• Nie Znaleziono Wyników

Joanna Zegzuła-Nowak (rec.): Tadeusz Ślipko, Etyczny problem samobójstwa

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Joanna Zegzuła-Nowak (rec.): Tadeusz Ślipko, Etyczny problem samobójstwa"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

szłości. Nie umniejsza to jednak w żadnym wypadku wartości książki.

Należałoby na koniec zwrócić uwagę na jeszcze jedną konsekwencję wynikająca z lektury książki. Otóż w świetle wywodu autora polska refl eksja teoretyczna nad pra-cą jest doskonałą podstawą do przeobrażeń praktyki społecznej zmierzającej do uczy-nienia Polski krajem nowoczesnym i rozwi-jającym się zgodnie z rytmem światowej cywilizacji. Właśnie owe, na pierwszy rzut oka zdawałoby się jałowe, dywagacje nad przyszłym statusem moralnym pracy w szym społeczeństwie pozwalają mieć na-dzieję, że w nieodległej przyszłości tak rze-czywiście się stanie.

Stefan Konstańczak

Joanna Zegzuła-Nowak (rec.): Tadeusz Ślipko, Etyczny problem samobójstwa, Wy-dawnictwo Petrus, Kraków 2008, ss. 211. Samobójstwo wielokrotnie było przedmio-tem sporów i dyskusji fi lozofi cznych. Przy-kładem tego typu polemik w Polsce ostatnio stała się dyskusja na temat tak zwanego „te-stamentu życia”. W zamyśle jego twórców jest to osobista dyspozycja, przewidująca dobrowolną rezygnację z bezskutecznego podtrzymywania życia w nieuleczalnej oraz przewlekłej chorobie. W razie braku szans na wyleczenie pacjent mógłby w testamen-cie tym lub też poprzez wyznaczonego peł-nomocnika wyrazić wolę o zaniechaniu in-terwencji medycznej. W ogólnej deklaracji chory miałby możliwość wcześniejszego określenia na wypadek, jeśli straci w

przy-szłości pełnię władz umysłowych, jakiemu leczeniu chce, a jakiemu nie chce być pod-dany. Choć deklaracje te nie są prawnie wią-żące, lekarz powinien uwzględnić je przy podejmowaniu decyzji, co do dalszego po-stępowania względem danego pacjenta. Jak zaznaczają twórcy testamentu życia, dotyczy on sytuacji skrajnych, granicznych, stano-wiąc zabezpieczenie przed długotrwałym egzystowaniem w stanie agonalnym lub nie-rokującym poprawy zdrowia. Projekt ten, przedstawiony przez komisję bioetyczną przy kancelarii premiera, spotkał się z wie-loma zarzutami, między innymi: o sprzecz-ności z Konstytucją RP, legalizację biernej eutanazji, a także, co ważne, powinowactwa z aktem samobójstwa. Z tego też względu problematyka suicydologiczna staje się istotnym obszarem dociekań etycznych, wartym rozwagi także współcześnie, kiedy to pytanie o wartość życia ludzkiego nabie-ra nowego znaczenia, a gnabie-ranice życia i śmierci stale się przesuwają. Okazuje się, że określenie zakresu, znaczeń oraz charakteru działań związanych z samolikwidacją zy-skuje tu nowy wymiar oraz przyciąga uwagę opinii publicznej.

Prezentowana książką stanowi efekt wieloletniej pracy naukowej nad problema-tyką suicydologiczną Tadeusza Ślipki, wy-bitnego polskiego fi lozofa i duchownego, międzynarodowego autorytetu z bioetyki i historii etyki. Autor przeprowadził jedną z najbardziej wnikliwych analiz i klasyfi ka-cji czynów samobójczych w rodzimej fi lo-zofi i XX wieku. Większość publikacji tego typu rozważa bowiem problematykę suicy-dologiczną bardziej z perspektywy historii

(2)

fi lozofi i (Tomasz Sahaj, Jan Marx) aniżeli etyki. Jego wkład w rozwój suicydologii jest zatem niewątpliwej wagi. Jak zaznacza Wy-dawca w „Przedmowie”: „Wydanie to uka-zuje się dokładnie 30 lat po I edycji, kiedy w Polsce od prawie stu lat nie pojawiła się żadna poważna rozprawa etyczna poświe-cona samobójstwu. Wtedy była to pierwsza publikacja na temat samobójstwa, analizu-jąca ten problem od strony etyki” (s. 5). Co ważne, jest to także jedna z nielicznych ksią-żek prezentująca całościowo spojrzenie na zagadnienie samobójstwa od strony współ-czesnej etyki chrześcijańskiej. Autor dąży w niej „do tego, aby dać odpowiedź na pyta-nia, w jakich granicach samobójstwo jest złe moralnie, czy zachodzi możliwość jego mo-ralnego usprawiedliwienia, czy też nie oraz jakie za tym przemawiają racje” (s. 110). Konsekwentnie zmierza też do sprecyzowa-nia własnego stanowiska suicydologicznego, wpisanego w tradycję etyki chrześcijańskiej – „w rozstrzygających momentach świado-mie […] oparte na fundamencie antropolo-gii tomistycznej” (s. 145) – ukazując je na przestrzeni innych, istniejących orientacji fi lozofi czno-światopoglądowych.

W pierwszej części książki przedstawio-no powstanie oraz kształtowanie się „fi lozo-fi i moralności samobójstwa” na przestrzeni wieków: od starożytności pogańskiej, po-przez starożytność chrześcijańską i średnio-wieczną, czasy nowożytne, aż do fi lozofi i współczesnej. Ślipko ukazuje tu zatem wy-odrębnienie się dziedziny myśli etycznej, powiązanej bezpośrednio z zagadnieniem samobójstwa oraz ewolucję i różnorodność poglądów i stanowisk fi lozofi cznych

odno-szących się do tej problematyki. Podkreśla przy tym, że: „Dokonany przegląd najważ-niejszych szkół i kierunków fi lozofi czno-etycznych prezentujących w ciągu dziejów własne poglądy na zagadnienie samobój-stwa, ukazuje z dużą wyrazistością ogromne zróżnicowanie myśli fi lozofi cznej w tej spra-wie” (s. 30). Rozdział ten stanowi zatem au-torskie wprowadzenie w problematykę su-icydologiczną. Co ciekawe, jak pisze T. Ślip-ko: „Nie jest rzeczą łatwą ustalić dokładnie moment, w którym narodziła się fi lozofi a moralności samobójstwa. […] Który z my-ślicieli i w jakim czasie wziął za przedmiot swojej refleksji filozoficznej zaczerpnięte z tego źródła przekonania o moralnej war-tości samobójstwa, uświadomił sobie jakiś tkwiący w nim problem etyczny i wyraził swój pogląd w tej sprawie, dokładnej odpo-wiedzi na te pytania udzielić niepodobna” (s. 7).

W dalszej części swej pracy autor rozwa-ża podstawy metodologiczne, na których powinna opierać się, jego zdaniem, etyka samobójstwa. Pierwszeństwo przyznaje tu danym doświadczenia, pisząc następująco: „W dokonanym zestawie źródeł etyki sa-mobójstwa punktem wyjścia muszą być oczywiście dane doświadczenia. Stanowią one domenę nauk szczegółowych, związa-nych jednak ściśle z etyką normatywną jako jej nauki pomocnicze” (s. 34). Filozof zwraca tu słusznie uwagę, że nie sposób snuć fi -lozofi czno-etycznych rozważań nad moral-ną stromoral-ną samobójstwa, nie odwołując się do wyników badań takich dziedzin, jak: so-cjologia, psychologia czy etnologia. Ślipko tak oto argumentuje: „Socjologia rozważa

(3)

samobójstwo jako pewne zjawisko społecz-ne, odgrywające dużą rolę w życiu zbioro-wości, psychologia zaś stara się odtworzyć mechanizm psychicznych przeżyć jednostki decydującej się na akt samobójczy, a więc wnika w na wskroś indywidualną jego stro-nę” (s. 35). Z kolei, etnologia: „Dostarcza […] danych na temat opinii o ocenach i normach moralnych odnośnie do samo-bójstwa, przekazanych w tradycji moralnej ludzkości […]” (s. 35). Dziedziny te dostar-czają zatem istotnego materiału badawcze-go, pozwalającego etykowi na pełniejszą analizę zjawisk suicydologicznych, a także ich źródeł (samobójstwo uwarunkowane jakąś „klęską” życiową, samobójstwo z po-święcenia) (por. s. 59–61). Dlatego też ich uwzględnienie w prezentowanej książce sta-nowi jej niewątpliwy atut. Jednakże możli-wość dowodowa faktów doświadczenia nie wystarczy, zdaniem Ślipki, do całościowego uchwycenia etycznego sensu samobójstwa. Autor stawia tu istotne pytanie, a mia-nowicie: „Czy etyczny sens samobójstwa nie zależy w pierwszym rzędzie od tego, z jaką formą samobójstwa mamy do czynienia”? Poszukiwanie na nie odpowiedzi nie jest sprawą prostą i wymaga, jego zdaniem, spe-cyfi cznych podstaw metodologicznych. Jak podkreśla: „Konieczne jest badanie fi lozo-fi czne posługujące się racjonalną metodą myślenia” (s. 63). W tym ujęciu ważnym przedsięwzięciem metodologicznym staje się próba zdefi niowania samobójstwa. Jak zauważa bowiem Ślipko, wielu teoretyków samobójstwa, snując refl eksje na ten temat, posługiwało się potocznym rozumieniem aktu samozniszczenia, nie troszcząc się

o precyzyjne sformułowanie samego poję-cia. Autor prezentowanej książki neguje zaś bezwzględnie taką postawę metodologicz-ną. Przedstawia przy tym szereg defi nicji zarówno autorów spoza kręgu filozofii chrześcijańskiej (Durkheim, Baldwin, Hal-bwachs, Delas), jak i etyków i moralistów chrześcijańskich (Meyer, de Bie, Gonzalez, Noldin, Schmitt, Loiano, Merkelbach). I choć jak zauważa: „próby zdefi niowania samobójstwa układają się w szeroki wa-chlarz rozwiązań […] zawarte w nich ujęcia istoty aktu samobójczego oparte są na kry-teriach niekiedy różnych […] dominującym rysem […] proponowanych defi nicji samo-bójstwa jest ich polaryzacja wokół dwu na-czelnych idei” (s. 70). Autor wyróżnia tu defi nicje o subiektywistycznym spojrzeniu na samobójstwo (uwzględniające akty woli, intencje) oraz zorientowane obiektywistycz-ne, gdzie istotna jest sama struktura aktu samobójczego. Wyodrębnienie rodzajów definicji suicydologicznych jest tu o tyle istotne, że ukazuje, iż rozumienie aktu sa-mobójstwa ma mimo wszystko ograniczony zakres i w związku z tym także wartościo-wanie tego czynu musi być wyznaczone przez powstałe w związku z tym ramy. Po-nadto to przedsięwzięcie metodologiczne jest także znaczące z tego względu, że wi pierwszy krok ku sprecyzowaniu stano-wiska samego autora w stosunku do oma-wianej kwestii. Co ciekawe, Ślipko jako ka-tolicki duchowny, będący zwolennikiem koncepcji absolutnej negacji samobójstwa, nieuwzględniającej jakiegokolwiek odstęp-stwa od moralnego zakazu samobójodstęp-stwa, ujmuje czyny samobójcze w dość szerokiej

(4)

perspektywie. Jego defi nicja aktów samoli-kwidacji stanowi klasyfikację ujmującą czynności zarówno z natury, jak i okazyjnie samobójcze. Niemałe znaczenie ma tu także kategoria zamierzenia woli, różnicująca ak-ty samounicestwienia na bezpośrednio oraz ubocznie samobójcze (s. 104). Co ważne, ze względu na specyfi kę wyróżnionych działań suicydologicznych mogą one podlegać nie-jednoznacznym ocenom moralnym.

Defi nicje oraz terminologia suicydolo-giczna według Ślipki przedstawiają się za-tem następująco: samobójstwo bezpośred-nie (gdzie samobójca przy użyciu odpo-wiednich środków lub narzędzi dokonuje czynności zmierzających bezpośrednio do zakończenia jego życia), samobójstwo po-średnie (tu choć podmiot moralny zmierza do osiągnięcia śmierci, to jednak nie zabija się własnoręcznie, lecz ginie wskutek oko-liczności towarzyszących jego działaniu), wystawienie życia na niechybną śmierć (jest to świadome wystawienie życia na ryzyko śmiertelne wskutek działania nakierowane-go na jakieś dobro, co ważne, śmierć nie jest tu celem jednostki), narażenie życia na śmierć prawdopodobną (niebezpieczeństwo śmierci wpisane jest tu zaledwie pośrednio w działanie podmiotu moralnego). Nie bez znaczenia dla określenia etycznego sensu samobójstwa oraz jego moralnej kwalifi ka-cji jest także, zdaniem Ślipki, zagadnienie uzasadnienia aktu samobójstwa. Autor pre-zentuje tu dwa odmienne stanowiska w tej kwestii: etyki relatywistycznej (dopuszcza-jące w pewnych sytuacjach popełnienie sa-mobójstwa, odwołującej się do kategorii wolności, sytuacji krańcowych, sumienia)

oraz tradycyjnej etyki tomistycznej (bez-względnie zakazującej samobójstwa bezpo-średniego, dopuszczającej dokonanie samo-bójstwa pośredniego w oparciu o „zasadę podwójnego skutku”) (s. 110–127).

Ukazując istotę odmiennych form uza-sadnienia w suicydologii, Ślipko zwraca uwagę na płynące stąd istotne wnioski. Otóż etyka zorientowana relatywistycznie wskazuje, że: „samobójstwo, zasadniczo rzecz biorąc, może być dobre lub złe, dopie-ro konkretne sytuacje dopie-rozstrzygają, które akty samobójcze należą faktycznie do jed-nej z wymienionych kategorii moralnych” (s. 128). Tym samym należy zwrócić uwagę, iż aksjologiczna ocena aktu samounicestwienia uwarunkowana może być specyfi -ką okoliczności bądź też jednostkowymi motywami. Z kolei absolutystyczna etyka ukierunkowana tomistycznie podkreśla, że istnieją czyny samobójcze, które podlegają bezwzględnemu potępieniu, a zatem posia-dają jednoznaczną kwalifi kację moralną. Autor, dążąc do ujęcia i przedstawienia własnej koncepcji dotyczącej etycznego sensu samobójstwa, kwestionuje w rożnym stopniu powyższe etyki Konstruując własną koncepcję moralnej kwalifi kacji samoznisz-czenia jednostkowego, odwołuje się do za-gadnień będących fundamentalnymi pod-stawami etyki chrześcijańskiej. Co ważne, etyka ta ujmuje człowieka jako osobę – byt świadomy, samowiedny, wolny, suwerenny, stanowiący wartość moralną oraz źródło wszelkich wartości. Filozofi a chrześcijańska kładzie zatem każdorazowo nacisk na: „za-bezpieczenie fundamentalnych osobowych wartości człowieka” (s. 132). Z tego też

(5)

względu człowiek występuje tu zawsze jako podmiot moralności, nigdy jako jej przed-miot (s. 131). Nie bez znaczenia jest tu tak-że idea „egzystencji człowieka jako podsta-wowego aktu jego bytowości” (129–130). Idea ta jest, zdaniem Ślipki, niezbędna, by dotknąć samego sedna interesującej go kwestii. Cała aktywność moralna człowieka realizuje się bowiem jedynie w ramach ży-cia doczesnego. Jak pisze autor: „Życie oznacza przeto dla człowieka jedyny stan egzystencjalny stwarzający perspektywę zaktualizowania i rozwinięcia całej zawar-tej w jego naturze potencjalności rozwoju, określenia właściwego sobie moralnego kształtu […]” (s. 134). Tym samym egzy-stencja ludzka stanowi integralną część człowieka jako osoby, a także wartość nad-rzędną i sakralną. Na tej podstawie autor krytykuje akt samobójstwa przede wszyst-kim bezpośredniego, jako czyn zmierzający do zniszczenia ludzkiej egzystencji i tym samym godzący w wartość życia ludzkiego (s. 136–137). Ślipko argumentuje następu-jąco: „niszczenie wartości moralnej (jaką jest życie – przyp. JZN.) nie może być czymś dobrym moralnie, jest zawsze czymś złym moralnie” (s. 137).

Brak tu, zdaniem autora prezentowanej książki, jakiegokolwiek moralnego uspra-wiedliwienia dla bezpośredniego zamachu na życie ludzkie. Ani samobójstwo z rezy-gnacji, ani też z poświęcenia nie stanowią tu wyjątku. Zawsze bowiem życie ludzkie i je-go obrona przed zagładą będą wartością nadrzędną. Autor pisze: „od jakiejkolwiek strony rozpatruje się możliwość ogranicze-nia wewnętrznego zła moralnego

samobój-stwa bezpośredniego, wciąż dochodzi się do rezultatów negatywnych. Nie dało się do-wieść, że wewnętrzna struktura tego aktu zawiera w sobie jakieś wyjątki […]. Jest to więc akt wewnętrznie zły w sposób absolut-ny, a przeto zawsze we wszystkich okolicz-nościach i sytuacjach zakazany”. Na podsta-wie analogicznej argumentacji Ślipko negu-je także moralną prawomocność i dopusz-czalność pozostałych rodzajów czynów sa-mobójczych: samobójstwa pośredniego, wystawienia życia na pewną śmierć oraz wystawienia życia na śmieć prawdopodob-ną. Jednakże ich kwalifikacja moralna w przeciwieństwie do samobójstwa bezpo-średniego w zależności od okoliczności i czynników towarzyszących może być zmienna i zmierzać w kierunku moralnego dobra (s. 141–144).

Warto zwrócić tu uwagę, że choć poglą-dy autora tej publikacji mogą budzić sprze-ciw, z pewnością nie można im odmówić wewnętrznej spójności, opartej na racjonal-nej, logicznej argumentacji. Dlatego też jest to dzieło godne uwagi i wnikliwej analizy. Ukazuje ono, że etyka chrześcijańska nie opiera się jedynie, jak się powszechnie sądzi, na dowodzeniu dogmatyczno-aksjomatycz-nym, lecz ma też racjonalnie ugruntowane podstawy.

Końcową część książki stanowi ujęcie samobójstwa w kontekście określonych zja-wisk w różnym stopniu z nim powiązanych. Wprowadzenie w związku z tym problema-tyki: strajku głodowego, przymusowej rezy-gnacji ze środków do życia, śmierci zastęp-czej, śmierci jako ofi ary czy w końcu euta-nazji stanowi ciekawy zabieg, znacznie

(6)

wzbogacający i dopełniający problematykę omawianą w prezentowanej książce.

Analizując merytoryczną stronę tej pu-blikacji, warto zwrócić też uwagę na biblio-grafi ę, w której autor uwzględnił dzieła kil-kudziesięciu autorów podejmujących pro-blematykę suicydologiczną, w tym wielu klasyków fi lozofi i, między innymi: Platona, Arystotelesa, św. Augustyna, św. Tomasza z Akwinu, Seneki, Durkheima, Hume’a, Freu da, Sartre’a, Heideggera, Kanta, Scho-penhauera. Wśród nich pojawiają się także przedstawiciele fi lozofi i polskiej, tacy jak: Kotarbiński, Elzenberg czy Kielanowski. Świadczy to o fachowym i wnikliwym po-dejściu autora do podjętej problematyki. Ponadto książka zawiera też indeks nazwisk, w którym brak jest jednak takich polskich fi lozofów podejmujących w swej twórczości problematykę suicydologiczną, jak: Witkacy, Marx czy wspomniany w bibliografi i Elzen-berg.

Rozważania suicydologiczne wciąż nie tracą na swej aktualności, w związku z tym, istotne staje się zarówno rozważenie nor-matywnej strony aktu samolikwidacji, jak i analiza jego subiektywnych elementów (nastawień, emocji). Pytania zaś, przed któ-rymi stawia nas problem życiowy, jakim jest samobójstwo, takie jak: kim jest człowiek i jaką wartość przedstawia (s. 5), sprawiają, że uzasadnione stają się poszukiwanie i za-jęcie określonego stanowiska, które pośród różnych istniejących koncepcji zasługiwało-by na powszechny szacunek i aprobatę.

Książka Ślipki z pewnością warta jest przeczytania i analizy, stanowi bowiem

waż-ny głos w wielu kwestiach obecnie dyskuto-wanych w polskim społeczeństwie. Równo-cześnie jest to też kompleksowy wykład z suicydologii, ze szczególnym uwzględnie-niem etycznego wymiaru samobójstwa, do-starczający czytelnikowi niezbędną wiedzę, która umożliwia dalsze, samodzielne docie-kania w rozważanej kwestii. Autor przedsta-wia zagadnienie samobójstwa w wielopłasz-czyznowej perspektywie, uwzględniając ujęcie jego istoty, zdefi niowanie i w końcu moralną kwalifi kację (określającą aksjolo-giczną oraz imperatywno-deontoloaksjolo-giczną stronę działania ludzkiego) tego czynu. Co ważne, wskazuje też na rozległy zakres pro-blematyki samobójstwa. Dotyka ona bo-wiem takich zagadnień, jak chociażby: czło-wieczeństwo, wolność i godność ludzka czy wartość życia ludzkiego. Z tego też względu na stałe wpisana jest w obszar dociekań fi -lozofi cznych. Przy czym, jak zauważa Ślipko, analizując każdy jednostkowy akt zabicia siebie, pamiętać należy, iż: „Akt samobój-stwa zmienia […] swój wygląd zależnie od stanowiska, z jakiego go rozpatrujemy. Wi-dziany tylko od zewnątrz, wyłącznie jako działanie autodestruktywne, wyraża samą tylko negację istnienia, sprzeczną z jego ele-mentarnymi skłonnościami. Przeniesiony w sferę świadomości samobójcy i jego in-tencjonalnych zamierzeń, przeistacza się w akt wypełniony treścią mniej lub więcej pozytywną, w pewnych sytuacjach opro-mieniony nawet aureolą najwyższego po-święcenia i ofi ary. Duchowa zawartość sa-mobójstwa jest przeto różnorodna i bogata” (s. 61).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nagle niewiadomo skąd pojawiły się żaby( dzieci naśladują skakanie żabek), kumkały ( naśladują kumkanie: kum, kum, kum) jakby ostrzegały się przed

Dziecko wymienia różne wyrazy, które zaczynają się na literę „ć”, następnie te, które się na nią

Słowa kluczowe Ludwików, dwudziestolecie międzywojenne, zawód fryzjera, fryzjerstwo, Wandalin, projekt Rzemiosło..

go, podlaskiego, mazowieckiego i łódzkiego przygotowany jest dla Ciebie Ośrodek Rehabilitacji Kompleksowej mieszczący się w Centrum Rehabilitacji - Obok lasu w

Profesor Krzysztof Simon, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, przyznaje, że młodzi ludzie w stolicy województwa

Kwestia wynagrodzeń w ochronie zdrowia nie była uregulowana w ciągu ostatnich kilku lat i są duże żądania ze strony rezydentów, stażystów, lekarzy, żeby się tym zająć..

Normą w całej Polsce stał się obraz chylącego się ku upadkowi pu- blicznego szpitala, który oddaje „najlepsze” procedury prywatnej firmie robiącej kokosy na jego terenie..

nie ma u Barańczaka polityki traktowanej jako walka władzę, intrygi, jeśli już się pojawia, pojmowana jest jako arystotelesowska troska o dobro publiczne; bardziej jednak jest