• Nie Znaleziono Wyników

Zgadzam się z Sekretarzami Stanu i Obrony, że nie powinniśmy angażować się bez-pośrednio w udzielanie wsparcia powstańcom [erytrejskim]. Musiałoby ono pocho-dzić głównie od Saudyjczyków, ale moglibyśmy ich do tego zachęcić. (…) Zachęcić Saudyjczyków i Sudańczyków do kontynuowania i zwiększenia wsparcia udzielago przez nich powstańcom erytrejskim, aby umożliwić rozwiązanie w drodze ne-gocjacji, podnieść koszty [konfl iktu] dla Sowietów i Kubańczyków, a tym samym utrudnić ich interwencję w Afryce Południowej1.

Zbigniew Brzeziński, Memorandum dla Prezydenta Jimmy’ego Cartera, 1978 r.

Dla wszystkich państw Rogu Afryki, w tym również dla Erytrei, zwłaszcza w kwestii jej niepodległości, ogromne znaczenie miał okres zimnej wojny i związany z tym dwubiegunowy podział świa-ta, w który wpisywała się rywalizacja pomiędzy blokiem państw za-chodnich i państw komunistycznych. Sytuacja ta dotyczyła zresztą całego kontynentu afrykańskiego i miała duży wpływ na oblicze po-lityczne i ekonomiczne wielu państw afrykańskich, a jej konsekwen-cje w znacznej części są zauważalne do dzisiaj2.

1 Foreign Relations of the United States (FRUS) 1977–1980, 78. Memorandum from the President’s Assistant for National Security Aff airs (Brzezinski) to President Carter, 7.04.1978, vol. XVII, Horn of Africa, Part 1, https://history.state.gov/histori-caldocuments/frus1977-80v17p1/d78 (26.02.2017) – tłum. aut.

2 Jeszcze obecnie podróżując po Etiopii, można zobaczyć wraki nieuprzątnię-tych czołgów produkowanych niegdyś w państwach bloku wschodniego, zaśmie-cających wciąż krajobraz państw Rogu Afryki (Etiopii, Erytrei czy Somalii). Na

Co więcej, elity rządzące dzisiejszą Erytreą ukształtowały się właśnie w okresie zimnej wojny, a niektórzy z obecnych ludzi władzy przeszli ideologiczne szkolenia w komunistycznych Chinach bądź na Kubie. Społeczeństwo erytrejskie, które przez 30 lat prowadziło ciągłą wojnę i żyło z poczuciem krzywdy, że sprawa erytrejska jest pionkiem rozgrywanym na zimnowojennej szachownicy wielkich mocarstw, łatwo dało sobie zaszczepić syndrom oblężonej twierdzy, przeciwko której spiskuje cały świat. By jednak lepiej zrozumieć zimno wojenny kontekst i jego wpływ na sytuację polityczną Rogu Afryki oraz sprawę walki o niepodległość Erytrei, należy się cofnąć do samych źródeł popularności idei komunistycznych wśród elit państw afrykańskich po okresie dekolonizacji.

Dla części badaczy fenomen państw afrykańskich, które za mo-del ustrojowy zdecydowały się przyjąć realny socjalizm, był konse-kwencją zimnowojennego podziału świata i rywalizacji USA–ZSRR w Afryce, dla innych z kolei próbą zamanifestowania drogi rozwo-ju państwa w opozycji do ustrorozwo-ju kapitalistycznego, utożsamianego z państwami kolonialnymi. Była to też poniekąd konsekwencja roz-czarowania i zawiedzionych nadziei społeczeństw afrykańskich, gdy po opadnięciu euforii związanej z uzyskaniem niezależności szybko się okazało, że w większości państw postkolonialnych nie udało się przezwyciężyć ubóstwa, nierówności społecznych, którym towa-rzyszyły regres gospodarczy i spadek stopy życiowej zdecydowanej większości społeczeństwa. Wraz z upadkiem komunizmu w Euro-pie zaczęły także upadać rządy państw Afryki Subsaharyjskiej, które obrały kurs marksistowsko-leninowski. Przykładem takiej korelacji był także przypadek państw Rogu Afryki – upadek w maju 1991 roku reżimu Mengystu Hajle Marjama w Etiopii, wraz z którym przestała istnieć Ludowo-Demokratyczna Republika Etiopii, a Etiopska Partia Pracy zupełnie zniknęła z mapy politycznej kraju. To samo dotyczy reżimu Siada Barre, który także upadł w roku 1991, a wraz z nim

De-podstawie badań terenowych w Etiopii (2011–2017), Somalii (2011) oraz w Erytrei (2015).

mokratyczna Republika Somalii oraz Somalijska Rewolucyjna Partia Socjalistyczna3.

Pierwsze pokolenie przywódców afrykańskich widziało w so-cjalizmie realną i alternatywną wobec kapitalizmu drogę rozwoju dla swoich państw. Kapitalizm był bowiem utożsamiany z kolonia-lizmem, który obwiniano za wszelkie nieszczęścia, jakie dotknęły Afrykę. Do dzisiaj zresztą ten pogląd jest obecny w retoryce większo-ści polityków afrykańskich. W latach 60. XX wieku wielu przywód-ców afrykańskich, przyjmując programy rozwoju i kierunki polityki dla swoich nowo powstałych państw, wskazywało na socjalizm jako ustrój, który najszybciej przeprowadzi ich ojczyzny przez proces państwowotwórczy, jak też umożliwi szybkie osiągnięcie przez nie samowystarczalności gospodarczej. Idee socjalistyczne, pojawiające się w Afryce już w latach 50. i 60., także odwoływały się do kulturowo--cywilizacyjnej specyfi ki kontynentu i wskazywały, że tradycyjne społeczeństwa afrykańskie egzystowały w warunkach wspólnoty plemiennej, w ramach której występowało wspólnotowe władanie ziemią i dobrami materialnymi. Nietrudno było zatem przywódcom afrykańskim optującym za obraniem socjalistycznej ścieżki rozwoju przekonać społeczeństwo, iż Afryka przedkolonialna w swej istocie była socjalistyczna. W tradycji afrykańskiej w okresie obowiązywa-nia tzw. starej struktury społecznej nie było biednych i głodnych, nie potrzebowano ubezpieczeń społecznych, starcy byli szanowani, a dzieci miały zapewnioną opiekę ze strony całej społeczności, nie było kradzieży i oszustw, większość środków produkcji należała do wspólnoty, a władza była respektowana. Często uzupełniano słowo

„socjalizm” przymiotnikiem „afrykański”, wskazując na rodzime elementy wprowadzone do tej ideologii. Takim zbliżającym elemen-tem socjalizmu naukowego i socjalizmu afrykańskiego na pewno były hasła sprawiedliwości społecznej i budowania społeczeństwa bezklasowego. Akceptowano też system monopartyjny, który jednak w praktyce był raczej skutkiem autorytarnych dążeń przywódców niż elementem ideologii, niemniej bardzo chętnie wykorzystywano

3 V. Fiala, Afro-Marxism: Formation of the Working Party of Ethiopia, „Modern Africa. Politics, History and Society” 2013, vol. 1, no. 2, s. 29–30.

go jako swego rodzaju przykrywkę ideologiczną dla dyktatur, co po-jawiło się w Somalii czy Etiopii4.

Przez Afrykę Subsaharyjską przeszły dwie fale socjalizmu. Pierw-sza przypadła na koniec lat 50. oraz początek 60. i objęła takie pań-stwa, jak Ghana, Gwinea, Mali, Tanzania i Zambia. Była to próba adaptowania idei socjalistycznych do afrykańskich realiów, nazywa-na afrosocjalizmem lub afrykańskim socjalizmem. Druga fala socja-lizmu jest datowana na drugą połowę lat 70. i nazywana afromarksi-zmem lub afrokomuniafromarksi-zmem. Wspomniany afromarksizm był próbą realizacji socjalizmu naukowego w czystej postaci. Wśród państw, w których podjęto próby takiego eksperymentu, znalazły się: Etiopia, Somalia, Kongo-Brazzaville, Benin, Madagaskar, Burkina Faso, Zim-babwe, Gwinea Bissau, Mozambik i Angola5.

Przed upadkiem komunizmu w ofi cjalnych nazwach wielu państw afrykańskich znajdowały się określenia takie, jak „ludowy”, „demo-kratyczny” lub „socjalistyczny”, było tak w przypadku: Angoli, Algie-rii, Beninu, Konga, Libii, Madagaskaru, Mozambiku, występowało to także w Etiopii i Somalii – wspomniane Ludowo-Demokratyczna Republika Etiopii (1987–1991) czy Somalijska Republika Demokra-tyczna (1969–1991). Etykiety te miały wskazywać na to, gdzie pań-stwa te chciały się sytuować w międzynarodowym układzie sił. Były to jednak określenia puste i w praktyce nie miały wiele wspólnego z szyldem ideologicznym. Bo chociaż ofi cjalnie istniała autorytarna struktura i idea „partii wiodącej” (będąca jedną z fundamentalnych zasad państwa komunistycznego, gdzie partia cywilna bezwzględnie kontrolowała i podporządkowywała sobie siły zbrojne), to jednak w praktyce wśród państw zainspirowanych przez rewolucję władza znajdowała się w rękach żołnierzy, którzy zdobyli ją w drodze zama-chu stanu. Wymownymi przykładami były wspomniane już wcześniej Somalia i Etiopia. W pierwszym z wymienionych państw władzę

ob-4 M.F. Gawrycki, W. Lizak, Przesłanki i uwarunkowania stosunków Kuby z pań-stwami Afryki, w: M.F. Gawrycki, W. Lizak (red.), Kuba i Afryka. Sojusz dla rewolu-cji, Ofi cyna Wydawnicza ASPRA, Warszawa 2006, s. 32–33; M. Malinowski, Ideo-logie afrykańskie 1945–1985, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1986, s. 53–67.

5 A. Hughes, Marxism’s Retreat from Africa, Frank Cass, London 1992, s. 9–12.

jęła Najwyższa Rada Rewolucyjna z generałem Mohamedem Siadem Barre na czele, w drugim zaś rządy sprawowała Rada Wojskowa – Derg z pułkownikiem Mengystu Hajle Marjamem6.

Nie ulega wątpliwości, że zimnowojenna konfrontacja Wschód–

Zachód miała istotne znaczenie dla państw Afryki Subsaharyjskiej w kontekście uzyskiwania przez nie niezależności politycznej, gdyż ZSRR i jego sojusznicy aktywnie wspierali wyzwoleńcze dążenia Afrykanów w nadziei na ograniczenie wpływów państw zachodnich na kontynencie afrykańskim i włączenie nowo powstałych państw w orbitę oddziaływania bloku komunistycznego. Dlatego też ZSRR i kraje bloku wschodniego chętnie spieszyły z pomocą wszystkim nowo powstałym państwom afrykańskim, które chciałyby zerwać lub ograniczyć swe dotychczasowe kontakty z dawnym kolonizato-rem i wejść na drogę socjalizmu7. Pomoc ta przejawiała się zarówno w eksporcie towarów koniecznych do budowania nowej gospodarki, jak i w imporcie towarów z Afryki, by zastąpić rynek zbytu dawnego kolonizatora8.

W przypadku erytrejskiego ELF początkowo państwa socja-listyczne wspierały ruch niepodległościowy, dopóki przy władzy w Etiopii utrzymywał się prozachodni cesarz Hajle Syllasje. Gdy utracił on władzę na rzecz lewicowej rewolucji, państwa bloku wschodniego zaczęły wspierać reżim w Addis Abebie włącznie ze zwalczaniem partyzantki erytrejskiej9. Warto przy tym zaznaczyć, że od roku 1967 bojownicy ELF byli szkoleni w Chinach, a od 1968 roku także na Kubie. Wśród członków ELF szkolonych w Chinach znalazł się późniejszy przywódca EPLF, a obecny prezydent Erytrei, Isajas Afewerki10.

6 E. Hobsbawm, Wiek skrajności. Spojrzenie na krótkie dwudzieste stulecie, Świat Książki, Warszawa 1999, s. 319–320.

7 W. Zubok, K. Pleszakow, Zimna wojna zza kulis Kremla. Od Stalina do Chruszczowa, Książka i Wiedza, Warszawa 1999, s. 254–255.

8 A. Erlich, C.R. Sonne, Th e Soviet Union: Economic Activity, w: Z. Brzeziński (red.), Africa and the Communist World, Stanford University Press, Stanford, CA 1963, s. 49–83.

9 M. McCauley, Rosja, Ameryka i zimna wojna…, op. cit., s. 68.

10 D. Connell, Against All Odds…, op. cit., s. 78.

Ofensywny kierunek w polityce ZSRR wobec Afryki osiągnął apo-geum w latach 70. XX wieku, co zbiegło się w czasie ze zmęczeniem USA wojną wietnamską i forsowaniem przez nową administrację w Waszyngtonie „polityki odprężenia”. Moskwa postanowiła wyko-rzystać ten moment do wzmożenia światowej ofensywy komunizmu, koncentrując się na państwach Trzeciego Świata. W ten sposób w la-tach 70. ZSRR nasiliło swoją aktywność w Afryce Subsaharyjskiej, a komuniści z całą mocą uaktywnili swe działania w Somalii, Etio-pii, Mozambiku i Angoli. W tym właśnie okresie „bratnia pomoc”

państw bloku wschodniego dla reżimów prokomunistycznych i par-tyzantek ruszyła pełną parą w postaci pomocy gospodarczej, dostaw broni, wysyłania instruktorów, doradców wojskowych i inżynierów11.

Jeśli chodzi o działania bloku zachodniego, sytuacja była skom-plikowana ze względu na fakt, że w jego skład wchodziły europejskie państwa kolonialne, co wiązało się z resentymentami nowo powsta-łych państw afrykańskich wobec bypowsta-łych ciemiężycieli. Pierwsza ini-cjatywa stworzenia spójnej polityki amerykańskiej wobec Afryki zo-stała zapoczątkowana przez wiceprezydenta Richarda Nixona, który zarekomendował prezydentowi Dwightowi Eisenhowerowi utwo-rzenie w ramach Departamentu Stanu specjalnej komórki do spraw Afryki. Inicjatywa ta skutkowała utworzeniem w 1958 roku Biura ds. Afryki kierowanego przez asystenta sekretarza stanu ds. Afryki Josepha C. Satterthwaite’a12. Dwa lata później, w tzw. Roku Afryki, kontynent znalazł się w orbicie zainteresowań Centralnej Agencji Wywiadowczej (Central Intelligence Agency – CIA), czego konse-kwencją było utworzenie w ramach Dyrekcji Operacji (Directora-te of Operations) Wydziału ds. Afryki (African Division). Dla CIA

11 M. McCauley, Rosja, Ameryka i zimna wojna…, op. cit., s. 67–69; Z. Brze-ziński, Zimna wojna i jej następstwa (przedruk z „Foreign Aff airs” 1992, jesień), w: Z. Brzeziński, O Polsce, Europie i świecie. 1988–2001, Bellona, Warszawa 2002, s. 158–159; J.S. Nye Jr., Konfl ikty międzynarodowe, op. cit., s. 194; A. Żukowski, Mo-carstwowa polityka ZSRR wobec Południowej Afryki, w: A. Żukowski (red.), „Stare”

i „nowe” mocarstwa w Afryce, „Forum Politologiczne” 2012, t. 13, s. 500.

12 U.S. Department of State, Assistant Secretaries of State for African Aff airs, Of-fi ce of the Historian, http://history.state.gov/departmenthistory/people/principalof-fi cers/assistant-secretary-for-african-aff airs (30.09.2016).

Afryka pozostawała jednak jedynie polem zimnowojennej rywaliza-cji z ZSRR i jego satelitami13.

W realiach dwubiegunowego podziału świata zarówno ZSRR, jak i USA nie przykładały większej wagi do kwalifi kacji moralnych rzą-dzących afrykańskimi państwami przywódców. Liczyło się tylko to, czy byli oni prozachodni, czy proradzieccy, a „swoich” wspierano po-mocą gospodarczą i militarną, jednocześnie sponsorując partyzantki w krajach, gdzie rządziła „przeciwna opcja”14. Dochodziło przy tym do zadziwiających sojuszy, czego przykładem może być sytuacja w Rogu Afryki, kiedy to prezydent Somalii Mohammed Siad Barre uzyskał pomoc USA, mimo że kilka lat wcześniej przekształcił swój kraj w monopartyjną dyktaturę marksistowską i nawiązał stosunki z ZSRR i ChRL. USA wsparły go po tym, jak Somalia w 1977 roku skonfl iktowała się z Etiopią popieraną przez ZSRR i Kubę. W zamian za amerykańską pomoc Siad Barre zezwolił U.S. Navy na korzysta-nie ze strategiczkorzysta-nie położonego portu w Berberze15. Przykład ten pokazuje, że w tym czasie polityka Waszyngtonu wobec Afryki była niespójna i obliczona na doraźne korzyści, a przede wszystkim pod-porządkowana logice rywalizacji zimnowojennej16.

Najbardziej typowy przykład zimnowojennej rywalizacji w Rogu Afryki jest związany z wydarzeniami, jakie nastąpiły po upadku cesarza Hajle Syllasje. USA od czasu II wojny światowej także do-strzegały strategiczne znaczenie Rogu Afryki, który stanowi jedność

13 R. Pateman, Intelligence Operations in the Horn of Africa, w: J. Sorenson (red.), Disaster and Development in the Horn of Africa, Red Sea Press, New York 1995, s. 65.

14 P. Collier, Th e Bottom Billion: Why the Poorest Countries are Failing and What Can Be Done About It, Oxford University Press, Oxford 2007, s. 124; M. Clough, Free At Last? U.S. Policy Toward Africa and the End of the Cold War, Council on Foreign Relations, New York 1992, s. 76–100.

15 M. McCauley, Rosja, Ameryka i zimna wojna…, op. cit., s. 68; M. Chorośnic-ki, Stany Zjednoczone Ameryki wobec państw Afryki na południe od Sahary w latach siedemdziesiątych, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 1993, s. 58–

68; W. Lizak, Kuba a Róg Afryki, w: M.F. Gawrycki, W. Lizak (red.), Kuba i Afryka.

Sojusz dla rewolucji, op. cit., s. 297–306.

16 J. Black, Geopolitics and the Quest for Dominance, Indiana University Press, Bloomington 2015, s. 207; M. Chorośnicki, Stany Zjednoczone Ameryki…, op. cit., s. 66.

z Półwyspem Arabskim z punktu widzenia operacji morskich i lotni-czych17. Przy czym Waszyngton zdecydowanie postawił na najwięk-sze państwo w regionie – Etiopię. Wpływy amerykańskie w Etiopii były związane jeszcze z okresem przed wybuchem II wojny światowej i bezpośrednio po jej zakończeniu. Należy pamiętać, że Waszyng-ton nie uznał aneksji Etiopii przez faszystowskie Włochy 1936 roku.

Wspierał też cesarza Hajle Syllasje na wygnaniu w Wielkiej Brytanii.

Po zakończeniu II wojny światowej to głównie dzięki wsparciu USA cesarzowi udało się doprowadzić w 1952 roku do włączenia byłej ko-lonii włoskiej Erytrei do Etiopii w ramach federacji. Przez kolejne lata USA będą ważnym sojusznikiem Etiopii, o czym świadczy in-tensywność kontaktów dyplomatycznych (cesarz Etiopii spotkał się z pięcioma prezydentami USA – Franklinem Delano Rooseveltem – 1945, Dwightem Eisenhowerem – 1954, Johnem Kennedym – 1963, Lyndonem Johnsonem – 1967, i Richardem Nixonem – 1970 oraz 1973)18.

Współpraca polityczna przełożyła się na kontakty gospodarcze i wojskowe. W 1943 roku Waszyngton podpisał umowę o założeniu w Kagnew koło Asmary amerykańskiej bazy wojskowej, w której na początku lat 50. XX wieku USA rozbudowały instalacje komunika-cyjne znane jako Radio Marina. Kompleks ten obejmujący około 14 km2 przez niemal ćwierć wieku był jedną z najważniejszych insta-lacji wywiadowczych i propagandowych USA poza granicami kraju.

Baza była ważnym ogniwem w przekazie informacji między wojska-mi amerykańskiwojska-mi stacjonującywojska-mi w Europie i Azji. Elektroniczny podsłuch obejmował swym zasięgiem całą Afrykę i Bliski Wschód, łącznie z kawałkiem południowej części ZSRR. Radio Marina ode-grało ważną rolę podczas wojny koreańskiej, gdyż warunki atmosfe-ryczne nad Pacyfi kiem często zakłócały odbiór wiadomości między

17 Ibidem, s. 59.

18 Department of State, Visits by Foreign Leaders of Ethiopia, https://history.

state.gov/departmenthistory/visits/ethiopia (20.02.2017); Ethiopian Emperor Haile Sellasie met President Johnson, Th e Foreign Relations of the United States 1964–1968, XXIV, United States Government Printing Offi ce, Washington 1999, s. 564–566.

dowództwem w Waszyngtonie a Koreą i Japonią, przekazywane zaś via Asmara zawsze docierały19.

Do Etiopii wysyłano też amerykańskich doradców i instruktorów, którzy mieli za zadanie zmodernizowanie armii etiopskiej. W latach 1953–1960 amerykańscy doradcy wojskowi wspierani funduszami z USA pomogli zorganizować nowoczesną armię etiopską złożoną z trzech dywizji po 6 tys. żołnierzy każda. Ogólna pomoc wojskowa USA dla Etiopii w latach 1946–1975 wyniosła prawie 300 mln do-larów, co stanowiło dwie trzecie wydatków na amerykańską pomoc wojskową dla całej Afryki. W szczytowym okresie amerykańskiego zaangażowania w Etiopii w tym kraju przebywało około 6 tys. ame-rykańskich obywateli pracujących w instytucjach cywilnych i woj-skowych. Przyjmuje się, że do 1970 roku około 25 tys. etiopskich ofi cerów i podofi cerów zostało przeszkolonych przez USA. Amery-kanie byli także głównym dostawcą uzbrojenia do Etiopii20.

W styczniu i lutym 1974 roku przez Etiopię przeszła fala buntów w jednostkach wojskowych w różnych częściach kraju. Były one spo-wodowane głównie trudnymi warunkami życia żołnierzy, którzy do-magali się ich poprawy. W tym samym czasie doszło do demonstracji ulicznych w Addis Abebie, w których wzięli udział przedstawiciele różnych zawodów, a także studenci. Punktem zwrotnym wydarzeń, które w rezultacie doprowadziły do upadku cesarstwa, była inicja-tywa grupy młodszych ofi cerów 4. Dywizji w Addis Abebie, którzy postanowili przejąć kontrolę nad państwem i utworzyli Komitet Ko-ordynacyjny Sił Zbrojnych, w skrócie Derg (co w języku amharskim oznacza „rada”)21. Derg, liczący 120 osób, został podzielony na 12 ze-społów/komitetów odpowiedzialnych za poszczególne dziedziny ży-cia w kraju. Znamienne jest, że przez kilkanaście tygodni nazwiska

19 W 1952 r. personel bazy składał się z 40 ofi cerów i 600 żołnierzy. J. Gunther, Afryka od wewnątrz, op. cit., s. 326; Th e Kagnew Station Brochure, Headquarters, 4th US ASA FS, New York 1964, s. 10–12; K. Mengisteab, Th e Horn of Africa, Polity Press (seria Hot Spots in Global Politics), Cambridge – Malden, MA 2014, s. 115–

116.

20 C. Abraham, Eritrea–Ethiopia Tensions, „New African” 2016, no. 563, July, s. 51.

21 Jak się później okazało, nie mniejszą rolę odegrali ofi cerowie 3. Dywizji sta-cjonującej w Harerze.

osób będących członkami Dergu nie były ujawniane społeczeństwu.

Wewnątrz Dergu wyłoniła się nieformalna grupa osób w istocie podejmujących decyzje. Jeszcze tego samego roku, jesienią, cesarz Hajle Syllasje został zdetronizowany, a monarchia została obalona.

Wkrótce doszło do sporów wewnątrz Dergu co do przyszłości rewo-lucji. Zwyciężyła grupa forsująca ustrój marksistowsko-leninowski22. W ten sposób Etiopia znalazła się w orbicie wpływów ZSRR. Dopie-ro jednak w 1987 Dopie-roku, i to w wyniku nacisków Moskwy, przyjęto konstytucję i ofi cjalnie proklamowano Ludowo-Demokratyczną Re-publikę Etiopii23.

Dla Moskwy była to świetna okazja do ugruntowania swych wpływów w jednym z najbardziej strategicznych obszarów świata z wykorzystaniem największego i najludniejszego państwa regio-nu. Już podczas pierwszej wizyty Mengystu w Moskwie przywódca ZSRR Leonid Breżniew miał mu obiecać, że ZSRR gotów jest pomóc Etiopii w każdej kwestii politycznej, gospodarczej i militarnej. Po la-tach Mengystu wspominał:

Związek Radziecki wspomógł nas materialnie, a nie tylko słownie. Od tej chwili Breżniew był dla mnie jak ojciec. Spotkaliśmy się jeszcze 12 razy, za-wsze w Moskwie. Zaza-wsze, zanim powiedziałem mu o naszych problemach, mówiłem: Towarzyszu Leonidzie, jestem waszym synem, wszystko wam zawdzięczam. Naprawdę uważałem, że Breżniew jest dla mnie jak ojciec24. Wkrótce ruszyła pomoc państw socjalistycznych: ZSRR, NRD, Bułgarii, Kuby i Korei Północnej, które wysyłały specjalistów mają-cych za zadanie pomóc w położeniu podwalin socjalizmu w Etiopii.

W grudniu 1974 roku Derg ogłosił program rewolucyjnych reform pod hasłem „Przede wszystkim Etiopia”25. Mengystu zapowiedział narodowo-demokratyczną rewolucję, podnosząc „naukowy socja-lizm” do rangi ofi cjalnej ideologii państwowej. Regularnie brał udział

22 W 1977 r. przewodniczącym Dergu został ppłk Mengystu Hajle Marjam.

23 A. Bartnicki, J. Niećko, Historia Etiopii, op. cit., s. 453–477; J. Mantel--Niećko, Etiopia od początku dziejów do 1991 roku, w: J. MantelMantel--Niećko, M. Ząbek (red.), Róg Afryki. Historia i współczesność, op. cit., s. 192–193.

24 R. Orizio, Diabeł na emeryturze. Rozmowy z siedmioma dyktatorami, Zysk i S-ka, Poznań 2004, s. 159.

25 V. Fiala, Afro-Marxism…, op. cit., s. 36–37.

w spotkaniach przywódców państw bloku wschodniego, a każdego roku dnia 1 maja wojsko etiopskie maszerowało główną ulicą Addis Abeby, która po obydwu stronach była udekorowana portretami wo-dzów rewolucji proletariackiej, dokładnie tak, jak działo się to w mia-stach ZSRR i innych państwach komunistycznych. W krótkim czasie setki prywatnych przedsiębiorstw zostało przejętych przez państwo.

Kierując się zasadami marksizmu i leninizmu, w marcu 1975 roku ogłoszono reformę rolną nacjonalizującą ziemię, która miała zostać

Kierując się zasadami marksizmu i leninizmu, w marcu 1975 roku ogłoszono reformę rolną nacjonalizującą ziemię, która miała zostać

Powiązane dokumenty