• Nie Znaleziono Wyników

Relacje praca zawodowa–życie osobiste w perspektywie socjologicznej

RoP RÓWIEŚNICY

3. Praca zawodowa–życie osobiste w świetle teorii i koncepcji nauk w świetle teorii i koncepcji nauk

3.2. Relacje praca zawodowa–życie osobiste w perspektywie socjologicznej

„Coś się dzięki rozwojowi cywilizacji zyskuje, ale coś się w zamian traci” Sigmund Freud Przeobrażenia cywilizacyjne, w tym zjawiska i procesy zasygnalizowane w poprzednim podrozdziale, prowadzą do zmian na poziomie makrostrukturalnym, które bezpośrednio oddziałują na mikrostruktury, kształtując tym samym obraz życia codziennego jednostek.

82 S. Prokurat, Praca 2.0…., s. 66.

83 T. Hermanowski (red.), Szacowanie kosztów społecznych choroby i wpływu stanu zdrowia na

Wiele dyscyplin i subdyscyplin naukowych analizuje skutki, jakie zmiany cywilizacyjne wywołują w strukturze oraz działaniach węższych i szerszych zbiorowości. Wśród nich znajduje się socjologia, w tym socjologia pracy oraz socjologia rodziny.

Dla historyków praca jest osią, wokół której tworzą się cywilizacje. Dla ekonomistów ma przede wszystkim sens zarobkowy. Z kolei dla socjologów jest przestrzenią, w obrębie której kształtują się i ujawniają określone wzory relacji społecznych. Praca jako katego-ria społeczna zawsze zajmowała szczególne miejsce w refleksji socjologicznej. Nietrudno wskazać tego powody – praca była, jest i na pewno pozostanie jedną z centralnych sfer codzienności, absorbującą znaczną część czasu jednostek i wymagającą od nich stałego zaangażowania. Żadna z teorii socjologicznych nie pomija w swych rozważaniach sfe-ry pracy (poczynając od Marksowskiej koncepcji formacji społeczno-ekonomicznych, system teoretyczny Herberta Spencera, funkcjonalizm Talcotta Parsonsa i Roberta K. Mertona, przez próby systemowego podejścia do zachodzących procesów społecz-nych). Wysiłek badaczy koncentruje się z jednej strony na uchwyceniu najważniejszych makrosystemowych funkcji i implikacji pracy, a z drugiej na określeniu relacji przyczy-nowo-skutkowych, jakie zachodzą między rzeczywistością pracy a innymi składowymi systemu społecznego84.

Praca jest tym rodzajem aktywności, który odbywa się zawsze w jakiejś przestrzeni, bądź materialnej, wyznaczonej granicami i rozumianej jako środowisko/miejsce pracy; bądź rozumianej jako rodzaj społecznie wytworzonego konstruktu, który ma własnych aktorów, role, narrację, mechanizmy działania, kontroli, władzy i legitymizacji. W tym drugim znaczeniu przestrzeń pracy jest społecznie skonstruowana i może, choć nie musi wiązać się z miejscem. To przestrzeń wytworzona, nazwana i „zasiedlona” przez aktorów społecznych, którzy przez różnego rodzaju czynności nadają jej znaczenie. Może być ona konstruowana zarówno przez samych aktorów, przez wyobrażone i realizowane role, jak i przez praktyki organizacyjne, system instytucjonalny i dyskurs zewnętrzny. Przestrzeń pracy jest zatem miejscem doświadczania i porządkowania jednostkowych i kolektyw-nych doświadczeń, a tym samym kształtowania się i rekonstrukcji tożsamości jednostek oraz grup85.

Refleksja socjologiczna na temat pracy jest niezwykle obszerna, dlatego w niniej-szym podrozdziale można zasygnalizować jedynie pewne kluczowe dla tematu książki zagadnienia. Socjolodzy zwracają uwagę na wielość podejść do współczesnego definio-wania pracy i jej interpretacji; miejsce pracy w systemie wartości różnych grup i kategorii

84 R. Drozdowski, Rynek pracy w Polsce. Recepcja. Oczekiwania. Strategie dostosowawcze, Wyd. Nauk.

UAM, Poznań 2002, s. 15–17.

85 K. Rychlicka-Maraszek, Wprowadzenie. Przestrzeń pracy: status teoretyczny pojęcia, [w:]

Współcze-sne przestrzenie pracy, red. K. Rychlicka-Maraszek, A. Ostaszewska, D. Jaworska. B. Sławecki, R. Krenz, Difin, Warszawa 2016, s. 7–8.

społecznych; zmiany treści i form jej wykonywania; zacieranie się granic między życiem zawodowym a życiem osobistym jednostek; wyłanianie się paradygmatu pracy i para-dygmatu konsumpcji opartych na założeniach nowej ekonomii86. To oczywiście jedy-nie przykłady obszarów badawczych. Warto dodać, że współczesne analizy podkreślają szczególną rolę pracy jako elementu stratyfikacji społecznej87. Wydaje się, że w podroz-dziale tym nie ma konieczności przytaczania socjologicznych definicji pracy88, podkre-ślić natomiast należy, że jest ona wykonywana w coraz bardziej niestabilnych warunkach ekonomicznych i społecznych.

W tym miejscu odwołać się można do Zygmunta Baumana, który opisuje, jak wie-le aspektów życia współczesnej jednostki przyczynia się do jej poczucia niepewności, „wszechprzenikliwego lęku” oraz stanu nerwowości. Wśród aspektów tych wymienia m.in.: a) nowy nieład świata, który został pozbawiony widocznej struktury i w którym więk-szość państw jest politycznie i ekonomicznie zależna od 20 najbogatszych krajów de-cydujących o losach całej planety;

b) powszechną deregulację, na skutek której ludzie ponowocześni stracili poczucie bezpieczeństwa, ponieważ żadne stanowisko pracy, zawód, umiejętności, czy też

do-świadczenie nie są wyposażone w gwarancję rynkowej wartości. Środki utrzymania,

pozycja społeczna, uznanie użyteczności i godności własnej mogą być wypowiedzia-ne z dnia na dzień i bez uprzedzenia;

c) zmieniającą się pragmatykę stosunków międzyosobowych, wspólnot rodzinnych i sąsiedzkich, przenikniętą duchem konsumeryzmu i przyznającą jedynie partnerowi rolę potencjalnego źródła przyjemnych przeżyć. Szansa na budowanie więzi, które będą trwać i które przeżywa się jako trwałe – maleje. Dzieje się tak między innymi ze względu na postępujący proces zapominania „społecznych kwalifikacji”, tj. umie-jętności nawiązywania i pielęgnowania stosunków międzyosobowych, a które coraz częściej domagają się dziś pośrednictwa specjalistów lub porad czy produktów tech-nicznych nabywanych na rynku. Bez nich coraz trudniej ludziom porozumieć się, a stworzonym zespołom ochronić przed rozpadem89.

86 Zob. np.: F. Bylok, U. Swaźba, D. Walczak-Duraj, Praca i konsumpcja w perspektywie tworzenia ładu

aksjonormatywnego, Wyd. Nauk. Śląsk, Katowice 2016; M. Carnoy, Utrwalanie nowej gospodarki. Praca, rodzina i społeczność w wieku informacji, TNOiK Dom Organizatora, Toruń 2002; R. Sennett, Korozja charakteru…; Z. Bauman, Globalizacja. I co dla ludzi…; A. Giddens, Socjologia, Wyd. Nauk. PWN, Warszawa 2004 i in.

87 G. Standing, The Precariat: The New Dangerous….

88 Zob. np. F. Znaniecki, Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszłości, PWN, Warszawa 1974, s. 204;

J. Szczepański, Elementarne pojęcia socjologii, PWN, Warszawa 1970, s. 61; H. Januszek, J. Sikora, Socjo-logia pracy, Wyd. Akad. Ekon., Poznań 1998, s. 9.

Jak analizuje dalej przytaczany Z. Bauman, w takim świecie rozsądek podpowiada, aby nie traktować życia jak całości, lecz podzielić je na wiele małych i szybko „rozgrywanych meczów”, w jakich niewiele się ryzykuje; nie przywiązywać się do miejsc; nie uzależniać swoich losów od wykonywania jednego zawodu; a nawet nie przysięgać dozgonnej wier-ności nikomu i żadnej sprawie. Uosobieniem opisywanego uniku jest metafora turysty.

Turysta wszędzie jest gościem; nie należy do żadnego miejsca; od wszystkiego trzyma się z daleka. Swoją wieczną gotowość do podróży nazywa wolnością, autonomią i niezależ-nością; te wartości ceni sobie ponad wszystko. W jego życiu chodzi o to, aby wędrować, a nie o to, gdzie dotrze; jest kolekcjonerem wrażeń. Jego wędrówce nie przyświeca żaden ostateczny cel, który nadawałby jej znaczenie. Miejsce postoju jest obozowiskiem, a nie domostwem. „Bycie” turysty składa się z epizodów. Jak dodaje Z. Bauman, istnieją także tzw. włóczędzy, czyli osoby, które wędrują nie z własnej woli. Obie postacie to oczywiście metafory współczesnego życia; metafory ludzi ponowoczesnych90.

Piotr Sztompka, używając określenia „nowoczesność”, zwraca z kolei uwagę na za-sady nią rządzące. Wśród nich wymienia sformułowane przez Krishana Kumara nastę-pujące parametry:

1) indywidualizm wyrażający się tym, że jednostka swobodnie porusza się między zbio-rowościami społecznymi, decyduje sama o sobie i ponosi odpowiedzialność, zarów-no za własne sukcesy, jak i porażki;

2) dyferencjację przejawiającą się szczególnie w sferze pracy, w wielkiej liczbie wyspecja-lizowanych oraz wąsko sprecyzowanych zawodów wymagających odmiennych kwa-lifikacji i kompetencji. Zróżnicowanie widoczne jest również w sferze konsumpcji w postaci różnorodności opcji i wyborów w obszarze edukacji, kariery i stylu życia; 3) racjonalność uwidaczniającą się zwłaszcza w działaniach organizacji i instytucji

funk-cjonujących na podstawie kalkulacji oraz bezosobowości;

4) ekonomizm, przez który rozumieć należy zdominowanie życia społecznego przez ak-tywność ekonomiczną, ekonomiczne cele i kryteria osiągnięć. Spychają one na dalszy plan alternatywne zainteresowanie rodziną i więzami krwi;

5) ekspansywność polegającą przede wszystkim na rozszerzaniu zasięgu, zwłaszcza w przestrzeni, na skutek globalizacji91.

Przedstawione powyżej generalne zasady organizujące nowoczesność znajdują od-zwierciedlenie w węższych obszarach życia społecznego, nie pozostając bez wpływu na relacje między pracą zawodową a życiem osobistym jednostek.

90 Tamże, s. 155–166.

91 K. Kumar, The Rise of Modern Society: Aspects of the Social and Political Development of the West,

Basil Blackwell, Oxford 1998, za: P. Sztompka, Socjologia zmian społecznych, Znak, Kraków 2005, s. 82–83.

Zmianę w tytułowych relacjach opisuje m.in. Urlich Beck, który zwraca uwagę, że praca zarobkowa i zawód w epoce przemysłowej były osią ówczesnego sposobu życia.

Wraz z rodziną tworzyły one dwubiegunowy system współrzędnych, na których wsparte było życie w tej epoce. System zatrudnienia powstały w poprzednim stuleciu polegał na zaawansowanej standaryzacji we wszystkich swoich istotnych wymiarach, czyli: umowie o pracę, miejscu pracy i czasie pracy. Do późnych lat 70. XX wieku za wzór tego syste-mu traktowano – z nielicznymi wyjątkami – jednolitą normę „dożywotniej pracy w peł-nym wymiarze”, zarówno w planowaniu i zatrudnianiu siły roboczej w organizacjach, jak i w kontekstach indywidualnych biografii. Taki system pozwalał na wyraźne rozgranicze-nie pomiędzy pracą a rozgranicze-niepracą, zarówno przestrzenrozgranicze-nie, jak i czasowo. Pod wpływem za-chodzących przeobrażeń cywilizacyjnych, ulega on obecnie zmianie; zaczyna się

rozmięk-czać i rwać. Przede wszystkim chwieją się trzy jego filary: prawo pracy, miejsce pracy i czas pracy. W ten również sposób granice pomiędzy pracą a niepracą stają się płynne.

Rozpo-wszechniają się bowiem, zasygnalizowane już w poprzednim podrozdziale, zmienne oraz pluralistyczne formy niepełnego zatrudnienia i fleksybilizacji czasu pracy, które przenik-nęły do najdalszych zakamarków społeczeństwa. Postępująca, nie tylko czasowa, ale rów-nież przestrzenna dekoncentracja pracy zarobkowej, przejawiająca się w różnych formach: od rozluźnienia zasad obecności w pracy przez nowe, rozproszone sieci zespołów i oddzia-łów, aż do wyprowadzenia na zewnątrz niektórych funkcji w postaci częściowej albo pełnej elektronicznej pracy w domu, tworzy nowe możliwości zarządzania przedsiębiorstwami. Jak podkreśla U. Beck, choć czasowe i przestrzenne uelastycznienie pracy zarobkowej nie musi przebiegać jednolicie i równolegle we wszystkich dziedzinach systemu zatrudnienia, to jednak wydaje się pewne, że nie pozostanie ono obojętne dla zarobków, a także

podzia-łu zabezpieczeń socjalnych, szans na karierę oraz pozycji w zakładzie pracy. Ponadto zyski wynikające z przestrzennej fleksybilizacji pracy, a więc suwerenność pracującego wobec własnej pracy, mogą się łączyć z pewnym uprywatnieniem zdrowotnego i psychicznego ryzyka pracy. Normy bezpieczeństwa pracy w jej zdecentralizowanych formach umykają

publicznej kontroli, a koszty ich przekraczania względnie utrzymywania pozostają w gestii pracujących jednostek. Dlatego też w odniesieniu do konsekwencji postępującego procesu odstandaryzowania czasu i miejsca pracy, wspomniany autor pisze o systemie niepełnego zatrudnienia w społeczeństwie ryzyka i przestrzega przed jego dalekosiężnymi skutkami92.

We współczesnym świecie praca stała się tym rodzajem aktywności człowieka, który kolonizuje coraz szersze obszary ludzkiej egzystencji. Z jednej strony stała się przestrzenią emancypacji i samorealizacji, z drugiej zaś polem krzyżowania się i konfliktu pełnionych różnorakich ról. Z obserwacji życia społecznego wynika, że zaciera się granica między sfe-rą zawodową a prywatną. Praca coraz silniej zawłaszcza szczególnie życie rodzinne;

decy-92 U. Beck, Społeczeństwo ryzyka. W drodze do innej nowoczesności, Scholar, Warszawa 2002,

duje o stylu życia; wpływa na jednostkowe wybory i wartości. Jak to już zasygnalizowano, w epoce przemysłowej charakterystyczne było jej postrzeganie jako istotnej, ale wyraźnie oddzielonej od czasu wolnego aktywności, która wymagała pewnych sprecyzowanych umiejętności i cech (solidności, zdyscyplinowania, szacunku dla hierarchii). Aktualnie praca ludzka zmienia się; zmieniają się również wymagania związane z jej wykonywa-niem. Następuje przejście przede wszystkim do pracy niematerialnej, koncentrującej się na analizie symbolicznej; pracy twórczej bazującej na informacjach, ideach i pojęciach; pracy usługowej lub reprodukcyjnej, związanej z wytwarzaniem, podtrzymywaniem i od-twarzaniem życia; a także pracy emocjonalnej/afektywnej, skoncentrowanej wokół na-wiązywania i podtrzymywania więzi oraz zarządzania emocjami93.

Tak pojmowaną pracę można określić mianem „kłącza”. Metafora kłącza – zaprezen-towana już w latach 80. w książce Gillesa Deleuze i Félixa Guattari Mille plateaux. Ca-pitalisme et schizophrenie – oddaje istotę niejednorodnej, skomplikowanej,

nieuporząd-kowanej struktury z wielością wzajemnie przecinających się linii, pędów, korzeni, które różnią się od tradycyjnej figury drzewa. Kłącze to podziemny system połączeń wytycza-jących wielowymiarową płaszczyznę, wraz z tym, co ją przecina. Cechy współczesnego świata, niezależnie od tego, czy określimy go mianem nowoczesności, ponowoczesności czy też po(st)nowoczesności, wpisują się w tę metaforę. Do właściwości kłącza nale-żą bowiem zasady:

– łączności (dowolny punkt kłącza można połączyć z dowolnym innym, nie wyznacza-jąc przy tym żadnej zasady reguluwyznacza-jącej sposobu tego łączenia);

– heterogeniczności (ujawnia się ona w tworzeniu powiązań różnych porządków i ze-spoleniu systemów znaków oraz stanów rzeczy, a ponadto niemożności wyznaczenia linii cięć między znakami i przedmiotami);

– wielości (która przejawia się tym, że kłącze nie dzieli się dychotomicznie),

– nieznaczącego zerwania (rozerwanie kłącza nie prowadzi do jego destrukcji, ponie-waż zerwane w dowolnym miejscu nie ginie, ale rozwija się i odtwarza w innych niż dotychczas warunkach),

– kartografii i przekalkowania (kłącze jest mapą, którą nakłada się na odbitkę wytwa-rzającą, a nie odtwarzającą; mając w ten sposób możliwość „lokalnych” przesunięć i modyfikacji)94.

W nawiązaniu do przeobrażeń, jakie zaszły i jakie nadal zachodzą w obszarze pra-cy ludzkiej, w tym prapra-cy zawodowej, wskazać należy na teoretyczne przesłanki kon-stytuujące problematykę badawczą niniejszej książki, a wpisujące się w nurt rozważań socjologicznych.

93 K. Rychlicka-Maraszek, Korporacje: po(st)nowoczesne przestrzenie…, s. 16–20.

94 Tamże, s. 20–21. Zob. też B. Banasiak, Nomadologia Gillesa Deleuze’a, s. 17–18, http://bbogdan.

Najszerszą ramę teoretyczną dla prezentowanych w tej monografii rozważań tworzy, bliska pedagogice, teoria roli społecznej (social role theory). Każda bowiem jednostka

peł-ni różne role społeczne pozostające w ścisłej interakcji z płaszczyznami jej egzystencji. Podstawową kategorią pojęciową jest tu zatem „rola społeczna”. Określenie to zostało bardzo szeroko opisane w literaturze socjologicznej95, m.in. przez polskiego socjologa

Floriana Znanieckiego96 i jest kluczowe dla rozmaitych orientacji teoretycznych.

Przy-kładowo, w analizie systemów społecznych terminem rola społeczna określa się dyna-miczny aspekt pozycji lub statusu społecznego. W interakcjonizmie symbolicznym rola społeczna jest wzorem kulturowym, zgodnie z którym jednostka ma działać w konkret-nej sytuacji. Część badaczy kładzie natomiast nacisk na jej normatywny charakter. Róż-norodność podejść, które wprowadziły do socjologii kategorię roli społecznej spowodo-wała, że jest ona różnie rozumiana. Dla jednych autorów pojęcie to odnosi się wyłącznie do pozycji społecznej i jest jej ekwiwalentem; dla innych jest zachowaniem jednostek zajmujących pozycje w strukturze społecznej, dla jeszcze innych denotuje oczekiwania co do zachowania się jednostek zajmujących dane pozycje. Rolę społeczną można poj-mować w sposób, w jaki proponują m.in. Daniel J. Levinson, Jonathan H. Turner, Bruce J. Biddle, Robert K. Merton, William I. Goode, Erving Goffman oraz Rose L. Coser. Nie są to przedstawiciele jednej orientacji teoretycznej, jednak zaproponowane przez nich aspekty ról społecznych układają się w spójną koncepcję teoretyczną. W myśl tej

kon-cepcji, rolę społeczną analizuje się w związku ze statusem społecznym, pozycją społeczną

i osobowością. Jest ona rozumiana jako zespół zachowań zdeterminowanych

charaktery-stykami pozycji i statusu. Dodać należy, że jednostka pełni cały zespół ról, który jest ukła-dem generującym wewnętrzne konflikty i wymagającym indywidualnych mechanizmów redukowania napięcia. Jeżeli jednostka nie jest w stanie sprostać naciskom i żądaniom wynikającym z zespołu jej ról, to może np. przypisać poszczególnym naciskom i żąda-niom roli nierówną ważność, a w konsekwencji spełniać jedynie niektóre zobowiązania; przenieść swoje różnorodne obowiązki na inne osoby; ograniczyć bądź przerwać relacje

i stosunki będące źródłem jej napięcia97.

Rola społeczna jest kluczowym pojęciem teorii społecznej, gdyż odzwierciedla ocze-kiwania przypisane poszczególnym statusom lub pozycjom społecznym i pomaga badać funkcjonowanie tych oczekiwań. Dlatego też teoria roli społecznej pozostaje

podstawo-95 Zob. np.: A. Giddens, Socjologia…, s. 51; P. Sztompka, Socjologia…, s. 104; J. Szmatka, Małe

struk-tury społeczne, Wyd. Nauk. PWN, Warszawa 2008, s. 141–158; J. Szacki, Historia myśli socjologicznej, Wyd. Nauk. PWN, Warszawa 2002, G. Ritzer, Klastyczna teoria socjologiczna, Zysk i S-ka, Poznań 2004; P. Sztompka, M. Kucia (red.), Socjologia. Lektury, Znak, Kraków 2006 i in.

96 F. Znaniecki, Relacje społeczne i role społeczne, Wyd. Nauk. PWN, Warszawa 2011.

97 J. Szmatka, „Rola społeczna”, [w:] Encyklopedia Socjologii, red. H. Domański, W. Morawski, J.

wym narzędziem interpretacji socjologicznych. Współcześnie, w jej obszarze istnieją w zasadzie dwa główne i odrębne od siebie podejścia:

1) pierwsze to ujęcie przyjęte m.in. przez Ralpha Lintona na gruncie antropologii spo-łecznej, które dostarcza strukturalnej interpretacji ról umiejscowionych w obrębie systemu społecznego. W tej perspektywie rola to zinstytucjonalizowane wątki nor-matywnych praw i zobowiązań;

2) drugie ujęcie ma bardziej socjopsychologiczny charakter i koncentruje się na aktyw-nych procesach związaaktyw-nych z tworzeniem, przyjmowaniem i odgrywaniem ról98; nale-ży ono do tradycji interakcjonizmu symbolicznego i socjologii dramaturgicznej, przy czym ta druga zajmuje się analizą życia społecznego w kategoriach dramatu i teatru99. Na potrzeby ram teoretycznych, w które wpisuje się problematyka relacji między pra-cą zawodową a życiem osobistym przyjąć można, że każda jednostka zajmuje w obrębie swojej społeczności jakieś miejsce; znajduje się w określonej formalnie lub nieformalnie pozycji społecznej. Z tą pozycją wiąże się właśnie rola społeczna, czyli społecznie wydzie-lony zakres działania. Rola społeczna jest okreśwydzie-lonym schematem i tokiem działalności, który ten schemat wypełnia. Jest ona zawsze dwoista, tzn. nie ma roli bez określające-go ją schematu i nie ma roli bez człowieka, który w swoich zachowaniach i działaniach ów schemat realizuje. W postaci schematu przedstawić ją można jako kompleks różnych treści, normatywnie lub postulatywnie określanych. Trzy elementy zdają się być w tym kompleksie najbardziej ważne i zawsze powtarzalne: wyznaczenie zadań, które jednost-ka ma wypełniać (np. wychowawczych, społecznych, gospodarczych, kulturowych i in.); postulaty i oczekiwania, które dotyczą moralnej postawy i moralnego zachowania ludzi spełniających te czy inne role społeczne; zakres wymagań i oczekiwań, najmniej podle-gający jakimś formalnym określeniom, niemniej bardzo istotny dla sposobu, w jaki rola jest uświadamiana przez tego, kto ją pełni i jak tej roli doświadcza pozostające w kręgu jej oddziaływania otoczenie społeczne. Podkreślić należy, że w rolach społecznych usta-wicznie ujawnia się pierwiastek zmienności społecznej. Zmieniające się sytuacje i po-trzeba sprostania zmienionym okolicznościom wprowadzają nieuchronne zmiany w ich realizacji. Nie miałoby to wielkiego znaczenia, gdyby ograniczało się do osobniczych przypadków, do indywidualnych interpretacji tej czy innej roli. Kiedy jednak podobne zmiany występują w wielu takich samych lub analogicznych rolach pełnionych przez róż-nych ludzi, ukazują głębszy aspekt tej społecznej zmienności. Rozpatrywane zarówno od strony schematu, jak i realizującego je ciągu działalności, role społeczne mają zatem

98 Zob. np. J.H. Turner, Struktura teorii społecznej, Wyd. Nauk. PWN, Warszawa 2004, s. 445–455;

E. Goffman, Człowiek w teatrze życia codziennego, PIW, Warszawa 1981; R.K. Merton, Teoria socjolo-giczna i struktura społeczna, PWN, Warszawa 1982.

99 G. Marshall (red.), Oxford. Słownik socjologii i nauk społecznych, Wyd. Nauk. PWN, Warszawa

znamię dziejowości. Nawet w tak odwiecznej grupie, jak rodzina, ulegają zmianom pod wpływem uwarunkowań historycznych. W teoriach socjologicznych zwraca się również uwagę na mnogość różnych ról społecznych, które występują w życiu zbiorowym, a także na jednostkę jako podmiot roli społecznej, która pełni równocześnie kilka, a nawet kilka-naście z nich. Dodać również warto, że specjalizacja i hierarchizacja struktury społeczno--zawodowej przyczyniła się do daleko posuniętego rozczłonkowania pozycji społecznych i pomnożenia różniących się między sobą ról społecznych. Ponadto charakterystyczna dla nowoczesnego społeczeństwa tendencja oddzielenia życia prywatnego i publicznego oraz idące z nią w parze rozerwanie związków między różnymi sferami aktywności spo-łecznej i kulturalnej, dawniej zespolonymi w etnicznych i lokalnych wspólnotach, znaj-dują wyraz w dezintegracji ról społecznych pełnionych przez jednostkę100.

Teoria roli społecznej jest niezwykle pojemna, dlatego w odniesieniu do rozważań