Z A D A N I A I C E L E H IS T O R II P R Z Y R O D O Z N A W S T W A I T E C H N IK I* LIPSKA KONFERENCJA PRZEDSTAWICIELI KRAJÓW SOCJALISTYCZNYCH Instytut H istorii M ed y cy n y i Przyrodoznaw stw a im . K a ro la Sud hoffa (Das K a r l-S u d h o ff-In stitu t fu r G eschich te der M edizin uńd der NaturwissensChaften) U n iw ersytetu K a ro la M arksa w L ipsk u W raz z O ddziałem H istorii Przyrodoznaw s tw a , M edycyn y i Techniki (K om ise pro dejiny prlrodnięh, lókarskych a technickych
ved) In stytu tu H istorii Czechosłow ackiej A k ad em ii N au k zorganizował w dniach 3— 5 lutego , 1965 r. w L ipsk u konferencję naukow ą k ra jó w socjalistycznych n a te m a t Zadania i cele historii nauk przyrod n iczych i techniki. W obradach uczest niczyli obok przedstaw icieli N R D i C zechosłow acji rów nież historycy nauki z P o l ski, Z w ią zk u R adzieckiego i W ęgier.
Pierw sza grupa poruszonych problem ów dotyczyła ogólnych zadań i celów hi storii przyrodoznaw stw a i techniki. R eferaty w ygłosili: prof. G . Harig z L ipska, p r o f. R . L u d lo ff z K a rl-M a r x -S ta d t, prof. 33. Suchodolski z W a rszaw y, dr J. Sm olka z P ragi i prof. B , M . K ied ro w z M oskw y. O sprawach nauczania historii przyrodo znaw stw a m ów ił prof. A . T esk e z Lublina.
P rof. H arig rozpoczął w ypow iedź ód podkreślenia, że historia nauki dojrzała d o rangi sam odzielnej dyscypliny naukow ej i zyskuje coraz poważniejsze znacze n ia nie tylko pod kątem widzenia zagadnień filozoficznych i światopoglądow ych, lecz także z uw agi na d a lszy rozw ój sam ej nauki. W obliczu szybkiego zwiększania się roli nauki i techniki, historia nauki pow inna postaw ić sobie zadanie — przy jedn oczesn ym stałym pogłębianiu badań źródłow ych — w y kryw ania praw idłow oś ci rządzących rozw ojem nauki jako zjaw isk iem społecznym . O m aw iając przedm iot historii nauki, prof. H arig w skazał konieczność rozróżniania specyfiki nauk spo łeczn ych i nauk przyrodniczych; m im o w spólnego d la jedn ych i dla drugich postu latu coraz bliższego definiow ania odpowiednich aspektów obiektywnie istniejącej rzeczy w istości; w przeciw nym w ypadk u grozi bow iem niebezpieczeństwo zatarcia różnic, istniejących realnie m iędzy przedm iotem badań nauk przyrodniczych i przed m iotem badań nauk społecznych.
Z a zadanie historii nauk przyrodniczych uw aża prof. H arig: po pierw sze, p ra c ę bńdąwczą nad tym i ich aspektam i, k tóre wiążą się z procesem kum ulow ania i w ypracow yw an ia syntezy w iedzy n a u k o w ej o rzeczywistości o biek tyw nej; po •drugie, pracę badaw czą nad tym i aspektam i, k tó ry ch istotą jest społeczna rola i fu n k cja w ym ien ion ych n au k ; dopiero bow iem uwzględnienie prawidłow ości w y stę p u ją c y c h w obydw u zakresach pozw oli ustalić szczególne praw a rządzące rozw o jem przyrodoznaw stw a. N iezbędne jest p rzy tym , oczyw iście, zachowanie persp ek tyw y ogólnych praw w zrostu i rozw oju w ied zy ; konieczne są także badania nad form am i i kierunkam i postępu w iedzy n au k ow ej (przekształcaniem się nauki w to k u rew olu cji naukow ych). W zw iązku z badaniam i nad społeczną fu n k cją nauki p o w in n a historia nauki śledzić głów nie w zajem ne oddziaływ anie nauki i techniki, a także nauki i produkcji. K onieczne jest rów nież obserw ow anie w zajem nych o d działyw ań nauki i polityki.
D ążąc do realizacji w ym ienionych postulatów teoretycznych i m etodologicz n y c h , instytut lipski koncentruje uw agę n a problem atyce m aterialnych i intelek tu aln y ch tw órczych bodźców postępu nauki, a w szczególności na zagadnieniach postępow ych tradycji w przyrodoznaw stw ie i technice. H istoria nauki jako dyscy plina, przed którą stoją poprzednio scharakteryzowane zadania, powinna wnosić
* N adesłane z L ipsk a przez dr Irene Strube, pracownika naukow ego Instytutu im K . S ud hoffa, sprawozdanie tłum aczyła Joanna Jarzęcka.
istotny w kład do nieustannego rozw oju w iedzy pozw alającej w łaściw ie interpreto w a ć teraźniejszość i przyszłość.
P rof. L u d lo ff w referacie Zadania historii techniki na polu p ra cy bada w czej i nauczania stwierdził, że najistotn iejszym zadaniem historii techniki je st w y k r y w anie praw idłow ości rozw oju techniki, aby w yk o rzystyw ać tę wiedzę w budow ie socjalizm u. Prof. L u d lo ff w y m ien ił trzy ogniwa realizacji w ym ienionego zadania:
1) wyodrębnianie specyficznych i typow ych praw idłow ości cech ujących szcze gólnie i specjalnie rozw ój techniki;
2) określanie i w skazyw anie w spółzależności rozw oju techniki i rozw oju przy rodoznaw stw a;
3) w ych w ytyw an ie i definiow anie w spółzależności rozw oju techniki i różnych dziedzin życia społecznego.
Instytut H istorii Przyrodoznaw stw a i Techn iki przy W y ższe j S zk ole B u d o w y M a szy n (Das Institut fiir G eschichte der N aturw issenschaft und Tech n ik an der H ochschule fiir M aschinenbau) w K a r l-M a r x -S t a d t prow adzi badania w w y m ien io n ych kierunkach na m ateriale historycznotechnicznym dotyczącym X X w .
P rof. Suchodolski m ów ił o historycznych przeobrażeniach przedm iotu historii n au k i i ośw ietlił ten problem z kilku punktów widzenia. P odk reślił przede w szyst k im , że dzisiejsze m etody historyczne pozw alają dow odnie w ykazać społeczne u w a runkow ania rozw oju przyrodoznaw stwa. Ograniczanie historii n auk i do odizolo w a n ej od aspektów społecznych historii nauk m atem atyczn ych i przyrodniczych m usi prowadzić do fa łszy w y ch ocen, a w n ajlep szym w ypadk u do analiz ułam ko w ych. Skoro wiedza o człowieku i o społeczeństwie w chodzi bezsprzecznie w zakres w ie d zy n aukow ej, to m usi ona wchodzić rów nież' w zakres przedm iotu historii n au ki. T o samo dotyczy nauk technicznych; nie m ożna ich rozpatryw ać tylko jako za stosow ań nauk ścisłych i przyrodoznaw stw a. N auki techniczne bow iem w rów nym
stopniu ingerują w przyrodę, jak w społeczeństwo. M uszą one zatem w chodzić w zakres przedm iotu historii nauki na takich sam ych pełnych praw ach ja k inne gru py dyscyplin.
P ostępujące w zbogacanie przedm iotu historii n au k i pom naża zarazem je j za dania i kierunki ekspansji. Z jednej strony w k raczają historycznogospodarcze pro b le m y pozytyw nego lu b negatyw nego w p ływ u określonych system ów sp o łeczn o-go spodarczych na rozw ój nauki; z drugiej strony na w arsztat historyka nauki w c h o dzą zagadnienia organizacyjno-ekonom iczne w ew nętrznego, sam oistnego rozw oju nauki, tzn. historia instytucji, organizacji, tow arzystw naukow ych itp. W sp ółcze sny rozw ój nauki jako realnej siły w ytw órczej coraz w yraźniej zależy od ogólnych przesłanek społeczno-bytow o-organ izacyjn ych , coraz m n iej natom iast od in d y w i du alnej twórczości utalentow anych jednostek; jest ow ocem usystem atyzow anego w ysiłku setek tysięcy pracow ników nauki, a nie natchnionej idei geniusza. N ow e za danie polega w ięc na traktow aniu historii nauki jako d ziejów nauki pojętej jako praca. W perspektyw ie m ożna dostrzec przyszłą tożsam ość rozw oju działalności w y tw órczej i działalności poznaw czej człowieka.
O czyw iście, takie ujęcie nie w yklu cza niezbędności badań biograficznych. N ie istnieje bow iem nauka anonim ow a; nazwisko — to jednostka, ale i w ykład nia p r a w id łow ości społecznych. Słuszne w ytyczne badań biograficznych zyskuje się, trak tu ją c historię nauki jako rozw ój obiektyw nej problem atyki nauk ow ej, instytucji nau k ow ych oraz konkretnych konsekw encji badań i odkryć n auk ow ych w ich róż norodnych aspektach m aterialnych.
P rof. T eske analizow ał znaczenie historii przyrodoznaw stw a w kształceniu m łodych kadr naukow ych w tej dziedzinie. W przekazyw aniu obrazu rozw oju hi storycznego danej dyscypliny w idzi on skuteczną broń przeciw pokusom d ogm a- tyzm u, ponieważ rozw ój ten ukazuje najdobitniej w zględną historyczną w artość K H N iT — 12
każdej teorii i każdego odkrycia. H istoria nauki 'tworzy poza ty m pom ost ku n au kom hum anistycznym i ogólniej, ku hum anizacji postaw y n a u k o w ej; historyczny punkt w idzenia ułatw ia dostrzeżenie w rozw oju nauk ścisłych i przyrodoznaw stw a aspektów dążeń i potrzeb ludzi i społeczeństw.
R eferat om aw iający m etodologiczne problem y historii nauk przyrodniczych przedstaw ili rów nież dr Ł . N o v y i dr Sm olka. A u torzy w spólnego referatu w y g ło szonego przez dra Sm olkę zw rócili uwagę, iż m iędzy w ym agan iam i staw ianym i historii nauk przyrodniczych jako dyscyplinie a spełnieniem tych w ym agań istnie je ciągle jeszcze głęboka przepaść. Znaczna część studiujących opuszcza w yższe uczelnie bez zaznajom ienia się z historią nauk przyrodniczych. W iele kluczow ych p roblem ów rozstrzyga się bez oparcia o analizę historyczną, a tym sam ym historia nauki niew iele w ciąż w nosi do rozw iązyw ania trudnych teoretycznych i ideolo gicznych problem ów dzisiejszego przyrodoznaw stw a. Przyczyną jest przede w szyst kim stosunkowo krótki okres system atycznych prac badaw czych.
C elem badań w zakresie historii nauki m usi stać się w ykryw anie ogólnych w spółzależnych uw arunkow ań i praw idłow ości rządzących rozw ojem nauki; dopie ro w ów czas wzniesie się ona do poziom u dyscypliny nau k ow ej. Zrealizow anie po w yższego celu m ożliw e jest, naturalnie, tylko w oparciu o m ateriały faktograficzne, z zastrzeżeniem jednak, iż nie będą one „fetyszyzow an e” .
N iektóre zagadnienia teoretyczne w ym agają — zdaniem referen tów — specjal nego rozpracow ania, jak np. stopień społecznego uw arunkow ania nauki, problem rew olucyjn ych przemian w nauce, periodyzacji, zw iązków m iędzy poszczególnym i gałęziam i nauk przyrodniczych. P rzyszłe prace w zakresie historii nauki w inn y za jąć się przede w szystkim system atycznym przebadaniem tych ogólnych zagadnień w oparciu o konkretne m ateriały, kon fron tując, jednocześnie poglądy w szystkich postępow ych historyków nauki.
A n a lizu ją c C e le i zadania historii nauk przyrod n iczych i techniki, om ów ił w sw ym referacie prof. B. M . K ied ro w następujące p roblem y: badanie przyczyn zjaw isk naukow ych i opracow yw anie w łaściw ej m etodyki tych badań; w y k ry w a nie praw rozw ojow ych rządzących naukam i przyrodniczym i i rozpracow yw anie nauk ow o-h istorycznych teorii i pojęć, które odzw ierciedlałyby zarówno proces p o znawania przyrody, jak i w ykorzystyw ania je j przez człowieka. W tej sytuacji n a leży prowadzić dw ojaką pracę bad aw czo-n auk ow ą, przechodząc od zbierania i sy stem atyzow ania historycznych faktów do abstrakcyjnych uogólnień teoretycznych. W a d liw ość dotychczasowych badań tkw i głów nie w ograniczaniu się do zbierania danych faktograficznych.
A b y m óc w ykryć praw dziw e przyczyny w ydarzeń naukow ych, trzeba w ziąć pod uwagę trzy czynniki. Po pierw sze, należy w ykryć najpierw otniejsze m aterial ne bodźce poprzez szczegółową analizę w ielu skom plikow anych zjaw isk ; to samo dotyczy w ykrycia w ew nętrznych, logicznych przyczyn tkw iących w rozw oju sam ej n au k i; po trzecie, drogą podobnej analizy trzeba ukazać w zajem n e oddziaływanie i jedność m aterialnych oraz logicznych bodźców po to, b y m ożliw ie wszechstron nie i jasno w ydobyć ich w zajem n e powiązania w procesie historycznonaukow ym . Chociaż rozw ój nauki określają w arunki produkcji m aterialnej, a jej zadania uw arunkow ane są przez praktykę, niem niej każda dyscyplina podlega również pew n em u względnie sam odzielnem u rozw ojow i w ew nątrzlogicznem u, który w iąże się z: 1) jakościow ą określonością jej specyficznego przedm iotu; 2) ilościow ym je j rozw ojem ; 3) ich w zajem n ym zw iązkiem i współzależnością; 4) sw oją w łasną d y nam iką w ew nętrzną. M aterialne i logiczne czynniki rozw oju nauki nigdy nie prze ja w ia ją się z osobna, odrębnie. Toteż historyk nauk przyrodniczych obok grun tow nej w iedzy specjalistycznej, - obok wiedzy ekonom icznej i technicznej — m usi doskonale opanować metodę m aterializm u dialektycznego.
K ied y przeprow adza się periodyzację historji nauki czy nauk, trzeba także uwzględniać -obydw a omówione punkty widzenia. A n i periodyzacja ściśle chronolo giczna, ani periodyzacja śledząca drobiazgowo fo rm a cje społeczno-ekonom iczne — nie jest w ystarczająca. N ależy brać pod uw agę zw iązki istniejące z jedn ej strony m iędzy naukam i przyrodniczym i a filozofią, z drugiej strony m iędzy przyrodo znaw stw em a praktyką, produkcją i techniką.
D ruga grupa tem atów konferencji dotyczyła sytuacji i stanu badań w zakre sie historii nauki i techniki w poszczególnych krajach. R eferaty W ygłosili: dr I. S t a - siewicz (Polska), dr M . Teich (C SR S), prof. H arig (N RD ) i dr W . S okolski (Z S R R ).
D r Stasiew icz — posługując się obszernym m ateriałem ilustru jącym — u k a zała, iż struktura organizacyjna i tem atyk a badań historii nauki w Polsce jest w y razem realizacji koncepcji historii nauki,, o bejm u jącej nie tylko dzieje nauk biolo gicznych, ścisłych i technicznych, lecz także dzieje nauk społecznych. Św iad ectw em tego jest organizacja i problem atyka badaw cza Z a k ła d u H istorii N au k i i T ech n ik i P A N , charakter w ydaw nictw oraz zakres w y k ład ów historii nauki na w yższych uczelniach w Polsce. R eferentka om ów iła rów nież aktyw n y udział polskich h isto ryk ów nauki w pracach M iędzynarodow ej U n ii H istorii i Filozofii N au k i oraz ogól nie szeroką w spółpracę z zagranicą.
W Czechosłow acji odpowiednie ram y organizacyjne dla rozw oju historii nauki i techniki stworzono przy placów kach historycznych tam tejszej A k ad em ii INauk. Istnieje sam odzielny O ddział H istorii N a u k i przy Instytucie H istorii C zechosło w ackiej A N w Pradze, drugi zaś przy Instytucie H istorii S łow ack iej A N w B r a ty sław ie. Prace badaw cze z zakresu historii m ed ycyn y prowadzone są w P radze
i Ołom uńcu. _ •
H istoria nauki i techniki jako sam odzielna dyscyplina n au k ow a u kształtow a ła się w C zechosłow acji dojłiero w latach pięćd ziesią ty ch 1. Poniew aż brak było jeszcze wów czas jakichkolw iek doświadczeń na tym polu, jak rów nież istniały pow ażne trudności organizacyjne, w ybrano — jako głów n y tem at prac dla stosun kow o niew ielkiej liczby w spółpracow ników — badania nad historią nauki w C ze chosłow acji. W y n ik i tych badań zebrane zostały m . in. w pracy, która w y szła w Pradze w 1961 r.: D e jin y exaktn ich v e d v c e sk y ch zem ich do koń ce 19 stoleti (Historia nauk ścisłych na ziem iach czeskich do końca X I X w .) *.
Reprezentowane są tutaj następujące gałęzie historii n au k i: dzieje m atem a ty ki, fizyki, chemii, biologii, astronom ii. W ydaw an e w Pradze pub likacje „Z p r a v y K o m ise pro D ejin y Prirodnich, Lekarskych a Technickych V e d C S A V ” i „S born ik pro D ejin y Prirodnich V e d a T ech niky” oraz w B ratysław ie „ Z D e jin V ied a Techniky na Slovensku” in form u ją regularnie o w ynikach prac poszczególnych zespołów b a d a w czy c h 23.
O stanie rozw oju historii nauk przyrodniczych w Z w ią zk u R adzieckim m ó w ił dr Sokolski. N ajw iększy instytut, liczący 80 w spółpracow n ików nauk ow ych , zn ajduje się w M oskw ie (Institut Istorii Jestiestw oznanija i Tiechniki A N S S S R ); analogiczny instytut w Leningradzie liczy 30, a w K ijo w ie 20 w sp ółpracow n ików naukow ych. O bok tego w różnych republikach Z w ią zk u Radzieckiego działają K o
1 P o r.: A . B i r k e n m a j e r , P ierw sza k on feren cja czechosłow ackich h isto r y k ów nauki i techniki. „K w artaln ik H istorii N au ki i Techn iki” , nr 2/1961, s. 360; oraz inne obszerniejsze inform acje o organizacji badań i pracach czechosłowackich historyków nauki i techniki w „K w artalnik u ” , m . in .: nr 1/1963, s. 149; nr 2/1964, s. 340.
2 Por. N otatk ę bibliograficzną o tej książce w nrze 1/1)963, s. 1|18 „K w a r ta l n ika” .
23 W czasie druku niniejszego num eru „K w artaln ik a ” nadeszła in fo rm a cja o utworzeniu Czechosłowackiego T ow arzystw a H istorii N auki i Techniki przy A k ad em ii N a u k ; szczegółow e inform acje przyniosą następne n u m ery. (P rzypis redakcji).
m isje H istorii N au k i i Techniki. Także i te osoby, które pracują nad historią nau ki, a nie są pracow nikam i żadnego z w y że j w ym ien ion ych ośrodków, zostały zrze szone w Radzieckim ¡Narodowym Zjednoczeniu H istoryków Przyrodoznaw stw a i T echn iki; w sum ie jest ich około 8 0 0 5.
H istoria nauki i techniki o bejm u je w Z w iązk u Radzieckim następujące spe cjalności: historię m atem atyki, m echaniki, fizyki, chemii, geologii, biologii, kosm o- n autyki, historię b u dow y m aszyn i górnictwa. O statnio w yodrębniono m etologię historii nauk przyrodniczych i techniki oraz historię rew olucji technicznej.
W zw iązku ze zbliżającym się 50 -lec iem R ew olu cji Październikow ej skoncen trow ano prace badaw cze dotyczące rozw oju nauki głów nie na okresie ostatnich lat pięćdziesięciu, ażeby w rocznicę tę przedłożyć pełny obraz rozw oju i osiągnięć nauki radzieckiej. In stytu t w Leningradzie opracow uje m . in. historię Radzieckiej A k ad em ii N auk. W y n ik i prac badaw czych przedstaw ia się na sem inariach, posie dzeniach Zjednoczenia i na konferencjach nauk ow ych ; w 1964 r. odbyły się dwie kon feren cje: jedna poświęcona historii biologii, druga zaś problem atyce rew olu cji tec h n ic zn e j4. Kształcenie m łodych kadr odbyw a się na zasadzie asystentur i aspirantur nau k ow ych; w początkach 1965 r. instytut m oskiew ski zatrudniał ogó łe m 24 aspirantów.
W N iem ieckiej Republice D em okratycznej historią nauk przyrodniczych i m ed ycyn y za jm u ją się przede w szystkim dwa instytuty uniwersyteckie. Są to: In stytu t im . K a ro la S u d h offa U niw ersytetu K arola M arksa w L ipsk u ((dyrektorem jego jest prof. G . H arig, kierow nictw o O ddziału H istorii M edycyn y tego instytutu spoczyw a w ręku prof, dra L . M endla) oraz In stytu t H istorii Przyrodoznaw stw a i M ed y cy n y U niw ersytetu im. H um boldta w Berlinie. H istoria techniki posiada sw ój ośrodek w W y ższej Szkole Technicznej w K a r l-M a r x -S ta d t.
Instytut im . K a ro la Sudhoffa zatrudniał w l u t y m . 1965 r. 6 samodzielnych i pom ocniczych pracow ników n au kow ych oraz 3 aspirantów ; prowadzą oni bada nia w zakresie historii fizyki, m atem atyki, chemii, m ineralogii i m edycyny. Po szczególne tem aty prac w łączone są w zasadzie w ogólny plan naukow obadaw czy instytutu, który koncentruje w ysiłki w okół problem atyki postępow ych tradycji w historii nauk przyrodniczych i m ed ycyn y w N iem czech w X I X i X X w . M n iej w ięcej ten sam okres obejm ują publiczne w ykład y instytutu z historii nauk przy rodniczych, m atem atyki i chemii, jak również 14-dniow e kolokw ia, w których uczestniczą słuchacze z całej N iem ieckiej R epubliki D em okratycznej.
W y n ik i prac badaw czych ogłaszane są głów nie w periodycznie ukazującym się „Z eitsch rift filr G eschichte der N aturw issenschaften, Technik und' Medizin” (w skrócie „ N T M ” ) oraz w jego suplem entach („B eih efte” ). Ponadto publikowane są m onografie, prace zbiorow e oraz popularyzatorskie w ydaw nictw a „kieszon kow e” .
W 1962 r. instytut lipski zorganizował m iędzynarodow ą kon feren cję naukową na tem at P o stęp o w e tra d ycje filozoficzn e w niem ieckich naukach p rzyrodniczych w X I X i X X w .5, a w 1963 r. kolejną na tem at Nauka jako siła produkcyjna.
D y sk u sja w pierw szym i drugim dniu obrad konferencji lu tow ej 1964 r. kon centrow ała się w okół zagadnienia przedm iotu historii nauki, jej zadań i problem ów m etodologicznych. G ło s zabierali: dr G rohn (NRD), dr D ittrich (N R D ), dr Teich (C S R S), prof. H arig (N R D ), prof. M e n d el (NRD) oraz dr B u gyi (W ęgry). W trzecim,
3 P or. obszerniejsze in form acje o instytutach, R adzieckim N arod ow ym Z je d noczeniu, jego organizacji, posiedzeniach itp. w „K w artaln ik u ” , m . in.: n r 3/1962, s. 423; nr 4/1962, s. 592; nr 3/1965, s. 489 oraz dw a szczegółow e spraw ozdania w n i n iejszym num erze w niniejszym dziale.
4 Por. sprawozdania z obydw u konferencji w n rze 1— 2/1965 „K w artalnik a”, ss. 241— 242 i 243— 245.
ostatnim dniu obrad do głosów przedm ów ców naw iązał prof. B y k ó w (Z S R R ) obszernie w ypow iadając się na tem at historii m etodologii nauk przyrodniczych. Z w rócił on uw agę słuchaczy na trzy zagadnienia: 1) szczególny charakter p rze d m iotu historii n au ki; 2) specyficzną term inologię; 3) m etody badaw cze w zakresie historii nauk przyrodniczych. O brady podsum ow ał prof. H arig.
Iren e S tru b e
M IĘ D Z Y N A R O D O W Y C H A R A K T E R R O Z W O J U N A U K I I P O W S Z E C H N E P R A W ID Ł O W O Ś C I R O Z W O J U T E C H N IK I
PIERWSZE PLENUM KOMITETU RADZIECKIEGO NARODOWEGO ZJEDNOCZENIA HISTORYKÓW PRZYRODOZNAWSTWA I TECHNIKI*
W pierw szym posiedzeniu plenum K o m itetu Radzieckiego N arodow ego Z je d n o czenia H istoryków P rzyrodoznaw stw a i T e c h n ik i1 w zięli udział w ybitni radziec cy naukow cy, kierow nicy oddziałów R adzieckiego Zjedn oczenia H isto ry k ó w P rzy rodoznaw stw a i Techniki w republikach i obw odach, historycy nauki i techniki M o sk w y, Leningradu, Tbilisi, R y gi, W ilna, R ostow a, E ryw an ia, T artu, Irku cka : innych m iast Z S R R . Posiedzenie to odbyło się w M oskw ie w końcu paździer n ika 1964 r.
-O tw ierając obrady, przewodniczący Zjednoczenia, członek korespondent A k a dem ii N au k Z S R R , B . M . K ied ro w podkreślił, że przed K o m itetem stoi duże i od pow iedzialne zadanie zespolenia w ysiłków radzieckich historyków przyrodoznaw stw a i techniki w celu podw yższenia poziom u badań naukow ych w tej dziedzinie. O ile do tej pory K om itet pośw ięcał główną uw agę n auk ow ym kon taktom m ięd zy narodow ym , a w ięc udziałowi radzieckich nau k ow ców w rozm aitych sym p ozjach , konferencjach i kongresach, zapraszaniu obcych h istoryków nauki oraz organizo waniu w ym ian y w ydaw n ictw , to obecnie — przy kontynu acji tej działalności — centralnym zadaniem K om itetu będzie zjednoczenie i koordynacja prac w sz y st kich, osób i organizacji, za jm u ją cy ch się w Z S R R historią nauki i techniki.
Porządek obrad plenum obejm ow ał dw a zagadnienia teoretyczne oraz spraw y n au kow o-organ izacyjn e. Rozpoczęto od w ysłuchania referatu B . M . K ied ro w a M ięd zyn a rod ow y charakter rozw o ju nauki i zagadnienia p r io r y te tu 2, w którym om ów ione zostały: kluczow y problem internacjonalizm u nauki oraz ściśle zw iąza n y z nim problem patriotyzm u w naśw ietlaniu historii nauki i techniki ojczystej. W rozw oju każdej dyscypliny przejaw iają się trzy w zajem n ie p o w iązan e, ale dość w yraźnie w yróżniające się aspekty. P ierw szy, jest to aspekt jedn ostkow y, aspekt indywidualności tw órcy. N auka pow staje dzięki konkretnym ludziom i nie sposób ignorow ać osobistych charakterystycznych cech i zainteresow ań Ł o m o n o sowa, M en d elejew a , Bohra, Einsteina czy innych uczonych, indyw idualna bio grafia n aukow a każdego z nich bow iem nierozdzielnie w iąże się z przedm iotem jego badań, z twórczością. Często niem ożliw e b yw a w yjaśn ien ie biegu m yśli uczo
* Spraw ozdanie nadesłane z M oskw y przez W ik to ra S okolskiego, sekretarza naukow ego K om itetu , tłum aczył W ik tor Olszew ski.
1 Por. w nrze 3/1965 „K w artaln ik a ” (s. 489) inform ację o now ym składzie K om itetu.
2 T ezy tego w ystąpienia zostały w skróconej form ie przedstaw ione przez B. M . K ied ro w a w ostatniej części referatu Z a k on om iern osti razwitija nauki, w y głoszonego na sym p ozjum P rzeszłość a p rzyszło ść nauki w czasie X I M ięd zy n aro dowego K ongresu H istorii N auki i opublikow anego w t. 2 „O rgan onu ” z 1965 r.