• Nie Znaleziono Wyników

SYNOD ZAMOJSKI ROKU 1720.*

W dokumencie Wspomnienia narodowe (Stron 151-158)

Chociaż Colloqium Lubelskie o którem pisaliśmy obszerniej nie przy­

szło do skutku, Unija przecie zawsze w całej Rzeczypospolitej widoczną górę wzięła. Jednak wiele jeszcze było do żądania. Nie było ani ksiąg poprawionych, ani udoskonalonego nauczania ludu. Para­

fialni księża dość byli zaniechani, ciemni i bez nauki. Wiara nie tak jasno była określoną. Słowem Kościół Wschodni Zjednoczonej Rusi w Polsce, czuł brak nauki, i tego życia które później się rozwinęło.

Zaopatrywali potrzeby duchowne tylko sami Bazylianie, a i ci tylko w Litwie byli urządzeni. Potrzeba była dla zregulowania i do­

kończenia rozpoczętego dzieła zebrania Synodu. Metropolita całej Rusi Laon K iszka v 1710 wyrobił na to zezwolenie Klemensa XIII, które dopiero za Benedykta XIII r 1720 przyszło do skutku. Po skończeniu burz i nawałnic wielkich za Jana Kazimierza na Kościół nasz zjedno­

czony, pomyślne były nastąpiły za Jana III czasy. Jednak po 1700 roku nowa klęska Unii groziła. Piotr W. sprzymierzeniec Augusta II, i poniekąd Rzeczypospolitej, nienawidził Unię śtą i chciał ją znieść;

stąd na Ukrainie cerkwie zwalał, kładł je na wozy i z całą ludnością nastronę tamtą Dniepru przewoził. Różne zniewagi kapłanom Unitom na Białorusi w Cerkwiach czynił. Roku 1716 w traktatach z Rzeczpos­

politą, wicią wymaganiami szkodliwemi dla Unii Kościół nasz święty

'•‘ Rzecz moja o Unii ogłoszona w Doda lim do Czasu r. 1857, zwróciła na siebie

""'agę światłego recenzenta Przeglądii Pnznuńshcg:). Uznał on, że za mało i prawie

"ic nicpowictlzialein o Synodzie Zamojskim. Rzecz o Unii nic jest jc-j hisloryg, ale raczój treści® i niejako pobudkg do zbadania tej kweslyi. Czuły na dang mi zachętę, zaleczam tu szczegóły o ustawach i nrzgdzcniach Synodu Zamojskiego. Przedmiot to zresztg arcymiły tlla serc katolickich.

132

PRZYCZYNKI DO RZECZY

trapił. Ale już doświadczenie w ciągu dziejów naszych okazało to, że po każdem prześladowaniu Unii, nastąpił zaraz jej większy tryumf.

Przeto i teraz zaledwie przeminęły ucisk, prześladowanie i nienawiść Piotra, przyszedł do skutku od dawna upragniony Synod w Zamoś­

ciu r. 1720.

Synod Zamojski zgromadzony za pozwoleniem Benedykta XIII pod prezydencyą Legata ś. Apostolskiej Stolicy, arcybiskupa Edyseńskiego Hieronima Grymaldego, składał się ze wszystkich biskupów unickich z Metropolitą; Dziekani, Prałaci i Deputowani klasztorów w nim za­

siadali. Przypuszczeni byli delegowani od bractw, ludzie świeccy.

Z Cesarstwa Rossyjskiego jeden tylko był biskup Smoleński. Synod ten sławny z doskonałej jednomyślności i znajomości praw kościel­

nych, przeszedł znaczeniem i ważnością wszystkie które go poprze­

dzały, tę ważną roztrząsających kwestyę o Unii. Jak na Florenckim Sy­

nodzie, kiedy w obce patryarchy i biskupów z całego Wschodu i Za­

chodu Marek Efeski wichrzył i rozrywał zgodę, tak i u nas w Brześciu, później w Lublinie zawsze p a rs adversa, chociaż była w mniejszości zrywała jedność; a przeto sprawa Boska zupełnie zbawiennych dać niernogła owoców i skutków. W Zamościu była doskonała jednomyśl­

ność, zupełna jedność, ostateczne wszystkich kwestyi rozwiązanie i decyzya w duchu Bożym, w duchu Kościoła śgo z uczestnictwem nie­

porównanej Ducha śgo łaski. Uchwały Synodu Zamojskiego zostały zaraz Bullą Ojca śgo zatwierdzone. Jednocześnie dwie kongregacye, kongregacya de propaganda fule, to jest rozszerzenia wiary ś. i kon- gregacya, do objaśnienia ustaw Trydenckiego Soboru ustanowiona;

uchwały i statuta Zamojskiego Synodu zatwierdziły swemi dekretami, podały je do druku, ogłaszając za jedyne prawidło dla całego Kościoła zjednoczonej Rusi.

Na tym Synodzie najprzód uczynione zostało wyznanie wiary ś.

katolickiej podpisane przez wszystkich biskupów i kapłanów tam obe­

cnych, złożone do rąk Legata Stolicy Apostolskiej w słowach następ­

nych. «Credo in unum Patrem etc. » Potem « czczę i przyjmuję Sy-

» nody N ic e jsk i P ie r w sz y , potępiając oznaczone w nim błędy i kaccr-

» stwa Ariusza, uznając Pana naszego Jezusa Chrystusa być synem Bo­

rt żym, nie uczynionym, nie stworzonym, ale jednorodzonym, w spół-

» istotnym consubstantialem P a lr i, a wszystkie przeciwne nauce tej

» zdania, słusznie i sprawiedliwie w Nicejskim Synodzie potępione

O UNII W POLSCE.

133

»uznajemy. Przyjmujemy K onstantynopolitański p ie r w s z y , a drugi

» z porządku, w którym oznaczone i potępione są błędy i herezye Ma-

» cedoniusza przeciw Duchowi ś. — Ducha ś. wierzymy być nie

»sługą lecz Panem, nie stworzeniem, lecz dogiem, unam D eitatem

» habentem cum P a tre et F ilio . T rzeci S y n o d E fe zk i uznając sprawie-

» dliwie potępione w nim błędy i herezye Nestoryusza', wierzymy

» że Bóstwo i Człowieczeństwo, w niepojętem, cudownem i niewysło-

» wionem zjednoczeniu w osobie Pana naszego Jezusa Chrystusa

» Syna Bożego są połączone, i Najświętsza Panna Marja prawdziwą

» Boga jest Rodzicielką.—Szanujemy i prżyznajemy Chalcedoński czw a rty

» potępiający błędy herezye Eutychesa i Deoskora przeciwko Bóstwu

» Chrystusa Pana wykazane. Wierzymy że Chrystus Pan nasz Syn

» Boży był doskonałym Bogiem i doskonałym człowiekiem, perfeclus

» in D eita te et perfectus in hum anitate, to jest był prawdziwym Bo-

» giem i prawdziwym człowiekiem z duszy rozumnej, myślącej [ex anim a

» ra tio n a li) i z ciała złożony, współistotny (consubstantialis) Ojcu z Bó-

» stwa, a nam wszystkim z człowieczeństwa, we wszystkiem nam po-

» dobny prócz grzechu. Wedle bóstwa istniejący przed wiekami od

» początku, [antę scecula) a co do człowieczeństwa z Przenajświętszej

» Maryi Panny zrodzony, dla naszego ratunku i zbawienia. Te dwie na-

» tury, Boska i ludzka nietracąc z własności swojej i przymiotów, w je-

» dnej osobie Pana Naszego Jezusa Chrystusa są połączone. Nie masz

» przeto w nim dwóch osób ale jedna, chociaż dwie są natury, te nie

» rozdzielnie są połączone. Co do bóstwa współistotny Ojcu ¡Duchowi ś.

»nieśmiertelny i niepodlegający cierpieniom, (im m o rta lis, im passibi-

» lis) a wedle ciała ukrzyżowany i umarł w boleściach. Wierzyć i wy

» znawać należy o bóstwie i człowieczeństwie Chrystusa Pana tak jak je

» określił S yn od Chalcedoński potępiający błędy Eutychesa, i list ś. Lc-

» ona rzymskiego papieża, przez którego przemówił Piotr Apostoł.

» Tego ojca ś. naukę, słowo o bóstwie i iMowieczeristwie Chrystusa

» Pana, Synod Chalcedoński uwielbił. Przyjmujemy, szanujemy równie

» S ynod P ią ty Konstantynopolitański, d r u g i, w którym odnowiona była

» i powtórzona nauka Chalcedońskiego Soboru. Przyjmujemy S ynod

» szósty Konstantynopolitański w którym Monotelitów b łę d y są określone.

» Wierzymy jak ten Synod naucza, że w Panu naszym Jezusie Chrystu-

» sie są dwie naturalne wole, dwa działania : duas naturales colunta-

»tes, Tluas naturales operałiones. Wola jego ludzka nie jest Boskiej

134

PRZYCZYNKI DO RZECZY

» przeciwna, lecz Boskiej i Wszechmocnej Jego woli jest uległą. Przyj-

» mujemy tudzież Synod sió d m y N ic e jsk i na którym Ikonoklastów

» błędy są potępione, którzy tylko obrazy Pana Jezusa i Matki Boskiej

» czcić pozwalali, odrzucając obrazy Świętych Pańskich. — Oprócz tych

» siedmiu Synodów przez kościół Grecki przyjętych, uznawanych, czci-

» my, szanujemy, przyjmujemy, ósmi/ K on stan tyn opolitań ski, w którym

» Fociusz jest potępiony, skarany, a Ignacy uznany Konstyantnopolitań -

» skina patryarchą; równie też i wszystkie inne Synody które tylko

»są przez świętą Rzymską Apostolską Stolicę zwołane i zatwierdzone;

» i tak Synod Florentyński który naucza i objaśnia że Duch ś. pochodzi

» od OjcaiSyna. Duch święty wiecznie od Ojca i Syna pochodząc, sVoją

» Istotę ma równie od Ojca jak i od Syna. Od Ojca i od Syna jakoby

» z jednego źródła i początku, z jednego tchnienia pochodzi, tanquam i) ub uno p rin c ip io et única spiralion c p ro c e d it. Dla tego powiedzenie

» a raczej dodatek uczyniony przez Synod Florencki w Symbolum

» F ilio ą u e, jako wyraźnie objaśniający bez wszelkich wątpliwości tę

» prawdę, jest sprawiedliwym i koniecznym. W chlebie przaśnym in

» azi/m o, jako i w kwaśnym zarówno konsekrować się może ciało Pari-

» skie, bez żadnej różnicy, zostawując zwyczaje dawne dwóch Kościo- )) łów , Rościoł Rzymski in A zym o , Grecki in pane ferm éntalo tritico.

» Mocą słów kapłana we mszy ś. chleb w ciało Pańskie się przemienia.

» Wierzymy to i uznajemy, że jeśli pokutujący i w miłości Pana' Boga

» ze świata schodzą, a dostatecznie w życiu nie są przez pokutę oczy-

» szczeni, jako nic skażonego nie wnijdzie do Królestwa Niebieskiego,

» dusze ich w czasowćm tylko cierpieniu w czyścu oczyszczać się mu-

»szą od wszelkiej by najmniejszej zmazy. Duszom tym wielką pomocą

»są modlitwy wiernych, jałmużny, a nadewszystko Msześś. które ko-

» ściół wojujący zanosi i ofiaruje za kościół cierpiący, to jest za dusze

» w czyścu zatrzymane. Dzieci niemowlęta po Chrzcie ś. z grzechu pier-

» worodnego oczyszczone, a zatem nie mające grzechu śmiertelnego,

» równie też i ci którzy doskonałą za grzechy swoje uczynili pokutę

» w tern życiu w ciele, lub w czyścu wyszedłszy z ciała, wchodzą do

» nieba i widzeniem wieczystem Boga w Trójcy jedynego są nagro-

»dzeni. Tam wedle zasług swoich na rozmaitych stopniach szczęśliwo-

» ści się znajdują. Ci zaś którzy w grzechu śmiertelnym umierają, albo

» w grzechu pierworodnym bez łaski Chrztu ś. wchodzą do piekieł, in

» internum , gdzie rozmaite są stopnie wiecznych cierpień. Wierzymy

O UNII W l’OLSCE

135

» że Ojciec ś. biskup rzymski jest duchownym następcy ś. Piotra apo-

» stola, prawdziwym zastępcy Chrystusa Pana, widzialnym Jego Na-

» miestnikiem, głową całego Kościoła i wszystkich Chrześcian, świata

» całego ojcem i nauczycielem. Do rządzenia, prowadzenia (pascendi

» reg en d i) całego chrześcijańskiego świata ma pełną moc nadaną od i) Chrystusa Pana, jak o tern naucza Synod Florentyński, Ekumeniczne

» sobory i kanony święte. Święty Synod Trydencki, całą jego naukę i

» wszystkie ustawy przyznajemy, przyjmując jego dogmataoMszy świę-

» tej i o Sakramencie Eucharystii, za równo czy pod dwoma posta-

» ciami, lub pod jedną Ciało i Krew Pańską Pana naszego Jezusa Cliry-

» stusa przyjmujemy. Przez Chrystusa Pana w nowym Zakonie w Kościele

» Bożym jest siedm ustanowionych Sakramentów. Przez nie zlewa się

»łaska nieodzowna do zbawienia dusz ludzkich. Bez chrztu ś. zbawio-

» nymbyć nie można. Chrzest, Bierzmowanie ¡Kapłaństwo są niezma—

» zane, powtórzonemi być nie mogą. Sakrament małżeństwa jest nigdy

» nie rozerwany. Dla herezii i cudzołóstwa małżonkowie się rozdzie-

» lić mogą, ale co do związku z sobą sakramentalnego są nierozłączeni )> na zawsze. Wszystkie tradycye kościelne i apostolskie przyjęte i sza-

» nowanebyć powinny uecclesiasticas et apostólicas tr a d itio n e s .n Łaska

» odpustów przez Chrystusa Pana w kościele jest zostawiona, jćj uży-

» wanie jestnieskończenie dla dusz ludzkich potrzebnemizbawiennem.

»Co się tycze pierworodnego grzechu, usprawiedliwienia, pokuty,

» ksiąg starego i nowego Testamentu Pisma ś. stosować się zupełnie na-

» leży do tego, co Sobor Trydencki naucza i postanowił. Wszystko to

» przyjmujemy, wierzymy, uznajemy, co Kościół ś. rzymsko-katolicki

» przyjmuje, naucza, do wierzenia podaje. Wszystkie odszczepieristwa

» herezye, przezKościół ś. rzymsko-katolicki potępione, zarówno od-

» rzucamy, potępiamy i przeklinamy. Głowie Kościoła biskupowi rzym-

» skiemu posłuszeństwo zaręczamy i poprzysięgamy. Wiarę ś. kato-

» licką bez której nikt zbawionym być nie może, tak jakośmy ją teraz

» wyznali, niezmazaną i niezachwianą, niezmienioną do ostatniego tchu

» życia zachowamy najstalej (constantissime). Utrzymywać ją, wyzna-

» wać, głosić, rozszerzać będziemy, nauczając tych wszystkich, którzy

» są staraniu naszemu i duchownej władzy poruczeni, bez względu

» na wszelkie niebezpieczeństwa, gdyby i życie utracić przyszło, naj-

» usilniej się o to starać postanawiamy i zaprzysiegamy.»

Takie uczynił wyznanie wiary sławny i wiekopomny Synod

Zamoj-136 PRZYCZYNKI DO RZECZY

ski. To wyznanie wiary zalecił i rozkazał Synod, aby wszyscy kapłani w całej Rusi nie dalej jak we trzy miesiące, stwierdzili i uczynili na piśmie przed swoją miejscową zwierzchnością; aby to dopełnili zakon­

nicy równie jako i świeccy, nawet i mniszki. Nadal aby każdy kapłan przed wyświęceniem, każdy biskup przed konsekracyą, wyznanie wiary katolickiej uczynił; i aby później tej nieszytej Chrystusowej sukni nie- rozdzierano, Synod wzbrania wszelkich ze schyzmatykami, innowiercami stosunków duchownych; zakazuje takoż bywać w cerkwiach i jakie­

kolwiek mieć uczestnictwo w ich nabożeństwach i sakramentach : a ktoby wyznania takowego nie uczynił, za odszczepieńca winien być poczytany. W składzie Apostolskim Synod przydawać rozkazał I u - lioque, czego dotąd nie było. Ojca ś. dc rwmine po imieniu, w nabożeń­

stwach i w memento we mszy ś. wspominać rozkazał, na znak jego pasterstwa nad światem całym, i niezmiennego a zupełnego mu po­

słuszeństwa Rusi Unickiej. A jako mówią apostołowie co się sercem wierzy to służy ku usprawiedliwieniu, a co wyznaje usty ku zbawieniu, a co rd e c re d itu r ad ju s titia m , orc autem confessio fit ud salutem » dla tego Synod chciał i postanowi! aby ta wiara katolicka najjawniej wszę­

dzie była głoszoną, wyznawaną, i nie tylko przez Synod ale pizez ka­

żdego osobiście zatwierdzoną. Szczególnie Synod ostrzegł i potępił błędy, herezye, sekty Filipa, które wytknięte są w liczbie dwunastu; tych na- dewszystko kapłani i wszyscy wierni strzedz się mają. * — A że przez fałszywe książki, najbliższa i najpewniejsza jest droga do skażenia ducha, zepsucia wiary, rozsiania błędów, najszczególniej Synod wszelkie schyzmatyckie księgi, jako też i inne pełne przesądów o .Magii, Exorcy- zmach, i td . mieć i czytać pod exkommuniką zabronił. Wszelkie od­

tąd duchowne księgi, nie mogą hyc drukowane, rozprzedawane, tylko po aprobacyi zatwierdzeniu miejscowej zwierzchności iloci o r d in a r ii), a wszystkie już rozdrukowane i wydane, przejrzeć Synod zalecił, aby najmniejszy błąd nie pozostał co do w iary; aby te tylko księgi były w użyciu które są poprawione, przejrzane i zaaprobowane. Co się tyczy brewiarzy, rytuałów, mszałów, sam Synod drukować je i wydać

* Tę sektę Filiponów Staroicierie w imiym rozdziale wychwalałem. Ma ona wicie moralności w życiu, silniejsza jest obserwantka od pamijęcćj Moskiewskiej Religii, nie ma pychy, ani wstrętu do zwierzchności duchownej Pasterza Powszedni-go. Nic- lnyluie, jest w Slarmoierii więcćj religii niż w Prawosławnej Cerkwi, ale się wmieszały herezye i sektarskic; Synod je potępił.

O UNII W POLSCE.

137

rozkazał, i tylko tych używać pozwolił, które przez sam Synod i święty rzymską Stolicę zaaprobowane.*

Dotąd na Rusi w Greckim obrządku, nie było zwyczaju publicznego nauczania; katechizmu nie wykładano. Synod zalecił, aby przez umyśl­

nie na ten cel wybranych światlejszycb kapłanów, potwierdzonych przez metropolitę, ułożone były książki do nauczania pospolitego ludu; kate­

chizmu parochowie w Niedziele i uroczyste święta publicznie nauczać powinni. Cztery razy każdego roku examinowani być mają, azali tę powinność stale i z pożytkiem ludu wypełniają.

Kanony tego świętego Synodu zakazują dziecięciu przy chrzcie świę­

tym do języka przytykać kroplę krwi Chrystusa Pana, jak to jest zwy­

czajem u Greków, i dotąd na Rusi bywało, a to dla zapobieżenia nieu- szanowaniu, jakie się często tym zwyczajem wydarzało.

U Greków i na Rusi przed komunią do wina konsekrowanego, to jest do krwi Pańskiej, dolewano ciepłą wodę, na pamiątkę przebitego boku Chrystusowego, z którego wypłynęła krew z wodą. Zwyczaj len kano­

ny Synodu zniosły. Jako jest łatwo w Grecyi o gąbkę, kielich po ko­

munii kapłańskiej gąbką wycierano, tak czyniono i na Rusi. Synod zalecił używać puryfikantów jak u Łacinników, chusteczki. Jednostaj­

ną formę co do Mszy świętej przepisano, tak aby żadnych dodatków kapłani nie czynili. Wzbrania Synod, aby nie wstępowali do cerkwi, i nie mieli prawa ołtarza kapłani obcy, nieznani, bez świadectw zwierzchności swojej, abysię jaki nie wmięszał schyzmatyk,lub heretyk, lub też ksiądz któryby nie uczynił, i nie zaprzysiągł wyznania wiary katolickiej. Wszyscy księża unici, według ustaw synodalnych, stosując się w tern do przepisów Soboru Trydenckiego, posługi duchowne w obcej parafii sprawować mogą tylko za dozwoleniem właściwego parocha. Księża Unici Msze święte, i wszystkie sakramenta Łacinnikoin zarówno jak i księża katoliccy udzielać mogą, i mają zupełne prawo.

Szczególny przywilej udzielony każdemu ruskiemu kapłanowi od bi­

skupów, przez Ojca ś. zatwierdzony, świecenia kielichów, udzielania

* Księgi Grecko-Ruskic Cerkiewne: 1 Monologiam; 2 Łacińskie Martyrologium', 3 Trytoloi, księga nabożeństwa na każde święto; 4 Minca, Komnnmal zawierający nabo­

żeństwo, którego w Trytoloju niema; 5 OUtoich, nabożeństwo na Niedziele; 0 Uorologuim;

7 Diurnal, dziennik ; 8 Tryoil wielkopostna; 0 Służebnik, mszał; 10 Trebmk, to jest agenda, po Grecku Eucliologion ; 11 Mohjtwenmjk, księżka do modlenia się; 12 Psał­

terz-, 13 Ewangelia; lit Dzieje Apostolskie i Epistoły.

m PRZYCZYNKI 1)0 RZECZY

Sakramentu bierzmowania, co tylko biskupi u Łacinników czynić mo­

gą, zostaje na zawsze niezmieniony i obserwowany. Księża przeto Unici, udzielająsakramentu Chrztu ś. katolickim rzymskiego obrządku dzieciom, bierzmowania dawać nie mogą i nic powinni, tylko dopełnić Chrzest- ś.

Co do sakramentu Eucharystyi, konsekrując księża Unici chleb kwa­

śny, panis triticu s ferm entatus, który równie bez żadnej różnicy jako i przasny azym us mocą słów kapłańskich we Mszy ś. staje się ciałem Pana naszego Jezusa Chrystusa, wiernym Unitom udzielać mają ten sakrament w dwóch postaciach. Ciż sami kapłani Unici, tak w rzym­

skich kościołach , jako i w swoich cerkwiach, łacinników chlebemprza- snym pod jedną postacią komunikować mają; w tern bez żadnej różni­

cy tak jak pod dwoma postaciami w chlebie kwaśnym i winie, wedle obrządku Greko-Ruskiego, tak i pod jedną postacią w chlebie przasnym wedle obrządku Łacińskiego pożywamy ciało i krew Pana naszego Jezusa Chrystusa. Chrystus Pan żywy, cały z Bóstwem, z ciałem i duszą, to jest z człowieczeństwem, wstępuje do duszy ludzkiej, dla jej ratunku i zbawienia. W starodawnych czasach na wschodzie w Greckim obrząd­

ku, przystępowali wierni trzy razy na rok do spowiedzi i do sakramen­

tu Eucharystyi, przed Wielkanocą, Bożem Narodzeniem, i Wniebowzię­

ciem N. M. Panny, przygotowując się do spowiedzi, poszcząc przez tydzień cały. Zwyczaje te ustały, i tylko raz na rok przed Wielkanocą spowiadali się Rusini. Spowiedź była nakształt luterskiej, głośna, pu­

bliczna, składająca się z powiedzenia ze skruchą Confiteor. Synod ska­

sował tę spowiedź, a zalecił szczegółową, aby każdy przed kapłanem, cicho, do ucha jego grzechy swoje wyznawał. Zwyczaj stary Grecki wznowił, spowiadania się trzy razy przynajmniej na rok, i prócz tego jako najczęstsze spowiedzie zaleca. Dla ułatwienia jak najczęstszego Sakramentu Eucharystyi przyjmowania, kanony Synodu uwalniają od postu kilkodniowego przed spowiedzią.

Sakrament Eucharystyi, w największej czci i publicznem uwielbie­

niu od dawna u Łacinników w Kościele rzymsko-katolickim zostawał.

Urban IV przekonany niezmiernemi, niezliczonemi, niewysłowionemi

W dokumencie Wspomnienia narodowe (Stron 151-158)