• Nie Znaleziono Wyników

Sytuacja na rynku naftowym w trakcie i po kryzysie finansowym,

W dokumencie Index of /rozprawy2/11198 (Stron 28-33)

1. CHARAKTERYSTYKA RYNKU ROPY NAFTOWEJ

1.3. Historia cen ropy naftowej

1.3.4. Sytuacja na rynku naftowym w trakcie i po kryzysie finansowym,

Zwyżki cen na rynku naftowym wyhamowały nieco w 2003 roku, kiedy to wartość nominalna surowca wynosiła ok. 25-27 dolarów za baryłkę. Począwszy jednak od roku 2004, rozpoczęła się kolejna „wędrówka” cen ropy naftowej w górę (por. rys. 1.11). Co więcej, okazała się ona długotrwałym procesem, który zakończył się dopiero w lipcu 2008 roku. Główną przyczyną ukształtowania się takiego trendu na rynku naftowym były pojawiające się coraz częściej problemy z dostawami wspomnianego surowca wydobywanego z różnych części świata, a pod-łoże tych problemów było bardzo zróżnicowane.

13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 styczeń 2001 marzec 2001 maj 2001 lipiec 2001 wrzesień 2001 listopad 2001 styczeń 2002 marzec 2002 maj 2002 lipiec 2002 wrzesień 2002 listopad 2002 Cena nominalna Cena ro py na ft o wej

Rys. 1.11. Nominalna cena ropy naftowej* (w USD za baryłkę) w okresie od stycznia 2003 roku do czerwca 2016 roku

* Średnia arytmetyczna cen ropy importowanej do Stanów Zjednoczonych

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych [U.S. Energy Information Administration, Marzec 2015] Zakłócenia podaży ropy na początku XXI wieku wynikały m.in. z niespokojnej sytuacji polityczno-gospodarczej trzech krajów – Wenezueli, Nigerii i Iraku. Każde z wymienionych państw dysponowało znacznymi zasobami wspomnianego surowca energetycznego. Były one na tyle duże, że zaspokajały krajowy popyt na paliwa i pozostałe produkty ropopochodne, a także umożliwiały dostarczanie surowca na światowe rynki. Decyzje podejmowane przez tamtejsze władze oraz osoby odpowiedzialne za rozwój lokalnych sektorów naftowych, doprowadziły jednak do szybkiego uzależnienia ich gospodarek od poziomu cen ropy naftowej (więcej na ten temat w [Yergin 2013, s. 200-203], por. także [Iwaszczuk, Łamasz i in. 2015, s. 112-113]). Trudna sytuacja Wenezueli wynikała z polityki jaką prowadził Hugo Chavez (odizolowanie gospodarki tego państwa od reszty świata). Nigeria zmagała się natomiast z problemami o pod-łożu etnicznym, które doprowadzały do licznych konfliktów zbrojnych i hamowały rozwój sektora naftowego. W przypadku Iraku sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej po wkroczeniu na terytorium tego państwa wojsk amerykańskich (marzec 2003 roku). Celem interwencji było wprowadzenie nowego porządku w Iraku, jednak okazało się to długim i bardzo skomplikowanym procesem. Efektami działań wojsk amerykańskich były natomiast: gwałtowny wzrost bezrobocia i ograniczenie produkcji ropy naftowej w tym kraju. Eksport irackiej ropy, który miał zagwarantować Stanom Zjednoczonym dywersyfikację jej dostaw, został nawet na pewien okres wstrzymany. Dopiero pod koniec pierwszej dekady XXI wieku, udało się przywrócić produkcję tego surowca do poziomu sprzed 2003 roku (ok. 3 mln baryłek ropy dziennie).

Kolejną przyczyną niedoboru ropy naftowej w pierwszym 10-leciu obecnego wieku były wydarzenia, które miały miejsce na przełomie sierpnia i września 2005 roku. W okresie tym obszary Zatoki Meksykańskiej – traktowanej od wielu lat jako centrum naftowe Stanów Zjednoczonych – zostały mocno zniszczone: najpierw przez huragan Katrina, a niedługo później przez huragan Rita. Zniszczenia okazały się na tyle poważne, że w zaledwie kilka dni amerykański sektor naftowy skurczył się o blisko 30%. O istotności tego zdarzenia dla sposobu kształtowania się rynku naftowego świadczy chociażby to, że dopiero po raz drugi w historii członkowie MAE zdecydowali o wykorzystaniu interwencyjnych rezerw ropy naftowej.

0 10 20 30 40 50 60 70 80 90 100 110 120 130 140 sty 2003 paź 2003 lip 2004 kwi 2005 sty 2006 paź 2006 lip 2007 kwi 2008 sty 2009 paź 2009 lip 2010 kwi 2011 sty 2012 paź 2012 lip 2013 kwi 2014 sty 2015 paź 2015 Cena nominalna Cena ro py na ft o wej

Zakłócenia dostaw ropy wydobywanej z terytorium Wenezueli, Nigerii, Iraku, a także innych krajów należących do OPEC spowodowały, że rynek naftowy dość gwałtownie reagował na każdą informację płynącą z tej części świata. Coraz większy wpływ na ceny ropy odgrywało tempo wzrostu gospodarczego w tzw. państwach BRIC. W ich skład wchodzić miały: Brazylia, Rosja, Indie i Chiny, a sama koncepcja połączenia tych krajów w jeden wspólny „blok”, została opracowana przez J. O’Neilla. W swoich rozważaniach O’Neill [2001] przewidywał, że w naj-bliższych latach to właśnie gospodarki wymienionych państw stanowić będę o sile gospodarczej całego świata. Przewidywania bardzo szybko okazały się być słuszne. Wymienione kraje od początku XXI wieku rozwijały swoje gospodarki o wiele szybciej niż pozostałe państwa. Zjawisko to stało się szczególnie widoczne w latach 2004-2008, kiedy średnioroczny przyrost PKB każdego z krajów BRIC zdecydowanie przekraczał przyrost tego wskaźnika na świecie (Brazylia – 4,82%, Rosja – 7,10%, Indie – 8,03%, Chiny – 11,57%, dla porównania: Świat – 3,45%, por. tab. 1.6). Co więcej, na terytorium tych państw już wtedy mieszkało ok. 3 mld ludzi, dlatego koncepcja O’Neilla szybko nabrała na znaczeniu, a określenie „państwa BRIC” weszło do codziennego użytku20

.

Wzrost gospodarczy BRIC wiązał się również ze znacznym przyrostem popytu na ropę naftową w tych krajach. Na początku XXI wieku państwa „bloku” konsumowały 15% światowego zapotrzebowania na ten surowiec. W roku 2008 było to już 19%, z czego blisko połowa przypadała na Chiny (por. tab. 1.7). Taki stan na rynku naftowym bardzo szybko zaowocował gwałtownymi wzrostami cen ropy. Co prawda surowiec ten drożał już od początku 2002 roku, ale tempo wzrostu przyspieszyło zdecydowanie po roku 2004.

W okresie od stycznia 2004 roku do czerwca 2008 roku średnia miesięczna cena ropy importowanej do Stanów Zjednoczonych wzrosła ponad 4-krotnie (z 30 do 126 USD za baryłkę, rys. 1.10). Oprócz wspomnianych problemów, wynikających z braku równowagi między popytem a podażą tego surowca, należy wspomnieć o jeszcze jednym czynniku, który dodatkowo napędzał wzrosty jego wartości. Obecnie określa się go jako „finansjalizacja”, a sam termin ma podkreślać silne powiązania, które wytworzyły się pomiędzy rynkiem ropy a rynkami finansowymi w XXI wieku. Relacje te były poniekąd konsekwencją tego, że w momencie wybuchu kryzysu finansowego, tj. na przełomie 2007 i 2008 roku, ropa stanowiła przedmiot obrotu giełdowego od blisko 25 lat. Na czołowych giełdach surowcowo-energetycznych uważana była za towar o największym znaczeniu i coraz częściej stawała się alternatywą dla inwestujących w papiery wartościowe i kursy walut. Co więcej, cena ropy naftowej była ujemnie skorelowana z cenami niektórych instrumentów finansowych. Silna ujemna korelacja widoczna była zwłaszcza pomiędzy ceną ropy a kursem dolara amerykańskiego, dlatego po gwałtownych spadkach wartości akcji spółek internetowych na amerykańskiej giełdzie w 2000 roku, pojawiła się szansa zainwestowania wolnego kapitału na alternatywnym rynku [Iwaszczuk, Łamasz i in. 2015, s. 118].

Problemy z podażą, która nie nadążała za rosnącym popytem, niepokój polityczno-gospodarczy w wielu częściach świata, a także aktywne zaangażowanie się spekulantów w gieł-dowy handel ropą, pozwoliło podbić wartość tego surowca w lipcu 2008 roku do poziomu ponad 145 USD za baryłkę [U.S. Energy Information Administration 2009]. W kolejnych miesiącach ceny ropy zaczęły jednak spadać. Okazało się bowiem, że kryzys finansowy, który pod koniec 2007 roku rozpoczął się na rynku amerykańskich nieruchomości, „przeniknął” także na rynek surowców energetycznych. Słabnąca koniunktura gospodarcza zaowocowała m.in. wyhamowaniem wzrostów zapotrzebowania na ropę i paliwa w krajach BRIC. Co prawda kon-sumpcja omawianego surowca w tej części świata pod koniec roku 2008 była wyższa niż w roku go poprzedzającym (tabela 1.7), jednak przyrost okazał się być zdecydowanie mniejszy niż w latach poprzednich.

20 W 2011 do tej koncepcji „dołączono” Republikę Południowej Afryki jako najszybciej rozwijającego się pod względem

Tabela 1.6. Procentowy przyrost PKB (rok do roku) w krajach BRIC w latach 2001 – 2013 Kraj Rok 2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011 2012 2013 Brazylia 1,31% 2,66% 1,15% 5,71% 3,16% 3,96% 6,10% 5,17% -0,33% 7,53% 2,73% 1,03% 2,49% Chiny 8,30% 9,08% 10,03% 10,09% 11,31% 12,68% 14,16% 9,63% 9,21% 10,45% 9,30% 7,65% 7,67% Indie 4,82% 3,80% 7,86% 7,92% 9,28% 9,26% 9,80% 3,89% 8,48% 10,26% 6,64% 5,08% 6,90% Rosja 5,09% 4,74% 7,30% 7,18% 6,38% 8,15% 8,54% 5,25% -7,82% 4,50% 4,26% 3,44% 1,32% Świat 1,81% 2,06% 2,79% 4,15% 3,57% 4,11% 3,93% 1,48% -2,08% 4,08% 2,79% 2,27% 2,29%

Źródło: na podstawie [Iwaszczuk, Łamasz i in. 2015, s. 116] oraz [The World Bank 2015]

Tabela 1.7. Średnia dzienna konsumpcja ropy naftowej (w tys. baryłek) Chin oraz państw BRIC w latach 2001 – 2013

Rok 2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011 2012 2013 Konsumpcja Chin 4 859 5 262 5 771 6 740 6 945 7 500 7 860 7 994 8 306 9 317 9 867 10 367 10 756 Udział Chin w światowej konsumpcji 6,26% 6,70% 7,19% 8,11% 8,23% 8,79% 9,06% 9,28% 9,76% 10,61% 11,09% 11,53% 11,78% Konsumpcja BRIC 11 818 12 266 12 909 14 006 14 326 15 131 15 864 16 372 16 782 18 197 19 175 20 071 20 769 Udział BRIC w światowej konsumpcji 15,23% 15,63% 16,09% 16,86% 16,98% 17,73% 18,29% 19,00% 19,72% 20,73% 21,56% 22,32% 22,74%

Spadek ceny ropy naftowej, który rozpoczął się w połowie 2008 roku, przebiegał bardzo gwałtownie. W ciągu zaledwie kilku miesięcy cena omawianego surowca spadła do poziomu 35 USD za baryłkę. Była to najniższa wartość od ponad 4 lat. Spadki zakończyły się jednak dość szybko, bo z początkiem 2009 roku, na skutek postanowień kartelu OPEC, który zdecydował o ograniczeniu produkcji ropy o 4,2 mln baryłek dziennie. Decyzja ta pozwoliła podwoić ceny surowca w ciągu kolejnych 12 miesięcy. W styczniu 2010 roku wartość ropy oscylowała w gra-nicach 75 USD za baryłkę. W najbliższych 365 dniach notowania tego surowca na giełdach poruszały się w przedziale od 70 do 90 USD za baryłkę, kontynuując trend wzrostowy.

Początek 2011 roku obfitował w napływ niepokojących informacji odnośnie sytuacji politycznej w Egipcie. Rosnące niezadowolenie społeczne w tym kraju szybko przerodziło się w wystąpienia przeciw władzy, a rewolucyjny ruch określono mianem „arabskiej wiosny ludów”. Walki w Egipcie przyczyniły się m.in. do wzrostu ceny ropy naftowej. Wspomniany kraj nie posiadał znaczących złóż tego surowca, jednak odpowiadał za kontrolę Kanału Sueskiego, przez który codziennie przepływały tankowce z blisko 17 milionami baryłek ropy. Co prawda zablokowanie dostaw było mało realne, jednak rosnący niepokój i duża „wrażliwość” rynku na informacje płynące z tej części świata, poskutkowały wzrostem cen surowca do poziomu 113 USD za baryłkę.

Rok 2011 okazał się być pierwszym, w którym średnia arytmetyczna cena ropy importowanej do Stanów Zjednoczonych przekroczyła poziom 100 USD/baryłkę. Obawiając się dalszych jej wzrostów, Międzynarodowa Agencja Energetyczna zdecydowała o tym, by po raz trzeci w historii uwolnić interwencyjne rezerwy ropy. Działania podjęte przez Agencję nie spowodowały jednak znacznej redukcji cen surowca, które aż do końca 2013 roku poruszały się w przedziale 90-110 USD za baryłkę (por. rys. 1.10). Obniżenie cen we wspomnianym okresie uniemożliwiały m.in. informacje płynące z Libii – kraju, który jeszcze w połowie 2011 roku wydobywał dziennie ok. 1,6 mln baryłek ropy naftowej. Opanowanie pól naftowych tego państwa przez rebeliantów spowodowało jednak ograniczenie dziennej produkcji do poziomów kilkanaście razy niższych (0,1 – 0,2 mln baryłek), co dość wyraźnie ograniczyło światową podaż surowca.

W 2012 roku państwa wchodzące w skład Unii Europejskiej podjęły także decyzję o na-łożeniu na Iran sankcji, polegających na wprowadzeniu częściowego embarga na ropę pochodzącą z tej części świata. Celem sankcji miało być zmuszenie władz wspomnianego kraju do rozpoczęcia rozmów w sprawie zakończenia badań nad bronią nuklearną [Kaliski, Jedynak i Białek 2013, s. 12-13]. Embargo oznaczało jednak ograniczenie światowej podaży o znaczne ilości ropy. Do momentu wprowadzenia w życie sankcji Iran, jako jeden z czołowych producentów ropy, dostarczał na światowy rynek ok. 3 mln baryłek dziennie.

Notowania cen ropy naftowej zaczęły gwałtownie maleć dopiero w połowie 2014 roku (por. rys. 1.11), a przyczyn odwrócenia trendu upatrywano głównie w nadpodaży omawianego surowca. Nadwyżki ropy w tym okresie były przede wszystkim konsekwencją „amerykańskiej rewolucji łupkowej”. Terminem tym określa się gwałtowny wzrost wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego ze skał łupkowych przy użyciu specjalnej technologii (połączenie wierceń poziomych ze szczelinowaniem hydraulicznym), wprowadzanej przez amerykańskie koncerny naftowe od połowy pierwszego 10-lecia XXI wieku. Dzięki temu, w okresie od 2006 do 2015 roku wydobycie ropy w Stanach Zjednoczonych wzrosło z niecałych 7 mln do blisko 13 mln baryłek dziennie (por. tab. 1.3). Kraj ten uzyskał większą niezależność energetyczną (w kilka lat ograniczył import ropy naftowej o ok. 20%) i zaczął pretendować do miana światowej potęgi energetycznej.

W drugiej połowie 2014 roku wysokiej podaży ropy sprzyjało również uspokojenie sytuacji na Bliskim Wschodzie, a zwłaszcza w Libii, Syrii i Iraku, dzięki czemu dostawy surowca z tej części świata utrzymywały się na stabilnym poziomie. W konsekwencji ceny ropy spadły do poziomu niespotykanego od 2009 roku. Co więcej, w listopadzie 2014 roku kartel OPEC odrzucił pomysł ograniczenia produkcji, co zapowiadało długotrwały spadkowy trend cen ropy naftowej.

Ceny ropy zgodnie z przewidywaniami obniżyły się o ponad 60% w zaledwie kilka miesięcy. Trend spadkowy kontynuowany był także w drugiej połowie 2015 roku. Państwem, które we wspomnianym okresie szczególnie silnie oddziaływało na to, co działo się z cenami wspomnianego surowca był Iran – kraj posiadający czwarte co do wielkości złoża ropy na świecie. Toczące się przez kilka lat rozmowy pomiędzy rządzącymi tym państwem i krajami Unii Europejskiej, doprowadziły do zawarcia porozumienia, dzięki któremu zniesiono embargo na irańską ropę. W sytuacji, gdy podaż wspomnianego surowca już i tak zdecydowanie dominowała nad popytem, skutkowało to spadkiem jego cen na początku 2016 roku poniżej 30 USD za baryłkę.

W dokumencie Index of /rozprawy2/11198 (Stron 28-33)