• Nie Znaleziono Wyników

Spółdzielczość socjalna według Ogólnopolskiego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Socjalnych

Analiza kondycji spółdzielni socjalnych w województwie

2.4. Spółdzielnie socjalne w województwie łódzkim w ocenach podmiotów z ich otoczenia

2.4.2. Spółdzielczość socjalna według Ogólnopolskiego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Socjalnych

OZRSS powstał w 2006 roku, jako jeden ze związków rewizyjnych zgodnie z prawem spółdzielczym92. Spółdzielnie przystępują do Związku dobrowolnie, co nastręcza pewne trudności rozwojowe, gdyż mają one małą potrzebę zrzesza-nia się. Najwyższą władzą OZRSS jest zjazd, który wyłazrzesza-nia radę nadzorczą, a ta wybiera zarząd. Głównym zadaniem Związku jest prowadzenie procesu lustra-cji spółdzielni socjalnych, czyli zewnętrznej kontroli tych organizalustra-cji93. Zgodnie z przepisami94 certyfikowani przez OZRSS lustratorzy powinni raz na trzy lata przeprowadzić lustrację każdej spółdzielni socjalnej. Jednak w  praktyce wiele spółdzielni nawet długo działających nigdy jeszcze nie było poddanych lustracji, gdyż Związek dysponuje zbyt małą liczbą lustratorów, a  spółdzielnie uchylają się od obowiązku lustracyjnego, gdyż za każde badanie muszą płacić (ok. 3 000 PLN) na co często je nie stać. W pierwszym półroczu 2014 roku OZRSS przepro-wadziło tylko ok. 10 lustracji, a łącznie w swojej historii poniżej 100. Poza dzia-łalnością kontrolną Związek prowadzi również szereg innych działań na rzecz spółdzielczości socjalnej. Najczęściej:

1. Reprezentuje środowisko spółdzielni socjalnych wobec władz publicznych; bierze udział w pracach systemowych.

2. Prowadzi szkolenia i inną działalność edukacyjną dla spółdzielni socjalnych. 3. Przygotowuje różnego typu wydawnictwa dla spółdzielni socjalnych.

4. Jest współwydawcą Gazety JAK.

5. Prowadzi bazę danych spółdzielni socjalnych w Polsce.

6. Organizuje doroczne Ogólnopolskie Fora Spółdzielczości Socjalnej. 7. Prowadzi biuro interwencji prawnej dla spółdzielni socjalnych.

Poza powyższymi punktami OZRSS zajmuje się również ciągłą pracę z instytu-cjami samorządowymi. Przedstawiciele Związku proponowali przy każdej

nowe-92 Wywiad z OZRSS przeprowadzono 03.07.2014 r. w Warszawie z prezesem tej organizacji Cezarym Miże-jewskim.

93 http://www.krs.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=108&Itemid=82 [dostęp 25.01.2015].

lizacji Ustawy o spółdzielniach socjalnych zmiany prawne, jako oddolną inicjatywę środowiska. Napisali pierwszy komentarz do Ustawy o spółdzielniach socjalnych. Na zlecenie MPiPS Związek prowadzi regularnie badania tego sektora w Polsce.

Zarząd OZRSS składa się z 4 osób oraz pełnomocnika. Nad ich działalnością stały nadzór sprawuje sześcioosobowa rada nadzorcza. Wszyscy członkowie władz Związku pracują nieodpłatnie na zasadzie wolontariatu, a OZRSS nie posiada żad-nego płatżad-nego personelu.

Do łatwych nie należy również współpraca OZRSS z Krajową Radą Spółdziel-czą (KRS), z którą prowadzą spór o wysokość składek członkowskich. UczestniSpółdziel-czą oczywiście w krajowych zjazdach KRS, czy otrzymują pomoc w szkoleniu lustra-torów. Poza tymi podstawowymi przejawami współpracy innych właściwie brak.

Ze względu na swoją pozycję w systemie oraz prowadzoną działalność Związek dysponuje najszerszą wiedzą dotyczącą sektora spółdzielczości socjalnej w Polsce. Przedstawiciel OZRSS miał dość krytyczne zdanie na temat pracy OWES-ów, co często wynikało z  procesu ich tworzenia. Niezbyt poważne podejście na etapie wyłaniania Ośrodków przez władze samorządowe spowodowało, że w kilku przy-padkach powierzono to zadanie organizacjom dość przypadkowym, nieprzygoto-wanym do jego realizacji. Z tego powodu Związek przygotowywał się do wprowa-dzenia systemu akredytacji OWES-ów.95 Najsłabszym elementem w działalności OWES-ów było wsparcie istniejących podmiotów ekonomii społecznej, a działal-nością, która dość sprawnie przebiegała było tworzenie nowych spółdzielni socjal-nych. Można mieć jednak wątpliwości, czy utworzone często masowo spółdzielnie przetrwają na rynku.

Według danych Związku wśród najpopularniejszych branż, w których działały polskie spółdzielnie socjalne, można wymienić gastronomię, turystykę, usługi na rzecz dzieci, osób starszych, czy komunalne oraz działalność artystyczną lub tworze-nie sztuki użytkowej (popularne główtworze-nie wśród młodych spółdzielców). W każdej z tych branż można było spotkać bardzo dobrze prosperujące spółdzielnie socjalne.

Do spółdzielni socjalnych w Polsce najczęściej, w około 2/3 przypadków, tra-fiały osoby bezrobotne, a do około 1/3 osoby niepełnosprawne, co potwierdza się w przypadku spółdzielni socjalnych z województwa łódzkiego. Ludzie z pozosta-łych kategorii zagrożenia wykluczeniem społecznym trafiali do tego sektora spora-dycznie. Ze względu na fakt, że młodzi byli szczególnie narażeni na bezrobocie lub długotrwałe zatrudnienie na umowach czasowych lub cywilnoprawnych, OZRSS lobbował za umożliwieniem młodym zakładania spółdzielni socjalnych bez py-tania o ich status na rynku pracy. Przedstawiciel Związku różnie ocenił możliwo-ści przeciętnego członka spółdzielni socjalnej do znalezienia pracy na otwartym rynku pracy. Osoby, które trafiały do spółdzielni socjalnych osób prawnych, naj-częściej nie miały praktycznie żadnych szans na inną pracę. Wśród osób ze spół-dzielni socjalnych osób fizycznych bywali tacy, którzy mieli problemy ze

niem stałej pracy, a jeśli pracowali to głównie dorywczo. Zdarzali się również tacy, którzy zakładali spółdzielnię socjalną, żeby realizować swoje marzenia życiowe. Najważniejsze jednak, że wszyscy spółdzielcy dzięki pracy w tej formie poprawiali swój potencjał do znalezienia pracy na otwartym rynku pracy w przyszłości. Zy-skiwali lepszą samoocenę i wiarę we własne możliwości. Zmieniali swoje podejście do życia, odchodzili od postawy roszczeniowej wobec otocznia. Jeśli spółdzielcy znaleźliby się w potrzebie poszukiwania pracy, zapewne poradziliby sobie. Powyż-sze informacje wskazują, że spółdzielczość socjalną można uznać za skuteczne na-rzędzie reintegracji zawodowej.

W  zakresie współpracy ze spółdzielniami OZRSS nie dysponował żadnym mechanizmem pozwalającym na wspieranie finansowe spółdzielni socjalnych. Spółdzielcy mogli natomiast liczyć na szerokie wsparcie merytoryczne, które or-ganizowane było na zasadach wolontariatu przez Związek, względnie finansowane w ramach realizowanych projektów, w formach:

• szkoleń,

• biuro pomocy (help-desk) przy rozwiązywaniu bieżących problemów, • doradztwa,

• budowy sieci współpracy,

• pomocy interwencyjnej według indywidualnych potrzeb.

W ostatnich 3 latach z różnego typu pomocy interwencyjnej skorzystało około 90 spółdzielni socjalnych, w szkoleniach organizowanych przez Związek udział wzięło kilkaset osób. Na tej podstawie prezes OZRSS twierdzi, że ich oferta dość dobrze trafiała w potrzeby spółdzielni socjalnych. Choć nie we wszystkich spra-wach z jakimi zwracali się do OZRSS spółdzielcy byli w stanie pomóc. Do spraw poza kompetencjami Związku należały takie kwestie jak: rozstrzyganie sporów in-terpersonalnych, pomoc w likwidacji lub restrukturyzacji spółdzielni. Największą bolączką Związku była mała liczba zrzeszonych spółdzielni socjalnych, co zmniej-szało siłę tej organizacji. Prezes OZRSS zdawał sobie sprawę, że mogliby poprawić profesjonalizm swojej oferty. Brakowało im też ekspertów w zakresie likwidacji spółdzielni socjalnych.

Według wiedzy własnej prezesa OZRSS, po roku do dwóch lat przestawało funkcjonować około 30% spółdzielni socjalnych, co było związane z  ustaniem wsparcia finansowego dla tych podmiotów. Warto zauważyć, że w  OWES-ach w  województwie łódzkim wskazywano na większą trwałość tworzonych przez nie spółdzielni. Paradoksalnie najczęstszą bezpośrednią przyczyną zamykania się spółdzielni socjalnych były spory pomiędzy członkami, a w dalszej kolejności pro-blemy z płynnością finansową, czy utrudnienia ze strony władz samorządowych. Spółdzielnie, które długo utrzymują się na rynku charakteryzowały się przede wszystkim umiejętnością rozwiązywania konfliktów wewnętrznych oraz dzielenia się zdaniami między spółdzielcami. Aby poprawić trwałość spółdzielni socjalnych według przedstawiciela OZRSS należy:

1. Zadbać o  staranność procesu przygotowywania spółdzielców socjalnych, w szczególności:

• zwrócić uwagę na budowę zespołu już na etapie szkoleń, • przygotować gruntownie spółdzielców od strony biznesowej.

2. Zbudować realny system wsparcia dla istniejących podmiotów, z uwzględ-nieniem mechanizmów finansowania zwrotnego, np. w formie poręczeń, czy pre-ferencyjnych kredytów i pożyczek. W chwili prowadzenia badań OWES-y dawały istniejącym podmiotom wsparcie merytoryczne, jednak jego wdrożenie w spół-dzielniach często nie było możliwe ze względu na brak środków finansowych.

OZRSS nie prowadził formalnego monitoringu dalszych losów byłych spół-dzielców socjalnych, jednak zdarzało się, że utrzymywali kontakty nieformalne. Z obserwacji wynikało, że osoby, które zupełnie nie radziły sobie życiowo przed przystąpieniem do spółdzielni socjalnej, po odejściu lub likwidacji dalej miały te same problemy. Jednocześnie wiele osób wykorzystywało zdobyte w  spółdziel-niach doświadczenia, w rozwoju dalszej kariery zawodowej.

Prezes OZRSS ocenił spółdzielczość socjalną jako dość skuteczne narzędzie reintegracji społeczno-zawodowej. Nie należy jej traktować jako remedium na problemy wszystkich wykluczonych, ale w wielu przypadkach może być bardzo skuteczna. Szczególnie dobrze spółdzielnie socjalne sprawdzały się w  obszarze reintegracji społecznej, co powinny bardziej doceniać władze publiczne, zamiast patrzeć głównie na kwestie opłacalności ekonomicznej.

Większość spółdzielców socjalnych nie była zainteresowana powrotem na otwarty rynek pracy, gdyż póki działali w ramach przedsiębiorstwa społecznego, ten wariant ich nie interesował. Krytycznie prezes Związku ocenił pomoc społecz-ną skierowaspołecz-ną do osób wykluczonych, ponieważ zamiast zmieniać ich sytuację życiową tylko ją utrwalała. Wynikało to również z faktu, że ludzie chcący żyć na niskim poziomie ograniczają swoje aspiracje. Aby pomoc była skuteczna należy te aspiracje pobudzać, co często się dzieje w spółdzielniach socjalnych.

Prezes OZRSS ogólnie ocenił system spółdzielczości socjalnej w Polsce raczej pozytywnie. Wymagał on jeszcze wielu usprawnień, ale należało mieć na uwadze, że wszystko budowane było w  Polsce od zera, bo spółdzielczość socjalna, jako specyficzna forma pomiędzy spółdzielnią pracy a organizacją pozarządową wcze-śniej nie istniała. Stan zaawansowania systemu spółdzielczości socjalnej w Polsce w chwili badania można było uznać za spory sukces. W systemie najbardziej bra-kowało prostych procedur likwidacyjnych, stąd tak wiele spółdzielni figurowało ciągle w KRS, a faktycznie nie prowadziło żadnej działalności. Brakowało również w  społeczeństwie zaufania społecznego, co nieco utrudniało rozwój działalno-ści w tym obszarze. Za potencjalnym kierunek rozwoju spółdzielczodziałalno-ści socjalnej można uznać świadczenie różnorodnych usług społecznych, na które rośnie zapo-trzebowanie, również komercyjne.

Działalność OZRSS należy ocenić dość pozytywnie, szczególnie że tak duża praca na rzecz spółdzielni socjalnych wykonywana były na zasadach wolontaria-tu. Jednocześnie potencjał Związku w systemie spółdzielczości socjalnej nie był

wykorzystany. Skoro tak niewiele spółdzielni przeprowadzało u siebie lustracje, mimo że jest to obowiązek ustawowy, należałoby zmienić zasady finansowania takich kontroli. Być może dobrym rozwiązaniem byłoby przeprowadzanie lu-stracji na koniec okresu wsparcia udzielanego nowotworzonym spółdzielniom przez OWES-y. Taka lustracja powinna być również finansowana przez OWES-y w ramach realizowanych projektów. Pozwoliłoby to sprawdzić działalność spół-dzielni przed usamospół-dzielnieniem się i wskazanie obszarów wymagających popra-wy. Jednocześnie kontrole spółdzielni socjalnych na koniec okresu wsparcia przez OWES, pozwoliłyby na ocenę działalności samych Ośrodków, co mogłoby popra-wić również ich profesjonalizm.

2.4.3. Spółdzielczość socjalna według instytucji publicznych