• Nie Znaleziono Wyników

Dziadek Michał Kramczyk - Wanda Dudzic - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Dziadek Michał Kramczyk - Wanda Dudzic - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WANDA DUDZIC

ur. 1949; Dobromyśl

Miejsce i czas wydarzeń Sielec, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Michał Kramczyk, Sielec, wojna polsko-bolszewicka, dwudziestolecie międzywojenne

Dziadek Michał Kramczyk

Dziadek [ze strony mamy Michał Kramczyk] mając 17 lat poszedł do legionów, które organizowały się w okolicach Opola Lubelskiego. Był też w Lublinie, tu miał siostrę [która mieszkała] przy ulicy Ogrodowej. Nie znam tej historii. [Dziadek] walczył z bolszewikami. Był odznaczony krzyżem. W wieku 20 lat [został] ranny i stracił słuch na jedno ucho. Był inwalidą wojennym. W Sielcu znalazł się jako osadnik wojskowy, tam dostał ziemię i pobudował dom w latach 20. [XX wieku], tam urodziły się wszystkie [jego] dzieci, w tym moja mama. [Dziadek zbudował dom] niedaleko dworu rodziny Rzewuskich, część ziemi odkupił od pana Rzewuskiego.

Data i miejsce nagrania 2018-01-31, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Małgorzata Daniłko

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tutaj od drugiego półrocza rozpoczęłam naukę w Szkole Podstawowej nr 24, kiedyś to było przy ulicy Dymitrowa, obecnie przy [ulicy] Radziwiłłowskiej, róg Radziwiłłowskiej

To były czasy, kiedy mężczyzn zabierano do wojska na 3 lata, taty nie było przez ten czas [w domu], mama musiała radzić sobie sama.. Moja mama, ponieważ nie było taty,

Jak [jego pierwsza] żona umarła –według żydowskiej tradycji, to jak jest młodsza siostra czy starsza, co nigdy nie wyszła za mąż, to ten mąż musi się ożenić z tą

Bo koks w piecu zwykłym się nie spalał, bo to był za mały ciąg powietrza, ale na tej kuźni polowej - dziadek mówił felczmyda, no to tam spalał się, była wysoka temperatura..

Jak przyjechałam do Izraela, spotykałam Lubliniaków, to się przedstawiałam nie jako Sara Zoberman, tylko przedstawiałam się jako wnuczka Abrama Magiera, bo on był znaną postacią

Mieszkaliśmy z dziadkiem, łojca łojcem, który był żołnierzem rosyjskiej armii, pod cesarzem jeszcze Mikołajem.. W wojsku służył 12 lat, przesłużył w stopniu

W okresie wojny dziadek był codziennie zabierany przez Niemców na Majdanek, bo tam była cała firma i wszyscy byli tak jakby zaaresztowani. Dziadek jak jechał, to był tak obładowany,

Dziadek, jako człowiek na ówczesne czasy światowy, prowadził gospodarstwo na dosyć wysokim poziomie, dosyć dobrze zmechanizowane i wyposażone.. Narzędzia rolnicze sprowadzał