• Nie Znaleziono Wyników

TREŚCIOWE SPECYFIKACJE, WYMIARY I DYNAMIKA „ROSYJSKOŚCI”

U SAKRALNYCH I ARCHAICZNYCH ŹRÓDEŁ ROSYJSKIEJ ZAGADKI-TAJEMNICY

1.3. TREŚCIOWE SPECYFIKACJE, WYMIARY I DYNAMIKA „ROSYJSKOŚCI”

Z akcentowaną tak chętnie i zgodnie „nieokreślonością” Rosji wiązane są, w jej tradycji myślowo-kulturowej, zwykle dość określone, często powtarzają-ce się i powiązane ze sobą treści: „bezbrzeżność”, „otwartość”, „plastyczność”, „przejściowość”, a także – w następstwie kontrastu z otoczeniem – „inność”122. Ich wspólnym podłożem pozostaje „potencjonalność”, nie będąca jednak by-najmniej oznacznikiem beztreściowej dowolności, lecz nośnikiem tyleż boga-tego, co w dostrzegalny sposób ukierunkowanego ładunku sensu, który – ule-gając dopełniającym się wzajemnie specyfikacjom i konkretyzacjom – staje się

120 G. Fłorowskij, Puti…, s. 500.

121 Tamże, s. 501.

122 Jak wskazuje Oleg Riabow, wyobrażenie „Rosja-Inne” stwarza idealną wręcz przestrzeń mentalną do konstruowania różnorakich schematów, czyniąc z Rosji miejsce, gdzie możliwe wydaje się również – a nawet w szczególności – to, co nie jest możliwe „nigdzie i nigdy indziej”. Por. O. Riabow,

np. „uniwersalnością”, „niedokończeniem”, „szczególnością”, „mesjanizmem”, eschatologiczną „pełnią”.

„Nieokreśloność”, „otwartość”, „bezbrzeżność”123 to dla Rosjan zarazem przynajmniej potencjalnie „ogólnoludzki charakter”, „wszechludzkość”, „dar ogólnoludzkiej wrażliwości”124, zdolność godzenia przeciwieństw, pośredni-czenia między różnymi wartościami i wspólnotami ludzkimi. „Plastyczność” – brak „form skamieniałych”, „młodość”, „świeżość”, „genialna przeistaczal-ność”125, pozostawanie w stanie płynnym, w procesie powstawania. „Odmien-ność” i „in„Odmien-ność” – słynne Tiutczewowskie: „Natura jej odmienna zgoła” – to możliwość dopełnienia, a z racji jej właściwości (tj. nieokreśloności, potencjal-ności, „kobiecości”) również szczególny związek z „pełnią” i poczucie związanej z nią misji. Chaos, bezgraniczność i nieutrwalenie pojmowane są zarazem jako maksimum możliwości: „W istocie Rosja jest krajem nieograniczonych możli-wości”126. Dzięki utrzymującej się przewadze dziewiczości gleby, otwierają się przed nią – „czystą potencją”, „nieroztrwonioną siłą”127 – wielkie perspekty-wy rozwojowe: „Ukryte, potencjalne siły mogą się odsłonić w przyszłości”128. Wprawdzie: „Rosyjska osobowość na razie – pozostaje embrionem, ale ileż sze-rokości i siły tkwi w naturze tego embriona”129.

„Nieokreśloność” i „bezjakościowość” to także przesłanka szczególnej wol-ności – dzięki nim „nie istnieje dla nas [tj. Rosjan – przyp. M. B.] niewzru-szona konieczność...”130, a możliwy staje się wybór przyszłości: „Nie jesteśmy jeszcze uformowani, szukamy jeszcze swoich zasad”131. Poczuciu potencjalności i wolności zorientowanym w przyszłość, organicznie towarzyszy moment am-biwalencji: „młodość” to przecież (obok poczucia niezakończenia i otwartości życia), również „brak dojrzałości”, „świeżość” – „nieobecność tradycji”, a „stan

123 Bierdiajew dostrzegał również negatywny wpływ „nieobjętości” Rosji na sposób myślenia jej mieszkańców. „Nie wymaga ona bowiem od nich – posłużmy się lapidarną rekapitulacją Bierdiajewowskiej intuicji sformułowaną przez Ryszarda Kapuścińskiego – skupienia, napięcia, koncentracji energii ani tworzenia dynamicznej kultury. Ot, wszystko rozłazi się, rozcieńcza i tonie w tej nieobjętej bezforemności”. R. Kapuściński, Imperium, Warszawa 1993, s. 42.

124 Por. np. F. Dostojewski, Dziennik..., t. 1, s. 61; t. 3, s. 209–210, s. 398; N. Łosskij, Usłowija

absolutnogo dobra. Osnowy etiki. Charaktier russkogo naroda, Moskwa 1991, s. 332.

125 Por. Ł. Karsawin, Wostok, Zapad i russkaja idieja, [w:] Russkaja idieja, Moskwa 1992, s. 323; O. Riabow, Russkaja fiłosofija…, s. 112, 226, 296.

126 M. Baring, The Russian people, London 1911, s. 5.

127 G. Gaczew, Nacyonalnyje obrazy mira: Obszczije woprosy. Russkij. Bołgarskij. Kirgizskij. Gruzinskij.

Armianskij, Moskwa 1988, s. 342.

128 N. Bierdiajew, Russkaja idieja. Osnownyje problemy russkoj mysli XIX wieka i naczała XX wieka, [w:]

O Rossii i russkoj fiłosofskoj kulturie. Fiłosofy russkogo posleoktiabr'skogo zarubieżja, Moskwa 1990, s. 74.

129 Słowa Wissariona Bielińskiego cyt. według: I. Lewiasz, Russkije woprosy…, s. 126.

130 P. Czaadajew, Apołogija sumasszedszego, [w:] tenże, Połnoje sobranije soczinienij i izbrannyje pis'ma, Moskwa 1991, t. 1, s. 535.

przejściowości” – niespełnienie; tkwimy w nim, wyznaje Hercen, „nienawidząc go i godząc się z nim, chcąc się z niego wyzwolić i ulegając mu wbrew sobie”132. Z jednej strony szukanie swoich zasad, właściwych dla Rosji struktur, z drugiej – skoro pierwotnym doświadczeniem rosyjskości jest chaos, nieokreśloność, ży-wiołowość itp., a „Geniusz formy nie jest geniuszem rosyjskim...”133 – kwestio-nowanie każdorazowo istniejących struktur i odmowa ich trwałej akceptacji.

W następstwie powyższego, w sposób naturalny pojawiają się tam drama-tyczne próby wyjścia poza stan przeżywanej „przejściowości”, a także towarzy-szące im zabiegi negowania istniejących form, prowadzące de facto do usta-wicznej samoreprodukcji tyleż jego, co samych siebie; współwystępują również ze sobą mechanizmy odtwarzania przeżywanego pozytywnie poczucia wolności od „jarzma” dotychczasowości i podtrzymywania wiary w możliwość radykal-nego zerwania z przeszłością z jednej strony oraz doświadczania sytuacji wyko-rzenienia i pojawiającej się pokusy historycznej nieodpowiedzialności z drugiej. „Myślący Rosjanin – eksplikował A. Hercen – jest najbardziej niezależnym czło-wiekiem w Europie. Cóż mogłoby go powstrzymać? Szacunek dla przeszłości? [...] Jesteśmy wolni, bo zaczynamy od siebie samych”134, ale jednak również:

ciążymy innym, ciążymy sobie, rozpróżniaczeni, niepotrzebni, kapryśni, przecho-dzimy od ekscentryczności do rozpusty, trwoniąc bez żalu majątek, serce, młodość, a szukając zajęć i rozrywek jesteśmy jak owe psy Heinego, psy z Akwizgranu, które proszą przechodniów o kopniaka jak o łaskę, aby przestać się nudzić. Zajmujemy się wszystkim [...] aby zapomnieć o wielkiej pustce, która jest w nas135,

jednocześnie zaś: „Jesteśmy wielkimi doktrynerami. Do niemieckiej zdolno-ści dodajemy naszą – zaciętą, fanatyczną, prawie chcącą zdolno-ścinać głowy”136.

„Szerokość”, „otwartość” i związany z nimi niedostatek określoności, to jed-nocześnie przesłanki możliwości współwystępowania, wykluczających się gdzie indziej, przeciwieństw, a w konsekwencji antynomiczności „duszy rosyjskiej” i „duszy Rosji”, zdolnych pomieścić krańcowo nawet zintensyfikowane: anar-chizm i kult państwa, wszechludzkość i narodowy szowinizm, wolność ducha i serwilizm, fatalizm i woluntaryzm, aksjologiczny maksymalizm i nihilizm, panmoralizm i amoralizm137. Równie radykalnie przeciwstawne dążenia odnaj-dywane są i odbierane jako symptomatyczne przez myślicieli rosyjskich w szcze-gólności w sferze najbardziej rozwiniętej formy kulturowej samoświadomości – w filozofii rosyjskiej, która, jak podkreśla M. Gromow,

132 Tamże, s. 68.

133 N. Bierdiajew, Sud'ba..., s. 63.

134 A. Hercen, Pisma filozoficzne…, t. 2, s. 237–238.

135 Tamże, s. 139.

136 Cyt. według: I. Berlin, Russian Thinkers, London 1978, s. 126.

włącza w siebie najbardziej rozmaite intencje: sakralną i bezbożną, mistyczną i ra-cjonalistyczną, totalitarną i anarchistyczną, etatystyczną i liberalną, tradycjonalistycz-ną i nowatorską, europocentrycztradycjonalistycz-ną i poczwiennicką, dogmatycztradycjonalistycz-ną i heretycką, tworzą-cą i destrukcyjną138.

Akcentowana tak silnie przez wielu Rosjan antynomiczność „duszy rosyj-skiej” nie uniemożliwia jednak wcale, w typowym dla nich przekonaniu, ocze-kiwanego spełnienia pojmowanego w kategoriach „wszechjedności”, przeciw-nie – zdaje się wręcz je zakładać. Doprowadzeprzeciw-nie przeciwieństw do skrajności stwarzać ma tu szanse ich radykalnego, całkowitego, a najlepiej ostatecznego pogodzenia czy rozwiązania. Przychodzi zauważyć, że w sytuacji, w której owe-mu przeświadczeniu towarzyszy nie mniej wyraźna skłonność do myślenia dy-chotomicznego – albo samo dobro, albo żadnego dobra, poszukiwanie warto-ści absolutnych, dobra bez jakiejkolwiek domieszki zła, a także niewrażliwość na wartości względne i rozwiązania kompromisowe, pojmowane jako prze-szkody w dziele realizacji ideału – stan postrzeganego pogrążenia Rosji w złu i sprzecznościach oraz pragnienie i pokusa ich totalnego, finalnego rozwiązania mogą mieć tendencję do reprodukowania się bez końca.

Doświadczenia nieokreśloności, potencjalności, niedokończoności, przej-ściowości, niespełnienia itd. zgodnie kierują w przyszłość: „Ona [tj. Rosja – przyp. M. B.] jest jeszcze cała w przeczuciach, fermentacjach, w niekończących się pragnieniach i w nieskończonych możliwościach organicznych. [...] Rosja – Mesjasz nowych czasów”139. Podobnie, z akcentem na rys uniwersalności przy-szłego rosyjskiego spełnienia, widział sprawę Wasilij Kluczewski: „Rosja to nie-chlujna, wiejska kołyska, w której niespokojnie baraszkuje i krzyczy światowa przyszłość”140. Znamienne dla mentalności i kultury rosyjskiej łaknienie tego, co absolutne, niewrażliwość na wartości względne, maksymalizm, mesjanizm i eschatologizm wyrastają w znacznym stopniu ze wspólnych źródeł.

Według diagnozy Olega Riabowa, „logika rosyjskiego mesjanizmu zakładała ideę potencjalności Rosji jako niedokończenia. Rosja nie posiada właściwości, dlatego może stać się wszystkim, czym się chce”141. Jeśli wczytać się w przytoczo-ną wypowiedź, przychodzi zauważyć, że autor wyraził w niej – sądząc po lektu-rze jego tekstu, bezwiednie – charakterystyczną dwoistość obecną w rosyjskich próbach doświadczenia głębi własnej tożsamości. Skojarzone ze sobą „niedo-kończenie” i „potencjalność” nie są przecież synonimami „bezjakościowości” (pełnej „nieokreśloności”) i „dowolności”, lecz ich związek oznacza wzajemną

138 M. Gromow, Wiecznyje cennosti..., s. 61.

139 Cyt. według: N. Rierich, Rossija..., s. 141.

140 Cyt. według: S. Lewickij, Oczerki po istorii russkoj fiłosofskoj i obszczestwiennoj mysli, Frankfurt am Main 1983, s. 21.

odpowiedniość, a zatem również pewną określoność tego, co dopełnia i tego, co jest dopełniane – wszystko ujęte w horyzoncie przeczuwanej pełni. Podnie-siona sprawa ma znaczenie szersze, jeśli dostrzec, że ci, którzy głoszą, iż po Rosji można spodziewać się wszystkiego, sami oczekują od niej zwykle czegoś zupeł-nie określonego, istotowo wyróżnionego w stosunku do możliwości alternatyw-nych, odbieranych jako nieodpowiednie, przypadkowe, sztuczne, wymuszone czy obce142. Stanowiące lejtmotyw wysiłków wielu pokoleń Rosjan „szukanie swoich form”, a także – wyznaczający rdzeń rosyjskiego mesjanizmu – zamiar powiedzenia światu zdolnego go ocalić „swojego słowa” zakładały przecież za-wsze co najmniej jakieś prerozumienie własnej tożsamości i związanego z nimi posłannictwa lub misji.

Gdzie jednak szukać podstaw owego prerozumienia skoro: „bezforemna, roztapiająca się i niepojęta jest Rosja”?143 Nieokreśloność i intelektualna nie-pojętość w sposób oczywisty warunkują się przecież wzajemnie: trudno wszak uchwycić i wyrazić w pojęciach kształt żywiołu, pozbawionego porządku i for-my, rozpoznać tożsamość w jej braku, wyrazić coś, co pozostaje niewypowie-dzianym. Nie wiadomo zatem, co mogłoby stanowić podstawę do jakichkol-wiek treściowych konkretyzacji i pozytywnych charakterystyk odnoszących się do pełnego nieokreśloności bytu. Jeśli tak – podejmijmy ową kwestię raz jeszcze – rozróżnienie na tych, którzy ograniczają się do wskazania niezgłębioności ro-syjskiej tajemnicy oraz na tych, którzy, nie bacząc na podobne trudności, przed-stawiają pozytywne propozycje definitywnego rozwiązania rosyjskiej zagadki, należałoby uznać za podział ostateczny i nieprzekraczalny. A przecież w trady-cji rosyjskiej trudno byłoby znaleźć przypadki rygorystycznej konsekwentrady-cji – oscyluje ona najczęściej między wskazanymi postawami, przechodząc, niejed-nokrotnie nawet w sposób przez ich nosicieli w ogóle niezauważany, od jednej z nich do drugiej:

Konstatując, że istota Rosji jest tajemnicza i „rozumem Rosji się nie pojmie”, rosyj-scy myśliciele tym niemniej proponują wciąż nowe warianty odpowiedzi, mając nadzie-ję, że upragnione „odgadnięcie” mimo wszystko zostanie znalezione144.

Pomostem między obiema postawami pozostaje, współpodzielany przez nie, sposób pojmowania – mającej przekraczać „zdroworozsądkowość” i porządek „profanum” w ogóle – „wyższej” wiedzy. W przypadku drugiej z nich – wiedzy posiadanej pozytywnie (i de facto zawłaszczonej przez siebie) bądź przynajmniej uznawanej za zasadniczo osiągalną, wyznaczającą cel podejmowanych

wysił-142 Por. s. 243–245, 252–259.

143 T. Ardow, O russkich sud'bach..., s. 37.

144 W. Kutiawin, O. Leontjewa, Mif o russkom Sfinksie, „Jewropa. Żurnal Polskogo Instituta Mieżdu- narodnych Dieł” 2006, nr 6, s. 168.

ków, w przypadku pierwszej zaś – wiedzy przeżywanej jedynie jako dotknięcie tajemnicy: zdolnej wyrazić głębię rosyjskości, przepojonej treściami sakralny-mi, niekiedy gnostyckisakralny-mi, będącej poznaniem ponadrozumowym, intuicyjnym i iluminacyjnym, ze swej natury mistycznym, ezoterycznym i zbawczym145.

Przyczyny owej dynamiki intuicji i wyobrażeń nie muszą mieć charakteru wyłącznie zewnętrznego i tkwić np. jedynie w rozbieżności żywionych oczeki-wań w sferze psychospołecznych potrzeb czy funkcji, jakie one, a także zwią-zane z nimi postawy i dążenia, pełnią w życiu jednostkowym i społecznym146. Ich źródła da się, jak sądzę, ujawnić już w sferze preepistemicznego, pierwot-nego doświadczenia rosyjskości, w stopniu, w jakim jego treść może być wyra-żona w opisujących je kategoriach mitologicznych. Tkwią one w szczególności w dwoistości samego doświadczenia rosyjskości jako nieokreśloności, zespala-jącego ze sobą, często zupełnie bezwiednie, treści związane z doświadczeniem nieokreśloności pierwotnej – chaosu, przeciwstawnego wszelkiej określoności i wszelkiemu porządkowi – oraz nieokreśloności względnej, związanej z właści-wościami „żeńskiej” połówki rzeczywistości.

O ile pierwsze z nich – pojęte jednostronnie i wyabstrahowane ze związku z pozostałym – może być przeżywane jako dotknięcie „tajemnicy”, o tyle dru-gie, którego relatywna jedynie nieokreśloność wskazuje na kierunek i charak-ter możliwego i pożądanego dopełnienia, „rozwiązania”, zdaje się leżeć raczej u podstaw odczucia „zagadkowości” Rosji. Zakłada ono – obok momentu ne-gatywnego, transcendującego zastawaną faktyczność – pewien pozytywny sens rosyjskiej „duszy”, „idei” czy „misji”, pewną wizję przejścia od tego, co pozo-staje jeszcze „uśpione” do stanu istotowego spełnienia, w następstwie inicjacyj-nego sprostania wyzwaniu, jakie owa „zagadka” stawia. „Rozwiązać” ją, znaczy rozpoznać, czego brakuje faktyczności rosyjskiej, by mogła ona objawić i zaktu-alizować swą istotę, przemieniając tym jednocześnie wszystkie swe zewnętrzne formy; znaleźć sposób jej przeobrażenia i zarazem sprawić, by dokonało się ono rzeczywiście, a antynomiczne pierwiastki bytu rosyjskiego zostały pogodzone w quasi-paruzyjnej Pełni.

Już pierwsze z wymienionych doświadczeń nie oznacza, jak pamiętamy, tre-ściowej ani aksjologicznej pustki, a przeciwnie – wielką potencjalność i mak-simum możliwości. Drugie nadaje rosyjskiej „potencjalności” sens bardziej

145 W terminologii Maxa Schelera byłby to trzeci z wyróżnionych przez niego typów wiedzy: wiedza metafizyczna i wyzwalająca, wyrażająca treść doświadczenia sacrum. Por. M. Scheler, Pisma z antropologii

filozoficznej i teorii wiedzy, Warszawa 1987, s. 415, 424–429.

146 Dla przykładu, wskazywanie niezgłębioności rosyjskiej tajemnicy, niepojętości natury Rosji pomaga wierzyć, że w Rosji jest coś więcej niż pozwalają to uchwycić jakiekolwiek „zewnętrzne” standardy – „Próżno ją zwykłą miarką mierzyć” – z drugiej jednak strony głoszenie rosyjskiego mesjanizmu wymaga przecież pewnego pozytywnego rozumienia istoty rosyjskości, skoro jej spodziewane objawienie stanowić ma remedium na rozpoznawane problemy i bolączki świata, w szczególności świata współczesnego.

konkretny i ukierunkowany, przeciwstawny bezpośrednio nie tyle wszelkiej określoności w ogóle, ile jej pewnemu alternatywnemu dla siebie typowi. Do-świadczeniu nieokreśloności chaosu odpowiada, w odniesieniu do przyszłości Rosji, nieograniczona wielość najbardziej rozmaitych możliwości, doświadcze-nie zaś względnej, „kobiecej” doświadcze-nieokreśloności – w praktyce często nakładają-ce się na poprzednie i współwystępująnakładają-ce z nim – jedną (lub niektóre) z owych możliwości wyróżnia, pojmując ją (je) jako wypełniającą istotowy sens rosyj-skiego (w ogólnych kategoriach mitograficznych: kobiecego) mesjanizmu. „Ko-bieca” Rosja pozostaje tu nieokreślonością, pojmowaną jednak teraz jako brak „męskiego” typu porządku i określoności: jej tożsamość budowana jest przez kontrast z tym, co inne, przeciwstawne, ale zarazem dopełniające. W szczegól-ności Rosja – kraj, w którym triumfuje „kobieca” żywiołowość, intuicyjność, plastyczność, skrytość itp. – zostaje przeciwstawiona swemu zewnętrznemu otoczeniu, o tyle, o ile dominują w nim właściwości i wartości przeciwstawne: „męski” formalizm, rozsądkowość, w pełni wykształcony charakter struktur, jawność itp., przypisywane chętnie Zachodowi, a zwłaszcza Niemcom147.

Jeśli, jak sądzi się w podobnym duchu, w Rosji, „»prometejski« człowiek Za-chodu najwyżej ze wszystkiego ceni sobie porządek, Rosjanin szuka jego przeci-wieństwa”. Pierwszy z nich niczego się tak nie boi, jak chaosu, drugi „natomiast oczekuje go z tajemną radością”148. Istotą Rosji jest wszak materia i potencjal-ność, Europy – forma i aktualizacja. „Wy [tj. ludzie Zachodu – przyp. M. B.] – wyraża rosyjskie credo Dymitr Mereżkowski – posiadacie królestwo teraźniej-szości, my szukamy królestwa przyszłości”149. Nie obywa się jednak wówczas

de facto bez istotnej ambiwalencji, wszak nieokreśloność czy chaos pozostają

sy-nonimami rosyjskości jako potencjalności, która oczekuje przecież, nawet do-maga się, spełnienia, a zatem – jak by nie podkreślać ich odmienności od za-chodnich odpowiedników – pewnej formy i porządku.

Antynomiczna, paradoksalna, zmienna i iluzoryczna Rosja, skrywająca swą tajemną, nieuchwytną dla intelektu istotę, pozostaje nieprzewidywalna w swym bycie i myśleniu. „Apollińskiej zasadzie Rozumu, Logosu, światła, jasności [za jej ucieleśnienie uważa się, jak pamiętamy, Zachód – przyp. M. B.] Ro-sja przeciwstawiła dionizyjską zasadę żywiołowości, nocy, intuicji i mistyki”150. „Dionizyjskości” rosyjskiej duszy towarzyszą treści kojarzone z jej „kobieco-ścią”: irracjonalność, zmysłowość, „nierozsądkowość”, intuicjonizm, związek ze sferą emocjonalną itp. O ile zasada apollińska zmierza w poznaniu do

opano-147 Por. O. Riabow, Żenszczina..., s. 123 i n.

148 W. Szubart, Jewropa i dusza Wostoka, Moskwa 1997, s. 91.

149 Cyt. według: J. Parandowski, Bolszewizm i bolszewicy w Rosji, London 1996, s. 31.

wania świata za pośrednictwem poznającego i porządkującego rozumu, o tyle właściwa „kobiecym” Słowianom, w szczególności zaś Rosji, zasada dionizyjska zakładać ma rozpłynięcie się oddzielnych umysłów w rozumie ponadosobowym i, w następstwie, świadomość soborową151. Jak się sądzi: „Swoistość rosyjskie-go myślenia tkwi właśnie w tym, że jest ono pierwotnie oparte na intuicji”152. Nie rozum ani duch dominują tu, lecz dusza153. „Kobiecej” skrytości Rosji od-powiada, i przystoi, milczenie: pozostaje ona „nieopowiedzianą baśnią”154. Jest „kulturą końca”155 – spełni się ostatecznie, gdy wypowie światu „swoje słowo”: „największe słowo, jakie świat kiedykolwiek słyszał...”156

Z podkreślaną chętnie, niekiedy wręcz czczoną i kultywowaną, dyskursywną niepojętością logiki myślenia Rosjan łączona jest czasem – co dodatkowo po-tęguje jej tajemniczość bądź zagadkowość – niepojętość logiki rozwoju histo-rycznego Rosji. W logice, w której dominuje modalność „być może”, trudno o przewidywalność, skoro, jak wskazuje Hercen, „być może, może być całkiem coś innego”157. Dla Rosji „nie istnieje nieodwracalna konieczność...”158 – jest wolna. Z powodu swej „naturalności”, Rosja, pozostając w szczególnie intym-nej więzi z Naturą, Przyrodą, staje się nieprzewidywalna, jak one159. Joann Ko-łogriwow wywodzi:

Olbrzymie, monotonne równiny, bezkresne dale, gdzie niewymierna nieskończo-ność i nadprzyrodzonieskończo-ność składają się jak gdyby na część codziennych przeżyć, określają obraz tej duszy i jej elementy duchowe. Podobnie jak przestrzeń ojczystej ziemi, również i ona sama nie zna granic. Poczucie ściśle określonej formy, którą się tak szczycą łacinni-cy i grełacinni-cy – jest jej obce. Z samej natury właściwe jest jej poczucie braku granic, miary, oraz przerażająca świadomość sprzeczności, co przypomina gwałtowną zmienność kli-matu jej kraju. W duszy rosyjskiej – podobnie jak nad ojczystymi stepami – szaleją bu-rze i wieją wichry160.

Będąc związana z tym, co naturalne, nieświadome, instynktowne i intuicyj-ne, posiada ona szczególną, „wyższą”, mądrość; także zbawczość: „Rosję zbawi

151 Por. O. Riabow, Russkaja fiłosofija..., s. 180–181.

152 S. Frank, Russkoje mirowozzrienije, [w:] tenże, Duchownyje osnowy obszczestwa, Moskwa 1992, s. 474.

153 Por. G. Fłorowskij, Puti russkogo bogosłowija, Paris 1983, s. 4.

154 Por. A. Biełyj, Iz okna wagona, [w:] Rodina: Stichi russkich poetow, Moskwa 1986; W. Szubart,

Jewropa..., s. 147.

155 B. Pares, Russia: Between Reform and Revolution, New York 1962, s. 86.

156 F. Dostojewski, Dziennik..., t. 3, s. 22.

157 A. Hercen, Pisma filozoficzne, t. 2, s. 566.

158 P. Czaadajew, Apołogija..., s. 535.

159 Dotyczy to również sposobu postrzegania władzy: jej – by posłużyć się utrwalonym, również w samej Rosji, stereotypem – bezmyślność czy brutalność „to po prostu jeszcze jeden z kataklizmów, których nie szczędzi natura. Trzeba to rozumieć. Trzeba się z tym godzić”. R. Kapuściński, Imperium…, s. 169.

Matka”161. Spełniając swe „kobiece” przeznaczenie może ona odkrywać pewne tajemnice życia niedostępne – bez jej pośrednictwa – dla innych, w szczególno-ści dla tych, których byt i świadomość nosi piętno „męskiego” typu określono-ści: dla Zachodu i Europy162.

Dla związanej z „nocą”, lunarnej świadomości Rosji zacierają się granice między różnymi sferami rzeczywistości, również duchowej, wszystko przeni-ka się ze wszystkim. Pozostając w łączności z siłami ciemności – noc jest wszak porą ujawniania się ciemnych sił świata i ludzkiej egzystencji – zawiera ona pierwiastek antynomiczności, wzbudza przeciwstawne postawy i jest postrze-gana w diametralnie biegunowy sposób163: fatalizm współwystępuje z wolunta-ryzmem, potępienie z uwielbieniem, strach z ufnością, wrogość z fascynacją164. Jej potencjalność postrzegana jest w sposób radykalnie ambiwalentny, nadzieja ściera się z groźbą, a wizje przyszłości przyjmują kształt dychotomiczny: urze-czywistnianie najwyższych wartości albo triumf zła i nagiej przemocy, rozkwit bądź upadek itp.165

Jako totalność powiązanych ze sobą i przenikających się wzajemnie różnych