• Nie Znaleziono Wyników

Historyczne uwarunkowania narodzin demokracji ludowej w Europie (1944—1945)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Historyczne uwarunkowania narodzin demokracji ludowej w Europie (1944—1945)"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S FO LIA H IST0R 1C A 43, 1991

P a w e ł C h m ie le w sk i

HISTORYCZNE UW AR U N K O W A N IA

NARODZIN DEMOKRACJI LUDO W EJ W EUROPIE (1944— 1945)

W okresach m niej czy bardziej siln ie zaznaczających się k ryzysów p olityczn ych sp ołeczeństw a i narodu ze szczególną ostrością pojaw iają się pytania o gen ezę w łasn ego państw a, o rodowód jego form y p o litycz- n o-u strojow ej i o historyczne uw arunkow ania obserw ow anej ak tu aln ie rzeczyw istości politycznej. Szukając na n ie odpow iedzi w dostępnej lite ­ raturze przedm iotu i innych źródłach inform acji sk łon n i jesteśm y, jak rzadko k ied y, do dokonyw ania przeróżnych porów nań z otaczającym nas

światem,

a ściślej, z państw am i naszego regionu polityczn o-geogra- ficznego.

Tego rodzaju zabieg in telek tu a ln y dowodzi, iż sp ołeczeń stw o nasze, chcąc czy nie chcąc, zostało w kom ponow ane w określoną w spólnotę ustrojow ą i ok reślon y system p olityczn y, bow iem porów n yw ać można ze sobą struk tu ry czy zjaw iska w m iarę jednorodne, a le n iekoniecznie identyczn e, które zbliżone są do sieb ie z jakiegoś bardzo konkretnego punktu widzenia.

Na przełom ie w o jn y i pokoju, a w ięc w latach 1944— 1945, państw a w spółczesnej Europy środkow ej i p ołudniow o-w schodniej (A lbania, B u ł­ garia, C zechosłow acja, Ju gosław ia, Rum unia i W ęgry) w k raczały z różną dynam iką (w różnym stopniu i zakresie) w proces przem ian lud ow od e- m okratycznych, dających początek w ielk iem u , w sk ali n ie ty lk o euro­ pejsk iej, procesow i rew olucji socjalistyczn ych . Z jaw isko to, stan ow iące istotn y elem en t u kształtow anego, now ego układu sił p olityczn ych w skali św iatow ej, było nierozerw aln ie zw iązane z ostateczn ym i w yn ikam i II w ojn y św iatow ej i zasadniczym i zm ianam i, k tóre spow odow ała ta w ojna w w ym iarze m iędzynarodow ym .

Jednym z głów n ych czynn ików d ecyd u jących o m ożliw ościach zapo­ czątkow ania procesu przem ian ludow odem okratycznych na obszarach Europy środkow ej i p ołu d niow o-w sch od niej b ył n iepod w ażaln y h

(2)

isto-ryczn ie fakt decydującej roli Związku R adzieckiego w zw y cięstw ie nad faszyzm em . Miał on w płaszczyźnie p olityczn ej isto tn y w p ły w na prze­ bieg procesów rew olu cyjn ych w państw ach tego obszaru E uropy, na w zm ocn ien ie działających w nich sił szeroko pojętej le w ic y społecznej.

Ta n iew ą tp liw ie praw dziw a ocena zjaw iska, ocena stosu nk ow o po­ w szech n ie prezentow ana w literaturze h istorycznej, w ym aga jednak — m oim zdaniem — uzupełnienia czy kom entarza o ty le istotnego, iż u czytelnika n iezb yt dokładnie zorientow anego w realiach p olityk i W iel­ kiej K oalicji lat II w ojn y św iatow ej, bądź n iekon ieczn ie o b iek tyw n ie ustosunkow anego do racji p olityczn ych Z w iązku R adzieckiego w tym okresie, może w k onsekw encji doprowadzić do ocen z gruntu fałszyw ych z pogranicza np. znanej w latach m inionych mocno k rytyk ow an ej teorii

„eksportu rew o lu cji” i jej różnorodnych odm ian.

Jesienią 1944 r. Armia Radziecka w y zw oliła już w schodnie obszary P olski, w kroczyła na terytoriu m C zechosłow acji, rozpoczęła w y zw a la n ie B ułgarii, R um unii i W ęgier. P rzyszłość tego obszaru Europy n ie była przedm iotem zainteresow ania w yłączn ie rządu radzieckiego. R ów nież rząd b rytyjsk i, w w arunkach n iezrealizow an ej tzw. „bałkańskiej kon ­ cepcji strategiczn ej” W. Churchilla, z w yraźn ym niepokojem obserw ow ał zm ieniającą się z dnia na dzień sytu ację m ilitarną, a rów nież i polityczną na tym obszarze1. M iędzy innym i dla rozpatrzenia w szelkich aspektów p olityczn ych n ow ej sytu acji w tym rejon ie Europy przyb ył do M oskw y 9 października 1944 r. prem ier W ielkiej B rytan ii W inston S. Churchill. Już nazajutrz, 10 października, w piśm ie podpisanym rów nież przez Józefa S talina, dwaj przyw ódcy inform ow ali Prezyd en ta Stan ów Z jed­ noczonych F. D. R oosevelta o sw ym zam iarze „najlepszego uzgodnienia p olityk i w obec krajów bałkańskich, łącznie z W ęgram i” i potrzebie pod ­ jęcia rokow ań m ięd zy PK W N a polskim rządem em igracyjn ym w L on ­ dynie.

Po zakończeniu rozm ów m oskiew skich z W. C hurchillem (20 paździer­ nika), J. Stalin depeszow ał do prezydenta S tan ów Zjednoczonych: „Ze sw ej strony m ogę pow iedzieć, że rozm ow y nasze [z C hurchillem — P.Ch.l b y ły bardzo pożyteczne dla w zajem nego w yjaśn ien ia poglądów na takie zagadnienia, jak stosunek do przyszłości N iem iec, spraw a polska, poli­ tyk a p aństw bałkańskich [...]. W toku rozm ów okazało się, że bez w ie l­ kich trudności m ożem y u z g o d n i ć n a s z ą p o l i t y k ę fpodkr. — P.Ch.] co do w szystkich w ażnych zagadnień, jakie się przed nam i w y ­ łon iły, a jeśli n aw et n ie m ożem y jeszcze zapew nić n atych m iastow ego w łaściw ego rozw iązania takiego lub innego zadania, jak na przykład

1 Por. K. R o s e n - Z a w a d z k i , B a łk a ń sk ie k o n c e p c j e stra teg iczn e u kam pania w e W ł o s z e c h (1943— 1945), W a rszaw a 1964.

(3)

w spraw ie polskiej to n iem niej jednak i tutaj otw ierają się pom yślniejsze p ersp ek ty w y ”2.

W przytoczonym fragm encie d ep eszy J. Stalina św iadom ie podkreśli­ liśm y — istotn e dla naszych rozważań — sform ułow anie: „uzgodnić naszą p o lity k ę”, starając się zw rócić uw agę C zytelnika na w yraźnie rysującą się w sp ółodp ow ied zialn ość p rzyw ódców W ielkiej K oalicji za p olityczne, w każdym aspekcie tego pojęcia, lo sy om aw ianego obszaru

Europy.

W szelkie w tej k w estii w ątp liw ości rozw iązuje w sw ych w sp om n ie­ niach, w ydanych w 1953 r., W. C hurchill. Jak w yn ika z tek stu p am ięt­ nika, podczas pierw szej z nocnych rozm ów ze S talinem (z 9 na 10 paź­ dziernika 1944 r.) przedłożył on p rzyw ódcy radzieckiem u propozycję, oczyw iście podyktow aną racjam i i interesam i W ielkiej B rytanii, k onk ret­ nego rozgraniczenia w p ływ ów p olityczn ych obu M ocarstw w państw ach leżących na obszarze przede w szystk im Bałkanów , w ty m i W ęgier. Sprow adzała się ona do p recyzyjn ego, n aw et procentow ego [sic!] w y li­ czenia tychże w p ły w ów w poszczególnych krajach tego regionu Europy. W yliczenie takie — jak w ynika to ze w spom nień Churchilla — przed­ staw ił autor w form ie następującej „tab elk i” :

„R um unia

R osja — 90%

In n i — 10%

G recja

W ie lk a B ry tan ia (w u z g o d n ien iu z USA) — 90°/o

Rosja — 10% Ju g o s ła w ia — 50— 50% W ą g ry — 50—50% B ułgaria R osja — 75% Inni — 25%"®.

N atychm iast po przekazaniu tej propozycji Stalinow i, C hurchill — jak sam pisze — szybko zreflek tow ał się, iż takie „bezcerem onialne” d ecy ­ dow anie o losach m ilionów ludzi jest pew nego rodzaju cynizm em p oli­ tyczn ym i zaproponow ał, aby ten kaw ałeczek papieru, k tóry przecież nie był żadnym dokum entem — po prostu spalić. Stalin m iał na to odpow iedzieć: „Nie, niech Pan zatrzym a to ”4.

* K o respondencja P rzew o d n icz ą ceg o R a d y M in istró w ZSRR z p r e z y d e n t e m S ta ­

n ó w Z je d n o c z o n y c h i p rem ier em W i e l k i e j Brytanii w o k r e s ie W i e l k i e j W o j n y N a r o ­ d o w e j 1941— 1945, t. II, W a rs z a w a 1960, dok. n r 232, s. 158— 159; dok. n r 234, s. 160.

* W . S. C h u r c h i l l , T h e S e c o n d W o r ld W ar. T r iu m p h and Tra g ed y, vol. VI, N ew Y ork 1953, s. 197.

(4)

Trudno dzisiaj przesądzić, na ile ch urchillow ska relacja z pierw szego spotkania ze S talinem jest w pełni praw dziw a. Są to, koniec końców , tylk o w spom nienia, spisane e x post, niem al w dziesięć la t po w ojn ie i n ie stety mogą zaw ierać i zaw ierają pew ną ilość nieścisłości. I tak np. w op isy w an ym przez Churchilla spotkaniu m iał rów nież uczestniczyć am basador Stan ów Z jednoczonych w M oskw ie A verell Harrim an, co nie je st zgodne z prawdą, gdyż w charakterze obserw atora brał on udział

dopiero w późniejszych spotkaniach W ielkiej D w ójk i5.

A bstrahując od szczegółow ej w eryfik acji przebiegu październikow ego spotkania C hurchill — S talin, m ożna założyć, że partner prem iera W iel­ kiej B rytan ii nie m iał w ielu pow odów , by w pełni aprobować propozycje b ryty jsk ie w spraw ie podziału stref w p ły w ó w na B ałkanach (po nieudanej, aczkolw iek sły n n ej ch u rch illow skiej „bałkańskiej koncepcji strategicz­ n ej”) w w arunkach gdy w ojna jeszcze trwała, a układ sił p olityczn ych

p om iędzy członkam i W ielkiej K oalicji ok reślan y sytu acją strategiczną na frontach europejskich zm ieniał się z tygodnia na ty d zień , przede w szystkim na niekorzyść W ielkiej B rytanii. Tak w ięc problem w y ty c z e ­ nia stref w p ły w ó w w Europie w danym m om encie m ógł być w interp re­ tacji Stalina w ielce przedw czesny.

Jak w iadom o zasadnicze d ecyzje o odpow iedzialności rządów trzech W ielkich M ocarstw za losy p olityczn e i k ształt tery to ria ln y Europy, w ty m interesujących nas p aństw , zapadły podczas k on feren cji w Jałcie na K rym ie. W V punkcie uchw ał jałtańskich z 11 lutego 1945 r. prze­ widziano: „[...] uzgadnianie p olityki trzech m ocarstw i ich w s p ó l n y c h a k c j i [podkr. — P.Ch.] przy rozw iązyw an iu p olityczn ych i gospodar­ czych zagadnień w yzw olon ej Europy zgodnie z dem okratycznym i za­ sad am i”.

Te „w spólne ak cje” m iały dotyczyć „narodów u w olnion ych od pano­ w ania N iem iec n arod ow osocjalistyczn ych oraz narodów b yły ch państw sa telitów O si”8.

P u n k ty VI i VII w yod rębn iały dodatkow o dwa w yzw olon e kraje — P olsk ę i Ju gosław ię, w stosunku do których form u łow ały d ecyzje i za­ lecenia odnoszące się do k w estii utw orzenia tam n ow ych rządów , opar­ tych na p olityczn ych siłach działających w ty ch krajach, jak i na em igracji7.

6 Por. H. F e i s , Churchill, R oo sevelt, Stalin. T h e W a r T h e y W a g e d a nd th e

Peace T h e y S o ught. A D iplomatic H istory ol W o r l d W a r II, P rin c e to n 1957, s. 448;

W . B i e r i e ż k o w , N a r o d z i n y koalicji, W a rs z a w a 1978, s. 171— 172.

8 S o w i e t s k l j S o ju z na m ie ż d u n a r o d n y c h k o n l e r e n c y j a c h pierioda W i e l i k o j Otle- c z i e s t w i e n n o j W o j n y 1941— 1945 gg., t. IV, K r y m s k a ja K o n lie rie n c y ja ru k o w a d it ie l ie j trie ch s o j u z n y c h dier żaw — SSSR, S S z A I W i e ii k o b r lt a n li (4— 11 liew ralja 1945 д.). S b o r n ik d o k u m l e n t o w , M o sk w a 1979, s. 267—268,

(5)

Tak w ięc, patrząc dokładnie na realia polityczne, a ściślej na p ow stały w końcow ej fazie II w ojn y św iatow ej układ sił p olityczn ych w Europie, m ożem y stw ierdzić, iż w spółczesną historią państw dem okracji ludow ej Europy jest zw ycięstw o k oalicji an tyh itlerow sk iej i postanow ienia jej p rzyw ódców z la t 1944— 1945. Jest to zatem podstaw a, na której rozw i jały się stosunki w ew n ętrzn e każdego z tych państw .

W tym m iejscu rodzi się pytanie: czy m iała m iejsce w dow olnym , w cześn iejszym okresie historycznym podobna sytuacja, w której W ielkie M ocarstwa tw orzyły określoną podstaw ę p olityczn o-terytorialn ą dla państw średnich czy m ałych, gw arantując ty m sam ym jak gd yb y „zew n ętrzn e” w arunki dla ich su w erenn ego rozw oju i bezpiecznej eg zy ­ stencji. O dpow iedź tw ierdząca nasuw a się n iem al n atych m iast i to z n ie­ zb yt od ległego okresu historycznego. M am y tu na m yśli sytu ację p o li­ tyczną pow stałą w końcow ej fazie I w ojn y św iatow ej. W w yn iku zw ycięstw a państw E ntenty w tej w ojn ie, k lęsk i p aństw centralnych, rozpadu m onarchii A ustro-W ęgier, upadku N iem iec kajzerow skich, zmian ustrojow ych w Rosji, w ytw o rzył się n ow y, inn y niż przed w ojną, układ sil p olityczn ych , um ożliw iający now e u kształtow anie m apy p oli­ tyczn ej Europy. O drodziły się bądź p ow stały w ów czas n ow e państwa: Finlandia, E stonia, Ł otw a, L itw a, P olska i C zechosłow acja. Rum unia znacznie p ow ięk szyła sw oje terytorium . U kształtow ano n o w e granice W ęgier i Bułgarii. W 1918 r. — w w yn iku zjednoczenia Serbii, Chorw acji i S łow en ii, Bośni i H ercegow iny, Czarnogóry, części M acedonii i D al­ m acji — pow stało K rólestw o Serbii, Chorw atów i S łow eń ców (SH S) — od 1929 r. noszące n azw ę Ju gosław ia. W szystkie te państw a sta n o w iły część składow ą tzw. system u w ersalskiego i w szy stk ie on e zw iązały się w różnym stopniu zależności polityczno-gospodarczej z polityką w ielk ich m ocarstw , tw orzących podstaw ę tego system u . O tym , że sy stem ten, w sw ojej pierw otnej postaci n ie ob ow iązyw ał zb y t długo, d ecyd ow ały now e elem en ty rozw ijającej się sy tu acji p olityczn ej Europy (w zrost zna­ czenia faszystow sk ich N iem iec i stop n iow e osłab ien ie w p ły w ó w Francji). N iem niej jednak, nietrudno jest stw ierdzić, że rezu ltaty p ierw szej w o jn y św iatow ej, podobnie jak i i drugiej, tw orzyły podstaw ę polityczną dla roz­ w oju i p olityczn ej działalności szeregu państw średnich i m ałych ów czes­ nej E uropy8.

M ożliwie op tym aln e w arunki zew n ętrzne dla tw orzenia n ow ych , bądź rekonstruow ania starych struktur polityczn o-u strojow ych pozostaną h i­ storyczn ie n iew yk orzystan e, jeżeli rów nocześnie n ie ujaw nią się odpo­ w iednio sk u teczn e w ew n ętrzn e siły państw a i jego sp ołeczeństw a. Ich

8 Por. D y k t a t u r y w Europie Ś r o d k o w o - W s c h o d n i e j 1918— Î939, (K o n feren cja n a u kow u w In s ty tu c ie H isto rii PA N, 2— 3 XII 1971), W ro c ła w 1973.

(6)

skuteczność w procesie form ułow ania i realizacji szerokiego program u przem ian sp ołeczn o-rew olu cyjn ych zależała w decydującym stopniu od konkretnej sytu acji w ew n ętrzn ej poszczególnych p aństw zarówno w o k re­ sie poprzedzającym w ojnę, jak rów nież w latach w ojn y i okupacji.

E lem en tem w sp ólnym , charakteryzującym sytu ację w ew nętrzną om a­ w ian ych p aństw w okresie przedw ojennym jest w ła ściw y dla ich zde­ cydow anej w ięk szości (poza Czecham i) niedorozw ój gospodarczy i rodzące się na tym tle różnorakie antagonizm y sp ołeczn e i klasow e.

D w u d ziestolecie m ięd zyw ojen n e — jak w iadom o — n ie przyniosło oczekiw anego rozw oju w ram ach ustroju k apitalistyczn ego tych państw . Rodzim a burżuazja, przejm ując ster w ład zy z rąk zaborców bądź podej­ m ując w y siłk i na rzecz od bu d ow y zniszczonej w ojną gospodarki n ie była zdolna sprostać n arastającym trudnościom gospodarczym i p olityczn ym . N ie potrafiono w żadnym z tych p aństw przeprow adzić n iezb ęd nych, za­ d ow alających m asy reform w zakresie rolnictw a. W ogrom nym stopniu podporządkowano rozw ój k rajow ych przem ysłów k apitałow i zagranicz­ nem u, uzależniając się tym sposobem n ie ty lk o w sferze gospodarczej, ale rów nież i p olityczn ej. W rezu ltacie św ia to w y k ryzys ekonom iczny la t 1929— 1932, który w łaśn ie w tym rejon ie E uropy rozpoczął się naj­ w cześn iej i trw ał n ajd łu żej, z całą bezw zględnością ujaw nił sw ego rodzaju „niem oc” sfer rządzących i b y ł spraw dzianem ich polityczn ej i gospo­ darczej bezradności.

Lata trzyd zieste przyn iosły ze sobą m niej czy bardziej zauw ażalne ten d en cje do faszyzacji ustroju p olityczn ego w p oszczególnych, in tere­ su jących nas krajach, zachow ując w form ie w zasadzie niezm ienionej istn iejące w tych p aństw ach różnorodne form y w ładzy. N ieza leżn ie jed­ nak od tego, czy dane państw o było republiką (Polska, C zechosłow acja do października 1938 r.), czy m onarchią (Albania, B ułgaria, Ju gosław ia, R um unia, W ęgry) w e w szystk ich tych krajach p anow ały ustroje au tory­ tarne, o cechach półd yk tatu r w ojsk ow ych , w o jsk ow o -p o lityczn y ch czy

m onarchiczno-w ojskow ych.

N ależy rów nocześnie podkreślić, że w e w szystk ich tych krajach przed II w ojną św iatow ą istniała, zachow ując m niejszą czy w iększą sw obodę działania, legalna opozycja. N ielegaln ie natom iast d zia ła ły partie kom u ­ n istyczn e. P o w sta ły on e m niej w ięcej w latach 1918— 1921 (w 1918 r . — K om unistyczna Partia W ęgier i w P olsce K PR P, w 1920 r. — Związek K om u nistów Ju gosław ii, w 1921 r. — K om unistyczna Partia C zechosło­ w acji i K om unistyczna P artia Rum unii) i tylk o K om unistyczna Partia A lbanii rozpoczęła działalność polityczną dopiero w latach w o jn y — w 1941 r. W iększość partii, po krótkim ok resie działalności lega ln ej zeszła w podziem ie. L egalną do października 1938 r. była ty lk o K om u ­ n istyczn a Partia C zechosłow acji i tym , w yd aje się, m ożna tłu m aczyć

(7)

fakt, iż w trudnych w arunkach w ojn y, partia ta, aż cztery razy m usiała odbudow yw ać działające na teren ie kraju k ierow n ictw o centralne.

Funkcjonujące w podziem iu partie k om u nistyczn e b y ły partiam i ka­ drow ym i. P rzyw ód cy kom u nistyczn i partii C zechosłow acji, W ęgier, Ru­ m unii i B ułgarii p rzebyw ali w latach w ojn y w Z w iązku Radzieckim , pracując w różnym układzie organ izacyjnym w e w ładzach K om internu (W ilhelm Pieck, W alter Ulbricht, G eorgii D ym itrow , B olesław B ieru t — w ów czas „ ty lk o ” oficer NKW D, K lem ent G ottw ald, M âtyâs Râkosi). Dw óch spośród nich — G. D ym itrow i K. G ottw ald b yło członkam i władz w yk on aw czych III M iędzynarodów ki. T ylko K P J i PPR n ie m iały tam sw oich o ficjaln ych p rzedstaw icieli9.

D łuższy czy krótszy pobyt szeregu działaczy partii kom unistycznych na terenach ZSRR (w okresie p ow ojennym liderów n ow ych p aństw d e­ m okracji ludow ej) w zbogacał ich dośw iadczenia p olityczn e, pozw alał na zapoznanie się z m etodam i i sty lem pracy W KP(b) i innych organów w ładz radzieckich. W iele z tych dośw iadczeń będzie m iało w p ły w , n ie­ kiedy — naszym zdaniem — n ie stety n egaty w n y, na p ostaw y poszczegól­ n ych działaczy interesujących nas partii k om u nistyczn ych , gd y staną się oni w kilka la t później przyw ódcam i państw czy ak tyw ista m i par­ tyjn ym i w sw oich krajach.

Niedorozw ój gospodarczy om aw ian ych państw k reow ał ok reślon y i n iezw y k le w ażny w procesie przem ian rew olu cy jn y ch różnorodny układ struk tu raln y sp ołeczeństw tego rejonu Europy.

Najbardziej u przem ysłow ion ym krajem była C zechosłow acja, w której w p ołow ie lat trzydziestych ponad połow ę ludności stan ow ili robotnicy (wraz z rodzinami). W pozostałych krajach przew ażała ludność zatrud­ niona w rolnictw ie. W edług danych z przedednia w o jn y liczba ludności czynnej zaw odow o w tym sektorze produkcji w ynosiła: w C zechosłow acji (dane z roku 1930) — 38,3% , na W ęgrzech — 48%, w P olsce — 61%, w R um unii — 72%, w J u gosław ii — 77%, w B ułgarii — 80% i w A l­ banii — ok. 85% 10.

Z zacofaniem struk tu raln ym w iązał się ściśle, rela ty w n ie n iski poziom k u ltu ry sp ołeczeństw , a ściślej m as lud ow ych ty c h państw . Rzecz jasna, n iezw y k le trudno jest, w ujęciach k w a n tyta tyw n y ch , zilustrow ać tę dzie­ dzinę ak tyw n ości społecznej. Zdając sobie spraw ę z pow ażnego uprosz­ czenia problem u posłu żym y się danym i, w p ew n ym tylko stopniu ilustru ­ jącym i postawioną tezę. Będą to w skaźniki określające stopień a n alfab e­ tyzm u w poszczególnych, interesujących nas krajach.

N ajw yższy stopień an alfabetyzm u w okresie m ięd zyw ojen n ym odno­

“ M. T u r l e j s k a , Zapis p ie r w s z e j dek ::dy 1045— 1954, W arszaw a 1972, s. 104. 10 „R ocznik S ta ty sty c z n y 1965", s. 560 561,

(8)

tow u jem y w A lbanii — ok. 80% ogółu ludności. W Ju gosław ii w ynosił on, dla całego jej terytorium , blisko połow ę ludności (43%). W najbardziej zacofanym regionie Ju gosław ii — w Bośni i H ercegow in ie w artość ta dochodziła do jednej trzeciej (31,4%), w R um unii i w P olsce — do blisko jednej czw artej (23%). N iew ielk i natom iast procent n ieu m iejących czytać i pisać od notow ujem y dla W ęgier (zaledw ie 6%) i C zechosłow acji (4,1%), w tym w Czechach — 2,1% i w S łow acji (1 4 ,l% )n .

Daleko n iep ełn e i nie zaw sze p ogłębion e p rzed staw ien ie problem ów połityczno-gospodarczo-społecznych państw Europy środkowej i połud­ n iow o-w sch od niej z okresu poprzedzającego II w ojn ę św iatow ą u św ia­ dam ia b ezw zględ ną konieczność ich u w zględ n ian ia przy an alizie przebiegu przem ian rew olu cyjn ych , kreujących now e, europejskie państw a dem o­ kracji ludow ej. W zasadniczych bow iem antagonizm ach tego okresu, w relacjach struk tu raln o-k lasow ych m ięd zy p roletariatem a burżuazją, m iędzy ziem iaństw em a m asam i chłopskim i k ry ły się przecież o b iek ty w ­ ne przesłanki rew olu cji społecznej. S p ecyficzn e cech y rozw oju poszczegól­ nych krajów Europy w schodniej do 1939 r., ich niedorozw ój gospodarczy, sp raw iły, że sprzeczności i k on flik ty w ew n ętrzn e stw arzały ob iektyw n ą

podstaw ę do daleko idących przemian społecznych.

Różne b y ły dalsze drogi, którym i kraje Europy środkow ej i połud- n iow o-w sch od niej doszły do rew olu cji ludow o-dem okratycznej. Czecho­ słow acja, Polska, Jugosław ia i A lbania padły ofiarą agresji faszystow sk iej i b y ły okupow ane przez w ojska agresorów . B ułgaria, Rum unia i W ęgry w rezu ltacie p olityki sw ych proniem iecko zorientow anych rządów zostały p aństw am i satelick im i III R zeszy i niem al do końca w o jn y b y ły zaan­ gażow ane po stronie państw „osi” przeciw ko koalicji an tyh itlerow sk iej. Utrata n iepod ległości przez P olskę, C zechosłow ację, Jugosław ię i A l­ banię, ludobójcza polityka okupanta, grożąca egzysten cji ich narodów, p ostaw iły na czołow ym m iejscu zagadnienie w alk i n arod ow ow yzw oleń ­ czej, w której u czestn iczyły, n iezależnie od kolorów sztandarów p a rty j­ nych, w szystk ie siły p olityczn e i w szy stk ie w a rstw y sp ołeczn e tych państw . W ydaje się, co n ależy podkreślić, iż zróżnicow any zakres i stop ień terroru stosow anego przez okupanta w obec sp ołeczeństw tych czterech państw będzie m iał proporcjonalny w p ływ na zakres, zasięg i dynam ikę

w alki n arod ow ow yzw oleńczej w tych krajach.

W Rum unii, na W ęgrzech i w B ułgarii w w yn iku rosnącego z roku na rok obow iązku angażow ania się tych p aństw w w ojn ę po stronie N iem iec, narastała stop n iow o w sp ołeczeń stw ie św iadom ość potęgującego się zagrożenia, które m ogło doprowadzić w k on sek w en cji do k atastrofy narodow ej.

u M. T u r 1 e j s к a, N a prz e/o m ie w o j n y i p o k o ju . P owsta nie p a ń s t w d e m o k r a ­

(9)

Tak w ięc w e w szystkich tych krajach w różnym zakresie, w różnym układzie i w różnym czasie in teresy narodów i n iepod ległego ich bytu zaczęły się utożsam iać z hasłam i program ow ym i sił dem okratycznych, w śród których lew ica społeczna — co potw ierdził proces h istoryczny — potrafiła przedstaw ić program najbardziej zrozum iały dla szerokich mas sp ołeczn ych i przekonać je do jego akceptacji.

M ożem y w ięc pow iedzieć, że geneza rew o lu cji lu d ow o-dem ok ratycz­ n ych w Europie środkow ej i p ołudniow o-w schodniej osadzona jest w w a l­ ce n arod ow ow yzw oleńczej i w y w o d zi się z dążeń sp ołeczn ych i aspi­ racji p olityczn ych m as lud ow ych uczestniczących w tej w alce.

U w zględ niając konkretne w arun k i w ew n ętrzn e i ob serw ow any zew n ętrzn y układ sił p olityczn ych (o którym już p isaliśm y) p rzyw ódcy poszczególnych partii k om u nistyczn ych w k ierow n ictw ach k rajow ych i zagranicznych opracow ali strategię i tak tyk ę tw orzenia szerokich, w sen sie społecznym , frontów narodow ych (ludow ych) — frontów w alki o niepodległość i b yt narodu, o budow ę now ych państw dem okratycz­ nych, zapew niających m ożliw ość realizacji dążeń do głębokich zmian ustrojow o-społecznych. T eoretyczne koncepcje an tyfaszystow sk ich fron­ tó w narodow ych i praktyczne m ożliw ości ich budowania potw ierdziła — jak wiadom o — rzeczyw istość polityczna i działalność m iędzynarodo­ w ego ruchu k om unistycznego i robotniczego la t trzyd ziestych (VII K on­ gres K om internu i jego d ecyzje w tej sp raw ie)12.

Zasadniczą cechą strategii i tak tyk i frontów n arodow ych b ył ich m ożliw ie szeroki, ogólnonarodow y charakter. W ram ach tych frontów partie k om u nistyczn e starały się zapew nić sob ie dom inującą pozycję przede w szystkim poprzez u m iejętn e, odpow iednio rozłożone w czasie, łączenie h aseł zbrojnej w alki n arod ow ow yzw oleńczej z hasłam i odbu­ dow y państw n iepod ległych w drodze przeprow adzenia dem okratycznych, rew olu cyjn ych reform ustrojow ych. Do tw orzenia takich frontów dążono „od góry”, tj. poprzez k onstru ow anie koalicji w szystkich partii i stron­ n ictw stojących na gruncie n iepod ległości i w yzw olen ia kraju, zdecydo­ w anych na w alk ę przeciw ko okupantow i lub przeciw ko profaszystow skim reżim om , jak i „od d ołu ”, drogą organizow ania i konsolidow ania m ożliw ie szerokich mas w okół program u w alk i n arod ow ow yzw oleńczej i niepod­ ległościow ej. B yła to w ięc jed yn ie m ożliw a strategia i taktyka u rzeczy­ w istn ien ia program u rew olucji ludow odem okratycznych, gw arantująca partiom lew icow ym , n iezależnie od ich rzeczyw istych w p ły w ó w w sp o ­ łeczeń stw ie, dom inującą pozycję polityczną, w inspirow aniu i realizacji

w cześn iej zd efin iow an ych h aseł rew olucyjn ych .

K onkretne treści, zasięg i form y frontów n arodow ych za leża ły od

(10)

w ielu czynników i układu sił klasow ych i p olityczn ych , rozm iaru i cha­ rakteru ruchu oporu, stopnia skuteczności terroru w ładz ok upacyjnych i szczegółow ych koncepcji frontu narodow ego, udziału m as chłopskich i drobnom ieszczaństw a, a tak że od siły i realn ych w p ły w ó w sam ych partii k om unistycznych, od m ożliw ości budow y jednolitego frontu k lasy robotniczej.

Inne b y ły w arunki i m ożliw ości w krajach ok up ow an ych przez pań­ stw a faszystow skie, inne zaś w krajach podporządkow anych przez

III Rzeszę.

W p ierw szej grupie p aństw n ajw cześn iej front narodow y pow stał w Ju gosław ii. P ow ołan y przez k om u nistów F ront W yzw olenia N arodo­ w ego w ybrał na I sesji 26 i 27 listopada 1942 r. w bośniackim m iasteczku Bihać A n tyfaszystow sk ą Radę W yzw olenia N arodow ego Ju gosław ii (AVNOJ). Na II sesji — 29 listopada 1943 r. w Jajce Rada przekształciła się w tym czasow y organ ustaw odaw czy i w ybrała p ierw szy rząd ludo­ w y — N arodow y K om itet Ju gosław ii z przew odniczącym Josipem B roz- -T ito na cz ele13. K om unistyczna Partia Ju gosław ii, która w ch w ili w y ­ buchu w o jn y w 1941 r. m iała zaled w ie ok. 8 tys. członków , dzięki sw o ­ jem u program owi, a przede w szystk im działalności p olityczn ej i w ojsko­ w ej, zw ięk szyła sw ój stan liczebn y do ponad 141 tys. w końcow ej

fazie zm agań w ojenn ych . W w alkach o w y zw o len ie kraju z szeregów partii zginęło ponad 50 tys. członków . Ł ączne ofiary narodów Ju gosław ii w czasie w ojn y w y n io sły 1700 tys. zabitych i zaginionych.

W sąsiedniej A lbanii ruch partyzancki, k ierow an y przez utworzoną dopiero 8 listopada 1941 r. K om unistyczną P artię A lbanii (wiosną 1943 r. liczyła ona ok. 700 członków ) przekształcił się w k rótce w A lbańską Arm ię N arodow ow yzw oleńczą, liczącą w połow ie 1944 r. ponad 70 tys. żołnierzy. Pow ołana 24 maja 1944 r., z in icjatyw y partii, na kongresie w P ërm eti A n tyfaszystow sk a Rada W yzw olenia N arodow ego A lbanii w yłon iła sw ój organ — K om itet W yzw olenia N arodow ego na czele z E nverem Ilod żą14.

S tosunkow o pow oli rozw ijał się ruch an tyfa szystow sk i w C zechosło­ w acji. K om uniści czescy i słow accy nie u staw ali w w ysiłkach na rzecz zjednoczenia sił an tyh itlerow sk ich i w dążeniach do ak tyw izacji oporu zbrojnego przeciw ko okupantow i. W 1944 r. w S łow acji podjęły d ziałal­ ność zbrojną w ięk sze oddziały partyzanckie. T ym czasem w grudniu 1943 r., podczas w izy ty prezydenta Eduarda B eneśa w M oskw ie, odbyło się jego spotkanie z p rzedstaw icielam i m oskiew skiego kierow nictw a K o­

n Z. R u t y n a , Jugosławia na arenie m i ę d z y n a r o d o w e j 1043— 1948, W a rsz a w a

1981, s. 50.

14 D. В a g ł a m a j а, K islorii n a c y o n a ln o - o s w o b o d it ie i n o g o ironta w Albanii,

(11)

m unistycznej P artii C zechosłow acji na czele z K. G ottw aldem . R ozm ow y te, choć n ie przyn iosły żadnego zasadniczego porozum ienia, sta n ow iły jednak istotn y krok na drodze do w ypracow ania w spólnego program u i doprow adziły w k onsekw encji, już w ok resie późniejszym (22— 29 marca 1945 r. w M oskwie), do utw orzenia Frontu N arodow ego C zechów i S ło ­ w aków , działającego w oparciu o tzw . Program K oszycki z 5 k w ietn ia 1945 r. Program K oszycki — n ależy podkreślić — był kom prom isow ym porozum ieniem sił lew icy społecznej z partiam i praw icow ym i.

Bazę polityczną Frontu N arodow ego Czechów i S łow aków i utw orzo­ nego następnie rządu k oalicyjn ego stan ow ili kom uniści, socjaldem okraci, lu d ow cy, partia narodow ych socjalistów oraz dem okraci słow accy. Po

w yzw olen iu Pragi rząd koszycki przeniósł się do stolicy.

W w alkach zbrojnego podziem ia, w pow staniach słow ackim i praskim zginęło ok. 25 tys. kom u nistów czeskich i słow ackich. W 1945 r. K om u ­ nistyczna Partia C zechosłow acji liczyła ok. 700 tys. człon k ów 15.

W P olsce, po n iesku teczn ych próbach P olsk iej P artii Robotniczej osiągnięcia porozum ienia z ugrupow aniam i zw iązanym i z em igracyjn ym rządem w L ond yn ie w spraw ie w sp óln ej w alk i z okupantem , kom uniści w ystąp ili z program em zespolenia sił d em okratycznych w celu w zm o ­ żenia w alk i zbrojnej i b udow y now ego państw a ludow ego. Z in icjatyw y PPR 1 styczn ia 1944 r. pow stała K rajow a Rada Narodowa jako jedyna prawom ocna reprezentacja polityczna w alczącego narodu, tw orząc d em o­ k ratyczn y front narodow y obejm ujący, poza kom unistam i, rów nież l e ­ w icow ych socjalistów , lew icę chłopską i inne ugrupow ania dem okratyczne. W ow ym czasie PPR skupiała ok. 20 tys. członków . Jej organizacja zbrojna — Armia Ludow a — liczyła, w edłu g stanu konspiracyjnego ok. 60 tys. żołnierzy, z czego ok. 12 tys. partyzantów w a lczyło w jednostkach polo w y ch.

O pozycji PPR w ramach frontu narodow ego d ecyd ow ało rów nież w kroczenie na terytorium kraju ponad 100-tysięczn ej 1 Arm ii P olsk iej pow stałej w Związku Radzieckim . Na koniec 1944 r. L ud ow e W ojsko P olskie liczyło 286 tys. oficerów i żołnierzy, stanow iąc istotną siłę i ar­ gu m en t w rozstrzygnięciu na korzyść le w ic y społecznej zbrojnej w alk i o u trw alenie w ładzy ludow ej w P o lsce19.

W ydarzenia prowadzące do zdobycia w ład zy w kraju i jej utrw alenia pom ijam y w naszych rozw ażaniach ze w zględu na ich pow szechną zna­

jom ość wśród czyteln ików .

Inne b yły — jak stw ierd ziliśm y w cześn iej — w arunki i m ożliw ości tw orzenia frontów narodow ych w B ułgarii, R um unii i na W ęgrzech,

15 M i ę d z y n a r o d o w y ruch robotniczy..., s. 752—757, 743—751; T u r l e j s k a , Z u ­ pin p ie r w s z e j dekady..., s. 62— 63.

(12)

tj. w państw ach, które w czasie w ojn y znalazły się po stronie N iem iec h itlerow skich. W tych państw ach partie k om unistyczne d ążyły do zin te­ grow ania sił an tyfaszystow sk ich na gru n cie w alki przeciw ko rodzim ym reżim om p rofaszystow skim , do dem okratyzacji ustroju i państw a, ra d y ­

kalnej zm iany sojuszów w ojsk ow ych w toczącej się w ojnie.

W B ułgarii kom uniści stan ęli na czele ruchu oporu, k tóry w latach 1943— 1944 przerósł w siln y ruch partyzancki. W połow ie 1944 r. od działy bułgarskiej L ud ow ow yzw oleń czej Arm ii P ow stań czej liczy ły już 18,8 tys. żołnierzy.

W lipcu 1942 r. B ułgarska Partia K om unistyczna (robotnicza) z in i­ cja ty w y G. D ym itrow a ogłosiła program Frontu O jczyźnianego — bojo­ w ego zw iązku w szystk ich p atriotycznych sił narodu. Zaczęto tw orzyć teren ow e k om itety Frontu O jczyźnianego. Do Frontu, poza kom unistam i, przystąpił posiadający bogate tradycje dem okratyczne B ułgarski L ud ow y Związek Chłopski (BNZS) oraz organizacja postępow ej in teligen cji oraz patriotycznych oficerów — „Z w eno”. F ron t O jczyźniany był organiza­ torem ogólnonarodow ego pow stania w n ocy z 8 na 9 w rześnia 1944 r., w którym oprócz jednostek w ojsk ow ych , które p rzeszły na stronę p ow ­ stańców , dużą rolę od egrały oddziały partyzanckie utw orzone w cześn iej przez kom unistów . L iczy ły one w końcu 1944 r. ok. 130 tys. ludzi.

O panow anie S ofii przez pow stań ców stw orzyło w arunki do pow ołania rządu Frontu O jczyźnianego, który w krótce zaw arł rozejm z ZSRR i inn ym i aliantam i oraz aresztow ał carskich, faszystow sk ich i p roh itle- row skich działaczy p o lityczn ych 17.

Z decydow anie m ały zakres w p ły w ó w p olityczn ych w sp ołeczeństw ie ’r.iała stosunkow o nieliczna (ok. 2— 3 tys. członków pod koniec w ojny) Rum uńska Partia K om unistyczna. Stan ten pow odow ał, że w ysu w an e k ilkakrotnie w ok resie w ojn y propozycje partii k om u nistyczn ej w spra­ w ie utw orzenia w spólnego frontu sp otyk ały się przez długi czas z deza­

probatą burżuazyjnych partii op ozycyjnych.

Jesienią 1943 r. R um uńska Partia K om unistyczna utw orzyła P atrio­ ty czn y Front A n tyh itlerow sk i, skupiający lew ico w ą organizację chłopską, tzw. „Front O raczy”, robotniczo-chłopską partię m niejszości w ęgiersk iej, tzw. W ęgierski Z w iązek L ud ow y (M ADOSZ) oraz gru p y reprezentujące lew icow ą in teligen cję.

Zasadnicze znaczenie dla rozszerzenia frontu an tyh itlerow sk iego w Rum unii i um ocnienia je<?o jedności działania m iało p ow stan ie Z jedno­ czonego Frontu R obotniczego (druga połow a k w ietn ia 1944 r.V w w y n ik u porozum ienia zaw artego m ięd zy partią kom unistyczną a socjaldem okrata­ mi. K om uniści zaczęli organizow ać zbrojne oddziały robotnicze i podjęli

(13)

p rzygotow ania do pow stania przeciw ko dyktaturze łon a A ntonescu. W krótce naw iązano rozm ow y z przedstaw icielam i kół w ojsk ow ych i dworu, którzy szukali w yjścia z trudnej sytu acji, w jakiej znalazła się Rum unia. W p ołow ie czerw ca 1944 r. sfery dw orskie z królem M i­ chałem I zaakceptow ały zaproponow any przez partię kom unistyczną plan, przew idujący zbrojne u su n ięcie d yk tatu ry w ojsk ow o-fa szystow sk iej, w y z w o len ie kraju spod panow ania h itlerow sk iego i przyłączen ie Rum unii do N arodów Z jednoczonych. Identyczne stanow isko m u sieli w krótce zająć przyw ódcy partii narodow o-chłopskiej (caraniści) i n ow olib eralnej, w w y ­ niku czego ukształtow ał się 20 czerw ca 1944 r. — oparty na platform ie R um uńskiej Partii K om unistycznej — Blok N arodow o-D em okratyczny. D zięki tem u szerokiem u soju szow i 23 sierpnia dokonano zam achu stanu na marsz. I. A ntonescu, w m om encie gdy oddziały Arm ii Radzieckiej rozpoczęły o fe n sy w ę z rejonu Jass. U tw orzona w trakcie pow stania m i­ licja robotnicza osiągnęła po jego zakończeniu stan liczeb n y w yn oszący ok. 100 tys. ludzi. O ddziały te stan ow iły bazę społeczną w p ły w ó w partii kom u nistyczn ej.

Po obaleniu dyktatu ry I. A ntonescu został p ow ołany przez króla Michała I n ow y, k oalicyjn y rząd R um unii z gen. C onstantinem SänS- tescu na czele. W jego skład w eszli p rzedstaw iciele partii skupionych w Bloku N arodow o-D em okratyczn ym oraz reprezentanci armii. N ow y rząd, po podpisaniu rozejm u z Arm ią Radziecką. 12 w rześn ia 1944 r.

przystąpił do w ojn y przeciw ko N iem com i W ęgrom 18.

W pierw szych latach w ojn y W ęgierska P artia K om unistyczna nie w ysu w ała postulatu zbrojnego oporu i n ie potrafiła w ypracow ać kon­ cepcji tak tyczn ej utw orzenia frontu ludow ego. N ie sp rzyjały bow iem tem u ani w arunki p olityczn e, ani stan organ izacyjny partii. W 1943 r. na skutek w cześn iejszej fali aresztow ań i pod w p ły w em rozw iązania III M iędzynarodów ki rozw iązaniu uległa rów nież K om unistyczna Partia W ęgier. R eak tyw ow a n ie partii n astąpiło dopiero w lecie 1944 r. i w ów czas przystąpiono do organizow ania zbrojnych form ruchu oporu, k tóry jednak nie nabrał szerszego rozm achu.

Po zajęciu kraju przez oddziały h itlerow sk ie, k ied y całk ow icie znik­ n ęły n aw et pozory niepodległości W ęgier, w m aju 1944 r. z in ic ja ty w y kom u nistów została założona organizacja polityczna ruchu oporu — F ront W ęgierski, w skład którego w eszli kom u niści (w ów czas pod nazw ą Partia Pokoju), N iezależna Partia Drobnych R olników , socjaldem okraci i nieco

później N arodowa Partia Chłopska.

Przygotow ania do pow stania zbrojnego zakończyły się tragicznie, gdy 15 października 1944 r. z w yraźn ym poparciem i pom ocą h itlerow ców

(14)

w ładzę na W ęgrzech przejęli w ęgierscy faszyści — nilaszow cy. M asowe aresztow ania i deportacje doprow adziły do rozbicia F rontu W ęgierskiego.

Odrodził się on ponow nie dopiero 2 grudnia 1944 r. w w y zw olon ym spod okupacji Szegedzie. N astępn ie na zw ołan ym do w yzw olon ego D e- breczyna T ym czasow ym Zgrom adzeniu N arodow ym , 21 grudnia 1944 r. pow ołano T ym czasow y Rząd N arodow y na czele z gen. B elą D. M iklosém , z udziałem partii w chodzących w skład Frontu. 28 grudnia rząd ten w y ­ pow iedział w ojnę hitlerow com , a 20 stycznia podpisał w M oskw ie układ o zaw ieszen iu broni z koalicją an tyh itlerow sk ą19.

P rzed staw ien ie, z konieczności bardzo pobieżne, dróg prow adzących do u stan ow ien ia n ow ych , lud ow ych rządów w Europie środkow ej i połud­ n iow o-w sch od niej m iało na celu w ykazanie, iż w każdym z om aw ian ych p aństw partie kom u nistyczn e, n iezależnie od zakresu ich realn ych w p ły ­ w ów p olityczn ych , w yk orzystując sprzyjającą sy tu a cję zew nętrzną, po­ tra fiły nie tylk o sform ułow ać d alekow zroczne cele rew olu cji lu d ow o - d em okratycznych, ale rów nież opracow ać tak tyk ę osiągania pozycji p olityczn ych , niezbędnych dla realizacji celów program ow ych. Taktyka ta, w każdym przypadku, polegała na zorganizow aniu m ożliw ie szerokich, w sen sie p olityczn ym , frontów narodow ych, sw ego rodzaju m e c h n i z ­ m u p o l i t y c z n e g o , dzięki którem u p ostaw ion y przez kom u nistów program przem ian ludow odem okratycznych m ógł być w stosunkow o krótkim czasie zaakceptow any przez szerokie rzesze społeczne. B ez ich bow iem poparcia (określenie to jest m oże nieco „na w y r o st” np. dla W olier, R um unii czy C zechosłow acji) m ożliw ość u rzeczy w istn ien ia h aseł

rew olucji ludow odem okratycznej w latach pow ojen n ych , przy stosu nk o­ w o szczupłej bazie kadrow ej partii kom u nistyczn ych , n astręczałab y n ie ­ w ątp liw ie w ielu problem ów , n aw et o znaczeniu i k onsekw encjach m ię­

dzynarodow ych.

U stan ow ien ie now ych, lu d ow ych rządów w om aw ian ych krajach nie b yło zw ykłą zm ianą gabinetów , lecz doniosłym aktem rew o lu cyjn ym . W sp ecyficzn ej, dla tej części E uropy, form ie dokonała się rew olucja w stosunkach polityczn ych , gospodarczych i społecznych. D aw n e k la sy panujące — w ielk a burżuazja i ziem iaństw o, zostały pozbaw ione w ład zy, która znalazła się bezpośrednio w rękach m as lud ow ych bądź pozostaw ała pod ich zd ecydow anym w p ływ em .

R ew olucje lud ow od em okratyczne w krajach europejskich — jak w y ­ nika to z w yżej przedstaw ionych rozw ażań — różniły się m ięd zy sobą pod w zględem treści k onk retn ych , szczegółow ych rozw iązań tak tyczn ych na poszczególnych etapach, tem pem i dynam iką rozw oju, form am i i m e­ todam i w alk i klasow ej. W p oszczególnych krajach w y stą p iły liczne,

(15)

szczególne w łaściw ości będące rezultatem sp ecyficzn ych zjaw isk i zda­ rzeń w ystęp u jących w sp ołeczeństw ach tych państw , zarówno w okresie „p rzedrew olu cyjn ym ” (m am y tu na m yśli okres przedw ojenny), jak rów ­ nież w trakcie trw ania rew olucji. Potw ierdza to sw ego rodzaju praw id­ łow ość, że każda rew olucja jest rew olucją odrębną, o sw oistych cechach szczególnych, jest w reszcie w ew nętrzną sprawą każdego społeczeństw a.

P ierw sze lata po w yzw olen iu b y ły okresem w alk i o u trw alenie w ład zy ludow odem okratycznej, przede w szystkim w sen sie rozszerzania i um ac­ niania w p ły w ó w partii kom u nistyczn ych i pozycji k la sy robotniczej, pozyskania poparcia w ięk szości narodu. B y ły to rów nież lata w alki o izolację i stop n iow ą elim in ację sil reakcyjn ych i k ontrrew olucyjn ych .

W tej ostatn iej płaszczyźnie realizacji zadań rew olu cyjn y ch n ie bez znaczenia b y ły k on sek w en cje korzystnego dla rew olu cji układu m ięd zy­ narodow ych sił p olityczn ych w Europie i w św iecie. S iły k on trrew olu ­ cyjn e m u siały uw zględniać te fak ty na arenie m iędzynarodow ej i mimo podejm ow anych różnorodnych prób i w ysiłk ów , zm ierzających do roz­

pętania w poszczególnych krajach k lasyczn ej w o jn y dom ow ej, rew olu cje ludow odem okratyczne w państw ach Europy środkow ej i połu d niow o- -w schodniej, dzięki poparciu i pom ocy ze strony Z w iązku Radzieckiego oraz obecności jego arm ii na tych obszarach, m ogły rozw ijać się w pożą­ danym kierunku w latach następnych.

Pawef C h m i e le w s k i

LES CO N D ITIO N S H ISTORIQUES DE LA N A ISSA N CE DE LA D ÉM OCRATIE POPULAIRE EN EUROPE (1944— 1945)

D ans son article, l'a u te u r tâ c h e d e p ré s e n te r les c o n d itio n s e x te rn e s e t in te rn e s du p rocès de la fo rm atio n d es p ay s de la d é m o cratie p o p u la ire de l'E u ro p e c e n tra le et du su d -est p e n d a n t la p h a se te rm in a le de la IIèn,c g u e rre m ondiale. L 'a u te u r com m ence ses c o n sid é ra tio n s p ar u n e a n a ly s e d es c o n d itio n s e x te rn e s, c 'e st-à -d ire p a r la s itu a tio n p o litiq u e a p p a ru e en 1944, a u m om ent où l'a rm é e so v ié tiq u e a e n tr e ­ p ris sa m ission lib é ra tric e en E urope. C 'e st à c e tte ép o q u e -là que, selo n l’a u te u r (aussi b ie n q u 'a u cours de la co n fé re n c e de Ja lta ) les d écisio n s d é te rm in a n t les c o n ­ d itio n s e x te rn e s des p ro cessu s de lib é ra tio n n a tio n a le ont é té prises.

E nsuite, l'a u te u r p ré s e n te d 'u n e m an ière b rè v e les v oies p a r le s q u e lle s les p o u ­ v o irs p o p u la ire s ont é té fondés d a n s c e tte p a rtie de l'E u ro p e. L 'a u te u r d ém o n tre que d a n s c h a q u e p a y s p ré se n té , les p a rtis co m m u n istes, san s re n d re co m p te d e le u r fo r­ t e p o litiq u e réelle, en m e tta n t à profit la situ a tio n e x te rn e fa v o ra b le , ont réu ssi a fo rm u ler les fins stra té g iq u e s e t ta c tiq u e s de la ré v o lu tio n p o p u la ire e t d é m o c ra ­ tique. En ce qui c o n c e rn e la ta c tiq u e ré v o lu tio n n a ire , e lle c o n sista it en o rg a n isa tio n d es fro n ts n a tio n a u x é la rg is, c o n s titu a n t d 'u n e c e rta in e m a n ière un m écanism e p o li­ tiq u e g râ c e a u q u e l le p ro g ram m e de tra n sfo rm a tio n s p ro p o sé p ar la g a u c h e a pu ê tre a c c e p té p a r les m asses.

Cytaty

Powiązane dokumenty

waliśmy wówczas. dowodem, że się nawet podszyć pod oficjalny organ tatrzańskie Podhale z dnia na dzień prasowy episkopatu polskiego, rozpo- staje się całkowicie

• Universal 56S, rozmiar 90E, Pasek Inox, szyba reflex kolory: Antracyt, Ciemny orzech Złoty dąb. • Perfect 68XG, rozmiar 90E, Pasek Inox Plus, lustro weneckie kolory:

W ażne jest, w który róg m acicy w prow adzi się zarodek.. W czesne etapy rozw oju zarodka pozostają pod kontrolą hormonalną ciałka żółtego, ro zw ija ją

Srebrna 12; konto czekowe PKO Nr 1-6-100020 ZAMÓWIENIA na egzemplarze i komplety archiwalne przyjmuje Biuro Wysyłkowe Przedsiębiorstwa Sprzedaży Prasy

darce nieruchomościam i (tekst jednolity Dz. gu na sprzedaż nieruchomości gruntowej niezabudowanej, położonej Turku przy ul. Generała W ładysława Andersa, oznaczonej

obowiązek poinformować telefonicznie organizatora (telefon alarmowy kierownika rajdu lub sędziego trasy) o wycofaniu się z trasy przed lub po przekroczeniu limitu czasu lub w

rzyliśmy, i że je tylko praktycznie zuźytko- wnienia Galicyi wyjątkowego stanowiska, a zakładając przy Wydziale krajowym biuro Tutejszy przemysł naftowy przechodzi ropne, objąć

stawia zaliczanie kopalń surowca ropnego wraz z przedsiębiorstwami innego rodzaju do wspólnych towarzystw podatko wych liczne niekorzyści i to zarówno dla tychże