• Nie Znaleziono Wyników

Getto w Lublinie - Józef Koporski - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Getto w Lublinie - Józef Koporski - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

JÓZEF KOPORSKI

ur. 1925; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, getto, Żydzi, warunki życia, ulica Szeroka

Getto w Lublinie

[Kiedy] wracałem od babci, to za mną widziałem [idących] Żydów, z naprzeciwka [szło] dwóch gestapowców, a to była taka szarówka. Nie legitymowali ich, nie pytali tylko zastrzelili ich na moich oczach, przerażony wpadłem do domu [po tym wszystkim]. Straszne warunki [były w getcie], gęsto tych Żydów było, Szeroka to była [duża] ulica, calusieńki zapchany chodnik [był]. Siedzieli żebracy i handlarze na brzegu koło rynsztoka. To straszne wrażenia robiło. Żyd przy Żydzie i nie dali przejść łapali za ubrania i błagali o jakąś jałmużnę, o chleb czy o cokolwiek. Od Cyrulicznej widziałem dużo skulonych postaci które z głodu umarły, takie miały powykręcane ręce. [Po Szerokiej ulicy] szedłem, a tu przede mną patrzę, idą policjanci żydowscy, takie mieli pały dębowe, straszny tłok, a oni na prawo, na lewo walą tymi dębowymi kołkami, żeby odgonić Żydów, odblokować drogę Niemcom. To był też straszny widok. [Do getta weszliśmy przez piwnice,] Wiem, że schodami w dół zeszliśmy do Kowalskiej i tam do jakiejś piwnicy weszliśmy. Wszystkie piwnice [w getcie] były zawalone towarami, mąka, cukier, bławatne materiały, skóry jakieś, bogactwo tam było. [Tylko] raz byłem w getcie, z [kolegą] Antkiem, którego rozstrzelali Niemcy. On poszedł załatwiać jakieś sprawy handlowe, nie powiedział mi co to było. On nawet był wykonawcą wyroków śmierci na Volksdeutschach. Broń mu przechowywałem w rezerwuarku od ubikacji, [później] przez okienko podawałem mu pistolet. Tam [przy Szerokiej] była olbrzymia bożnica żydowska. [Granicą getta ze] Śródmieściem [była Kowalska] i Lubartowska, szpital był pominięty. W ruinach getta to majątki wyciągali ludzie. Tam łapali Niemcy tych co znajdowali i naturalnie od razu ich rozstrzeliwali.

(2)

Data i miejsce nagrania 2012-02-15, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman, Łukasz Kijek

Redakcja Weronika Prokopczuk

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tam stała policja i [słychać było] bombowce, a ludzie klaszczą, mówią: „Nasz, nasz.”, a ten nasz, jak zaczął sypać bombami, straszna się zrobiła panika, [bomba

Jak wchodziło się od Bramy po prawej stronie to było kilka domów wypalonych, na Trybunalskiej były zniszczone, na Grodzkiej kilka domów ze starości się zapadło.. Grodzka to do

[Ustrój komunistyczny] nie uwzględniał tego, że artysta musi mieć pracownię, on miał dwa pokoje to mu zabrali jeden pokój, a w tym drugim pokoju był cały

Mój młodszy brat, jak była obława w gecie, to zabrali moją babcię i brata.. Dlatego mój ojciec chciał, żeby mnie zabrać z

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, stosunki polsko- żydowskie, Żydzi, Ogród Saski, Wieniawa, handel żydowski.. Stosunki polsko-żydowskie przed wojną

Lublin zdobyty już był przez Niemców, siedzimy [w piwnicy], a tu od podwórka kłap, kłap, kłap – Niemiec, te cztery schodki przeszedł, cofnął się i poszedł. Wybiegliśmy

Krupniczek to był tak jakoś zrobiony że tylko rozgniecione były nasionka, a te łuski zostawały żeby zjeść i tak się robiło, że brało się chlup, przytrzymało się w

Edukacja wyglądała w ten sposób, że zawodowe szkoły istniały o ograniczonym programie, nie było historii, nie było wielu przedmiotów.. Ja na przykład skończyłem w [19]40