• Nie Znaleziono Wyników

Biuletyn teologii laikatu (87)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Biuletyn teologii laikatu (87)"

Copied!
13
0
0

Pełen tekst

(1)

Eugeniusz Weron

Biuletyn teologii laikatu (87)

Collectanea Theologica 66/3, 189-200

(2)

BIULETYN TEOLOGII LAIKATU (87)

Zawartość: K R A JO W E R A D Y Ś W IE C K IC H K A T O L IK Ó W . K R Y T E R IA IC H D ZIA ŁA LN O ŚC I - 1 . G eneza - 2. D ążność ku wspólnocie i uczestnictwu - 3. Obawy i niebezpieczeństwa - 4 . K ry teria rozpoznaw cze II. JA K O R G A N IZ O W A Ć A K C JĘ K A TO LIC K Ą W P A R A F II (G dy brakuje w skazań diecezjalnych) - 1. E tap informacji - 2 . E tap rozeznania sytuacji - 3. E ta p kształtow ania zespołów działania. 4. Etap tw orzenia stałych struktur.

I. K R A JO W E R A D Y ŚW IE C K IC H K A T O L IK Ó W . K R Y T E R IA IC H D ZIA Ł A L N O ŚC I

1. G eneza

Biskupi różnych krajów w ostatnich latach często zwracali się d o Papieskiej Rady Świeckich, zwłaszcza przy okazji wizyt ad limina, o wytyczne odnośnie do

Krajowej R ady Świeckich K atolików z zapytaniem , czy należy je zakładać, a jeśli tak, to jakie pow inno się przy tym zastosow ać kryteria. O to sam o zapytyw ało rad ę wielu zainteresowanych. D latego też Papieska R ad a Świeckich poświęciła jeden z zeszytów swojego „Przeglądu” tem u zagadnieniu1. W ogólnych zarysach przedstaw im y tutaj poglądy Papieskiej R ady Świeckich n a tem at K rajow ych R ad Świeckich K atolików .

O udziale laikatu w życiu K ościoła pow iedziano i napisano wiele, także w języku polskim. W niektórych krajach utw orzono ju ż pew ne struktury, które m iały n a celu koordynację poczynań laik atu , n a długo jeszcze przed II Soborem W atykańskim . Szczególnym koordynatorem działalności świeckich w K ościele stała się pow ołana do życia A kcja K atolicka2. N a to zagadnienie zwrócił uwagę także soborowy „D ekret 0 apostolstwie świeckich” w słowach: „K ilkadziesiąt la t tem u w wielu krajach świeccy (...) zorganizowali różne form y działalności i zrzeszyli się w różne stowarzyszenia, które, zachow ując ścisłą łączność z hierarchią, dążyły i dążą d o celów prawdziwie apostolskich. Spośród nich (...) należy wymienić przede wszystkim te, które (...) przyniosły jed n ak K rólestw u C hrystusa bardzo obfite owoce i któ re słusznie zalecane 1 popierane przez papieży i wielu biskupów , otrzym ały od nich m iano Akcji K atolickiej

1 National Laity Councils. Criteria fo r discernment Models fo r Statutes, „Laity Today” 1995, n r 38.

2 Por. Syntetyczne opracow anie n a tem at genezy, pow stania oraz struktur Akcji

Katolickiej: R . N ip ark o , Akcja Katolicka, W: Encyklopedia katolicka, T. 1, Lublin

(3)

BIULETYN TEOLOGU LAIKATU

i często określane były ja k o w spółpraca świeckich w apostolstwie hierarchicznym ” (D A 20).

W okresie posoborow ym , czyli dokładnie przez trzydzieści lat zakładano K rajow e R ady Świeckich K atolików , z tym, że niejednokrotnie po d innymi nazw am i, jak np. „K o n su lta” , „Sekretariat” , czy „K om itet” . Istnieją jednak kraje, gdzie n ad założeniem K rajow ej R ady Świeckich K atolików nie zastanaw iano się. Z kolei, w kilku innych, chociaż istnieją Diecezjalne R ady Świeckich, nie postarano się o pow ołanie do życia koordynującej je K rajow ej Rady.

Przy pow oływ aniu K rajow ej R ady Świeckich K atolików bardzo korzystna jest w ym iana doświadczeń tak pozytyw nych ja k i negatywnych pom iędzy tymi krajam i, gdzie ta k a K rajow a R a d a pow stała, a tym i, gdzie dopiero zamierza się ją pow ołać do istnienia.

Sięgając jeszcze raz d o genezy pow oływ ania K rajow ych R ad Świeckich K a to li­ ków, zaglądnijm y ponow nie d o nauczania II Soboru W atykańskiego, bo c h o d a ż nie pow iedziano tam w prost o takiej instytucji, to jed n ak nauczanie soborowe leży u podstaw ich pow oływ ania i działania.

O udziale świeckich w krajow ych strukturach kośdelnych dow iadujem y się m.in. z „D ekteru o pasterskich zadaniach biskupów w K o śd ele” , gdzie czytamy: „B ardzo pożądaną jest rzeczą, by w każdej diecezji utw orzono osobną radę duszpasterską z samym biskupem diecezjalnym n a czele, w której by uczestniczyli specjalnie dobrani księża, zakonnicy i świeccy” (DB 20). N atom iast „D ekret o apostolstwie świeckich” stwierdza, że „W diecezjach, o ile to możliwe, pow inny pow stać rady, któ re przy odpowiedniej w spółpracy kleru diecezjalnego, zakonnego i świeckich wspierałyby działalność apostolską K o śd o ła (...). Takie d a ła doradcze m ogą służyć koordynacji różnych stowarzyszeń i dzieł prow adzonych przez świeckich” (DA 26). O udziale świeckich w strukturach kośdelnych mówi rów nież K odeks Praw a K anonicznego, który w kanonach: 443, par. 4 oraz 463, par. 1-3 dopuszcza udział świeckich w synodach diecezjalnych i partykularnych. Pow raca do tego posynodalna adhortacja apostolska Ghristifideles laid, w której zaznaczono, że „udział świeckich w synodach diecezjalnych oraz w synodach partykularnych, prowincjalnych lub plenarnych, jest przewidziany przez K odeks Praw a K anonicznego. M oże przyczynić się on do pogłębienia jedności i realizow ania misji K o śd o ła partykularnego, zarów no w jego własnym obrębie, ja k i w łączności z innym i Kościołam i partykularnym i, k tó re należą do tej samej prowincji kościelnej lub K onferencji E piskopatu” (nr 25).

N ie pow iedziano we w spomnianej adhortacji w prost o K rajow ych R adach K atolików Świeckich, ale d an o „zielone św iatło” K onferencjom E piskopatów d o ich zakładania. D o K onferencji bow iem „należy w ybór m etod najbardziej stosownych do rozw ijania na poziomie krajow ym lub regionalnym funkcji doradczej i innych form w spółpracy świeckich mężczyzn i kobiet, ta k by przy właściwej ocenie wspólnych problem ów uw idoczniała się wyraźniej k o śd eln a kom unia wszystkich” (nr 25).

N a te tem aty znajdujem y wiele innych stwierdzeń i refleksji czy to poszczegól­ nych K onferencji E piskopatów i hierarchów , czy też ze strony przedstawicieli laikatu. C oraz częśdej przedm iotem refleksji w wielu krajach są właśnie K rajow e R ady

(4)

Świeckich K atolików . Papieska R a d a Świeckich celowo nie podaje uniwersalnych dyrektyw, a jedynie kryteria, któ re m ogą pom óc, poniew aż chce pozostaw ić względną swobodę właśnie K onferencjom E piskopatu poszczególnych krajów.

2. D ążność ku wspólnocie i uczestnictwu

Powszechnie w iadom o, że współczesny trend d o „prom ocji laik atu ” karm i się odnowioną świadom ością m isterium Kościoła. N a długo przed V aticanum Π papież Pius X II w 1946 r. przypom niał, że „laik at powinien mieć coraz wyraźniejsze poczucie nie tylko przynależności d o K ościoła, ale bycia K ościołem ” . Soborow y D ekret 0 działalności misyjnej K ościoła potw ierdza to w prost, podkreślając, że k o ś c i ó ł nie jest napraw dę założony, nie żyje w pełni, ani też nie jest doskonałym znakiem Chrystusa w śród ludzi, jeżeli w raz z hierarchią nie istnieje i nie pracuje autentyczny laikat” (DM 21). O dnowienie tej świadomości zachęca świeckich do uczestnictwa w życiu K ościoła nie jak o odbiorców posług rytualnych, ale do stania się aktyw nym podmiotem w Kościele, n a podstaw ie uświadom ienia sobie w ymogów chrztu świętego 1 bierzmowania, kom unii eucharystycznej, swojego chrześcijańskiego pow ołania oraz swojej odpowiedzialności za budow anie i rozszerzanie K ościoła w świecie. D o ­ strzegamy coraz częściej w zrastającą aktyw ność oraz odpow iedzialność ludzi świec­ kich w najprzeróżniejszych grupach i instytucjach, przez co dopełniają oni wspólnotę ludu Bożego swoimi pow ołaniam i, stanam i życia, posługam i i charyzm atam i. A dhortacja apostolska Christifideles laici, mówiąc obszernie i głęboko o uczestnictwie świeckich w życiu K o śd o ła, potw ierdza konieczność tego uczestnictwa, a także rzuca światło n a ich świadectwo jak o w yraz chrześcijańskiej godności i misyjnej od­ powiedzialności.

Uczestnictwo świeckich w kośdelnej kom unii wyraża się obecnie na różne sposoby, style i formy. N ajbardziej widocznym i bezpośrednim d o tego miejscem jest parafia, któ ra jest podstaw ow ą k o m órką struktury partykularnego Kościoła. W p a ra ­ fii, z kolei, wyraża się to uczestnictwo w rodzinie chrześcijańskiej, czyli w „K ośdele domowym” , ja k rów nież w podstawow ych w spólnotach eklezjalnych. D la wielu wiernych świeckich uczestnictwo w kośdelnej kom unii oznacza przyjmowanie urzę­ dów i stanowisk dla służenia w spólnode. U bogacają tę w spólnotę różnym i charyz­ matami, którym i D uch Święty obdarza laikat. Obecnym wyrazem takiego ubogacania jest podejm owanie gorliwego i różnorodnego uczestnictwa w stowarzyszeniach, grupach i ruchach katolickich. C hrześdjanie świeccy w ypełniają swoją miesję także w szkołach katolickich, oratoriach oraz w wielu innych miejscach. D zielą się we wspólnode swoim osobistym świedectwem z miejsca pracy, z ż y d a politycznego i kulturalnego oraz z różnych środowisk społecznych, poniew aż świeccy pragną mieć swój specjalny udział w posłannictw ie Kościoła.

Ilość i różnorodność form uczestnictwa świeckich spow odowały potrzebę zorganizowania miejsc spotkań, potrzebę instytucjonalnych form zgrom adzeń i dialo­ gu, konkretnego działania o raz w spółpracy pom iędzy aktyw nym laikatem , co n a now o

(5)

BIULETYN TEOLOGII LAIKATU

świadczyłoby o jedności K ościoła w świecie. To, z kolei, pow oduje dążność laikatu d o wychodzenia poza wąskie granice najbliższego sąsiedztwa i zaściankowości. D latego istotną jest sprawą, aby ludzie świeccy otwierali się n a zagadnienia i wzywania Kościoła n a poziom ie międzydiecezjalnym i krajowym , a jeszcze bardziej, aby zainteresowali się powszechnością K ościoła, k tó ry istnieje w śród różnych narodów i kultur.

W tym miejscu należy podkreślić potrzebę jasnego rozróżnienia pom iędzy K om isją E piskopatu ds. A postolstw a Świeckich (istniejącej także w Polsce) a K rajow ą R ad ą Świeckich (w Polsce pełna nazw a tej struktury brzmi: K rajow a R ad a K atolików Świeckich). Kom isje E piskopatu są powoływane przez Konferencje E pioskopatu i są jej w ewnętrzną strukturą, chociaż bez jurysdykcji; w yrażają one duszpasterską odpow iedzialność i posługę wobec laikatu. Z kolei, K rajow e czy Regionalne R ady Świeckich w yrażają laikat, chociaż pod czujnym przewodnictwem K onferencji E piskopatu. Stąd Rady nie są rządzącą „p o n ad stru k tu rą’ i nie m ają żadnej jurysdykcji. R ady Świeckich są ważnym forum , wyrazem i głosem laikatu n a krajow ym poziom ie, chociaż zwykle nie reprezentują całego laikatu swojego kraju. To rozróżnienie jest ważne, ale zmienne, poniew aż stosownie d o doświadczeń i potrzeb różnych K ościołów lokalnych. N iektóre Konferencje Episkopatu, dla różnych przyczyn, preferują otw ar­ tość swojej K om isji E piskopatu n a w iększą liczbę świeckich. In n e przyjm ują do wiadomości fakt, że laikat ju ż tradycyjnie uczestniczy i bierze odpowiedzialność w Kościele.

Należy tu uczynićdrugie rozróżnienie pom iędzy Krajow ym i R adam i K atolików Świeckich a R adam i D uszpasterskim i. O tóż R ady D uszpasterskie istnieją na poziomie diecezjalnym czy parafialnym i uczestniczą w nich ta k kler, zakonnice, zakonnicy, ja k i świeccy. N ato m iast R ady K atolików Świeckich, o których mowa, składają się głównie z laikatu oraz istnieją i działają n a poziom ie krajowym ; są one przed­ stawicielami laikatu, a celem ich jest anim acja i koordynacja laikatu, popieranie jego inicjatyw, manifestowanie i realizacja w spółodpowiedzialnego uczestnictwa w życiu Kości oła.

3. Obawy i niebezpieczeństwa

M ów iąc o pozytyw nym nastawieniu na tworzenie K rajow ych R ad Świeckich K atolików , Papieska R ad a Świeckich przestrzega przed pewnymi niebezpieczeństwa­ mi.

W okresie posoborow ym nieraz m ożna było dostrzec, że m nożono struktury, które często nie odzwierciedlały tajemnicy K ościoła ani nie były wcale konieczne czy adekw atne d o jego misji. Istnieje też niebezpieczeństwo całkowitego zaufania ludzkim środkom - planom , program om , strukturom , m etodom itd. - z p u nktu widzenia funkcji i skuteczności, zapom inając o tym , żejest to K ościół Boży, a nie jedynie „nasz” . Słowem, chodzi o niebezpieczeństwo zbytnio naturalistycznego spojrzenia n a tę now ą strukturę w Kościele.

(6)

Tworzeniu K rajow ych R ad Świeckich K atolików grozi pon ad to „zbiurok­ ratyzowanie” , gdzie nie postrzega się K ościoła ja k o Ciała Chrystusow ego, który w zrasta i jest odnaw iany przez dary: hierarchiczne, sakram entalne i charyzmatyczne, ale jak o logicznie utw orzona struktura.

Nieraz dostrzegano, że w czasie szybko postępującej dechrystianizacji, kościelne struktury podobne K rajow ym R adom Świeckich K atolików absorbują zbyt wiele energii, że one służą ja k o zwierciadło dla siebie, a n ie ja k o okno otw arte na wyzwania i posłannictwo do ludzkości.

Istnieje p o n ad to obaw a, że zawsze tych sam ych kilku świeckich będzie się znajdować w różnych kościelnych strukturach i ta k zaangażow ani stw orzą „zaw odo­ wą” kadrę laikatu, oddaleni od tych, którzy dają świadectwo chrześcijańskie w konkretnych, codziennych sytuacjach życia rodzinnego i społecznego.

N iektórzy uważają, że tw orzenie krajowych struktur d la kapłanów , zakonnic, zakonników i laikatu stw arza sytuację i m entalność nacechow aną „korporacyjnym i” żądaniami, wywołującymi napięcia i naprężenia sił i funkcji pom iędzy różnymi świeckimi strukturam i oraz w stosunku d o K onferencji E piskopatu.

N iektórym się wydaje, że zbyteczne i nie na czasie jest zakładanie K rajow ych Rad Świeckich K atolików , poniew aż uczestnictwo świeckich zostało ju ż udrożnione przez Diecezjalne R ady D uszpasterskie oraz inne form y kom unii i współpracy z duszpasterzam i, zakonnikam i i świeckimi.

Jeszcze inni w olą m iećjedynie D iecezjalną R adę Świeckich, oceniającą teologicz­ ną i p astoralną wartość poszczególnych Kościołów, nie w chodząc w problemy, które powstają na krajowym poziomie.

4. K ryteria rozpoznawcze

W sytuacjach, gdzie K rajow e R ady Świeckich ju ż istnieją czy też wskazane byłoby, aby zostały pow ołane do żyda, Papieska R ad a Świeckich proponuje następujące kryteria dla rozeznania i kierownictw a, osadzone n a szerokim tle kościelnego doświadczenia:3

- utworzenie K rajow ej R ady Świeckich je st zadaniem zarezerwowanym dla Konferencji E piskopatu przez form alny dekret, naw et wtedy, kiedy inicjatywę podjął i prace przygotowawcze zapoczątkow ał laikat. Czysto pryw atna inicjatywa, jak k o l­ wiek szeroko popierana, nie może sobie ro ś d ć pretensji d o tytułu, reprezentacji czy obowiązków K rajow ej R ady Świeckich;

- słuszną jest rzeczą, aby ta k a R a d a została n a początku pow ołana a d e x p e r i m e n t u m . T o pozw oli n a ocenę, n a rozwój oraz n a możliwe rozpoznanie jej zgodnośd z norm am i K odeksu Praw a K anonicznego. Jest rzeczą w skazaną, aby Statuty R ady Świeckich były precyzyjne, jasne oraz proste, bez zbytecznych szczegóło­ wych regulacji;

3 Poniższe kryteria zostały dosłow nie przetłum aczone z dokum entu Papieskiej Rady Świeckich w „Laity T o d ay ” , n r 38, s. 20-22.

(7)

BIULETYN TEOLOGII LAIKATU

- decyzja pow ołania K rajow ej R ady Świeckich będzie wtedy najbardziej owocna, jeżeli zarów no K onferencja E piskopatu, ja k i laikat dostrzegą j ą ja k o konkretną możliwość ubogacenia kośdelnej kom unii i misji, po zbadaniu rzeczywisto- ś d i potrzeb K ościoła w danym kraju;

- decyzja pow ołania R ady przez K onferencję E piskopatu, w ymaga konsultacji i dialogu z wiernymi świeckimi, którzy, w różny sposób, uczestniczą w życiu K o śd o ła. Ten proces przygotowaw czy i planow ania umożliwi zachowanie n atu ry i celu K rajow ej R ady Świeckich, podobnie ja k i jej relacji z różnym i ciałami kośdelnym i;

- pow inno się szczególnie podkreślić konieczność skutecznej i bliskiej w spólno­ ty z biskupam i danego kraju ze strony liderów K rajow ej R ady Świeckich, a także pełnego szacunku odnośnie do życzliwego przyjęcia w skazań K onferencji E piskopatu, zachow ując specyficzną tożsam ość, praw ną autonom ię oraz odpow iedzialność R ady za jej program y i inicjatywy;

- K rajow a R a d a Świeckich pow inna zawsze uśw iadam iać sobie „kryteria eklegalności” określone d la zrzeszeń świeckich w adhortacji apostolskiej Christifidele laici (nr 30), zachęcając zawsze swoich stowarzyszonych członków do pełniejszego

zastosow ania się d o wspom nianych ,.kryteriów ” , stosownie do n atu ry każdego zrzeszenia;

- sugeruje się, żeby K rajow a R ad a Świeckich składała się z liderów różnych zrzeszeń wiernych oraz ruchów kośdelnych, istniejących w danym kraju, diecezjalnych delegatów świeckich, ja k rów nież ludzi świeckich, zaproszonych osobiście, ze względu n a jakość ich świadectwa, ich służby oraz ich w kładu. R ad a pow inna odzwierciedlać integralne uczestnictwo ludzi świeckich żyjących swoją w iarą w różnych środowiskach i działaniach życia społecznego. O statecznie jest ważne, żeby znaleźć elastyczny sposób zapewnienia uczestnictwa ludzi świeckich, w duchu jedności, reprezentujących bardzo różne dośw iadczenia i form y zaangażow ania we wspólnocie i misji Kościoła. Liczba członków nie pow inna być nadm ierna;

- zadania K rajow ej R ady Świeckich pow inny dotyczyć przede wszystkim dialogu i konsultacji oraz prow adzić d o zbieżności i współpracy - z m ocną m isjonarską wyrazistością. R a d a pow inna um acniać poznanie i wzajemne ubogacenie różnych rzeczywistości i zobow iązań chrześcijańskiego ż y d a wśród laikatu, ja k również w spółpracę świeckich z uwzględnieniem ich chrześcijańskiej formacji i ewangelizacji w różnych terytorialnych i społecznych środowiskach. Te form y koordynacji i p ro ­ gram ow ania pow inny respektow ać różnice w aktywności laikatu n a poziom ie diecezjalnym w różnych świeckich zrzeszeniach;

- p atrząc n a n atu rę i zadania K rajow ej R ady Świeckich, jest rzeczą właściwą, aby K onferencja Episkpopatu była n ią zainteresow ana, czy to przez zatwierdzenie przewodniczącego m ianow anego przez K rajow ą R adę Świeckich czy przez wybranie jego lub jej z trzech nazw isk podanych przez R adę. W ażne jest także, żeby był tam kośdelny asystent, czy to biskup czy kapłan, m ianow any przez K onferencję E pi­ skopatu;

- K rajo w a R ad a Świeckich będzie m iała n a uwadze istniejące inicjatywy duszpasterskie i kościelne w ydarzenia, któ re się d okonują n a krajow ym poziom ie, czerpiąc inspirację z papieskiego i biskupiego nauczania. T o przygotuje i zadecyduje o jej własnych inicjatywach oraz pozw oli zachow ać łączność z K onferencją E piskopa­ tu i innymi ciałami kośdelnym i. W ram ach konsultacji, będzie sw obodnie przedkładać swoje opinie, oferując w spółpracę w różnych dziedzinach odpowiedzialnego uczestnic­ tw a wiernych świeckich w życiu i misji K o śd o ła;

(8)

- będąc świeckim ciałem, K rajo w a R ad a pow inna uw zględniać w ażne w ydarze­ nia, problem y i wyzwania d la misji K o śd o ła w spraw ach politycznych, społecznych, ekonomicznych i kulturalnych. Pow inna służyć konsultacją d la K onferencji Epi­ skopatu w zakresie dośw iadczenia i kom petencji ludzi świeckich. Czuje się ona odpowiedzialna za podejm ow anie inicjatyw n a tych polach i ew entualnie za ogłaszanie publicznych deklaracji, ale zawsze w porozum ieniu z K onferencją E piskopatu.

* * *

Zaprezentow ane wyżej kryteria pozw alają lepiej rozum ieć rów nież usytuowanie oraz zadania niedaw no w Polsce ustanow ionej -K ra jo w e j R ady K atolików Świeckich.

oprać. ks. Janusz D yl SAC, Lublin

Π. JA K O R G A N IZ O W A Ć A K C JĘ K A T O L IC K Ą W PA R A FII? (G d y brakuje wskazań diecezjalnych)

N ajogólniej m ów iąc, m ożna b y d o tego celu w ybrać dw ojaką m etodę p o ­ stępowania: odgórną lub oddolną.

M etoda odgórna polegałaby n a tym , że w organizowaniu Akcji K atolickiej rozpoczyna się od tw orzenia stru k tu r (zarządów) n a szczeblu krajow ym , diecezjalnym i parafialnym, od tw orzenia statutów i regulam inów działania; następnie pow ołuje się i szkoli członków do właściwego dla celów instytucji działania. Jest to m etoda dość często stosow ana i chyba najszybciej prow adząca do pow stania nowej instytucji. T ak ą metodę zastosow ano w okresie międzywojennym i trzeba przyznać, że ta m etoda zorganizowania Akcji K atolickiej w Polsce m iała niewątpliwie swoje poważne osiągnięcia, ja k świadczy o tym historia. Ale równocześnie ta sam a historia ukazuje także i dość widoczne niedom agania, których chciałoby się uniknąć.

D ruga m etoda, oddolna, polega n a tym , ze najpierw rozpoczyna się od działalności poszczególnych osób w konkretnym środowisku parafialnym i rów no­ cześnie, w działaniu i przez działanie, form uje się ludzi d o coraz lepszego chrześcijań­ skiego w ykonywania zadań; a dopiero stopniowo - stosownie do potrzeby - o r­ ganizuje się struktury (zarządy) n a szczeblu parafii, diecezji i kraju. T a m etoda jest bez wątpienia trudniejsza w realizacji i wym aga dłuższego czasu dojrzewania. M o g ą jej towarzyszyć pewne niepow odzenia, wynikające z b rak u przygotow ania i ze znie­ chęcenia się zaangażow anych osób. Ale je st to m etoda w skutkach bardziej „ n atu ral­ n a ” i organiczna, pozw alająca n a oparcie budow y A kcji K atolickiej n a solidniejszej podstawie.

List biskupów polskich wzywający d o tw orzenia Akcji K atolickiej, odczytany w dniu 7 m aja 1995 r. (datow any 17 m arca 1995), nie zaw iera żadnych w skazań dotyczących sposobu jej organizow ania. O granicza się tylko d o ogólnikowego

(9)

BIULETYN TEOLOGII LAIKATU

w skazania drogi zaleconej przez Sobór, a dotyczącej apostolstw a świeckich w ogólno­ ści (por. D A 29). W spom niany List episkopatu zaleca:

- przyjrzeć się sytuacji życiowej;

- przemyśleć i ocenić tę sytuację w świetle Ewangelii; - działać prom ując czyny z wiary.

M ożna w tym zaleceniu dopatrzeć się preferencji m etody oddolnej, ro z­ poczynającej budow ę Akcji K atolickiej od konkretnych działań w środowisku parafialnym .

T ak więc, aby ta budow a m ogła się dokonyw ać w pewnej logicznej kolejności, niezbędne są pewne etapy działań. N ajpierw , narzuca się p otrzeba jakiejś ogólnej inform acji o Akcji K atolickiej: czym ona jest i czemu m a służyć. N astępny etap, to rozeznanie i ocena konkretnych potrzeb terenu. Trzeci etap - kształtow anie zespołów dla zaspokojenia istniejących potrzeb. Wreszcie, ostatni etap - tworzenie niezbędnych struktur.

1. E tap inform acji

D la pełniejszego zrozum ienia celów Akcji K atolickiej może duszpasterz p o ­ służyć się treścią w spom nianego już Listu pasterskiego lub istniejącą obfitą literatu rą przedm iotu1. Inform acje te m ożna przekazać ogółowi parafian w ram ach niedzielnej homilii mszalnej lub n a osobnym zebraniu osób bardziej zainteresowanych sprawam i apostolatu. N ajpraktyczniej byłoby, p o ogólnym zapoznaniu parafian z n a tu rą i celami Akcji K atolickiej, zwołać osobne zebranie osób zainteresowanych, gdzie w mniejszym gronie m ożna by omówić i przedyskutow ać potrzebę Akcji K atolickiej oraz ukazać jej bardziej konkretne zadania.

Prezentując dokładniej istotę Akcji K atolickiej w ściślejszym gronie, m ożna skorzystać z soborowego opisu zaw artego w Dekrecie o apostolstwie świeckich (n. 20). Pow iedziano tam , że A kcja K atolicka jest zorganizow aną „w spółpracą świeckich w apostolacie (lub „z apostolatem ” ) hierarchicznym ” . W łaśnie ta k a ściślejsza w spółpraca z hierarchią stanowi sam ą istotę Akcji K atolickiej.

W śród cech charakteryzujących A kcję K atolicką n au k a soborow a wymienia następujące elementy:

- Bezpośrednim zadaniem Akcji K atolickiej jest „apostolski cel K ościoła w zakresie ewangelizacji i uświęcenia ludzi o raz urabiania n a m odłę chrześcijańską ich sum ienia” (D A 20a). A więc, nie jest zadaniem Akcji K atolickiej jakaś bezpośrednia działalność polityczna, o co posądzają K ościół i czego się obaw iają niektórzy jego przeciwnicy.

- Świeccy w spółpracując we właściwy sobie sposób z hierarchią przynoszą swoje doświadczenie i przyjm ują odpow iedzialność za kierownictwo A kcją K atolicką (...)

1 Por. K s. M arian D uda, Akcja Katolicka? Tak. B iblioteka „N iedzieli” ,

Częstochow a 1995; Stanisław K rajski, Akcja Katolicka ostatnia szansa dla Polski,

(10)

oraz za planow anie i realizację program u działania” (D A 20b). - Świeccy więc nie są tylko jakim iś narzędziam i w ręku hierarchii czy w ykonawcam i jej woli. A kcja K atolicka jest więc w pełni organizacją ludzi świeckich.

- „Świeccy działają w zjednoczeniu n a wzór żywego organizm u” (DA 20c). Tak więc A kcja K atolicka jest zorganizowanym apostolstwem ludzi świeckich, czyli ścisłą organizacją. Tym różni się m.in. od luźnych ruchów odnowy, które n a ogół unikają form organizacyjnych.

- „Świeccy prow adzą działalność pod zwierzchnim kierownictwem hierarchii” (DA 20d). Jest to cecha specyficzna i właściwa Akcji K atolickiej. W spom niane tu „zwierzchnie kierownictwo” (m oderam en superius) oznacza tyle, że hierarchia bierze Akcję K atolicką pod sw oją szczególniejszą opiekę i bierze za nią ostateczną odpowiedzialność. W yraża się ta odpow iedzialność głównie w zatw ierdzaniu statutów Akcji Katolickiej oraz w m ianow aniu asystentów duchownych, którzy czuwają nad duchową form acją członków oraz doktrynalną praw ow iem ośdą w sprawach wiary i obyczajów. Jest rzeczą oczywistą, że ta k rozum iane „zwierzchnie kierownictw o” nie umniejsza w niczym świeckiego charakteru apostolstw a Akcji K atolickiej.

W Liście pasterskim biskupów , dotyczącym Akcji Katolickiej, w skazano główne pola jej działalności. Są to: głoszenie i realizacja społecznej nauki K ościoła, ewan­ gelizacja kultury, wysiłek ewangelizacyjny w dziedzinie życia gospodarczego oraz przepajanie duchew m ewangelicznym także sfery polityki. Biskupi zw racają się we wspomnianym liście do kapłanów i katolików świeckich o pom oc w podejm owaniu tych rozlicznych zadań.

2. E tap rozeznania sytuacji

Aby m óc praw idłow o rozpocząć d z id o Akcji K atolickiej, trzeba się najpierw dobrze przyjrzeć potrzebom ż y d a religijnego i wspólnotowego n a terenie konkretnej parafii. W tym celu duszpasterz (proboszcz) zwołuje sam , lub przez osobę upow aż­ nioną, zebranie ludzi zainteresow anych sprawam i K ościoła i gotow ych d o współ­ działania. N a tym zebraniu dokonuje się możliwie w szechstronnego rozeznania i oceny; w świetle Ewangelii, aktualnych potrzeb w spólnoty parafialnej. Proboszcz powinien wyjaśnić cel zebrania oraz dokonać ogólnego w prowadzenia d o zamierzonej tematyki. N atom iast główny referat dotyczący aktualnych spraw w spólnoty parafial­ nej, powinien przygotow ać (we w spółpracy z proboszczem ) i wygłosić wytypowany przez rządcę parafii człowiek świecki, deszący się szacunkiem i zaufaniem parafian. Byłby on również przew idziany n a głównego inicjatora, a następnie także n a ewentualnego przew odniczącego parafialnej Akcji K atolickiej. W swoim wystąpieniu prelegent pow inien możliwie w szechstronnie ukazać pilne potrzeby ż y d a religijnego i m oralnego w spólnoty parafialnej. Powinien ukazać zagrożenia d la w iary ze strony sekt lub innych grup działających n a terenie parafii (np. satanistów , wykolejonej młodzieży, anarchistów , pjackich melin itd.). N ależy też wziąść p od uw agę niedom ogi religijnomoralnego w ychow ania d zied , młodzieży i dorosłych; a dalej, problem y ludzi

(11)

BIULETYN TEOLOGII LAIKATU

starych, sam otnych m atek, chorych oraz ukazać sposoby zaradzenia im w ram ach sam opom ocy parafialnej.

W zakresie ewangelizacji ku ltu ry i w ykorzystania środków społecznego przeka­ zu należy ukazać potrzeby i możliwości ich zaspokajania, np. przez tygodnie kultury chrześcijańskiej, sacrosongi, przez kolportaż prasy katolickiej, kaset video, filmów, tworzenie grupy teatralnej, biblioteczki, urządzania zabaw i wiśćli bezalkoholowych, parafialnej dyskoteki itp.

W zakresie życia gospodarczego i społecznego oraz politycznego należy wskazać na nowe zagrożenia płynące z bezrobocia, pauperyzacji i zaniedbania niektórych grup społecznych, ja k emeryci, inwalidzi, chorzy. Tradycyjna działalność charytatyw na musi zostać poszerzona n a now e grupy ludzi, którzy bez własnej winy zostali wyrzuceni n a margines społeczny. Prócz tradycyjnej opieki społecznej, pow inna być zorganizow ana presja polityczna na rzecz opieki państwowej i sam orządowej n ad rodzinam i wielodzietnymi i dziećmi zaniedbanym i lub porzuconym i. Łączenie się i organizowanie rodzin katolickich dla celów sam opomocy i równocześnie dla wymuszania opieki prorodzinnej staje się ważnym nakazem chwili obecnej.

U kazanie tych i tym podobnych potrzeb oraz możliwości ich zaspokajania stanowi głów ną treść tego etapu tw orzenia Akcji Katolickiej.

3. E tap kształtow ania zespołów działania

Po ocenie i wszechstronnnym przedyskutow aniu potrzeb, następuje etap zgłaszania się osób chętnych i gotow ych d o podjęcia działalności n a rzecz różnych konkretnych inicjatyw parafialnych. N ie należy dążyć d o tego, by od razu podjąć zbyt wiele zadań, bo to prow adzić może d o niepow odzeń, frustracji i zniechęcenia. Należy n a tym zebraniu utw orzyć dw a lub trzy zespoły osób, które się sam orzutnie zgłoszą lub które zostaną uznane za najbardziej odpow iednie d o realizacji ściśle określonych prac. K ażdy zespół pow inien o d razu w yłonić przewodniczącego, odpowiedzialnego za organizację działań zespołu. Ilość członków w zespole nie pow inna być zbyt liczna: od trzech d o kilkunastu osób. P rak ty k a dow odzi, że duża liczba członków wcale nie ułatw ia wykonywania zadań. Raczej przeciwnie, pozw ala się ukryć w tłumie osobom nieaktywnym , statystom , stanowiącym balast dla zespołu. D obre w ystartow anie w parafii dwóch lub trzech zespołów - n a początek - stanowić będzie zachętę dla nowych zespołów w nieco późniejszym

terminie.-Jakie zespoły m ożna zalecić n a zapoczątkow anie Akcji Katolickiej? - T o zależeć będzie od aktualnych potrzeb, któ re d a n a w spólnota u zna jak o pilne i d o których realizacji zgłoszą się ochotnicy.

Tytułem przykładu - p. W łodzimierz Bojarski1 - były senator i znany publicysta katolicki - sugeruje następujące zespoły (koła) zadaniowe:

2 Por. W łodzimierz Bojarski, Próg skuteczności A kcji Katolickiej, W: „Słow o,

(12)

- Z e s p ó ł s z k o l n o - w y c h o w a w c z y , obejm ujący rodziców, kateche­ tów i zaangażowanych nauczycieli, d la celów opieki n ad świetlicą parafialną, nad dziećmi i młodzieżą, podejm ujący organizowanie akadem ii i uroczystości patriotycz­ nych i religijnych, pielgrzymek, obozów, wycieczek, zimowisk, letnisk itp.

- Z e s p ó ł ś r o d k ó w p r z e k a z u , d la celów szerszej dystrybucji i pro m o ­ cji książek, czasopism, flimów, kaset video, oraz katolickiego rad ia i telewizji, dla zespołu amatorskiego teatrzyku i baletu, grupy muzycznej itp.

- Z e s p ó ł n a u k i k a t o l i c k i e j , skupiający i przygotow ujący prelegen­ tów katolickich dla celów w spom agania i pogłębiania katechezy szkolnej, przygotow a­ nia do sakram entów bierzm ow ania i m ałżeństwa, poradnictw a rodzinnego itp.

- Z e s p ó ł o p i e k u ń c z o - ś w i e t l i c o w y , d la prow adzenia świetlicy, klubokawiarni, wyświetlania kaset, prow adzenia spotkań i zabaw o raz wszelkiego typu imprez d la dzieci i młodzieży, opieka nad placem zabaw itp.

- Z e s p ó ł g o s p o d a r c z y , przeprow adzający wszelkie rem onty obiektów parafialnych, wyposażenie placu zabaw d la dzieci, parkingów przykościelnych itp.

- Z e s p ó ł e k o l o g i c z n y , organizujący kursy higieny ży d a, ochrony środowiska, propagujący um iejętnośd prow adzenia ogródków przydom ow ych, kw ia­ ciarstwo, sadzenie drzew i krzew ów, tro sk a o najbliższe otoczenie k o śd o ła.

Oczywiście - w zależnośd od kolejnych potrzeb - zespoły m ogą być tw orzone dla zupełnie innych zadań i m ogą być m odyfikow ane lub rozszerzane. Z czasem zespoły podejmować będą działalność n a szerszą skalę, n a m iarę potrzeb d ekanatu lub m iasta. Niektórzy praktycy radzą, aby d o zespołów przybierać ludzi w liczbie p o 12 osób. Zapewne chodzi tu o pew ną analogię z liczebnością kolegium apostołów . N ie je s tto n a pewno jakieś kryterium wiążące. Ale należy przyznać, że ta k a liczba ludzi w zespole zapewnia d użą jego efektywność i naw et pewien ko m fo rt w doborze ludzi do wykonywania zadań.

4. E tap tw orzenia stałych struktur

K iedy zespoły inicjujące działalność A kcji K atolickiej sprawdziły się i uw iarygo­ dniły w ten sposób swoją przydatność d la w spólnoty parafialnej oraz kiedy ich liczba wzrosła do ponad trzech, należy przystąpić d o w yboru członków zarządu Parafialnego Ogniska Akcji K atolickiej. N ie należy się tym m artw ić, że niektóre zespoły w ciągu pierwszego roku istnienia nie osiągnęły „progu skuteczności” i uległy praktycznej samolikwidacji. Jest to g aw isk o norm alne i naw et korzystne dla przyszłego rozw oju Akcji Katolickiej. Chodzi bowiem o to , aby ona odpow iadała rzeczywistym, a nie fikcyjnym, potrzebom ludzkim . Spośród członków, którzy się najlepiej sprawdzili w pracy zespołowej, należy w ybrać przewodniczącego, zastępcę, sekretarza i (w razie potrzeby) skarbnika Parafialnego Ogniska Akcji K atolickiej. T ak w yłoniony zarząd, cieszący się zaufaniem proboszcza, i p o uzyskaniu jego akceptacji, pow inien być zgłoszony biskupowi diecezjalnemu (ordynariuszowi). U konstytuow any zarząd pow i­ nien się zastanowić nad sposobem werbowania nowych członków i tworzeniem

(13)

BIULETYN TEOLOGII LAIKATU

dalszych zespołów zadaniowych. Powinien też sformułować n a własny użytek jakiś zarys statu tu i regulam inów działania, o ile nie zostały już wcześniej sform ułowane i nadesłane przez odnośny wydział kurii diecezjalnej.

Kiedy do Parafialnego O środka Akcji K atolickiej zaczną zgłaszać swoją gotow ość w spółpracy inne organizacje i ruchy działające n a terenie parafii, pode­ jm ujące p odobne zadania, będzie to znakiem, że nadszedł czas pow ołania także kolejnej struktury, a mianowicie Parafialnej R ady Akcji Katolickiej. W jej składzie powinni się znaleźć przedstawiciele poszczególnych organizacji i ruchów o pokrew ­ nych lub zbliżonych zadaniach. N ie należy zbyt pospieszenie włączać d o Akcji K atolickiej uprzednio istniejących i dobrze działających zrzeszeń katolickich. Pow inny one bowiem zachow ać własny charyzm at i w łasną niezależność w działaniu dla do b ra w spólnoty. A kcja K atolicka nie może i nie pow inna dążyć do zapewnienia sobie jakiegoś m nonopolu n a apostolstw o w parafii. Byłoby to wielkim i niewybaczalnym błędem, ja k i mogłaby popełnić A kcja K atolicka n a samym początku swojego istnienia.

Jednakże szczególnie pilnym i ważnym zadaniem d la Akcji K atolickiej wydaje się być określenie jej współpracy z takim i zrzeszeniami działającymi n a terenie parafii, jak: ruch „Św iatło - Życie” , K atolickie Stowarzyszenie M łodzieży oraz różnego typu organizacje rodzin katolickich. Chociaż wspom niane tu taj zrzeszenia podejm ują podobne zadania w parafii ja k A kcja K atolicka, to jednak same nie m ogą jej w pełni zastąpić. Naczelnym bowiem zadaniem Akcji Katolickiej pozostaje uaktyw nienie oraz w spółdziałanie możliwie wszystkich żywotnych sił katolickich w zakresie nowej ewangelizacji; a przede wszystkim chodzi o zagospodarowyw anie tych terenów i zadań apostolskich, które w parafii nie zostały d o tąd podjęte przez żadne z istniejących już zrzeszeń katolickich. T ak a bowiem jest racja bytu powoływanej do ży d a Akcji K atolickiej.

W edług słów prym asa J. G lem pa (wypowiedzianych n a sympozjum w Oł- tarzewie) - własnym charyzm atem i szczególnym zadaniem Akcji K atolickiej jest łączenie i jednoczenie wszystkich odrębnych i własnych charyzm atów organizacji i ruchów katolickich d la szerzenia i um acniania Chrystusowego K rólestw a. T ak więc, A kcja K ato lick a nie zam ierza zastępować aniuszczuplać działalnośd innych zrzeszeń; ale przedw nie, pragnie ich um ocnienia i rozw oju w ram ach ich specyficznego charyzm atu.

O rganizacja Akcji K atolickiej w tedy tylko okaże się w pełni skuteczna i owocna, kiedy, i o ile, sam a zdoła zapuśdć własne korzenie w każdej polskiej parafii.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Człowiek, który angażuje się w spraw y doczesne, nie tylko nie zuboża się tym w sferze życia duchowego, ale przeciwnie rozwija je i doskonali oraz oddaje

W ychowanie religijne w ca ­ le nie zawęża naszego patrzenia na św iat, jak chcą

Jednakow oż w sp raw ie św ięcenia kobiet nie zm ienia zajętego stanow iska.. nie sprzeciw ia się św ięceniu

Tej szansy ew angelizacji w szkole i przez szkołę nie w olno zm arnow ać.. W okresie zw ykłym um ieszcza się Pism o

Neokatechumenat, jako droga ponownego odkrywania wtajemniczenia chrze­ ścijańskiego, jest realizowana zasadniczo w parafii, która jest „zwyczajnym środo­ wiskiem, gdzie rodzi

Również pewną nowością jest zapowiedź możliwości zmian w formule zakoń­ czenia Ite misssa est. W tych słowach zawiera się nie tylko „rozesłanie” wiernych, ale

Wiedeński kardynał wysunął propo- zycję, by następny światowy kongres odbył się w centrum kultu Miłosierdzia Bożego w Krakowie.. Propozycję tę uczestnicy przyjęli

W wypowiedziach wskazywano n a ta ­ kie cechy jak charyzm atyczność, sytuacyjność, konieczność ciągłego dostoso­ w ania się do różnych i zm ieniających się