• Nie Znaleziono Wyników

Wsi i miasta, ich ilość i mieszkańcy

W dokumencie Rys geografii Królestwa Polskiego (Stron 75-78)

II. Doroczne zwyczaje ludu polskiego

12. Wsi i miasta, ich ilość i mieszkańcy

Ludność Królestwa Polskiego zamieszkuje, tak jak i wszędzie, wsi lub miasta, które się nawzajem wspomagają i dopełniają.' Same wsi bowiem bez miast, jak również i miasta bez wsi — istniećby nie mogły.

Mieszkańcy wsi zwjdde zajmują się rolnictwem; w bardzo niewie­

lu miejscach oprócz rolnictwa zajmują się rękodzielnictwem, jak np.

koszykarstwem, tkactwem lub sukionnictwem. Ludność wsi, zwykle nieliczna, wynosi ,po kilkadziesiąt, najwyżej po kilkaset osób. Są je­

dnak wsi z bardzą liczną ludnością, np. Rembowo (pod Wyszogrodem, gub. płocka) z 1-m tysiącem, Radziwie (pow. gostyński, gub. warsz.) nad W isłą wprost Płocka ma 2 tysiące ludności.

W e wsi zwykle znajduje się gospoda, miejsce zebrań, narad i • ogólnej zabawy.

Wieś, w której się znajduje kościół, nosi nazwisko wsi kościelnej.

Oprócz gospody jest czasem szkoła lub ochrona, a także urząd wójta gminy albo sąd gminny. W każdej wsi jest sołtys, który wypeł­

nia polecenia władzy administracyjnej lub policyjnej. Jednem słowem jest to wiejski urzędnik.

Kilkanaście wsi składa jedną gminę, która sobie obiera wójta, t. j.

przedstawiciela interesów swoich wobec władzy.

Geografia- ^

— 66 —

Bywają wsi, na których grantach pobudowane są różne fabryki.

Wtedy pozór wsi bardzo się zmienia; przybiera ona wygląd miasteczko­

wy, ma sklepy, czasem rynek, felczera, a niekiedy lekarza. Zdarza się też, że właściciel dla robotników urządza szpital, dom schronienia, a dla dzieci ochronkę lub szkołę.. Wieś taka przyjmuje nazwę osady fabry­

cznej, a ludność obok zajęć rolniczych pracuje także i w fabryce.

Oprócz wielu drobnych lub większych majętności w Król. Pol.

jest kilka ogromnych majątków, których obszary wynoszą po kilka tysię­

cy w'łók. Takie majątki noszą nazwę ordynacyj. Jest ich tylko kilka, jak np. ordynacja hr. Zamoyskich w gub. lubelskiej, hr. Krasińskich w gub. płockiej i parę innych. Majątek taki raz na zawsze musi pozo­

stać w jednej familii i sprzedanym ani obciążanym długami nigdy być nie może.

W dawnych czasach bogaci ludzie za zezwoleniem królów albo też sami królowie zakładali miasteczka, lub też nadając wsiom miejskie pra­

wa, podnosili je do rzędu yniast. Niektóre, przy sprzyjających okoli­

cznościach i pod opieką magnatów, rozwinęły się i zamieniły na duże, ludne i zamożne miasta; inne zaś, znajdujące się w niekorzystnem po­

łożeniu, pędziły przez długi szereg lat swój lichy żywot. Wreszcie, po­

nieważ utrzymanie takich miasteczek dużo kosztowało, a położenie ich nie zwiastowało podniesienia się, zamieniono je na tak zwane osady.

W osadach, jak również i w miasteczkach i miastach, ludność zaj­

muje się rzemiosłami, przemysłem, handlem; ma się'rozumieć w mia­

stach jest więcej ludności, handel, przemysł, nauki i sztuki — wszystko zresztą stoi daleko wyżej i szybciej się rozwija, niż w miasteczkach, a tem- bardziej w osadach.

Osady zwykle same w sobie stanowią osobne gminy; ludność osad zajmuje się pół na pół rzemiosłami i rolnictwem. Są też osady, poświę­

cające się wyłącznie jednemu rzemiosłu; tak np. os. Bełżyce w gub. lub.

wyrabia kożuchy. Handel w osadach, miasteczkach i miastach prawie wyłącznie znajduje się w rękach żydów.

Miasteczko, pod względem zajęcia mieszkańców, mało się różni od osady. Główną różnicę stanowi to, że w osadach jest-wrójt gminy, tu zaś najwyższą władzę stanowi magistrat z burmistrzem na czole, któ­

rego obowiązkiem jest utrzymanie porządku w mieście, ściąganie; wno­

szenie do kasy należnych podatków.

— 67 —

Miasto, mieszczące w sobie urząd powiatu, nosi nazwą powiato­

wego. Jest tutaj także burmistrz, który w większych miastach ma ty­

tuł «prezydenta.» Oprócz urzędu powiatowego i magistratu, bywa zwy­

kle w miastach powiatowych urząd akcyzny, sąd pokoju, czasem zjazd sędziów pokoju, rejent, komisarz włościański, paru adwokatów i lekarzy, weterynarz i aptekarz. Czasem jest tu także stacya kolejowa i telegraf, u stacya pocztowa jest zawsze. W każdem mieście jest parę szkółek

■elementarnych, niekied}' progimnazyum lub gimnazyum. Szpitale i domy schronień dla starców i kalek nie we wszystkich się znajdują. Miasto powiatowe jest zazwyczaj miejscem pbbytu dziekana1).

Jeśli w mieście znajduje się rząd gubernialny, wówczas miasto nazywa się guberniainem. W lakiem mieście powtarza się mniej wię­

cej to wszystko, co jestwpowiatowem, — tylko na większą skalę. Oprócz tych samych urzędów, co i w mieście powiatowem, jest tu zawsze od­

dział Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, czasami filia Banku. Są gimnazya, szpitale, rozmaite instytucye i zakłady dobroczynne; ruch handlowy i przemysłowy bywa dosyć ożywiony. Ludność miast guber- nialnych znajduje także zajęcie w fabrykach, których prawie w każdem takiem miejscu jest poddoslatkiem. W wielu miastach wychodzą pisma peryodyczne i książki, są też drukarnie, litografie i inne zakłady pomo­

cnicze do tego rodzaju wydawnictw. Miasto gubernialne jest zawsze je­

dnocześnie miastem powuatowem.

Władza policyjna w miastach gubernialnych jest w rękach «polic­

majstrów';» w powiatach zaś władzę tę piastują «naczelnicy straży ziemskiej», którym w razie potrzeby mają obowiązek pomagać wójci- gmin i sołtysi. Porządek na ulicach większych miast utrzymują poli-

•cyanci, t. zw. «stójkowi»; w miastach powiatowych i w ich obrębie te hsame czynności spełniają także policyanci, którzy tu noszą nazwę «stra­

żników ziemskich.»

W nfiastąch znajdują się świątynie chrześcijańskie: prawosła­

w ie, katolickie i protestanckie,— a także synagogi żydowskie. W nie­

których miastach są meczety dla osób wyznania mahometańskiego.

W-pewnym określonym czasie w miastach i osadach odbywają się jarmarki, na które zjeżdżają się kupcy z rozmaitych okolic kraju i lu­

dność z okolicy, a czasami z dalszych prowincyj.

■) P a trz : P odział K ról. P o l. pod względem w yznaniowym.

— 68 —

Wszystkich miast w Król. Pol. jest 126; między niemi jest 10 gu- bernialnyeh, 84 powiatowych. Osad jest 326, gmin zaś 1,351. Wszyst­

kich wsi jest mniej więcej 30 tysięcy.

Ludność wyznania prawosławnego we wschodniej części Króle­

stwa Polskiego, a mianowicie we wschodnich i południowych powiatach gub. lubelskiej, we wschodnich pow. gub. siedleckiej, w pow. mazowiec­

kim gub. łomż. oraz w pow. augustowskim gub. suwalskiej przebywa w masie zwartej, zamieszkując wsi i oddając się rolnictwu. Zresztą we wszystkich miastach i miasteczkach Król. Pol. osoby wyznania prawo­

sławnego zajmują różne ważniejsze urzędy oraz przedstawiają główną, część wojska.

Gubernie, leżące po lewym brzegu Wisły, gub. płocka, prawie całe gubernie suwalska i łomżyńska, oraz zachodnie powiaty gub. lubel­

skiej i siedleckiej zamieszkuje ludność, zarówno wiejska jak i miejska, wyznania katolickiego, pochodzenia polskiego.

W powiatach, szczególniej leżących w pobliżu granicy pruskiej, wiele jest wsi prawie zupełnie zamieszkanych przez niemców. Szczegól­

nie wielu niemców przebywa w koloniach po brzegach Wisły. W oko­

licach Płońska (gub/ warsz.) są wsi z ludnością rolniczą żydowską; tak samo i koło Jeżowa (gub. piotrk.). Jednak ludność wyznania mojżeszo- wego głównie zamieszkuje miasta i osady, stanowiąc tam większą część ludności. W Warszawiestarozakonuych jest3 razy mniej, niż chrześcijan

13. Podział Królestwa Polskiego pod względem

W dokumencie Rys geografii Królestwa Polskiego (Stron 75-78)