• Nie Znaleziono Wyników

recenzja Franciszka Bossowskiego

i projekcie polskiego Kodeksu cywilnego

6.1. recenzja Franciszka Bossowskiego

Do pracy M. chlamtacza dotyczącej kontraktów realnych w artykule re-cenzyjnym Jeszcze w sprawie kontraktów realnych odniósł się F. Bossowski239. Z aprobatą ze strony recenzenta spotkało się założenie pracy i próba wykaza-nia, iż analizowane przez lwowskiego romanistę kontrakty, w szczególności pożyczka, powinny zostać skonstruowane w polskim Kodeksie zobowiązań jako kontrakty realne240. Teza analizowanej pracy, zdaniem F. Bossowskiego, jest „zupełnie trafną, a samo nazwisko prof. chlamtacza jest już gwarancją,

235 E. TiLL, R. LonGChamPsde béRieR: Polskie prawo zobowiązań. (Część szczegółowa). Pro-jekt wstępny wraz z motywami. Lwów 1928, s. 164.

236 M. chlaMtacz: Kontrakty realne…, s. 96.

237 ibidem, s. 97.

238 ibidem, s. 108.

239 F. BossoWski: Jeszcze w sprawie kontraktów realnych. rpeiS 1931, r. 11, nr 2, s. 267–276.

z jaką ścisłością rozumowania i przy jak dokładnym uwzględnieniu litera-tury teza powyższa jest przeprowadzona”241.

recenzent wyraża jednak zastrzeżenia do niektórych poglądów zapre-zentowanych w pracy M. Chlamtacza. Autor recenzowanej pracy stwierdza bowiem, iż zarówno pożyczka bezprocentowa, jak i kontrakt zastawniczy mieszczą w sobie element darowizny. F. Bossowski polemizuje z tym pog- lądem, wskazując zarazem, iż to nie charakter darmy kontraktu zastawni-czego decyduje o jego realnym charakterze242. Przyczyny skonstruowania kontraktu zastawniczego jako realnego należy poszukiwać „w treści zobo-wiązania, które jest tak długo, jak długo rzecz dotycząca nie zostanie obję-ta w posiadanie przez wierzyciela zasobję-tawniczego względnie w dzierżenie przez użytkowcę”243. recenzent stwierdza również, iż pożyczka bezprocen-towa nie może być w żadnym wypadku uznana za akt prawny pod tytułem darmym. Wyraża pogląd, iż to, że w przypadku pożyczki bezprocentowej

„świadczenie dłużnika przedstawia mniejszą wartość niż świadczenie wie-rzyciela”244, nie może stanowić przeszkody do uznawania pożyczki za akt prawny odpłatny. Argumentuje, że zarówno prawo rzymskie, jak i prawo mu współczesne nie wykluczało, ażeby odpłata nie była równowartościowa.

Dla poparcia tej tezy F. Bossowski przytacza fragment wypowiedzi pau-lusa pochodzący z D. 45,1,68 – niejednokrotnie zresztą wskazywany rów-nież przez M. chlamtacza – w nawiązaniu do którego stwierdza, iż „gdyby pożyczka bezprocentowa była aktem prawnym pod tytułem darmym, toby wspomniana w D. 45,1 fr. 68 stypulacja pecuniam te mihi crediturum spondes była darowizną i zobowiązany z tej stypulacji (tj. ten, kto przyrzekł udziele-nie pożyczki) mógłby korzystać z exceptio legis Cintiae, a cały tekst wyklucza przypuszczenie, aby zobowiązanie z takiej stypulacji mogło być ubezwład-nione przez jakąkolwiek ekscepcję”245. Zdaniem F. Bossowskiego stwierdze-nie, iż przy pożyczce bezprocentowej dłużnik otrzymuje bezpłatne użytko-wanie kapitału, jest takim samym błędem jak ignoroużytko-wanie różnicy pomiędzy ususfructus i quasi-ususfructus z powodu ich ekonomicznego podobieństwa246. Otóż o ile jeszcze użyczenie i depozyt uznać można za akty prawne pod ty-tułem darmym, o tyle teza ta nie broni się, zdaniem F. Bossowskiego, w

sto-241 ibidem, s. 268.

242 Ibidem.

243 Ibidem.

244 F. Bossowski wskazuje, iż świadczenie wierzyciela przedstawia większą wartość, ponieważ „jest ze stanowiska ekonomii dobrem aktualnem, świadczenie zaś wierzyciela dobrem przyszedłem, które ceteris paribus – wedle znanych zasad ekonomii politycznej – ma zawsze mniejszą wartość od takiego samego dobra aktualnego, czyli teraźniejszego”.

Zob. ibidem, s. 269.

245 Ibidem.

246 ibidem, s. 270.

191

6. Kontrakty realne w prawie rzymskim…

sunku do pożyczki i kontraktu zastawniczego247. W jego ocenie na postawie przesłanki samego tytułu darmego nie sposób stwierdzić „podobieństwa”

do darowizny. Zdaniem recenzenta autor rozprawy myli się również, twier-dząc, że tytuł darmy bądź też odpłatny wpłynął na ukształtowanie danego kontraktu jako realnego bądź konsensualnego248. Są to, w opinii recenzenta, inne okoliczności, „z jednej strony względy historyczne, np. przy depositum pierwotny charakter actionis depositi itd., a z drugiej strony wola stron, wy-wołana ekonomicznym celem danej umowy, albowiem – jak to trafnie autor podnosi […] zobowiązanie zarówno z kontraktu wygodzenia, jak z kontrak-tu składu jest zobowiązaniem osoby, której pewna rzecz została powierzo-na, i koncentruje się w obowiązku do zwrotu tej rzeczy”249. Recenzent uwa-ża również, że skoro prawo Justyniańskie nie zmieniło swego nastawienia w stosunku do analizowanych kontraktów, to nie należy go zmieniać i sto-sować w sposób analogiczny do prawa współczesnego250.

F. Bossowski dostrzega również, że być może istnieje nieco „głębsza przyczyna”, dla której analizowane przez autora kontrakty powinny zacho-wać swój realny charakter251. M. Chlamtacz, zdaniem recenzenta, wywodzi

„całkiem trafnie, że między umową przygotowawczą do zawarcia pożycz-ki, a samym kontraktem pożyczki zachodzą zasadnicze różnice wywołane odmiennym nastawieniem woli stron, pod wpływem zupełnie innych inte-resów wchodzących z jednej strony przed, a z drugiej strony po wypełnie-niu świadczenia, a skutkiem tego jest niemożność stopienia obu tych umów w jedną umowę skonstruowaną jako umowa konsenzualna”252. Wywody lwowskiego romanisty „trafiają do przekonania” recenzenta. Jednakże,

zda-247 Zdaniem recenzenta, jeżeli chodzi o charakter kontraktów realnych, to opowie-dzieć należy się za poglądem, że commodatum i depositum są to kontrakty bezpłatne, nato-miast w przypadku pożyczki – pożyczkę bezprocentową uznać należałoby za kontrakt nieodpłatny, z kolei procentową – za odpłatny. Niemniej jednak F. Bossowski, prowadząc krytykę M. chlamtacza, nie zauważył, iż ten określa pożyczkę jako kontrakt odpłatny.

Zob. M. ChLamTaCz: Kontrakty realne…, s. 55; ponadto M. chlamtacz dopuszcza pogląd dotyczący istnienia depozytu odpłatnego, wspominając o wątpliwościach związanych z tym kontraktem co do zaklasyfikowania go do grupy realnych, czego F. Bossowski również nie dostrzega. Zob. M. ChLamTaCz: Kontrakty realne…, s. 18.

248 F. BossoWski: Jeszcze w sprawie kontraktów…, s. 271.

249 ibidem. F. Bossowski podkreśla, iż „pomimo swego tytułu darmego wspomniane trzy kontrakty różnią się zasadniczo od darowizny, która pociąga za sobą zmniejszenie majątku obdarowującego, kiedy ani mandatum nie pociąga za sobą zmniejszenia mająt-ku eius, qui mandatum suscepit, ani commodatum zmniejszenia majątmająt-ku commodantis, ani wreszcie depositum zmniejszenia majątku depozytariusza”.

250 F. BossoWski: Jeszcze w sprawie kontraktów…, s. 272.

251 ibidem, s. 273.

niem F. Bossowskiego, niezbyt szczęśliwe próby skonstruowania pożyczki jako kontraktu konsensualnego „mają swe uzasadnienie w dążeniu, aby kontrakt pożyczki dostosować do regulaminów i ostrożności przestrzeganej w nowoczesnej bankowości”253.