• Nie Znaleziono Wyników

Zarzut zbyt częstego wykorzystania autorytarnych metod sprawowania władzy po-litycznego stawiają Berishy niemal wszyscy autorzy, opisujący styl jego przywódz-twa . Analiza polityki prowadzonej przez albańskiego prezydenta w pierwszych la-tach po przełomie demokratycznym – lala-tach chaosu i niepewnej sytuacji politycznej – skłoniła na przykład Fatosa Tarifę do postawienia tezy, że

nie jest wcale nieprawdopodobne, że podobne precedensy [jak nawrót do dyktatury – przyp . aut .] mogą pojawić się w postkomunistycznych krajach, w których liderzy – określani na kredyt mianem antykomunistów i prawdziwych demokratów – mogą w warunkach nierzadko trudne-go do rozwiązania chaosu próbować wejść w skórę swoich poprzedników (Tarifa 1998, s . 99) .

Jakie wydarzenia powodowały aż tak jednoznaczną opinię komentatora? Przykładowo w 1991 r . – wbrew opinii publicznej oraz bez konsultacji z wicepre-mierem Pashko, a także z pozostałymi przedstawicielami PD w gabinecie Bufiego – Berisha jednoosobowo zadecydował o zerwaniu szerokiej koalicji, co spowodowało kolejny w ciągu kilku miesięcy kryzys rządowy (Bufi ustąpił wówczas ze stanowiska) . Celem tego posunięcia było zmuszenie prezydenta Alii do rozpisania przedtermino-wych wyborów . Wobec groźby wybuchu zamieszek w razie powołania kolejnego so-cjalistycznego gabinetu oraz w obliczu niechęci PD do uczestnictwa w jakiejkolwiek koalicji prezydent rzeczywiście zdecydował się na taki krok (Tarifa 1998, s . 144–145) . Największe zdziwienie decyzja Berishy wywołała jednak – paradoksalnie – we-wnątrz samej PD . Pashko, wicepremier z ramienia tej parttii, przerwał swoją wizy-tę w Londynie, gdzie negocjował z przedstawicielami Międzynarodowego Funduszu Walutowego kwestie związane z pomocą finansową dla Albanii, a po powrocie do Tirany publicznie skrytykował Berishę za działania zmierzające do obalenia rządu . Nie zmieniło to faktu, że próba sił okazała się dla Berishy zwycięska, gdyż po jego wezwaniu rzeczywiście ustąpiło ze stanowisk siedmiu ministrów reprezentujących PD, natomiast Pashko opuścił szeregi partii, zakładając nowe ugrupowanie – Alians Demokratyczny (Partia Aleanca Demokratike – PAD) (Vickers, Pettifer 1999, s . 73) .

Z kolei po zwycięskich dla PD wyborach parlamentarnych w 1992 r . Berisha i inni liderzy partyjni nie zawahali się zwrócić bezpośrednio do władz i mieszkańców dys-tryktu Skrapari, grożąc im, że rząd w żaden sposób nie będzie pomagał regionowi

w rozwiązywaniu jego problemów z racji tego, że znaczące zwycięstwo wyborcze odniosła tu opozycyjna partia socjalistów . Przypadki podobnego zastraszania miesz-kańców innych dystryktów odnotowano także przed zaplanowanymi na lipiec 1992 r . wyborami lokalnymi (Tarifa 1998, s . 166) .

W opisach stylu przywództwa Berishy pojawiają się także informacje o jego pra-coholizmie oraz niebywałej niechęci do delegowania zadań na współpracowników (Vickers, Pettifer 1999, s . 82) . Zdaniem obserwatorów albańskiej sceny politycznej w latach 1992–1996 pomimo formalnego dualizmu władzy wykonawczej wszystkie projekty polityczne inicjował prezydent . Dotyczyło to zarówno polityki wewnętrz-nej, jak i zagranicznej . Sytuację dodatkowo komplikował fakt, że nawet wśród pra-cowników administracji prezydenta znajdowało się niewiele osób, które miałyby ja-kikolwiek wpływ na jego decyzje . Często ironicznie podkreślano, że w otoczeniu Berishy nie było nikogo, kto byłby gotów zaprotestować przeciwko jakiekolwiek de-cyzji prezydenta . Elez Biberaj twierdzi nawet, że członkowie rządu, nie chcąc ryzy-kować utraty zaufania swojego przywódcy, często z własnej inicjatywy autoryzowali swoje projekty w jego siedzibie (Biberaj 1999, s . 168) .

Pośrednim dowodem autorytarnego stylu przywództwa Berishy były też rozłamy w jego własnej partii powodowane brakiem akceptacji dla niedemokratycznych metod sprawowania władzy . W PD to właśnie stosunek do polityki prezydenta (a nie na przykład kwestie programowe) był główną przyczyną każdego z rozłamów (Tarifa 1998, s . 144) .

Berisha przez wielu swoich zwolenników uważany był (i jest) za polityka cha-ryzmatycznego . Sam często zresztą korzystał z każdej nadarzającej się okazji, by kreować swój wizerunek lidera poświęcającego się realizacji wielkich historycznych przedsięwzięć, mającego w dodatku jasną wizję rozwoju państwa . Przed wyborami parlamentarnymi w 2005 r . przeprowadzono badania sondażowe, w których 64,6% ankietowanych odpowiedziało pozytywnie na pytanie o to, czy Berisha wzmacnia w nich poczucie nadziei, natomiast 69% respondentów wyraziło swój negatywny stosunek do twierdzenia, jakoby były prezydent wywoływał w nich uczucie stra-chu . Podobnie wielu potencjalnych wyborców (64,3%) zgadzało się ze stwierdze-niem: „Berisha naprawdę troszczy się o takich ludzi, jak ja” (Ilirjani 2005, s . 78–79) . W jednym z felietonów Fatos Lubonja przyznaje się do niezrozumienia tego typu ocen formułowanych wobec Berishy . Dziwi go, że osoba odpowiedzialna za kryzys piramid finansowych z 1997 r . i przyczynienie się do wybuchu wojny domowej jest w stanie wciąż odgrywać rolę narodowego cudotwórcy .

Widziałem mityng na Placu Skanderbega zorganizowany przez Berishę, na którym tłum ze sztandarami i kukłami w rękach nie słuchał tego, co mówi lider, ale tańczył w takt jego bęb-nów . Nasz lider coraz bardziej przypominał Envera [Hodżę – przyp . aut .], a tłumy – jego coraz bardziej zaślepionych zwolenników

– pisze Lubonja, podkreślając aurę mistyki i charyzmy, która otaczała albańskiego premiera (Lubonja 2005, s . 307) .

Powrót polityczny Salego Berishy

Warto również zwrócić uwagę na charakterystyczną dla wielu przywódców cechę nadmiernej podejrzliwości, która w przypadku Berishy powodowała rotację współ-pracowników w jego najbliższym otoczeniu i odciskała swoje piętno na działalności partii . W 1992 r . w PD widoczny był już podział na grupę prawicową (za jej niefor-malnego lidera uważano prezydenta) oraz lewicową (najbardziej znani jej przedsta-wiciele to Hajdari i Pashko) . Problem nie dotyczył tylko różnic w kwestiach progra-mowych, które sprowadzały się głównie do stosunku wobec rozliczeń z przeszłością (Berisha stał na stanowisku, że urzędników sprawujących kluczowe funkcje pań-stwowe w czasach minionego ustroju należy pociągnąć do odpowiedzialności karnej, a z urzędów administracji publicznej zwolnieni powinni zostać byli funkcjonariusze partii komunistycznej; jego wewnątrzpartyjni oponenci postulowali mniej radykal-ne środki), ale także animozji personalnych spotęgowanych zwłaszcza niepowoła-niem do rządu żadnego polityka reprezentującego w PD lewicowy nurt . Czarę gory-czy przelała odmowa wyemitowania wywiadu, w którym Hajdari krytykował sposób przeprowadzania przez Berishę reform w siłach zbrojnych, jaką wydało kierownic-two pańskierownic-twowej telewizji . Uznając, że w kraju jedna cenzura została zastąpiona inną, oponent prezydenta postanowił wyemigrować do Stanów Zjednoczonych . W jego zamyśle miał być to protest przeciwko polityce władz . W rzeczywistości krok ten nie przyniósł żadnego skutku, Berisha natomiast nie musiał się już obawiać ważnego we-wnątrzpartyjnego konkurenta . Po tym, jak oficjalne poparcie dla Hajdariego wyraził Pashko, i on został wykluczony z klubu parlamentarnego PD (Biberaj 1999, s . 154) .

Berisha prowadził we własnym ugrupowaniu charakterystyczną politykę balansu, nie dopuszczając do tego, by znaczącą przewagę osiągnęli w nim politycy prezentu-jący skrajne poglądy . Gdy po wykluczeniu z PD większości liderów prezentuprezentu-jących lewicowy program polityczny i sprzeciwiających się przeprowadzaniu ekonomicz-nych terapii szokowych znaczącą pozycję zaczęli zdobywać byli więźniowie poli-tyczni, domagający się radykalnych rozliczeń z przeszłością, Berisha nie wahał się pozbawić ich wpływu na funkcjonowanie partii . Pierwszą „ofiarą” polityki balansu stał się minister rolnictwa, Petrit Kalakula, który został zawieszony w funkcji prze-wodniczącego okręgu PD w Tiranie za wygłoszenie w parlamencie profaszystow-skiego wystąpienia (Biberaj 1999, s . 159) .

Charakterystyczna była także dla Berishy chęć zwracania na siebie uwagi na-wet w tych sytuacjach publicznych, w których należało – choćby przez grzeczność – okazać szacunek innym uczestnikom spotkania . Cytowany już Lubonja przypomi-na w jednym ze swoich esejów sytuację z 1991 r ., kiedy to grupa opozycjonistów an-tykomunistycznych została zaproszona na spotkanie z ambasadorem USA w Albanii, Jamesem Bakerem . Goście mieli do dyspozycji zaledwie godzinę, lecz

gdy zaczął mówić Sali Berisha, to ani nie wiedział, kiedy skończyć, ani nie okazał szacunku in-nym . Zajął prawie pół godziny, pozostawiając reszcie – dziewięciu osobom – po trzy minuty, łącznie z tłumaczeniem (Lubonja 2005, s . 327) .

Styl przywództwa