• Nie Znaleziono Wyników

Erytrea i jej wpływ na sytuację polityczną w Rogu Afryki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Erytrea i jej wpływ na sytuację polityczną w Rogu Afryki"

Copied!
281
0
0

Pełen tekst

(1)

na sytuację polityczną

w Rogu Afryki

(2)
(3)

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

Erytrea i jej wpływ na sytuację polityczną

w Rogu Afryki

(4)

PROJEKT OKŁADKI Magdalena Warzecha

Fotografi a na okładce: Robert Kłosowicz

Zdjęcie przedstawia plakat propagandowy na jednej z ulic Asmary

© Copyright by Robert Kłosowicz, Joanna Mormul & Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

Wydanie I, Kraków 2018 All rights reserved

Publikacja sfi nansowana ze środków Narodowego Centrum Nauki przyznanych na realizację projektu naukowego na podstawie decyzji o numerze DEC-2012/07/B/

HS5/03948

Niniejszy utwór ani żaden jego fragment nie może być reprodukowany, przetwarzany i rozpowszechniany w jakikolwiek sposób za pomocą urządzeń elektronicznych, mechanicznych, kopiujących, nagrywających i innych oraz nie może być przechowy- wany w żadnym systemie informatycznym bez uprzedniej pisemnej zgody Wydawcy.

ISBN 978-83-233-4379-0 ISBN 978-83-233-9760-1 (e-book)

www.wuj.pl

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Redakcja: ul. Michałowskiego 9/2, 31-126 Kraków tel. 12-663-23-80, tel./fax 12-663-23-83

Dystrybucja: tel. 12-631-01-97, tel./fax 12-631-01-98 tel. kom. 506-006-674, e-mail: sprzedaz@wuj.pl Konto: PEKAO SA, nr 80 1240 4722 1111 0000 4856 3325

(5)

Wykaz skrótów ... 7

Wprowadzenie ... 11

Rozdział I. Kolonia włoska czy etiopska prowincja? ... 25

Robert Kłosowicz Rozdział II. Na zimnowojennej szachownicy ... 49

Robert Kłosowicz Rozdział III. Żołnierska dyplomacja ... 71

Robert Kłosowicz Rozdział IV. Ostatni gasi światło ... 113

Joanna Mormul Rozdział V. W cieniu regionalnego mocarstwa ... 153

Robert Kłosowicz Rozdział VI. Mały sąsiad, wielki konkurent ... 187

Joanna Mormul Zakończenie – regionalne enfant terrible? ... 215

Mapy ... 223

Bibliografi a ... 231

Indeks osobowy ... 271

Indeks geografi czny ... 277

(6)
(7)

AFRICOM – United States Africa Command

AMISOM – African Union Mission to Somalia (Misja Unii Afrykańskiej w Somalii)

AQAP – Al-Qaeda in the Arabian Peninsula (Al-Kaida Półwyspu Arabskiego) ARDUF – Afar Revolutionary Democratic Unity Front (Rewolucyjno-

-Demokratyczny Zjednoczony Front Afarów)

ARS – Alliance for the Re-liberation of Somalia (Sojusz na rzecz Wyzwole- nia Somalii)

ASF – African Standby Force (Afrykańskie Siły Szybkiego Reagowania) AU – African Union (Unia Afrykańska)

ChRL – Chińska Republika Ludowa

CIA – Central Intelligence Agency (Centralna Agencja Wywiadowcza) CJTF-HOA – Combined Joint Task Force – Horn of Africa (Wielozadanio-

we Połączone Siły Operacyjne – Róg Afryki)

CPJ – Committee to Protect Journalists (Komitet Ochrony Dziennikarzy) CSLs – Cooperative Security Locations (Placówki Współdziałania na rzecz

Bezpieczeństwa)

Derg – Komitet Koordynacyjny Sił Zbrojnych DRK – Demokratyczna Republika Konga

EAC – East African Community (Wspólnota Wschodnioafrykańska) EAPSM – Eastern Africa Peace and Security Mechanism (Wschodnio-

afrykański Mechanizm Pokoju i Bezpieczeństwa)

EAPSS – Eastern Africa Peace and Security Secretariat (Wschodnio- afrykański Sekretariat Pokoju i Bezpieczeństwa)

EASBRIG – Eastern African Standby Brigade (Wschodnioafrykańska Bry- gada Sił Pokojowych)

EASBRIGCOM – Eastern African Standby Brigade Coordination Mecha- nism (Mechanizm Koordynujący Wschodnioafrykańskiej Brygady Sił Pokojowych)

ECOWAS – Economic Community of West African States (Wspólnota Gospodarcza Państw Afryki Zachodniej)

EIJ – Eritrean Islamic Jihad (Erytrejski Islamski Dżihad) ELF – Eritrean Liberation Front (Erytrejski Front Wyzwolenia)

(8)

ENA – Eritrean National Alliance (Erytrejski Sojusz Narodowy)

EPLF – Eritrean People’s Liberation Front (Erytrejski Ludowy Front Wyzwolenia)

EPRDF – Ethiopian People’s Revolutionary Democratic Front (Etiopski Ludowo-Rewolucyjny Front Demokratyczny)

ERI-TV – Eritrean Television (całodobowa telewizja erytrejska) ERN – nakfa erytrejska (waluta)

EU NAVFOR Op. ATALANTA – Th e European Union Naval Force Ope- ration Atalanta – (Operacja morska Unii Europejskiej „Atalanta” w So- malii)

FIDH – Fédération internationale des ligues des droits de l’Homme (Między narodowa Federacja Lig Praw Człowieka)

FRUS – Th e Foreign Relations of the United States (seria wydawnicza zawierająca ofi cjalne dokumenty Departamentu Stanu USA dotyczące stosunków międzynarodowych)

FSI – Fragile States Index (Indeks Państw Wrażliwych)

HDI – Human Development Index (Indeks Rozwoju Społecznego) IDPs – internally displaced persons (uchodźcy wewnętrzni)

IGAD – Intergovernmental Authority on Development (Międzyrządowa Władza ds. Rozwoju)

LDDH – Ligue Djiboutienne des Droits Humaines (Dżibutyjska Liga Praw Człowieka)

MENA – Middle East and North Africa (region Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej)

MISCA – Mission internationale de soutien à la Centrafrique sous conduite africaine (Międzynarodowa Misja Wsparcia w Republice Środkowo- afrykańskiej pod Dowództwem Sił Afrykańskich)

MTK – Międzynarodowy Trybunał Karny

NDA – National Democratic Alliance (Narodowy Sojusz Demokratyczny) NIF – National Islamic Front (Islamski Front Narodowy)

NRD – Niemiecka Republika Demokratyczna

OFDM – Oromo Federalist Democratic Movement (Federalistyczny Demokratyczny Ruch Oromo)

OIC – Organization of Islamic Cooperation (Organizacja Współpracy Islamskiej)

OJA – Organizacja Jedności Afrykańskiej (ang. Organization of African Unity – OAU)

OLF – Oromo Liberation Front (Front Wyzwolenia Oromo)

(9)

ONLF – Ogaden National Liberation Front (Narodowy Front Wyzwolenia Ogadenu)

ONZ – Organizacja Narodów Zjednoczonych

OPC – Oromo People’s Congress (Kongres Ludu Oromo)

OPDO – Oromo Peoples’ Democratic Organization (Demokratyczna Or- ganizacja Ludu Oromo)

PAIC – Popular and Arab Islamic Conference (Arabska i Muzułmańska Konferencja Ludowa)

PFDJ – People’s Front for Democracy and Justice (Ludowy Front na rzecz Demokracji i Sprawiedliwości)

PGE – Provisional Government of Eritrea (Tymczasowy Rząd Erytrei) RB ONZ – Rada Bezpieczeństwa ONZ

RPP – Rassemblement populaire pour le progrès (Ludowe Zgromadzenie na rzecz Postępu)

RSADO – Red Sea Afar Democratic Organization (Demokratyczna Orga- nizacja Afarów Morza Czerwonego)

RSC – Regional Security Complex (regionalny kompleks bezpieczeństwa) RŚA – Republika Środkowoafrykańska

SADC – Southern African Development Community (Wspólnota Rozwoju Afryki Południowej)

SPLM – Sudan People’s Liberation Movement (Ludowy Ruch Wyzwolenia Sudanu)

TFG – Transitional Federal Government (Tymczasowy Rząd Federalny, Somalia)

TGE – Transitional Government of Ethiopia (Tymczasowy Rząd Etiopii) TNG – Transitional National Government (Tymczasowy Rząd Narodowy,

Somalia)

TPDM – Tigray People’s Democratic Movement (Tigrajski Ruch Ludowo- -Demokratyczny)

TPLF – Tigrayan People’s Liberation Front (Tigrajski Ludowy Front Wy- zwolenia)

U.S. Navy – United States Navy (Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczo- nych)

UE – Unia Europejska

UMP – Union pour la majorité présidentielle (Unia na rzecz Większości Prezydenckiej)

UNAMID – United Nations Mission in Darfur (Misja Narodów Zjedno- czonych w Darfurze)

(10)

UNDP – United Nations Development Programme – Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju

UNESCO – United Nations Educational, Scientifi c and Cultural Organiza- tion (Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury)

UNHCR – United Nations High Commissioner for Refugees (Wysoki Komisarz ONZ ds. Uchodźców)

UNISFA – United Nations Interim Security Force for Abyei (Tymczasowe Siły Zbrojne ONZ w Abyei)

UNMEE – United Nations Mission in Ethiopia and Eritrea (Misja Narodów Zjednoczonych w Etiopii i Erytrei)

UNODC – United Nations Offi ce on Drugs and Crime (Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości)

UNOVER – United Nations Observer Mission to Verify the Referendum in Eritrea (Misja Obserwacyjna ONZ w Erytrei weryfi kująca referendum niepodległościowe)

USA – United States of America (Stany Zjednoczone Ameryki)

US AID – United States Agency for International Development (Amery- kańska Agencja ds. Rozwoju Międzynarodowego)

USD – dolar amerykański

WPFI – World Press Freedom Index (Światowy Indeks Wolności Prasy) WSLF – Western Somali Liberation Front (Front Wyzwolenia Zachodniej

Somalii)

ZEA – Zjednoczone Emiraty Arabskie

ZSRR – Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich

(11)

Erytrejczycy klękają tylko przy dwóch okazjach: kiedy się modlą i kiedy strzelają.

Ali Abdu, minister informacji Erytrei, 2007 r.1

Róg Afryki to pojęcie zarówno geografi czne, jak i polityczne. W sen- sie geografi cznym i tradycyjnym wąskim ujęciu politycznym jest nim Półwysep Somalijski położony we wschodniej Afryce pomiędzy Za- toką Adeńską a Oceanem Indyjskim, obejmujący takie państwa, jak Etiopia, Dżibuti, Erytrea i Somalia2. W literaturze naukowej dotyczą- cej stosunków międzynarodowych coraz powszechniej stosowane jest jednak szerokie ujęcie Rogu Afryki, w którym – oprócz wcześniej wy- mienionych państw – uwzględniane są także Kenia, Sudan, Sudan Po- łudniowy, a czasem również Uganda3. Państwa te stanowią regionalny kompleks bezpieczeństwa powiązany interesami i zależnościami ty- powymi dla zwartego regionu w sensie politycznym i gospodarczym, co znajduje między innymi odzwierciedlenie w składzie organizacji regionalnej utworzonej dla tego obszaru Afryki – Międzyrządowej

1 Cyt. za: J. Gettleman, Eritreans Deny American Accusations of Terrorist Ties, „New York Times”, 18.09.2007, http://www.nytimes.com/2007/09/18/world/

africa/18eritrea.html (22.01.2017). W listopadzie 2012 r. Ali Abdu, jeden z najbliż- szych współpracowników prezydenta Erytrei Isajasa Afewerkiego, zbiegł z kraju, znikając bez śladu w czasie podróży służbowej do Niemiec. Eritrean Information Minister Ali Abdu Confi rms His Defection, „Awramba Times”, 31.01.2013, http://

www.awrambatimes.com/?p=6002 (22.01.2017).

2 Somalia faktycznie jako państwo uległa rozpadowi, a leżący na północy So- maliland w 1991 r. ogłosił niepodległość, aspiracje do niezależności zgłosił też leżą- cy w południowej części Somalii – Jubaland.

3 J. Mantel-Niećko, Wstęp, w: J. Mantel-Niećko, M. Ząbek (red.), Róg Afryki.

Historia i współczesność, Trio, Warszawa 1999, s. 15; Horn of Africa, Encyclope- dia Britannica, http://www.britannica.com/EBchecked/topic/8135/Horn-of-Africa (20.09.2014).

(12)

Władzy ds. Rozwoju ( Intergovernmental Authority on Development – IGAD) skupiającej wszystkie wymienione wyżej państwa4.

Czynniki historyczne oraz geografi czne sprawiły, że Róg Afryki jest odmienny od pozostałych regionów kontynentu afrykańskiego.

Na obszarze tym nie ma jednolitego i wyraźnego podziału etnicz- nego, religijnego i rasowego. By lepiej wyjaśnić ten fenomen, trzeba pokrótce przedstawić podział Afryki, jaki występuje w literaturze przedmiotu.

Jeśli spojrzymy na kontynent afrykański, to wyraźnie widać od- rębność Afryki Północnej od pozostałej części kontynentu, co mię- dzy innymi zaowocowało tezą Johna Gunthera, że istnieją faktycz- nie dwie Afryki, przedzielone Saharą, określane mianem regionów:

Afryka Północna i Afryka Subsaharyjska – i ten podział najczęściej jest przytaczany w literaturze przedmiotu5. Pozostałą część konty- nentu Gunther określił terminem shatterbelt (strefa kryzysów), co miało oznaczać region o znaczeniu strategicznym i dużych zasobach surowcowych, ulegający naciskom zewnętrznym6. Podział Afryki na pięć regionów możemy znaleźć w koncepcjach Louisa J. Cantoriego i Stevena Spiegela, którzy wyróżniają Afrykę Północną, Zachodnią, Środkową, Wschodnią i Południową7. Przez defi nicję polityczną Afryki Subsaharyjskiej rozumie się region obejmujący wszystkie kraje afrykańskie, które znajdują się na południe od Sahary. Jó- zef Chałasiński, biorąc pod uwagę kontekst historyczny, wyróżnia trzy Afryki: „Afrykę europejską, Afrykę arabską i czarną Afrykę”8.

4 Th e IGAD Region, https://igad.int/about-us/the-igad-region (15.02.2017).

5 J. Gunther, Afryka od wewnątrz, Książka i Wiedza, Warszawa 1958, s. 8.

6 S.B. Cohen, Geopolitics: Th e Geography of International Relations, Rowman

& Littlefi eld, Lanham, MD 2015, s. 44, 49, 77, 417.

7 L.J. Cantori, S. Spiegel, Th e International Relations of Regions, w: R.A. Falk, S.H. Mendlovitz (red.), Regional Politics and World Order, W.H. Freeman, San Francisco 1973, s. 337–340; H. Dumała, Region Afryki, w: A. Dumała, H. Dumała, I. Topolski (red.), Regiony w stosunkach międzynarodowych, Wydawnictwo Uniwer- sytetu Marie Curie-Skłodowskiej, Lublin 2009, s. 240.

8 J. Chałasiński, Narody Afryki od inwazji Napoleona do Organizacji Jednoś- ci Afryki, w: J. Chałasiński (red.), Afryka naszych czasów. Problemy integracji pań- stwowej, narodowej i panafrykańskiej, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1976, s. 10.

(13)

Pod względem religijnym zamieszkująca region Afryki Północnej ludność wyznaje islam sunnicki, etnicznie reprezentuje głównie typ europoidalny, podczas gdy Afrykę Subsaharyjską zamieszkują w większości ludy negroidalne wyznań chrześcijańskich lub religii rodzimych. Po zakończeniu zimnej wojny echem odbiła się koncep- cja zderzenia cywilizacji Samuela Huntingtona, która odnosiła się także do Afryki. Według niej kontynent afrykański jest podzielony między dwie cywilizacje – islamską i afrykańską. Północ kontynentu i jego wschodnie wybrzeże należą do świata islamu. Pozostały ob- szar jest mieszanką rodzimych kultur oraz elementów cywilizacji za- chodniej, szczególnie w Afryce Południowej. Co ciekawe, Hunting- ton wyodrębnia Etiopię, która – jak sam to ujmuje – „historycznie stanowi cywilizację samą w sobie”9.

Róg Afryki zamieszkuje ludność afroazjatyckiej rodziny języko- wej, nazywanej też chamito-semicką (języki semickie i kuszyckie), nilosaharyjskiej oraz nigero-kongijskiej. Na obszarze tym przez wie- ki krzyżowały się wpływy i kultury z jednej strony czarnej Afryki, a z drugiej świata śródziemnomorskiego i Bliskiego Wschodu – He- brajczyków, Arabów, Egipcjan i Greków. Podział religijny występuje głównie pomiędzy religiami chrześcijańskimi oraz islamem sunnic- kim, dużo mniejszą grupę stanowią wyznawcy religii rodzimych (zamieszkują głównie Sudan Południowy i południową Etiopię).

W Rogu Afryki na zróżnicowanie etniczne i religijne nałożył się jeszcze podział związany z okresem kolonizacji europejskiej, który – z wyjątkiem Etiopii – podzielił miejscowe społeczności pomiędzy kolonie włoskie, francuskie, brytyjskie. Zatem można niejako poku- sić się o stwierdzenie, że Róg Afryki we wszystkich aspektach jest

9 Termin ten dotyczyć może także Erytrei ze względu na bliskość kulturową, językową i historyczną. S.P. Huntington, Zderzenie cywilizacji i nowy kształt ładu światowego, Muza, Warszawa 1997, s. 53. Podobnie uważał Fernand Braudel, który – opisując afrykańskie ścieżki rozwojowe – wykorzystywał czynnik rasowy (kontro- wersyjnie z dzisiejszej perspektywy) i w tym aspekcie, na tle państw Czarnej Afryki, Etiopię postrzegał jako wyjątek. W Gramatyce cywilizacji opisuje ją nie tylko jako chrześcijańską, ale również posiadającą białe elementy etniczne i ustanowioną na populacji metyskiej, co według niego przyczyniło się do wykształcenia odrębnej cywilizacji. F. Braudel, Gramatyka cywilizacji, Ofi cyna Naukowa, Warszawa 2006, s. 44.

(14)

miniaturą kontynentu, która skupia w sobie także wszelkie możliwe problemy, jakie współcześnie dotykają państwa afrykańskie. Szcze- gólnie splecione były historyczne losy Etiopii i Erytrei, na których terytoriach rozciągało się historyczne królestwo Aksum10.

Z punktu widzenia tematu pracy poświęconej kwestiom politycz- nym i bezpieczeństwa ważne znaczenie ma wspomniane już wyjąt- kowe położenie państw Rogu Afryki. Obszar ten był i w dalszym cią- gu jest niezwykle ważny pod względem strategicznym, gdyż kontrola nad wybrzeżami Rogu Afryki daje de facto kontrolę gospodarczą, jak też militarną nad międzykontynentalnym szlakiem wiodącym z Mo- rza Śródziemnego przez Kanał Sueski i Morze Czerwone na Ocean Indyjski.

Erytrea to jedno z najmłodszych (uzyskała niepodległość w 1993 r.) i najmniejszych pod względem powierzchni (117 600 km2) państw afrykańskich. Niepodległość Erytrei poprzedziła długa walka na- rodowowyzwoleńcza, a następnie referendum niepodległościowe, którego wynik zadecydował o ostatecznym oderwaniu się tego te- rytorium od Etiopii. W pierwszych latach po uzyskaniu niepodle- głości państwo erytrejskie było postrzegane jako ulubieniec Zacho- du – małe, pozbawione przestępczości, egalitarystyczne, chętne do współpracy, a przy tym strategicznie położone. Stojący zaś na czele państwa Isajas Afewerki zyskał sobie opinię obiecującego afrykań- skiego przywódcy „nowej generacji”11. Dziś z tego wizerunku Erytrei na arenie międzynarodowej pozostało niewiele. Władze w Asmarze postrzegane są przez opinię światową jako autorytarne, nieprzestrze- gające podstawowych praw człowieka, wdające się w konfl ikty z są- siadami, szczególnie z Etiopią, swoim głównym antagonistą. Pań- stwa sąsiednie oraz mocarstwa globalne (w tym Stany Zjednoczone)

10 Królestwo Aksum, I–X w. n.e. – państwo obejmujące terytorium dzisiejszej Erytrei i północną część Etiopii, założone przez osadników południowoarabskich przybywających na wybrzeże Morza Czerwonego od I w. p.n.e. A. Bartnicki, J. Man- tel-Niećko, Historia Etiopii, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1987, s. 17–20.

11 Tak o Isajasie Afewerkim wypowiedział się publicznie m.in. Bill Clinton w czasie swojej podróży po Afryce w 1998 r. M. Palmer, Breaking the Real Axis of Evil: How to Oust the World’s Last Dictators by 2025, Rowman & Littlefi eld, Lanham, MD 2005, s. 196.

(15)

widzą obecnie w Erytrei destabilizatora, negatywnie wpływającego na – i tak już niespokojny – region. Trudno się zresztą dziwić, sko- ro Erytrea w okresie niespełna 10 lat od uzyskania niepodległości wywołała konfl ikty zbrojne z trzema sąsiednimi państwami: Jeme- nem, Dżibuti i Etiopią. Jest też oskarżana o wspieranie ruchów se- paratystycznych w Etiopii oraz radykalnych ugrupowań islamskich w Somalii. Wcześniej wspierała zbrojne ugrupowania separatystycz- ne w Sudanie. W ostatnich latach problemem dla społeczności mię- dzynarodowej stała się również ogromna w stosunku do wielkości populacji tego państwa emigracja12.

Pojawiają się jednak również opinie, że izolacja, w jakiej znalazło się państwo erytrejskie, nie wynika wyłącznie z autorytarnych zapę- dów rządu w Asmarze w polityce wewnętrznej czy też z nieumiejęt- ności współpracy z innymi państwami regionu. Rzeczywistość poli- tyczna w Rogu Afryki jest rezultatem globalnej gry, w której Erytrea jest jednym z największych przegranych. Odzwierciedleniem tej sytuacji jest między innymi stosowanie podwójnych standardów w ocenie polityki państw regionu – Erytrei, Dżibuti czy Etiopii. Ta ostatnia nie dość, że do dziś nie wprowadziła w życie rozstrzygnięć komisji ds. wyznaczenia granicy erytrejsko-etiopskiej – co miało de- fi nitywnie zakończyć konfl ikt zbrojny z lat 1998–2000, to od wielu lat notorycznie jest oskarżana o poważne naruszenia praw człowie- ka (m.in. przez Amnesty International czy Human Rights Watch).

Nie przeszkadza to jednak w przedstawianiu Etiopii jako wiernego sojusznika w wojnie z terroryzmem oraz wiarygodnego partnera gospodarczego, co umacnia pozycję Addis Abeby w regionie i na świecie13.

12 Po ogarniętych wojną domową Syrii, Iraku i Afganistanie Erytrea jest czwar- tym państwem, którego obywatele w największej liczbie znajdują się wśród emi- grantów starających się przedostać do Europy. UNHCR, K.G. Egziabher, Do Not Risk Yours Lives, Grandi Tells Eritrean Refugees, 2.02.2016, http://www.unhcr.org/

news/latest/2016/2/56b3251917/risk-lives-grandi-tells-eritrean-refugees.html (20.01.2017). Tej kwestii został poświęcony osobny rozdział monografi i.

13 Zob. np. M. Wrong, I Didn’t Do It for You: How the World Used and Abused a Small African Nation, Harper Perennial, London 2005. Podobnego zdania jest również Tanja R. Müller, badaczka z Uniwersytetu w Manchesterze. Zob. eadem, Representing Eritrea: Geopolitics and Narratives of Oppression, „Review of African

(16)

Publikacje poświęcone Erytrei, które ukazały się w języku pol- skim, to dotyczące głównie kwestii historycznych rozdziały w pra- cach zbiorowych oraz nieliczne artykuły naukowe bądź też artykuły prasowe poddające mniej lub bardziej wyczerpującej analizie obecny stan państwa erytrejskiego, głównie w kontekście kryzysu migracyj- nego.

Celem autorów monografi i jest analiza i ocena wpływu, jaki wy- wiera Erytrea na sytuację polityczną w Rogu Afryki od momentu uzyskania przez to państwo niepodległości. Jako główną hipotezę badawczą przyjęto założenie, że jest to wpływ destabilizujący, ma- jący destruktywne skutki dla regionu. Ponadto analizie i interpre- tacji poddano najważniejsze determinanty tego zjawiska oraz pod- jęto próbę prognozy rozwoju sytuacji w najbliższych latach. W celu weryfi kacji powyższej hipotezy autorzy starali się odpowiedzieć na następujące pytania badawcze:

1. Jaki wpływ na obecną sytuację w państwach Rogu Afryki mają uwarunkowania historyczne ze szczególnym uwzględnieniem Erytrei, Etiopii i Dżibuti?

2. Jakie są determinanty erytrejskiej polityki zagranicznej, a tak- że jakie konsekwencje może ona przynieść dla Erytrei i jej oto- czenia na poziomie regionalnym oraz globalnym?

3. W jakim stopniu polityka zagraniczna Erytrei jest wynikiem działania rządzącej elity, chcącej wywołać wśród obywateli syndrom „oblężonej twierdzy” celem utrzymania rządów au- torytarnych, a w jakim wynika ona z obawy o zachowanie su- werenności w obliczu potężnego sąsiada (Etiopii)?

4. Jaką rolę odgrywają polityczne działania Addis Abeby wobec Asmary zarówno w wąskim kontekście regionalnym, jak też na arenie międzynarodowej?

5. Jaki wpływ na politykę rządu w Asmarze ma wyjątkowo nie- stabilny region Rogu Afryki?

Political Economy” 2016, vol. 43, no. 150, s. 657–667; eadem, Understanding the Dynamics of Foreign Policy-Making in a New State: Th e Case of Eritrea, w: K. Adar, P. Schraeder (red.), Globalisation and Emerging Trends in African Foreign Policy, University Press of America, Lanham, MD 2007, s. 27–51.

(17)

6. Jaką rolę odgrywa w ewentualnym „destabilizowaniu” regio- nu wzmożona nielegalna emigracja Erytrejczyków i jak wpły- wa ona na postrzeganie tego państwa na arenie międzynaro- dowej?

7. Z czego wynikają podwójne standardy stosowane przez spo- łeczność międzynarodową przy ocenie sytuacji w państwach sąsiadujących z Erytreą: Etiopii i Dżibuti?

Przy realizacji projektu badawczego oraz przygotowaniu niniej- szej publikacji wykorzystano szereg metod badawczych, jak: metodę opisu, analizy i krytyki piśmiennictwa; analizę jakościową ofi cjalnych dokumentów rządowych i międzynarodowych oraz prasy; metodę historyczną – kluczową dla ustalenia dynamiki zmian zachodzących w polityce zagranicznej Erytrei oraz jej historycznych uwarunko- wań; elementy analizy dyskursu politycznego (w klasycznym rozu- mieniu Teuna A. van Dijka)14; oraz analizę jakościową i ilościową (elementy statystyki opisowej) wybranych danych zastanych, publi- kowanych przez rządy poszczególnych państw, organizacje między- narodowe, ośrodki badawcze, organizacje pozarządowe. W trakcie realizacji projektu zespół badawczy przeprowadził jakościowe badania terenowe we wszystkich państwach regionu, tj. w Erytrei, Etiopii, Dżibuti, Somalii oraz Kenii. Badania te prowadzone były głównie w postaci obserwacji jawnych i niejawnych, a także wywia- dów pogłębionych, jak również konsultacji eksperckich w ośrodkach uniwersyteckich (University of Manchester, L’Università degli Studi di Napoli L’Orientale, Západočeská univerzita v Plzni, Addis Ababa University, Jimma University, Academy for Peace and Development in Hargeisa, University of Florida, University of Nairobi, Université de Djibouti, Th e Nordic Africa Institute w Uppsali); oraz wywiadów z przedstawicielami diaspory erytrejskiej i etiopskiej żyjącej w pań- stwach zachodnich (Stany Zjednoczone, Szwecja, Wielka Brytania, Włochy). Zagadnienia poruszane w książce były także przedstawia- ne na licznych konferencjach naukowych: krajowych i międzynaro-

14 Zob. T.A. van Dijk (red.), Dyskurs jako struktura i proces, Wydawnictwo Na- ukowe PWN, Warszawa 2001.

(18)

dowych. Oprócz tego, w kwietniu 2016 roku autorzy zorganizowali na Uniwersytecie Jagiellońskim konferencję naukową poświęconą stosunkom politycznym w Rogu Afryki, ze szczególnym uwzględ- nieniem wpływu Erytrei na omawiany region. W konferencji wzięli udział przedstawiciele polskich i zagranicznych ośrodków nauko- wych15.

W trakcie prowadzonych badań terenowych zastosowano rów- nież metody badań etnografi cznych (głównie w postaci wywiadu etnografi cznego i obserwacji uczestniczącej). W przeszłości meto- dy etnografi czne wykorzystywane były przede wszystkim w takich dyscyplinach, jak etnologia i antropologia kulturowa, obecnie co- raz częściej znajdują, przynajmniej częściowo, zastosowanie także w innych dyscyplinach naukowych. Dla etnologów, „właściwa praca etnografi czna jest pracą w terenie”, pobyt w terenie i prowadzone ba- dania są zwykle w ich przypadku długie, co najmniej kilkumiesięcz- ne, z czego pierwsze miesiące często poświęcone są nauce języka, akomodacji w nierzadko trudnych warunkach klimatycznych, jak również zdobywaniu zaufania lokalnej ludności16. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku zastosowania elementów badań etnografi cz- nych w naukach społecznych. Coraz częściej badania etnografi czne przestają się ograniczać do jednej określonej lokalizacji, mówi się o badaniach prowadzonych w wielu lokalizacjach (multi-sited eth- nography), które poprzez łączenie różnych dyscyplin (np. medio- znawstwa, kulturoznawstwa czy nauk politycznych) pozwalają na przeprowadzanie analiz na większym polu, na przykład na pozio- mie systemu światowego17. Nie są wówczas konieczne długie pobyty w terenie. W przypadku badań w państwach dysfunkcyjnych, a do takich można zaliczyć większość państw Rogu Afryki, zdarza się, że ze względów bezpieczeństwa jedyną „pewną” techniką badawczą

15 Konferencja naukowa pt. „Stosunki międzynarodowe w Rogu Afryki – wczoraj i dziś / International Relations in the Horn of Africa – Yesterday and Today”, Uniwersytet Jagielloński, Kraków, 14 kwietnia 2016 r.

16 J.J. Pawlik, Zmagania etnologa w Afryce, „Afryka” 2006/2007, nr 27, s. 53, 57–58, 60.

17 G.E. Marcus, Ethnography in/of the World System: Th e Emergence of Multi- Sited Ethnography, „Annual Review of Anthropology” 1995, no. 24, s. 95–117.

(19)

jest obserwacja niejawna (w której obecność samego obserwatora, jak i jego cele są zatajane przed osobami obserwowanymi) bądź też nieformalne rozmowy, podczas których najczęściej jednak nie ma możliwości sporządzania notatek czy wykonywania zdjęć. Z kolei w związku z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa swoim roz- mówcom badacz jest zmuszony do utajnienia ich personaliów18.

Problemem jest też fakt, że w wielu państwach afrykańskich dane zastane w postaci dokumentów są nierzetelne albo wręcz zmani- pulowane przez władze. Jest to związane bądź z próbą polepszenia wizerunku rządu za granicą, bądź też zwiększenia szansy na po- moc humanitarną czy inwestycje zagranicznych podmiotów go- spodarczych19. Alternatywą są zatem dane pozyskiwane z publikacji przygotowywanych przez rządy innych państw, think tanków i or- ganizacji międzynarodowych, na przykład agend ONZ czy Banku Światowego. Tu także jednak nie można być pewnym wiarygodno- ści danych, do instytucji międzynarodowych bowiem często trafi ają informacje niepełne lub ukazujące kondycję państw rozwijających się w lepszym świetle, niż to faktycznie występuje w rzeczywistości.

Nie należy oczywiście za każdym razem zakładać zupełnej niewia- rygodności uzyskanych w ten sposób danych, ale wysoce wskazana jest daleko idąca ostrożność przy ich interpretacji. Tym bardziej że – jak pokazują liczne przykłady – dane pozyskiwane nawet w tym samym czasie, ale przez różne instytucje badawcze, mogą się róż- nić, czasem nawet znacznie. Dotyczy to także prowadzonych przez te instytucje analiz, których jedną z konsekwencji jest budowa ran- kingów państw dysfunkcyjnych. Należy także zachować ostrożność, gdyż i w tym wypadku dane udostępniane przez niektóre think tanki mogą być wynikiem manipulacji spowodowanej przez zamawianie

18 P. Ścigaj, Problemy metodologiczne w badaniu państw dysfunkcyjnych, w: R. Kłosowicz (red.), Państwa dysfunkcyjne i ich destabilizujący wpływ na sto- sunki międzynarodowe, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2013, s. 51–54.

19 T.O. Howard, Th e Tragedy of Failure: Evaluating State Failure and Its Im- pact on the Spread of Refugees, Terrorism, and War, ABC-CLIO, Santa Barbara 2010, passim; L. Sun Wyler, Weak and Failing States: Evolving Security and U.S. Pol- icy, 28.08 2008, CRS Report for Congress, s. 2–3, http://www.fas.org/sgp/crs/row/

RL34253.pdf (7.01.2016).

(20)

takich badań przez potężną korporację czy też państwo mające na celu dyskredytację przeciwnika (np. konfl ikt między Erytreą a Etio- pią). W przypadku tych ostatnich państw, szczególnie Erytrei, ba- danie okresu postniepodległościowego nastręcza niemałych proble- mów. Autokratyczny rząd nie zezwala badaczom nauk społecznych na prowadzenie badań, traktując ich niemalże jak agentów obcych służb. Uzyskanie zgody na badania w zasadzie nie jest możliwe, a wy- stąpienie o taką zgodę mija się w praktyce z celem, gdyż może tylko spowodować wpis nazwiska badacza na listę osób niepożądanych i utratę szansy na otrzymanie wizy na wjazd do kraju. Nawet obywa- tele erytrejscy nie mogą prowadzić badań naukowych bez specjalne- go pozwolenia.

Podstawy teoretyczne monografi i stanowi teoria regionalnych kompleksów bezpieczeństwa (Regional Security Complex Th eory) autorstwa Barry’ego Buzana i Ole Wævera, zaprezentowana w pracy Regions and Powers: Th e Structure of International Security (2003)20. Teoria ta opiera się na założeniu, że bezpieczeństwo powinno być rozważane na poziomie regionalnym, a nie jedynie jednostkowym, jest bowiem uwarunkowane regionem geografi cznym. W związ- ku z tym regiony można rozważać jako osobne minisystemy, gdzie wszystkie inne teorie stosunków międzynarodowych mogą mieć za- stosowanie. Grupa państw (bądź innych jednostek terytorialnych) kwalifi kuje się jako regionalny kompleks bezpieczeństwa (Regional Security Complex – RSC), gdy posiada pewien stopień współzależ- ności w dziedzinie bezpieczeństwa, wystarczający, by stanowiły one połączoną całość (linked set) oraz by odróżniały się od innych, ota- czających je regionów bezpieczeństwa. Buzan i Wæver podkreślają ponadto, że RSCs są względem siebie wykluczające i nie mogą na siebie nachodzić21.

20 B. Buzan, O. Wæver, Regions and Powers: Th e Structure of International Secu- rity, Cambridge University Press, Cambridge 2003, s. 40–89.

21 Buzan i Wæver dopuszczają jednak istnienie subkompleksów bezpieczeń- stwa, w których można wyróżnić charakterystyczne jedynie dla państw subkom- pleksu wzorce bezpieczeństwa; ma to zastosowanie np. w przypadku Bliskiego Wschodu.

(21)

Teoria regionalnych kompleksów bezpieczeństwa proponuje cztery poziomy analizy, które tworzą tzw. konstelację bezpieczeń- stwa (security constellation)22:

a) poziom krajowy;

b) poziom relacji międzypaństwowych (w obrębie regionu);

c) poziom międzyregionalny;

d) poziom globalny23.

Zazwyczaj mamy do czynienia ze standardowymi kompleksa- mi bezpieczeństwa (z dwoma–trzema mocarstwami regionalnymi, z których żadne nie jest mocarstwem globalnym, choć zdarza się, że w danym kompleksie bezpieczeństwa jedno mocarstwo regionalne odgrywa rolę dominującą). Relacje między mocarstwami regional- nymi są głównym elementem polityki bezpieczeństwa w standar- dowym kompleksie bezpieczeństwa, inaczej wygląda to w scentra- lizowanych kompleksach bezpieczeństwa, gdzie dominującą siłą jest mocarstwo globalne (supermocarstwo)24. Buzan i Wæver wyróżnili także prekompleksy (pre-complexes) i protokompleksy (proto-com- plexes). W pierwszym przypadku wzajemne zależności w dziedzinie bezpieczeństwa są jeszcze zbyt słabo rozwinięte, choć mają odpo- wiedni ku temu potencjał, w drugim współzależności są wystarcza- jące, ale dynamika relacji regionalnych wciąż jest zbyt słaba, by mó- wić o regionalnym kompleksie bezpieczeństwa w pełnym znaczeniu tego pojęcia25.

22 Termin ten pojawił się wcześniej niż sama teoria. B. Buzan, O. Wæver, J. de Wilde, Security: A New Framework for Analysis, Lynne Riener Publishers, Boulder, CO 1998, s. 1–20.

23 Na tym poziomie analizie poddana jest rola mocarstw globalnych w regionie, jak również wzajemne oddziaływanie globalnych i regionalnych struktur bezpie- czeństwa.

24 Dwa pozostałe typy, rzadziej występujące, to kompleks mocarstwowy (Great Power Complex) – jako przykład Buzan i Wæver podają Azję Wschodnią, oraz tzw.

superkompleks (Supercomplex) z bardzo silnymi relacjami wewnątrzregionalny- mi związanymi z faktem, że w sąsiednim regionie/regionach dominuje państwo prowadzące politykę mocarstwową – np. Azja Południowo-Wschodnia. B. Buzan, O. Wæver, Regions and Powers…, op. cit., s. 62.

25 Ibidem, s. 51–55, 64.

(22)

Na początku XXI wieku Róg Afryki był uznawany przez Buzana i Wævera wciąż za protokompleks, a jedynym w pełni rozwiniętym regionalnym kompleksem bezpieczeństwa na obszarze Afryki Subsaharyjskiej była według nich Afryka Południowa. W przypadku Rogu Afryki główne współzależności z dziedziny bezpieczeństwa są związane z wojnami domowymi w Sudanie, Etiopii i Somalii oraz dwoma większymi konfl iktami międzypaństwowymi między Etio- pią a Somalią o Ogaden oraz między Etiopią i Erytreą. Jeśli przy- jąć szerszą interpretację Rogu Afryki, to dochodzą jeszcze konfl ikty wewnętrzne w Sudanie oraz Sudanie Południowym, a także konfl ikt w Kenii związany z działalnością na obszarze tego państwa bojówek Asz-Szabab przenikających z Somalii. Konfl ikt międzynarodowy dotyczy zaś nieuregulowanej kwestii przebiegu granicy miedzy Su- danem a Sudanem Południowym. Regularne konfl ikty międzypań- stwowe o charakterze zbrojnym w Rogu Afryki były zjawiskiem dość niezwykłym jak na Afrykę Subsaharyjską, gdzie tego typu konfl ikty występują raczej rzadko26. Za kolejną cechę charakterystyczną dla protokompleksu Rogu Afryki zostały uznane transgraniczne inter- wencje, w których rządy jednego państwa popierają rebelię w innym (np. Sudan i Etiopia, Etiopia i Somalia, Etiopia i Erytrea, Uganda i Sudan). Dodatkowo zarówno w czasach zimnowojennych, jak i po- zimnowojennych dochodziło do udzielania wsparcia bądź interwen- cji aktorów zewnętrznych w poszczególnych państwach regionu, na przykład poparcia ZSRR i Kuby dla Etiopii w 1977 roku czy legity- mowanej mandatem Rady Bezpieczeństwa ONZ operacji „Przywró-

26 Po dekolonizacji teoretycznie to właśnie Afryka Subsaharyjska (m.in. ze względu na odgórnie ustalone granice, niezgodne z podziałami etnicznymi) po- winna być obszarem wyjątkowo podatnym na wybuch konfl iktów międzypań- stwowych. Mimo to prawie nie doświadczała tego typu konfl iktów. Wyjątkiem jest wspomniana wojna etiopsko-somalijska (1977–1978), jak również wojna między Tanzanią a Ugandą (1978–1979). Do pewnego stopnia subkontynent zawdzięczał to zasadzie uti possidetis, ale także np. małemu stopniowi politycznej centralizacji państw Afryki Subsaharyjskiej, w związku z czym dla funkcjonującego reżimu poli- tycznego poważniejsze były zagrożenia o charakterze wewnętrznym niż międzyna- rodowym. J.L. Ray, Does Interstate War Have a Future?, „Confl ict Management and Peace Science” 2002, vol. 19, no. 1, s. 60–65.

(23)

cić nadzieję” (Operation Restore Hope) w Somalii z lat 1992–199327. Od czasu opublikowania tekstu Buzana i Wævera wydaje się, że interakcji w dziedzinie bezpieczeństwa – czy to między aktorami państwowymi, czy niepaństwowymi – jest w regionie Rogu Afryki znacznie więcej.

W niniejszej publikacji oprócz weryfi kacji postawionej na wstępie hipotezy dotyczącej wpływu wywieranego przez Erytreę na sytuację polityczną w Rogu Afryki nakreślono również szerszy kontekst dla splecionych z sobą i skomplikowanych interakcji między państwami regionu w kontekstach politycznym i bezpieczeństwa. Poza Ery- treą szerzej w książce omówiono także sytuację polityczną w Etio- pii i Dżibuti oraz wpływ tych państw na stosunki międzynarodowe w regionie. Było to związane nie tylko z faktem, że państwa te bez- pośrednio graniczą z Erytreą, ale także że są z nią skonfl iktowane, czego wyrazem były konfl ikty zbrojne. Poświęcono też sporo miejsca Jemenowi, państwu, które co prawda nie leży na obszarze Rogu Afryki, ale jest uznawane za będące częścią szeroko rozumianego re- gionalnego kompleksu geopolitycznego. Poza tym Jemen w połowie lat 90. XX wieku również popadł w konfl ikt zbrojny z Erytreą.

Rozdział pierwszy monografi i pt. Kolonia włoska czy etiopska pro- wincja? przybliża kontekst historyczny erytrejskich procesów pań- stwowotwórczych, począwszy od okresu, gdy terytorium to stało się obszarem kolonizacji włoskiej, poprzez okres konfederacji z Etiopią, aż do momentu włączenia go do cesarstwa etiopskiego. W rozdziale drugim Na zimnowojennej szachownicy przedstawiono kwestię ery- trejską z perspektywy rywalizacji mocarstw w Rogu Afryki w okresie zimnej wojny, co skutkuje do dziś nieufnością elit erytrejskich do mocarstw, które w przeszłości niejednokrotnie grały kartą erytrejską przy realizacji swoich interesów strategicznych. Próbę kompleksowej analizy polityki zagranicznej Erytrei w Rogu Afryki, ze szczególnym uwzględnieniem stosunków tego państwa z sąsiadami – Etiopią, Dżi- buti, Sudanem i Jemenem – podjęto w rozdziale trzecim Żołnierska dyplomacja. Czwarty rozdział Ostatni gasi światło został poświę- cony problemowi masowej nielegalnej emigracji Erytrejczyków

27 B. Buzan, O. Wæver, Regions and Powers…, op. cit., s. 230–233, 241–243.

(24)

w kontekś cie regionalnym i globalnym. W rozdziale piątym W cieniu regionalnego mocarstwa poddano analizie politykę (wewnętrzną i ze- wnętrzną) największego antagonisty Erytrei – Etiopii, która według polityków erytrejskich do dzisiaj nie wyzbyła się imperialnych zaku- sów wobec Asmary. Mały sąsiad, wielki konkurent – to tytuł ostat- niego, szóstego rozdziału, w którym została omówiona rola, jaką odgrywa Dżibuti w regionalnym kompleksie bezpieczeństwa Rogu Afryki. Państwo to, choć jedno z najmniejszych na świecie, poprzez rozbudowę portów morskich oraz dobrych politycznych relacji z Addis Abebą, stało się gospodarczym „oknem na świat” najwięk- szego państwa regionu – Etiopii. Ponadto Dżibuti, ze względu na swe strategiczne położenie, jest także ważnym obszarem dla światowych mocarstw (USA, Francji i Chin), które utrzymują tam swoje bazy wojskowe. W zakończeniu książki – Regionalne enfant terrible?– do- konano podsumowania, sporządzono wnioski oraz przedstawiono prognozę rozwoju sytuacji w najbliższych latach.

(25)

Rozdział I

Kolonia włoska czy etiopska prowincja?

Chcielibyśmy, aby nasi afrykańscy bracia wiedzieli, że nie jesteśmy przeciwko jed- ności, ale znajdujemy się pod okupacją sąsiedniego państwa. (…) Erytrea nie jest częścią Etiopii, a my nie jesteśmy Etiopczykami. Jesteśmy afrykańskim krajem oku- powanym przez inny afrykański kraj (…)1.

(z manifestu misji zagranicznej Erytrejskiego Ludowego Frontu Wyzwolenia, 1972 r.)

Losy Etiopii i Erytrei są z sobą tak splecione, że trudno jest pisać o historii obu państw w oderwaniu od siebie nawzajem. Po dziś dzień ponad 25 lat od uzyskania niepodległości przez Erytreę wie- lu Etiopczyków nie potrafi się pogodzić z faktem niezależności tego państwa oraz utratą przez Etiopię dostępu do Morza Czerwonego.

Można to zaobserwować zarówno u etiopskich elit politycznych, jak i w szerokich kręgach społeczeństwa2. Ślady tego typu myślenia występują nawet w publikacjach naukowych, przykładem może być wydana w 2010 roku książka An Introduction to Ethiopia’s Foreign Policy: Its Process and Refl ections Pre-1991, w której autor w pierw- szych słowach Wstępu pisze:

Przez wiele lat Morze Czerwone było naturalną granicą Etiopii w jej pół- nocno-wschodniej części. Niezmiennie, z wyjątkiem okresu naruszenia

1 Cyt. za: R. Iyob, Th e Eritrean Struggle for Independence: Domination, Resis- tance, Nationalism 1941–1993, Cambridge University Press, Cambridge 1997, s. 127 (tłum. aut.).

2 Wywiady przeprowadzone podczas badań terenowych w Etiopii w roku 2014 i 2017.

(26)

tego stanu przez włoską kolonię w Erytrei przez 40 lat oraz brytyjski protek- torat przez 10 lat, Morze Czerwone było centrum jej stosunków zagranicz- nych i głównym obszarem zabiegów politycznych w celu zapewnienia jej niezależności, suwerenności i integralności terytorialnej3.

Róg Afryki, podobnie jak większość kontynentu afrykańskiego, zaczął być poddawany wpływom europejskim w wieku XV, na który przypada okres wielkich odkryć geografi cznych4. Wpływy portugal- skie ograniczały tę obecność przez długi czas jedynie do obszarów wybrzeży5. Zmiana nastąpiła pod koniec XIX wieku w czasie tzw. wy- ścigu o Afrykę (Scramble for Africa). W regionie ścierały się intere- sy francuskie, brytyjskie i włoskie. Włochy, chociaż same niedawno zjednoczone (1861), mimo zdecydowanie mniejszych możliwości gospodarczych i militarnych bardzo zaangażowały się w próby zdo- bycia posiadłości kolonialnych. W tym okresie zwiększyło się rów- nież znaczenie Morza Czerwonego, zwłaszcza po otwarciu Kanału Sueskiego w 1869 roku. Połączenie drogą morską Morza Śródziem- nego z Oceanem Indyjskim sprawiło, że wzrosło znaczenie nie tylko Egiptu, ale i obszarów położonych na wybrzeżu Morza Czerwonego.

Pierwszym przyczółkiem włoskim w tym rejonie świata były tereny wokół niewielkiej zatoki Assab nad Morzem Czerwonym, zakupione w 1881 roku od włoskiego armatora Raff aele Rubattina, który wcześniej w 1869 roku odkupił je od lokalnego sułtana. Port ten służył jako baza dla okrętów kompanii Rubattina i punkt wyj- ściowy włoskiej ekspansji kolonialnej6. Realizując swoje plany kolo-

3 T. Berhānu, An Introduction to Ethiopia’s Foreign Policy: Its Process and Re- fl ections Pre-1991, Association of Ethiopian Microfi nance Institutions, Addis Ababa 2010, s. I (tłum. aut.).

4 Należy jednak wspomnieć, że już w 1316 r. papież i cesarz etiopski wymienia- ją emisariuszy i Abisynia od tego momentu istnieje w świadomości elit politycznych państw europejskich. J.G. Da Silva, Morskie dzieje Portugalczyków, Wydawnic two Morskie, Gdańsk 1987, s. 263.

5 Jedynym wyjątkiem miała być Abisynia położona w głębi lądu i odcięta od Morza Czerwonego przez państwa muzułmańskie. A. Bartnicki, J. Mantel-Niećko, Historia Etiopii, op. cit., s. 125; J.G. Da Silva, Morskie dzieje Portugalczyków, op. cit., s. 341–344.

6 Obszar ten był w tym czasie także w orbicie zainteresowań kupców niemiec- kich, zob. W.G.C. Smith, Sea Captain Rodatz in Massawa and Tigray 1843–48:

(27)

nialne, Włosi zawarli porozumienie z Wielką Brytanią, która w tym czasie starała się powstrzymać rozprzestrzenianie się powstania mahdystów w Sudanie. Skutkowało to zajęciem w 1885 roku Massa- wy – również leżącej na wybrzeżu Morza Czerwonego7. Pięć lat póź- niej, w 1890 roku, doszło do ofi cjalnego utworzenia włoskiej kolonii – Erytrei, której nazwa pochodzi od greckiej nazwy Morza Czerwo- nego – Erythra Th alassa8.

We wcześniejszym okresie obszar ten podlegał zwierzchnictwu imperium osmańskiego (począwszy od XVI w.), a następnie, od lat 20. XIX wieku, znajdował się we władaniu Egiptu, który formalnie uznawał władztwo Stambułu. Mniej więcej w tym samym co Włosi okresie dużą aktywność kolonialną w tym rejonie przejawiali rów- nież Brytyjczycy i Francuzi. Ci pierwsi utworzyli Somali Brytyjskie (Somaliland), ci drudzy – graniczące z Erytreą Somali Francuskie (dzisiejsze Dżibuti)9. Rywalizacja kolonialna pomiędzy Wielką Bry- tanią a Francją zwiększała znacząco szanse Włochów na umocnienie się w Rogu Afryki, gdyż zaniepokojenie Londynu budziły ambicje Francji w Etiopii, toteż dla przeciwwagi Brytyjczycy wspierali w re- gionie interesy Rzymu10.

Kolonializm włoski w regionie Rogu Afryki nie ograniczał się jedynie do Erytrei, w roku 1888 Włosi zajmują pierwsze obszary na wybrzeżu somalijskim, rok później Mogadiszu, które w 1908

Pre-colonial Exploration and the Quest for an East African Commercial Station for Hamburg „Journal of Ethiopian Studies”, vol. XL, no. 1–2 June–December 2007, s. 332–335, 344–345.

7 J.A. Gierowski, Historia Włoch, Zakład im. Ossolińskich, Wrocław 1985, s. 501.

8 Morzem Erytrejskim geografowie greccy i rzymscy nazywali Ocean Indyjski wraz z Morzem Czerwonym i Zatoką Perską. S. Pankhurst, Z kraju królowej Saby, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1977, s. 21; R.D. Kaplan, Surrender or Starve: Travels in Ethiopia, Sudan, Somalia, and Eritrea, Vintage Books, New York 2003, s. 51.

9 M. Guglielmo, Il Corno d’Africa: Eritrea, Etiopia, Somalia, il Mulino, Bologna 2013, s. 17–18; W. Lizak, Etiopia – Erytrea. Wojna w Rogu Afryki, w: J.J. Milewski, W. Lizak (red.), Stosunki międzynarodowe w Afryce, Scholar, Warszawa 2002, s. 219.

10 J. Iliff e, Afrykanie. Dzieje kontynentu, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2011, s. 235.

(28)

roku otrzyma status stolicy włoskiej kolonii Somalii Południowej11. W swoich pamiętnikach z podróży do Somalilandu, którą odbył w 1895 roku, Józef hr. Potocki tak opisał początki kolonizacji wło- skiej w Somalii:

Włochy nie chcąc pozostać w tyle za innymi mocarstwami, mającymi w Afryce swe posiadłości, upomniały się o cząstkę Czarnego Lądu dla sie- bie, (…) nabytek Włochów to nie szczególny, wpływ często nominalny, nie- mający w praktyce żadnego realnego znaczenia, a ostatnia klęska generała Baratieri w Abisynii, która miała miejsce właśnie podczas naszego pobytu w Somalilandzie, chyba na długo ostudzi niezbyt umiejętnie prowadzone zapędy kolonialne młodego mocarstwa12.

Ekspansją kolonialną Włoch kierowała przede wszystkim chęć rywalizacji z innymi mocarstwami europejskimi i osiągnięcia po- dobnego do nich statusu. Kolonializm włoski początkowo był ob- liczony w dużym stopniu na użytek wewnętrzny, dla podniesienia w społeczeństwie poczucia własnej wartości13. W dalszej kolejności myślano o realizacji interesów ekonomicznych związanych z naby- ciem nowych zamorskich terytoriów oraz możliwością ulokowania tam nadmiaru kapitału. W literaturze włoskiej kolonializm Włoch jest czasem określany mianem „kolonializmu zaimprowizowanego”

(colonialismo improvvisato), który często objawiał się jedynie szu- kaniem możliwości rozwiązania problemów nadmiernego wzrostu populacji wewnątrz kraju poprzez kolonizację, stąd też nazywa- ny jest również „kolonializmem demografi cznym” (colonialismo demografi co)14.

Rywalizacja między trzema państwami europejskimi przybrała na sile na obszarze płaskowyżu abisyńskiego, gdzie cesarz Mene-

11 Rzym podpisał umowy z somalijskimi sułtanami z klanu Majerteyn włada- jącymi Alulą i Obbią, rozciągając nad tymi obszarami swój protektorat. R. Oliver, A. Atmore, Dzieje Afryki po 1800 roku, Książka i Wiedza, Warszawa 2007, s. 223.

12 J. Potocki, Notatki myśliwskie z Afryki, Zysk i S-ka, Poznań 2009, s. 15.

13 J.A. Gierowski, Historia Włoch, op. cit., s. 500.

14 G.-L. Podesta, Colonists and „Demographic” Colonists. Family and Society in Italian Africa, „Annales de démographie historique”, 2011/12, no. 122, s. 205–208, https://www.cairn.info/revue-annales-de-demographie-historique-2011-2-page-205.

htm (20.01.2017).

(29)

lik II (1889–1913) przeprowadzał proces centralizacji władzy, ko- rzystając, do pewnego momentu, z poparcia politycznego i militar- nego Rzymu. Relacje między państwami radykalnie zmienił traktat z Uccialli15, interpretowany przez Włochy jako rozciągnięcie protek- toratu tego państwa nad Etiopią. Dorowadziło to do pierwszej wojny włosko-abisyńskiej (1894–1896)16 i klęski militarnej Włochów w bi- twie pod Aduą w marcu 1896 roku. Według części historyków, zwy- cięstwo nie zostało przez Menelika II wystarczająco wykorzystane, nie podjął on bowiem wówczas próby przywrócenia Etiopii dostępu do morza. Odwrót etiopskiego cesarza spod Aduy próbuje się w li- teraturze przedmiotu tłumaczyć zbliżającym się okresem deszczów, obawą przed buntami wewnętrznymi bądź też ewentualnym niepo- wodzeniem, które umniejszyłoby sukces odniesiony w bitwie, tym bardziej, że wojska Menelika też poniosły duże straty17. Żadne z tych wyjaśnień nie wydaje się jednak do końca przekonujące, głębszych zaś powodów należałoby prawdopodobnie szukać w motywach po- litycznych związanych z wzajemnymi antagonizmami pomiędzy prowincją Szeua, której władcą przed objęciem tronu cesarskiego był Menelik, a graniczącym z Erytreą Tigrajem, który z przejęcia Ery- trei po wyparciu Włochów odniósłby prawdopodobnie największe korzyści18. Postawa Menelika II w kwestii erytrejskiej po bitwie pod Aduą jest częstym argumentem wysuwanym obecnie przez Asmarę, zgodnie z nim Menelik II z powodu partykularnych interesów dy-

15 Dziś miasto Wuchale w płn. Etiopii, w regionie Amhara. W art. 17 trakta- tu znajdowało się sformułowanie: „Jego Wysokość Cesarz Etiopii może uciekać się do usług rządu Jego Wysokości Króla Włoch w zakresie wszystkich spraw, które posiada z innymi państwami i rządami”. We włoskojęzycznej wersji traktatu sło- wo „może” zostało zastąpione zwrotem „zgadza się”, a tym samym Włosi uznali Etiopię za swój protektorat. W. Dobrzycki, Historia stosunków międzynarodowych 1815–1945, Scholar, Warszawa 2010, s. 297; A. Bartnicki, J. Mantel-Niećko, Historia Etiopii, op. cit., s. 297.

16 Przy czym należy pamiętać, że do pierwszej wojny włosko-etiopskiej mogło dojść już kilka lat wcześniej. W lutym 1887 r. Włochy wypowiedziały wojnę Etiopii.

Niemniej jednak dzięki mediacji brytyjskej nie doszło wówczas do starcia zbrojne- go. W. Dobrzycki, Historia stosunków międzynarodowych…, op. cit., s. 297.

17 J.A. Gierowski, Historia Włoch, op. cit., s. 511.

18 A. Bartnicki, J. Mantel-Niećko, Historia Etiopii, op. cit., s. 282–284.

(30)

nastycznych i dzielnicowych był bardziej zainteresowany podbojem obcych etnicznie obszarów kuszyckich należących do ludów Oromo i Somali niż walką z europejskim kolonizatorem o integralność Ti- graju, z którym Szeua w owym czasie rywalizowała. Jednym słowem Menelik II za pomoc Włoch w umacnianiu jego pozycji na płasko- wyżu abisyńskim „sprzedał” im Erytreę i pozostawił ją na łasce Rzy- mu. W konsekwencji Etiopia, zdaniem polityków erytrejskich, po- przez działania polityczne Menelika II utraciła na zawsze moralne prawo do powoływania się na wspólnotę historycznych losów i do jakichkolwiek roszczeń do tych obszarów19.

Po klęsce pod Aduą na krótki czas kolonialne zapędy Rzymu w Rogu Afryki zostały wyhamowane, a Włosi w kolejnych latach skupili się na podboju Trypolitanii. Głównym ośrodkiem w Erytrei nadal pozostawała Massawa, która jednak po wybudowaniu linii ko- lojowej z Dżibuti do Addis Abeby zaczęła tracić na znaczeniu20.

W grudniu 1906 roku w Londynie doszło do podpisania poro- zumienia między Włochami, Francją i Wielką Brytanią w kwestii wytyczenia stref wpływów na obszarze Rogu Afryki. Uznano niena- ruszalność terytorium Abisynii oraz ustalono strefy wpływów: wło- ską w Erytrei i Somali Włoskim, francuską w rejonie linii kolejowej Dżibuti – Addis Abeba (środkowo-wschodnia Etiopia), i brytyjską na obszarze jeziora Tana, gdyż Londynowi szczególnie zależało na kontrolowaniu źródeł Nilu Błękitnego w związku z jego interesami w Egipcie i Sudanie. Rząd w Addis Abebie nie brał udziału w roko- waniach i poinformowano go dopiero po fakcie o podpisanych ukła- dach. Menelik II w maju 1907 roku w znaczący sposób ustosunkował się do tych porozumień:

Dziękujemy za informacje o chęci umocnienia i podtrzymania niezawisło- ści naszego państwa. Jednocześnie stwierdzamy, że układ, o którym się do- wiadujemy, podobnie jak szereg innych traktatów zawartych przez niektóre

19 S. Haile, Historical Background to the Ethiopia and Eritrea Confl ict, w: L. Cliff e, B. Davidson (red.), Th e Long Struggle of Eritrea for Independence and Constructive Peace, Red Sea Press, Trenton 1988, s. 16–17.

20 Linia kolejowa Dżibuti – Addis Abeba była budowana w dwóch etapach (Dżibuti – Dire Dawa, 1897–1901 oraz Dire Dawa – Addis Abeba, 1908–1917).

(31)

państwa, narusza suwerenność Etiopii. Nie może więc w żadnej mierze nas ograniczać21.

Włosi nie zapomnieli o swoich aspiracjach kolonialnych, w obrę- bie których znajdowały się plany podbicia Etiopii. Odłożyli jednak ten projekt na bardziej sprzyjający czas. W okresie I wojny świato- wej (1914–1918) Włochy znalazły się w gronie zwycięskich państw Ententy i w związku z tym liczyły na nowe nabytki terytorialne, za- równo w Europie, jak i w koloniach, co miało być także wyrazem wzrostu znaczenia tego państwa na arenie międzynarodowej. Tym- czasem traktat pokojowy podpisany w Paryżu był dla Rzymu poważ- nym rozczarowaniem. Poniesione przez to państwo koszty wojny były ogromne, o czym świadczą choćby straty ludzkie, sięgające po- nad 650 tys. zabitych, i prawie milion rannych. Wydatki czterech lat wojny wyniosły dwukrotnie więcej niż wydatki państwa włoskiego w okresie ponad 40 lat – od zjednoczenia Włoch do wybuchu wojny.

Jak już wspomniano, koniec wojny nie przyniósł zaspokojenia wło- skich ambicji narodowych ani też nie stał się źródłem wzmocnienia prestiżu i pozycji międzynarodowej państwa. Przyznane Włochom nabytki terytorialne w zestawieniu z żądaniami okazały się nieznacz- ne. Zarówno politycy, jak i spora część społeczeństwa włoskiego nie kryli swego niezadowolenia. W kraju rosły nastroje nacjonalistycz- ne, a w prasie pojawił się rozpowszechniany mit tzw. kalekiego po- koju. Rzym domagał się na konferencji paryskiej spełnienia obietnic układu londyńskiego z kwietnia 1915 roku, kiedy to za przystąpienie do wojny w ciągu miesiąca po stronie Ententy obiecano im spore nabytki terytorialne. Jednakże prezydent USA Th omas Woodrow Wilson odrzucił je, powołując się na fakt, że nie był uczestnikiem ob- rad londyńskich, a żądania włoskie były sprzeczne z 14-punktowym programem pokojowym forsowanym przez amerykańskiego prezy- denta. Także Wielka Brytania i Francja nie wspierały roszczeń swego

21 A. Bartnicki, Adua 1896, w: A. Bartnicki (red.), Zarys dziejów Afryki i Azji.

Historia konfl iktów 1869–2000, Książka i Wiedza, Warszawa 2000, s. 37.

(32)

niedawnego sojusznika, tym bardziej że nisko oceniały rezultaty jego wysiłku zbrojnego22.

Kilkanaście lat później Benito Mussolini w przemówieniu ogła- szającym wypowiedzenie wojny Etiopii wyartykułował wyraźnie rozczarowanie Włoch traktatem wersalskim:

Ile zachwytów było, ile obietnic padło, kiedy w 1915 r. Włochy położyły swój los na szalę razem z sojusznikami! Ale po wspólnym zwycięstwie, które kosztowało Włochy sześćset tysięcy zabitych, czterysta tysięcy zaginionych, milion rannych na stole rokowań pokojowych zostawiono dla nas ledwie okruchy sutego łupu kolonialnego. Przez trzynaście lat cierpliwie znosili- śmy, jak zaciska się pętla w rękach tych, którzy pragnęli nas zdusić. Byliśmy cierpliwi w sprawie Etiopii przez czterdzieści lat. Dość tego!23

Na kwestie polityczne nakładała się katastrofalna sytuacja gospo- darcza Włoch. Produkcja przemysłowa zaczęła gwałtownie spadać, za to szybko rosła infl acja. Oprócz drożyzny dawało się odczuć bra- ki żywności. Sytuację pogarszały jeszcze tysiące zdemobilizowanych żołnierzy powiększających szeregi bezrobotnych. W tej sytuacji na- stroje zaczęły się radykalizować, a kraj ogarnęła fala strajków, z którą rząd zupełnie sobie nie radził. Coraz częściej dochodzili do głosu populistyczni politycy, wśród których wyróżniał się Benito Musso- lini, założyciel pisma „Il Popolo d’Italia” będącego organem komba- tantów. W marcu 1919 roku w Mediolanie grupa byłych żołnierzy, której przewodził Mussolini, utworzyła Związek Włoskich Komba- tantów (Fasci Italiani di Combattimento). W programie organiza- cji oprócz stosunkowo radykalnych żądań społecznych znalazły się silne akcenty patriotyczne, a nawet nacjonalistyczne, postulujące konieczność rewindykacji terytorialnych i nowych nabytków ko- lonialnych. W listopadzie 1921 roku organizacja przekształciła się w Narodową Partię Faszystowską (Partito Nazionale Fascista). Na zwołanym w Neapolu pod koniec października 1922 roku kongresie

22 J.A. Gierowski, Historia Włoch, op. cit., s. 552–554; J. Pajewski, Historia po- wszechna 1871–1918, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2001, s. 449.

23 Benito Mussolini, Ogłoszenie wojny z Etiopią, Rzym 2 października 1935, w: Wielkie mowy historii, T. 3: Od Hitlera do Eisenhowera (wybór i oprac. T. Zawadz- ki, red. M. Gumkowski), Polityka – Spółdzielnia Pracy, Warszawa 2006, s. 33–34.

(33)

Mussolini wezwał swoich zwolenników do „marszu na Rzym”. Czte- ry dni później w stronę stolicy ruszyły uzbrojone oddziały faszystów ubranych w czarne koszule. Mimo że ówczesny premier Włoch Luigi Facta doradzał królowi użycie siły do rozpędzenia maszerujących, ten powierzył Mussoliniemu misję utworzenia rządu, co nastąpiło 30 października 1922 roku24.

Podsycany przez faszystów nacjonalizm włoski szybko stał się ideologicznym uzasadnieniem dla planów ekspansji Włoch, a jed- nym z propagandowych celów było odrodzenie Imperium Rzym- skiego. W konsekwencji stało się to też powodem powrotu do planów podboju Etiopii, co umożliwiłoby Włochom zajęcie strate- gicznie położonego Rogu Afryki oraz połączenie kolonii włoskich na tym obszarze. Bazą wypadową, skąd planowano wyprowadzenie głównego uderzenia, miała być Erytrea; rozpoczęto w niej poważne inwestycje między innymi pod kątem zbudowania infrastruktury dla kilkusettysięcznej armii, która miała tam przybyć. Zainicjowano bu- dowę magazynów, dróg i lotnisk. Największą jednak inwestycją była rozbudowa portu w Massawie, tak by mógł on przyjmować jedno- cześnie po kilka pełnomorskich statków i okrętów o dużej wyporno- ści, które miały transportować żołnierzy, sprzęt wojskowy i zaopa- trzenie25.

W całym okresie międzywojennym polityka włoska wobec Etio- pii nosiła znamiona protekcjonizmu, co przejawiało się między in- nymi w penetracji tego państwa przez kapitał włoski. Sytuacja ta uleg ła częściowo zmianie po objęciu tronu przez cesarza Hajle Sylla- sje, który nie tylko zaczął wprowadzać ograniczone reformy w kraju, lecz także rozpoczął osłabianie wpływów Rzymu. Nie wyraził rów- nież zgody na włoską propozycję rozbudowy dróg i linii kolejowej przez terytorium Etiopii, które połączyłyby komunikacyjnie kolonie włoskie w Somali Włoskim i Erytrei. Kolonie włoskie w Rogu Afryki nie sąsiadowały z sobą, gdyż były rozdzielone przez Somali Francu- skie (Dżibuti) i Somali Brytyjskie (Somaliland). Gdy dla Mussoli-

24 J.A. Gierowski, Historia Włoch, op. cit., s. 565–572.

25 A. Bartnicki, Etiopska wojna Mussoliniego, w: A. Bartnicki (red.), Zarys dzie- jów Afryki i Azji. Historia konfl iktów 1869–2000, Książka i Wiedza, Warszawa 2000, s. 175–176.

(34)

niego stało się jasne, że pokojowe podporządkowanie Etiopii nie ma szans powodzenia, podjął on decyzję o podboju zbrojnym26.

Włosi wojnę przeciwko Etiopii przygotowywali długo i starannie, pamiętając klęskę pod Aduą z 1896 roku. Mussolini nie zapomniał też o podjęciu kroków dyplomatycznych, czego wynikiem była seria układów między Francją a Włochami, w wyniku których – między innymi w tajnym oświadczeniu – francuski premier Pierre Laval pozostawił Mussoliniemu wolną rękę w Afryce Wschodniej27. Mi- nister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Samuel Hoare miał w nieofi cjalnych rozmowach z Lavalem dać do zrozumienia, że jego rząd jest skłonny przystać na zajęcie części terytorium Abisynii przez Włochy28. Początkowo wydawało się, że ta swoista realpolitik Paryża i Londynu odniosła skutek, gdyż w kwietniu 1935 roku na konferen- cji we włoskiej miejscowości Stresa ramię w ramię przedstawiciele Wielkiej Brytanii, Francji i Włoch potępili łamanie przez Niemcy postanowień traktatu wersalskiego (m.in. wprowadzenie powszech- nej służby wojskowej i działania faszystów w Austrii). Tym samym za próbę pozyskania Włoch i niedopuszczenia do zbliżenia polityczne- go między Rzymem a Berlinem Francja i Wielka Brytania poświęciły Etiopię. Już kilka miesięcy później okazało się, jak cyniczna była gra Mussoliniego29.

Przygotowanie mobilizacyjne zakończono już w końcu sierp- nia 1935 roku, w wyniku czego we włoskich koloniach w Afryce znajdowało się pięć dywizji piechoty wojsk regularnych i siedem

26 J.A. Gierowski, Historia Włoch, op. cit., s. 602–604; H. Batowski, Między dwiema wojnami 1919–1939, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2001, s. 234, 444.

27 Mussolini twierdził, że takie zapewnienie otrzymał od Lavala w rozmowie w cztery oczy. Laval potem temu zaprzeczył. H. Batowski, Między dwiema wojna- mi…, op. cit., s. 235, 444. Według H. Kissingera Laval twierdził, że miał na myśli jedynie to, że Włochy w Abisynii będą mogły odgrywać rolę podobną do tej, jaką Francja odgrywała w Maroku. H. Kissinger, Dyplomacja, Philip Wilson, Warszawa 1996, s. 322.

28 Innego zdania jest Henryk Batowski, który twierdzi, że Mussolini próbował uzyskać podobne zapewnienia od Wielkiej Brytanii, ale bezskutecznie. H. Batowski, Między dwiema wojnami…, op. cit., s. 235.

29 Francja i Wielka Brytania liczyły się z zajęciem jakiegoś terytorium Abisynii, ale nie z aneksją całego państwa. J.A. Gierowski, Historia Włoch, op. cit., s. 602–604.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Autor wyróżnia siedem potocznych (kolokwial- nych) sposobów użycia pojęcia diaspora, jako: 1) statystyczna populacja rozproszonych jed- nostek i ich potomków, np. chińska diaspora

Przy czym, kiedy dokument mówi o „katolickim doświadczeniu zbawczym w Kościele, to ma na myśli wymiar jakościowy a nie ilościowy, czyli podkreślający zgodność nauki

Nowy typ stowarzyszenia krajów AKP zosta³ ukszta³towany przez ca³¹ seriê uk³a- dów: Jaounde I z 1963 roku, Arusha I z 1968 roku, Jaounde II z 1969 roku, Arusha II z 1969 roku, Lomé

The aim of this study was to explore the perception of tourism and hospita- lity companies regarding internship of students of higher education establish- ments and to

At higher dilution rates, alcoholic fermentation occurred, as was evident from the profiles of oxygen consumption and carbon dioxide production (enhanced carbon dioxide pro-

Paƒstwa Afryki Równikowej Flaga Gwinei Równikowej posiada trzy poziome pasy: zielony, bia∏y i czerwony, a u drzewca niebieski klin si´gajàcy 1/4 d∏ugoÊci flagi.. PoÊrodku

Nie chcę uwikłać się w dywagacjach na temat różnych form cenzury, od autocenzury poczynając, przez cen-.. zurę w wydawnictwach, różnych komi- tetach (nauki,

Może to dotyczyć wszystkich religii, ale ponieważ chrześcijaństwo jest religią dominującą w Afryce, zjawisko to może naruszać pozycję tej religii w całym