Edmund Morawiec
Sprawozdanie z "Sympozjum
Etycznego" na Wydziale Filozofii
Chrześcijańskiej A.T.K. w Warszawie
Studia Philosophiae Christianae 4/2, 271-275
S tu d ia P h ilo so p h ia e C h ristia n a e 4/1968/2 ATK
SPRAWOZDANIA
(część II)
M o r a w i e c E.S p ra w o z d an ie z „S ym pozjum E tycznego” na W ydziale Filozofii C h rze śc ijań sk iej A.T.K. w W a rsza w ie.
S p ra w o z d an ie z n ad zw yczajnego posiedzenia naukow ego n a W y dziale F ilozofii C h rze śc ijań sk iej A.T.K. w W arszaw ie.
B o b e r S t .
S p ra w o z d an ie z k o n fe re n c ji K o m isji W ychow ania P rzedszkolnego K atolickiego M iędzynarodow ego B iu ra D ziecka — BICE.
G o g а с z M.
IV M iędzynarodow y K ongres F ilozofii Ś redniow iecznej. P r y s z m o n t J.
Ze sp raw o zd a ń o n a u k o w y c h ro z p ra w a c h z z a k resu filozofii w ZSRR.
Sp ra w o zd a n ie z „ S y m p o z ju m E ty c zn e g o ” na W y d zia le Filozofii C hrześcijańskiej А. T. K. w W arszaw ie
W d n iu 27 m a rc a 1968 r. n a Wydz. Fil. C hrzęść, w А. T. K. odbyło się S ym pozjum n au k o w e pośw ięcone zag ad n ien io m ź z a k re su etyki. O dczyty o te m a ty c e ety czn ej w ygłosili: doc. M. Gogacz, doc. St. O lejn ik , doc. T. Ślipko, oraz doc. A. S tępień. W n in ie jsz y m sp raw o zd a n iu załącza się k ró tk ie streszczen ia odczytów St. O lejn ik a i A. S tęp n ia. P e łn y te k s t od czytu M. G ogacza je st w dziale ro z p ra w niniejszego zeszytu pt.: O ntycz ne w yzn aczn ik i w oli lu d z k iej w edług m arksizm u.
St. O lejnik, T om istyczna k o n ce p cja szczęścia
T erm in „szczęście” w ję zy k u filozoficznym nie je s t jednoznaczny. Jego zn aczenie z d a je się być z re laty w iz o w an e do założeń n ajczęściej z dziedziny n ajo g ó ln ie jszy c h te o rii rzeczyw istości. S tą d w h is to rii p o g lą dów filozoficznych n a p o ty k a się ró ż n e kon cep cje szczęścia. N ajogólniej m ów iąc, d ają się one sprow adzić do dw óch: su b ie k ty w isty c zn y c h oraz o b iek ty w istycznych.
P re le g e n t p re z e n tu ją c to m isty c zn ą k o n cep cję szczęścia za k w alifik o w a ł ją do u jęć o b iek ty w isty czn y ch , a w ięc ta k ic h , k tó re isto tę szczęścia u p a tru ję nie ty le w podm iocie ja k o p ew n y m specyficznie ■ o k reślonym jego „ sta n ie ” lecz w p rzedm iocie o o k reślo n y ch w łasnościach. W ycho dząc z p rześw iad czen ia, że rozw ój m yśli e u ro p e jsk ie j w z a k resie om a w ianego zag ad n ien ia posu w a się w k ie ru n k u od ujęć o b ie k ty w n y ch do n a jb a rd z ie j su b ie k ty w n y ch , a u to r odczytu to m isty c zn ą kon cep cję szczęś cia p rz e d sta w ił z rów n o czesn y m uw zg lęd n ien iem n ie k tó ry c h su b ie k ty - w isty czn y ch k o n cep cji szczęścia, ja k ró w n ież u ję ć o b ie k ty w n y ch je dy n ie zb liżających się treściow o do u ję cia p ro b le m u szczęścia u To m asza z A kw inu.
Z su b ie k ty w isty c zn y c h u jęć szczególną uw agę w odczycie zw rócono n a k o n cep cję szczęścia u M illa i S pencera. S tw ierdzono ja k o isto tn e dla ty c h koncep cji m o m e n ty h edonistyczne. T eo ria szczęścia u w yżej w y m ie n io n y ch ja k o re p re z e n ta n tó w d ziew iętnastow iecznego u ty lita - ry zm u sta n o w i w ed łu g a u to ra odczytu p rze d łu że n ie s ta re j m y śli h e d o n isty cz n ej. Szczęście w obu p rz y p a d k a c h je st bow iem p o ję te ja k o sta n p rzyjem nościow y, ja k o p e w n a o k reślo n a rozkosz. Je śli is tn ie ją ja k ieś różnice, to je d y n ie p o w sta łe w w y n ik u ró żn y c h in te rp re ta c ji sta n ó w przyjem n o ścio w y ch , p rze d e w szy stk im ich p rzed m io to w y ch u zasadnień.
T om istyczna k o n ce p cja szczęścia — zdaniem a u to ra o dczytu — zdecy d ow anie w yb ieg a poza n u r t su b ie k ty w isty c zn y c h ujęć dzięki a k c e n to w a n iu w sam y m zja w isk u szczęścia m om entów p rzedm iotow ych. O d zw ier cied la to d oskonale o k reśle n ie szczęścia. W edług T om asza z A k w in u szczęście to: „ p e rfe c tu m e t efficiens b o n u m quod om ne m a lu m e x c lu d it e t om ne d esid eriu m im p le t”. D efin ic ja ta p o d k reśla , że to, co s ta n ow i о szczęściu je s t w ła śn ie dobro o o k reślo n y c h w łasnościach. W y ra żenie „bonum p e rfe c tu m ” w sk az u je ja k o n a w łaściw y sobie d esy g n at w u ję ciu to m isty c zn y m dobro, k tó r e w n ajw y ż sz y m sto p n iu je s t godne pożądania. S tan o w i go dobro najw y ż sz e ·— Bóg.
Po p rze a n a liz o w a n iu to m isty c zn ej d efin icji szczęścia p re le g e n t n a w iąz ał n a s tę p n ie do p ro b le m u jej genezy. Ja k o zasadnicze je j źródła w sk az ał ary sto te le so w sk ie p o g ląd y z z a k re su etyki.
Z ag a d n ien ie w olności w oli, jak ró w n ież sam ej w oli, je s t a k tu a ln ie ro zw aż an e z ró żn y c h p u n k tó w w idzenia. Do n ajczęstszy ch należą ro z w a ż a n ia tego p ro b le m u z p u n k tu w id zen ia psychologicznego, socjo lo gicznego, filozoficznego a n a w e t z p u n k tu w id ze n ia p rzy ro d o zn aw stw a. H isto ria p ro b lem u je s t w ięc b ardzo b o g ata w p rze ró ż n ą w tym za k re sie p ro b lem aty k ę .
A u to r odczytu, zd a ją c sobie sp ra w ę z szerokiego z a k re su zagadnień zw iązanych z p ro b lem em w olności w oli ogran iczy ł się je d y n ie do z a p re z e n to w a n ia — ja k się sam w y ra z ił — „częściowego p rzy g o to w a n ia d y sk u sji filozoficznej n a te m a t w olności w oli” . M ając ta k ie za d an ia re a lizo w a ł je w drodze sy g n a liz o w a n ia n ie k tó ry c h za g ad n ień z z a k resu te o rii w oli, te o rii rzeczyw istości, źró d e ł p rze k o n ań o w olności woli, re la c ji odpow iedzialności m o ra ln e j do w olności w oli oraz sam ych o k re śle ń w olności woli.
1. Z zag ad n ień z z a k re su te o rii w oli, p re le g e n t p o d ją ł p ro b lem w oli ja k o w ładzy p sychicznej. M iędzy in n y m i p o d k reślił, że rozstrzy g n ięcie p ro b lem u , czy w ola je s t o d ręb n ą w ład z ą p sychiczną, czy też d a je się spro w ad zić do in n y c h w ład z ludzkich, w dużym sto p n iu w a ru n k o w a n e je s t tym , czy pro b lem pow yższy sta w ia się n a te re n ie em pirycznej psychologii, czy n a te re n ie m etafiz y cz n ie z in te rp re to w a n e j filozofii człow ieka. Z d an iem a u to ra odczytu sta w ia n ie takiego p ro b le m u tylk o n a te re n ie psychologii em p iry czn ej m oże n a w e t pro w ad zić do jego n ie- rozstrzy g aln o ści. W odczycie zw rócono ta k ż e uw agę n a d y sk u sję d o ty czącą p o d m io tu w olności. Chodziło o to, czy w olność p rz y słu g u je w oli, czy w oli i in te le k to w i, czy całem u człow iekowi.
2. G iów nym pro b lem em , chociaż nie je d y n y m ja k i a u to r odczytu p oruszył w zw iązku z om aw ianiem sto s u n k u p ew n y ch k o n ce p cji rzeczy w istości do zag ad n ien ia w olności w oli, to p ro b lem k tó r y d a je się w y razić w p y ta n iu :' czy s tr u k tu r a rzeczyw istości i c h a r a k te r zw iązków człow ieka z in n y m i b y ta m i u m o ż liw ia ją w olność w oli? Z ag a d n ien ie to dotyczy głów nie te o rii b y tu realn eg o a w szczególności praw id ło w o ści św ia ta rea ln eg o oraz przyczynow ości.
Z asadniczo b y w a ta k , że k ie ru n k i m y ślo w e sto jąc e n a sta n o w isk u o b o w iązującej w rzeczyw istości r e a ln e j p raw id ło w o śc i i p rzy c zy n o w ości n e g u ją w olność woli. K ie ru n k i n a to m ia st in d e te rm in isty c z n e n a sta w io n e a p ro b u ją w olność w oli. Tego ty p u ro zw ią zan ia niekoniecznie m uszą być pozbaw ione p ew nych nieporozum ień. A u to r w sk a z u je bo w iem na sta n o w isk a filozoficzne, k tó re z je d n e j stro n y u z n a ją w olność w oli a z d ru g iej stro n y u z n a ją o b o w iąz u ją cą , w rzeczyw istości re a ln e j p raw id ło w o ść i przyczynow ość, np. zw olennicy to m izm u czy skotyzm u. O k az u je się, iż o b rońcy w o ln ej w oli nie głoszą, że człow iek ja k o o k re s i e — S t u d i a P h i l . C h r i s t i a n a e 4(1968)2
lony b y t, a n a w e t sa m a w o la ja k o p e w n a bytow ość n ie są uprzy czy n o - w ione i są zaw sze i pod k aż d y m w zględem n ie zd e term in o w a n e. O ni nie ty le o g ra n ic z a ją za k res zasad przyczynow ości, ile w sk a z u ją n a to, że ze specyficzności w oli p ły n ie specyficzność d e te rm in a c ji je j d ziałania, że k ie ru je się ona m otyw am i, k tó re z u w agi n a sa m ą n a tu rę w oli w p e w n y c h p rz y n a jm n ie j sy tu a c ja c h n ie są zdolne w yznaczyć je d n o znacznie je j działan ia. N aw ią zu ją c w odczycie do za g ad n ie n ia d e te rm i- nizm u zw rócono uw agę n a zw iązek w yżej w spom nianego p ro b lem u z za g ad n ien iem konieczności. P o d k re ślo n o , że p rze ciw ie ń stw em w o l ności je s t p rz y m u s a n ie konieczność. P rzytoczono rów n ież pogląd To m asza z A kw in u , w ed łu g k tó reg o n a le ż y w y ró żn ić konieczność n a tu r a ln ą w e w n ę trz n ą , oraz konieczność celow ą, zw iązan ą re la c ja m i celo w ym i, zachodzącym i m iędzy celam i a śro d k a m i i konieczność p rzy m u su p ły n ą c ą z d ziała n ia ze w n ętrzn e j przy czy n y sp raw czej. Z achodzenie p ie rw sz y ch d w u konieczności n ie sprzeciw ia się w olności w oli, n ie znosi d ziała n ia w oli, n a to m ia st sp rzeciw ia się całkow icie w olności d ziałan ia w oli konieczność p rzy m u su .
W zw iązku z zag ad n ien iem d eterm in iz m u i konieczności n aw iązan o w odczycie do p ro b le m u w olności w oli w re la c ji do p o dstaw ow ego w a ru n k u b a d a n ia naukow ego, m ianow icie p raw id ło w o ści b a d a n y c h zjaw isk. P rzytoczono w te j sp ra w ie tr z y zasadnicze p oglądy: a. w olność w oli n ależy odrzucić, gdyż p rz y stę p u ją c do b a d a ń zjaw isk w psychologii czy socjologii trz e b a p rz y ją ć pow szechnie o b o w iązu jącą w ty c h d ziedzinach praw id ło w o ść przy czy n o w ą; b) założenie d e te rm in iz m u trz e b a p rz y ją ć ja k o h ip o te zę roboczą, k tó r a n ie d aje ro zstrz y g n ięc ia m etafizycznego sp o ru o w olność w oli; c. obok p raw id ło w o śc i jednoznacznego przy czy - n o w a n ia u zn a je się in n e ty p y praw id ło w o ści i sy tu a c ja w oli s ta je się specyficzna.
3. C h a ra k te ry z u ją c ź ró d ła p rz e k o n a n ia o w olności w oli a u to r od czytu zw rócił uw agę, że zw olennicy w olności w oli zazw yczaj o p ie ra ją sw oje stan o w isk o n a arg u m e n ta c h z a c z erp n ię ty ch z d an y c h do św iad czenia zew nętrznego. W edług n ic h d an e są n a m dw a fa k ty : sw oboda w y b o ru decyzji oraz poczucie w in y lu b zasługi zw iązan e z poczuciem, odpow iedzialności m o raln ej. W zw iązku z p ie rw sz y m fa k te m s tw ie r dzono że o sta te czn ie n a p y ta n ie , czy w o la lu d z k a je s t w o ln a trz e b a s z u k a ć odpow iedzi w filozoficznej a n a liz ie sa m ej w oli, a n a liz ie w ycho dzącej z d an y c h d ośw iadczenia w ew nętrznego. G dy chodzi o f a k t drugi, om ów iono w odczycie zasadnicze pogląd y na te m a t sposobów ro zu m ie n ia odpow iedzialności m o raln ej.
4. W cz w a rte j części o dczytu a u to r za p re z e n to w a ł aż osiem o d ręb n y ch o k reśle ń w olności w oli, ja k ie m ożna sp o tk a ć w lite r a tu r z e filo zoficznej. Oto one:
każ-dego p rze d m io tu i każdej sy tu a c ji n ie z d e te rm in o w a n a ze w n ętrzn ie i w e w n ę trz n ie do tak ieg o czy innego w y b o ru , je st o stateczn ą ra c ją w yboru.
b. W olność w oli p olega n a tym , że w ola jako ta k a w obec n ie k tó ry c h przed m io tó w w n ie k tó ry c h sy tu a c ja c h je s t ze w n ę trz n ie i w ew n ętrz n ie n ie zd e term in o w a n a w sw ym w yborze.
c. W olność w oli zasadza się n a tym , że w ola w sposób w olny od p rzy m u su zew n ętrzn eg o je s t zdolna do w łaściw ego w y b o ru w artości.
d. W olność w oli p olega n a ty m , że w o la zdolna je st do w łaściw ego w y b o ru w a rto śc i i w te n sposób w d eterm in iz m rzeczyw istości w p ro w ad za now y czynnik.
e. W olność w oli p olega n a tym , że w ola w sw y ch decyzjach k ie ru je się p rz e d e w szy stk im lu b w y łącznie m o ty w a m i w ew n ętrz n y m i. B rak tu poczucia p rzy m u su o c h a ra k te rz e zew n ętrzn y m . Zazw yczaj dodaje się, że w ola idzie za n a jsiln ie jsz y m m otyw em .
f. W olność w oli polega n a tym , że w ola w o p arc iu o pozn an ie rz e czyw istości, o znajom ość p raw id ło w o ści o b ie k ty w n y ch d ziała sk u te cz nie. W olność w oli u to ż sam ia się tu z m ożliw ością efe k ty w n eg o d zia ła nia, rea lizu jąc eg o p o trz e b y i. p ra g n ie n ia p o d m io tu działającego.
g. W olność w oli polega n a ty m , że człow iek d ziała ją c u św iad am ia sobie, iż jego chęci i jego czyny są jego chęciam i i jego czynam i.
h. W olność w oli polega n a tym , że człow iek w w y n ik u odpow ied niego ro zw o ju w p ełn i re a liz u je sw oje m ożliw ości, o p an o w u ją c siebie i otoczenie, a k tu a liz u ją c sw o ją n a tu rę .
W k ońcow ej części p re le g e n t om ów ił w sk ró ce n iu m ie jsc e i rolę w sk az an e j p ro b le m a ty k i w cało k ształcie filozofii. Z aznaczył n ie d w u znacznie, że zagad n ien ie w olności w oli je s t je d n y m z głów nych z a g ad n ień filozofii człow ieka i jako ta k ie m a p o w iązan ia z ogólną te o rią b ytu, m etafizy k ą.
E. M oraw iec
Spra w o zd a n ie z n a d zw ycz a jn eg o posiedzenia n a u k o w e g o W ydziału Filozofii C hrześc ijańsk ie j A. T. K. w W arszaw ie
W d n iu 27 lu te g o 1967 r. n a W ydz. Fil. Chrzęść. A. T. K. odbyło się n ad z w y cz ajn e p o siedzenie n au k o w e pośw ięcone p ro b lerp aty ce a rg u m e n ta c ji w filozofii oraz typologii w iedzy o m oralności. O dczyty pt. ,.A rg u m e n ta c ja filozoficzna w u jęciu a n a lity k ô v /’, oraz „O różnych ro d z a ja c h w iedzy o m o raln o ści” w ygłosił prof. St. K m iń sk i (К, U. L.). N iżej załącza się streszc zen ia w yżej w ym ien io n y ch odczytów zred ag o w an e p rzez sam ego p rele g en ta .