• Nie Znaleziono Wyników

N a u k a r z e c z y o j c z y s ty c h . O b j a w y d a l s z e j z i m y . R z e m i e ś l n i c y : c i e ś l a i s t o l a r z . Ż y c i e d a w n y c h l u d z i . Chociaż dnia przybywa są dalej mrozy. Coraz większa bieda z ludźmi i zwierzętami, zwłaszcza z ptakami. Pamiętać o karmieniu ich. Wspomnieć o świętach. Kolendy przypom inają nam święta. O czem teraz uczycie się

— 153 —

w nauce religji? O życiu małego Jezusa Chrystusa. Jakim synem był Jezus C hrystus? Skąd to wiemy? Biblja wspomina, że mały Jezus był dobrym synem, pomagał, ile mógł św. Józefowi w pracy. Jaką to pracę upraw iał św. Józef? Czem się zajm uje cieśla? Z czego stawia domy?

Co jeszcze robi przy budowie domu? Jakich narzędzi używa? Czem pra­

cuje (robi) cieśla? U. Rękami. Obrabia drzewo własnemi rękami, dla­

tego nazywamy go rękodzielnikiem. Czy tylko cieśla pracuje przy bu­

dowie dom u? (Stolarz) Co robi stolarz przy budowie domu? Co jeszcze robi stplarz? Z czego robi stolarz te sprzęty? Skąd bierze drzewo? K u­

puje w składzie drzewa. Czem to pracuje stolarz? Więc jak go nazywamy dlatego, że pracuje rękami. Zaprowadzić dzieci do stolarza albo sali slojdowej. Jakich narzędzi używa stolarz? Pokazać gładzik, spuszcz, obcęgi, młotek, cyklinę, klej stolarski itp.

A może które z was powie, dlaczego cieśla nie robi tego co sto­

larz, a stolarz tego co robi cieśla? Stolarz uczył się robić te sprzęty, które należą do stolarki, tak jak cieśla uczył się znowu czegoś innego Każdy człowiek uczy się i przygotowuje do innego zajęcia czyli zawodu.

Robi też te same rzeczy i dlatego coraz lepiej je wykonywa, bo dochodzi do lepszej wprawy w pracy.

P o w ia s tk i . «Podanie o paproci». Jan M azur. (N asza książka H. Galie i H. Radw anów na). M ały Jezus. M. Chełmońska. Troje dzieci.

Snopek. R. M. Brzezińska «Czytanki».

R y s u n k i. Domek drewniany, siekiera, dłóto, młotek, gładzik.

R y s u n e k i lu s t r a c y jn y . Umeblowanie mego pokoiku.

M o d e lo w a n i e . Siekiera, dłóto, młotek.

W y c in a n k i. Przedm ioty w moim pokoiku.

R o b o t y z p a p i e r u . Liczmany w kształcie trójkątów. Postępowa­

nie podobne do poprzednich.

C z y t. s ta t, u s t.: «M ały Jezus». M. Chełmońska. N asza książka.

H. Galie. «Uczciwość». Snopek. «Podział pracy». Czytanki Boguckiej i Niewiadomskiej.

Ć w ic z e n ie p i ś m i e n n e .

O d p is y z książki odpowiednich tekstów i dzielenie wyrazów na zgłoski.

O p is . Opiszę, co widziałem w pracowni u stolarza. Wymienię sprzęty, które robi stolarz.

D y k ta t. Adam jest stolarzem. Adam robi z drzewa różne sprzęty jak: stoły i stołki, szafy, łóżka i ławki.

Dzieci podkreślają wyrazy, w których każdy dźwięk jest napisany jedn ą literą.

K a lig r a f ja . Jedno lub dwa krótsze zdania wyjęte z przeczy­

tanych ustępów.

G r a m a t y k a . D a l s z a w p r a w a w d z i e l e n i u w y r a ­ z ó w , r o z r ó ż n i a n i e d ź w i ę k ó w i l i t e r , w c h o d z ą c y c h w- s k ł a d z g ł o s e k .

N a początek rozróżniania dźwięków podaje się wyrazy, w których

każdy dźwięk przedstawiony jest jedną literą. Dobiera się o ile możności wyrazy ze spółgłoskami (dźwięcznemi), płynnemi, np. Ona lula lalę.

M ama wola rano Lolę: «Lolu mamy karm ić kury!»

Dzieci w ygłaszają najpierw wyraźnie cały tekst, potem wyodręb­

niają każde zdanie, rozdzielają go na wyrazy i zgłoski, a następnie wy­

m awiają poszczególne dźwięki. Potem N. pisze to zdanie na tablicy, poczem dzieci jeszcze raz rozdzielają poszczególne zgłoski na głoski, tak słuchowo jak i graficznie na tablicy (pionowemi kreskam i). Dzieci zauważą, że każdy dźwięk jest przedstawiony osobną literą. N a na­

stępnej lekcji N. poda tekst złożony ze zgłosek dźwięcznych i bezdźwięcz­

nych i do wyróżnienia dźwięków użyje metody podstawiania, jaka była stosowana przy nauce czytania, a więc np. kos, kot, koc, kop, koń, kuce — kuse, sale, cale.

N a trzeciej lekcji zestawia się w tekście wyrazy, w których wystę­

pują dźwięki pisane jedną i dwiema literami, np. kos, kosz, koc, kocz, koce, wodze — capa, czapa, poczem: następuje uprzytomnienie dzieciom tego zjawiska w piśmie, że niektóre dźwięki oznaczamy jedną literą, a inne dwiema literami.

N a zadanie a) oddzielić głoski kreseczkami poziomemi w tekście króciutkim, przepisanym z książki, b) podkreślić w przepisanym tekście kilka wyrazów, w których każdy dźwięk napisany jest jedną literą, c) pod­

kreślić w przepisanym tekście te wyrazy, w których jest więcej liter niż dźwięków.

Ś p ie w , ćwiczenia oddechowo-głosowe w trzy — i czteromiarze jak poprzednio. Ćwiczenia rytmiczno-ruchowe i rytmiczno-śpiewne.

N. taktuje na cztery, a dzieci śpiewają jeden dźwięk na jeden ruch ręki. Pauzowanie miarowe. Dzieci liczą na cztery, a klaszczą na r a z,

t r z y i’ c z t e r y, rozchylając dłonie na dwa.

Ćwiczenie rytmiczne, dwugrupowe jak poprzednio.

Dyktando rytmiczne. J J | J J |

Określanie taktu podanej melodji i podział na takty.

D alsza w praw a w pisaniu nut.

Ćwiczenia głosowo-dynamiczne i słuchowe.

Śpiewanie gamy C-dur wgórę i wdół crescendo i descrescendo.

Trafianie tercji, kwarty i kwinty od podanego do.

Dalsze ćwiczenia w rozszerzaniu głosu do re, mi jak poprzednio.

Śpiewanie znanych kolend i piosenek.

R a c h u n k i . D a l s z a w p r a w a w o d c z y t y w a n i u g o ­ d z i n n a z e g a r z e , j a k o n o w y m a t e r j a ł d o d a w a n i e j e d n o s t e k d o L i c z b d w u c y f r o w y c h i p r z e k r o c z e n i e n a s t ę p n e j d z i e s i ą t k i .

N. przygotuje dla dzieci małe, krótkie tekturki, które m ają przed­

stawiać tarczę zegarową i do tego wskazówki i spinkę, przy pomocy której dzieci będą mogły przymocować wskazówki.

Każde dziecko otrzymuje tekturkę, wskazówki i spinkę.

Następnie dzieci znaczą ołówkiem 2 średnice (przekątnie). N a końcu jednej średnicy zaznaczą u góry liczbę X II, potem na dole liczbę VI., po prawej stronie liczbę III, a po lewej naprzeciwko liczbę IX. Mię­

— 155 —

dzy temi liczbami zaznaczą dalsze liczby. Polem przymocowują wska­

zówki, poczem N. dyktuje im godzinę, a one m ają ułożyć odpowiednio wskazówki. N. przegląda potem tarcze u wszystkich dzieci, czy dobrze układają wskazówki. Przerobić zwłaszcza takie przykłady jak 15 minut po III, 20 minut po IV-tej, 30 minut po XI-tej, 45 minut po lX-tej i t. p.

Dodawanie jedności do liczb dwucyfrowych z przekroczeniem na­

stępnej dziesiątki.

N. poprzedzi ten dział przykładam i na dopełnienie następnej dzie­

siątki, np. 18 + ? = 20, 16 + ? = 20, 14 + ? = 20, 12 + ? = 20 15 + ? = 20, 13 + ? = 20, 17 + ? = 20, 1 9 + ' ? = 20.

Zbysio kupił w sklepie bru.ljon za 18 g r i arkusz papieru za 3 gr. Ile zapłacił razem za bruljon i papier i jakiemi monetami mógł wypłacić na- leżytość? Zbysio sam wyliczył, ile ma zapłacić! Ile wyliczył? Chodź ty, spraw dź na pieniądzach, czy dobrze wyrachowaliśmy. Połóż tu na tekturze te pieniądze (18 g r), które dał za zeszyt. U. układa jedną 10-groszówkę i ośm pojedynczych groszy. A teraz dołóż na boku pięniądze za papier!

U. dokłada 3 g r w pewnem oddaleniu od tamtych. Ile jest tutaj pojedyn­

czych g r? Ile trzeba dodać do tych groszy, aby można było zamienić na dziesiątaki? Dodaj tu z .tych groszy 2 g r i zmień potem na 1 dziesiątkę.

U. dosuwa 2 gr. N. Policz, czy m asz tu 10 gr! U. liczy. Chodź tu, Adasiu i zmień mu te 10 g r na 1 dziesiątaka. U. wymieniają 10 g r na 1 dziesią­

taka. Ile tu jest dziesięciogroszówek? Ile to groszy jest 2-dziesięciogro- szówki? Ile tu jeszcze leży groszy na boku? Ile to razem jest 20+1 grosz?

Te dzieci, które wyliczyły 21 gr, wyliczyły dobrze.

I le 'g r dodaliśmy najpierw do 18 g r?

Ile g r « jeszcze do 20 g r?

Ile g r « razem do 18 g r?

Napiszemy sobie ten rachunek na tablicy.

N apisz, ile zapłacił Zbysio za zeszyt! U. pisze 18 gr. Ile zapłacił Zbyszek za papier? Co trzeba zrobić z 3-ma g r? U. Dodać do 18 gr.

N apisz znak dodawania. U. pisze 18 g r + 3 g r = .

Ile g r ma się najpierw dodać? A potem jeszcze ile? To napiszemy sobie tak, jak mówisz. 18 + 2 g r + 1 g r = 21 gr.

Przeczytaj z tablicy, jak to on dodaje do 18 g r 3 gr. A teraz poli­

czymy sobie to zadanie na liczydle. Ile gałek najpierw odsuniesz? Ile gałek trzeba do tych dodać? Ile ich jest teraz? Ile trzeba jeszcze dodać?

Powiedz jeszcze raz cały .rachunek. U. 1 8 g r + 3 g r = 21 gr.

N. Dlaczego? U. Bo 18 g r + 2 g r = 20 gr, a więcej 1 g r = 21 gr.

W ten sposób przerobić kilka następnych przykładów, aby dzieci przy­

zwyczaić do uzupełnienia następnej dziesiątki, a następnie dodawania reszty dodajnika. Dalsze przykłady można przerobić krócej, t. j. N. sta­

wia pytania, uczniowie wyrachowują, a po odpowiedzi pyta N. dlaczego?

albo policz głośno tak, jak liczyłeś pocichu, ewentualnie poleci N. na­

pisać zadanie na tablicy tak, jak się to pisało przy pierwszym przykładzie.

Przykłady praktyczne dobierać, o ile możności takie, które mają jakiś związek z danym materjałem nauk. rzeczy ojcz. w tym samym ty­

godniu.

Ć w ic z e n ia ś r ó d l e k c y j n e . Zm arznięty ptaszek — ogrzany, budzi się i prostuje skrzydełka. W siadzie klęcznym lub skrzyżnym głęboki skłon tułowia wdół, wolny wyprost i «trzepotanie skrzydłami» (ramio­

nami) (ryc. 114).

G im n a s t y k a . Alróz. Bieganie w miejscu i zabijanie rąk. Z m arz­

nięty ptaszek — patrz ćwiczenie śródlekcyjne. Rznięcie drzewa w koźle — w wypadzie ze wsparciem jednorącz o udo nogi wypadnej, skręty tułowia (ryc. 120). Obciosywanie drzewa — w siadzie rozkrocznym na ławce i lek­

kim opadzie wymachy ramion wzwyż i wdół (rys. 121). Heblowanie de­

sek — w .wykroku opady wprzód i wyprosty tułowia z naśladowaniem ru ­ chu heblowania rękami. Noszenie belek — dwóch niesie trzeciego usztyw­

nionego. Cieśle robią dach ■— wyjście jak najwyżej na przyścianek i naśladowanie ruchu przybijania gwoździami, trzym ając się jedną ręką naprzemian. B udzik — skłony tułowia wbok wahadłowe z lewej strony na praw ą, coraz głębsze (poczynając od głowy) z głośnem wyli­

czaniem godzin. N a: «siódmą» obrót wtył i naśladowanie dzwonka bu­

dzika. Szycie butów — w staniu ze skurczem jednonóż złożenie rąk na udzie i wymach ramion wbok (wyciąganie dratwy) * (ryc. 122 a). Z przy­

siadu podpartego pochód rąk wprzód, do leżenia przodem i powrót do przys. podp. (ryc. 122 b) *. W ó z motorowy — pochód równoważny na ławce odwróconej posuwistemi krokami (ryc. 123). K ipi kasza — poskoki param i. Jeden ćwiczący w niskim przysiadzie z chwytem bioder wykonuje podskoki, podczas, gdy drugi, trzym ając jedną ręką lekko dłoń na jego głowie, mówi: «kipi kasza, kipi groch» i t. d. (ryc. 124).

XIX. Tydzień.

N a u k a r z e c z y o jc z . Z i m a . D z i k i e z w i e r z ę t a l e ś n e w z i m i e . Pożytek z tych zwierząt. K u ś n i e r z , s z e w c . Z ż y c i a d a w n y c h l u d z i . P o d a n i a .

Zima sroży się nadal. Luty zły. «Luty, obuj dobre buty». N ajgorszy luty, gdy jest mokry, gdy śniegi zaczną tajać.

Zwierzęta także cierpią wskutek zimy. Niektóre śpią jeszcze. Inne drapieżne dalej polują na mniejsze zwierzęta.

Które dzikie zwierzęta żyją w naszych lasach?

W i l k . Opis z obrazka. Podobny do dzikiego psa. Chowają teraz psy podobne zupełnie do wilków, zwane wilczurami. Wilk ma sierść szarą, trochę żółtawą. Głowa jak u psa. Zęby ostre. To też gryzie niemi zwie­

rzęta, jak zające, owieczki, cielęta. Gdy głodny, napada na krowy, konie, a nawet na ludzi. Ponieważ wilki są złe, dlatego je ludzie zabijają. Wilka można spotkać w wielkich lasach.

D rugim drapieżnikiem jest n i e d ź w i e d ź . Dużo większy od wilka (pokazać na obrazku), niezgrabny, ale ma wielką siłę. Może zabić uderzeniem swej łapy. Pazury długie, silne. Pożera zwierzęta mniejsze, gdy jest bardzo głodny, lubi także i jagody (korzonki), młode rośliny, miód. M ożna go spotkać tylko w bardzo dużych lasach w górach.

Myśliwi polują na te zwierzęta. Dlaczego? D ostarczają dobrych futer. Które jeszcze zwierzęta drapieżne dostarczają futer? W ymieniają

— 157 —

wszystkie znane. Kiedy używamy futer? Kto robi fu tra ? Jak on to robi?

Który byl u kuśnierza, zatem coś opowie o tern. Po czem można poznać w arsztat kuśnierski z ulicy? Po wystawie. Pokazać obrazek wnętrza pracowni kuśnierza. Jakich narzędzi używa kuśnierz? Kim jest ku­

śnierz? (Rękodzielnikiem). Dlaczego? Co jeszcze wyrabia kuśnierz ze skóry? U. pasy, uprzęże dla koni, kufry, torby, portfele i pugilaresy.

A który jeszcze rękodzielnik wyrabia rzeczy ze skóry'? Szewc. W y­

cieczka do w arsztatu szewskiego. O pisują w arsztat. N arzędzia jego. Co robi! T akże rękodzielnik. Po czem poznałbyś z ulicy w arsztat szewski?

M a wystawę sklepową. Co jest na tej wystawie? N ajpierw w pierwszym pokoju od ulicy jest sklep, a w drugim pracownia. Co widziałeś w p ra ­

cowni? Co widziałeś w sklepie? Kto jest m ajster? Co robi? Sprzedaje buty, buciki i pantofle, odbiera zamówienia na obuwie, t. zn. ktoś mówi, że chciałby, aby mu zrobiono buciki. Co robi szewc, gdy przyjm uje za­

mówienie? Prosi do pracowni. Tam bierze miarę na buty. Jak bierze m aj­

ster m iarę? Które widziało, opisuje. (W idziałeś, jak brał miarę pewnemu uczniowi?). M ajster bierze metr, ale zrobiony z taśmy i w różnych kie­

runkach mierzy długość i szerokość stopy. M iary zapisuje w notesie.

Potem prosi gościa, aby stopę postawił prosto na papierze, a on wtedy odrysowuje ją ołówkiem na papierze.

Potem oglądają skóry, jedne cieńsze na wierzchy bucików, i gru b­

sze na podeszwy. Skąd ma skóry? Rzeźnicy ściągają z zabitych zwierząt wołów, krów, cieląt i koni skórę. Te skóry zawożą do garbarni. Tam suszą je, moczą w wodzie, w której jest pokrajana kora dębu t. j. w garb­

niku, stąd nazwa garbarnia, potem znowu czyszczą z sierści, suszą, wy­

ciągają, niektóre natłuszczają i gotową zawożą do sklepu skór. Tam ku­

puje ją szewc, rym arz.

Jak ta szewc szyje buciki? Wycięte kawałki skór zszywa szewc na maszynie nićmi mocnemi. Gdy wierzch zeszyty, nakłada go na kopyto i przyszywa (sznuruje) do spodniej podeszwy (branzola) i przybija kołkami lub przyszywa wierzchnie podeszwy. Potem przybija obcasy i wy­

ściela buciki cienką skóreczką. Przyszyw a podkładki czyli języki, guziki, kapsluje dziurki, hakuje, sznuruje i buciki gotowe. Jakie buciki robi szewc? W pracowni ma niski stolik, stołki o trzech nogach, kopyta, szy­

dło, dratwę, maszynę i t. p.

P o w ia s tk i : N auka: KI. Junosza. «N asza książka»: H. Galie i H. Radwanowa, na II kl. U szewca; podług Żeromskiego. D rugi zbio­

rek: St. Sempołowska i J. Unsziicht-Bernsteinowa.

W ierszyk: Spór liter. L. Rygier «N asza książka» H. Galie i H.

Radwanowa. W ierszyk: Szewczyk. St. Rossowski. «Pierwsze czytanie».

R y s u n k i. Buty i buciki, szczotka, nożyce, dratwa.

R y s u n e k ilu s t r a c y jn y . Wystawa sklepowa zakładu szewskiego.

M o d e lo w a n i e . Stołek szewski, kopyto, but.

W y c in a n k i. Buciki.

R o b o t y z p a p ie r u . Byliśmy w sklepie u szewca. Czem płaci się za buciki? Gdzie się przechowuje pieniądze? Mój ta ta chowa pieniądze do portfelu. Mój tato chowa także w portfelu, ale tylko pieniądze papie­

rowe; drobne pieniądze chowa do pugilaresu.

N. Z czego robione są portfele? Pokazać! Z czego robią pugila­

resy, czyli portm onetki? O pisują.

Możemy sobie zrobić pugilares z papieru. Chcecie robić pugila­

resy? Dobrze, zrobimy sobie.

N: rozdaje kartki prostokątne. Dzieci załam ują je według obu do­

środkowych. Dalej załam ują narożniki na dłuższą dośrodkową. Model I A.

Potem załam ują wierzchołki na dośrodkowe. Boki załam ują n a dośrod­

kową krótszą. M. II. B. Potem papier odwracają i załam ują boki na dośrodkową. M. III. C. D. Wreszcie załam ują składankę w połowie według dłuższej dośrodkowej. M. IV. E. i w yciągają ze środka którejś przegródki pugilaresu trójkąt, który służy potem jako nakrywka. M. V.

Czyt. stat. i kurs. Ó tern jak ptaki i zwierzątka szły do babulki zimy po cieple odzienie. Płomyczek N r. 8. Rok XV. O dziku. U kuśnierza.

Cecylja Niewiadomska. M ajster. C. Niewiadomska czytanki: «Lubię czytać» A. Dargielowej i L. Rygiera. Jak żyli nasi pradziadow ie? «Jak to dawniej było na świecie». Czytanki Boguckiej i Niewiadomskiej.

«Gniezno». Pierwsze czytania Pfauówny i Rossowskiego.

Ć w iczen ia p iśm ie n n e. Odpisy z tablicy i książki. Olek i Alina byli z nami u szewca. Tam kupiła im mama po parze bucików, a sobie pantofle skórzane. I tato kupił sobie tam buty. Podkreślić zgłoski złożone z jednej głoski (samogłoski).

D yktat. Omówienie obrazka i pisanie zdań wypowiedzianych w roz­

mówce. Przed tym domem stoi stara lipą. Obok niej stoją rzędem ale. Ale teraz jest tam spokój. Pszczółki nie latają, bo jest zimno. W szystko po­

krywa biała szata śniegu.

Uczniowie podkreślają tę zgłoski, które się składają z jednej litery.

Kaligrafja. Dwa zdania wyjęte z przeczytanych ustępów.

G ram atyka. R o z r ó ż n i a n i e m i ę d z y g ł o s k a m i s a ­ m o g ł o s e k .

N. pisze na tablicy zdanie: Oleś, A daś, Edek i Iretika byli u swego wuja. Zdanie to odczytują dzieci głośno, poczem dzielą na zgłoski i od­

dzielają je równocześnie kreskami pionowemi. Następnie porównują te .i

dł.-' ¿zer. - 3 : 2

— 159 —

zgłoski pod względem ilości głosek, z których się składają. Zgłoski, które składają się tylko z jednej litery tj. ze samogłoski podkreśla N.

kolorową kredką.

Wymień te głoski, które same tw orzą zgłoski. Te głoski, które mogą tworzyć zgłoski same (w pojedynkę) nazywamy samogłoskami. Piszę na tablicy większemi literami wyraz «samogłoski» nad zestawionemi osobno na tablicy samogłoskami. Dzieci je jeszcze raz odczytują, wkońcu ukła­

dają podobne wyrazy, w których te samogłoski tworzą zgłoski. A inne głoski jak: 1, d, ś, h, r, n tw orzą tutaj gdzie zgłoskę? Te głoski nazy­

wamy spółgłoskami. W ypisuje ich cały szereg na tablicy, a nad niemi napis większemi literami '«spółgłoski». Przypatrzcie się, czy w której zgłosce brakuje samogłoski? Czy może więc być zgłoska bez samogłoski?

A przypatrzcie się na te zgłoski podkreślone? Czy bez spółgłoski mogą być zgłoski?

Wymień samogłoski! Wymień kilka spółgłosek!

Ś p ie w . Ćwiczenia oddechowo-głosowe w czteromiarze. Ćwiczenia rytmiczno-ruchowe i rytmiczno-śpiewne. N. taktuje na cztery, a dzieci śpiew ają dwa dźwięki na jeden ruch ręki, a następnie jeden dźwięk na jeden ruch ręki!

Dzieci liczą na cztery, a klaszczą na dwa, trzy i cztery. Śpiewają na raz, dwa i m ilkną na trzy, cztery.

Ćwiczenie rytmiczno-dwugrupowe. Jedna gru p a dzieci śpiewa lub klaszcze cztery ćwierćnuty, a druga równocześnie dwie półnuty.

Dyktando rytmiczne, J J ,J i J J J J I D alsza wpraw a w pisaniu nut.

Ćwiczenia głosowo-dynamiczne i słuchowe.

Śpiewanie gamy C-dur i trójdźwięku wgórę i wdół crescendo i de- crescendo. Trafianie tercji, kwarty, kwinty i seksty od podanego do.

Dalsze ćwiczenie w rozszerzaniu skali głosu do- re- mi. Śpiewanie znanych kolend oraz wyuczenie ze słuchu piosenki « 0 dziku».

Jako solfeż śpiew ają z nut jedną z przerobionych poprzednio pio­

senek.

R a c h u n k i. D a l s z a w p r a w a w d o d a w a n i u j e d n o ­ ś c i d o l i c z b d w u c y f r o w y c h z p r z e k r o c z e n i e m n a ­ s t ę p n e j d z i e s i ą t k i , a j a k o n o w y m a t e r j a ł o d e j m o w a ­ n i e j e d n o ś c i o d l i c z b 2 - c y f r o w y c h z p r z e k r o c z e n i e m p o p r z e d n i e j d z i e s i ą t k i .

Przerobienie pierwszych przykładów podobnie jak w poprzednim tygodniu.

Połóżcie na ławki 2 wiązki patyczków i jeden patyczek! Chodź tu i napisz na tablicy, ile patyczków ułożyłeś na ławce!

Odejmijcie od tych patyczków 3 patyczki. Ile możecie najpierw od­

jąć patyczków? O dejm ują na bok ten jeden patyczek. Ile macie jeszcze odjąć patyczków? Jak to odejmiecie? U. Trzeba jedną wiązkę rozwiązać i odjąć 2 patyczki. Rozwiążcie i odejmijcie (odrzućcie na bok 2 patyczki)!

Ile razem odjęliście patyczków? Ile wam zostało patyczków? Policz, ile ci tu zostało patyczków!

A teraz napiszemy sobie to zadanie na tablicy. U. pisze 21 — 1—2 = 1 8. Pod spodem 21—3= 18. P ow tarzają jeszcze cały przy­

kład. Dalsze przykłady przerobi N. tak samo w coraz szybszem tempie.

Przykłady praktyczne wybierać o ile możności z nauki rzeczy ojczystych.

Obydwa ostatnie działy nauki rachunków są bardzo ważne i trzeba im poświęcić tyle czasu, aż wszyscy uczniowie przysw oją sobie odpo­

wiedni sposób dodawania i odejmowania.

Ć w ic z e n ia ś r ó d l e k c y j n e . Szycie butów — w siadzie skrzyżnym skręty tułowia z ruchem ramienia, naśladującym wyciąganie dratwy.

(rys. 122 b). Chód niedźwiedzia — chód w skłonie tułowia wdół z chwy­

tem za kostki nóg (rys. 125).

G im n a s ty k a . Chód i bieg wilka — ćwiczenie fantazyjne, n aśla­

dowanie lekkiego, elastycznego chodu i biegu wilka. Strzelanie do wilka.

W ypad wprzód z wymachem ram ienia i tupnięciem (rys. 48). Strzał.

Ramiona wbok i klaśnięcie o uda (ryc. 64). Chód niedźwiedzia. P atrz ćwiczenie śródlekcyjne. * Skradanie się wilka. Chód na czworakach (ryc.

126). N iedźw iedź wspina się do barci. Wychodzenie na przyścianek lub drabinę sznurow ą lub zwyczajną. Zabawa. Stary niedźw iedź mocno śpi.

Taniec niedźwiedzia smorgońskiego na jednej nodze. Lekkie podskoki jednonóż. Chód niedźwiedzia po linie w cyrku.. Chód równoważny po odwróconej ławce. Szycie butów. P atrz ćwiczenie śródlekcyjne. Kto pierwszy. N a wyścigi przejście z leżenia tyłem do leżenia przodem i do postawy siedzącej. To samo z rękami wzdłuż boków ciała przez cały czas ćwićźeniar N iedźw iedź ogląda się za siebie. W postawie na czwora­

kach (klęku podpartym ), pochód rąk wbok wlewo i wprawo (skłaniając tułów do boków ciała) bez zmiany położenia-kolan i stóp (ryc. 127).

** Układanie juter. W siadzie na ławce ręce na kolanach, skłony tułowia wbok, naśladowanie podnoszenia przedmiotu z ziemi i przenoszenia go na drugą stronę ławki (rys. 92). W ilki przeskakują rowy. W biegu wzdłuż ławki przeskok z jednej ławki na drugą, ustawioną w przedłużeniu w pew­

nej odległości.

XX. Tydzień.

N a u k a r z e c z y o jc z y s ty c h . Z w i e r z ę t a d o m o w e . O w c a — k o z a .

Z c z e g o r o b i s i ę u b r a n i e ? K r a w i e c . P o d a n i e z d z i e j ó w P o l s k i .

N a polu dalej zimno. Zima się sroży. Ludzie chodzą w futrach i ciepłych ubraniach. Które z was przyszło dzisiaj do szkoły w futerku?

Pokaż to futerko! Z czego zrobione to futerko? W ierzch ze sukna, a spód

Pokaż to futerko! Z czego zrobione to futerko? W ierzch ze sukna, a spód

Powiązane dokumenty