• Nie Znaleziono Wyników

Zbigniew Bela 1 , Krzysztof Koniewicz 2

W dokumencie [2017/Nr 4] Nr 4/2017 (pełna wersja) (Stron 31-35)

1 Muzeum Farmacji UJ

2 Doktorant Wydziału Farmaceutycznego UJ CM, kierunek Kosmetologia

Adres do korespondencji: Zbigniew Bela, Muzeum Farmacji UJ, Floriańska 25, 31­019 Kraków

Rycina 1. Strony 194 i 195 w manuale Elsnera.

Przekład wiersza jest następujący:

Najskromniejsze pragnienie, jakie żywię wobec Pani,

to byś mnie kochała, jak ja Panią kocham.

Najskromniejsze pragnienie, jakie serce moje skrywa,

to byś mnie Pani kochała, jak ja Panią kocham.

Kochaj mnie Pani, jak ja kocham Ciebie,

to jedno z najskromniejszych pragnień, jakie żywię wobec Pani

albo jakie serce moje skrywa.

doktora Wasilewskiego w Warszawie”3, którą pro­

wadził do 1845 r. Już w 1818 r. rozpoczął w swo­

im aptecznym laboratorium produkcję sztucznych wód mineralnych („selcerskiej” i „karlsbadzkiej”4), a w 1824, razem z czterema innymi warszawski­

mi aptekarzami, założył na terenie przylegającym do ogrodu Pałacu Krasińskich Instytut Wód Mine­

ralnych Sztucznych, z którego wyrosły później­

sze Warszawskie Zakłady Farmaceutyczne „Motor”

– które z kolei, po upaństwowieniu w 1951 r., otrzymały nazwę Warszawskie Zakłady Farmaceu­

tyczne Polfa.

Inne niż Pomada na liszaie przepisy kosmetycz­

ne w manuale Elsnera to m.in.: Pomada kaukaska na włosy, Pomada na wąsy, Pomada do włosów w tabliczkach, Farba na wąsy, Na odciski i Eau de Cologne.

Johann Andreas Buchner (1783–1852) był apte­

karzem i profesorem farmacji na uniwersytecie mo­

nachijskim (rycina 2). Jako pierwszy, w roku 1828, wyizolował z kory wierzby kryształy salicyny, co utorowało drogę najpierw do otrzymania kwasu sa­

licylowego (Raffaele Piria, 1838), a następnie syn­

tezy aspiryny (Felix Hoffmann, 1897).

Wyraz pomada oznaczał w przeszłości kosme­

tyk, produkowany na bazie tłuszczu, wosku i sub­

stancji zapachowych i stosowany na włosy w celu nadania im połysku i miękkości. Inne dawne na­

zwy takiego kosmetyku to fiksatura i brylantyna.

Użycie przez Buchnera (i Elsnera) nazwy pomada w omawianym przepisie oznacza, że w tym przy­

padku chodziło o liszaje na skórze głowy i że pro­

dukt ten miał charakter kosmetyczno­dermatolo­

giczny (ryciny 3 i 4).

Przekład tego przepisu na język polski jest na­

stępujący:

Weź wosku białego 2 uncje

olbrotu jedną uncję i jedną drachmę

olejku migdałowego jedną uncję i jedną drachmę kryształów grynszpanu jedną uncję

i jedną drachmę Rycina 2. Po lewej: Johann Andreas Buchner (1783–1852).

Po prawej: początkowy fragment artykułu o wyizolowaniu berberyny (alkaloidu zawartego w korzeniu berberysu, Berberis vulgaris L.) w wydawanym przez Floriana Sawiczewskiego „Pamiętniku Farmaceutycznym Krakowskim” (t. III, 1836, s. 77).

Syn Andreasa Buchnera, Ludwig (1813–1897), był profesorem farmacji i toksykologii w Monachium, wydawcą założonego przez ojca czasopisma

„Repertorium für die Pharmacie”, a także autorem opublikowanego w 1872 r. Komentarza do farmakopei niemieckiej (Commentar zur Pharmacopoeia Germanica)

Rycina 3. Liszaj płaski (Lichen planus) na owłosionej skórze głowy.

W Słowniku Lindego (1807) liszaj to „zbiór chrosteczek czerwonych, niekiedy skorupiastych, przy dolegliwym świerzbieniu a niekiedy łupaniu się czyli łuszczeniu skóry”

maści rtęciowej jedną uncję i jedną drachmę olejku cedrowego 30 kropli

Zmieszaj, zrób (pomadę), wcieraj (we włosy) rano i wieczorem.

Stosowany w manuale Elsnera system wagowy to system tzw. norymberski, gdzie funt (łac. libra)

= 0,35 kg, uncja (łac. uncia) = 2,99 dkg, drachma (łac. drachma) = 3,73 g, skrupuł (łac. scrupulus) = 1,25 g i ziarno (łac. granum) = 0,62 mg (rycina 5).

Metody bielenia żółtego (naturalnego) wosku były różne. Jedną z nich znajdujemy w Alexego Pe-demontana Taiemnicach (Kraków 1568, prze­

kład Marcina Siennika): „Weźmij wosku, ile bielić chcesz, wody stokowej tyle dwoje5, wstaw wespół do ognia, niech się rozpuści, także chwilę ponie­

chaj6, aż wszystek wosk wypłynie na wierzch wody.

Weźmij jakie naczynie pośklenione, coby zewnątrz było gładkie, zmaczajże je w zimnej wodzie, a wraź w ten wosk do połowice, a co na nim wosku przy­

lgnie, niech ostydnie7, obłup on wosk tak cieniuch­

no z naczynia, a zaś takież wrażaj i obłupuj, póki co na wodzie pływa. Ten wosk obłupiony na słońce wy­

łóż, zwłaszcza na majową rosę, często obracając tak długo, aż wybieleje jako ołowna biel, to jest blaj­

was.8 Niektórzy go tak do trzech dni wybielą, tak się z nim sprawując, zwłaszcza w ten czas, gdy słoń­

ce jest najgorętsze, a to iż wosk cienki, będzie więc się łatwie przetapiał. Przeto dwakroć przez dzień pokrapiają go wodą studzienną”.9 W farmacji bia­

ły wosk miał zastosowanie jako składnik plastrów i maści woskowych.

Olbrot (łac. Cetaceum) to woskowata, półpłyn­

na substancja w perłowym kolorze, znajdująca się w jednej z jam głowy kaszalota (nad prawym prze­

wodem nosowym), której funkcja nie została jeszcze w pełni wyjaśniona. Z dużego kaszalota można uzy­

skać nawet dwie tony olbrotu. Płynną konsysten­

cję zachowuje olbrot tylko wewnątrz zwierzęcia, w temperaturze jego ciała. W zetknięciu z powie­

trzem zastyga w półprzeźroczystą bryłę. Rozpuszcza się w temperaturze 45 stopniu. Był wykorzystywa­

ny jako dodatek do podstaw maściowych i plastrów, jako składnik kremów i szminek, a także przy fabry­

kacji świec (rycina 6).

Olejek migdałowy (łac. Oleum amygdalarum amararum aethereum) to olejek otrzymywany przez destylację gorzkich migdałów (Amygdalus communis L.). W przeszłości był wykorzystywany do leczenia świądu i zmian skórnych będących efek­

tem starzenia skóry.

Grynszpan to staropolska nazwa śniedzi (zasa­

dowy octan miedzi), w piśmiennictwie łacińskim nosił nazwę Aerugo (‘rdza miedziana’). Był stoso­

wany do leczenia wrzodów gardła, zapalenia mig­

dałków podczas szkarlatyny, liszaja obrączkowego, a także odcisków.10

Rycina 4. Strona 9 w manuale Elsnera, przepis pt. Pomada na liszaie Buchner

Rycina 5. Odważniki tzw. kostkowe z symbolami jednostek w systemie norymberskim. Muzeum Farmacji UJ

Rycina 6. Ilustracja w Histoire des Drogues P. Pometa (Paryż, 1594), rozdział poświęconym kaszalotowi

W skład maści rtęciowych wchodziła zwykle rtęć metaliczna. Preparaty rtęci do leczenia niektórych zmian skórnych jako pierwsi zaczęli stosować le­

karze arabscy. Na przykład Avicenna (Canon me-dicinae, II, 68) w rozdziale o rtęci pisze: „Zmiesza­

na z olejkiem różanym niszczy krosty i wrzody na skórze” (w przekładzie łacińskim: Vulnera et ulce-ra. Extinctum valet scabiei cum oleo rosacea aut cum medicinis scabiei et ulceribus malis). Ma­

ścią rtęciową próbowano leczyć w przeszłości licz­

ne zmiany skórne, takie jak opryszczka czy łupież, a w szczególności wrzody syfilityczne.

Olejek cedrowy pozyskuje się przez destylację drewna cedrowego. Był stosowany ze względu na jego działanie przeciwropne, przeciwłojotokowe i przeciwtrądzikowe11.

W pierwszej połowie XIX w., a więc w czasach, z których pochodzi przepis Buchnera, dermatolo­

gia jako osobna dziedzina wiedzy medycznej dopiero zaczynała się wyodrębniać. Pierwsze systematycz­

ne badania w tej dziedzinie, połączone z zajęciami dydaktycznymi, były prowadzone w Hôpital Sa­

int­Louis w Paryżu od 1801 r., a pierwsze pod­

ręczniki dermatologii, zawierające dokładne opi­

sy i kolorowe plansze, to On Cutaneous Diseases Willana12 i Descriptions des maladies de la peau Alibertiego13. Natomiast sposoby leczenia wielu z tych chorób długo jeszcze pozostawały tradycyj­

ne. Na przykład jeśli chodzi o liszaje, to w Encyklo-pedii powszechnej S. Orgelbranda z 1864 r. czyta­

my, że „długotrwałe przypadki wymagają użycia odpowiednich lekarskich środków, jakiemi są: pra­

ecipitatum album14, sublimat15 i przetwory cynko­

we”16. A to z kolei oznacza, że przepisy w rodzaju Pomada na liszaje były ewentualnie i co najwyżej modyfikacjami tradycyjnych sposobów, czynionymi

przez poszczególnych lekarzy i aptekarzy według własnego uznania. Taką modyfikacją w przypadku przepisu Buchnera był dodatek grynszpanu i olejku cedrowego (zob. wyżej), natomiast główny składnik – maść rtęciowa, stosowana w chorobach skórnych przynajmniej od czasów Awicenny (XI wiek) – po­

został niezmieniony.

Dzisiaj liszaje leczy się kortykosteroidami w po­

staci kremu lub maści, a także w postaci pigułek (np.

Prednisone) i dodatkowo lekami antyhistaminowy­

mi, w celu redukcji swędzenia.

Otrzymano: 2017.02.11 · Zaakceptowano: 2017.03.21

Przypisy

1. W tamtych czasach określenie aptekarz oznaczało najwyższy stopień zawodowy, nadawany przez komisję Naczelnej Rady Lekarskiej (ów­

czesne ministerstwo zdrowia) po zdaniu szczegółowego egzaminu.

2. Uczelnia medyczna, utworzona w Warszawie w 1810 roku.

3. Polski Słownik Biograficzny. Kraków, 1948, t. 6, s. 237.

4. Jak wyżej.

5. Tzn. wody źródlanej dwa razy więcej niż wosku.

6. Tzn. w takim stanie na chwilę pozostaw.

7. Tzn. ostygnie. Sens słowa zawstydzić to właśnie ostygnąć (emocjo­

nalnie).

8. Biel ołowiana. Staropol. blajwas – z niem. Blei – ołów, Weiss – bia­

ły, biel.

9. Alexego Pedemontana Taiemnice. Przekład Marcin Siennik. W: Mar­

cin Siennik, Herbarz. Kraków, 1568.

10. R. Dunglison, A Dictionary of Medical Science. Philadelphia, 1874, s. 198.

11. http://www.rozanski.ch

12. Robert Willan (1757–1812), pionier angielskiej dermatologii. Kolejne części On Cutaneous Diseases ukazywały się w latach 1798–1808, całość została wydana po raz pierwszy w 1818 roku.

13. Jean­Luis Marc Aliberti (1768–1837), pionier francuskiej dermato­

logii. Kolejne części Descriptions des maladies de la peau observées a l’Hôpital Saint-Louis ukazywały się w latach 1806–1814, całość została wydana w 1825 roku.

14. Maść rtęciowa biała.

15. Chlorek rtęci, HgCl2.

16. S. Orgelbrand, Encyklopedia Powszechna. Warszawa 1864, t. XVII, s. 159.

Kielc. W czerwcu, wskutek donosu, został ponow­

nie aresztowany i osadzony w Cytadeli. W 1844 r.

zaangażował się w działalność ks. P. Ściegiennego i był współorganizatorem spisku w Kielcach. Jego apteka stała się miejscem kontaktów i zebrań spi­

skowców z Warszawy i Radomia, w których brał udział również ks. Ściegienny. O księdzu i rozpoczę­

ciu powstania pisał w swoim „Pamiętniku”:

Ksiądz Piotr wymową swoją, a szczególnie celem, który był nadzwyczaj szlachetny, zyskał we mnie i Ojcu mym zwolenników;

a ruch ogólny z Kielc i okolic miał się zacząć z ogrodu mego Ojca (w polu Bocianek) dnia 27 października.

Po zdradzie i denucjacji spiskowców Pantoczek znów został aresztowany i po raz trzeci uwięziony w X Pawilonie. W śledztwie, mając duże doświad­

czenie, konsekwentnie zaprzeczał oskarżeniom o udział w spisku. W rezultacie, zgodnie z wnio­

skiem komisji śledczej z 23 czerwca 1845 r., za­

twierdzonym przez namiestnika carskiego, unik­

nął kary katorgi i jako przestępca kategorii czwartej został skazany na wcielenie do armii carskiej na 25 lat. W sierpniu 1845 r. Pantoczek został wy­

słany na Kaukaz, gdzie prowadził apteki wojsko­

we (w Tyflisie i w Dżełał­Ogłu). Był kilkakrotnie awansowany i odznaczany. Tam w 1854 r. wziął ślub z Marią Michniewicz, córką zesłańca. Na Kau­

kazie wynalazł lek zwany kroplami innoziemco­

wa (czyli kroplami cudzoziemca), które ratowały ludzi z przypadłości gastrycznych. Służbę w woj­

sku rosyjskim zakończył w stopniu podpułkownika i w 1870 r. wrócił do Kielc. Wg zeznania z 9 listo­

pada 1929 r., wdowy po inżynierze­technolo­

gu, S. Teraszkiewiczowej, ofiarowała ona różaniec i krzyż, stanowiące własność śp. Bartosza Głowac­

kiego, wraz z oświadczeniem:

N

awet historykom farmacji wydawać się może niewiarygodne, ale w moich 70­letnich ści­

słych związkach z farmacją stosowaną i historią far­

macji nigdy nie słyszałem o farmaceutycznej ro­

dzinie Szymona i Franciszka Pantoczków z Kielc i o odkryciu przez Franciszka leku, zwanego kro­

plami Inoziemcowa (z ros. Иноземцев =„cudzo­

ziemiec”) (Guttae Inoziemcovi)! Franciszek Pan­

toczek urodził się 9 maja 1811 r. w Koprzywnicy w powiecie sandomierskim. Był synem Szymona, pochodzącego ze Słowacji węgierskiego farmaceu­

ty, i Tekli z Majewskich, wielkiej patriotki i miej­

scowej miłośniczki rodzimych tradycji i obycza­

jów. W 1816 r. rodzice przenieśli się do Kielc, gdzie Szymon Pantoczek otworzył aptekę przy ul. Du­

żej i zakupił folwark na Bocianku. Tu urodziły się im też córki: Franciszka (1818 r.) oraz Anna i Emi­

lia (1920 r.). We wsi Święta Katarzyna, na ścianie drewnianego budynku, zawieszona jest pamiątko­

wa tablica z napisem:

Przebywała tutaj Emilia Pantoczek, wybitna świętokrzyska działaczka.

Wraz z młodszym bratem Walentym, Franciszek uczył się w Szkole Wojewódzkiej w Kielcach. Ko­

repetytorem braci Pantoczków w roku szkolnym 1822/1823 był późniejszy ksiądz – Piotr Ściegienny.

W czasie powstania listopadowego Franciszek Pan­

toczek zaciągnął się do I pułku Krakusów. Po upad­

ku powstania wyjechał do Wrocławia w 1834 r., gdzie bez zezwolenia władz carskich odbywał na uniwersytecie przez dwa lata studia farmaceutycz­

ne. Po powrocie do Kielc, w związku z podejrze­

niami o współudział w zabójstwie konfidenta ro­

syjskiego, został uwięziony w 1837 r. w X Pawilonie warszawskiej Cytadeli. Został skazany na pół roku więzienia za „kontakty ze spiskowcami” we Wro­

cławiu. Uwolniony w lutym 1838 r., powrócił do

W dokumencie [2017/Nr 4] Nr 4/2017 (pełna wersja) (Stron 31-35)

Powiązane dokumenty