• Nie Znaleziono Wyników

Kamena : dwutygodnik literacki, R. XXIV Nr 18 (136), 30.IX.57

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kamena : dwutygodnik literacki, R. XXIV Nr 18 (136), 30.IX.57"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

SPACERKIEM PRZEZ FORMY

Rozmowy o prozie współczesnej (I)

A N N A M A R K O W A I I R E N E U S Z O P A C K I

JOZEF W I E S Ł A W ZIĘBA

Poetom Powstania

(notatki z lektury)

(2)

O niektórych zagadnieniach kulturalnych

R Y S Z A R D D U N I N

(3)

Krytycy i i n n i

Z B I G N I E W P Ę D Z I Ń S K I

SPOTKANIA Z NEZVALEM

K A Z I M I E R Z A N D R Z E J J A W O R S K I

(4)

W niedzielę

(5)

S T E F A N W O L S K I

(6)

E D W A R D L I G O C K I

Londyn

S T A N I S Ł A W P I Ę T A K

Pamięci Marii T.

W niedzielę

K r y t y c y i i n n i

Z POEZJI STAROINDYJSKIEJ

Przełożył z sanskrytu T A D E U S Z B O C H E Ń S K I A M A R U

T a

Wiatr i serce

Zwierzenia

Małżonkowie

B H A R T R Y H A R I

Wiatr

A U T O R Z Y N I E Z N A N I

Płacz

Młódka

i wędrowiec

(7)

W sprawie nagrobka Karola Kurpińskiego

( W związku ze stuleciem śmierci) E D W A R D W R O C K I

J E R Z Y KSIĘSKI

Szpital

M A R I A N G R Z E S C Z A K

Życiorysy

O O G L Ą D A N I U OBRAZÓW I WY STAWIE T R Z E C H P L A S T Y K Ó W

S T A N I S Ł A W M I C H A L C Z U K

(8)

O O G L Ą D A N I U OBRAZÓW I WY STAWIE TRZECH P L A S T Y K Ó W

DEBIUT

K R Z Y S Z T O F GAWDZIK

Diogenes

(proroctwo)

List do Redakcja

SZANOWNY PANIE REDAKTORZE!

Z ostatni aj chwili

Z D A L E K A O

B L I S K I M

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tak Jak wśród społeczeństwa zazwyczaj ścierają się dwa zasadnicze prądy, tak samo dzieje się rzecz jasno wśród artystów, z tym zastrzeżeniem, że widzowi łatwiej

z Katowic RENATA ZWOŻNIAKOWA.. Trzeba te

granicę — Diaczan poleca go swemu przyjacielowi Siengalewiczowi, dyrektorowi gimnazjum lubelskiego. rozpoczyna Łopaciński pra- cę pedagogiczną w Lublinie jako nauczyciel łaciny

Kontakt nasz o tyle Jest ważny dla mnie poza faktem, lż może się Panu w czymś przydam, że zgnlewany bez- denną bezmyślnością książki Galińskiego wziąłem się rok temu

IRENEUSZ OPACKI Polskie Maje.

W wieczór, którego ciepła piję pełny dzbanek, Wychodzę, łowca kwiatów, na muzyczną drogę.. Człowieku niecierpliwy, któryś we

„Może znajdzie się Jednak epik — społecznik czy psycholog, którego zain- teresują żywi mieszkańcy Lublina, Jak znalazł Już Lwów swojego Schrodera,

Omawiając wystawę trudno pominąć subtelne w kolorze prace Jaremianki, zwłaszcza Kompozycją I oraz ładnie malowaną, lecz niestety mało orygi- nalną Kompozycję według Picassa,