• Nie Znaleziono Wyników

Zabieg – okoliczności, warunki, konsekwencje

IV. Doświadczanie aborcji – problem kobiet

3. Świat kobiet

3.2. Zabieg – okoliczności, warunki, konsekwencje

Dla połowy badanych kobiet decyzja o aborcji była trudna i wieloetapowa. Z ankiety wynika, że przed zabiegiem kobiety szukały rady u najbliższych osób. Zaufaniem cieszyli się także lekarze oraz różnego rodzaju instytucje (telefon zaufania, poradnie). Jednak zaledwie kilka respondentek potrafiło wskazać osoby, które w obliczu niepożądanej ciąży pomogły im w rozwiązaniu trudnej sytuacji. Dla 4 z nich był to partner oraz lekarz prowadzący „cierpliwe rozmowy”. W dwóch przypadkach „finansowego wsparcia” udzielili znajomi. Dla ponad połowy ankietowanych najbardziej zaufaną osobą pozostawali członkowie rodziny (matka, mąż, partner), a także koledzy i koleżanki. Do lekarza ginekolo-ga o poradę zgłosiło się nieco mniej, bo 44% kobiet, taka sama część skorzysta-ła z różnego rodzaju portali internetowych. Zdecydowana większość kobiet pi-sała w ankiecie, że postanowienie o aborcji było bardzo trudnym procesem, natomiast dla 6 decyzja o zabiegu nie stanowiła problemu, zaś 7 ankietowanych nie potrafiło ocenić procesu decyzyjnego. Z otrzymanych danych ankietowych wynika, że decyzja o aborcji najczęściej podejmowana była wspólnie z partne-rem (15 kobiet), rzadziej tylko przez kobietę (8 wskazań), a w czterech4 przy-padkach młodą dziewczynę do zabiegu namówili rodzice. Większość badanych nie odpowiedziało jednak na to pytanie. W związku z tym trudno ocenić, jak wyglądała sprawa podejmowania decyzji o aborcji. Kwestia ta, wraz z antykon-cepcją, należała do szczególnie drażliwych (brak danych od 70% badanych).

Potrzeba rozmowy z kimś bliskim wystąpiła u większości badanych, także po aborcji (67%), jednak jedna trzecia nie otrzymała żądanego wsparcia, choć go potrzebowała i szukała. Spora część badanych zwróciła się o pomoc do psychologa i organizacji kobiecych (30–40%). Dane te pozwalają ukształtować opinię na temat motywacji udziału w ankiecie pewnych jednostek. Ankietowane kobiety to osoby, dla których doświadczenie aborcji stanowi problem, z którym

4 Na pytanie zamknięte o powody aborcji 4 kobiety odpowiedziały, że do przerwania ciąży na-kłaniali je rodzice, ale w przypadku pytania otwartego o wpływ innych na decyzję o aborcji tylko 2 z nich wskazały rodziców.

Świat kobiet 135 starają się uporać. Największego wsparcia udzielili im: mąż/partner, rodzina (65%); koledzy (57%); ksiądz (44%). Kobiety szukały rady przed dokonaniem aborcji, ale tylko 16% otrzymało jakieś wsparcie (rozmowa, rady). Respondentki potrzebowały również pomocy, rozmowy po zabiegu. W większości przypadków otrzymały je od najbliższych członków rodziny, przyjaciół.

Niestety, respondentki udzielały niepełnych informacji na temat warunków i okoliczności zabiegów. Z pewnością można jednak stwierdzić, że nielegalne aborcje w Polsce są zjawiskiem powszechnym. Mimo że w siedmiu sytuacjach prawo polskie dopuszczało taką możliwość, żadna z respondentek nie przerwała ciąży w szpitalu. Turystyka aborcyjna, choć nie jest tak popularna, jak zabiegi w prywatnych gabinetach ginekologicznych, również ma miejsce. Cztery kobiety przerwały ciążę w Wielkiej Brytanii, gdzie zabiegi aborcji wykonuje się nieod-płatnie. Tylko jedna trzecia respondentek podała ogólne informacje na temat warunków funkcjonowania podziemia aborcyjnego. Na podstawie tych relacji wiemy, że o prywatnych zabiegach dowiadywano się najczęściej od lekarzy ginekologów (6 osób), rzadziej od partnera (2 osoby). W pojedynczych przypad-kach respondentki trafiały do ginekologów dzięki pośrednictwu innych osób (rodzice, znajomi, kobiety po aborcji, ogłoszenie w prasie). Zapewne niewyarty-kułowanym w ankiecie źródłem informacji o nielegalnych zabiegach był Internet. Uczestniczki badania wypełniały ankietę elektroniczną. Trudno uwierzyć, aby portale sieciowe w żaden sposób nie były źródłem wiedzy o nielegalnych zabiegach, zwłaszcza że w „cyberprzestrzeni” istnieje wiele miejsc, których celem jest prowokowanie do dyskusji o aborcji, w tym dzielenie się z innymi użytkownikami sieci swoimi doświadczeniami.

Również informacje na temat aspektu finansowego zabiegów są niepełne. Blisko połowa badanych nie odpowiadała na to pytanie. Może to świadczyć o marginalizowaniu tego zagadnienia. Natomiast dla większości kobiet, które udzieliły na ten temat informacji, koszt zabiegu był bardzo wysoki (18 osób), na poziomie średnim kształtował się w opinii 8 osób; dla żadnej kobiety koszt aborcji nie był niski.

Podczas zabiegu co drugiej kobiecie towarzyszył partner. Zabiegi przepro-wadzane były zawsze w prywatnym gabinecie lekarskim. Na podstawie zebra-nego materiału trudno jednak ocenić, czy stanowiły niebezpieczeństwo dla życia kobiet, czy też nie. Kilka z nich wyraziło przekonanie, że aborcja nie spowodo-wała żadnych konsekwencji zdrowotnych. W ocenie dwóch osób następstwem aborcji były poważne problemy psychiczne, depresja. Natomiast prawie 80% kobiet nie odpowiedziało na to pytanie. Powodów tej sytuacji znów możemy się jedynie domyślać. Wydaje się, że pytanie otwarte w tym przypadku stwarzało problem, którego kobiety po prostu nie chciały podjąć. Należy odróżnić pytania o doświadczenia własne i o opinie. Kiedy w innym miejscu ankiety zastosowano pytanie (zamknięte) o wiedzę na temat ogólnych konsekwencji aborcji dla zdrowia kobiet, połowa respondentek dostrzegła niebezpieczeństwo komplikacji fizycznych (tj. straty kolejnych ciąż, infekcje, bezpłodność) i psychicznych (tj. depresja, strach przed ciążą, wstręt do seksu, przytłaczający żal i poczucie winy). Powszechny jest pogląd, że zabieg aborcji jest niebezpieczny dla zdrowia

kobiet. Zaprzeczenie w tym przypadku byłoby niezgodne z naukowymi ustale-niami medycznymi i z opinią większości. Z drugiej strony odnoszenie tej sytuacji do własnej osoby uruchamiało jakąś blokadę psychiczną wśród badanych.

Psychoterapia jest stosunkowo nową metodą niesienia pomocy jednostkom w naszym kraju5, choć ma już ponad sto lat. W ankiecie pytano o doświadczenia własne oraz opinie na temat terapii. Okazało się, że 3 osoby korzystały z po-mocy psychologicznej, dwie były w trakcie terapii, a jedna ją ukończyła. Kobie- ty te uznały, że pomoc psychologa jest niezbędna do normalnego życia. Trzy wspomniane kobiety miały po około 30 lat, wszystkie przerwały ciążę z powo-dów złej sytuacji finansowo-bytowej, na terapię zgłosiły się za namową bliskich. Większość badanych dysponowała wiedzą o terapii dla osób cierpiących po aborcji. Niektóre z kobiet posługiwały się nawet określeniem „syndrom poabor-cyjny”. Były to osoby, które przekonywały, że „coś takiego nie istnieje”, „to mit” (3 osoby). Według kobiet po aborcji, terapia jest niezbędna i pożyteczna; pełni dwie funkcje. Po pierwsze zrywa z tabu, bo istnieje wtedy przyzwolenie, by o „aborcji w ogóle rozmawiać”. Po drugie, pełni funkcję katharsis, oczyszcza z grzechu i winy. Pojawiły się nawet głosy, że „tylko specjalista może pomóc w odkupieniu winy”, w poradzeniu „sobie z poczuciem straty, żalu”. Niektóre kobiety podważały całkowicie sens terapii. Ich zdaniem psychoterapia nie daje dobrych rezultatów, gdyż „aborcja jest morderstwem dziecka”, „czynem, którego nigdy nie można sobie wybaczyć”.

Wykres 13. Upływ czasu od momentu aborcji

Trudno powiedzieć na podstawie prezentowanych tu ankiet, czy upływ cza-su od momentu przerwania ciąży (wykres 13) miał jakiś wpływ na odpowiedzi badanych. Niektóre zabiegi miały miejsce w odmiennej sytuacji politycznej i prawnej. Wnioskowanie utrudniają znaczące braki danych. Jedna trzecia osób nie udzieliła w tym przypadku odpowiedzi, natomiast na wykresie możemy zaob-serwować, że w badanej grupie znajdowały się osoby, które dokonały aborcji w różnych odstępach czasu.

Fragmentaryczność danych nie pozwala również ocenić, jaki wpływ miała aborcja na relacje partnerów. Zaprezentujmy zatem odpowiedzi: dla 9 kobiet relacje z partnerem nie zmieniły się. Charakterystycznym elementem jest fakt, że w połowie są to osoby, które o aborcji zdecydowały z powodu partnera (nie chciał być ojcem). U 4 kobiet po aborcji doszło do definitywnego rozstania, ale

Świat kobiet 137 byli to najmłodsi uczestnicy badania. Dwie kobiety oceniły, że wspólne przeżycie aborcji umocniło związek i doszło nawet do zawarcia małżeństwa. Podsumowując, tylko 15 spośród 54 ankietowanych ujawniło jakiekolwiek informacje na ten temat. Repertuar zachowań, relacji partnerskich był różny. W większości przypadków przerwana ciąża nie przyczyniła się do rozstania partnerów.

Spójrzmy teraz na znajomość legislacji wśród ankietowanych. Dość dobrze rozpoznawana jest sytuacja gwałtu i wskazań medycznych (tj. zagrożenia życia kobiety, upośledzenia płodu). W tych przypadkach ponad 70% badanych wie-działo, że ciążę można przerwać w szpitalu, natomiast połowa sądziła, że ustawa antyaborcyjna zakazuje aborcji, gdy ciąża powstała w wyniku kazirodztwa. Badane kobiety były przekonane, że przepisy ustawy antyaborcyjnej są bardziej restrykcyjne niż ma to miejsce w rzeczywistości. Miały inne niż łódzcy studenci poglądy na temat „dobrego prawodawstwa”, gdyż w opinii większości ankietowa-nych osób po aborcji polskie ustawodawstwo powinno być zmienione na bardziej liberalne. W uzasadnieniach najczęściej czytamy, że prawo do aborcji powinno przysługiwać ludziom z powodu odpowiedzialności, jaką ponoszą za życie – swoje, bliskich i przyszłego dziecka. W ocenie badanych, prawo powinno legali-zować aborcję, gdyż zabiegi w podziemiu przyczyniają się do narażania życia kobiet. Zwracano także uwagę na złą, nieskuteczną politykę prorodzinną naszego państwa.

W jakich przypadkach, zdaniem badanych, aborcja powinna być prawnie do-zwolona lub niedodo-zwolona? Okazuje się, że poziom przyzwolenia na aborcję jest wyższy niż przekonanie o jej legalności. Hierarchia ważności powodów dopuszczal-ności przerwania ciąży przedstawiała się następująco: 1. zagrożenie życia (89%); 2. kazirodztwo (76%); 3. upośledzenie płodu, gwałt, zdrowie kobiet (ok. 70%); 4. sytuacja materialna, życiowa (59%); 5. gdy kobieta nie chce dziecka (44%). Na podstawie tych danych można przyjąć, że ankietowane osoby z doświadczeniem aborcji były przekonane, że restrykcje prawne nie ograniczają przerwań ciąży. Wykres 14. Wiek dziecka odpowiedni do rozmów Wykres. 15. Wiek dziecka odpowiedni

Interesujące są opinie osób z doświadczeniem aborcji na temat edukacji seksualnej młodzieży. Zdaniem 85% badanych, to rodzice są najbardziej zau-fanymi osobami i na nich powinien spoczywać obowiązek przekazania dzieciom wiedzy o ludzkiej seksualności. Większość badanych uznała, że stosownym mo-mentem rozpoczęcia wychowania seksualnego jest osiągnięcie przez dziecko wieku 12–14 lat (wykresy 14 i 15).

Edukację dostarczającą wiedzy na temat metod antykoncepcyjnych, zda-niem respondentów, powinno się rozpocząć nieco później (14–15 lat). W ocenie 22% ankietowanych, ciężar ten spoczywać powinien na rodzicach, a według 11% badanych odpowiedzialność za ten aspekt życia seksualnego spoczywa na szkole. Według ankietowanych, innymi podmiotami odpowiedzialnymi za edu-kację seksualną młodzieży są: lekarz (15%), książka (3%), Kościół (2%). Prak-tyka pokazuje, że rodzice, wychowując dzieci, unikają w rozmowach omawiania problemów życia seksualnego. Tylko sześcioro rodziców rozmawiało ze swoimi dziećmi na temat seksu, a troje z nich o sprawach zapobiegania ciąży. Charak-terystyczne, że osoby te bardzo źle oceniają swoje dzieciństwo, w ich rodzinach pochodzenia miały miejsce liczne patologiczne zachowania.