ARKADIUSZ OLCZYK
Wy¿szy Instytut Teologiczny im. Najwiêtszej Maryi Panny Stolicy M¹droci w Czêstochowie
Homo medium. Problematyka tele- i cybermaniactwa a wychowanie
Homo medium. The Problem of Tele- and Cybermania in EducationWPROWADZENIE
Swoistym signum temporis XXI wieku jest kryzys czytelnictwa. W naszych domach znajduje siê coraz mniej ksi¹¿ek na pó³kach. Ma³e dzieci rzadko siadaj¹ dzisiaj wokó³ babci czy mamy, które z ksi¹¿k¹ w rêce wprowadzaj¹ je w wiat przygód, bani, legend, barwnych opowiadañ. Dzieci wol¹ siedzieæ przed telewi-zorem lub ekranem komputera, w wiecie gier, filmów, teledysków na YouTubie. Potrafi¹ tak spêdzaæ ca³e godziny, niekiedy do pónej nocy, powierzaj¹c bezkry-tycznie swój czas wirtualnym z³odziejom. Czytanie szkolnych lektur zastêpuje (jeli ju¿) ich s³uchanie w wersji elektronicznego lektora. St¹d te¿ zapewne ro-nie liczba dyslektyków i dysortografików. Lektura ksi¹¿ki wymaga ciszy, sku-pienia, refleksji, pomaga zapamiêtaæ pisowniê, ortografiê. Co innego telewizja czy komputer. „Klikanie” nie rozwija intelektualnie i nie uczy, raczej mechani-zuje, wprowadzaj¹c w sieæ wiata wirtualnego, a zarazem odrywaj¹c od rzeczy-wistoci. Konsumentami treci telewizyjno-internetowych s¹ najczêciej dzieci i m³odzie¿. Konsumentami i bardzo czêsto ofiarami.
W SZPONACH TELEWIZJI
Wspó³czesne m³ode pokolenie prowadzi najczêciej w³asne ¿ycie elektro-niczne, koncentruj¹ce siê wokó³ telewizora1. Telewizja kszta³tuje wiat wartoci
T
EOLOGIA IM
ORALNOÆ NUMER 1(13), 20131 Z badañ przeprowadzonych przez firmê ARC Rynek i Opinia w lipcu 2010 r. wynika, ¿e a¿ 97,7% Polaków ogl¹da telewizjê. Badania socjologiczne potwierdzaj¹, ¿e przeciêtny Polak spêdza przed telewizorem rednio 4 godziny 12 minut dziennie. Oko³o 10% ludzi jest ju¿ uzale¿nionych
m³odych ludzi, wyznacza kanony modnych zachowañ, podpowiada, co jest na topie, reklamuje celebrytów. W ten sposób dzieci i m³odzie¿ staj¹ siê adresata-mi tzw. teleedukacji2. W znacznej mierze oddanie wychowania dzieci telewizji
jest dzie³em samych rodziców, czêsto równie¿ uzale¿nionych od niej. Na pyta-nie: Co robisz razem z rodzicami?, a¿ 95% dzieci odpowiada bez wahania: Ogl¹dam telewizjê3. Telewizja, ze swoj¹ ambicj¹ informowania, pouczania,
wychowywania i wp³ywania na dzieci i m³odzie¿, sta³a siê konkurentem dla kla-sycznego systemu edukacyjno-wychowawczego, dokonuj¹cego siê w rodzinie, szkole i Kociele. Co wiêcej, zmierza nawet do jego zast¹pienia. Powoduje to syndrom, który brytyjski lekarz i antropolog James Cowles Prichard okreli³ ju¿ w 1835 roku jako moralny ob³êd (moral insanity)4. Charakteryzuje go
degra-dacja uczuæ moralnych, przy jednoczenie niezaburzonych procesach intelektu-alnych.
Chodzi o to, ¿e dzieci i m³odzie¿, z racji ubogiego dowiadczenia ¿yciowego oraz braku ukszta³towanych i dojrza³ych mechanizmów obronnych, wykazuj¹ szczególn¹ podatnoæ na wszelkie oddzia³ywania telewizyjne i zarazem uleg³oæ wzglêdem tych zachowañ, zw³aszcza w sytuacji braku wzorców zachowañ pozy-tywnych. Nic wiêc dziwnego, ¿e kontakt z destruktywnymi wartociami emito-wanymi z ekranu, czêsto spo³ecznie aprobowanymi, przy nik³ym krytycyzmie, prowokuje do zachowañ naladowczych i identyfikacyjnych, zazwyczaj niebez-piecznych i gronych spo³ecznie. Najbardziej podatne na ten atak telewizyjnego obrazu i najbardziej wobec niego bezbronne s¹ dzieci w wieku 3-8 lat5.
Mózg dziecka mo¿na porównaæ do magnetowidu, który na tamie ludzkiej pamiêci rejestruje i gromadzi informacje uzyskiwane za pomoc¹ receptorów, mo¿na powiedzieæ, niezmiernie czu³ych recepcyjnych mikrofonów wzroku, s³uchu, dotyku, smaku, powonienia itd6. Odzwierciedla to proces gromadzenia
informacji przez dziecko zasiadaj¹ce przed telewizorem. Spojrzenie na obraz telewizyjny uruchamia receptoryczny mikrofon wzroku i s³uchu, a zarazem przyciska magnetowidowy klawisz, który aktywizuje mózgow¹ aparaturê i
re-od telewizji, powiêcaj¹c jej co najmniej 8 gre-odzin dziennie (tvholizm). Por. A. Olczyk, M³re-odzie¿ w wiecie instant wspó³czesne uzale¿nienia, „Rocznik Wydzia³u Pedagogicznego Akademii Ignatianum w Krakowie” 2011, s. 20-21.
2 Por. A. Filas, Teleedukacja, „Wprost” 3(1999), s. 34-35.
3 Z badañ sonda¿owych sopockiej Pracowni Badañ Spo³ecznych wynika, ¿e w 60% polskich rodzin telewizor w³¹czony jest nawet podczas wspólnych posi³ków, za dla 75% dzieci w wieku przedszkolnym ogl¹danie telewizji stanowi jedyne zajêcie kulturotwórcze. Por. M. Meeker,
Ojco-wie, córki i ich problemy, „Fronda” 56(2010), s. 35.
4 Por. J. Szafraniec, Dzieci – teletoksyny i syndrom „moral insanity”, „Cywilizacja” 18(2006), s. 108.
5 Por. tam¿e, s. 110-111.
6 Potwierdzenie znajduje tutaj s³ynne twierdzenie Arystotelesa: nihil est in intellectu quin prius
jestruje wydarzenia ekranowe. Wydarzenia te zapisuj¹ siê w korze pamiêciowej nie tylko jako informacje czy zdobyta tym sposobem wiedza, ale rejestrowany bywa tak¿e kontekst emocjonalny (np. strach, lêk) oraz ideogram emocjonalno--d¹¿eniowy. Maj¹ one charakter trwa³y. To, ¿e nie jestemy w stanie przywo³aæ ich po latach w naszej pamiêci, nie jest dowodem na ich wyparowanie. One tkwi¹ w magazynach pamiêci i maj¹ znacz¹cy wp³yw na nasze aktualne my-lenie, emocje i d¹¿enia. Mówi¹c inaczej, engramy7 zapisane na tamie naszej
pamiêci determinuj¹ w jakiej mierze nasze zachowanie8.
Psychologowie przekonuj¹, ¿e dzieci kszta³tuj¹ w³asn¹ osobowoæ przez od-dzia³ywanie trzech mechanizmów psychologicznych: naladownictwa, identyfi-kacji i internalizacji. Nie ulega w¹tpliwoci, ¿e telewizyjne wgrywanie dziesi¹tek, setek, tysiêcy, milionów destrukcyjnych aktów ma wp³yw na kszta³-towanie osobowoci. M³ody umys³, zainfekowany wrêcz teletoksynami, przy braku z racji wieku dojrza³ych mechanizmów odpornociowych, ulega de-formacji, której syndromem jest nowy typ zaburzeñ psychicznych pod postaci¹ niedorozwoju moralnego. Jego objawami s¹: brak sumienia, brak poczucia winy i niezdolnoæ do mi³oci, przy sprawnym zazwyczaj intelekcie, poddanym eks-plozji informacyjnej9.
Psychologia odbioru filmu potwierdza, ¿e dziecko 7-9-letnie przyjmuje treæ filmow¹ jako absolutn¹ prawdê, za swoje prze¿ycia podczas ogl¹dania filmu odtwarza w zabawach i rysunkach. Dzieci 10-12-letnie, poszukuj¹ce wzorów dla swojej formuj¹cej siê osobowoci, uto¿samiaj¹ siê bardzo ³atwo z bohaterami filmowymi, czuj¹ siê uczestnikami wydarzeñ ekranowych, przejmuj¹ jako w³as-ne motywy postêpowania aktorów. W kolejnych latach wzrasta zdolnoæ do syn-tezy wydarzeñ, a zarazem tak¿e emocjonalnoæ prze¿yæ. O pe³nej dojrza³oci odbioru filmu mo¿na mówiæ dopiero w 16-18 roku ¿ycia10. Du¿a otwartoæ
dzie-ci na ten wp³yw sugestii telewizyjnej jest niew¹tpliwie ród³em s³usznego niepo-koju odpowiedzialnych pedagogów11.
7 S¹ to lady pamiêciowe, zmiany pozostawione w uk³adzie nerwowym przez okrelone prze-¿ycia, dzia³anie okrelonych bodców, stanowi¹ce podstawê póniejszego odtworzenia pamiêci i dowiadczenia.
8 Kanonada destruktywnych bodców (np. dziecko amerykañskie w momencie ukoñczenia szko³y podstawowej ma za sob¹ 8 tys. ekranowych zabójstw i 200 tys. scen gwa³townych, ukaza-nych zw³aszcza w kreskówkach) doprowadza do utraty wra¿liwoci na cierpienie i krzywdê inukaza-nych przez stopniow¹ redukcjê emocjonalnego zaanga¿owania. Por. J. Szafraniec, Dzieci teletoksyny, s. 107.
9 Por. tam¿e, s. 111.
10 Por. Z. Grzegorski, Ja, dziecko i TV, Poznañ 2000, s. 8-9; L. Kirwill, Co dziecko odbiera z telewizji?, w: Pedagogika mediów, red. J. Detka, Kielce 2000, s. 53-84.
11 We wspó³czesnych filmach: im bardziej krwawo tym bardziej interesuj¹co. Szokowanie, zaskakiwanie, wzruszanie widza sta³o siê niemal zasad¹ obecnej kinematografii, a to wzmaga bezkrytyczny i bezrefleksyjny odbiór. Pokazywanie w telewizji scen seksualnych, przemocy
W nastêpstwie nieprawid³owego odbioru telewizji i z racji jej wielorakiego wp³ywu na dzieci i m³odzie¿ mo¿e zostaæ ukszta³towana postawa konsumizmu telewizyjnego. Jest ona podobna do postawy uzale¿nienia od telewizji i czêsto bywa te¿ etapem wstêpnym do niej. Oznak¹ telemaniactwa, czyli uzale¿nienia dziecka od telewizji, jest m.in.:
czêste w³¹czanie telewizora bez zamiaru obejrzenia konkretnego progra-mu;
nieustanne przerzucanie programów pilotem;
zrezygnowanie z pos³ugiwania siê gazetowym programem;
ogl¹danie programu telewizyjnego podczas wizyty znajomych, krewnych; zaniedbywanie kontaktów rodzinnych oraz nauki na rzecz ogl¹dania TV12.
Obserwacje wielu badaczy tvholizmu wyró¿niaj¹ nastêpuj¹ce obszary nega-tywnego wp³ywu telewizji na dzieci i m³odzie¿:
1) os³abienie twórczej wyobrani dzieci telewizyjne przewa¿nie nie po-trafi¹ wyjæ poza sferê jêzyka obrazów, nie umiej¹ skupiæ uwagi na cie¿-ce dwiêkowej programu telewizyjnego i powi¹zaæ dowiadczeñ telewi-zyjnych z w³asnym realnym ¿yciem;
2) bombardowanie seksem i przemoc¹ ogl¹danie tysiêcy gwa³tów, mor-derstw i grabie¿czych napaci nie mo¿e nie wp³ywaæ na zachowania dziecka i m³odego cz³owieka, na jego wiatopogl¹d i poziom lêku; 3) zatarcie granicy pomiêdzy realnym ¿yciem i rzeczywistoci¹ telewizyjn¹
dzieci telewizyjne uwa¿aj¹ wiêkszoæ treci ogl¹danych w telewizji za realne i prawdziwe;
4) zachowania skrajnie apatyczne i nadaktywne m³ody widz wyrwany z d³ugiej sesji telewizyjnej jest jakby wytr¹cony z pó³snu, w którym ma-rzenia sk³adaj¹ siê z gotowych elementów p³yn¹cych z ekranu i g³onika; za przyczyn¹ jego nadaktywnoci po wielogodzinnych seansach telewi-zyjnych jest d³ugotrwa³y bezruch w pozycji siedz¹cej, dlatego po seansie dzieci takie s¹ niezwykle ruchliwe i g³one (rekompensata bezruchu wczeniejszego);
i zbrodni okaza³o siê dobrym wyborem producentów, znajduj¹cych rzesze zainteresowanych wi-dzów. Oszacowano, ¿e dziecko ma okazjê zobaczenia przed 15. rokiem ¿ycia 13-32 tys. morderstw. mieræ na ekranie uwa¿ana jest za atrakcjê, nie powoduje bólu ani wyrzutów sumienia, nie jest traktowana jako ostatecznoæ, poniewa¿ zabici bohaterowie o¿ywaj¹ w tym lub kolejnych filmach, wed³ug uznania scenarzystów i re¿yserów. mieræ straci³a sw¹ grozê, sta³a siê ³atwa, szybka, od-wracalna, bezbolesna i widowiskowa. Skumulowan¹ dawkê scen przemocy i gwa³tów oferuj¹ wi-dzom nowe gatunki filmowe, jak: splattery, slashery, horrory, thrillery, snufy, porno czy reality
shows. Por. S. Juszczyk, Cz³owiek w wiecie elektronicznych mediów szanse i zagro¿enia,
Kato-wice 2000, s. 109; A. Zwoliñski, Reality TV, Kraków 2006, s. 20-23. 12 Por. A. Olczyk, M³odzie¿ w wiecie instant, s. 21.
5) przyjmowanie lansowanych prze telewizjê systemów wartoci; 6) zak³ócenia procesu uczenia siê13.
Antropologowie, psychologowie i socjologowie twierdz¹, ¿e pod wp³ywem intensywnego obcowania z telewizj¹ u dzieci i m³odzie¿y kszta³tuje siê tzw. umys³owoæ nowej fali. Skupiona jest ona wy³¹cznie na hedonistycznej i bez-refleksyjnej konsumpcji produktów oferowanych na rynku telewizyjnym czy sze-rzej medialnym. Jest to zjawisko na tyle niebezpieczne, ¿e oznacza samoalie-nacjê z rzeczywistoci i zamkniêcie siê w wiecie wirtualnym. Skutkuje to okrelonymi reperkusjami, m.in. ograniczeniem kontaktów spo³ecznych i emo-cjonalnych. Wówczas dzieci i m³odzie¿ wol¹ ³atwiejszy, wygodniejszy, bardziej anonimowy i sztuczny wiat zamiast rzeczywistych relacji personalnych, wyma-gaj¹cych osobistego zaanga¿owania oraz ponoszenia kosztów natury spo³eczno--emocjonalnej. Codzienny, wielogodzinny kontakt z telewizj¹, zastêpuj¹cy kon-takty z ludmi (np. rodzinne, rówienicze), zuba¿a dziecko i m³odego cz³owieka. Zastêpowanie bowiem cz³owieka przez bezduszn¹ maszynê stwarza wiat odcz³o-wieczony i stanowi¹cy zagro¿enia dla rozwoju relacji miêdzyludzkich14. Póki co,
na naszych oczach dokonuje siê w przypieszonym technologicznie tempie eks-pansja telewizji, opanowuj¹ca rz¹d dzieciêcych i m³odzieñczych dusz oraz kreu-j¹ca homo televisiens15.
W SIECI INTERNETU
Najczêstszym s¹siadem telewizora jest w naszych domach komputer, za uwaga powiêcona ekranowi telewizyjnemu rywalizuje z czasem zagarniêtym przez internet. Na wiecie internetem pos³uguje siê ponad 1 mld ludzi, za na podstawie ankiety przeprowadzonej przez powsta³y w 1990 roku instytut badaw-czy GfK Polonia w Polsce korzysta z tego medium ju¿ 56% Polaków (16,7 mln osób) powy¿ej siódmego roku ¿ycia16. Okazuje siê, ¿e od poniedzia³ku do pi¹tku
ponad 1/
3 Polaków spêdza w internecie ok. 2 godzin dziennie, a 10% co najmniej
13 Por. A. Zwoliñski, Krzywdzone dzieci. Zagro¿enia wspó³czesnego dzieciñstwa, Kraków 2012, s. 325-329; ten¿e, Przed telewizorem, Warszawa 2008, s. 41-43; S. van Calster, Czy telewizja izoluje cz³owieka? Konsumpcja zamiast komunikacji, Communio R. XV (1995), nr 6, s. 44-49.
14 Por. M. Wiêczkowska, Co wci¹ga twoje dziecko?, Kraków 2012, s. 113-114.
15 Por. M. Szulczewski, Magia szklanego ekranu. Szkice o telewizji, Warszawa 1972, s. 181--201.
16 Natomiast z badañ przeprowadzonych przez Amerykañskie Towarzystwo Psychologiczne wynika, ¿e oko³o 20% osób korzystaj¹cych z internetu jest od niego uzale¿nionych, a ok. 30% trak-tuje go jako sposób na ucieczkê od rzeczywistoci. Badania wykaza³y, ¿e 25% internautów uzale¿-ni³o siê w ci¹gu pierwszych 6 miesiêcy od rozpoczêcia wêdrówek po sieci, 58% – w ci¹gu 6-12 miesiêcy, a 17% – po ponad roku. Por. A. Olczyk, M³odzie¿ w wiecie instant, s. 17-18.
4 godziny. W weekendy czas korzystania z sieci znacznie siê wyd³u¿a 15% osób spêdza w niej 4 godziny lub wiêcej. Powstaj¹ ju¿ nawet specjalne kliniki lecz¹ce internetowe uzale¿nienia17, które dotycz¹ co pi¹tej korzystaj¹cej z niego
osoby.
Typowym objawem uzale¿nienia jest wielogodzinne korzystanie z internetu (ponad 40 godzin tygodniowo), rezygnowanie ze spotkañ kole¿eñskich oraz roz-mawianie z innymi wy³¹cznie o komputerach, grach i nowych programach. Pro-wadzi to do os³abienia wiêzi rodzinnych, zamykania siê we w³asnym pokoju i zwierzeñ na czatach oraz zmiany w s³ownictwie (u¿ywania skrótów, np. „nara”, „lol”, „rotfl” lub przenoszenia specyficznego jêzyka komunikacji elektronicznej do s³ownictwa codziennego, np. wyloguj siê, czyli po prostu wyjd st¹d).
Coraz powa¿niejszym problemem staj¹ siê obecnie ró¿nego rodzaju oszustwa dokonywane za pomoc¹ internetu. Wród nich rozpowszechni³ siê tzw.
phi-shing18. Zazwyczaj do tego typu oszustw wykorzystywano wiadomoci mailowe,
kieruj¹ce potencjalne ofiary na fa³szywe strony sieci Web w celu wykorzystania ich to¿samoci19. Furorê robi¹ obecnie tzw. e-sklepy (np. Allegro, Amazon,
eBay), portale spo³ecznociowe (np. Nasza klasa, Twitter, Facebook), komunika-tory (np. Skype, Gadu-Gadu) oraz tzw. mobizody20. Czas powiêcony przez
dzie-ci i m³odzie¿ internetowi zostaje skradziony najczêdzie-ciej nauce, osobistemu stu-dium, odrabianym lekcjom, przyjacio³om, rodzinie itd.
Amerykañski myliciel Marc Prensky wyró¿ni³ „cyfrowych tubylców” (czy-li m³odych urodzonych w latach 90. ubieg³ego wieku) oraz „cyfrowych emigran-tów” (czyli doros³ych). Pierwsi doskonale funkcjonuj¹ w wiecie cyfrowych tech-nologii, w których dorastali i które s¹ niejako ich naturalnym rodowiskiem. Drudzy za musz¹ dopiero uczyæ siê „cyfrowego jêzyka”. Taka sytuacja wzmaga w m³odych poczucie wy¿szoci i przewagi intelektualnej nad doros³ymi21.
17 Funkcjonuj¹ one ju¿ w Stanach Zjednoczonych, Korei Po³udniowej, a ostatnio tak¿e w Ho-landii. Por. A. Olczyk, Nowe problemy wychowawcze w dobie nowych mediów, Polonia Sa-cra R. XVI (2012), nr 31, s. 82.
18 Jest to rodzaj oszustwa, którego celem jest kradzie¿ to¿samoci. Polega ono na tym, ¿e oszust stara siê wy³udziæ od potencjalnej ofiary jej dane osobowe takie, jak: numer karty kredytowej, has³o, dane dotycz¹ce konta lub inne informacje. Robi to pod fa³szywym pretekstem osobicie, przez telefon lub przez internet. U¿ytkownik-ofiara phishingu proszony jest o zadzwonienie do centrum obs³ugi klien-ta, gdzie operator b¹d system interaktywnej informacji g³osowej czeka na podanie numeru konklien-ta, nu-meru PIN, has³a lub innych wa¿nych danych osobowych, aby przej¹æ to¿samoæ u¿ytkownika i uzyskaæ dostêp do jego konta. Czêsto osoba po drugiej stronie s³uchawki twierdzi, ¿e konto zostanie zamkniête lub u¿ytkownik bêdzie mia³ inne problemy, jeli nie udzieli wymaganych informacji.
19 Por. K. Young, P. Klausing, Uwolniæ siê z sieci. Uzale¿nienie od internetu, Katowice 2009, s. 29-34.
20 S¹ to krótkie filmiki lub hity muzyczne netmobilowe do ci¹gania na iPody (przenone od-twarzacze multimedialne).
Ogromn¹ pu³apk¹ dla dzieci i m³odzie¿y s¹ ciesz¹ce siê du¿¹ popularnoci¹ ró¿nego rodzaju gry komputerowe, ubogacone muzyk¹ i efektami dwiêkowy-mi. Wiele z nich zawiera treci magiczne, niejednokrotnie np. z elementami sym-boliki satanistycznej22. Ponadto epatuj¹ one czêsto agresj¹ i seksem,
wkodowa-nym w przekaz podkorowy, co siê odk³ada w podwiadomoci graczy. Do istoty gier RPG (Role Playing Game) nale¿y odgrywanie fikcyjnych, wymylonych ról w wirtualnym wiecie wykreowanym przez wyobraniê graj¹cych. Gry te symu-luj¹ w tak wysokim stopniu realizm, ¿e odnotowano nawet akty samobójstw i zabójstw bêd¹cych rezultatem niezdolnoci rozdzielenia ¿ycia rzeczywistego od fikcji tocz¹cej siê na ekranie komputera23. W obszarze gier komputerowych
wy-stêpuje ca³a gama gier i rozrywek pornograficznych (zestawy obrazów, puzzle do uk³adania, gry erotyczne, cyberseks, potocznie cybering)24. W ten sposób
para-lelny do rzeczywistoci wiat gier komputerowych wprowadza wielu graczy w sferê, któr¹ Arthur i Marilouise Kroker z University of Toronto okrelili mia-nem wiata delirycznego25.
Jednym z najbardziej niebezpiecznych skutków uzale¿nienia internetowego jest pozostawanie jednostki w sieci ró¿nych powi¹zañ, pozornych i iluzorycz-nych bliskoci z bohaterami gier, filmów i znajomych z internetu. Literatura socjologiczna, za D. Hortonem i R.R. Wohlem, nazywa tê zale¿noæ interakcj¹ paraspo³eczn¹, rozumiej¹c j¹ jako bliski zwi¹zek za¿y³oci (intimacy) pomiêdzy odbiorc¹ ekranowym a wizerunkiem osoby medialnej. Ten ekranowy wizerunek okrelaj¹ oni mianem persony (w sensie zapo¿yczonym od C.G. Junga, który pojmowa³ j¹ jako maskê, fasadê, zewnêtrzn¹ czêæ osobowoci cz³owieka w kon-taktach z otoczeniem spo³ecznym)26. Rozwój interakcji paraspo³ecznych
powo-duje wyobcowanie jednostek ze rodowiska spo³ecznego, w którym ¿yj¹. Poja-wi³o siê zwi¹zane z tym zjawisko, które psychiatria okrela zaburzeniem osobowoci typu borderline27.
22 Por. H. Noga, Antywychowawcze aspekty gier komputerowych, Paedagogia Christiana 1999, nr 3, s. 134; A. Zwoliñski, Krzywdzone dzieci, s. 321.
23 Por. I.R. Berson, Cyberofiary: psychospo³eczne konsekwencje wykorzystywania m³odzie¿y za porednictwem internetu, „Dziecko Krzywdzone” 2(2003), s. 75-76; M. Gajewski,
Niebezpiecz-ne gry komputerowe, „Wychowawca” 1(2002), s. 16-17.
24Cyberseks to co bardzo poci¹gaj¹cego. Wydaje siê, ¿e ta forma rozrywki jest ca³kowicie bezpieczna i bezp³atna. Niestety, jak ka¿de uzale¿nienie, równie¿ uzale¿nienie od wirtualnego sek-su poci¹ga za sob¹ grone konsekwencje. Por. T. Zyss, J. Boroñ, wiat gier komputerowych nowe medium rozrywkowe i nowe zagro¿enia, „Psychiatria Polska” 2(1996), s. 258-259.
25 Por. A.M. Kroker, Media Delirium, w: Digital Delirium, red. A.M. Kroker, Montreal 1997, s. 14.
26 Por. D. Horton, R.R. Wohl, Mass communication and para-social interaction. Observation
on intimacy at a distance, “Psychiatry” 19(1956), s. 215-229; A. Zwoliñski, Krzywdzone dzieci,
s. 326.
27 Polega ono na g³êbokim zaburzeniu w³asnej to¿samoci, objawiaj¹cym siê niepewnoci¹ celów ¿yciowych oraz destabilizacj¹ wyznawanej hierarchii wartoci. Cz³owiek o osobowoci
bor-W internecie, obok informacji potrzebnych, interesuj¹cych i maj¹cych walo-ry edukacyjne, istnieje ca³y szereg wypowiedzi i wpisów kontrowersyjnych, bulwersuj¹cych, aspo³ecznych i niemoralnych. Nale¿¹ do nich, jak je wylicza ks. Zwoliñski, m.in. wpisy pornograficzne, og³oszenia o us³ugach prostytutek obojga p³ci, treci neonazistowskie i eugeniczne, instrukta¿e produkcji bomb, podpowiedzi, jak np. wykoleiæ poci¹g za pomoc¹ narzêdzi znajduj¹cych siê w ka¿dym domu, zachêcanie do udzia³u w sektach i grupach satanistycznych, ne-gowanie istnienia w historii komór gazowych i holokaustu, propane-gowanie idei czystoci rasowej, pochwa³a nekrofilii, kanibalizmu itd. Obok k¹cika mi³oni-ków poezji ukazuj¹ siê og³oszenia satanistów, obok Czerwonego Krzy¿a He-zbollah lub mafia rosyjska, a obok filatelistów – pedofile”28.
Dzieci i m³odzie¿ ¿yj¹ dzisiaj w swoistym matrixie dobra i z³a, prawdy i fa³-szu, fikcji i rzeczywistoci. St¹d m³odzi ludzie s¹ czêsto bezradni, jak klienci supermarketu, oczarowani ogromn¹ liczb¹ produktów, kusz¹cych barwnoci¹ opakowañ. Francuski filozof, postmodernista, Giles Deluze, opisuje wspó³czesne-go m³odewspó³czesne-go cz³owieka nastêpuj¹co: To nomada, który wêdruj¹c, nie wie, sk¹d wyszed³ i dok¹d idzie; czuje siê zagubiony; ¿yje sam¹ wêdrówk¹; nie ma ¿adne-go celu29.
Ów nomada pada ³atwym ³upem sieci internetowej. W Niemczech policja odnotowa³a przypadki morderstw, do których dosz³o na skutek sugestii pocho-dz¹cych ze strony internetowej Kocio³a Szatana. Mo¿na tam by³o znaleæ np. wskazówki, jak usun¹æ zw³oki dzieci zamordowanych w celach rytualnych, oraz szczegó³owy instrukta¿ sk³adania ofiar ze zwierz¹t i ludzi30. Wskazówki z tego
samego ród³a sk³oni³y m³odych ludzi z Saksonii do zabicia trojga nastolatków, a w Holandii do rozkopania grobów w kilku miasteczkach przy niemieckiej gra-nicy. Wirtualni satanici dzia³aj¹ tak¿e w Polsce. W Polsce ujêcie autorów stron szatana utrudnia dodatkowo fakt, ¿e korzystaj¹ oni najczêciej z zachodnich serwerów, st¹d ich personalia s¹ w zasadzie niemo¿liwe do ustalenia. Si³a me-dialnej sugestii jest olbrzymia. Niektóre polskie gazety pisa³y, i¿ nie mo¿na wy-kluczyæ, ¿e historiê sfingowanego porwania swojej pó³rocznej córeczki Madzi z Sosnowca, któr¹ w styczniu 2012 roku ¿y³a w³aciwie ca³a Polska, Katarzyna
derline nie potrafi okreliæ w³asnych preferencji, wyborów, trwa³ych s¹dów i przekonañ. Ponadto nie toleruje on samotnoci, która powoduje u niego za³amanie emocjonalne; powraca u niego po-czucie wewnêtrznej pustki i nudy, stany depresyjne; nie umie nawi¹zaæ i rozwijaæ trwa³ych relacji miêdzyosobowych (przyjani, mi³oci), prze¿ywa stany z³oci, agresji i wrogoci do innych; jest podatny na podejmowanie prób samobójczych, samookaleczeñ oraz przyjmowanie substancji psy-choaktywnych. Por. C. ¯echowski, Ciemne drogi wolnoci, Wiê 6(2000), s. 49-50.
28 A. Zwoliñski, Krzywdzone dzieci, s. 331; B. Dr¹¿kowska, Wykorzystywanie komputera w edukacji chrzecijañskiej: mo¿liwoci i zagro¿enia, „Paedagogia Christiana” 1(2001), s. 143-145.
29A. Olczyk, M³odzie¿ w wiecie instant, s. 12. 30 Por. N. Socha, Sieæ diab³a, „Wprost” 46(2001), s. 71.
Waniewska mog³a zaczerpn¹æ ze znanego hollywoodzkiego filmu pt. Kolor zbrodni31.
Wp³yw sugestii na cz³owieka wykorzystuj¹ równie¿ architekci reklam inter-netowych czy telewizyjnych. Dziecko jest bowiem po¿¹danym przez wielu pro-ducentów klientem (w Polsce to grupa licz¹ca ponad 5 mln potencjalnych kon-sumentów). St¹d tak du¿e zainteresowanie mediami ze strony przedsiêbiorców i marketingu, wykorzystuj¹cych za pomoc¹ nieuczciwej reklamy naiwnoæ od-biorców przy kszta³towaniu ich postaw konsumpcyjnych32. £atwo jest
manipulo-waæ emocjami dzieci i m³odzie¿y, bo m³odych cechuje ³atwowiernoæ, brak kry-tycyzmu i nieumiejêtnoæ w³aciwej oceny reklamowanych treci. M³ody konsument przywi¹zuje siê silnie do kupowania reklamowanych produktów. Dziecko naladuje celebrytów. Chce wygl¹daæ i ubieraæ siê jak reklamowane gwiazdy, a do tego potrzebuje czêstej wymiany garderoby (10-letnie dziecko potrafi rozpoznaæ ju¿ ponad 300 ró¿nych marek, którymi oznaczony jest jego ulubiony towar)33. Reklama potrafi wykorzystaæ bardzo silne i jednoczenie
kon-trowersyjne czynniki emocjonalne. Pos³uguje siê w tym celu chwytami reklamo-wymi, np. zdjêciami dzieci kalekich (z zespo³em Downa) i pokrzywdzonych przez los (dzieæmi wojny). Umieszczenie w reklamie produktów informacji o tym, ¿e wytwarzaj¹ca je firma wspiera walkê z AIDS, prowadzi³o do znacz¹-cego wzrostu sprzeda¿y tych produktów34. Do podstawowych zagro¿eñ
zwi¹za-nych z tak¹ reklam¹ trzeba zaliczyæ: natarczywe sugerowanie dzieciom, ¿e nale-¿y im siê proponowany towar i powinny siê o niego uporczywie dopominaæ; podkopywanie autorytetu rodziców, gdy sugeruje siê, ¿e najbardziej troszcz¹ siê o swoje dzieci wówczas, gdy kupuj¹ im zalecane produkty; zapominanie, ¿e dzieci traktuj¹ przekaz reklamowy dos³ownie, st¹d przedmioty dla nich prze-znaczone powinny byæ prezentowane bardzo realistycznie35.
Podsumowuj¹c powy¿sze treci, ³atwo stwierdziæ, ¿e obcowanie z ekranem komputerowym i surfowanie w internecie jest ca³kowicie apersonalne. Uczestni-czy w nim wy³¹cznie cz³owiek i maszyna (komputer), a obecnoæ drugiego cz³o-wieka staje siê zbêdna, wrêcz przeszkadza w skupieniu uwagi. Co wiêcej, kompu-ter ulega personifikacji i zachowuje siê niemal jak cz³owiek. Sporód wszystkich rodków medialnych tylko komputer umo¿liwia nawi¹zywanie relacji interakcyj-nych, poniewa¿ osoba obs³uguj¹ca go pozostaje ca³y czas aktywnym jego part-31 Por. Waniewska i Hollywood. Matka Madzi wzorowa³a siê na filmie?, w: http://www.fakt.pl/ Wasniewska-zainspirowana-filmem-z-Hollywood-Kolor-zbrodni-z-Julianne-Moore,artykuly,173 037,1.html [dostêp 14.02.2013].
32 Por. M. Solecka, W wiecie dziecka nie ma litoci dla matki, „Newsweek Polska” 35(2008), s. 66-67.
33 Por. A. Zwoliñski, Krzywdzone dzieci, s. 334.
34 Por. D. Malesa, Dziecinada, „Newsweek Polska” 39(2010), s. 105.
nerem. Dodatkowo, ci¹g³e udoskonalanie mo¿liwoci komputerowych zmierza do porozumiewania siê z sieci¹ za pomoc¹ mowy ludzkiej, a nie jak dotych-czas klawiatury36. Internetowo-telewizyjny wiat, w sposób czêsto zupe³nie
niezauwa¿alny dla rodziców, zastêpuje dziecku kontakt z nimi, staj¹c siê dla nich alternatywnym domem. Rodzi w ten sposób wiat tragicznej samotnoci w sie-ci. St¹d tak wa¿ny jest udzia³ rodziców w procesie wychowania swych dzieci, zw³aszcza wobec nowych wyzwañ doby ekranowej.
EPOKA EKRANOWA NOWE WYZWANIA WYCHOWAWCZE
Wród postulatów wychowawczych, adresowanych do rodziców pragn¹cych uchroniæ swoje dzieci przed szkodliwym wp³ywem programów telewizyjnych czy treci internetowych, wymienia siê najpierw koniecznoæ obecnoci rodziców w procesie wychowania. Ich absencja prowadzi bowiem do oddania pola wy-chowawcom wirtualnym. Rodzice winni nie tylko byæ ze swymi dorastaj¹cymi dzieæmi, ale tak¿e dysponowaæ konieczn¹ wiedz¹ na temat programów, filmów i gier, ich treci i formy. Powinni tak¿e ustaliæ dzieciom klarowne zasady, z ja-kich gier i programów oraz w jakim wymiarze czasowym mog¹ korzystaæ. We-d³ug psychoterapeutów nale¿y bezwzglêdnie ograniczyæ czas spêdzany przed ekranem telewizora czy komputera dzieciom szkolnym do 1-2 godzin37. Oprócz
tego rodzice powinni stawiaæ dzieciom konsekwentne wymagania: najpierw obo-wi¹zki, nauka, odrobienie lekcji, potem dopiero telewizja czy komputer. Powinni tak¿e zapraszaæ kole¿anki i kolegów ich dziecka do domu, uczyæ je aktywnych form spêdzania wolnego czasu oraz troszczyæ siê o dobry kontakt werbalny i emocjonalny z nim38.
Trzeba pamiêtaæ o tym, ¿e obecnie du¿o trudniej jest realizowaæ zadania wychowawcze w konfrontacji z rzeczywistoci¹ ekranow¹, kszta³tuj¹c¹ homo
videns (cz³owieka patrz¹cego). W przeciwieñstwie do homo sapiens (cz³owieka myl¹cego) nie dochodzi on do prawdy, pozostaj¹c na p³aszczynie obrazkowej. Intelekt, umo¿liwiaj¹cy obiektywne poznanie prawdy, dobra i piêkna, ustêpuje miejsca inteligencji mediatycznej, skupiaj¹cej siê na tym, czego dowiadczaj¹ 36 Por. £. Wojtasik, Przemoc rówienicza z u¿yciem mediów elektronicznych wprowadzenie do problematyki, Dzieci Krzywdzone 1(2009), s. 7-11.
37Przed ukoñczeniem przez dziecko 2. roku ¿ycia nie powinno ono w ogóle ogl¹daæ telewizji czy te¿ spêdzaæ czasu przed ekranem komputerowym. Dzieci przedszkolne nie dùuýej niý ½ go-dziny dziennie. Por. D. Raú, Gry komputerowe i telewizja jako zagro¿enie spo³ecznych kontaktów uczniów, w: Psychopatologia i psychoprofilaktyka. Przejawy narkomanii, alkoholizmu, zaburzeñ psychicznych w rodzinie i szkole oraz mo¿liwoci im przeciwdzia³ania, red. A. Margasiñska, B. Zajêcka, Kraków 2000, s. 165-166.
38 Por. A. Zwoliñski, Krzywdzone dzieci, s. 335; M. Florek-Moskal, Teleinfekcja, „Wprost” 23(2007), s. 72-73.
zmys³y, czyli na sferze fenomenicznej39. Homo medium zatem to nowy typ
cz³o-wieka myl¹cego wyobra¿eniami zmys³owymi, przewra¿liwionego i rozproszo-nego, którego namiêtnoci ³¹cz¹ siê z emocjonalnymi obrazami. St¹d te¿ nie po-trafi on przebywaæ d³u¿ej w ciszy czy te¿ skupiæ siê na lekturze, przejawiaj¹c niechêæ do s³owa pisanego i drukowanego w ksi¹¿kach. Podwiadomie bowiem d¹¿y do zmiany i intensyfikacji wra¿eñ, trac¹c czêsto kontrolê nad sfer¹ senso-ryczn¹40. Jest on typowym reprezentantem pokolenia medialnego, nazwanego
przez D. Couplanda Generacj¹ X41.
Rodzice, zatroskani o swoje dzieci pokolenia X, mog¹ podejmowaæ wysi³-ki minimalizowania negatywnych skutków oddzia³ywania telewizji i internetu na ich ¿ycie wówczas, gdy sami maj¹ wiadomoæ tych zagro¿eñ. Dlatego niezwy-kle istotnym elementem profilaktyki jest postulat selekcji internetowo-telewizyj-nych treci. Rodzice i wychowawcy powinni postaraæ siê o poznanie programów dostêpnych dla ich wychowanków, by móc prowadziæ z nimi rozmowy na te te-maty42. Wa¿ne jest np. przypominanie o mo¿liwych nadu¿yciach prawnych
w sytuacji komputerowego lobbingu czy nêkania za pomoc¹ internetu (n ê k a -n i a o -n l i -n e, -np. zamieszcza-nia zdjêæ bez zgody). S¹ to bowiem dzia³a-nia prze-stêpcze, przed którymi chroni prawo43.
Szczególn¹ uwagê nale¿y skierowaæ na g³ony ostatnio problem wykorzysty-wania internetu przez pedofilów. Poprzez sieæ poszukuj¹ oni kontaktu z osobami o podobnych sk³onnociach, wymieniaj¹ siê pedofilskimi materia³ami, dowiad-czeniami i kontaktami. Pedofile szukaj¹ miejsc, w których mog¹ spotkaæ dzieci. Dlatego chêtnie korzystaj¹ z internetowych komunikatorów (np. popularnego Gadu-Gadu czy Tlena) oraz chat roomów. Czêsto sami podszywaj¹ siê pod dzie-ci, aby zdobyæ zaufanie swoich m³odych rozmówców. Na swoje ofiary wybiera-j¹ najchêtniej te dzieci, które prze¿ywawybiera-j¹ ró¿ne problemy. Wiedzê o nich czerpi¹ z internetowych pamiêtników i blogów. Zadaniem rodziców jest wyczulenie swo-ich dzieci na tego typu zagro¿enia p³yn¹ce z zawierania internetowych znajo-moci44.
39 Por. M. Toso, Mass media dzisiaj w wietle nauki spo³ecznej Kocio³a, Spo³eczeñstwo 2(2001), s. 224-226.
40 Por. M. Konopko, Czy Karl Popper by³ wrogiem spo³eczeñstwa otwartego?, „Fronda” 25/26(2001), s. 97.
41 Por. D. Coupland, Pokolenie X, Warszawa 1998.
42 Por. W. Pasterniak, Przestrzeñ edukacyjna, Zielona Góra 1995, s. 31-32.
43 Por. J. Wolak, K. Mitchell, D. Finkelhor, Czy nêkanie za porednictwem internetu jest for-m¹ przemocy rówieniczej? Analiza zjawiska nêkania online przez znajomych rówieników i przez sprawców znanych wy³¹cznie z sieci, „Dziecko Krzywdzone” 1(2009), s. 57-77; J. Podlewska, Odpowiedzialnoæ prawna za cyberprzemoc w stosunku do nieletnich, „Dziecko Krzywdzone” 1(2009), s. 47-56.
Na rodzicach i wychowawcach spoczywa ponadto obowi¹zek troski o zdro-wie fizyczne swoich dzieci. Tymczasem zdro-wiele dolegliwoci i chorób wi¹¿e siê z wielogodzinnym przebywaniem przez nie przed telewizyjnym czy komputero-wym monitorem. Zalicza siê do nich m.in.: zawroty g³owy spowodowane prze-ci¹¿eniem oczu, bóle g³owy na skutek promieniowania elektromagnetycznego (elektrostres, elektrosmog), tzw. syndrom Sicca przemêczenie oczu, zaburze-nia pola widzezaburze-nia, podra¿nienie b³ony luzowej bêd¹ce reakcj¹ organizmu na podwy¿szone stê¿enie ozonu w powietrzu, zespó³ cieni nadgarstka45, zespó³
ura-zów spowodowanych jednostronnym, przewlek³ym przeci¹¿eniem uk³adu miê-niowo-stawowego na odcinku d³oñ bark (Repetive Strain-Injury System – RSI), dolegliwoci krêgos³upa i pleców, zaburzenia kr¹¿enia w koñczynach dolnych i górnych, usztywnienie miêni na skutek przyjmowania niew³aciwej pozycji i z³ego ustawienia monitora komputerowego, podra¿nienie skóry wywo³ane jej bombardowaniem przez dodatnio na³adowane cz¹steczki kurzu odpychane przez monitor46. Jadwiga Izdebska sygnalizuje problem wystêpowania ju¿ u ma³ych
dzieci tzw. choroby telewizyjnej, której zewnêtrznymi objawami s¹: zapadniêta klatka piersiowa, obni¿enie sprawnoci fizycznej, zwiotcza³e miênie, zaokr¹glo-ne plecy. Wielogodzinzaokr¹glo-ne przesiadywanie przed szklanym ekrazaokr¹glo-nem prowadzi u dzieci do skolioz (skrzywienia krêgos³upa), oty³oci oraz zmniejszenia masy miêniowej47.
W procesie wychowania niezwykle istotny jest obszar moralny, w³aciwie uformowane sumienie oraz prawid³owa hierarchia wartoci. Media masowe (te-lewizja, internet) maj¹ tendencjê do uniformizacji moralnych wartoci i norm kulturowych, co Antonina K³oskowska okreli³a mianem homogenizacji48.
Je-li chodzi o wartoci moralne, istnieje tendencja do równania w dó³, poniewa¿ decydenci o treci przekazu unikaj¹ raczej wszystkiego, co mog³oby spotkaæ siê z protestem jednostek czy grup spo³ecznych. Dominuj¹ wyranie te treci, które odpowiadaj¹ gustom i oczekiwaniom ludzi (rz¹dzi komercja). St¹d te¿ obecne s¹ 45 Zespó³ kana³u nadgarstka (cieñ kana³u nadgarstka) – grupa objawów chorobowych z po-wodu przewlek³ego nacisku nerwu porodkowego w obrêbie tkanek nadgarstka. Objawy choroby: cierpniêcie, mrowienie palców I-III (kciuk, palec wskazuj¹cy i rodkowy) najczêciej po d³ugim bezruchu (np. podczas snu); nasilanie siê bólu i cierpniêcia palców w ci¹gu dnia po d³ugotrwa³ym utrzymywaniu rêki w wymuszonej pozycji (jedzie na rowerze, chodzeniu o kulach, pos³ugiwaniu siê myszk¹ i klawiatur¹ komputera); brak czucia opuszków palców I-III; brak precyzji przedmio-ty wypadaj¹ z r¹k. Póniejsza, pe³na faza choroby to zaniki miêni k³êbu kciuka, który ustawia siê w p³aszczynie d³oni, a efekt ten nazywany jest rêk¹ ma³pi¹. Por. A. Olczyk, M³odzie¿ w wiecie instant, s. 18.
46 Por. A. Zwoliñski, Krzywdzone dzieci, s. 330-331; E. Dziekañska, Komputer a zdrowie, „Chip” 3(1997), s. 28-34.
47 Por. J. Izdebska, Rodzina, dziecko, telewizja. Szanse wychowawcze i zagro¿enia telewizji, Bia³ystok 2001, s. 217.
g³ównie w¹tki i motywy: dramatyczne, sensacyjne, humorystyczne, sentymental-ne, seksualno-romansowe itd. Istnieje natomiast tendencja – jak pisa³ niemiecki kard. Augustin Bea albo do unikania moralnych i religijnych kwestii w ogóle, albo do traktowania ich w sposób powierzchowny, jak gdyby wszyscy mieli za-akceptowaæ bezbarwne, przeciêtne normy niewykszta³conych t³umów i woleli raczej pochlebstwa i naganê49. Ju¿ encyklika Piusa XII Miranda prorsus zwraca
uwagê na ogromn¹ wagê owego moralnego aspektu w przekazie treci medial-nych. Nie nale¿y nigdy pomijaæ strony moralnej napisa³ Pius XII ¿adnej wia-domoci rozpowszechnianej wród ludzi, poniewa¿ nawet najbardziej obiektyw-ne sprawozdanie zawiera s¹dy rozumu i podsuwa decyzje woli Co wyjaniæ nie oznacza koniecznie uniewinniaæ, ale przynajmniej wskazywaæ rodek zarad-czy, a zatem robiæ co pozytywnego i konstruktywnego do poprawy dusz50.
W tej misji formacyjnej woli oraz sumienia dzieci i m³odzie¿y nie mo¿e zabrak-n¹æ rodziców i wychowawców.
W tê perspektywê wpisuje siê równie¿ troska o wartoci chrzecijañskie. Inter-net i telewizja stanowi jeden ze wspó³czesnych areopagów otwartej walki ideolo-gicznej z chrzecijañstwem i Kocio³em katolickim. Narzêdziem w tej walce jest demoralizacja, ukrywana pod has³ami tolerancji i wolnoci. Ksi¹dz Janusz Nagór-ny zauwa¿a, i¿ od dawna przekonano siê, ¿e od Kocio³a ludzie odejd¹ wtedy, kiedy zostan¹ zdemoralizowani, kiedy siê rozpij¹, kiedy ulegn¹ ró¿nego rodzaju has³om, np. «róbta, co chceta» – czyli wolnoæ absolutna51. Inn¹ form¹ walki
z zasadami moralnoci chrzecijañskiej jest omieszanie tych norm. W retoryce medialnej padaj¹ wtedy okrelenia typu: ciemnogród, redniowiecze, oszo-³omstwo, zacofanie itp. Jeszcze innym sposobem jest prezentowanie nauki Ko-cio³a jako nieludzkiej, niemo¿liwej do zachowania i zbyt represyjnej dla wspó³-czesnego cz³owieka. Chodzi o wkodowanie przekazu, ¿e Koció³ wszystko cz³o-wiekowi utrudnia, a jego normy s¹ na nie (tego czy tamtego „nie wolno”)52.
Obcowanie z takim zafa³szowanym obrazem Kocio³a i religii chrzecijañskiej pro-wadzi wielu m³odych do kontestacji, apostazji czy wrêcz agresywnego antyklery-kalizmu. Dlatego tak bardzo potrzeba m¹droci rodziców chrzecijañskich, przy-k³adu ich ¿ycia oraz trudu przepracowania w szczeroci tego, czym internet czy programy telewizyjne infekuj¹ serca i umys³y dzieci i m³odzie¿y.
W tym kontekcie godna polecenia rodzicom i wychowawcom jest inicjaty-wa kampanii spo³ecznej Dziecko w Sieci, któr¹ zainicjowa³a w 2004 roku Fun-49 A. Bea, Rozwa¿ania o rodzinie ludzkiej, Kraków 1967, s. 38; A. Baczyñski, Telewizja w s³u¿bie ewangelizacji, Kraków 1998, s. 182.
50 Pius XII, Miranda prorsus. Encyklika o kinematografii, radiu i telewizji, w: Koció³ a kul-tura masowa, red. F. Adamski, Kraków 1984, s. 244.
51 J. Nagórny, Religia i religijnoæ w telewizji, w: O Panu Bogu w telewizji, red. L. Dyczew-ski, Czêstochowa 1996, s. 72.
dacja Dzieci Niczyje. W trosce o zwiêkszenie wiadomoci zw³aszcza wród najm³odszych bywalców telewizji i internetu autorzy kampanii proponuj¹ re-alizacjê kilku niezbêdnych zasad: rozmów z dzieæmi na temat ogl¹danych treci; ostrzegania o tym, czego bezwzglêdnie musz¹ unikaæ; wychowania dzieci do szczeroci i informowania opiekunów w ka¿dym przypadku, gdy napotkaj¹ tre-ci zawstydzaj¹ce, epatuj¹ce agresj¹, magiczne, wulgarne; unikania ustawiania telewizora i komputera w pokoju dziecka, poniewa¿ trudno wtedy kontrolowaæ czas, jaki ono spêdza przed ekranem i co ogl¹da; ustalenia klarownych zasad korzystania z komputera i telewizji (w przypadku ich przekroczenia dziecko po-winno wiedzieæ, ¿e zostanie mu zabronione czasowo korzystanie z tych mediów); zainstalowania w komputerze programów filtruj¹cych, które blokuj¹ kontrower-syjne treci oraz limituj¹ czas na gry on-line lub off-line; w przypadku natrafie-nia na materia³y o treci nielegalnej lub przestêpczej w internecie nale¿y zg³osiæ je, np. za pomoc¹ poczty elektronicznej, na adres: dyzurnet@hotline.org.pl53.
ZAKOÑCZENIE
Telewizja i internet oddzia³uj¹ na wszystkie sfery ludzkiego ¿ycia: kszta³tuj¹ wiadomoæ, wp³ywaj¹ na obyczaje, kulturê, edukacjê, na ¿ycie rodzinne, spo-³eczne i religijne oraz przejmuj¹ czêsto funkcje wychowawcze wobec m³odego pokolenia. Oddzia³ywanie to ma charakter ambiwalentny, mo¿e byæ pozytywne albo negatywne. Ostatecznie wszystko zale¿y od cz³owieka; tego, który decydu-je o treci i formie przekazu medialnego, i tego, który decydu-jest decydu-jego odbiorc¹. Proble-mem mediów pozostaje wiêc homo videns. Trzeba zatem wychowywaæ tych, któ-rzy koktó-rzystaj¹ z tych najbardziej popularnych w obecnej dobie mass mediów: pracowników i profesjonalistów – z jednej strony, a odbiorców, zw³aszcza dzieci i m³odzie¿ – z drugiej. Szczególne zadanie w tej dziedzinie spoczywa na rodzi-nie i wychowawcach.
SUMMARY
The increasing impact of television, computers and the internet on human life, especially on children and youth is quite obvious in our times. The amount of time they spend in front of the TV and computer screen is dangerously increasing, which often leads to media addiction (television addiction, cyber addiction). This phenomenon has many repercussions in the educational process, when moral conscience and the world of values are being shaped. Therefore, there are new challenges for parents and teachers who are responsible for a proper process of personalization and socialization of their children. Computer or television are ambivalent as they can serve good purposes or they can degrade a person morally and impair ones personality. It all depends on the
man (homo videns) who uses the media. It is therefore necessary to make the effort of prevention and make children and youth aware, so that moving around the virtual world of the internet, games and movies would not alienate them from the real world but would give them a chance to wisely consume media content, and not fall victims to their negative impact on life.
Key words
children, youth, internet, television, computer games, television addiction, cyber addiction, upbringing, morality