• Nie Znaleziono Wyników

C. PRZEDMIOT NADUŻYĆ

VII. Stan m ajątkowy

214 Zależnie od celów zm ien ia ją się sposoby fałszy ­ w ego p rzed sta w ien ia stan u m ajątko w ego .

215 G dy pom iniem y w y ją tk o w e w zg lęd y n a u s ta le ­ nie p o d atk u m ajątk ow eg o, to stan m a ją tk o w y m a t y l ­ k o w tenczas w p ły w n a obliczanie p o d a tk u dochodo­ wego, je żeli zestaw ia się rów nocześnie rach u n e k z y ­ sków i strat.

216 Z a n i s k i stan p rzed sta w ia się ta k ż e w sp raw ach spadkow ych, a p rzed ew szy stk iem ze w zg lęd u n a p o ­ d a te k spadkow y.

217 W in n y ch w y p ad k ach p o danie niskiego sta n u n a ­ stę p u je ty lk o p rz y rozliczeniu u d ziału w zględnie z y ­ sku w spólnika, je ż e li ten że n ie in te re s u je się zesta­ w ieniem bilansu.

218 P rzew ażn ie je d n ak p rzed sta w ia się z a w y s o k i stan m a jątk o w y . P rz y c z y n tak ieg o postępow ania je st dużo, gd yż stan m a ją tk o w y in te re s u je p rz e d e ­ w szystkiem w ierzycieli.

219 P ozatem je s t fałszyw e p rzed sta w ien ie k a p ita łu p o trze b n e celem u k ry c ia in n y ch m a n ip u la c y j w zg lęd ­ n ie strat.

#

220 W ja k i sposób p o p ra w ia się sztucznie stan m a ją t­ k o w y w y n ik a z n astęp u jąceg o p rzy k ła d u .

P rz y założeniu spółki zestaw ił założyciel sw ój m a ją te k celem p rzy ciąg n ięc ia w spólników . Ze w zg lę­ d u n a w y so k i k a p ita ł w ła sn y u zy sk ał tę sam ą sum ę od dw óch in n y c h osób, i to w gotówce. Z tego pow odu przedsiębiorstw o o d razu m iało dosyć w ielk i k a p ita ł

Stan m ajątkow y 9 7 ob rotow y, co spow odow ało dość p o w ażn y zysk i ro z­ w ó j p rzed się b io rstw a zaraz w p ierw szy m roku.

P rzez n ied o p atrzen ie nie zażądano p rz y zestaw ie­ niu początkow ego m a ją tk u od zało życiela sp ółki odpo­ w iedniego dow odu n a w n iesio n ą h i p o t e k ę , lecz z a ­ dow olono się k o resp o n d en cją. D op iero po u p ły ­ w ie ro k u p rz y zestaw ien iu b ilan su w ynikow ego p rz y s tą p ił do b ad an ia w szelkich p a p ie ró w rew izor-fa- chow iec, k tó ry n ie zadow olił się k o resp o n d en cją, lecz zażądał d o ku m entu sądow ego. O kazało się przy tem , że h ip o tek a b y ła ty lk o k a u c y jn a i p rz e k ra c z a ła zn a­ cznie p re te n s ję założyciela p rzed sięb io rstw a do od­ nośnego dłużnika.

G d y b y w tenczas do b ilan su p rz y ję to ty lk o rz e ­ czyw istą p re te n sję , to u d ział założyciela w ynosiłby n ie 50%, lecz ty lk o 25% k a p ita łu i zysku, p o m ija ją c ju ż to, że w spó ln icy nie p rz y ję lib y do ak ty w ó w zw y ­ k łe j p re te n sji, k tó r e j ściągnięcie w y m agało dużo fo r­ m alności i czasu. C hodziło bow iem o zw y k łą h ip o te ­ k ę g w a ra n c y jn ą bez ty tu łu eg zek u cy jn eg o itp.

#

221 D o u k ry c ia lub zam asko w an ia pretenjsyj n ad aje się szczególnie r a c h u n e k p r z e j ś c i o w y .

W ak ty w a c h um ieszcza się n a nim n a jró ż n ie jsz e p re te n s je do d łużnikó w i rozliczenia z nim i, n a pozór n aty ch m iast płatn e, w zględnie do rychłeg o u reg u lo ­ w an ia przeznaczone. W p asy w ach n atom iast n ie za­ p isu je się w szystk ich długów i zaległości, k tó ry c h u reg u lo w an ie w łaśn ie je s t n aty ch m iast potrzebne. W te n sposób p o p raw ia się stan m a ją tk o w y , p o d w y ż­ szając go pozornie przez p o zy cje ak tyw ó w , a n a ra ż a ­ ją c przedsiębio rstw o zaraz n a p o czą tk u n a tru d n o ści

9 8 Przedm iot nadużyć

z pow odu opuszczenia n aty ch m ia st p ła tn y c h zobo w iązań.

#

222 In n y sposób p o p ra w ie n ia stan u k a p ita łu polega n a zestaw ieniu z a p a s ó w . N ajcz ęściej d o k o n u je się tego w te n sposób, że z a p isu je się o d eb ran e w kom is to w a ry ja k o w łasne bez u w zg lęd n ien ia odn ośn ej p r e ­ te n s ji do staw cy w pasyw ach.

223 N atom iast k się g u je się w łasne, w kom is w y słan e to w a ry ju ż ja k o sprzedane, um ieszczając kom isenta ja k o odbiorcę i d łużnika.

224 P ozatem zap isu je się sprzed aż to w aró w z o sta t­ nich dni p rzed zestaw ien iem b ilan su ja k o obciążenie dłużnika, choć to w a r te n w cale jeszcze n ie je s t w y ­ słany, lecz leży n a składzie i ja k o ta k i z n a jd u je się w spisie zapasów .

W ten sposób p o z y c je te fig u ru ją w b ilan sie p o ­ dw ójnie, raz pom iędzy dłużnikam i, d ru g i raz pom ię­ d zy zapasam i.

#

225 S t r a t y p o ż a r o w e służą ró w n ież do w y k o ­ n a n ia pew nego ro d z a ju nadużyć.

Z naną je st rzeczą, że w y n ag ro d zen ie za po żar n ig d y n ie o b e jm u je rzec zy w istej straty , bądźto z te ­ go pow odu, że p rz y w ięk szy ch o b je k ta c h p ew n a część w arto ści zo staje n a w łasne ry z y k o ubezpieczona, bądźto ze w zględu n a w y n ag ro d zen ie ty lk o stw ierd zo ­ n y ch strat.

Jeżeli n a p rz y k ła d sp alą się m aszyny, a po zo staje b u d y n ek , to w y p łaca się ty lk o odszkodow anie za m a ­ szyny. B udynek może n aw et w cale nie u c ie rp ia ł p o d ­

Stan m ajątkow y 9 9 czas pożaru, lecz fak t, że niem a w nim ju ż m aszyn, obniża jego w artość.

226 W in n y m w y p a d k u m oże w y n ag ro d zen ie o b jąć ty lk o c z ę ś ć spalo ny ch i zniszczonych m aszyn, przy- czem je d n a k d ru g a część tra c i n a w artości, gdyż nie m a ją one ju ż te j w arto ści u ży tk o w ej.

227 Zawsze zatem p o w staje p rz y p ożarach w iększa strata, aniżeli w ynosi w yn agro dzen ie.

C hcąc zatem u k ry ć rzeczy w isty stan, k się g u je się od eb ran e odszkodow anie n a odnośnych k o n ta ch m a­ szyn lub nieruchom ości, u z n a ją c te ra c h u n k i sum ą odebraną.

228 Do p rzed sta w ien ia rzeczyw istego stan u m a ją tk o ­ w ego księgow anie ta k ie b y n a jm n ie j n ie w ystarcza. N ależy przed ew szy stk iem stw ierdzić, w ja k ie j sum ie odnośne o b je k ty uszkodzone lub n ad w erężo n e b y ł y p r z y j ę t e d o b i l a n s u . W ażną ro lę o dgry w a p rz y tern am o rty zacja.

229 W k ażd y m razie różnicę pom iędzy odszkodow a­ niem a sum ą p rz y ję c ia odnośnych o b je k tó w do o stat­ niego b ila n su n ależy w y k sięgo w ać ja k o stratę.

230 Zniszczone o b je k ty n ie p o w in n y ju ż w cale fig u ro ­ w ać w in w en tu rze, a uszkodzone lub m ało użyteczn e w w arto ści u ży tk o w ej.

#

231 U lubionym o b je k te m do fałszyw ego p rzed sta w ie­ n ia stan u m a jątk o w eg o są p a t e n t y , w y n a l a z k i , m o d e l e itp. W artość o b je k tó w ty c h nie d a się zw y ­ k le ta k łatw o stw ierdzić. P rzed ew szy stk iem p rz e ­ szkadza w tern konieczn e zachow anie ta je m n ic y h a n ­ d lo w ej lu b fa b ry k a c y jn e j, gdyż p rzez przyciągnięcie znaw ców do oszacow ania może w artość się obniżyć.

100 Przedm iot nadużyć

Z tego pow odu z a d a w a la ją się w łaściciele zw ykle zestaw ieniem k a lk u la c y jn e m , k tó r e oczyw iście je st zawsze optym istyczne.

232 Jeszcze g o rz e j p rzed sta w ia się spraw a, je ż e li w y ­ n alazek lub p a te n t je s t j e d y n y m o b je k te m a k ty ­ wów, a założenie spó łk i n a s tę p u je celem jego w y k o ­ rzystania.

P rz y p rzeszacow an iu w arto ści tak ich o b jek tó w w ak ty w a c h n ie m ożna n aw et założycielow i zarzucił, czy nu karygodn ego , je ż e li odnośne obliczenia k a lk u ­ la c y jn e nie z a w ie ra ły w p ro st fałszerstw a. Z w ykle n aw et w spó lnicy sami z a p a tru ją się n a ta k ie oblicze­ nie optym istycznie.

233 A żeby zatem zapobiec stratom , n ależy w o d n o ś­ n e j um ow ie sp ó łk o w ej zastrzec sobie p ew n e p ra w a i p o trą c e n ia w razie p óźniejszego stw ierd zen ia om y­ łe k lub niezgodności. N atom iast r y z y k o e k s p l o a ­ t a c j i w y n alaz k ó w ponieść m uszą udziałow cy w spólnie.

#

234 Innym ulu bio nym o b je k tem m a n ip u la c y j je s t r a- c h u n e k w z g l ę d n i e m a j ą t e k p r y w a t n y w łaściciela.

235 C elem u k ry c ia fak tu , że p ew ien k u p iec w y b ie ra ł znacznie w ięcej n a cele p ry w a tn e , aniżeli zy sk i p rz e d ­ siębiorstw a w y no siły, zap isy w an o część ty c h w y d a t­ ków ja k o w y p ła ty żonie i k rew n em u w łaściciela. W te n sposób p o zy cje te d o stały się pom iędzy d łu ż­ ników .

Stan m ajątkow y 101 P rz y p ó ź n ie jsz e j p o trze b ie re a liz a c ji ty c h pozy- z y c y j zap rzeczy ła ta k żona, ja k i k re w n y odbiór ty ch sum. W iększa część k w itó w w y staw io n a b y ła przez w łaściciela samego, a gdzie p o d p isała rzeczyw iście żona lub k rew n y , to oświadczono, że sum y te o dbie­ rano n a ra ch u n e k i odpow iedzialność w łaściciela.

W te n sposób stan m a ją tk o w y p rzed sta w iał w ła ­ ściciel p rzez dłuższy czas fałszyw ie, u z y sk u ją c p o ­ życzki i o d w lek ając upadłość.

236 Z ty c h sam ych p rz y c z y n um ieszcza w łaściciel w a k ty w a c h m a ją te k p ry w a tn y , ja k u rząd z en ie m iesz­ kan ia, w illę itp., zap isu jąc sum y te ja k o w k ł a d na k a p ita ł. P rz y w y szczegó lnieniu zm ian n a rach u n k u k a p ita łu opuszcza się je d n a k bliższe uzasadnienia, z czego w k ła d y pow stały, a p o d a je się ty lk o „w k ład “ i sumę.

P rz y m a n ip u lac jach ty c h o p e ru je się zw y k le przesadnem i sumam i. W razie k o n ie czn ej re a liz a c ji o k a z u je się, że w k ła d y te m a ją ty lk o m in im alną w a r ­ tość rzeczyw istą.

#

237 T ak ż e p o zy cje w i e r z y c i e l i i d ł u ż n i k ó w m ogą zaw ierać b ardzo w ielk ie niezgodności.

A żeby się przekonać, czy w ierzy c ieli i d łużników um ieszczono n ależy cie w in w en tu rze, p o trze b n e je st zaw sze u zy sk an ie od n ich potw ierd zen ia, ile p re te n sja rzeczyw iście w ynosi. Jeżeli po m iniem y fa k ty pozy- c y j bezw artościow ych, to n aw et n ależy cie zak sięgo­ w an e p o zy cje m ogą w y k azy w ać pow ażne różnice.

102 Przedm iot nadużyć

238 U d ł u ż n i k ó w może się sum a p re te n s y j zm ienić przez p o trą c e n ia za rab aty , odszkodow anie za złą do­ staw ę itp.

239 U w i e r z y c i e l i n atom iast dochodzą sum y za odsetki, k o szty itp.

240 P rz y sposobności b a d a n ia w ierzy c ieli i dłużników m ogą się okazać n aw et w ie lk ie różnice n a podstaw ie p re te n s y j za odszkodow ania z pow odu n ie d o trzy m a­ nia um ow y.

Jeżeli n a p rz y k ła d odbiorca zaw arł um ow ę n a do­ starczenie tow aru , a dostarczono m u ty lk o część, to oczyw iście n ie ty lk o że odebranego to w a ru n ie z a p ła ­ ci, lecz p rzeciw n ie zażąda jeszcze odszkodow ania za niedostarczoną ilość tow aru .

W y p ad k i ta k ie z d a rz a ją się p rzed ew szy stk iem w p rzed sięb io rstw ach finansow o słabych, k tó re celem u zy sk an ia chociaż d ro b n y ch sum gotów kow ych u cie­ k a ją się do zaw arcia um ów n iek o rz y stn y ch , przyczem zg ó ry w iedzą, że um ow y te j n ie m ogą w ykon ać.

241 P rz y zestaw ian iu sum d łu żnikó w zachodzą jeszcze inne m an ip u lacje.

W o sta tn ie j chw ili p rzed zestaw ieniem bilan su w y sy ła p ow ażny a n ie w y p ła c a ln y d łu ż n ik w p o ro zu ­ m ieniu z w łaścicielem p rzed się b io rstw a aw iz o dok o ­ n an y m rzekom o p r z e k a z i e bankow ym . W łaści­ ciel u z n a je jego konto ja k o d łu ż n ik a i obciąża ró w n o ­ cześnie bank.

P o u s t a l e n i u b i l a n s u donosi d łu żnik, że ze w zględów tech n iczn y ch p rzek a z n ie został w y k o ­ nan y , zw lek a z u reg u lo w an iem p re te n sji, a n astęp n ie nie płaci w cale.

Stan m ajątkow y 103 W ten sposób została zu p ełn ie bezw artościow a p re te n s ja p rz y zestaw ien iu b ilan su p r z y ję ta ja k o p e ł­ now artościow a, przez co podw yższono stan m a ją tk o ­ w y i u k ry to stratę.

#

242 In n y m o b je k te m fałszyw ego p rzed sta w ien ia stanu m a jątk o w eg o są p o zy cje c i c h y c h u d z i a ł o w ­ c ó w .

W łaściciel p rzed się b io rstw a u z y sk a ł p ew n e sumy od w spólnika, k tó r y z n a jró ż n ie jsz y c h w zględów nie chciał b y ć u ja w n io n y w księgow ości. P o zy cje te za­ p isy w ał w łaściciel p rzed się b io rstw a ja k o w ł a s n e w k ła d y gotów kow e, p o p ra w ia ją c p rzez to n ie ty lk o sw ó j ra c h u n e k k a p ita łu , lecz ta k ż e o p in ję p rz y p rz e d ­ staw ien iu bilan su w ierzycielom . O d n ośn y u d ziało ­ w iec cichy w iedział n aw et o tern, że jeg o w p ła ty w ła ­ ściciel um ieszcza n a swoim

rachunku-K o m p lik acje p o w sta ją d o piero w tenczas, gdy p rzedsiębiorstw o dostanie się w stan niew ypłacalności. W tenczas odnośny cichy w sp ó ln ik m usi ponosić w szel k ie sk u tk i p ra w n e swego nied o p atrzen ia.

104 Przedm iot nadużyć

VIII. N iew ypłacalność.

243 M iędzy fałszyw em p rzed staw ien iem stan u m a ją t­ kow ego a zam askow aniem tegoż is tn ie je ty lk o m ała różnica. G dy do fałszyw ego p rzed sta w ien ia ra c h u n k u k a p ita łu p o trzeb n e są w niesien ia fałszy w y ch po zy cy j, w p ły w a ją c e n a saldo tego rach u n k u , to p rz y zam a­ skow aniu n iew y p łacaln o ści p rzesta w ia się ty lk o bez­ w arto ścio w e p ozycje, przez co w łaściw ego salda k a p i­ ta łu się nie narusza.

244 K sięgow ość i bilan s m ogą być zatem w porząd k u, a mimo to okaże się p rz y re a liz a c ji m a ją tk u jego uszczuplenie w zględ nie bezw artościow ość. W ty m w y ­ p a d k u je s t stan m a ją tk o w y ty lk o o ty le fałszyw ie przedstaw io ny , że nie odpisano od niego należy cie s tra t spodziew anych.

245 P rzypuśćm y, że w łaściciel przeczu w a zb liżającą się upadłość, lecz s ta ra się j ą p rzez d łuższy czas u k ry w ać. U m ieszcza się zatem w a k ty w a c h w arto ść p ry w atn eg o u rząd z en ia oraz w illę, zak u p io n ą n a nazw isko żony z p ien ięd zy p rzed sięb io rstw a. W ysokość sum y u stala rzeczoznaw ca, k tó r y o szacuje w arto ść u ży tkow ą. O d ­ nośną sum ę u z n a je się n a ra c h u n k u żony, k tó ra odtąd fig u ru je ja k o w ierzyciel.

Po w d ro żen iu postępo w ania upadłościow ego, w k tó re m oczyw iście trz e b a żonę uznać ja k o w ie rz y ­ ciela, o k a z u je się, że w ym ien ion e o b je k ty sp ad ły w sto­ su n k u do p ie rw o tn e j w artości, k tó rą swego czasu za­ pisano. W te n sposób p o w sta je dla in n y c h w ierzy c ieli strata, czasam i n aw et b ardzo pow ażna. Żonie w łaści­ ciela nie m ożna n aw et udow odnić chęci poszkodow a­

N iew y p łacaln o ść 105

n ia in n y c h w ierzy cieli, gdyż zapis odnośnych p o zy cy j n a stą p ił n a p o dstaw ie oszacow ania przez znaw cę.

#

246 B ardzo po w ażn y w p ły w n a w y płacalność m a ją z a s t a w y o b j e k t ó w , n ależący ch do p rzed się­ biorstw a. Śmiało tw ierd zić można, że u j a w n i e n i e fa k tu istn ien ia zastaw u w in w en tu rz e w zg lęd nie b ila n ­ sie n ależy do w ielk ich rzadkości. Z tego ty tu łu p o w ­ sta łe s tra ty po stw ierd zen iu n iew y p łacaln o ści są często b ardzo w ielkie.

247 F a k t zastaw ien ia p r z e d m i o t ó w je st tem tr u ­ d n iej do stw ierd zenia, je żeli odnośne przed m io ty p o ­ z o stają w przedsiębiorstw ie, a n ie idą do sp ed y to ra itp. W łaściciel tr a k tu je zastaw zw y k le ja k o p rzejścio w y i nie p rzep ro w ad za tego p rzez księgow ość. Z ew n ętrz­ n y ch oznak o zastaw ie, ja k napis itp., n ie um ieszcza się ju ż dlatego, aże b y perso n el tego n ie spostrzegł. Roz­ głoszenie bow iem tego fa k tu m ogłoby upadłość firm y p rzyspieszyć.

248 U n iew in n ien ia te m ogą być zrozum iałe, lecz nie u p o w a ż n ia ją n ig d y do z a ta je n ia tru d n eg o stan u fin a n ­ sowego, k tó r y w n astęp stw ie może n arazić w ierzy cieli n a jeszcze w iększe straty . P rzed sięb iorstw o , o p e ru ją ­ ce za ta je n ie m zastaw u, nie u trz y m a się długo; je st to ty lk o p rzew lek an iem ostatecznego upadk u .

249 Jeżeli zastaw d o ty c zy p ł y n n y c h śro d k ó w p rz e d ­ siębiorstw a, n a p rz y k ła d p ap ieró w w arto ściow y ch lub w eksli, to u ja w n ie n ie fa k tu tego nie może firm y n a ra ­ zić n a szkody.

250 N atom iast zastaw t o w a r ó w ł u b n i e r u c h o ­ m o ś c i je s t ju ż dowodem, że stan finansow y p rz e d s ię ­ biorstw a je st n ie k o rz y stn y .

106 Przedm iot nadużyć

T o w ary są w y znaczone do zbycia, a nie do sk ład o ­ w an ia n a m n iejszy lub d łu ższy okres czasu, aż do za­ p ła cen ia p re te n sji.

Zastaw ruchom ości zaś je s t dowodem, że inne ob- je k ty , n ad a ją c e się do zastaw u, n ie istn ieją .

#

251 N a stan w yp łacalno ści p rzed się b io rstw a w p ły w a ta k że sposób księg o w an ia a k c e p t ó w . P rz y b ad an iu p re te n s y j p ła tn y c h je s t rzeczą w ażną, czy za p re te n s je te w ydano ak cep ty . S tan w y p łacaln o ści u k ry w a się bow iem często w te n sposób, że n ie k s ię g u je się w y ­ staw ionych ak cep tó w w łasny ch, lecz zap isu je się je dopiero p rz y ich zapłaceniu.

T ak ie tra k to w a n ie ak cep tó w je s t niedopuszczalne. Z chw ilą w y d an ia a k c e p tu p o w sta je d ług k ró tk o te rm i­ now y, a u reg u lo w an ia tak ieg o d łu g u d o k o n u je się w obec osoby trz e c ie j i obcej. O dn ośny dostaw ca, k tó ­ ry od eb rał akcept, nie je s t ju ż w ierzy cielem z tego ty tu łu .

252 Ł atw o u k ry w a się stan w y p łacaln o ści przez nie-zaksięgo w an ie w e k s l i g r z e c z n o ś c i o w y c h . F o rm aln e w y d a n ie ta k ic h ak ceptó w nie w p ły w a n a s t a n m a ją tk o w y , gdyż p rzez u zn an ie ra c h u n k u a k ­ ceptów n a s tę p u je obciążenie ra c h u n k u odbiorcy.

N atom iast p rzed sta w ia się sp ra w a fak ty c zn ie tak , że ak ce p t w ła sn y m usi b y ć w y k u p io n y i nie m ożną w obec osoby trz e c ie j zrobić zarzu tu , że w y d a n y ak cep t b y ł grzecznościow y.

253 Sam fa k t s ta ra n ia się o w ek sle grzecznościow e p o ­ w in ien w y starczy ć ja k o dowód, że odnośna firm a z n a j­ d u je się w tru d n o ściach finansow ych.

Niewypłacalność 107 254 Jeszcze g o rzej p rzed sta w ia się sp raw a w eksli

grzecznościow ych, je żeli ak ce p tan tam i są u rzęd n icy i p raco w n icy w łasnego p rzedsiębiorstw a, a w ek sle te w chodzą w obieg ja k o w eksle odbiorców tow arów . O koliczności ta k ie są bezw zględnie dow odem u p ad k u p rzedsięb io rstw a, a w y d an ie ta k ic h w ek sli m oże być u w ażane za oszustwo.

255 Z d arz ają się n aw et tak że w y staw ien ia w ek sli na firm y f i k c y j n e albo z f a ł s z o w a n e m i p odp isa­ mi, przyczem ja k o m iejsce płatn ości p o d a je się adres w łasnego przedsięb iorstw a. W te n sposób u k ry w a się obieg w łasn y ch akceptów , zam askow anych celem u k ry c ia zobow iązań k ró tk o term in o w y ch .

#

256 N ależy ta k ż e zw rócić u w agę n a t o w a r y k o m i ­ s o w e . S tan w y p łacaln o ści m oże być p o p raw io n y ta k p rzez odbiorców , ja k i dostaw ców to w a ru kom isow ego.

W y sła n y w kom is to w a r zap isu je się ja k o fa k ­ ty c zn ą sprzedaż, o b ciążając odbiorcę pom iędzy d łu ż­ nikam i. N ierealność te j p o zy cji o k a z u je się dopiero w tenczas, g d y to w a r w całości lu b częściowo w róci. 257 T ak samo w p ły w a n a stan w y płacalno ści zapisa­

n ie odebranego to w a ru kom isow ego ja k o w łasny, a dostaw cy ja k o w ie rz y c ie la zw ykłego. G d y po p ew ­ n ym czasie zażąda dostaw ca zw ro tu to w aru , to m an i­ p u la c ja ta u ja w n ia się. W razie upadłości w ierzy ciel to w a ru kom isow ego m a p raw o do w y łącz en ia p rz e d ­ m iotu z m asy, a ja k o w ierzy c iel z w y c z a jn y b ra łb y ty lk o ud ział w odn ośn ej kw ocie podziału.

108

Przedm iot nadużyć

258 W b ra n ż y g astron om icznej z d a rz a ją się często w y p ad k i, że b ro w a r u rząd z a re s ta u ra c ję d la swego od­ biorcy. U r z ą d z e n i e to p o zo staje oczyw iście w łas­ nością b ro w aru . W księgow ości sw ej je d n a k b ro w a r z ap isu je ta k u rządzen ie, ja k w szelk ie sum y za dostaw y p iw a itd., na ciężar ra c h u n k u dłużników , a nie na r a ­ c h u n k u u rządzenia.

U rządzenie tra c i przecież zczasem n a w artości, choćby ty lk o przez zużycie. Za zużycie p łaci odbiorca b ro w aro w i odszkodow anie. C hociażby za w p ła ty m am o rty z a c ję uznano n aw et rach u n e k odnośnego r e ­ stau rato ra, to zaw sze k sięgo w an ie ta k ie je s t n ie p ra w i­ dłow e, bo is tn ie je w ielk a ró żn ica pom iędzy p re te n s ją za to w ary , a p raw em w łasności do u rządzenia.

#

259 Szczególne tru d n o ści sp raw ia k w e st ja o d s z k o ­ d o w a n i a z a n i e d o t r z y m a n i e u m o w y . Po- z y c y j ta k ic h n ie um ieszcza się w księgow ości z tego pow odu, że odnośne p rzed sięb io rstw o zaprzecza zw y ­ k le p re te n s je za odszkodow anie. P o w sta ją z tego t y ­ tu łu p ro cesy i spory, k tó ry c h u ja w n ie n ie w księgow o­ ści może n astąp ić w łaściw ie dopiero p rz y ostatecznem u s ta le n iu p re te n sy j.

P rz y stw ierd ze n iu są^w ypłacalności je s t zestaw ie­ nie tak ich sporów i um ieszczenie odn ośn ej sum y p o d bilansem k onieczn ie potrzebne.

#

260 U p a d ł o ś ć p rzed się b io rstw a sp ro w a d z a ją ju ż od- d aw n a te sam e pow ody. Np. g d ań sk a u staw a „o u p a ­ d ły ch d łu ż n ik ach ” z d n ia 25 k w ie tn ia 1731 r. p o d aje n a stę p u ją c e p rz y c z y n y upadłości:

U padłość

109

a) n ad m iar w zbytkach,

b) nieodpow iedni tr y b życia, c) zan ied b an ie przed sięb io rstw a, d) w adliw e p ro w adzen ie księgow ości, e) zaniechanie księgow ości.

261 K w estje te są d zisiaj jeszcze ak tu aln e, a dochodzą

Powiązane dokumenty