• Nie Znaleziono Wyników

Refleksywne historyzowanie jako nastawienie badawcze

Robert Darnton, jeden z najsłynniejszych badaczy zajmujących się dziejami zjawisk komunikacyjnych, napisał, że systemy komunika-cji mają historię, ale historycy rzadko ją studiują (Darnton, 1990, s. xvii). Kilkana cie lat wcze niej Elizabeth Eisenstein również pisa-ła, że do tej pory nie przeanalizowano dostatecznie wpływu druku na kulturę europejską (Eisenstein, 2005, s. 3–42). Podej cie badaczy komunikacji do historii komunikacji zmienia się w ostatnich latach, chociaż wciąż pozostaje wiele do zrobienia chociażby w obszarze teoretycznym. Zdaniem Michaela Schudsona wynika to przede wszystkim z tego, że historycy są uczeni do wyławiania z historii działań aktorów społecznych, dlatego też odrzucają w swoich anali-zach czynniki drugorzędne i zewnętrzne siły. Chociaż – jak podkre - la – głównym problemem badań nad historią komunikacji nie są braki metodologiczne, ale przede wszystkim zakres badanych idei i poję (Schudson, 1991, s. 175–176).

W ciągu ostatnich kilku lat refleksja nad historią komunikacji zdecydowanie przy pieszyła. W 2011 roku ukazały się dwa numery specjalne pt. What is Communication History? European Answers w ra-mach czasopisma „Medien & Zeit” (Arnold, 2011; Bogen, 2011; Broer-sma, 2011; Ellefson, 2011; Fickers, 2011; J. Kittler, 2011; Ribeiro, 2011). Autorzy artykułów starali się nakre li mapy my li historii komu-nikacji oraz wskaza kluczowe zagadnienia podejmowane w bada-niach. Dwa lata pó niej ukazała się ważna praca pod redakcją czte-rech badaczy komunikacji z Uniwersytetu Kolorado w Boulder The

Handbook of Communication History (2013). Jest to pierwsza tak

rozle-gła monografia, w której badacze starają się pokaza , czym jest oraz czym się zajmuje historia komunikacji. Warto podkre li , że jest to podręcznik opublikowany w ramach prestiżowej serii „ICA Hand-book”, wydawanej przez największe na wiecie towarzystwo na-ukowe badaczy komunikacji International Communication Associa-tion. Jest to praca, która wyznacza nowe standardy i kanony mówienia oraz my lenia o historii komunikacji. Autorzy m.in. sta-wiają diagnozę na temat obecnych tendencji i piszą, że można wskaza sze najintensywniej rozwijanych podej badawczych w historii komunikacji (Craig et al., 2013, s. 7):

1. Pierwsze podej cie koncentruje się na materialno ci komunika-cji, czyli na perspektywie ekonomii politycznej (można wskaza tutaj chociażby inspirację pracami Harolda Innisa), czy też na anali-zie „komunikacyjnych” artefaktów i miejsc.

2. Drugie podej cie skupia się na dogł bno ci i kładzie nacisk na badania historiograficzne oraz interpretację ródeł historycznych.

3. Trzeci nurt intensywnie rozwijany jest w perspektywie

inter-nacjonalizacji komunikacji.

4. Podej cie czwarte skupione jest na tożsamo ciach społecznych. W tym ujęciu na historię komunikacji patrzy się m.in. przez pry-zmat rasy, płci oraz klasy społecznej.

5. Cyfrowo to kolejny nurt koncentrujący się na rozwijaniu ba-dań w archiwach poprzez proponowanie nowych form historiogra-fii cyfrowej.

6. Szóstym podej ciem jest refleksywne historyzowanie (ang.

re-flexive historicizing), w które wpisuje się podej cie prezentowane

w niniejszej książce. Zdaniem redaktorów The Handbook of

Commu-nication History termin refleksywne historyzowanie obejmuje m.in.

takie podej cia, jak historia dziennikarstwa, historia retoryki oraz inne wskazujące na historyczno przedmiotu badań komunikacyj-nych.

Amerykańscy autorzy używają w tym miejscu terminu

historici-zing, gdyż w języku angielskim rozróżnienie na historyzowanie

i historycyzowanie – chociaż jest znane i precyzyjne – nie przyjęło się (Thomas, 1991, s. 4). Natomiast ja zdecydowanie je odróżniam i w tym przypadku tłumaczę ten termin jako historyzowanie (uza-sadnia to wykładnia samego pojęcia podana przez autorów). Ter-min historycyzm, rozpropagowany przez Karla R. Poppera głównie w pracy N dza historycyzmu (1999), charakteryzuje stanowisko gło-szące, że w historii można wskaza prawa jej rozwoju, które zmierza-ją do zrealizowania jej celu. Natomiast historyzm jest stanowiskiem metodologicznym wskazującym, że poznanie zjawisk powinno prze-biega w sposób historyczny, tzn. taki, który uwzględnia ich po-wstanie i rozwój. To rozróżnienie bardzo rzadko jest przestrzegane w literaturze anglojęzycznej. Co więcej, jak pisze Brook Thomas w The New Historicism and Other Old-Fashioned Topics (Thomas, 1991), nawet gdy autorzy odróżniają te dwa stanowiska, to pisząc

historism, mają na my li przede wszystkim dwudziestowieczną

hi-storiografię niemiecką okre laną jako Historismus. Powszechno tego chaosu terminologicznego potwierdza Georg G. Iggers, stwier-dzając, że termin historycyzm ma tak wiele znaczeń, iż używanie go wymaga nakre lenia bardzo dokładnych granic (Iggers, 1983, s. 4). Warto też podkre li , że termin nowy historycyzm odnosi się przede wszystkim do stanowiska w literaturoznawstwie i często mylony jest z poststrukturalizmem (Thomas, 1991, s. 24–25). Wyróżniony szósty nurt nie jest niczym wyjątkowym we współczesnej refleksji. Arpad Szakolczai – autor Reflexive Historical Sociology (2005) – uwa-ża, że możemy obecnie zaobserwowa „refleksywny zwrot”, który

jest spokrewniony ze „zwrotem historycznym” i „zwrotem inter-pretatywnym” w naukach społecznych i humanistyce. Co więcej, podkre la, że rozpoznanie przez dyscypliny naukowe tego „samo-odno nego” komponentu jest wynikiem współpracy z filozofią (Szakolczai, 2005, s. xvi). To jest ten użyteczny wkład, który filozo-fowie komunikacji mogą wnie w badania nad komunikacją

wła-nie w ramach komunikologii historycznej.

W ramach takiego „zwrotu refleksywnego” zadaje się pytanie o etapy ewolucji struktur społecznych, próbuje się również formu-łowa – tam, gdzie jest to możliwe – prawa rozwoju społecznego, a tam, gdzie nie można tego uczyni , próbuje się opisa pewne re-guły czy trendy. Harry Elmer Barnes wskazuje na bardzo ciekawą zależno : socjologowie historyczni oraz historycy odnoszą się do tych samych problemów i okresów historycznych. Zadaniem histo-ryka jest konkretne opisanie danego faktu, stanu, ródła historycz-nego. Jednakże gdy historyk zaczyna formułowa prawa rozwoju historycznego, wchodzi w obszar socjologii historycznej, natomiast je li socjolog historyczny porzuca poszukiwanie praw i tendencji rozwoju historycznego i zaczyna po więca się pracy deskryptyw-nej, wówczas przyjmuje rolę historyka (Barnes, 1984, s. 4).

Refleksywne historyzowanie może by rozumiane jako

samood-no ne uhistorycznianie przedmiotu badań. Oznacza to uznanie przez

badaczy komunikacji dwóch założeń: historyczno ci ich przedmiotu badawczego oraz tego, że historia jest kontekstem umożliwiającym zrozumienie współczesnych zjawisk komunikacyjnych (Craig et al., 2013, s. 7). Z tego natomiast wynika, że możliwe jest badanie histo-rycznych przeobrażeń przedmiotu badawczego. Informacje, jak takie badania mogą by prowadzone14, można odnale m.in.

________________

14 Można również rozważa , jak inne obszary wiedzy mogą by historyzowane. Wojciech Wrzosek opisuje przykład ekonomii politycznej (warto pamięta , że z tej perspektywy – reprezentowanej przez Innisa – narodziła się szkoła toroncka): „Uhi-storycznianie ekonomii politycznej polega, najpro ciej mówiąc, na wzbogacaniu istniejącej refleksji ekonomicznej o perspektywę przeszło ci. Koncepcje ekonomiczne odnoszące się do tera niejszo ci użyte zostają do badania przeszło ci. W rezultacie

w pracach Karen Lee Ashcraft oraz Pushkali Prasad na temat ko-munikacyjnych badań nad organizacjami (Ashcraft i Prasad, 2013) czy Petera Burke’a na temat sztuki konwersacji (Burke, 2013).

Nastawienie takie zakłada, że zrozumienie współczesnych zja-wisk komunikacyjnych15 jest może nie tyle możliwe, co pogłębione dzięki badaniu ich historii (Ross, 2013, s. 355). Można to stanowisko rozumie jako przechodzenie od historii komunikacji do historycz-nie zorientowanych (albo: historyczhistorycz-nie wiadomych) studiów nad komunikacją (Peck et al., 2013, s. 42). Takie wła nie podej cie nazy-wam w swojej pracy komunikologią historyczną. W tym miejscu muszę jeszcze doprecyzowa , czym takie stanowisko się charakte-ryzuje.

Chcę patrze na przedmiot badawczy komunikologii historycz-nej jako na konstrukt społeczno-kulturowych przemian. Zgadzam się z Robertem T. Craigiem, gdy pisze, że pojęcie komunikacji ewo-luowało historycznie i jest najlepiej zrozumiałe w szerszym kontek-cie historii kulturowej i intelektualnej. Jak dodaje amerykański badacz, „teorie formalne często wyrastają z potocznych, kulturowo ugruntowanych sposobów my lenia o komunikacji. Jednakże raz sformułowane teorie mogą również wpływa na, czy nawet wzmacnia lub zmienia , codzienne my lenie i praktykowanie ko-munikacji. Dlatego relacja między teorią a kulturą jest refleksywna lub inaczej – wzajemnie się konstytuująca. Teorie komunikacji po-magają stworzy to zjawisko, do którego wyja nienia dążą” (Craig, 1999, s. 125).

________________

więc ekonomia staje się modelem heurystycznym, horyzontem postrzegania minio-nych zjawisk gospodarczych. Sama ekonomia uzyskuje tym sposobem szansę po-sługiwania się perspektywą czasową przeszło ci, co pozwala analizowa poprze-dzające tera niejszo ekonomiczną stany wcze niejsze” (Wrzosek, 1995, s. 57).

15 Oczywi cie, nie dotyczy to tylko komunikacji, lecz jest to założenie możliwe do przyjęcia przez wiele dyscyplin. Na przykład Jennifer L. Croissant pokazuje, że nawet w badaniach nad nauką i technologią warto zastosowa uhistorycznienie przedmiotu badawczego, aby w innym wietle zobaczy swój przedmiot badawczy (Croissant, 2003, s. 465–470).

Refleksywno nastawienia badawczego oznacza, że badacz nie tylko nakłada na swój przedmiot badawczy pewne warunki (np. uhistorycznia go), ale ma wiadomo tego, że to samo dotyczy jego metody badawczej oraz samej refleksji16. Narzędzie badawcze pod-lega tym samym regułom, które narzuca na swój przedmiot. Ozna-cza to, że nie można narzuca warunków na to, co jest badane w refleksji humanistycznej, a jednocze nie na poziomie perspekty-wy badawczej dystansowa się od tych warunków. Innymi słoperspekty-wy, je li uznajemy historyczno przedmiotu badawczego, to nie mo-żemy twierdzi , że zbudowane przy takim założeniu narzędzie badawcze, jakim jest perspektywa kulturalistyczna, jest uniwersal-ne. Tym jest wła nie refleksywno nastawienia. Historyzowanie zakłada natomiast, że obecny stan przedmiotu badawczego (np. zjawisk komunikacyjnych) jest wynikiem ich rozwoju społeczno- -kulturowego. Przedmiot badawczy jest zatem postrzegany jako możliwy do zbadania w perspektywie diachronicznej. W związku z powyższym przyjmowane przeze mnie w tej pracy refleksywne historyzowanie pozwala mi uzna , że jest możliwe badanie prze-obrażeń zjawisk komunikacyjnych.