• Nie Znaleziono Wyników

Zasady odnowy liturgii błogosławieństw

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zasady odnowy liturgii błogosławieństw"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Marian Pisarzak

Zasady odnowy liturgii

błogosławieństw

Collectanea Theologica 48/3, 189-193

(2)

KS. M A R IA N P IS A R Z A K M IC, SKÓ RZEC K. SIED LEC

ZASADY ODNOWY LITURGII BŁOGOSŁAWIEŃSTW

Z a in tereso w a n ie b e n e d y k c ja m i s ta je się dziś a k tu a ln e w zw iązk u z p r a ­ cam i n a d n o w ą księgą litu rg ic z n ą zw a n ą L ib er B e n e d ictio n u m o raz dzięki ro z w ija ją c e j się teologii zn a k u , k tó ra w litu rg ii p o stu lu je w zbogacenie i u z u ­ p ełn ien ie elem en tó w ak u sty cz n y ch sym bolam i w iz u a ln y m i1. L ib e r B en e d ic­

tio n u m , sta n o w iąc o sta tn ią część odnow ionego R y tu a łu R zym skiego, m a za­

w ie ra ć ty lk o n ie k tó re b ło g o sław ie ń stw a jako w zorcow e (razem około 30). Z biór te n będzie p o d sta w ą i m odelem tw o rze n ia b en e d y k cjo n ałó w k ra jo w y c h i lo k a ln y ch 2.

O gólne w y tyczne odnow y sa k ra m e n ta lió w z n a jd u ją się w k o n sty tu c ji litu rg iczn e j z r. 1963 w a rty k u ła c h 60—63, 79—8 2 J. Ich p ra k ty c z n e zastoso­ w an ie znalazło sw ój w y ra z w I in s tru k c ji w ykonaw czej do K L z r. 1964 (n r 76—77). P ó ło ficja ln e w sk a z a n ia w dziedzinie refo rm y b ło g o sław ień stw po­ d a ł w „N o titia e” (n r 63) P ie r re M a rie G y, re la to r g ru p y roboczej przy g o to ­ w u ją c e j L ib er B e n e d ictio n u m 4.

Z asa d y odnow y b ło g o sław ień stw dotyczą głów nie tre śc i tek stó w , sz a fa r- stw a i u d ziału w iernych.

Z a s a d a 1: N ależy p rzy w ró cić błogosław ieństw om c h a ra k te r b en e d y k cy j- n o -eu c h ary sty cz n y ; m a ją być one b łogosław ieństw em Boga, a n ie rzeczy. — P o s tu la t te n s ta je się zro zu m iały w św ietle tra d y c ji b ib lijn o -ju d a isty c z n e j i p ie rw o tn e g o K ościoła; m ożna ją w y ra zić w trz e c h p u n k ta ch .

a) T ylko Bóg błogosław i. O n je st je d y n y m źródłem i d aw c ą b łogosław ień­ stw a, bo O n j e s t B łogosław ieństw em . S tw a rz a ją c św ia t w id ział Bóg, że w szystko było dobre, i pobłogosław ił w szystko, b łogosław ieństw em sw ym objął ta k ż e ludzi (zob. R dz 1). R e alizu ją c zam ysł zbaw ien ia ludzkości Bóg d a ł jej

1 W re a liz a ę ji odnow y litu rg ii po S oborze W aty k a ń sk im I I stw ierd za się zjaw isk o p rz e ro stu sło w a n a d in n y m i elem en tam i, a w ięc „ p rz eg ad a n ie” i „ in te le k tu a liz a c ję ” p rz y jednoczesnym zubożeniu sk ła d n ik a w izualnego i ruchow ego, bogatego w o k resie średniow iecza. Z ag a d n ien ie to n a ra s ta w zw ią zk u z ro z w ija ją c ą się teo lo g ią znaku. Zob. H. R e i f e n b e r g , N eue

S c h w e r p u n k te d er L itu rg ie . Die B e d e u tu n g des op tisch en E le m e n te s im G o ttesd ien st, A rc h iv f ü r L itu rg ie w isse n sc h e ft (ALW ) 12(1970)7—33; t e n ż e , Das a k u stisc h e E le m e n t in d er L itu rg ie . P hänom enologischer A u fr is s z u den B a u e le m e n te n u n d S tr u k tu r e n des W o rtg o tte sd ie n ste s, ALW 17— 18(1975—6)145—

160; t e n ż e , Z eich en litu rg ie. G ru n d sä tzlich e G ed a n k en u n d e in B eisp iel z u

den S a kra m e n ta lie n , B ibel u n d L itu rg ie (B uL it) 49(1976)206—215; t e n ż e , Die Z eic h en der O stern a ch t im V erstä d n is d es h eu tig e n M enschen, L itu r ­

gisches J a h rb u c h (LJb) 21(1971)16—31; P. W o l m a n n , L e b en d ig er G laube

w ill g ü ltig e Z eichen. O rie n tie ru n g z u r h eu tig e n G laubenspraxis, M ünchen

1972, 54, 58, 125, 130; J. F i t z e r , L itu r g y as V isual E xp e rie n ce , W orship 48(1974)217—229; J . L. S c h u l t e s , K o m u n ik a tio n , A V -M e d ien u n d S piele

in V e rk ü n d ig u n g u n d F eier, B u L it 49(1976)438—442.

2 P . M. Gy, De bened ictio n ib u s, N o titiae 7(1971)132.

3 P o r. В. F i s c h e r , Р . М. G y , De recognitione R itu a lis R om ani, N o titiae

2(1966)229 n.

(3)

190

K S . M A R IA N P I S A R C Z Y K M IC

S y n a sw ego ja k o d a r i no w e błogosław ieństw o (zob. M t 21, 9; p o r. P s 118, 26), w y m az u ją c ty m sam y m p rze k leń stw o , ja k im n azn aczy ł pierw szego A d a­ m a, k ie d y u su w ał go z E d en u (Rdz 3, 17—24).

b) C złow iek u p rasz a u Boga b łogosław ieństw o i p rz e k a z u je je d alej ja k o pośred n ik . P a tria rc h o w ie p rz e k a z u ją b o sk ie błogosław ieństw o przy szły m po ­ koleniom , ojcow ie b łogosław ią dzieci, k a p ła n i i królow ie błogosław ią lu d zgro­ m adzony, apostołow ie ślą b łogosław ieństw o gm inom ch rz eśc ija ń sk im (np. Rz

1, V).

c) C złow iek z w dzięcznością c h w a li i u w ie lb ia B oga-S tw órcę i B oga- -Z baw cę. M ówi się, że człow iek błogosław i Boga (w ję zy k u łac. b enedicere z dat. lu b acc.). P o sta w a ta k a w y ra s ta z u zn a n ia , iż Bóg je s t ostatecznym źró­ dłem w szystkiego, z czego człow iek k o rzy sta , m im o że n ie za p rz ec zaln y je st w k ła d ludzkości w dzieło p rz e k sz ta łc a n ia św ia ta (opus h o m in u m ). U znanie eg z y ste n cja ln e j w ięzi z B ogiem leży u p o d sta w relig ijn o śc i i je j p rze jaw ó w k u ltycznych. B łogosław ienie Boga ja w i się tu ja k o n a jb a rd z ie j w łaściw a od­ pow iedź człow ieka n a d a r i błogosław ieństw o Boże. In aczej m ów iąc, n a b ło ­ gosław ieństw o Boże, k tó re m ożna oznaczyć lin ią z góry n a dół (k ie ru n e k od­ górny, zstępujący), człow iek odpow iada b en e d y k cją, czyli je d n ą z fo rm k u ltu , k tó rą m ożna oznaczyć lin ią z dołu do góry (k ieru n ek oddolny, w s tę p u ją c y )6. Ję z y k h e b ra jsk i o k reśla ł je d n y m te rm in e m b era ka h zarów no lin ię o d górną ja k i oddolną, czyli d w ie ró żn e rzeczyw istości w d ziedzinie relig ijn o ści: bło­ gosław ieństw o Boże i b ło gosław ieństw o ludzkie. T ru d n o ści term inologiczne w y stę p u ją ta k ż e w innych językach. W spom niany te rm in w tr a d y c ji p rz e k ła ­ dów b ib lijn y ch i w lite ra tu rz e kościeln ej tłum aczono częściow o p rz y pom ocy w y ra z u eulogia, benedictio — błogosław ienie i częściowo p rzy pom ocy w y ra ­ zu eucharistia, g ra tia ru m actio — d ziękczynienie. H e b ra jsk ie słow o nie dało się za stą p ić je d n y m w y ra ze m w in n y c h językach.

B era k a h oznaczało nie ty lk o p o sta w ę k u lty c z n ą człow ieka w obec Boga

darzącego go błogosław ieństw em , lecz ta k ż e je j u ze w n ętrzn ien ie p rz y pom ocy fo rm u ły słow nej zre d ag o w an ej k ró tk o lu b długo. Z czasem słowo to ok reślało ró w n ież sam ą rzecz, n ad k tó rą spełniono czynność b ło gosław ienia B oga, d la ­ tego i rzecz zy sk ała tę sam ą nazw ę, k tó ra w języ k ach k lasy czn y ch b rzm i

eulogia, eucharistia. — W fo rm u le b era ka h , zw łaszcza p o d a n e j w re d a k c ji

d łu g ie j, obok u w ielb ien ia i d ziękczynienia b y ła u w zg lę d n ia n a ta k ż e ja k a ś p ro śb a. C hodziło je d n a k p rzed e w szystkim o b łogosław ienie Boga, a n ie o in ­ te re s człow ieka czy egzorcyzm rzeczy ·.

O d d aw an o Bogu ch w ałę i błogosław iono Go nie ty lk o w pow ażnych i u ro czy sty ch m o m e n ta ch k u ltu oficjalnego, lecz ta k ż e w d ro b n y ch , p ry w a t­ n ych i zw ykłych okolicznościach życia codziennego, n a p rz y k ła d za p a la ją c lam pę w ieczorem , ru sz a ją c w d ro g ę czy p rz y stę p u ją c do posiłku. T ak ie p r a k ­ ty k i w y ra ż a ły i k sz ta łto w a ły pobożność d n ia pow szedniego. P ew ien r a b in ta k się w y pow iedział n a te m a t isto ty pobożności: „Nie w y sta rc zy w ielbić Boga w uro czy sty m zgrom adzeniu z d ala od h a ła su życia, trz e b a też um ieć je d n o ­ czyć się z N im w codzienności i do N iego odnosić w szystko, co niesie zw ykłe, szare życie” 7.

5 J. B a u m g a r t n e r , V e rlu st d er Z eic h en — V e rlu st des G laubens? G o tte sd ie n st 10(1976) n r 1, 3. To sam o a u to r om aw ia, w: G läubiger U m gang

m it d e r W elt. Die S eg n u n g e n der K irch e, wyd. J. B a u m g a r t n e r , W ien

1976, s. 60—61.

* Th. J . T a l l e y, V o n der B era k a h zu r E ucharistia. Das e u c h a tistisc h e

H ochgebet der a lte n K irch e in n eu e re r Forschung. E rgebnisse u n d Fragen,

L J b 26(1976)93— 115; J. H e n n i g, B enedictio. B e g riff u n d G ebrauch im

jü d isc h e n u n d ch ristlich en F rö m m ig ke itsleb en , H eiliger D ienst (HD) 20(1967)

157—166; L. L i g i e r, De bened ictio n e hebraica seu „ berakah” et anapho­

ra Christiana, N o titiae 9(1973)221—224; A. S t u i b e r , E ulogie, w : R e a lle x i­ k o n fü r A n tik e u n d C h r iste n tu m (RAC) V I, 900—921.

(4)

O pobożnym Żydzie m ów i sie, że około sto ra z y w y g łaszał b era ka h w różn y ch okolicznościach d n ia pow szedniego. T a k czynił Izra e lita . T a k też p ostęp o w ał c h rz eśc ija n in (zob. np. Dz 27, 35), w p a trz o n y w p rz y k ła d C h ry s­ tu s a (np. M t 14, 19 n). N ie bez znaczenia b y ł z re sztą fa k t, iż pierw sze poko­ lenie c h rz eśc ija n sta n o w ili głów nie Żydzi, w ych o w an i w pow yższej tra d y c ji (zob. w ypow iedzi św. P a w ła : 1 K o r 10, 31; 1 Tes 5, 16).

E u lo g ijn y c h a ra k te r m o d litw y je s t w idoczny w litu rg ii p ie rw o tn e j. N a p rz y k ła d w D idaché zam ieszczono n a s tę p u ją c e słow a: „Ty, P a n ie W szechm o­ gący, stw orzyłeś w szystko d la im ien ia swego, p o k a rm i n ap ó j dałeś ludziom n a pożyw ienie, ab y do C iebie d ziękczynne zanosili m o d ły ” 8. T ak ie zn am ię m o d litw y u trzy m ało się p ra w ie przez cały o k res p atry sty c z n y aż do p o cz ąt­ k ów średniow iecza, a choć później całkow icie n ie zaginęło, je d n a k stopniow o ustępow ało elem entow i b ła g a ln e m u i u św ię ca jąc em u w fo rm u ła c h różnych ben ed y k cji. Z a m ia st benedictio Dei super p a n e m p o ja w iła się b enedictio panis. W m iejsce benedictio Dei pro o m n ib u s p rzy szła sanctifica tio o m n is rei.

B enedictio za m ie n iła się w p r e x i deprecatio, a n a w e t w egzorcyzm . G eneza

ta k ic h p rz e m ia n je st złożona, je d n y m z im pulsów b y ła m e n taln o ść z a b arw io n a m anicheizm em , p a n u ją c a w E u ro p ie jeszcze n ie o m al u sch y łk u średniow iecza. N ie bez znaczenia był sty k ch rz e śc ija ń stw a z k u ltu r ą p lem io n germ ań sk ich .

W spółczesna odnow a bło g o sław ień stw a zm ierza m iędzy in n y m i p rze d e w szy stk im do p rzy w ró cen ia im c h a r a k te ru b en ed y k cy jn o -e u ch a ry sty czn e g o po lin ii berakah. P ro śb a w b en e d y k cjac h m a uw zględniać rac zej uśw ięcen ie czło­ w ie k a n iż sam ej rzeczy. D latego trz e b a będzie często pom inąć w te k sta c h w y ra że n ie b enedicere e t consecrare w odniesien iu do rzeczy. W n ie k tó ry c h bło gosław ieństw ach dopuszcza się obecność elem en tu u św ięcającego (contra

p o te sta te s diabolicas), całkow icie je d n a k należy w ykluczyć w szystko, co

sp rzy ja ło b y zastosow aniu rzeczy pobłogosław ionych do celów ap o tro p aiczn y ch w p ra k ty k a c h gran iczący ch z m a g ią lu b zabobonem , albow iem w te d y rzeczy te ła tw o schodzą do rzę d u ta k ic h p rze d m io tó w ja k a m u le t czy ta liz m an . T ru d n o ści i n ie bezpieczeństw a w te j dziedzinie istn ia ły ju ż w pierw szy ch w ie­ k a c h K ościoła. A m u lety w y zn a cz ają g ran ic ę d la zdrow ego sa k ra m e n ta liz m u chrześcijań sk ieg o ®.

O dn o w a b ło g o sław ień stw w d u c h u b e n e d y k cy jn o -e u ch a ry sty czn y m po lin ii b era ka h p o d k reśla n a p ierw szy m p la n ie stw órczo-zbaw czą d ziałalność B oga (opus Dei). W obec w zm ożonej św iadom ości dzisiejszego człow ieka na te m a t jego u d ziału i ak ty w n o ści w k sz ta łto w a n iu św ia ta stw orzonego przez B oga (m entalność techniczna), w błogosław ień stw ach pow inno być zaznaczone ta k ż e „dzieło r ą k lu d zk ich ” (opus h o m in u m ). Z te j ra c ji su g e ru je się sk re śle ­ n ie b e n e d y k cji sp rzy ja ją cy c h m ag iczn ej i uproszczonej w izji św ia ta , np. bło­ g osław ieństw o św iec przeciw ko chorobom g a rd ła albo błogosław ienie zw ierząt chorych. T ra fn e p o d k reśle n ie p r io ry te tu Boga i zarazem tw órczej d ziałalności człow ieka w dziedzinie rzeczy m a te ria ln y c h z n a jd u je się w te k sta c h m szal­ n y c h to w arzy szący ch obrzędow i p rzy g o to w a n ia d a r ó w 10.

Z a s a d a 2: Z godnie z K L 79 sz afarstw o n ie k tó ry c h b ło g o sław ie ń stw n a ­ leży pow ierzyć ludziom św ieckim . C hodzi tu zw łaszcza o bło g o sław ień stw a odnoszące się do życia rodzinnego, np. błogosław ieństw o dom u, rodziny, dzie­ cka, p o k arm ó w p rze d posiłkiem rodzinnym .

Je że li b łogosław ieństw a m a ją k sz tałto w ać i w y rażać relig ijn o ść, to ich p r a k ty k a n ie m oże być o g raniczona do k u ltu św iąty n n eg o i zastrzeżo n a w y­ łącznie klerow i. Człow iek św iecki, ży jący w św iecie, m a sposobność nieom al n a każd y m k ro k u błogosław ić Boga lu b przek azy w ać d alej błogosław ieństw o Boże, k tó re n a nim spoczęło w sa k ra m en c ie ch rz tu , b ie rz m o w an ia i m a ł­ żeństw a.

8 N a u k a D w u n a stu A p o sto łó w 10, 3 (POK I, 34).

° F . E c k s t e i n , J. M. W a s z n i k , A m u le tt. RA C I, 407. 10 P. M. G y , De b en ed ictio n ib u s, art. cyt., 125—128.

(5)

192

K S . M A R IA N P I S A R C Z Y K M IC

O to p ró b a zestaw u b ło g o sław ień stw w łaściw ych ludziom św ieckim : a) Z t y t u ł u c h r z t u i b i e r z m o w a n i a : ró żn e fo rm y u ży w an ia w ody św ięconej, błogosław ieństw o w m ie jsc u p ra c y p rze d zajęciam i; błogo­ sław ień stw o do m u ; błogosław ieństw o b y d ła ; błogosław ieństw o z o k az ji za p ale­ n ia p ie rw sz ej św iecy w ień ca adw entow ego; b łogosław ieństw o o łta rz y k a dom o­ w ego; błogosław ieństw o b u d y n k ó w gospodarczych i g ara żu ; błogosław ieństw o sto łu w d n i zw ykłe i św iąteczne; błogosław ieństw o p rze d podróżą.

T ak ie b łogosław ieństw a nie zaw sze m uszą m ieć fo rm ę d łu g iej m o d litw y (form uły). Często będzie to zw ykłe p rzeżeg n an ie się lub p rzeżeg n an ie d ru g iej osoby w zględnie rzeczy (signatio). C zasem będzie to w ygłoszenie kró tk ieg o te k s tu , w zorow anego n a fo rm u le o b rzę d u o ferto ry jn eg o : „B łogosław iony jesteś, P a n ie Boże w szechśw iata, b o d zięk i T w ojej hojności...” , albo trad y c y jn e g o

„B ogu d zięk i”, „Niech będzie Bóg u w ielb io n y ”, itp.

b) Z t y t u ł u s a k r a m e n t u m a ł ż e ń s t w a : signatio m ałżonków

w za jem n ie sobie o k az an e ; signatio dzieci przez o jc a lu b m a tk ę n a dobranoc: błogosław ieństw o dziecka w d n iu jego urodzin, ch rz tu lu b im ie n in ; błogosła­ w ień stw o dziecka, ilekroć opuszcza do m : p rze d podróżą, w y jściem do szkoły, rozpoczęciem now ego e ta p u w życiu, p rzed p rzy jęciem sa k ra m e n tu ch rztu , b ie rz m o w an ia , eu c h a ry stii; p rze d m ałżeń stw em , k ap ła ń stw e m lu b rozpoczę­ ciem życia zakonnego. — Ilek ro ć ojciec lu b m a tk a czyni d zieck u znak k rzyża n a czole, zaw sze je st to p raw d ziw e p rze k azy w a n ie błogosław ieństw a.

P o d sta w ą do p ra k ty k o w a n ia b ło g o sław ień stw przez lu d zi św ieckich może być ta k ż e sp e cja ln e upow ażnienie kościelne, np. do pobłogosław ienia sz ta n d a ­ r u jak ieg o ś b ra c tw a lu b zrzeszenia przez k ie ro w n ik a ta k ie j w s p ó ln o ty 11.

Z a s a d a 3. S p ra w o w a n ie obrzędu m a m ieć c h a ra k te r n ab o ż eń stw a (por. K L 35, 1—3). G dy szafarzem obrzędu b enedykcyjnego je s t k a p ła n lub diakon, sposób sp raw o w an ia bło g o sław ień stw a p o w in ie n być ta k i, b y w ie rn i m ogli w n im uczestniczyć św iadom ie, czynnie i ła tw o (por. K L 79, 27 i 29).

Z te j zasady w y n ik a ją n a s tę p u ją c e p o stu la ty p ra k ty c z n e i p asto ra ln e : — N ow e te k sty błog o sław ień stw ta k m a ją być red a g o w a n e, b y ich treść, p re z e n to w a n a oczyw iście w ję zy k u zro zu m iały m d la w iern y c h , k sz ta łto w a ła ich w ia rę i zdrow ą pobożność, w y k lu cz ając zabobonność.

— S p ra w o w a n ie obrzęd u m a być litu rg ią , a n ie k le ru rg ią , d latego należy z a g w aran to w a ć u d ział w iern y c h p rzez w p ro w ad zen ie ta k ic h elem entów , tw o ­ rzą cy ch k o n te k st liturgiczny, ja k le k tu r a odpow iedniego te k s tu b iblijnego, h o ­ m ilia lu b przem ów ienie, śp iew p ie śn i w zględnie p salm u , a k la m a c je lub p rz y n a jm n ie j odpow iedzi n a w ez w a n ia (por. K L 35). W zbogacenie elem en ­ tó w obrzędu, ograniczonego d aw n ie j do te k stu fo rm u ły , n a d a je m u c h a ­ r a k te r ja k b y nabo żeń stw a, k tó re sp rz y ja c e le b ra cji bło g o sław ień stw a w k li­ m acie w ia ry , d a le k ie j od m agicznego tra k to w a n ia czynności b en ed y k cy jn ej.

— W czasie sp raw o w an ia o b rzęd u duże znaczenie m a ją gesty i elem en ­ ty w izu aln e, np. nałożenie r ą k (dość zn an e w p ra k ty k o w a n iu błogosła­ w ieństw ), znak k rzy ża (signatio), p o k ro p ien ie w odą, okadzenie, p ro cesja. Nie n ależy ich dziś lekcew ażyć, p rzeciw nie, trz e b a troszczyć się o ich obecność czy teln ą d la w spółczesnych ludzi.

— N ależy posługiw ać się te k sta m i zatw ierd zo n y m i przez odpow iednich przełożonych K ościoła, je d n a k ż e n ie trz e b a zbytnio ak c en to w ać zagad n ien ia w ażności obrzędu z ty tu łu zasto so w an ia lu b niezasto so w an ia fo rm u ły przez K ościół p r z e p is a n e j12.

11 P o r. H. J. S p i t a l , G ed a n ken z u r R e fo rm des B en e d iktio n a le ,

L J b 15(1965)117; P. M. G y, De bened ictio n ib u s, art. cyt., 130.

12 H . J. S p i t a l , art. cyt., 114 i 117; P. M. G y, De benedictionibus,

art. cyt., 130; J. H e n n i g, S e g n u n g e n fü r u n sere W elt, H D 29(1975)72—81;

G. L a n g g ä r t n e r , M agie oder G ottesdienst? S eg n u n g e n u n d W eih e n in

(6)

O to ta k ie są głów ne w y ty czn e odnow y litu rg ii błogosław ieństw . W św ie­ tle ty c h zasad teo lo g iczn o p asto raln y ch należy p atrz eć n a d zieje i w spół­ czesną p o sta ć poszczególnych obrzędów b en e d y k cy jn y ch , b y u k sz ta łto w a ć ich now ą tre ść i form ę.

DE RENOVATIONIS BENEDICTIONUM PRINCIPIIS

R ecognitio b en e d ic tio n u m fie ri d e b e t se cu n d u m o rie n ta tio n e s sequentes. O p o rte t in te x tib u s m o m en tu m eulogico eu ch aristicu m e rg a D eum e x p rim e re in s p iritu bera ka h , ad m in istra tio n e m b en ed ictio n u m p e rtin e n tiu m a d v ita m dom esticam laicis co m m ittere, litu rg ia e ip sae fo rm a m ce le b ra tio n is (cum v erb o div in o e t ca n tu ) d a re , u t re c ta m fid em e t p ie ta te m a tq u e actuosam fac ilem q u e p a rtic ip a tio n e m fid eliu m foveat.

H aec p rin c ip ia re sp ic iu n t: C oetus a S tu d iis de B enedictionibus (Rom ae) a tq u e C om m issiones D ioecesanae in O ccidente (e.g. R o tten b u rg , R egensburg, M ünchen, W ürzburg).

sposób n ab o żeń stw opracow ano n a Z achodzie ju ż w r. 1974. O cenę now ych k sią g z a w ierając y ch bło g o sław ień stw a p o d ają m .in. K. B e c k e r , H elige Z eichen. K ritisc h e A n m e r k u n g e n z u fü n f n eu e n S egensbüchern, G o ttesd ien st

9(1975)23—24; T h. M a s e - E w e r d , P riv a te In itia tiv e n zu ein em „Segens­

b u c h ”, B u L it 49(1976)443—446; J. B a u m g a r t n e r . w : G läu b ig er U m gang,

dz. cyt., 129—133.

Cytaty

Powiązane dokumenty

4.1. Współpraca Straży Miejskiej w Skawinie z Policją oraz placówkami oświatowymi w celu prowadzenia działań prewencyjnych zmierzających do rozpoznawania

[r]

Jeden z dyrektorów Banku fiir Handel und Gewerbe wyraźnie oświadczył, że nawet zupełne załamanie się kursu marki niemieckiej nie wywrze wpływu na

częła się regularna kanonada, wzm agała się z każdą minutą, aż ziała się w głuche, jednostajne dudnienie.. dopiero potem, sprawiać

Jest prawo ogólnie znane, że tylko wtedy można, nie łudząc się, postępować naprzód i osiągnąć cel podróży, o ile się znajduje na dobrej właściwej

Konieczne jest usunięcie, a następnie ponowne dodanie klimatyzatora po zmianie SSID routera, zmianie zarejestrowanego adresu e-mail lub ponownym użyciu adaptera z innym

Horrida tefnpejlas tuelum coiitraxit, & imbres Nivesqut deducum Iovem ls“c, E pod... M oll is incrtia cur tantam dijfuderit imir OLlivionem ſcnſibus

Firma Fastcom Systemy Laserowe powstała w 2011 roku w Warszawie i zajmuje się sprzedażą systemów laserowych do znakowania, grawerowania i cięcia.. W naszej firmie zawsze