• Nie Znaleziono Wyników

Wymiary konsolidacji

1. POJĘCIE KONSOLIDACJI W NAUKACH O POLITYCE A KONSOLIDACJA PAŃSTWAO POLITYCE A KONSOLIDACJA PAŃSTWA

1.2. Wymiary konsolidacji

W licznych opracowaniach znaleźć można podział na konsolidację „pozytywną” i „negatywną”, jednak poszczególni autorzy inaczej go

25 J. Szczupaczyński, W poszukiwaniu modelu demokratycznej konsolidacji, w: Państwo – Demokracja – Samorząd. Księga jubileuszowa na

sześćdziesięciopię-ciolecie Profesora Eugeniusza Zielińskiego, Warszawa 1999, s. 569–572. 26 Tamże, s. 573–574.

47

1.2. Wymiary konsolidacji

definiują. Dla Andrzeja Antoszewskiego konsolidacja negatywna po-lega na „rozwiązywaniu problemów”, jakie pozostały po przemianie i wykluczeniu z gry sił antysystemowych. Konsolidacja „pozytywna” zaś, to „wpojenie demokratycznych wartości wszystkim uczestnikom życia politycznego oraz ukształtowanie prodemokratycznej kultury politycznej”28. Z kolei według Andreasa Schedlera, negatywna kon-solidacja polega na unikaniu regresu do poziomu niedemokratycz-nego lub półdemokratyczniedemokratycz-nego, natomiast konsolidacja pozytywna dąży do osiągnięcia postępu w kierunku minimalnych bądź wyż-szych standardów demokracji29.

Podział na konsolidację negatywną i pozytywną stosował rów-nież Geoffrey Pridham. Jego zdaniem, konsolidacja negatywna oznacza ostateczne bądź skuteczne zlikwidowanie perspektyw na al-ternatywny system niedemokratyczny. Z kolei o konsolidacji pozy-tywnej można mówić, gdy system zacznie funkcjonować i nabierze wiarygodności. Negatywna konsolidacja zakłada jej osiągnięcie w sposób znaczący lub częściowy, jednak proces wieńczy konso-lidacja pozytywna. Konsokonso-lidacja negatywna zakłada rozwiązanie wszelkich problemów pozostałych po okresie przemian i ogólnie ograniczenie, najbardziej jak to możliwe, wszelkich zagrożeń czyha-jących na proces przemian, a za którymi stoją określone grupy bądź jednostki. Konsolidacja negatywna jest osiągnięta, gdy ich obecność lub wpływ stają się niewiele znaczące albo jeszcze gdy zaakceptują one reguły nowego, demokratycznego reżimu. Ten wymiar konso-lidacji odnosi się więc wyraźnie do elit i ich zachowań, najczęściej w pierwszej fazie procesu. Według Pridhama, konsolidacja pozy-tywna kładzie natomiast większy nacisk na wzorce postaw i odnosi się głównie do szerszych bądź głębszych poziomów procesu postrze-ganego jako całość. Zakłada, że następuje przyswojenie wartości de-mokratycznych zarówno przez elitę, jak i przez masy, a co za tym idzie, że przekształcona zostanie kultura polityczna i w swojej nowej postaci będzie wspierała demokrację. Konsolidacja pozytyw-na odwołuje się zatem do zmian długoterminowych, podczas gdy

28 A. Antoszewski, Konsolidacja demokracji, s. 181.

konsolidacja negatywna może dokonać się w krótszym przedziale czasowym30.

Rolę percepcji podmiotów tworzących ustrój podkreśla J. Samu-el ValenzuSamu-ela. Według niego proces konsolidacji zostaje pomyślnie zwieńczony, gdy zarówno główni gracze polityczni, jak i szerokie rze-sze społeczeństwa żywią przekonanie, że demokracja trwać będzie długo31. Bartosz Szyja przytacza dwie definicje konsolidacji – autor-stwa Leonardo Morlino i Guillermo O’Donnella. Dla Morlino kon-solidacja to „adaptacja i ustabilizowanie demokratycznych struktur, norm i relacji między reżimem politycznym a społeczeństwem oby-watelskim w taki sposób, by reżim uzyskał zdolność sprostania poja-wiającym się przed nim wyzwaniom”. Natomiast według O’Donnella proces konsolidacji jest równoznaczny ze zgodnością formalnych norm politycznych z faktycznymi zachowaniami, determinującą «zdolność do przetrwania»”32.

W literaturze pojawia się także pytanie, czy konsolidację należy traktować jako ciąg dalszy procesu przemian – obojętnie jak go na-zwiemy, tranzycją albo transformacją – czy też jest to proces odrębny. Poszczególne poglądy na ten temat przytacza Dominika Mikucka--Wójtowicz, która sama rozumie konsolidację jako „okres, w którym demokracja się pogłębia”. Dla Dankwarta Rustowa konsolidacja jest ciągiem dalszym tranzycji. Konsolidacja wieńczy zatem cały proces zmiany reżimu. Inny pogląd głosi Hans-Jürgen Puhle. Według niego konsolidacja to proces odrębny, który chronologicznie nie musi na-stępować po przemianach, ale może nakładać się na nie33. Pogląd bliski Rustowowi wyraża natomiast Andrzej Antoszewski, dla któ-rego konsolidacja to trzeci etap przechodzenia od autorytaryzmu

30 G. Pridham, The International Context of Democratic

Consolida-tion: Southern Europe in Comparative Perspective, w: The Politics of Democrat-ic Consolidation. Southern Europe in Comparative Perspective, red. R. Gunther,

P. N. Diamandouros, H.-J. Puhle, Baltimore – London 1995, s. 168–169.

31 J. S. Valenzuela, Democratic Consolidation in Post-Transitional Settings:

Notion, Process, and Facilitating Conditions, Working Paper #150 – grudzień 1990,

na prawach manuskryptu.

32 B. Szyja, Demokracja skonsolidowana…, s. 169.

49

1.2. Wymiary konsolidacji

do demokracji34. Także dla Jerzego Szczupaczyńskiego konsolidacja, to „ostatnie stadium demokratyzacji”35. Z kolei francuski intelektua-lista Guy Hermet, analizując prace Linza i Stepana zauważa, że rama i forma politycznej przemiany pozostawiają niezacieralne piętno na sposobie, w jaki przyszła demokracja skonsoliduje się, bądź nie, jak i na jej cechach szczególnych. Zdaniem Hermeta, można w ten sposób, między wierszami, wyczytać u Linza i Stepana pewien de-terminizm obranej drogi transformacji (path dependency)36. Także Geoffrey Pridham uważa, że tranzycja i konsolidacja zazwyczaj są postrzegane jako fazy odrębne, jednak powinny one być odróżniane jakościowo, nie tylko zaś z punktu widzenia chronologii37.

O ile okres tranzycji/transformacji to czas, w którym główną rolę odgrywają czynniki ze swej natury zmienne (takie jak: relacje między podmiotami, strategie, polityczne decyzje, procesy i horyzonty cza-sowe) o tyle dla analizy konsolidacji najczęściej brane pod uwagę są ustanowione instytucje i nowe reguły gry. Podczas przemian, to ak-torzy polityczni nadają kształt instytucjom, zaś podczas konsolidacji, przynajmniej w założeniu, to instytucje kształtują obraz aktorów po-litycznych. W odróżnieniu od okresu przemian, który może (tran-zycja), lecz nie musi (transformacja), być ściśle określony w czasie, konsolidacja jest czasowo nieograniczona. Co więcej, konsolidacja nie jest „dogrywką” po dokonanej przemianie. Wprawdzie może ona angażować wiele tych samych osób i organizacji, jednak wyzwania,

34 Zob. D. Mider, Wymiar społeczny konsolidacji w Polsce…, s. 40.

35 Odwołując się do Samuela Huntingtona, Jerzy Szczupaczyński zwraca uwagę na dwa wymiary konsolidacji. Pierwszym jest wyeliminowanie lub dostoso-wanie tych elementów reżimu demokratycznego, które stanowią dziedzictwo okresu sprzed ustanowienia demokracji (instytucje, orientacje i strategie polityczne, które są przeciwne nowemu ustrojowi). Drugi wymiar konsolidacji polega na instytucjonali-zacji demokratycznych procedur i organiinstytucjonali-zacji, które nabierają tym samym wartości i stabilności. Zob. J. Szczupaczyński, Demokracje i demokratyzacja we współczesnym

świecie, „Społeczeństwo i Polityka. Pismo edukacyjne” 2008, nr 4, s. 168. 36 Zob. G. Hermet, Juan J. Linz, Alfred Stepan, Problems…, s. 257.

37 G. Pridham, Comparative Reflections on Democratisation in East-Central

Europe: a Model of Post-Communist Transformation?, w: Prospects for Democrat-ic Consolidation in East-Central Europe, red. G. Pridham, A. Ágh, Manchester –

strategie, zasoby i zachowania są przeważnie odmienne. Można więc stwierdzić, że konsolidacja to czas, w którym zmienne czynniki ob-jęte są strukturalną ramą gwarantowaną przez instytucje. Jak mawia Céline Thiriot, jest to czas „ustrukturyzowanej zmienności”38.

W przeciwieństwie do okresu przemian, konsolidacja jak gdyby zamraża reguły gry, poprzez ustanowienie nowych instytucji i zasad, które zatwierdzają bądź ograniczają margines manewru uzyskany przez poszczególnych uczestników życia politycznego w momen-cie przemiany. Wraz z konsolidacją, decyzja i polityczne działanie powinny wrócić do przestrzeni instytucjonalnej, co wcale nie jest oczywiste, jeśli uwzględni się fakt, że w okresie przemiany decyzja i działanie podejmowane były na poziomie rywalizacji o wpływy, ze szczególnym uwzględnieniem areny ulicznej, gdzie pierwszeństwo ma zdolność do mobilizacji mas39.

Według Nicolasa Guilhota i Philippe’a C. Schmittera, konsolida-cja to przekształcenie nowych konfiguracji politycznych w „rutyny”, ale jednocześnie nie sprowadza się ona wyłącznie do stabilizacji dane-go ładu. Obejmować ma również pojawianie się podtypów ustrojów demokratycznych, jak i rozszerzanie obszaru, w którym obowiązu-ją nowe normy. Autorzy zwracaobowiązu-ją uwagę, że każdy ustrój polityczny składa się z reguł i procedur, ale także z zachowań tworzących go aktorów. Zachowania te mają charakter „uregulowany”, to znaczy zgodny z procedurami, które początkowo były wyłącznie rezultatem politycznych kalkulacji i strategicznych kompromisów, ale które póź-niej „stały się” właściwe, stosowne i zaczęły kierować postępowaniem ludzi – już dawno po tym i w innych okolicznościach niż te, w jakich kompromisy te zostały wypracowane40.

38 C. Thiriot, Rôle de la société civile…, s. 285.

39 Tamże.

40 N. Guilhot, Ph. C. Schmitter, De la transition à la consolidation. Une

lec-ture rétrospective des democratization studies, „Revue française de science

politi-que” 2000, vol. 50, nr 4–5, s. 615–616. Tekst dostępny także w polskim przekładzie:

Od transformacji do konsolidacji. Retrospektywny przegląd studiów przypadków demokratyzacji, „Dialogi Polityczne” 2009, nr 11, s. 17 i n., przeł. A. Owczarz.

W tymże numerze czasopisma zob. także artykuł polemiczny: M. Trawiński,

51

1.2. Wymiary konsolidacji

Nicolas Guilhot i Philippe C. Schmitter zwrócili uwagę na aspekt dynamiczny, zadając sobie pytanie o chronologiczne pierwszeństwo zjawisk. Według wspomnianej już teorii modernizacji, przemia-na polityczprzemia-na jest jakby politycznym sformalizowaniem, mających miejsce już wcześniej, przemian społecznych; jest jakby politycznym „przyklepaniem” gruntownych zmian, do jakich wcześniej doszło w obrębie społeczeństwa. Można powiedzieć, że w rezultacie spo-łeczno-gospodarczych zmian nowy ustrój był już „pre-zinstytucjo-nalizowany”, zaś jego pojawienie się było widocznym i formalnym objawem uprzedniej przemiany przyzwyczajeń, mentalności i za-chowań społecznych, przemiany, która czekała jedynie na jej tran-skrypcję na odpowiednie porozumienie polityczne. Inne podejście kładzie raczej akcent na socjalizującą funkcję norm: otóż na określo-nym etapie rozwoju historycznego wąski krąg elit danego państwa ustanowił pewien katalog norm i procedur, które potem mają zostać przyswojone i zinternalizowane przez ogół. I właśnie ta druga część procesu nosi nazwę konsolidacji, albowiem jest ona procesem „stop-niowego rozszerzania tychże procedur na coraz szerszy krąg aktorów politycznych”41.

Przedmiotem konsolidologii nie jest już więc przemiana ustro-jów, tylko stopień instytucjonalizacji cechujących je reguł, co – jak podkreślają sami autorzy – ma charakter „wirtualny”. Należy w związ-ku z tym badać kształtowanie się konsensusu społecznego wokół nowych instytucji i procedur, najpierw w obrębie elity politycznej, a następnie wśród ogółu obywateli. Po wtóre, konsensusem tym nie jest „zespolenie różnorodności decyzji, poprzez które politycz-ni aktorzy zgadzają się na nowe reguły”, tylko „efektem wywołanym przez samo istnienie nowych reguł i instytucji”, co z kolei następu-je w rezultacie przyswonastępu-jenia lub przyzwyczanastępu-jenia się, a nie w na-stępstwie istniejącej wcześniej kultury politycznej42. Nie może już więc być mowy, tak jak w przypadku refleksji nad samym okresem

41 N. Guilhot, Ph. C. Schmitter, De la transition à la consolidation…, s. 617–618.

42 Być może nawet chodzi o wytworzenie nowej kultury politycznej (tamże, s. 619–620).

przemian, o skupianiu się wyłącznie na roli aktorów politycznych. Konsolidacja badać będzie raczej proces dostosowywania się lud-ności i całego aparatu państwowego do decyzji podjętych wcześniej przez tychże aktorów politycznych.

O ile przemiany następują w realiach niepewności i mnogości rozwiązań politycznych, o tyle konsolidacja ogranicza wachlarz moż-liwych wariantów, ogranicza niepewność typową dla sytuacji przeło-mu. Jednocześnie więzi społeczne stają się strukturami społecznymi, to znaczy tak regularnymi schematami interakcji, tak bardzo nace-chowanymi konkretnymi znaczeniami i tak bardzo zdolnymi do sty-mulowania zachowań, iż ich funkcjonowanie staje się niezależne od zewnętrznych bodźców i na nie odporne. Jednostki tworzące te struktury opracowują strategie, które są ograniczone ogólnymi ramami. Tym samym, obok zmiennych zależnych, takich jak za-chowania politycznych postaci, tak bardzo charakterystycznych dla okresu przemian, pojawiają się zmienne niezależne, którymi są regu-ły postępowania. Można więc powiedzieć, że struktury polityczne są już nie tylko rezultatem strategicznych decyzji niektórych aktorów, ale i niezależnymi czynnikami, które skłaniają politycznych akto-rów do obrania zachowań, które aktorzy ci uważają za „naturalnie właściwe”43.