• Nie Znaleziono Wyników

4. Uwarunkowania wpáywające na rozwój innowacyjnoĞci w sektorze rolno-spoĪywczym po 2020 roku

4.1. Uwarunkowania globalne

W kontekĞcie ponad 30 lat z pewnym prawdopodobieĔstwem moĪna siĊ wypowiadaü gáównie o uwarunkowaniach globalnych, poniewaĪ w takim okre-sie wiele krótkookresowych lub lokalnych fluktuacji zostanie zniwelowanych i nie bĊdzie miaáo istotnego wpáywu na dáugookresowy trend. Jak juĪ wspo-mniano, takie podejĞcie powoduje jednak moĪliwoĞü prowadzenia rozwaĪaĔ jedynie na ogólnym poziomie.

W niniejszym opracowaniu poruszono tylko wybrane, w opinii autora najwaĪniejsze, uwarunkowania dla rozwoju innowacyjnoĞci sektora rolno- -spoĪywczego. Uwarunkowania te mają charakter ogólnogospodarczy i wpáywają na caáoksztaát gospodarki, a nie tylko na ten sektor. Są nimi:

1. Zmiany demograficzne, w tym:

x zmiany liczby ludnoĞci,

x wydáuĪenie Ğredniej dáugoĞci Īycia, x starzenie siĊ spoáeczeĔstw,

x migracje, x urbanizacja.

2. Globalizacja i powiązane z tym wyzwania gospodarcze, w tym:

x przenoszenie produkcji przemysáowej (zwáaszcza uciąĪliwej dla Ğrodowiska do krajów rozwijających siĊ),

x promowanie konsumpcji i ujednolicanie jej wzorców, x zmiany w zakresie bogactwa,

x konsekwencje nadmiernej páynnoĞci finansów w skali globalnej.

3. PostĊp techniczny i rewolucja informacyjna.

4. Zmiany klimatyczne, destrukcja ekosystemów i trudnoĞci z dostĊpem do zasobów.

AnalizĊ uwarunkowaĔ globalnych najáatwiej jest rozpoczynaü od oceny zmian demograficznych, poniewaĪ przy zaáoĪeniu braku wojny globalnej takie prognozy mają duĪe szanse realizacji128. W niniejszym opracowaniu wykorzy-stano prognozy ONZ jako najbardziej záoĪone analizy tego rodzaju. Na ich pod-stawie moĪna stwierdziü, Īe liczba ludnoĞci bĊdzie dalej rosnąü. W wariancie Ğrednim wyniesie ona prawie 9,8 miliarda osób129. Co wiĊcej, w porównaniu z poprzednimi szacunkami z lat 2011, 2013 i 2015 zauwaĪa siĊ staáą tendencjĊ wzrostową w zakresie przewidywanej liczby ludnoĞci. Dla sektora rolno- -spoĪywczego oznacza to wzrost liczby konsumentów potrzebujących ĪywnoĞci.

Rozkáad geograficzny wspomnianego wzrostu ma znacznie wiĊksze zna-czenie niĪ ogólnoĞwiatowa liczebnoĞü populacji (tabela 4.1). Wynika z niego, Īe w 2050 roku, w porównaniu z 2010 rokiem, liczba ludnoĞci w Europie zmaleje, natomiast prawie caáy wspomniany wczeĞniej przyrost przypada na kraje rozwi-jające siĊ. Oznacza to, Īe zapotrzebowanie na ĪywnoĞü w tych krajach bĊdzie rosáo, przy wzglĊdnie staáym poziomie konsumpcji w krajach wysokorozwi-niĊtych. Globalnie rola tych ostatnich rynków bĊdzie wiĊc malaáa.

128 NaleĪy jednak pamiĊtaü, Īe są to tylko prognozy, a wiĊc przedstawionych szacunków nie naleĪy traktowaü jako wyroczniĊ, a jedynie jako wskazówkĊ informującą o najbardziej praw-dopodobnych kierunkach zmian. Za przykáad mogą posáuĪyü cytowane w niniejszej pracy prognozy zmian ludnoĞciowych ONZ. Są one aktualizowane co dwa lata, a w kolejnych aktu-alizacjach (w tym samym wariancie) prognozowana liczba ludnoĞci Ğwiata w 2050 roku siĊ zwiĊksza. Oznacza to, Īe zmiany zachodzące w Ğwiecie są szybsze od zaáoĪeĔ naukowców.

Podobnie jest z prognozą demograficzną Polski do 2050 roku, przygotowaną przez GUS (Prognoza ludnoĞci na lata 2014-2050, op. cit.). W minionych latach dzietnoĞü w Polsce byáa znacząco wyĪsza niĪ zakáadano podczas pisania tego dokumentu, co istotnie wpáywa na pro-gnozĊ dáugookresową.

129 United Nations, World Population Prospects 2017, United Nations Department of Economic and Social Affairs/Population Division, New York 2017. W 2050 roku ludnoĞü Ğwiata ma wynieĞü: wariant niski – 8,75 mld, wariant Ğredni – 9,77 mld, wariant wysoki – 10,85 mld, wariant staáej dzietnoĞci – 10,94 mld. W wiĊkszoĞci analiz, w tym tworzonych przez ONZ, za najbardziej prawdopodobny przyjmuje siĊ wariant Ğredni. W kontekĞcie bezpieczeĔstwa ĪywnoĞciowego warto braü pod uwagĊ wariant wysoki i byü przygotowanym na moĪliwoĞü wystąpienia wiĊkszej niĪ przewidywana liczby ludnoĞci, ale w przypadku innowacyjnoĞci w sektorze spoĪywczym odniesienia do wariantu Ğredniego wydają siĊ najbardziej wskazane.

Tabela 4.1. Prognoza zmian liczby ludnoĞci w perspektywie 2050 roku

Region 2010 2020 2030 2040 2050

ĝwiat 6 958 169 7 795 482 8 551 199 9 210 337 9 771 823 w tym:

Afryka 1 049 446 1 352 622 1 703 538 2 100 302 2 527 557 Azja 4 194 425 4 623 454 4 946 586 5 154 419 5 256 927

Europa 737 164 743 390 739 456 728 823 715 721

Ameryka àaciĔska

i Karaiby 597 562 664 474 718 483 757 027 779 841

Ameryka Póánocnaa 342 937 369 159 395 453 417 193 434 655

Oceania 36 636 42 384 47 683 52 572 57 121

a UwzglĊdnia Bermudy, GrenlandiĊ oraz Saint Pierre i Miquelon.

ħródáo: United Nations, World Population Prospects: The 2017 Revision, Department of Eco-nomic and Social Affairs, Population Division, 2017. Dane niestandardowe pozyskane za po-Ğrednictwem strony internetowej.

Analizy wskazują, Īe zmiany liczby ludnoĞci wynikają nie tylko ze zwiĊkszonej dzietnoĞci i przeĪywalnoĞci noworodków, ale równieĪ z wydáu-Īania siĊ przeciĊtnej dáugoĞci Īycia. To powoduje nie tylko przyrost liczby ludnoĞci, ale równieĪ zmianĊ struktury demograficznej spoáeczeĔstw. Jest to szczególnie widoczne w krajach o niskim przyroĞcie naturalnym, gdzie silną tendencją jest tzw. starzenie siĊ spoáeczeĔstw. Starsze osoby mają nieco inne upodobania konsumpcyjne niĪ máodzi, charakteryzują siĊ wiĊkszym konserwa-tyzmem, co oznacza, Īe w starszych spoáeczeĔstwach skáonnoĞü do korzystania z innowacji bĊdzie mniejsza. Europa, a w szczególnoĞci Polska wypadają nieko-rzystnie w kontekĞcie starzenia siĊ ludnoĞci, poniewaĪ do lat 2050-2060 zna-cząco niekorzystnie zmieni siĊ u nas struktura ludnoĞci. W 2060 roku w Unii Europejskiej130 udziaá osób powyĪej 65 roku Īycia moĪe wynieĞü nawet 30%.

WiąĪe siĊ z tym koniecznoĞü ponoszenia wyĪszych kosztów emerytalnych, opieki zdrowotnej i spoáecznej. W Polsce niekorzystne trendy demograficzne mogą wystąpiü ze szczególną siáą131. Szacuje siĊ, Īe w 2060 roku na jednego emeryta przypadaü bĊdzie dwóch Polaków czynnych zawodowo, czyli dwa razy mniej niĪ obecnie132.

130 Badania przeprowadzono w 27 krajach, tj. z wyáączeniem Chorwacji, ale z uwzglĊdnieniem Wielkiej Brytanii.

131 J. StaĔczak, D. Szaátys, J. Witkowski, Potencjaá ludnoĞciowy Unii Europejskiej, [w:] J. Kleer, K. Prandecki (red.), Ekonomiczna pozycja Europy, Polska Akademia Nauk, Komitet Prognoz

„Polska 2000 Plus”, Warszawa 2016.

132 G. Sabbati, Aeging population: projections 2010-2060 for the EU27, European Parlimen-tary Research Service, Brussels 2013.

Analizy przedstawione przez ONZ jedynie w niewielkim stopniu uwzglĊd-niają migracje133. W skali Ğwiata czynnik ten nie musi mieü wielkiego znaczenia, ale w ukáadzie regionalnym moĪe istotnie oddziaáywaü na wielkoĞü i strukturĊ ludnoĞci. W szczególnoĞci na problem migracji naleĪy zwróciü uwagĊ, badając potencjaá ludnoĞciowy Europy. Europa jest regionem atrakcyjnym dla wielu ludzi szukających dla siebie nowego miejsca na Ziemi. Wynika to z róĪnych czynników. Po pierwsze kraje Europy Zachodniej są uwaĪane za bogate. Po drugie panuje powszechne przekonanie o wysokim poziomie opieki spoáecznej w tych paĔstwach, co w praktyce oznacza uáatwienie dla aklimatyzacji migrujących osób.

Po trzecie Europa jest uznawana za region bezpieczny, gdzie ryzyko wojny jest znikome. Ataki terrorystyczne, poza silnym efektem medialnym, równieĪ nie stanowią istotnego zagroĪenia dla bezpieczeĔstwa, zwáaszcza jeĞli porównamy je z iloĞcią zgonów spowodowanych wypadkami drogowymi czy chorobami cywilizacyjnymi, np. otyáoĞcią. W konsekwencji Stary Kontynent bĊdzie stanowiá atrakcyjne miejsce dla migrantów z caáego Ğwiata. Przyczyny tej migracji mogą byü róĪne, np. poruszane wczeĞniej zagroĪenie wojną, przestĊpczoĞü, bieda, nie-efektywnoĞü systemów paĔstwowych, brak wolnoĞci, np. w zakresie wiary, przekonaĔ, a takĪe narastające ryzyko i skala katastrof naturalnych134.

Z punktu widzenia Europy migracje stanowią zarówno szansĊ, jak i za-groĪenie. Z jednej strony naleĪy spodziewaü siĊ, Īe do Europy napáynie ludnoĞü stosunkowo máoda, co nieco zmniejszy presjĊ związaną ze starzeniem siĊ lud-noĞci. Ponadto máodzi imigranci, bĊdąc w wieku produkcyjnym, mogą wypeániü przewidywaną lukĊ na rynku pracy. Dodatkowo naleĪy spodziewaü siĊ, Īe lud-noĞü przybywająca do Europy bĊdzie charakteryzowaü siĊ pewnego rodzaju dy-namiką, skáonnoĞcią do podejmowania ryzyka oraz przedsiĊbiorczoĞcią, co moĪe pozytywnie wpáynąü na rozwój gospodarczy, innowacyjnoĞü i skáonnoĞü do konsumpcji. Z drugiej strony róĪnice kulturowe w zakresie nastawienia do pracy, terminowoĞci oraz sumiennoĞci, a takĪe brak skáonnoĞci do integracji ze spoáe-czeĔstwami goszczącymi, mogą byü przyczyną wielu napiĊü spoáecznych, a wiĊc staü siĊ istotnymi barierami rozwoju Europy. W kontekĞcie rolnictwa wydaje siĊ, Īe migracje mogą byü czynnikiem zapewniającym podaĪ niewykwalifikowanej siáy roboczej w okresach zwiĊkszonego na nią zapotrzebowania.

133Z. Strzelecki, Tendencje rozwoju ludnoĞci Ğwiata, [w:] Z. Strzelecki, E. KryĔska, J. Witkow-ski (red.), Kryzys jakoĞci Īycia, Polska Akademia Nauk, Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus”, Warszawa 2014.

134 W tym ostatnim zakresie za najwiĊksze zagroĪenie uwaĪa siĊ brak dostĊpu do wody, który wymusi masowe migracje w wielu regionach Ğwiata (por. N. Stern, The Economics of Climate Change (The Stern Review), Cambridge University Press, Cambridge 2006).

Analizując globalne przemiany demograficzne, naleĪy równieĪ poruszyü problem urbanizacji, a w szczególnoĞci powstawania megamiast135. Zagadnienie to w mniejszym stopniu dotyczy Europy, poniewaĪ jej poziom urbanizacji jest wy-soki i ustabilizowany, a moĪliwoĞci tworzenia megamiast równieĪ są znikome136. Natomiast na Ğwiecie obserwuje siĊ silną tendencjĊ do rozbudowy struktur miej-skich. Przewiduje siĊ, Īe obszary zurbanizowane wcháoną caáy przyrost ludnoĞci spodziewany w najbliĪszych dekadach oraz dodatkowo przyciągną do siebie czĊĞü ludnoĞci z terenów wiejskich, co w perspektywie 2050 roku spowoduje spadek ludnoĞci Īyjącej na wsi o okoáo 300 mln osób137. W dodatku odpáyw ten spowoduje znacznie szybsze starzenie siĊ ludnoĞci wiejskiej niĪ miejskiej.

W konsekwencji miasta bĊdą jeszcze silniej nadawaáy ton przemianom zachodzącym w Ğwiecie. Rola megamiast w zakresie kreowania innowacji i trendów konsumpcyjnych bĊdzie jeszcze silniejsza138, co wynika z áatwoĞci komunikacji w ramach tych oĞrodków oraz pomiĊdzy nimi (sieci przesyáania danych oraz bezpoĞrednie moĪliwoĞci kontaktu poprzez wydajne Ğrodki trans-portu, np. samoloty czy szybką kolej). W konsekwencji nastawienie producentów na zdobycie innowacyjnych rynków spoĪywczych megamiast moĪe przynieĞü dodatkowe korzyĞci w postaci duĪej liczby odbiorców oraz pozytywnych efek-tów dyfuzji wzorców zachowaĔ w kierunku prowincji.

Kolejny proces, którego nie moĪna pominąü w dáugookresowej analizie, to globalizacja. W niniejszym opracowaniu jest ona interpretowana jako „wielo-wymiarowy proces obejmujący wzrastające we wszechĞwiecie wspóázaleĪnoĞci struktury, kultury i agencji”139. Oznacza to, Īe jest ona ujmowana w szeroki spo-sób, tj. nie tylko jako proces gospodarczy, ale równieĪ spoáeczny i kulturowy.

Jest to o tyle trudne, Īe, jak zauwaĪa Morawski140, „áatwiej jest wyobraziü sobie

»gospodarkĊ bez granic« niĪ »kulturĊ bez granic«”. Niemniej takie ujĊcie jest

135 Za megamiasta uwaĪa siĊ oĞrodki miejskie powyĪej 10 mln mieszkaĔców. WiĊcej na temat megamiast por. J. Kleer, Z. Strzelecki (red.), Megamiasta przyszáoĞci szansa czy zagroĪenie rozwoju, Polska Akademia Nauk, Komitet Prognoz „Polska 2000 Plus”, Warszawa 2015.

136 W Europie Zachodniej tylko ParyĪ speánia kryterium megamiasta. W perspektywie 2030 roku na listĊ megamiast moĪe jeszcze trafiü Londyn. Z innych europejskich miast jedynie Moskwa speánia to kryterium.

137 United Nations, World Urbanization Prospects: The 2011 Revision, United Nations Department of Economic and Social Affairs/Population Division, New York 2012.

138 M. WawrzyĔski, Urbanizacja, komunikacja lotnicza, cyfryzacja czáowieka – kluczowe mega-trendy zmian XXI w., „PrzyszáoĞü. ĝwiat-Europa-Polska” 2012, nr 2(26), s. 95-116.

139 M. Archer, Sociology for One World: Unity and Diverity, „International Sociology” 1991, vol. 6(2), s. 133.

140 W. Morawski, Konfiguracje globalne struktury, agencje, instytucje, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2010, s. 39.

konieczne, poniewaĪ kwestie spoáeczno-kulturowe wydają siĊ odgrywaü coraz wiĊkszą rolĊ w procesach globalizacji, wpáywając na ksztaát relacji pomiĊdzy paĔstwami, jak i wewnątrz nich.

Autorzy opracowaĔ dotyczących przyszáoĞci w przewaĪającej mierze są zgodni, Īe globalizacja bĊdzie nadal postĊpowaü141. JednakĪe ksztaát tego procesu nie jest oczywisty. W wiĊkszoĞci przypadków zakáada siĊ, Īe dalszy postĊp globalizacji bĊdzie przebiegaá na zasadzie business as usual, czyli zgodnie z do-tychczasowymi trendami, jednakĪe niektórzy badacze, w tym autor niniejszego opracowania, przychylają siĊ do stwierdzenia, iĪ globalizacja moĪe byü nieco spowolniona w skali Ğwiata, ale wywieraü coraz wiĊkszą presjĊ na budowĊ powiązaĔ regionalnych i dopiero w póĨniejszym okresie poprzez wiĊksze regio-nalne struktury (ugrupowania) szybciej prowadziü do powstawania coraz licz-niejszych poáączeĔ w skali Ğwiata. Takie stanowisko wynika z rosnących napiĊü kulturowych, które powodują, Īe róĪnego rodzaju powiązania oparte o wartoĞci niekoniecznie muszą byü akceptowalne, a nawet optymalne w róĪnych regio-nach Ğwiata. Za przykáad moĪe posáuĪyü promocja demokracji w krajach Afryki Póánocnej i Bliskiego Wschodu, która doprowadziáa do Arabskiej Wiosny, destabilizacji paĔstw, Ğmierci wielu obywateli, pogorszenia siĊ warunków Īycia (zarówno pod wzglĊdem bezpieczeĔstwa, jak i warunków materialnych), a nawet otwartej wojny na terenie Syrii. W konsekwencji po 7 latach142 Arabska Wiosna coraz czĊĞciej jest oceniana negatywnie, jako proces nieprzystający kulturowo do tego regionu Ğwiata.

O roli systemu kulturowego w rozwoju gospodarczym Ğwiadczą równieĪ trudnoĞci z powieleniem fenomenu rozwoju krajów Azji Wschodniej w innych regionach Ğwiata. Przyczyną moĪe byü specyfika Azji Wschodniej wynikająca z konfucjanizmu oraz przynaleĪnoĞci do tzw. cywilizacji ryĪowej143. UmoĪliwiáo to wytworzenie siĊ spoáeczeĔstw, które charakteryzują siĊ duĪą pracowitoĞcią, silnym poczuciem respektowania prawa (niejednokrotnie demokracja jest postrze-gana jako obowiązek wobec paĔstwa i odpowiedzialnoĞü za nie, a nie jako

141 W opracowaniu wykluczono moĪliwoĞü wystąpienia globalnej wojny, która z duĪym praw-dopodobieĔstwem zahamowaáaby, a nawet odwróciáa proces globalizacji.

142 Za wybuch Arabskiej Wiosny, nazywanej teĪ Wiosną Ludów lub Arabską Zimą Ludów uznaje siĊ 17 grudnia 2010 r., kiedy to Mohamed Bouazizi dokonaá w Tunisie samospalenia w proteĞcie przeciwko dysfunkcji wáadzy i panującej korupcji.

143 PojĊcie „cywilizacja ryĪowa” zostaáo stworzone przez J. Kleera do wskazania róĪnic kultu-rowych pomiĊdzy Ğwiatem Zachodu a Dalekim Wschodem. Podzieliá on Ğwiat na dwie cywili-zacje: zboĪową (pszeniczno-kukurydzianą) i ryĪową. Pierwsza z nich w opinii autora charakte-ryzuje siĊ wiĊkszym indywidualizmem, natomiast druga, ze wzglĊdu na specyfikĊ uprawy ryĪu, ma wbudowaną koniecznoĞü wspóápracy i tworzenia rozwiązaĔ na rzecz dobra wspólnego.

wilej i gwarancja praw obywatelskich i wartoĞci liberalnych), wiarą w liderów oraz dáugookresowym myĞleniem. Taka mieszanka powoduje, Īe wyznaczane przez paĔstwo cele strategiczne są wypeániane z moĪliwie najwiĊkszą starannoĞcią, co w przypadku wykreowania skutecznych strategii przynosi dáugookresowe, nad-zwyczajne efekty144. Przeszczepienie takich rozwiązaĔ na tereny odmienne kultu-rowo, np. do Azji Centralnej czy Afryki145, nie przynosi spodziewanych efektów.

W sferze gospodarczej globalizacja oznacza narastanie konkurencyjnoĞci pomiĊdzy przedsiĊbiorstwami. KonkurencyjnoĞü ta bĊdzie dotyczyáa wszystkich trzech czynników produkcji, tj. poszukiwania przewag w zakresie dostĊpu do zasobów (czynnik ziemia), w zakresie dostĊpu do odpowiednio wykwalifikowa-nej siáy roboczej (praca) oraz kapitaáu. Przy czym kapitaá naleĪy równieĪ rozu-mieü szeroko, poniewaĪ na tĊ kategoriĊ skáadają siĊ zarówno Ğrodki pieniĊĪne, jak i wiedza.

Skutkiem wspomnianej konkurencyjnoĞci jest przenoszenie produkcji na tereny o mniejszych kosztach. Trend ten jest najlepiej widoczny w przypadku sektora odzieĪowego, w którym europejskie marki początkowo przeniosáy swoją produkcjĊ do Chin, a nastĊpnie, w wyniku rosnących kosztów, przenieĞü ją do innych krajów regionu, np. Indonezji, Wietnamu, aby w koĔcu umieĞciü fabryki w Bangladeszu. Wraz ze wzrostem bogactwa tego kraju i rosnącymi kosztami produkcji moĪna siĊ spodziewaü dalszego przeniesienia fabryk do kolejnego kraju rozwijającego siĊ.

Podobna sytuacja jest widoczna równieĪ w innych sektorach gospodarki.

W rolnictwie trend ten bĊdzie miaá mniejsze znaczenie, poniewaĪ produkcja jest silnie uzaleĪniona od zasobu ziemi i warunków klimatycznych, a te nie dają siĊ przenieĞü (w nowym miejscu uwarunkowania nie muszą sprzyjaü okreĞlonej produkcji). Niemniej jednak naleĪy spodziewaü siĊ tym sektorze skutków globa-lizacji. Gáównie bĊdzie ona dotyczyáa rynków handlu gotowymi produktami oraz migracji zakáadów przetwórstwa spoĪywczego, siáa oddziaáywania tych procesów bĊdzie jednak mniejsza, niĪ moĪna siĊ spodziewaü.

KonkurencyjnoĞü wynikająca z globalizacji moĪe staü siĊ równieĪ przy-czyną napiĊü, poniewaĪ w krajach, w których zauwaĪalny jest odpáyw przedsiĊ-biorstw, mogą pojawiaü siĊ problemy z dostĊpem do pracy. Ponadto

144 Taki model rozwoju zazwyczaj okreĞlany jako autorytarny dewelopmentalizm byá podstawą rozwoju praktycznie wszystkich potĊg azjatyckich, tj. Japonii, Republiki Korei, Singapuru, Tajwanu, ChiĔskiej Republiki Ludowej, a obecnie Indonezji i Wietnamu. WiĊcej nt. auto-rytarnego dewelopmentalizmu por. K. Prandecki, Will authoritarian developmentalism domiate the world?, „PrzyszáoĞü. ĝwiat-Europa-Polska” 2014, nr 2, s. 35-54.

145 OczywiĞcie od tej reguáy są wyjątki, do których zaliczyü moĪna m.in. EtiopiĊ.

biorcy zaczynają coraz bardziej konkurowaü o inwestycje, co niejednokrotnie prowadzi do podpisywania niekorzystnych umów. To powoduje frustracjĊ i nie-chĊü do obcych.

Przenoszenie produkcji w poáączeniu ze zmianami demograficznymi skutkuje poprawą sytuacji majątkowej mieszkaĔców krajów rozwijających siĊ.

Trend ten jest tak szybki, Īe juĪ obecnie kraje rozwijające siĊ są odpowiedzialne za wiĊkszoĞü wytwarzanego PKB146, a w perspektywie kilku, najpóĨniej kilku-nastu lat moĪna mówiü o przeniesieniu centrum gospodarczego Ğwiata do Azji147 oraz wytworzeniu siĊ nowego trójkąta powiązaĔ gospodarczych pomiĊdzy kra-jami rozwijającymi siĊ, z wyáączeniem rozwiniĊtych148.

PowyĪszy trend gospodarczy w poáączeniu z tendencjami demograficz-nymi skutkuje zmianami w zakresie globalnego bogactwa. Pierwszym tego symptomem byáa znacząca redukcja ubóstwa na Ğwiecie. JednakĪe bardziej szczegóáowe badania149 dowodzą, Īe najwaĪniejszy przeáom nastĊpuje w zakre-sie klasy Ğredniej150. Jak pokazują najnowsze badania151, tempo rozwoju tej grupy jest znacznie szybsze, niĪ siĊ spodziewano. Okoáo 2020 roku juĪ ponad poáowa ludzkoĞci powinna byü zaliczana do tej grupy, natomiast w 2030 roku liczba Azjatów w tej grupie dochodowej powinna wzrosnąü do prawie 3,5 mld osób (65% Ğwiatowej klasy Ğredniej). JednoczeĞnie udziaá Europejczyków w tej gru-pie bĊdzie malejący i najprawdopodobniej spadnie z 24% w 2015 roku do 14%

w 2030 roku. Ze wzglĊdu na duĪą niepewnoĞü prognozy w zakresie bogactwa nie są prowadzone w dáuĪszym okresie, ale nawet w przypadku wystąpienia puáapki Ğredniego dochodu w wielu krajach rozwijających siĊ moĪna spodzie-waü siĊ, Īe dominująca rola Azji w Ğwiecie, w perspektywie 2050 roku, bĊdzie

146 J. KotyĔski, Charakter wspóáczesnej gospodarki – gáówne tendencje, [w:] Dokąd zmierza Europa: paĔstwo-gospodarka-spoáeczeĔstwo-finanse, Polska Akademia Nauk, Komitet Prognoz

„Polska 2000 Plus”, Warszawa 2016, s. 86-113.

147 A. Brunet, J.-P. Guichard, Chiny Ğwiatowym hegemonem? Imperializm ekonomiczny PaĔ-stwa ĝrodka, Wydawnictwo Studio Emka, Warszawa 2011; A. Lubowski, ĝwiat 2040. Czy Zachód musi przegraü?, Wydawnictwo Znak, Kraków 2013; K. Prandecki, K.A. Nawrot, M. WawrzyĔski, Nowe centrum i nowe peryferia poáowy XXI wieku, „PrzyszáoĞü. ĝwiat-Europa-Polska” 2013, nr 28(2), s. 58-81; J. Sulmicki, Chiny i Polska w nowym áadzie globalnym, Akademia Finansów i Biznesu Vistula, Warszawa 2016.

148 K.A. Nawrot, PaĔstwo polskie wobec przemian na rynkach wschodnioazjatyckich, [w:] J. Kleer i in. (red.), Wizja przyszáoĞci Polski. Studia i analizy, Polska Akademia Nauk, Komitet Prognoz

„Polska 2000 Plus”, Warszawa 2011, t. II, s. 215-238.

149 H. Kharas, The Emerging Middle Class in Developing Countries, Working Paper No. 285, Organisation for Economic Co-operation and Development, Paris 2010.

150 Za klasĊ Ğrednią uznano osoby zarabiające lub wydające 100 USD dziennie.

151 H. Kharas, The Unprecedented expansion of the global middle class. An update, Working Paper No. 100, Brookings Institution, Washington D.C. 2017.

siĊ utrzymywaü. To powoduje, Īe zainteresowanie Europą jako rynkiem doce-lowym bĊdzie malaáo. Nie oznacza to, Īe Stary Kontynent caákowicie straci na znaczeniu, ale Īe w przyszáoĞci trendy konsumpcyjne mogą istotnie zmieniü siĊ na rzecz upodobaĔ z regionów obcych kulturowo. Jest to trudne do uchwycenia, ale producenci rolni i przetwórcy ĪywnoĞci myĞlący o rozwiniĊciu swojej dziaáalnoĞci juĪ obecnie powinni zwracaü coraz wiĊkszą uwagĊ na potrzeby rynków wschodzących.

W kontekĞcie rolnictwa i przemysáu spoĪywczego globalizacja bĊdzie od-grywaü istotną rolĊ w zakresie promocji odpowiednich wzorców konsumpcyjnych.

Zazwyczaj podkreĞla siĊ, Īe globalizacja prowadzi do unifikacji w sferze kon-sumpcji, tj. przejmowania ogólnoĞwiatowych wzorców. Dotychczas za punkt odniesienia sáuĪyáa cywilizacja Zachodu, a wiĊc jej Īywieniowe wzorce kon-sumpcyjne byáy powielane przez spoáeczeĔstwa reszty Ğwiata. W ten sposób roz-winĊáy siĊ liczne sieci lokali gastronomicznych szybkiej obsáugi, czy teĪ moĪliwe byáo stworzenie przez producentów ĪywnoĞci globalnych marek. Z pewnoĞcią ten trend bĊdzie jeszcze jakiĞ czas trwaá, ale wraz z rozwojem technik informa-cyjnych, przyrostem bogactwa w krajach rozwijających siĊ oraz promocją innych wzorców kulturowych (np. kino rodem z Bollywood), konkurencja ze strony producentów obcych kulturowo bĊdzie narastaü.

Globalizacja finansów, czyli zapewnienie moĪliwie najbardziej páynnego przepáywu kapitaáu, stanowi powaĪne wyzwanie dla wspóáczesnego Ğwiata.

Wydaje siĊ, Īe w najbliĪszych kilkunastu latach proces ten bĊdzie postĊpowaá, ale naleĪy podkreĞliü, Īe wbrew teoriom liberalnym gáównego nurtu coraz wiĊ-cej badaczy wskazuje na zagroĪenia páynące z nadmiernej páynnoĞci kapitaáu.

W tym zakresie za najbardziej kompleksowe opracowanie naleĪy uznaü raport europejskiego oddziaáu Klubu Rzymskiego z 2012 roku152. Jego autorzy prze-analizowali róĪne wyniki badaĔ i doszli do wniosku, Īe nadmierna páynnoĞü jest szkodliwa dla dáugookresowego rozwoju. Wynika to z trudnoĞci w podejmowa-niu dalekosiĊĪnych decyzji i inwestycji, w tym dotyczących przedsiĊwziĊü związanych z innowacjami, które z natury rzeczy silnie wiąĪą siĊ z ryzykiem oraz z narastającego zagroĪenia transmisjami kryzysów finansowych. ZagroĪe-nie nagáego odpáywu kapitaáu w trakcie procesu inwestycyjnego grozi utratą

W tym zakresie za najbardziej kompleksowe opracowanie naleĪy uznaü raport europejskiego oddziaáu Klubu Rzymskiego z 2012 roku152. Jego autorzy prze-analizowali róĪne wyniki badaĔ i doszli do wniosku, Īe nadmierna páynnoĞü jest szkodliwa dla dáugookresowego rozwoju. Wynika to z trudnoĞci w podejmowa-niu dalekosiĊĪnych decyzji i inwestycji, w tym dotyczących przedsiĊwziĊü związanych z innowacjami, które z natury rzeczy silnie wiąĪą siĊ z ryzykiem oraz z narastającego zagroĪenia transmisjami kryzysów finansowych. ZagroĪe-nie nagáego odpáywu kapitaáu w trakcie procesu inwestycyjnego grozi utratą