• Nie Znaleziono Wyników

Socjalistyczne przyczyny nazizmu. Interwencjonizm

W dokumencie Totalitaryzm przetrwał do XXI wieku (Stron 47-51)

W rozważaniach dotyczących totalitaryzmu i jego odmiany, jako zagrożenia dla demokracji i sposobu dochodzenia do niego, można wyjść z wielu punk-tów, jednak w niniejszym tekście należy rozpocząć od czynnika ekonomicz-nego jako źródła sukcesu Adolfa Hitlera. Wśród części autorów liberalnych oraz libertarian panuje pogląd, że osoby, które uważają gospodarkę rynkową za jedynie słuszną formę gospodarczej współpracy, są naturalnymi przeciw-nikami totalitaryzmu. Ci, którzy zamierzają zaadaptować dla swoich krajów systemy w rodzaju tych z Niemiec czy Rosji sowieckiej, wkraczają na drogę in-terwencjonizmu, nieuchronnie prowadzącą do socjalizmu. Ludwig von Mises w swoich teoriach przypomina, że ci, którzy krytykują kapitalizm, ponieważ jest rzekomo nieprzyjazny interesom mas, ci, którzy po zwycięstwie nad Hi-tlerem twierdzili, że system musi być zastąpiony przez nowy, lepszy, kontro-lowany przez rząd dla sprawdzania sfery biznesu, nie chcą niczego innego jak powrotu do totalitaryzmu. Hitler wygrał m.in. dlatego, że niemieccy robotni-cy byli najbardziej zagorzałymi i najwierniejszymi jego zwolennikami. Nazizm zdobył tę grupę społeczną poprzez wyeliminowanie bezrobocia oraz redukcję przedsiębiorców do pozycji kierowników zakładów. Kapitaliści i przedsiębior-cy również, stając przed niełatwym wyborem, szli drogą narodowego socjali-zmu7. Nazizm, to de facto czysta forma socjalistycznego i antykapitalistyczne-go ducha minionej epoki. Nie możemy jednak zapominać o dużych brakach pierwiastka niemieckiego, autorem teorii rasy panów był przecież Francuz

5 D. Boaz, Libertarianizm, Poznań 2005, s. 140–143.

6 R. Aron, Esej o wolnościach, Warszawa 1997, s. 132.

48

Marek W

yrwicz

Joseph Arthur Gobineau, a jedno z haseł przewodnich „dobro wspólne po-nad prywatnym zyskiem” jest w większej części udziałem amerykańskiego New Deal niż Hitlera. Cechą istotnie niemiecką było zdobycie Lebensraum, co zwraca nas znów do argumentów ekonomicznych: Niemcy nie godzą się na życie na małym, stosunkowo gęsto zaludnionym terenie, nie posiadając bogactw naturalnych. Jednym z celów jest zdobycie samowystarczalności ekonomicznej na odpowiednim poziomie. Zarówno marksiści, jak i naziści planowali i wprowadzili w życie antykapitalistyczne mechanizmy rynkowe, jednak plan nazistów zakładał nie tylko zniesienie leseferyzmu w produkcji dóbr materialnych, ale także, celowo używając tego sformułowania, w pro-dukcji ludzi8. Eugenika w wydaniu nazistowskim jest na szczęście poza nami. Również o interwencjonistyczno-socjalistycznych korzeniach nazizmu ob-szernie w swoich pracach pisze jeden z najbardziej znanych ekonomistów liberalnych von Hayek. Narodowy socjalizm nie może być traktowany jako jedynie irracjonalny ruch pozbawiony podstaw intelektualnych. Niestety, jest on efektem długiego procesu ewolucji myśli, daleko wykraczającej poza Niemcy. Należy się zastanowić, co sprawiło, że poglądy reakcyjnej mniejszo-ści stały się poglądami ogromnej większomniejszo-ści. Von Hayek dowodzi, że dopro-wadziła do tego nie tylko przegrana wojna, cierpienie i fala nacjonalizmu. W mniejszym stopniu też była to reakcja kapitalistów na postępy socjali-stów, odwrotnie – poparcie pochodziło właśnie z obozu socjalistycznego9. W Niemczech związek pomiędzy socjalizmem a nacjonalizmem był ścisły od początku, a ojcowie socjalizmu są również prekursorami narodowego socja-lizmu, można wymienić takie nazwiska jak Fitche, Rodbertus, Lassalle. Po-cząwszy od 1914 roku, z marksistowskiego socjalizmu zaczęli wyłaniać się nauczyciele ciągnący do obozu narodowosocjalistycznego głównie młodzież i robotników, co doprowadziło do szybkiego rozwoju doktryny hitlerowskiej. Warto wspomnieć o profesorze Wernerze Sombarcie, autorze dzieła Kupcy

i bohaterowie, który zaczynał jako marksista, twierdził, że nieunikniona jest

„wojna niemiecka” jako nieuchronny konfl ikt Anglii z Niemcami. Pogardzał angielskim stwierdzeniem dotyczącym życia „tak, aby było to dobre dla cie-bie, i żebyś mógł przedłużyć swoje dni na tej ziemi”, opisując tę maksymę jako „najbardziej haniebną doktrynę, jaka powstała w kramarskim umyśle”10.

Niemiecka idea państwa, w opinii przytoczonych ojców socjalizmu, w wy-daniu narodowym nie została stworzona ani uformowana przez jednostki, nie jest ona zespołem jednostek, nie jest też jej celem służenie interesom jednostek. Stanowi ona wspólnotę narodową, gdzie pojedyncze osoby nie mają uprawnień, a jedynie obowiązki. Sombart twierdził, że żądania indy-widualne są zawsze wytworem handlowego ducha, które nie mają zapew-niać nic ponad korzyść jednostki. Uznaje istnienie życia wyższego rodzaju niż życie jednostki – życie narodu i życie państwa, a celem jednostki zaś jest

8 Tenże, Planowany chaos, Lublin–Chicago–Warszawa 2005, s. 85–89.

9 F. A. Hayek, Droga do zniewolenia, Kraków 2009, s. 183–184.

49

Droga do zniewolenia. T

otalitaryzm w ocenie koncepcji liberalnych

poświęcenie dla tej wyższej formy życia. Dla wielu, m.in. profesora Plenge, niemiecka myśl socjalistyczna musi posiadać organizację, element zdradzony przez Marksa na rzecz wolności11. Mówi o gospodarczej wojnie światowej jako trzeciej wielkiej epoce po reformacji i wolnościowej rewolucji burżuazyj-nej. Opisuje ją jako walkę sił zrodzonych z socjalizmu i organizacji. Plenge tak opisuje swoje poglądy na uzdrowienie gospodarki i państwa: „Czy z punktu widzenia socjalizmu, którego istotą jest organizacja, absolutne prawo naro-dów do samostanowienia nie jest właśnie prawem do indywidualistycznej anarchii gospodarczej? Czyż pragniemy dać jednostce prawo do pełnego sa-mostanowienia w sprawach gospodarczych? Konsekwentny socjalizm może przyznać narodowi prawo samostanowienia jedynie w zgodzie z rzeczywi-stym, zdeterminowanym historycznie układem sił”12.

Do budowy idei socjalistycznej wiele wniósł Paul Lensch, u którego mo-żemy przeczytać w Three Years of World Revolu on, że w obecnej rewolucji światowej Niemcy są stroną rewolucyjną, a Anglicy kontrrewolucyjną, pań-stwo niemieckie jest historycznie ustanowionym reprezentantem wyższej formy życia gospodarczego. O organizacji kapitału możemy przeczytać, że klasy, które są w praktyce pionierami socjalizmu, w teorii są jego przeciwni-kami. „Socjalizm nadchodzi, i w pewnej mierze już nadszedł, ponieważ nie możemy dłużej żyć bez niego”13. Pogląd na liberałów, zwolenników wolności i wolnego rynku doskonale opisuje sformułowanie, że są oni „niewidzialną angielską armią, którą po bitwie pod Jeną Napoleon zostawił na ziemi nie-mieckiej”14.

Przejawy całkowitego zniesienia wolności pod zwierzchnictwem państwa widzimy u Oswalda Spenglera, gdzie „pruska idea” wymaga, aby każdy stał się urzędnikiem państwowym, by wszystkie zarobki i pensje były ustalane przez państwo. W szczególności administrowanie wszelką własnością staje się płat-ną funkcją, a rozstrzygającą kwes ą jest, nie tylko dla Niemiec, ale i całego świata, odpowiedź na pytanie o to, czy w przyszłości handel ma rządzić pań-stwem, czy państwo ma rządzić handlem15. Idee wolności są dla narodowych socjalistów największym wrogiem. Walka z liberalizmem we wszystkich jego formach stała się ideą jednoczącą socjalistów i konserwatystów.

Interwencjonizm jak najbardziej może sprzyjać tendencjom antydemo-kratycznym i dyktatorskim, także ustanowieniu totalitarnego socjalizmu. Twierdzenia na pozór nielogiczne można próbować udowadniać, z czym mie-rzy się von Mises w Planowanym chaosie. Na podstawie tego dzieła autor za Misesem spróbuje przedstawić schemat takiego niebezpiecznego działania. Jeśli rząd dokonuje interwencji na rynku, to prawie nigdy nie jest w stanie

11 Tamże, s. 185–188.

12 Tamże, s. 189.

13 Tamże, s. 190–191.

14 Tamże, s. 192.

50

Marek W

yrwicz

przyznać się do klęski, do błędu oraz cofnąć się do etapu wolnej gospodarki, lecz brnie dalej, powodując coraz to więcej szkód. W taki sposób, postępując krok po kroku, rząd dociera do miejsca, gdzie znika już cała swoboda gospo-darcza jednostek i dochodzimy do socjalizmu według nazistów. Jeżeli rząd próbuje umożliwić ubogim rodzicom dawanie dzieciom większej ilości mleka, to musi kupić to mleko po cenie rynkowej, a następnie ze stratą oddać ubo-gim matkom, a różnicę pokryć z podatków. Rząd może też ustalić cenę mleka na poziomie niższym niż cena rynkowa, ale to doprowadzi szybko do stanu, w którym producenci wycofają się z nieopłacalnej działalności16. Powstaje efekt odwrotny do zamierzonego. Ale to nie koniec. Następnie rząd podej-muje decyzję i albo powstrzypodej-muje się od jakichkolwiek interwencji na rynku, albo ustala ceny produkcji składników potrzebnych do produkcji mleka. Rząd podejmuje decyzję, ale już na wyższym poziomie, wybierając drugie rozwią-zanie. I decyzja raz jeszcze sięgająca na kolejny poziom – rząd ustala cenę składników niezbędnych do produkcji mleka. Postępując dalej w ten sposób, dochodzi do ustalenia urzędowo cen na wszelkie dobra materialne i niema-terialne. To oznacza również narzucanie wysokości cen, płac przedsiębiorców i pracowników, dokłada się do tego nakaz kontynuowania produkcji. Jeżeli w takim systemie pozostawimy swobodę w innych działach gospodarki, to tam przepłynie kapitał i siła robocza, doprowadzając do kolejnych dyspro-porcji, tak odmiennych w skutkach od zamierzeń rządu. Kiedy osiągnięty zo-stanie taki stan, okazuje się, że gospodarka rynkowa została zastąpiona przez system gospodarki planowanej, czyli socjalizm. I jest to socjalizm według mo-delu nazistowskiego. Naziści wymuszali ceny, nie w systemie rynkowym, lecz właśnie „ustalili pełny system socjalistyczny, wspólnotę totalitarną”17.

Istnieją tylko dwa sposoby kierowania gospodarką w długiej perspekty-wie czasu – albo robią to konsumenci poprzez kupowanie lub zaniechanie nabywania dóbr, albo też robi to centralnie rząd i jego agendy. Nie istnieje trzecie rozwiązanie. Zdaniem wielu interwencjonistów niepożądane efekty tychże działań są wynikiem kapitalizmu. Istnieje także ogromna ilość sprzecz-ności, jak choćby rząd przeciwstawiający się powstawaniu monopoli, który sam takie tworzy. Problemem interwencjonizmu jest także dyktatura, wpro-wadzana teoretycznie do ochrony wolności, jednak niestety wolności do je-dynie słusznego postępowania18. Nie tylko ingeruje w mechanizmy ekono-miczne, ale także działa w sposób wewnętrznie sprzeczny. Konfl ikt pomiędzy socjalizmem a kapitalizmem nie jest sporem pomiędzy dwoma obozami wal-czącymi o wielkość proporcji, która ma być przyznana z dostępnych dóbr. Jest to dyskusja, który system służy budowaniu dobrobytu, a który budowaniu dyktatury, bowiem nie istnieje coś takiego jak nadmierna swoboda ekono-miczna. Z jednej strony systemem mogą kierować jednostki, same suweren-nie decydujące o swoim losie, z drugiej mamy do czysuweren-nienia z gospodarką

16 L. Mises, Planowany chaos…, s. 23–24.

17 Tamże, s. 25.

51

Droga do zniewolenia. T

otalitaryzm w ocenie koncepcji liberalnych

rządzoną przez nakazy i dyktat ignorantów. Jeśli te ostatnie dotyczą poje-dynczych spraw, to efekty są odwrotne i nie zadowalają nawet twórców, ale jeśli dotyczą całych systemów i gospodarek, doprowadzają do totalitarnego socjalizmu19.

W dokumencie Totalitaryzm przetrwał do XXI wieku (Stron 47-51)