Henryk Bogacki
"Glaube und Religion in der frühen
Kirche", Peter Stockmeier,
Freiburg-Basel-Wien 1973 : [recenzja]
Collectanea Theologica 44/2, 200-201
200
R E C E N Z J Ezaw iera raczej propozycje badań w p oszczególn ych dzied zin ach n iż o sią g n ięte w yn ik i. In terd y scy p lin a rn y zesp ół autorów zak reśla sobie szeroki program b a daw czy. W ystarczy przytoczyć tem aty poruszone p o d cza s sym pozjum : K onrad R e p g e n , E n tw ic k lu n g slin ie n von K irc h e u n d K a th o liz is m u s in h isto risch er
S ic h t (s. 11— 30); R u d olf M o r s e y , D er d e u tsc h e K a th o liz is m u s in p o litisc h e n U m bru ch Situ ation en se it d e m B eg in n d es 19. J a h rh u n d e rts (s. 31— 30); H ans
M a i e r , Z u m S ta n d o r t d e s d eu tsc h e n K a th o liz is m u s in G e s e llsc h a ft, S ta a t
u n d K u ltu r (s. 40— 49); Joh an n es S c h a s c h i n g , S o zio lo g isch e A s p e k te d e r K a th o lizism u s fo rs c h u n g (s. 50— 54); Goetz A. B r i e f s , Z u r A n a ly se d es S ä k u la rism u s (s. 55— 70); H ubert J e d i n , K irc h e u n d K a th o liz is m u s im D e u tsc h lan d d e s 19. J a h rh u n d e rts (s. 71— 84); B ernhard C a s p e r , G e sic h tsp u n k te fü r eine h isto risc h e D a rstellu n g d e r d e u ts c h e n k a th o lisc h e n T h eo lo g ie im 19. J a h rh u n d e rt (s. 85— 96).
P oszczególn i badacze om a w ia ją p rob lem atyk ę o d p ow ied n ich od cin k ów i z a gad n ień n iem ieck ieg o k atolicyzm u w X I X w . D y sk u sje toczone nad r e fe r a tam i zw róciły u w a g ę na k on ieczn ość op racow an ia szerokich kręgów te m a tycznych: 1. K ościół a k atolicyzm , 2. sp o łeczeń stw o i kultura, 3. państw o, 4. gospodarka i p olityk a społeczna.
D zięk i u d zia ło w i w sp o tk a n iu p rzed sta w icieli różnych d yscyp lin nau k ow ych udało się u czestn ik om obrad dokonać z e sta w ien ia n a jw a żn iejszy ch problem ów ja k ie stoją przed bad aczam i d ziejów k a to licy zm u n iem ieck ieg o w X I X w iek u .
K s. H e n r y k B o g a ck i SJ, W a r sza w a
P e te r STOCKM EIER, G la u b e u n d R elig io n in d e r frü h en K ir c h e , F reiburg - -B a sel-W ien 1973, V erlag H erder, s. 143.
W spółczesne w y p o w ied zi p ostu lu jące „b ezreligijn e ch rześcija ń stw o ” p o sta w iły problem w za jem n y ch zw ią zk ó w m ięd zy w ia rą i religią. P. S t o c k m e i e r p rzed staw ia eta p y fo rm o w a n ia s ię w ia ry ch rześcijań sk iej w re lig ię w p ie r w szych w iek a ch istn ien ia K ościoła. P rzez k on fron tację w ia ry w C hrystusa z form am i relig ijn y m i g reck o -rzy m sk im i bardzo w cześn ie zaznacza się d ąż ność do u jm ow an ia ch rześcija ń stw a w k ategoriach religii. N astęp u je p rzy sw o jen ie form kultu, w yob rażeń i p raktyk, k tóre nierzad k o b y ły zu p ełn ie o b ce treści N o w eg o T estam en tu . O ficja ln e u zn a n ie przez K o n s t a n t y n a W ielk iego ch rześcija ń stw a jako relig io lic ita sp o tęg o w a ło charakter ch rześci ja ń stw a jako religii, gdyż sta ło się pow od em p rzen iesien ia i zastosow an ia na jego gru n cie rzym sk ich zasad p raw n ych d otyczących r elig ii pogańskich, co m ięd zy in n y m i ozn aczało u zn an ie k o m p eten cji p a ń stw a i cesarza w sp raw ach religijn ych .
P rzek szta łcen ie się ch rześcija ń stw a w re lig ię u p r zy w ilejo w a n ą przez p a ń stw o odp ow iad ało sk łon n ościom i p ragn ien iom , ja k ie zn aczn ie w cześn iej w y rażali pisarze ch rześcijań scy. T ym bardziej dogadzało tym ten d en cjom o g ło szen ie w r. 380 przez T e o d o z j u s z a W ielk iego ch rześcija ń stw a jako p anującej r e lig ii p a ń stw o w ej. F a k t ten p rzy czy n ił się w dużym stop n iu do p rzysw ojen ia przez ch rześcija ń stw o form zew n ętrzn y ch , ob cych dotąd w ierze w C hrystusa. A u g u s t y n stw ierd za ł, że bóstw o p o gań sk ie ła tw ie j było u s u nąć ze św ią ty ń niż z serc ludzkich. W obec tego rodzą się staran ia, by d o ty ch czasow ym zw yczajom r elig ijn y m n adać in terpretatio Christiana lub zastąpić je przez ch rześcija ń sk ie form y k u ltow e.
W iara ch rześcijań sk a n ie w y stę p o w a ła w relig ijn ej próżni, lecz m u siała p rzeciw sta w ia ć się i k on k u row ać z relig ia m i p an u jącym i w ó w czesn y m ś w ię cie. K on fron tacja ta zm u szała ch rześcijan do w y ra ża n ia w ia ry w form ach znanych i zrozu m iałych dla otoczen ia. W ten sposób ch rześcija ń stw o r o z w i n ęło się i przybrało k szta łty , jak ich n ie zn a ł N o w y T estam en t. N astęp o w a ła a sym ilacja sp u ścizn y r e lig ii p ogań sk ich przy u przednim o czyszczen iu ich z p o- li teizm u.
R E C E N Z J E
201
K siążka pom aga zrozu m ieć m echanizm k szta łto w a n ia się relig ii ch rześcija ń sk iej, w y k a zu je n ieu ch ron n ość tego procesu, a tym sam ym p rzestrzega przed zb yt pochopnym n a w o ły w a n iem do „b ezreligijn ego ch rześcija ń stw a ”.
K s. H e n r y k B o g a c k i S J , W a r sza w a
F ran z GAAH, D as P r in z ip d e r g ö ttlic h e n T r a d itio n nach Joh. B a p tis t F ra n ze
lin , R egen sb u rg 1973, V erlag J o sef H abbel, s. 365.
K rań cow a in terp reta cja dek retu Soboru T ry d en ck ieg o d oprow adziła do je d nostron n ego p o jm o w a n ia T rad ycji jako zbioru praw d o b jaw ion ych , których n ie zaw iera P ism o św . T eologia k a to lick a sto p n io w o „odrabiała” tę d efo rm a cję i m o zo ln ie dochodziła do w ła śc iw e g o u jęcia T rad ycji. N a tej drodze w ażn ą fu n k cję sp e łn ił kard. J. B. F r a n z e l i n S J (1816— 1886), który a k cen tow ał, że T radycja zaw iera cały d ep ozyt O bjaw ienia.
F. G a a r p o św ię c ił obszerną rozpraw ę h a b ilita cy jn ą a n a lizie poglądów F r a n z e l i n a na T radycję. W p ierw szej c zęści p rezen tu je n au k ę F r a n z e - l i n a (s. 11—2 1 2), zaś w drugiej p oddaje ją o cen ie (s. 217— 314). A utor z a m ie rza op u b lik ow ać w osob n ym tom ie o m ó w ien ie g łó w n y ch p rzed sta w icieli te o lo g ii T radycji poprzed zających F r a n z e l i n a (poczynając od X V w.!) oraz zobrazow ać rozw ój tej teologii aż po czasy d zisiejsze. W ten sposób m a n a d zieję n a leży cie u w y d a tn ić zn aczen ie F r a n z e l i n a w fo rm o w a n iu k a to lick iej k o n cep cji T radycji.
W edług F r a n z e l i n a treścią T radycji jest cały d ep ozyt O b jaw ien ia, k tó ry je st p rzek azyw an y przez urząd n a u czy cielsk i K ościoła, posiadającego s u k cesję ap ostolsk ą w yp osażon ą w ch aryzm at p raw dy. Z goda au ten tyczn ych n a u czy cieli w g ło szen iu tej sam ej praw dy posiada fu n k c ję k ryteriologiczn ą w stosunku do T radycji, p odobnie jak p rzek on an ia i ży cie całego K ościoła.
F r a n z e l i n szeroko om aw ia p om niki, w jak ich w y ra ża się T radycja K o ś cioła, oraz zajm u je się k ry teria m i n iezb ęd n y m i dla w ła śc iw e j ocen y w artości p oszczególn ych form w yrazu T radycji.
U trzym u jąc w ielo ra k ie p ierw szeń stw o T ra d y cji w stosu n k u do P ism a św ., F r a n z e l i n pod k reśla — w duchu w ielu ojców K ościoła — w zg lęd n ą w y starczaln ość P ism a św ., ja k k o lw iek tw ierd zen ie to ob w arow u je w ielo m a z a strzeżen iam i. Z drugiej strony jed n ak u znaje istn ien ie treści T radycji p och o dzenia B ożego, k tóre n ie są zaw arte w P iśm ie św .
W iele m iejsca w sw y m trak tacie o T radycji F r a n z e l i n p o św ięca p ro b lem ow i rozw oju dogm atów , k tórego n ie m ógł pom inąć z racji jego sz czeg ó l nej ak tu aln ości, zw ła szcza z ok azji teorii A. G ü n t h e r a. Ó w czesn em u n a tu ra lizm o w i i r e la ty w izm o w i p rzeciw sta w ia trw ałość i n iezm ien n o ść dogm atów , ja k k o lw iek u zn aje w y m ia r h istoryczn y tak O b jaw ien ia, jak d ziałaln ości n a u czycielsk iej K ościoła. Stąd podaje czyn n ik i w p ły w a ją c e na rozw ój dogm atów i om aw ia jeg o stad ia. Choć n ie w ą tp liw ie F r a n z e l i n ciąży w kieru n k u teorii rozw oju dogm atów , jak ie dziś n a zy w a m y „ lo g iczn y m i” czy „ in telek tu a - listy c z n y m i”, a k cen tu je jed n ak zn aczen ie u p o w szech n ia n ia w K o ściele w sp ó l nych przekonań na k on k retn ym od cin k u (co n sen su s).
D zieło G a a r a w p ierw szej części sta n o w i obszern y k om entarz do 26 tez F r a n z e l i n a zaw artych w d ziele T ra c ta tu s d e d iv in a T ra d itio n e e t S c rip -
tu r a t w ie r n ie tow arzyszący b ieg o w i m y ś li tego w ie lk ie g o p rzed sta w iciela „szkoły rz y m sk ie j”. W drugiej części autor p rzed sta w ia ob szerną ocenę p o g lą dów F r a n z e l i n a . U zn ając jego zn aczen ie dla sy stem a ty za cji k atolick iej n au k i o T rad ycji, G a a r nie p rzem ilcza b rak ów w y n ik a ją cy ch przede w s z y stkim ze zbyt „ h ierarchiologiczn ych ” k on cep cji K ościoła w ła ściw y ch F r a n z e l i n o w i. Z aznacza się to m ięd zy in n y m i w w y ja śn ia n iu zgody całego K o ś cioła jako kryteriu m T radycji. Choć b ow iem F r a n z e l i n siln ie podkreśla fu n k cję tego czyn n ik a w rozw oju d ogm atów , osłab ia jego znaczen ie, gdy w praktyce red u k u je go do przyjm ow an ia orzeczeń urzędu n au czycielsk iego.