• Nie Znaleziono Wyników

Sobocińska Sławomira

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sobocińska Sławomira"

Copied!
46
0
0

Pełen tekst

(1)

1

(2)

■y-.X

SPIS ZAWARTOŚCI

TECZKI [ S o l ) O Gupi\jhhj(l S b G l M J f l M A j f O j

...

<^ip/vio s

I./l. Relacja

I./2. Dokumenty ( sensu stricto) dotyczące relatora k . s A - H I./3. Inne materiały dokumentacyjne dotyczące rełatora

II. Materiały uzupełniające relację k i i s A - i ) , III./l. Materiały dotyczące rodziny relatora -—

III./2. Materiały dotyczące ogólnie okresu sprzed 1939 r.

III./3. Materiały dotyczące ogólnie okresu okupacji ( 1939-1945) III./4. Materiały dotyczące ogólnie okresu po 1945 —“ '

III./5. Inne --- IV. Korespondencja

- . i

. 'Sr--*' *

' -

*

V. Nazwiskowe karty informacyjne h .

VI. Fotografie L, § L Q f\\/) O ęrcĄ iĄ

, , ;r ' "r

;

2

(3)

3

(4)

RELACJA

Złożona przez siostrę Marie Sobocińska

WARSICKA SŁAWOMIRA z d.SCBOCIHSKA

Ur.22.VI.1922r. w Wym*felinie,pow.Lipno

Rodzice:Roman i Stanisława z d.Zienkiewicz.Pochodzenie inteligenckie, wykszt.Średnie. Pracowała jako nauczycielka.Prowadziła tajne nauczanie.

Nosiła pseudonim "Janka"Wanda".

Zorganizowała łaczno&t sałego inspektpratu /f/ Włocławek krypt*HAcetyłenM w ramach WSK.

Przeprowadzała spalonych kołnierzy AK,organizowała kwatery i wyżywienie.

Organizowała pomoc żywnościowa dla jehcfrn w obozach,oraz osftb ukrywają­

cych sie przed gestapo.

Dzieci i młodzież przygotowywane przez nla w wampch tajnego nauczania , mogły po wojnie kontynuować nauke.Wielu zawdzięcza jej szybki awana na studia i w pracy.

W ostatnim okresie wojny zAstała wywieziona do obozu w Tłuchowie-tam nie przerwała pracy konspiracyjnej i nadał prowadziła/tajne nauczanie dla dzieci pracowników służby rolnej,zatrudnionej w obozie.Pracujac w kuch­

ni organizuje pomoc żywnościowa i przekazuje cenne informacje wywiadowcze.

Tu odnajduje ja Jagdtkommando i skazuje ja bez sadu na śmierć.

Zostaje wywieziona pod eskorta za obf>z,w pole i czeka pod bagnetami na wykonanie wyro k u

.

Trwało to do świtu.O Świcie rozkaz cofnieto/ifiac jednak

£wgbHric nie wledzlala/przygotowana już na śmierć/*

Eskortujący żołdacy kazali jej biec do obozu*Pewna,że zwyczajem niemiec­

kim strzał padnie z tylu,biegła modląc sie-gdy dopadła obozu-padła zemdlo­

na.Za chwile przyjechali Miemcy i na jej oczach roztrzelali chłopca.Caly obftz stał przy tym na baczność,Kommando odjechało z pogr6żka,fce następ­

na ich wizyta w obozie bedzle finałem dla MJanki"-podobnie,jak tć było przed chwila z chłopcei-jej współtowarzyszem obozowym*

Przeżycia tej nocy pozostawiły trwały Siad na jej zdrowiu.Obawiajac sie spełnienia pogrśżek niemieckich,podstepem wykradłam ja z obozu i ukryiam.

"Janka" przeszła ciężki zawał,pracowała w nadleśnictwie w Skepem,ale prze­

życia wojenne i ciężka praca zawodowa dały znać o sobie i musiała przejść na rente.Jej renta wynosi 1800 zł. /S*Warsicka zmarła w 1937 r.-przyp.AH/.

/-/ Maria SobociŁska ps."Ryśka”

BydgosZCZ * 2 7.VIIi#i975r#

4

(5)

Maria Sobocińska o5-44o Wesoła k/\V-wy ul.Starzyńskiego 11

ps."Ryśka" kmdt WSK /Okręg Pomorze/

Szanowny Panie Pułkowniku ! . /C|

Miłym zaskoczeniem było dla mnie i moich współtowarzyszy walk z okupantem niemieckie w szeregach Armii podziemnej AK -

przesłane przez Pana odpisy rozkazów KO. "lunety" -KO.AK Okręgu

^omorze z odznaczeniami dla byłych żołnierzy AK.Okręgi Pomorze.

Przesyłam więc Panu moje, jak również pozostałych przy życiu

tych z którymi udało mi się nawiązać kontakt - wyrazy najwyższego szacunku i poważania. Satysfakcją naszą jest fakt że Pan o nas nie zapomniał i tyle wspólnych przeżyć w niezwylłych warunkach

okupacyjnej walki, sprawiło,

że nie jestem w stanie wykreślić z pamięci wi&iu osób, a zwłaszcza Osoby Pana.

Piszę do Pana już poraź drugi - na pierwszy list pisany

w poczętk~eh roku - nie otrzymałam odpowiedzi /sądzę że to wina tamtejszej poczty/, ^opierałam wówczas akcję podiętą przez

Pana Sadowskiego - Zagończyka - do której przyznam przyłączyłam s i ę ale przyznam szczerze bez nadziei na pozytywne jej załatwienie.

Nie zawiedliśmy się na Panu - a to jest najważniejsze !.

Nawiązując teraz do przesłanych przez Pana odpisów rozkazów z odznaczeniami, została pominięta osoba, która była umieszczona osobiście przeze mnie w moich wnioskach a nadanie Złotego Krzyża Zasługi oraz Krzyża Walecznych.wraz pozostałymi kobietami, które w przesłanych odpisach rozkazów są , a jej nie ma. Pragnęłabym

sprostować brak, który zapewne był spowodowany jedynie przepisywani*

z orinału.

Nazwisko: Sobocińska - Warsicka Sławomira ur.12.VI.1922 r.

P s eud onim H Sław "

stopień : gpor

lor.* 12.VI.19?2

konsp.: ZWZ. V,'SK - szef łączn. Insp.Acetylen /od r 194o w konsp./ / - zorganizowała łączność Insp. przeprowadzała osobiście z narażeni*

5

(6)

str. 2

z narażeniem życia wiele zagrożonych i zdekonspirowanych żołnierzy Armii Podziemnej, lapewniła im bezpieczne kwatery i wiiłu z nich

zawdzięcza jej ycie.

2* Organizowała pomoc żywnościową dla osób ukrywających się przed

Gestapo, przesyłała paczki żywnościowe do obozów z wyrzeczeniem się własnych nędznych racji żywnościowych.

% Podięła tajne nauczanie - była nauczycielką i dzieci , oraz

młodzież przygotowana przez nią w okresie okupacji mogła kontynuować nauką - wielu zawdzięcza jej szybki awans na studia i do podięcia pracy.

4* W ostatniah okresie okupacji została przymusowo zabrana do obozu

w Tłuchowie - tam fłrowadziała dalej pomoc i nie zrywała z konspiracją.

Pracując w kuchni - pomagała żywnościowo . Jagt - Komando skazało ją na śmierć . Wywieziona za obóz z żołdakami niemieckimi jpsś.

trzymającymi karabiny gotowe do strzału czekała na śmierć przez całą noc. 0 świcie rozkaa cofnięto /o czym jej nie owiadomiono/

i kazano biec spowrotem do obozu. Pewna że strzał padnie od tyłu /zwyczajem niemieckim/ dopadła obozu i padła zemdlona.

W tym czasie rozstrzelano chłopca na oczach całego obozu.

Gestapo odiechało z pogróżką , że tym razem jeszcze jej nie rozstrze­

lano, ale następna wizyta będzie dla niej i joj koleżanek z kuchni finałem jaki miał miejsce przad chwilą.

Przeżycia tej nocy pozostawiły'trwały ślad na Jej zdrowiu.

Postanowiłam nie dopuścić do spełnienia pogróżki niemieckiej, zwłaszcza że obawiałam się o serce i nerwy moejej siostry, które i tak wykończyłyby ją. Podstępem wykradłam ją z obozu i ukryłam.

Do końca wojny pozostały wtedy kilka miesięcy i ternu zawdzięcza swoje ocalenie. Obecnie pracowała w Nadleśnictwie Skępe. Ostatnio zdrowie nadszarpnięte przeżyciami okupacyjnymi Sało znać o sobi£.

Ciężko zachorowała na zawał serca i przeszła na rentę inwalidzką.

Jej renta wynosi 1.8oo. zł. /słownie Tysiąc osiemset złotych/

Dlatego właśnie chciałam sprosto^a dotkliwie by odczła.

P r o s z ę u p r z e j m ie o w yjątk ow e p o t r a k t o w a n ie t e j sp ra w y , f ^ •

6

(7)

Sławom ira Warsicka z domu S o b o ciń sk a u r . 12 .VI 1922 r w W ymyślinie.

S z k o ła ćw iczeń przy Seminarium N a u c z y c ie ls k im w W ym yślinie .

Początkowe k la s y gimnazjum im T ra u g u tta w L ip n ie , p ó ź n i e j u częszcza 3 do gimnazjum pryw. w Toruniu.

Po w ojnie z d o b y ła w y k s z t a ł c e n i e n a u c z y c i e l s k i e w pracow ała w s z k o l e w tym z a w o d z ie . .

U c z ę s z c z a ła do StfyxsxRjxsxkHiyxmłaxyKxiaE3xwxkiaB±Expx2LHiiiiia W yższej S z k o ły Muzycznej W i l e ń s k i e j , k t ó r a z o s t a ł a po w o jn ie

p r z e n i e s i o n a do T o r u n ia . P r a c o w a ła n a s t ę p n i e w U r z ę d z ie ^JLiiaoewyffjrm w L i p n i e , a o s t t n im m ie js c e m pracy u y io u a -a le sn ic tw o w Skępem - na s t a n o w is k u g ł . k s i ę g o w e j . - j e d n o c z e ś n i e p r a c o w a ła w Domu K u l t u r y w L ip n ie u c z ą c muzyki - g r y nę. p i a n i n i e .

, r e n t ę , i n w a l i d z k ą

l powodu cłioroD,r zawa£ s e r c a - p r z e s z ł a n a Xfltxsts.axa3.&xąA£m e r y i u j t ę . W c z a s i e wojny pracow aia w aomu prowadząc gosp.domowe.

Do o r g a n i z a c j i z o s t a i a zwerDowana. p r z e z n a l i n ę K rz s z o w s k ą i p r z e z n i ą z o s t a i a z a p r z y s i ę ż o n a . .byia częsty m gościem na u l . Warszawskiej g d z ie k on tak tow ała s i ę z CnylińsKim , Micnałem , r ie t k ie v / ic z e m . Po p r z y j e ź d z i e S z ta b u AK. do /.'ymyslina Dyma w y k o rzy sty w a n a jaKo k u r i e r k a do s p e c j a l n y c n zadań p r z e z p£*s.. C n y l i ń s * i e g o .

P r o w a d z iła ta j n e n a u c z a n ie , ucząc d z i e c i i m io o z ie ż w o k o l i c y . O rganizow ała pomoc żywnościową d l a osób uts-rywającycn. s i ę p r -z e d a r e s z t o w a n ie m , p r z e s y ł a ł a p a ch k i ży w n o ścio w e do obozów , w y r z e k a ją c s i ę sw o ic h w ła sn y ch nąd zn ych r a c j i ży w n o ścio w y c h .

:i o s t a t n i m o k r e s i e o k u p a c j i z o s t a ł a przymusowo z a b r a n a do obozu

- K opanie okopów - w T łu c h o w ie . Tam nontynuowama p r a c ę K o n sp ira cy j:

P r a c u j ą c w ku ch ni w o b o z i e , oom agaia żyw nościow o i u c z y ł a .

Podczas a k c j i s z a l e j ą c e g o w t e r e n i e Jagdkommando - z o s t a i a wraz z p o z o s ta ły m i d z ie w c z ę ta m i pracującym i w kuchni - zab ran a

do i c h "budy" m a z a n e z o s t a ł y na r o z s t r z e l a n i e bez są d u . Obiata o a b y ia s i ę nocą , w yw iezion e poza t e r e n obozu i pod s t r a ż ą gotową co s t r z a ł u - czeKały na e g z e k u c j ę . O św icie rozKaz c o i n i ę t o / o czym a reszto w a n e n ie w i e d z i a ł y - Kazano w yjść z wozu samocnodowego

i założon ym i rękami b ie c w ^ierun^u o d o z u. Pewne s t r z a ł u w t y ł dopadły obozu - Siawom ira od tam tej c h w i l i z a p a d ła na zdtow iu Zia&x£&xja&.x.xaK'aix: Oi ś w i c i e zwołano c a ł y obóz i na i c n oczach

r o z s t r z e l a n o 2 cnłopców p ra cu ją cy cn w tym o D o zie. Zwolnionym dziew ­ czętom zapow iedziano o d je ż d ż a ją c po e g z e k u c j i - z w o ln io n e warunkowo mogą l i c z y ć , że,ponowna i c h w iz y t a e g z e k u c ję na n ic h pow tórzy.

Pogróżka b y ła w tym c z a s i e Dardzo prawdopodobna.

P r z e ż y c i a t e pozostawimy trw a ły ś l a d na zdrowiu Sław om iry. Do

K o ńc a ż y c i a c i e r p i a ł a na s e r c e . 2 zaw ały - p r z e s z ł a na r e n t ę i n w a l.

Z obozu z o s t a i a p o d s t ę p n i e w y k ra d zio n a p r z e z s i o s t r ę . Do Końca wojny n i e w i e d z i a ł a że j e s t zw oln ion a n i e l e g a l n i e .

Zmarła w r . W 5. p ł k - ™ y l i ń s K i n ? i z j!?§$Sf ^ s p e c .w y s o k o -c z e g o

\ \ K\! ( iH • So&o<J.-* ii***

1 1

7

(8)

Sławomira Warsicka z domu S o b o ciń sk a u r . 11 .VI 1922 r w Wymyślinie.

S z k o ła ćw iczeń przy Seminarium N a u c z y c ie ls k im w Wymyślinie .

Początkowe k la s y gimnazjum im T rau gu tta w L ip n ie , p ó ź n ie j u c z ę s z c z a ł?

do gimnazjum pryw. w Toruniu.

Po w ojnie z d o b y ła w y k s z t a ł c e n ie n a u c z y c i e l s k i e w pracowała w s z k o l e w tym za w o d z ie . .

U c z ę s z c z a ła do Xyxsz8jxExkiaiyxmMxyKXHB:3xwxk±as±EX]a±;sHiiŁHa Wyższej S zk o ły Muzycznej W i l e ń s k i e j , k tó r a z o s t a ł a po w ojnie

p r z e n ie s io n a do Torunia. Pracow ała n a s t ę p n i e w U r zęd zie J?.Laao0®y/rpm w L i p n i e , a o sttn im m iejscem pracy u yio nd-alesnictwo w Skępem - na sta n o w isk u g ł . k s i ę g o w e j . - j e d n o c z e ś n i e pracow ała w Domu K ultury w L ip n ie u czą c muzyki - gry na p i a n i n i e .

, r e n t ę . i n w a l i d z k a

z, powodu choroD,r zawał s e r c a - p r z e s z ł a na x&xsatłx&3.&xąA£®grylttxę.

W c z a s i e wojny pracow ała w aomu prowadząc gosp.domowe.

Do o r g a n i z a c j i z o s x a i a zweroowana p r z e z n a l i n ę Krzszowską i p rzez n i ą z o s t a ł a z a p r z y s i ę ż o n a , łSyła częsty m gościem na u l . Warszawskiej g d z ie k on tak tow ała s i ę z CnylińsKim , Kicnąłem , j i e t k i e w i c z e m . Po p r z y j e ź d z i e Sztabu AK do /.y my ś l i n a Dy*a wynorzy s ty wana jako k u r ie r k a do s p e c j a ln y c n zadań przez pi*.. C nylińsK-iego.

P r o w a d z iła ta j n e n a u c z a n ie , ucząc d z i e c i i m ło d zież w 0K0l i c y . O rganizowała pomoc żywnościową d l a osób ukrywającycn s i ę p r - z e ś a resztow an iem , p r z e s y ł a ł a pachki żywnościowe do obozów, wyrzekając s i ę sw oich w łasnych nądznych r a c j i żywnościowych.

. o s ta tn im o k r e s i e o k u p a c ji z o s t a ł a przymusowo zabrana do obozu

- kopanie okopów - w Tłuchowie . Tam Kontynuowama p r a c ę K o n s p i r a c y j n i P ra cu ją c w kuchni w o b o z i e , po m a g a i a żywnościowo i u c z y ł a ,

Podczas a k c j i s z a l e j ą c e g o w t e r e n i e Jagdkommando - z o s t a ł a wraz z p o z o s t a ły m i d ziew częta m i p r a c u j ą c y m i w k u c h n i - z a b r a n a

olo i c h "Dudy" skazane z o s t a ł y na r o z s t r z e l a n i e bez sąd u . Obława od b yła s i ę no cą , w yw iezione p o z a t e r e n obozu i pod s t r a ż ą gotową ao s t r z a ł u - c z e k a ły na e g z e k u c j ę . O św icie rozKaz c o l n i ę t o / o czym

• ;resztow ane n ie w i e d z i a ł y - Kazano w y jś ć z wozu t-amocnodowego i założonym i rękami b ie c w kierunku o d o z u. Pewne s t r z a ł u w t y ł dopadły obozu - Sławomira od tam tej c h w i l i zap ad ła na zd±oviu ZmA.xiaA.jaJ&xzajeaa:x: 0; ś w i c i e zwołano c a ł y odóz i na i c n oczach

r o z s t r z e l a n o 2 cnłopców p ra cu ją cy cn tym oD ozie . Zwolnionym dziew ­ czętom zapow iedziano o d j e ż d ż a j ą c po e g z e k u c j i - z w o ln io n e warunkowo mogą l i c z y ć , ż e , ponowna i c h w izyxa e g z e k u c ję n a n ic h pow tórzy.

Pogróżka b y ła w tym c z a s i e Dardzo prawdopodobna.

P r z e ż y c i a t e p o z o s t a w i ły trw ały ś l a d na zdrowiu Sław om iry. Do

Końca ż y c i a c i e r p i a ł a na s e r c e . 2 zaw ały - p r z e s z ł a na r e n t ę in w a l.

Z obozu z o s t a i a p o d s t ę p n ie wynradziona p r z e z s i o s t r ę . Do Końca wojny n i e w i e d z i a ł a że j e s t zw oln ion a n i e l e g a l n i e .

: i i

zmarła w r . m 5 ^ f f ^ h y l l ° EK1n ł s p e c . w y e o k o - c z e g o

8

(9)

9

(10)

10

(11)

11

(12)

12

(13)

13

(14)

14

(15)

15

(16)

16

(17)

17

(18)

Świadkowie poszukiwani

(B) O kręgow a K o m isja B ad an ia Z b ro d n i H itlero w sk ich w B ydgosz­

czy pro si osoby, k tó re p rzebyw ały w n połow ie 1944 r. w obozach p ra c y w T tu c h ó w k u . C h a lin ie i M a la n c w ie S ta ry m , 'p o w . L ipno, o sk o n ta k to w a n ie się z O kręgow a K om isją B a d a n ia Z b ro d n i H itle­

ro w sk ich — d e le g a tu rą w T o ru n iu , Ul. P ie k a ry 51. (PAP)

----

18

(19)

19

(20)

20

(21)

21

(22)

22

(23)

23

(24)

24

(25)

25

(26)

26

(27)

27

(28)

28

(29)

29

(30)

30

(31)

31

(32)

32

(33)

33

(34)

34

(35)

35

(36)

36

(37)

37

(38)

Sobocińska Sławomira Janina zam. Warsicka ps. „Janina”, „Sława”, „Wanda” (1922-1987), kier. sekcji łączności W SK Insp. AK W łocła­

wek.

Urodzona 22 VI 1922 w Wymyślinie pow.

lipnowski; córka kupca Romana i Stanisławy z d. Ziemkiewicz; siostra Marii Romany ps.

„Ryśka”. Naukę rozpoczęła w Szkole Ćwiczeń przy Seminarium Nauczycielskim w Wymyśli­

nie. Kontynuowała j ą w Gimnazjum im.

R. Traugutta w Lipnie, następnie w Żeńskim Gimnazjum im. Królowej Jadwigi w Toruniu.

Uzdolniona muzycznie, pobierała prywatne lekcje gry na fortepianie m.in. u uczennicy (NN) prof. Ursteina, ucznia Józefa Elsnera - nauczy­

ciela F. Chopina. Działała w ZHP.

W chwili wybuchu II wojny światowej była uczennicą I kl. liceum. Od 1940 zaangażowana w działalność konspiracyjną rodziny, udzielającej schronienia żoł­

nierzom Września, uciekinierom, osobom poszukiwanym przez Niemców. Razem z M. Sobocińską nawiązała przez „zieloną granicę” kontakt z rodziną w Warszawie zaangażowaną w konspiracji. Później, jako łączniczka Stanisławy Sobocińskiej (matki), organizatorki pomocy społecznej, przekraczała j ą wielo­

krotnie w towarzystwie Marii Pasińskiej, przekazując informacje wywiadowcze i prasę konspiracyjną. Bardzo intensywnie włączyła się do akcji w ysyłania pa­

czek do więzień i obozów, współdziałając w tym zakresie z Em ilią Siw icką ps. i/

„Emma”. Prowadziła też tajne nauczanie dla dzieci z rodzin Pasińskich i Puchal­

skich. Przez Jerzego Ziemkiewicza (kuzyna) poznała w Toruniu Danutę Krze- szowską, córkę Haliny Krzeszowskiej ps. „Ludmiła”, która zwerbowała j ą do WSK. H. Krzeszowska, od połowy 1942 referentka W SK Gam . A K Toruń, a w 1943 kier. referatu W SK Podokr. Południowo-W schodniego, zaprzysięgła j ą do WSK. Po przeszkoleniu pełniła funkcję łączniczki do zadań specjalnych.

Utrzymywała stały kontakt z kwaterą KO AK Pom., zlokalizow aną w Toruniu przy uf. Warszawskiej 8 (mieszkanie H. Krzeszowskiej). Otrzym ywała też zada­

nie zorganizowania sieci łączności na terenie Insp. AK W łocławek. W erbowała do konspiracji znajome koleżanki ze szkół w Skępem, Lipnie, Toruniu, W ło­

cławku. W iele z nich później M. Sobocińska zaprzysięgła do W SK. Swobodę poruszania się po terenie umożliwiały jej nielegalnie zdobywane zezwolenia.

Dostarczała je Halina Grabowska ps. „Halszka”, pracująca w urzędzie gminy w Skępem. Skierowania na badania lekarskie do dr. W rem bla (laryngologa) w Toruniu wystawiał też dr Stanisław Zmyślony ze Skępego. W październiku 1944 została wywieziona do obozu w Tłuchowie - Lager II T ulchenhof i skie­

rowana do kopania okopów. Słabą fizycznie skierowano do pom ocy w kuchni.

Na terenie obozu kontynuowała pracę konspiracyjną. Prowadziła tajne nauczanie dla dzieci robotników rolnych zatrudnionych w majątku. Pracę w kuchni wyko-

149

38

(39)

rzystała do organizowania pomocy żywnościowej. W grupie sześciu.dziew cząt i dwóch chłopców została skazana na rozstrzelanie. Wyrok zapadł w wyniku stwierdzenia nieobecności podczas kontroli obozu przez oddz. Jagdkommando.

Uniknęła śmierci. Zaraz też została uwolniona z obozu przez M. Sobocińską i ukryta. Do końca wojny nie wiedziała, że obóz opuściła nielegalnie.

Po wojnie uczyła się na kursach nauczycielskich i kontynuowała naukę mu­

zyki w przeniesionym z Wilna Instytucie Muzycznym w Toruniu. Z uwagi na trudny dojazd naukę przerwała po przeniesieniu Instytutu do Bydgoszczy. Z po­

wodu trudnej sytuacji materialnej rodziny nie skorzystała też z propozycji prof.

J. Kuroczko oferującego jej zatrudnienie w Zespole Pieśni i Tańca „M azowsze”.

Podjęła pracę w szkole podstawowej w okolicy Tłuchowa, a następnie pra­

cowała jako księgowa w Urzędzie Finansowym w Lipnie, potem w N adleśnic­

twie w Skępem. Równocześnie udzielała lekcji gry na fortepianie w D om u K ul­

tury w Lipnie. Ciężkie przeżycia okupacyjne, powojenne represje UBP wobec rodziny, aresztowanie „Ryśki” (siostry) za działalność poakowską nadwerężyły jej zdrowie. W cześnie przeszła na rentę inwalidzką. Zmarła w Skępem 31 V

1987 i spoczywa w grobie rodzinnym.

Odznaczona: Krzyżem Armii Krajowej, Krzyżem W alecznych, M edalem Wojska (po raz 1, 2, 3).

APAK, T.: Chyliński J., Krzeszowska H., Sobocińska S., Sobocińska St.; Materiały źródłowe autorki.

Krystyna Wojtowicz

39

(40)

40

(41)

41

(42)

42

(43)

43

(44)

44

(45)

45

(46)

46

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ja wyszłam w [19]33 roku, a pod koniec lat trzydziestych już coraz więcej młodzieży garnęło się do szkół średnich – czy sytuacja materialna ludzi na wsi się poprawiła, czy po

Można się domyślać, [ponieważ] tego dziedzińca to nie było widać od nas, widziałyśmy jedynie wysiadających i wchodzących przez więzienną bramę. Później z kolei

Mama prowadziła tajne nauczanie w kilku miejscowościach na Powiślu Mama [pracowała] w Lubomirce, ale chodziła też do Wrzelowa, do Brzozowej i jeszcze do

Uciekali się więc do tajnego nauczania, prowadzonego przez emeryto- wanych nauczycieli, organistów, księży, oficjalistów dworskich oraz bar- dzo często — przez samych chłopów..

Przy tej okazji ustalono podstawowe funkcje COSAC. W szczego´lnos´ci Konferencja uzyskała prawo analizowania wszelkich spraw, jakie uzna za włas´ciwe, i przedkładania tzw.

In contrast with what expected after observing the strong peak of fluc- tuations intensity in Figures 19 – 21 , where the WT exhibits a TI peak two to four times larger than the AD

[r]

Figuur 28.c geeft aan dat de interne logische waarden v an de uitgangen g en i ve rkregen worden door eerst de waarden te bepalen die het gevolg zijn van de werking va n de OR- poort