• Nie Znaleziono Wyników

Terminologia zwi¹zana z instytucj¹ konkubinatu w prawie rzymskim – interpretacja wybranych pojêæ

W dokumencie Wydzia³ Prawa i Administracji (Stron 189-200)

„Konkubina”, „konkubinat” – te wywodz¹ce siê z ³aciny terminy na sta³e wesz³y do jêzyka polskiego. Wspó³czesna polszczyzna jednak, w po-równaniu z ³acin¹, wydaje siê zaskakuj¹co uboga, a na wyliczeniu powy¿-szych pojêæ znajomoœæ terminów zwi¹zanych z instytucj¹ konkubinatu siê koñczy. Rzymianie natomiast operowali znacznie bardziej rozbudowan¹ siatk¹ pojêciow¹, na tle której ta stosowana w jêzyku polskim prezentuje siê wyj¹tkowo skromnie.

Kwestia wystêpuj¹cych w Ÿród³ach okreœleñ konkubiny i relacji pomiê-dzy tymi pojêciami nale¿y do niezmiernie skomplikowanych ze wzglêdu na ogromn¹ iloœæ materia³u literackiego oraz inskrypcji, Ÿród³a rzymskie bo-wiem obfituj¹ w okreœlenia zwi¹zane z instytucj¹ konkubinatu. Poniewa¿

jednak celem niniejszego artyku³u jest jedynie nakreœlenie znaczenia najwa¿-niejszych pojêæ i przedstawienie w ogólnym zarysie wystêpuj¹cych pomiêdzy nimi ró¿nic, ograniczê siê do przytoczenia Ÿróde³ najbardziej znacz¹cych.

Analizê tekstów ograniczê zatem przede wszystkim do Ÿróde³ prawniczych pomimo tego, ¿e niewspó³miernie wiêcej informacji mo¿na znaleŸæ w literatu-rze i inskrypcjach nagrobnych. Niniejsza praca ma jednak charakter pliteratu-rzede wszystkim prawniczy, a nie filologiczny, Ÿród³a nieprawnicze zatem bêd¹ pe³-ni³y jedynie rolê t³a, z tego te¿ wzglêdu nie bêd¹ szczegó³owo omawiane;

zamiast tego wska¿ê jedynie, gdzie mo¿na je znaleŸæ, oraz przytoczê komen-tarze romanistów do nich w takim zakresie, w jakim bêd¹ one istotne.

Pomimo doœæ precyzyjnej terminologii, Rzymianie nie pozostawili defi-nicji sensu stricte konkubinatu, zatem do przedstawienia istoty tej instytu-cji niezbêdne jest rozpatrywanie jej na gruncie zwi¹zków innego rodzaju1, a przede wszystkim ma³¿eñstwa.

1 Zob. A. Paczkowska, Darowizna na rzecz konkubiny i jej dziecka w ustawodawstwie Konstantyna, [w:] Wspó³czesna romanistyka prawnicza w Polsce, red. A. Dêbiñski, M. Wój-cik, Lublin 2004, s. 197 i n.

Najwa¿niejsz¹ ró¿nic¹ pomiêdzy ma³¿eñstwem a konkubinatem stano-wi³ brak u partnerów affectio maritalis, czyli woli po¿ycia w zwi¹zku

ma³-¿eñskim2. Pomimo znacznej ró¿nicy zdañ co do charakteru prawnego kon-kubinatu, romaniœci s¹ zgodni w kwestii, ¿e o jego istocie stanowi³ w³aœnie brak affectio maritalis3. Relacja taka nie podpada³a jednak pod pojêcie stuprum, a pozostawanie w konkubinacie nie stanowi³o, jak wnioskowaæ mo¿na z przekazów Ÿród³owych, ¿adnej ujmy dla kobiety4, chocia¿ je¿eli istnia³a w¹tpliwoœæ, czy konkretny zwi¹zek jest ma³¿eñstwem, czy konkubi-natem, to w przypadku, kiedy kobieta cieszy³a siê wysok¹ pozycj¹ spo³ecz-n¹ i spe³nione by³y warunki istnienia ma³¿eñstwa, domniemywano, ¿e pozo-staje ona w zwi¹zku ma³¿eñskim, a nie pozama³¿eñskim5.

Problematyka charakteru prawnego konkubinatu wzbudza, jak zosta³o to wspomniane, wiele kontrowersji. Wyró¿niæ mo¿na w tej mierze trzy grupy pogl¹-dów6. Jedna grupa autorów uwa¿a konkubinat za zwi¹zek wy³¹cznie faktyczny7,

2 D. 25.7.4; zob. m. in.: B. Biondi, Istituzioni di diritto romano, Milano 1956, s. 573;

„Concubinatus”, DNP, s. 117 i n.; J. Iglesias, Derecho romano. Instituciones de derecho pri-vado, Barcelona 1965, s. 536; „Concubinatus”, NNDI, s. 1052; S. Perozzi, Istituzioni di dirit-to romano, vol. I, Introduzione, diritdirit-to delle persone, le cose e i diritti sulle cose, il possesso, Roma 1928, s. 371 i n.; R. Taubenschlag, W. Kozubski, Historia i instytucje rzymskiego prawa prywatnego, Warszawa 1947, s. 273; J. Thomas, Textbook of Roman law, Amsterdam – New York – Oxford 1976, s. 433; R. Villers, Rome et le droit privé, Paris 1977, s. 229.

3 Zob. m. in.: E. Albertario, Honor matrimonii e affecto maritalis, [w:] Studi di diritto romano, vol. I, Persone e famiglia, Milano 1933, s. 197 i n.; P. Bonfante, Corso di diritto romano, t. I, Diritto di famiglia, s. 231 i n.; P. Fuenteseca, Derecho privado romano, Madrid 1978, s. 388; G. Longo, Affectio maritalis, BIDR 46(1939), s. 125; E. Volterra, La conception du mariage d’après les juristes Romains, Padova 1940, s. 52 i n.

4 R. Schulz, Classical Roman Law, Oxford 1951, s. 137; R. Taubenschlag, Rzymskie pra-wo prywatne, Warszawa 1955, s. 257.

5 D. 23.2.24. Zob. równie¿ m. in.: G. Castelli, Il concubinato nella legislazione augustea, [w:] Scritti giuridici, Milano 1923, s. 162 i n. ; J. Gaudemet, Union libre et mariage dans la Rome impériale, IURA 40(1989), s. 10, G. Longo, Affectio maritalis, s. 126; idem, Presunzione di matrimonio, [w:] Studi Paoli, s. 485 i n.; R. Orestano, Sul matrimonio presunto in diritto romano, [w:] Atti del Congr. di dir. rom. e di storia del dir., Verona 27–28–29 IX 1948 a cura di G. Moschetti, vol. III, Milano 1951, s. 51 i n. Na istnienie czasami bardzo trudnych do zauwa¿enia ró¿nic pomiêdzy ma³¿eñstwem a zwi¹zkiem pozama³¿eñskim zwraca uwagê J. Za-b³ocki, Zgoda ma³¿eñska w prawie rzymskim, [w:] Honeste vivere... Ksiêga pami¹tkowa ku czci Profesora W³adys³awa Bojarskiego, Toruñ 2001, s. 312. Ewolucjê rezygnacji przez jury-stów z uznania za miarodajny elementu obiektywnego (honor matrimonii) w kierunku sku-pienia siê na elemencie subiektywnym ma³¿eñstwa, czyli affectio maritalis, podkreœla E. Al-bertario, Honor matrimonii, s. 201.

6 Niniejszy podzia³ usystematyzowania literatury jest propozycj¹ mojego autorstwa, przy czym opar³am siê w du¿ej mierze na wnioskach K. Rebro, Konkubinát v práve rímskom od Augusta do Justiniána, Bratislava 1940, s. 10 i n. Nieco inaczej problematykê tê ujmuje J. Plassard, Le concubinat sous le Haut Empire, Toulouse–Paris, s. 22 i n., dziel¹c istniej¹ce teorie na trzy nastêpuj¹ce grupy: teoriê konkubinatu jako zwi¹zku prawnego, jako zwi¹zku dozwolonego oraz osobno wyró¿niaj¹c teoriê Meyera.

7 Za zwi¹zek faktyczny uznaj¹ konkubinat m. in.: B. Biondi, Il diritto romano cristiano, vol. III, La famiglia, rapporti patrimoniali, diritto pubblico, Milano 1954, s. 125 i n.; G. Ca-selli, Concubina pro uxore. Osservazioni in merito al C. 17 del primo concilio di Toledo, RSDI 37/38(1964/1965), s. 168; C. Castello, In tema di matrimonio e concubinato nel mondo

druga – za zwi¹zek prawny8, zwolennicy trzeciego pogl¹du s¹ zdania, ¿e konku-binat by³ pocz¹tkowo zwi¹zkiem faktycznym, natomiast w czasach Justy-niana stanowi³ stan prawny9. Przyczyn¹ zmiany stanowisk poszczególnych autorów by³y przede wszystkim dynamiczne badania nad interpolacjami.

Nale¿y jednak zdecydowanie podzieliæ zdanie tych romanistów, którzy

uwa-¿aj¹ konkubinat za stan faktyczny, chocia¿ poci¹gaj¹cy za sob¹ pewne skut-ki prawne. Skoro bowiem Rzymianie nawet ma³¿eñstwo traktowali wy³¹cz-nie jako stan faktyczny, to tym bardziej nale¿y podzieliæ tê opiniê rówwy³¹cz-nie¿

w odniesieniu do konkubinatu.

Interesuj¹ca wydaje siê równie¿ kwestia zwi¹zków pomiêdzy liczb¹ osób wiêksz¹ ni¿ dwie, a co za tym idzie, wspó³istnienia ma³¿eñstwa i konkubinatu oraz problem obowi¹zku dochowania wiernoœci przez konkubinê. Wiadomo,

¿e niewierny m¹¿ nie podlega³ ¿adnym karom, ¿ona bezdyskusyjnie miast musia³a byæ wierna mê¿czyŸnie, problem wiernoœci konkubiny nato-miast nie zosta³ jednoznacznie rozstrzygniêty w doktrynie10.

romano, Milano 1940, s 74 i n.; G. Cornil, Droit romain, Bruxelles 1921, s. 130; E. Costa, Il concubinato in Roma, BIDR 11(1898), s. 223 i n.; idem, Storia del diritto romano privato, Torino 1911, s. 56 i n.; E. Cuq, Manuel des Institutions juridiques des Romains, Paris 1928, s. 164 i n.; K. Czyhlarz, Instytucje prawa rzymskiego, Warszawa 1922, s. 332; A. Fauvelle, De la paternité des enfants nés dans le concubinat, Paris 1883, s. 16, 27 i n.; P. Gide, De la condition de l’enfant naturel et de la concubine dans la législation romaine, NRHD 4(1880), s. 378 i n., s. 409 i n.; idem, Étude sur la condition privée de la femme dans le droit ancien et moderne, Paris 1867, s. 170 i n.; P. Girard, Manuel élémentaire de droit romain, Paris 1929, s. 200; P. Jörs, Geschichte und System des römisches Privatrechts, Berlin 1927, s. 200; idem, Über das Verhältnis der Julia de maritandis ordinibus zur lex Papia Poppaea, Bonn 1882, s. 17; A. Kübler, Geschichte des römisches Rechts, Leipzig–Erlangen 1925, s. 238 i n.; P. Me-yer, Der römische Konkubinat nach den Rechtsquellen und den Inschriften, Leipzig 1895, s. 28 i n.; R. Monier, Manuel élémentaire de droit romain, vol. I, Paris 1947, s. 308; G. Pacchioni, Manuale di diritto romano, Torino 1935, s. 590 i n.; S. Perozzi, Istituzioni, vol. I, s. 371 i n.

8 Zwolennikami uznania konkubinatu za zwi¹zek prawny s¹ m.in.: J. Challey, L’adultère à Rome avant et sous la loi Julia, Auxerre 1882, s. 13 i n.; T. Mommsen, Römisches Stra-frecht, Leipzig 1899, s. 693 i n.; L. Morillot, De la condition des enfants nés hors mariage dans l’antiquité, au moyen âge et de nos jours, Paris 1865, s. 31 i n.; J. Mougeot, Du concubinat en droit romain, Dijon 1882, s. 12 i n.; J. Voet, Commentarius ad Pandectas, t. IV, Halae 1779, s. 403 i n.; R. Taubenschlag, op. cit., Warszawa 1955, s. 257 i n.

9 Za uznaniem konkubinatu w czasach Augusta za zwi¹zek faktyczny, za zwi¹zek prawny za panowania Justyniana opowiadaj¹ siê m. in.: E. Albertario, Honor matrimonii, s. 197 i n.;

idem, Di alcuni riferimenti al matrimonio e al possesso in S. Agostino, [w:] Studi di diritto romano, vol. I, Persone e famiglia, Milano 1933, s. 229 i n.; V. Arangio-Ruiz, Istituzioni di diritto romano, Napoli 1954, s. 462 i n.; P. Bonfante, Nota sulla riforma giustinianea del concubinato, [w:] Studi Perozzi, Palermo 1925, s. 281 i n.; idem, Corso, t. I, s. 231 i n.;

idem, Istituzioni di diritto romano, Milano 1987, s. 162 i n.; G. Castelli, Il concubinato, s. 143 i n.; S. Di Marzo, Istituzioni di diritto romano, Roma 1946, s. 177; H. Insadowski, Rzymskie prawo ma³¿eñskie a chrzeœcijañstwo, Lublin 1935, s. 88 i n.; G. Longo, Affectio maritalis, s. 125; idem, Diritto romano, t. III, Diritto di famiglia, Roma 1953, s. 67 i n.;

E. Volterra, Istituzioni di diritto privato romano, Roma 1961, s. 676; idem, Per la storia dell’

accusatio adulterii iure mariti vel patris, [w:] Studi econom.-giur. pubbl. per cura della fac.

di giur. d. R. Univ. di Cagliari 17(1929), s. 5; idem, Per la storia del reato di bigamia in diritto romano, [w:] Studi Ratti, Milano 1934, s. 387 i n.

10 W œwietle Ÿróde³, konkubinat by³ zwi¹zkiem monogamicznym; taki wniosek wyp³ywa wprost z analizy fragmentów: C. 5,26,1: Nemini licet concedatur constante matrimonio concubinam penes

Poniewa¿ a¿ do czasów Augusta konkubinat by³ stanem prawnie obojêt-nym, ani cesarze, ani juryœci nie skupiali na nim swojej uwagi. Jednak wraz z rozwojem chrzeœcijañstwa ustawodawcy poœwiêcali mu coraz wiêksz¹ licz-bê przepisów i silniej ingerowali w strukturê konkubinatu.

Ustawodawstwo Augusta nie dyskryminowa³o jeszcze konkubinatu, a jego rozwój w tym okresie spowodowany by³ najprawdopodobniej przez zakazy ma³¿eñskie wprowadzone ustawami julijskimi11. Wiadomo te¿, ¿e zgodnie z nimi konkubinat pozostawa³ extra poenam legis12. Pozostawanie w nim nie by³o zatem ani zakazane, ani te¿ nie podlega³o karom, jednak po raz pierwszy przeprowadzono wyraŸn¹ liniê podzia³u pomiêdzy zwi¹zkami ma³¿eñskimi a pozama³¿eñskimi. Dzieci pochodz¹ce z konkubinatu uzyski-wa³y status prawny swojej matki, fakt zaœ pozama³¿eñskiego ojcostwa nie rodzi³ ¿adnych obowi¹zków prawnych po stronie biologicznego ojca dziecka, inaczej ni¿ mia³o to miejsce w przypadku kobiety, na której ci¹¿y³

obowi¹-se habere oraz: P.S. 2,20,1: Eo tempore quo quid uxorem habet, concubina habere non po-test. Kwestia mo¿liwoœci wspó³istnienia ma³¿eñstwa i konkubinatu jest jednak w doktrynie sporna – czêœæ romanistów uznaje konkubinat za zwi¹zek monogamiczny, tak m.in.:

W. Bojarski, Prawo rzymskie, Toruñ 1994, s. 118; K. Czyhlarz, op. cit., s. 332; S. Di Marzo, op. cit., s. 177 i n.; R. Domingo, La legislación matrimonial de Costantino, Pamplona 1989, s. 70 i n.; A. Guarino, Diritto privato romano. Lezioni istituzionali di diritto romano, Na-poli 1958, s. 133; O. Robleda, El matrimonio en derecho romano. Esencia, requisitos de validez, efectos, disolubilidad, Roma 1970, s. 280; C. Sanfilippo, Istituzioni di diritto roma-no, Napoli 1960, s. 151; R. Sohm, Instytucje, historja i system rzymskiego prawa prywatne-go, Warszawa 1925, s. 501; F. Vering, Geschichte und Institutionen des römischen Priva-trechtes, Mainz 1870, s. 432. Niektórzy autorzy s¹ jednak odmiennego zdania – zob. m. in.:

B. Biondi, Il diritto romano cristiano, t. III, s. 127; R. Danieli, Sul concubinato in diritto giustinianeo, [w:] Studi Arangio-Ruiz, t. III, Napoli 1953, s. 178 i n.; W. Okêcki, Prawo familijne u Rzymian. Prawo ma³¿eñskie, t. I, Warszawa 1866, s. 46; S. Perozzi, Istituzioni, t. I, s. 372 i n.; R. Schulz, op. cit., s. 138 i n. Rzecznicy kompromisowego w tej sytuacji stanowiska uwa¿aj¹, ¿e mê¿czyzna ¿onaty móg³ mieæ jedn¹ lub wiêcej konkubin, jednak¿e pod warunkiem, ¿e nie pozostawa³y one pod tym samym dachem, co ma³¿onka; tego zda-nia s¹ m.in.: S. Perozzi, Istituzioni, vol. I, s. 372 i n.; O. Robleda, op. cit.,s. 70 i n.

Wiadomo te¿ z ca³¹ pewnoœci¹, ¿e niewiernoœæ ma³¿eñska ze strony ¿ony by³a bardzo suro-wo karana, wydaje siê jednak, ¿e pojêcie adulterium mog³o byæ rozumiane szerzej – jako po¿ycie kobiety pozostaj¹cej w trwa³ym zwi¹zku, bez wzglêdu na charakter takiej relacji, z innym ni¿ jej partner mê¿czyzn¹. Z takiego za³o¿enia byæ mo¿e wynika³a mo¿liwoœæ pope³-nienia cudzo³óstwa przez konkubinê. Niektórzy autorzy s¹ jednak zdania, ¿e obowi¹zek dochowania wiernoœci przez konkubinê, która by³a wyzwolenic¹ swojego patrona, nie wyni-ka³ z faktu, ¿e by³a ona jego konkubin¹, ale z prawa patronatu; tak m. in.: J. Plassard, op.

cit., s. 68.

11 NNDI, vol. III, s. 1052. Szczegó³owo na temat zakazów zawierania ma³¿eñstw za pa-nowania Augusta zob. m. in.: S. Solazzi, Sui divieti matrimoniali delle leggi augustee, Atti Acc. Napoli 59(1939), s. 269 i n. = Scritti di diritto romano, vol. IV (1938–1947), Napoli 1963, s. 81 i n. Zob. równie¿ W. Dajczak, Zapis na rzecz ¿ony w prawie rzymskim, Toruñ 1995, s. 88 i n. wraz z literatur¹ podan¹ w przyp. 1; A. Sokala, Meretrix i jej pozycja w pra-wie rzymskim, Toruñ 1998, s. 93 i n.; M. Zab³ocka, Przemiany prawa osobowego i rodzinnego w ustawodawstwie dynastii julijsko-klaudyjskiej, Warszawa 1987, s. 34 i n.

12 D. 25.7.3.1; 48.5.35 (34)pr.

zek alimentacyjny. W œcis³ym zwi¹zku z powy¿szym pozostawa³y równie¿

kwestie legitymacji13 oraz adopcji14 dzieci pozama³¿eñskich.

Pojêcia: concubinatus czy concubina wystêpuj¹ w rzymskich Ÿród³ach prawniczych w kilkudziesiêciu miejscach. Spotykane s¹ równie¿ w wielu dzie³ach literackich oraz tysi¹cach inskrypcji nagrobnych, co œwiadczy o tym, ¿e konkubinat by³ w Rzymie zjawiskiem powszechnym.

Wyraz concubinatus pochodzi od s³owa concubina, to ostatnie zaœ wy-wodzi siê od s³ów: concumbo lub concubo. Concumbo (-cubui, -cubitum, -3) pochodzi z po³¹czenia con oraz cumbo, co znaczy: ‘po³o¿yæ siê przy kimœ’

albo ‘spó³kowaæ’, natomiast concubo (-1) (con i cubo): ‘le¿eæ przy kimœ’15. Okreœlenie concubina nie by³o jednak jedynym funkcjonuj¹cym w pra-wie rzymskim, Ÿród³a wskazuj¹ równie¿ inne, takie jak: paelex czy amica.

Prócz tych trzech, najczêœciej spotykanych w Ÿród³ach prawniczych, wystê-puje jednak wiele innych okreœleñ konkubentów, obecnych przede wszystkim

13 Na temat ró¿nych rodzajów legitymacji m.in.: R. Astolfi, Costantino e la legittimazio-ne dei figli maturali mediante matrimonio, [w:] Il diritto romano canonico quale diritto pro-prio delle communità cristiane dell’Oriente Mediterraneo, Roma 1994, s. 227 i n.; H. Donner, Adoption oder Legitimation? Erwagungen zur Adoption im Alte. Testament auf Hintergrund der altorientalischen Rechte, Oriens Antiquus 8(1969), s. 87 i n.; H. Janeau, De l’adrogation des liberi naturales à la légitimation par rescript du prince, Paris 1948, G. Luchetti, La legittimazione dei figli naturali nelle fonti tardo imperiali e giustinianee (Sem. Giur. Univ.

Bologna 136), Milano 1990; A Wacke, has³o: „Legittimazione dei figli” (Diritto romano), NNDI, vol. IX, s. 724 i n.; C. Van de Wiel, Complèments à la légitimation per mariage subséquent sous Justinien et dans le droit gréco-romain, RIDA 26(1979), s. 453 i n.; idem, La légitimation par oblation à la Curie dans le droit romain. Quelques traces dans les droits canonique, civil et byzantin, RIDA 37(1990), s. 447 i n.; idem, La légitimation par mariage subséquent, de Constantin à Justinien. Sa réception sporadique dans le droit byzantin, RIDA 25(1978), s. 308 i n.; E. Volterra, Intorno a D. 23,2,57a, Mélanges Meylan 1(1963), s. 367 i n.

14 Szerzej na temat adopcji i adrogacji m. in.: E. Albertario, La donna adottante, [w:] Studi di diritto romano, vol. VI, Milano 1953, s. 221 i n.; C. Bellelli, Sull’ origine dell’arrogazione attiva delle donne, SDHI 3(1937), s. 140 i n.; C. Castello, Il problema evolu-tivo della „adrogatio”, SDHI 33(1967), s. 129 i n.; G. Bergman, Beiträge zum römischen Ad-optionsrecht, Lund 1912; M. Kaser, Das römische Privatrecht, vol. II, München 1975, s. 208 i n.; M. Kury³owicz, Arogacja w³asnych dzieci pozama³¿eñskich w rzymskim prawie klasycz-nym, CPH 21,2(1969), s. 13 i n.; idem, Adoptio w rzymskim prawie przedklasycznym i kla-sycznym, Lublin 1973 wraz ze wskazan¹ literatur¹; idem, Arogacja w³asnych dzieci

pozama³-¿eñskich w rzymskim prawie poklasycznym i justyniañskim, CPH 26,2(1974), s. 25 i n.; idem, Geneza i forma rzymskiej adopcji, [w:] Annales UMCS 22, sectio G, Lublin 1975, s. 143 i n.;

idem, Adoptio prawa rzymskiego. Rozwój i zmiany w okresie poklasycznym i justyniañskim, Lublin 1976 wraz ze wskazan¹ literatur¹; idem, Dziedziczenie przeciwtestamentowe adopto-wanych w rzysmkim prawie klasycznym i jego znaczenie dla rozwoju rzymskiej adopcji, CPH 28,2(1976), s. 17 i n.; idem, Die Adoptio im klassischen römischen Recht, [w:] Studia Anti-qua, Warszawa 1981, wraz ze wskazan¹ literatur¹; B. Pitzorno, L’adozione privata, Perugia 1914; J. Thomas, Some notes on adrogatio per rescriptum principis, RIDA 14(1967), s. 413 i n.; E. Volterra, La nozione dell’ adoptio e dell’ adrogatio secondo i giuristi romani del II e III secoli d.C., BIDR 69(1966), s. 127 i n.

15 R. Friedl, Der Konkubinat im kaiserzeitlichen Rom von Augustus bis Septimius Seve-rus, Stuttgart 1996, s. 125 i n.; J. Plassard, op. cit., s. 15 i n. Znaczenie terminów: concubo oraz concumbo w jêzyku polskim podaje J. Sondel, S³ownik ³aciñsko-polski dla prawników i historyków, Kraków 1997, s. 192.

w Ÿród³ach literackich oraz inskrypcjach nagrobnych. Spoœród najwa¿niej-szych okreœleñ, tytu³em przyk³adu mo¿na wymieniæ16: hospes, hospita17, compar18, sodalis, sodalia19, nymphe20, domina21, conservus, conserva (conserba)22, collibertus, colliberta (conliberta)23, coniux24, maritus, mari-ta25, vir, uxor26.

Do powy¿szych rzeczowników czêsto do³¹czane s¹ epitety, œwiadcz¹ce o relacjach pomiêdzy konkubentami, takie jak np.: bene merens, bene de se meritus, optimus, pius, sanctus, fidelissimus, dulcissimus. Ka¿dy z nich mo¿na równie¿ spotkaæ na inskrypcjach w rodzaju ¿eñskim, u¿ywanych w odniesieniu do kobiety.

W najstarszych Ÿród³ach rzymskich, wspominaj¹cych o zwi¹zkach poza-ma³¿eñskich, a konkretnie o konkubinacie, znajdujemy okreœlenie pocho-dz¹ce z greki: paelex (pelex, pellex). Jak pisze Meyer27, paelex jest kobiet¹ woln¹, jej dzieci nie maj¹ ojca, zwane s¹ vulgo quaesiti, a ich status prawny jest taki sam, jak status matki. Rzymska paelex to pallaca -ae, czyli ‘na³o¿-nica, kochanka’, zromanizowane greckie pojêcie: pellicere albo pellere, któ-re w jêzyku gktó-reckim wziê³o siê za poœktó-rednictwem Fenicjan z pochodz¹cego z hebrajskiego wyrazu pîlegesch28. Faktu greckiego pochodzenia s³owa pa-elex byli œwiadomi zreszt¹ sami Rzymianie, co potwierdzaj¹ s³owa Paulusa:

D. 50.16.144: Libro memoralium Massurius scribit „pellicem” apud antiquos eam habitam, quae, cum uxor non esset, cum aliquo tamen vivebat: quam nunc vero nomine amicam, paulo honestiore concubinam appellari. Granius Flaccus

16 J. Plassard, op. cit., s. 110 i n. wymienia i analizuje znaczenie tych okreœleñ, podaj¹c równie¿ Ÿród³a, w których one wystêpuj¹, dziêki czemu mo¿na wyraŸnie zauwa¿yæ, z jak¹ czêstotliwoœci¹ i w jakim znaczeniu by³y u¿ywane. Z racji bogactwa literatury oraz iloœci inskrypcji w poni¿szych przypisach przytaczam za Plassardem jedynie niektóre z nich

tytu-³em przyk³adu. Nie mog¹ byæ one zatem traktowane jako wyliczenie enumeratywne, co wy-raŸnie zaznaczy³am przy ka¿dym z przypisów.

17 m.in. C. II 18.

18 m.in. C. XIV 1904.

19 m.in. C. VI 20877; 21510; 25552.

20 m.in. Ovid., Her. 1.27.

21 m.in. C. XIV 1000.

22 m.in. C. VI 4350; 7532; 9891; 17244; 17359; 24169; 254169; 27328; 27881; 34743;

C. VIII 2296; C. IX 1298; 2715; 5870; C. X 767; 1094; 1964; C. XI 606; 4294.

23 m.in. C. VI 4621; 5709a; 5778; 7081; 12485; 12930.

24 m.in. C. VI 297; 1876; 1957; 2312; 2325; 2326; 2358; 2362; 2372; 4391; 4464; 5042;

8493; 8827; 9122; 10474.

25 m.in. C. VI 4823; 7718; C. VIII 2296; 6830; 7718; 12892.

26 m.in. C. VIII 12603; 16630.

27 P. Meyer, op. cit., s. 7 i n.

28 Ibidem. Castello dodaje, ¿e nie jest to jednak wyraz pochodzenia hebrajskiego, ale prawdopodobnie wprowadzony do tego jêzyka przez Persów – zob. C. Castello, op. cit., s. 10.

Wa¿niejsze opracowania na temat konkubinatu w Grecji wraz z czêœci¹ Ÿróde³ pokrótce cha-rakteryzuje równie¿ C. Castello, op. cit., s. 10 i n. Na temat konkubinatu w Grecji równie¿

has³o: „concubinatus” [w:] Dictionnaire des antiquités, s. 1434 i n.

in libro de iure Papiriano scribit pellicem nunc vulgo vocari, quae cum eo, cui uxor sit, corpus misceat: quosdam (quondam) eam, quae uxoris loco sine nuptiis in domo sit, quam ðáëëáêÞí Graeci vocant.

Wspomina o tym równie¿ Gellius:

Gell., Noct. Att. IV 3: Paelex, quasi ðÜëëáî id est quasi ðáëëáêßò: ut pleraque alia, ita hoc quoque vocabulum de graeco flexum est.

Najstarsza wzmianka o paelex pochodzi jeszcze z legendarnych „ustaw królewskich”, o czym dowiadujemy siê w³aœnie od wspomnianego wy¿ej Gelliusa. Ustawy Numy mia³y, wed³ug przekazu, stanowiæ w tej kwestii:

Gell. Noct. Att. IV 3: Paelex aram Iunonis ne tangito: si tangit Iunioni crinibus demissis agnum feminam caedito.

Warto jednak zwróciæ równie¿ uwagê, jak powy¿sze s³owa brzmi¹ w ca³ym kontekœcie. Gellius pisze bowiem:

Gell., Noct. Att. IV 3: Paelicem autem appellatam probrosamque habitam quae iuncta consuetaque esset cum eo, in cuius manu mancipioque alia matrimonii causa foret. hac antiquissima lege ostenditur, quam Numae regis fuisse accepi-mus: „Paelex aram Iunonis ne tangito: si tangit Iunioni crinibus demissis agnum feminam caedito”. Paelex autem quasi ðÜëëáî id est quasi ðáëëáêßò: ut pleraque alia, ita hoc quoque vocabulum de Graeco flexum est.

W tym fragmencie zatem paelex uto¿samiana jest z kobiet¹, która

zosta-³a os¹dzona za z³e prowadzenie siê – probrosam habitam i pozostaje w po¿y-ciu z mê¿czyzn¹ ¿onatym, który równie¿ ma ¿onê pod swoj¹ manus. Dodat-kowo od Paulusa Diaconusa w Festusie (paelices) dowiadujemy siê, ¿e:

Paelices nunc quindem appellantur alienis succumbentes non solum feminae sed etiam mares. Antiqui proprie eam paelicem nominabant, quae uxorem habenti nubebat. Cui generi mulierum etiam poena constituta est a Numa Pompillo hac lege: paelex aram Iunonis ne tangito; si tanget criminis demissis agnum femi-nam caedito.

Wracaj¹c jednak do fragmentu autorstwa Paulusa (D. 50.16.144), zdaniem Castellego29, w czasach Cezara, paelex w œwietle cytowanego Ÿród³a by³a

w³a-œnie kobiet¹, która wspó³¿y³a corpus miscebat, z ¿onatym mê¿czyzn¹. Ogólnie

29 C. Castello, op. cit., s. 13 i n.

jednak rzecz ujmuj¹c, paelex pozostawa³a w po¿yciu z mê¿czyzn¹, nie bêd¹c jego ¿on¹, przy czym bez znaczenia by³ tu fakt, czy ów mê¿czyzna by³

¿onaty, czy te¿ nie. Je¿eli natomiast chodzi o s³owa Massuriusa Sabinusa:

...„pellicem” apud antiquos eam habitam, quae, cum uxor non esset, cum aliquo tamen vivebat: quae nunc vero nomine amicam, paulo honestiorem concubinam appellari, to wynika z nich, ¿e wskazane w tekœcie okreœlenia konkubiny – paelex, amica, concubina – w zasadzie nie ró¿ni¹ siê znacze-niem, a jedynie okresem, kiedy by³y u¿ywane30. Tak wiêc wyraz paelex pocz¹tkowo by³ u¿ywany jako niezbyt precyzyjne okreœlenie po¿ycia, które nie by³o po¿yciem ma³¿eñskim. Dopiero po pewnym czasie, kiedy jêzyk stawa³ siê bardziej precyzyjny, a poszczególne zwi¹zki pozama³¿eñskie do-k³adniej rozró¿niane, mo¿na próbowaæ dopatrywaæ siê rozró¿nienia powy¿-szych terminów31. Ponadto nale¿y pamiêtaæ, ¿e znaczenie ka¿dego terminu przechodzi³o ewolucjê, zatem w ró¿nych okresach ich znaczenie mog³o byæ ró¿ne32. Najwiêcej jednak informacji co do znaczenia wyrazu paelex czer-piemy jednak, jak ju¿ zosta³o to wspomniane wy¿ej, nie ze Ÿróde³ prawni-czych, ale z literatury.

Z licznych Ÿróde³ literackich wy³ania siê wiêc kilka znaczeñ s³owa paelex. Ewolucjê tê, z uwzglêdnieniem podzia³u na czasy republiki, rz¹dów

Z licznych Ÿróde³ literackich wy³ania siê wiêc kilka znaczeñ s³owa paelex. Ewolucjê tê, z uwzglêdnieniem podzia³u na czasy republiki, rz¹dów

W dokumencie Wydzia³ Prawa i Administracji (Stron 189-200)