• Nie Znaleziono Wyników

Poparcie ze strony nauczycieli i rodziców - Jan Błażukiewicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Poparcie ze strony nauczycieli i rodziców - Jan Błażukiewicz - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JAN BŁAŻUKIEWICZ

ur. 1946; Strzelczyki

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, współczesność

Słowa kluczowe Lublin, współczesność, odwołanie z funkcji dyrektora, poparcie nauczycieli, poparcie rodziców

Poparcie ze strony nauczycieli i rodziców

Zorganizowane były zebrania. Między innymi poproszono przewodniczącą Solidarności, która przyszła na to spotkanie z radą rodziców, miałem ogromne wsparcie ze strony rodziców, ogromne wsparcie ze strony nauczycieli. Oni byli zszokowani tym działaniem. Zadawano wiele pytań, [które pozostały] bez odpowiedzi, które kończyły się wymijającymi takimi czy innymi sformułowaniami. Pisali nawet pismo do krajowej rady oświaty w mojej sprawie, że czują się w jakiś sposób oszukani, że czyni się temu człowiekowi krzywdę i że oni jako rada z tym nie godzą się. Przedstawiano te wszystkie moje osiągnięcia, jakie na przestrzeni lat dla tej szkoły, dla środowiska przyniosłem, co uczyniłem, odpowiedź była, [że] nasze ręce tam nie sięgają, nie możemy wnikać w sprawy miejscowe. Tym to zbywano po prostu.

Data i miejsce nagrania 2013-09-30, Lublin

Rozmawiał/a Wioletta Wejman

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

No szedł tam z chłopami, bo chłopy się kryli, a mama mówi, a ja z babką, z teściową mówi i krowy i świnie, choć te krowy wygonie, pognała tam na łąke, przecież my

Pamiętam na przykład, był taki pan Szacmajer, to jego syn Andrzej Szacmajer też się interesuje trochę tymi właśnie dawnymi zdjęciami i dawną historią.. Nie wiem gdzie on tutaj

I zaczęłam pisać krótkie opowiadania, w których opisuję przeważnie czasy okupacji, ale też opisuję przeżycia rodziców i życie moich rodziców.. Tak że mam nadzieję,

Niektórzy z tych panów, którzy tam mieszkali, pracowali jako młodzi chłopcy jeszcze, bo nawet przed Niemcami się ukrywali. Ale jak to było dokładnie, to pamięcią

I jego żona, to znaczy babcia mojej mamy, była taką… Zawsze jak był taki uczony, to jego żona również była poradą dla kobiet, czy dla codziennych rzeczy, jeżeli chodzi o

Więc babcia moja, ze strony mamy, nazywała się Nechama Chuma Wajnsztain i ponieważ była wdową, jej synowie, czyli moi wujkowie, którzy mieszkali w Łodzi, zabrali ją z

Drugi nazywał się Aaron, jego żona nazywała się Estera i mieli dziewczynkę dwuletnią, która się nazywała Halusia.. Zdrobniałe, nie wiem, czy ona

Jak [jego pierwsza] żona umarła –według żydowskiej tradycji, to jak jest młodsza siostra czy starsza, co nigdy nie wyszła za mąż, to ten mąż musi się ożenić z tą