ża
dna. Przeto prosim, aby w. k. m. to wszystko dobrze u siebie uważyć raczył, to zawżdy przed oczyma miał, a na to pamiętać raczył, co na osobę w. k. m. zależy, i coś nam jest poddanym powinien; a naprzód prosimy:
aby w. k. m. wziąć przed się raczył powinność swą, którąś nam jest w. k. m. podle przysięgi swej i podle przywileju swego wypełnić i dosyć uczynić powinien, to jest: gdzieby się wystąpiło z prawa, gdzieby się wolnościam naszym co też ubliżyło, jakoż to jednak w.
k. m. czasu swego ukazano będzie, aby w. k. miłość raczył wszystko w swojej mierze postanowić, w exymią przywieść i naprawić, naprawiwszy potwierdzić według powinności sw ej, potwierdziwszy, nas w tern zachować i bronić, jakoś to poprzysiądz raczył, a potem aby o pokoju od postronnych sąsiad a nieprzyjaciół naszych radzić raczył, a tu w koronie swej między poddanymi rząd i pokoj wnętrzny postanowić raczył.
Lecz najaśniejszy, miłościwy królu, jako to są wielkie rzeczy, których rzeczpospolita w w. k. m. pa
nie swym potrzebuje, tak też to przodkowie naszy
13
mądrze byli pizejrżeli, tak wielkim, ważnym a trudnym rzeczam jedna osoba, sam jeden król, nawiętszą pracą, nawiętszą pilnością swą dosyć uczynić nigdy nie może, ą też się im nigdy nie zdało, aby na jednę osobę wszyst- ki rzeczy swe, wszystki sprawy koronne przełożyć byli m ieli, aby tak przy jednej osobie królewskiej absoluta potestas nie ostawała.
Przeto przydane są rady kn królowi, którym rzecz
pospolita swych wszystkich wolności i praw w stróża- nie (?) ich zwierzyła, z których każdy przysięgą swą na to obowiązan bywa, aby oni przodkiem królewskie wszystkie sprawy, jego przedsiębrania, radami a sen- teneyami swemi moderowali, przestrzegając, aby król
•za niedobrem baczeniem swem czego rzeczypltej szko
dliwego przed się nie brał, przy tern aby strzegli, aby się nic przeciw prawu nie działo, a bronili też tego, aby wolności w niebezpieczeństwa nie przychodziły.
Gdyż to tak jest, a Pan Bóg na rzeczpospolitą zrzą
dzoną i postanowioną w. k. miłość królem a panem być przejrzał, jest rzecz słuszna i potrzebna, i o to prosimy:
aby w. k. m. jako głow a, na tę radę koronną jako na członki swe osobliwie mieć wzgląd raczył, jako na tych, na których wiele zależy, a bez nich nic nie czynić, nic przedsiębrać nic raczył, albowiem to jest ich własny urząd, że ony wszystki sprawy waszej k. miłości z po
winności radami swemi moderować są powinni. Aleć te
go naprzód jest potrzeba, mali być ich rada w. k. m.
in republica pożyteczna, aby w. k. m. tę to radę swą raczył przywieść ku zgodzie, ku przyjaźni, a ku jedno- stajności, aby oni nie będąc żadną nieprzyjaźnią, ża
dną waśnią jeden przeciw drugiemu, żadną niezgodą zabawieni, mogli w. k. m. zdrową, uprzejmą, pożyte
czną radą podpierać, a koronę i nasze też potrzeby i doległości jednostajne obmyślać, której to zgody mię
dzy pany ich tnościami nikt inszy przyczyną być nie m a, jedno w. k. m ., co my tak rozumiemy; abowiem czasów przeszłych, wiedząc co się też między ich moś- ciami dziewało, pytaliśmy się o to, coby za przyczyna bywała onych nieprzyjażni, onych waśni, o któryebeśmy między ich miłościami pany słychali, i tęchmy
nawięt-1 4
szą być rozumieli: że jeden nad drugim więcej sobie auctoritatis przywłaszczał, aby na nim więcej niż na drugim zależało, na co się jeden wspinając, musił dru
giego. lżyć; bo to nigdy bez tego być nie może, a ztąd jaw ne i potajemne nieprzyjaźni rosły, et merite temu wszystkiemu w. k. ni. między radą swą nie inaczej za- bieżeć masz, jedno każdemu z nich jednako, jako na rady zależy, każdemu z nieb łaskę swą aequo ukazu
j ą c , nie dawać tego na się znać, aby na jednym w ię
cej niż na drugim w. k. m. zależeć w radzie m iało:
abowiem jednako wszyscy przysiągają, słusznie też jednako wszyscy ważeni być mają. Bo inaczej waśni rzeczypospolitej szkodliwe, nigdyby się nie uspokoiły, jakoż jednak wasza król, mość wszystkim jednostaj
nie powinien łaskaw być, o ich zgodę i przyjaźń spól- ną pilnie się starać, abowiem cić to są panowie, a tać to jest rada koronua, z których ręku w. k. mość kró
lestwo m asz; ci w. k. miłość dobrowolnie za pana w y brali; nie podbiłeś nas mieczem, aniś mocą ku króle
stwu przyszedł, ani też ten królem bywa w Polsce, który się królewiczem urodzi w Polsce, ale ten kró
lem polskim byw a, którego ci panow ie, ta rada w szyst
ka uznają być królestwa godnym , a z nami rycerstwem, bracią swą m łodszą, wespołek sobie za pana dobrowol
nie obierają; przeto godni są tego wszyscy, aby w. k.
m. wszystkim jednostajnie łaski swej królewskiej uży
czać, a wszystkich rad jednako używać raczył.
My takież prosimy, aby w. k. m. nam rycerstwu swemu łaskawym a miłościwym panem być raczył, przykładem przodków sw ych, którzy rycerstwo koronne uznawali zawżdy być robur et firmamentum, regni s u i;
toć i est skarb w. k. m. bez myta nieprzebrany, słudzy, żołnierze bez żołdu; czego wiele panów krześciańskich za pieniądze z trudnością dostają, to wasza k. mość
w k oron ie sw ej darm o m ieć raczysz.
A gdy my to uznam y— jako my w tern nic nie wątpimy, — że w. k. m. na to pam iętać, a takim się panem in hac republica podle powinności pokazować będziesz raczył, tedy zatem będziesz w. k. mość miał poddane swe takie, którzy miłując ciebie pana sw ego,
15